3 minute read
Modlitwa życia / Wyzawnie i przygoda Powołanie
Modlitwa życia
„ISTNIEJE DYNAMICZNA WIĘŹ MIĘDZY MODLITWĄ A ŻYCIEM; GDY JEDNO SIĘ ROZWIJA, POPRAWIA SIĘ I DRUGIE” – ZAUWAŻA BENEDICT J. GROESCHEL
Advertisement
CFR W SWOJEJ KSIĄŻCE SŁUCHANIE NA MODLI‐TWIE. PRAWDĄ JEST, ŻE MODLITWA I ŻYCIE TO DWIE
RZECZYWISTOŚCI, KTÓRE WZAJEMNIE SIĘ PRZENIKAJĄ. ZAŁOŻYCIEL ZGROMADZENIA SIÓSTR MISJONAREK CHRYSTUSA KRÓLA DLA POLONII ZAGRANICZNEJ, DO KTÓREGO NALEŻĘ, SŁUGA BOŻY KS. IGNACY POSADZY, PODKREŚLAŁ, ŻE NASZE ŻYCIE POWINNO BYĆ MODLITWĄ, A MODLITWA ŻYCIEM. TYLKO JAK TO ZROBIĆ? CZY JEST NA TO JAKIŚ SPOSÓB? KILKA INSPIRACJI ZNALAZŁAM
W CYTOWANEJ JUŻ WYŻEJ KSIĄŻCE.
„Modlitwa życia wymaga, abyśmy prosili o łaskę i jej oczekiwali” – to jest punkt wyjścia. Św. Teresa od D z i ec i ąt k a Je z u s m aw i a ł a , że w s z y s t ko j e s t ł a s k ą . Modli t wa również. Fakt, że możemy spot ykać się z Bogiem, rozmawiać z Nim, odwzajemniać Jego miłość, jest darem, w żaden sposób przez nas niezasłużonym. „Rzeka życiowych zdarzeń dostarcza najpotężniejszego bodźca do modlitwy” – może też być jej piękną treścią. Nie bójmy się rozmawiać z Bogiem o naszym życiu, naszych sprawach, radościach, trudach, wyzwaniach… Otwarcie i prosto. Ze świadomością, że stajemy przed Osobą, która nas słucha z miłosnym skupieniem. „Jeśli będziemy czekać, aż staniemy się doskonali na tyle, by się modlić, nigdy nie zaczniemy”. Modlitwy uczymy się, modląc się. Po prostu. A im mniej doskonali jesteśmy, tym bardziej jej potrzebujemy… „Życie składa się z drobnych przypadków, z chwil i sekund. Nigdy nie nauczymy się przeżywać modlitewnie lat, jeśli nie nauczymy się, jak głęboko i dobrze przeżywać w modli t wie sekundy”. Warto skupić się na chwili aktualnej – na naszym modlitewnym tu i teraz. I zadbać o tę chwilę modlitwy, na którą mamy szansę teraz. „By kochać Cię, Jezu, tę chwilę mam tylko, dzień ten dzisiejszy jedynie” – w innym miejscu mówi święta z Lisieux. A wier‐ność w małych rzeczach, wierność modlitwie w naszej codzienności na pewno wyda wspaniałe owoce. S. MAGDALENA WIELGUS MISJONARKA CHRYSTUSA KRÓLA
Wyzwanie i przygoda
„CZŁOWIEK ZOSTAŁ STWORZONY, ABY BOGA, NASZEGO PANA, WIELBIŁ, OKAZYWAŁ MU CZEŚĆ I SŁUŻYŁ MU – I DZIĘKI TEMU ZBAWIŁ DUSZĘ SWOJĄ. INNE RZECZY NA POWIERZCHNI ZIEMI STWORZONE ZOSTAŁY DLA CZŁOWIEKA I PO TO, BY MU SŁUŻYĆ POMOCĄ W ZMIERZANIU DO CELU, DLA KTÓREGO
ZOSTAŁ STWORZONY” (IGNACY LOYOLA, ĆWICZENIA DUCHOWNE, S. 23).
Aby osiągnąć wskazaną wyżej metę, konieczna jest modlitwa. Bez niej nie poznamy pełnej prawdy o Bogu. Bez niej nie będziemy mieli sił, aby dobrze żyć. Dzięki modlitwie bowiem otwieramy się na łaskę Pana. Łaska zaś oświeca nasz umysł i podtrzymuje w czynieniu dobra. O modlitwie bardzo pięknie napisał papież Franciszek w Posynodalnej Adhortacji Apostolskiej Christus vivit (z łac. Chrystus żyje). Została ona skierowana do młodych i całego ludu Bożego. „Z przyjacielem rozmawiamy, dzielimy się najtajniejszymi sprawami. Także z Jezusem rozmawiamy. Modlitwa to wyzwanie i przygoda. I to jaka przygoda! Pozwala nam poznać Go coraz to lepiej, wejść w Jego głębię i wzrastać w coraz silniejszej jedności. Modlitwa pozwala nam powiedzieć Mu wszystko, co dzieje się z nami, i ufnie trwać w Jego ramionach, a jednocześnie obdarowuje nas cennymi chwilami bliskości i miłości, w których Jezus wlewa w nas swoje życie. Modląc się, „zaczynamy grę” dla Niego, robimy Mu miejsce, „aby On mógł działać, by mógł wejść i by mógł zwyciężyć”. W ten sposób możliwe jest doświadczenie stałej jedności z Nim, które przewyższa to wszystko, co możemy przeżyć z innymi osobami: „Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga 2, 20). Nie pozbawiaj swej młodości tej przyjaźni. Możesz odczuć Jego obecność u twego boku nie tylko, gdy się modlisz. Poznasz, że w każdej chwili idzie z tobą. Staraj się to odkr yć, a przeżyjesz piękne doświadczenie, wiedząc, że zawsze ci towarzyszy (Franciszek, Christus vivit, s. 155–156). BR. ADAM SZCZYGIEŁ PAULISTA