Bałwochwalstwo. Medytacje w rytmie Lectio Divina

Page 1



KS. JAN KOCHEL

BAŁWOCHWALSTWO Medytacje w rytmie lectio divina

W Y D A W N I C T W O S A L W AT O R KRAKÓW


Redakcja Magdalena Mnikowska Korekta Marta Stęplewska-Przybyłowicz Projekt okładki Artur Falkowski Redakcja techniczna i przygotowanie do druku Artur Falkowski Zdjęcie na okładce iStockphoto: kokouu

Imprimi potest ks. Józef Figiel SDS, prowincjał

© 2021 Wydawnictwo SALWATOR

ISBN 978-83-7580-850-6 (wersja drukowana) ISBN 978-83-7580-851-3 (wersja elektroniczna) Wydawnictwo SALWATOR ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków tel. 12 260 60 80 e-mail: wydawnictwo@salwator.com www.salwator.com


Człowiek jest gotów zostać bogiem, a zamiast tego często okazuje się bałwanem. Thomas Merton



SŁOWO WSTĘPNE

„Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz” − powiedział Jezus do kusiciela i w ten sposób pouczył nas, że tylko prawdziwemu Bogu należy się cześć i chwała. Pytamy więc, czy nasze życie, słowa i czyny, nasz sposób myślenia i nasze wartościowanie są oddawaniem chwały Bogu. Jako uczniowie Jezusa jesteśmy wezwani nie tylko do zadawania pytań, ale i do szukania odpowiedzi, a w konsekwencji do przemiany życia. Kiedy chcemy posprzątać mieszkanie, usunąć brud i na nowo poustawiać meble, potrzebujemy światła. Kiedy zależy nam na uporządkowaniu życia w taki sposób, by zachować i rozwinąć to, co jest w nim po

7


B A ŁWO C H WA L S T WO

myśli Bożej, a pozbyć się tego, co nie ma z Bogiem nic wspólnego, możemy, sądzę, sięgnąć po książkę ks. Jana Kochla pt. Bałwochwalstwo. Medytacje w rytmie lectio divina. Może ona rzucić snop światła na nasze problemy, stać się pomocą dla chcących pracować nad sobą, aby wzrastać, a nie zadowalać się tym, co już osiągnęli. Jak stawać się nowym człowiekiem według myśli Bożej? Autor publikacji zachęca Czytelnika, by podjął on refleksję na ten temat. W dzisiejszych czasach niezwykle potrzebne jest rozważanie słowa Bożego, które przynosi odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Odnowa człowieka dokonuje się przez spotkanie z Odwieczną Prawdą, przez modlitwę, która może być zaproszeniem Jezusa do zmieniania naszego wnętrza, i przez uczynki, które mają źródło w przemienionym ludzkim sercu. W Medytacjach ks. Jan Kochel przedstawia różne formy współczesnego bałwochwalstwa. Przestrzega m.in. przed bałwochwalstwem głupoty, które, jak wykazuje, jest budowaniem życia na piasku. Pisze: „Bałwochwalstwo głupoty objawia się zatem postawą kogoś, kto prowadzi życie, jakby Boga nie było, nie licząc się z Jego

8


S ŁOWO WS T Ę P N E

wolą, opierając się tylko na własnych siłach, programach, projektach; zapominając, że wystarczy niewiele, by zostały pogrzebane, by okazały się domem budowanym na piasku”. Czytelnik odnajdzie w książce opisy ludzkich postaw, które dobrze zna z codziennego życia. Niejednemu może to pomóc głębiej spojrzeć na rzeczywistość i zobaczyć, co niszczy jego relacje z Bogiem, innymi ludźmi, a wreszcie co uniemożliwia stanięcie w prawdzie przed sobą. Człowiekowi, który przeczuwa, że jego życie jest nieuporządkowane, ale nie wie, co trzeba w nim zmienić i na co szczególnie powinien zwrócić uwagę, Medytacje przynoszą wartą uwagi propozycję pomocy w konkretnej pracy nad sobą. By ją rozpocząć, trzeba jednak najpierw rozpoznać zło, nazwać je po imieniu. W Liście św. Jakuba czytamy: „Bądźcie więc poddani Bogu, przeciwstawiajcie się natomiast diabłu, a ucieknie od was” (Jk 4,7). Ważnym wnioskiem płynącym z lektury, a nawet struktury poszczególnych rozdziałów Medytacji (Czytaj, Rozważ, Módl się, Żyj Słowem) jest stwierdzenie faktu,

9


B A ŁWO C H WA L S T WO

że w pracy nad sobą nie powinniśmy polegać tylko na własnych siłach. Mamy sięgać po słowo Boże i modlić się, przyjmując w ten sposób łaskę Zbawiciela. Dziękuję Autorowi za podjęcie tak ważnego tematu. W Medytacjach wyraża się bowiem troska o Kościół, którym jesteśmy, a także głębokie przekonanie, że tylko Bóg potrafi dokonać przemiany naszego serca, jeśli Go o to poprosimy. Niech ta publikacja, którą warto zgłębić, pomoże nam odrzucać wszelkie formy bałwochwalstwa i oddawać chwałę prawdziwemu Bogu. bp Andrzej Iwanecki Gliwice, we wspomnienie Matki Bożej z Guadalupe, 12 grudnia 2020 r.


WPROWADZENIE

Świat, który nas otacza, jest stworzony przez Boga jako dobry, a nawet bardzo dobry (por. Rdz 1,31), lecz człowiek, zwłaszcza w Europie Zachodniej, odwraca się od swojego Stwórcy, Władcy nieba i ziemi (por. Dz 17,24). Zauważalny jest wyraźny regres w życiu moralnym i religijnym. Co jest tego przyczyną? Kardynał Carlo Maria Martini (†2012), który jest naszym przewodnikiem, wyróżniał trzy fundamentalne korzenie grzechu – diabelską triadę: niewiarę, bałwochwalstwo oraz odczłowieczenie objawiające się okrucieństwem względem bliźnich. Niewiara to odrzucenie przymierza z Bogiem. Wyrzeczenie się Boga prowadzi do Jego negacji lub ubóstwienia tego, co Nim nie jest. Pogańskie

11


B A ŁWO C H WA L S T WO

bożki to nie zawsze wyrzeźbione figurki, mogą nimi być również kult sukcesu, rozkoszy, pieniędzy, władzy za wszelką cenę, czyli życie, które degraduje człowieka i niszczy innych (por. Martini, Głos prorocki w mieście, 36-37). Bałwochwalstwo (łac. idolatria – „kult bałwanów”; gr. eidōlon – „widmo; obraz”) to oddawanie czci boskiej komuś lub czemuś innemu niż Bogu, oddawanie czci wizerunkom, fałszywym, nieistniejącym bogom, czyli idolatria – odrzucanie relacji z Bogiem jedynym i prawdziwym (por. Wj 20,2). Skutkiem grzechu idolatrii była nie tylko zdrada swojego Boga, ale upadek człowieka w najcięższe grzechy względem bliźnich, np. w pogardę wobec ubogich, odrzucenie bliźnich, nienawiść, brak wierności oraz nadużycia względem innych. Można wyróżnić dwa typy idoli (bożków), które mają charakter osobisty i społeczny. Mówiąc o idolach, zwraca się uwagę na: niewiarę, niezdrowe ambicje czy wewnętrzne niewłaściwe wymagania. Wśród idoli społecznych wyróżnia się pięć kategorii: idola rynku, idola plemienia, idola jaskini, idola teatru oraz idola, którego

12


W P R OWA DZE N I E

nazywa się również kultem wolności. Każdy z tych idoli może stać się przyczyną zniewolenia. Stary Testament surowo potępiał oddawanie czci bożkom czy wizerunkom fałszywych bogów, a zapewniał o miłosierdziu względem tych, którzy „miłują [Boga] i przestrzegają [Jego] przykazań” (Pwt 5,10). Autor Księgi Mądrości prowadził swego rodzaju proces przeciw idolatrii przejętej z tradycji egipskiej: ubóstwianie natury czy kult wymyślonych bożków (por. Mdr 12,23-15,19). Nowy Testament nie tylko demaskuje bałwochwalstwo, lecz poszerza zakres tego pojęcia (por. Kol 3,5). Współcześnie kwitnie kult różnego rodzaju idoli wolności i postępu. Święty Jan Paweł II pisał o tym w adhortacji Sollicitudo rei socialis: „(…) wśród działań i postaw przeciwnych woli Bożej, dobru bliźniego i «struktur», które z nich powstają, najbardziej charakterystyczne zdają się dzisiaj być dwie: z jednej strony wyłączna żądza zysku, a z drugiej pragnienie władzy (…) ofiarą tego podwójnie grzesznego nastawienia padają nie tylko jednostki; ofiarami mogą być narody i bloki. I to

13


B A ŁWO C H WA L S T WO

sprzyja jeszcze bardziej wprowadzeniu «struktur grzechu» (…) kryją się [tu] prawdziwe formy bałwochwalczego kultu: pieniądza, ideologii, klasy, technologii” (SRS 37). Znów oddaje się cześć naturze, rzeczom, zjawiskom. W miejsce kultu Boga Żywego i Prawdziwego tworzy się widma/obrazy bóstw „na [swój] obraz i podobieństwo”. Odradza się mentalność pogańska, w której Bóg był do dyspozycji człowieka. To on czynił Go sobie przychylnym, prosząc i otrzymując od Niego to, czego pragnął. W postawach niektórych ludzi utrwala się dziś przekonanie, że człowiek musi jednak za kimś pójść, musi kogoś naśladować, odwzorowywać jego idee, jego styl życia, posiadać dobra, które on już posiada. W co więc wierzy ten, kto nie wierzy (por. Eco; Martini, W co wierzy)? Oto przykład rozdarcia między wiarą a życiem. Okazuje się, że tak naprawdę „nie ma wierzących i niewierzących, to znaczy ludzi, którzy opierają się na kimś, i ludzi, którzy nie opierają się na nikim, lecz są wyłącznie wyznawcy Boga i wyznawcy idoli. Nie ma wierzących i niewierzących, lecz są wierzący i bałwochwalcy. Wie-

14


W P R OWA DZE N I E

rze nie przeciwstawia się ateizm, lecz bałwochwalstwo. I mylimy się bardzo, jeśli jesteśmy przekonani, że mamy do czynienia z ateizmem. Co więcej, nazywanie bałwochwalstwa ateizmem jest typowym oszustwem szatana, zamieszaniem w rozeznaniu duchowym” – przekonywał kard. Martini (por. Martini, Słownik duchowy, 10). Pismo Święte uczy, że „PAN jest naszym Bogiem, PAN jeden” (Pwt 6,4n; Mk 12,29); przekonuje też, że istnieją fałszywe bożki (gr. atheos – „bezbożny” – zaprzeczenie w teorii lub w praktyce istnienia Boga). Ludzie nie przestali wierzyć, ale odwrócili się od prawdziwego Boga w stronę wybranych przez sobie idoli. Jest ich wiele, oblegają nas ze wszystkich stron: idole opinii publicznej, poprawności politycznej, popularności czy „bycia fit” (ang. fitness – „sprawność fizyczna, kondycja”). W rzeczywistości tam, gdzie Bóg został odrzucony, powinna być podjęta walka duchowa – stały proces nawracania się. Pełne nawrócenie zaś musi obejmować całego człowieka – wszystkie obszary jego życia. Papież Franciszek przekonuje: „Życie chrześcijańskie jest ciągłą walką. Potrzebna jest siła i odwaga, aby oprzeć się

15


B A ŁWO C H WA L S T WO

pokusom diabła i głosić Ewangelię”, ale równocześnie dodaje: „Ta walka jest bardzo piękna, ponieważ pozwala nam świętować za każdym razem, gdy Pan zwycięża w naszym życiu” (por. GeE, nr 158). Każdy czas jest dobry, by odwrócić się od idoli (bożków) tego świata, by zmienić się w sposobie myślenia oraz przyjąć świadectwo o Słowie Życia (por. 1 J 1,1-4). Proponujemy trzy cykle rozważań w rytmie lectio divina jako drogę rozeznawania duchowego; piętnaście odsłon grzechów odrzucenia Boga jedynego i prawdziwego oraz kultu fałszywych bożków. Chcemy rozeznać – w świetle słowa Bożego – współczesne formy bałwochwalstwa osobistego i społecznego oraz fałszywych idoli, mocno związanych z naszymi zmysłami. Jeśli uda się zharmonizować rozum, serce i zmysły, to i dusza będzie uzdrowiona. Ostatecznie jednak to Pan zwycięża: „W świecie będziecie doświadczać ucisków, lecz ufajcie! – Ja zwyciężyłem świat” (J 16,33).


I



BAŁWOCHWALSTWO PODZIELONEGO SERCA

Człowiek „nie zdradza” już Boga z Artemidą – boginią natury i płodności (Dz 19,24-35), Baalem – bóstwem burzy i deszczu (2 Krl 21,3nn) czy Belzebubem – władcą demonów (2 Krl 1,2nn; Mk 3,22). Raczej okazuje swoje podzielone serce (niewiarę) jako odrzucenie przymierza z Bogiem jedynym (Pwt 4,23n). Dokonuje się coś w rodzaju powrotu do mentalności pogańskiej, w której Bóg był do dyspozycji człowieka; człowiek mógł „kłaść rękę” na Nim, czynić Go sobie przychylnym, prosząc i otrzymując od Niego to, czego pragnął; człowiek chce manipulować Bogiem. „Podczas gdy marksizm narzucany siłą upadł, w całej Europie rozprzestrzeniają się

19


B A ŁWO C H WA L S T WO

bardzo materializm i ateizm praktyczny. Mimo że nie przymusza się do nich ludzi, ani im się ich wprost nie proponuje, prowadzą one wielu z nich do myślenia i postępowania tak, «jakby Boga nie było»” (Deklaracja, nr 1).

Czytaj! Mk 11,20-25*

[Jezus] przechodząc rano, zobaczył drzewo figowe uschnięte od korzeni. Piotr przypomniał sobie wypowiedziane o nim słowa i rzekł: „Rabbi, patrz, drzewo figowe, które przekląłeś, uschło”. Jezus im powiedział: „Miejcie wiarę w Boga! Zapewniam was: Jeśli ktoś powie tej górze: podnieś się i rzuć się w morze, a nie będzie powątpiewał w sercu, lecz wierzył, że to, co mówi, spełni się, to tak się mu stanie. Dlatego mówię wam: Wierzcie, że otrzymaliście * Wszystkie cytaty biblijne – o ile nie podano inaczej – za: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Najnowszy przekład z języków oryginalnych z komentarzami, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2009.

20


B A ŁWO C H WA L S T WO P O DZ I E LO N EG O S E R C A

wszystko, o co prosicie w modlitwie, a to wam się stanie. A kiedy przystępujecie do modlitwy, przebaczajcie, jeśli macie coś przeciw komu, aby również wasz Ojciec, który jest w niebie, przebaczył wasze przewinienia”.

Rozważ! Jezus zachęcał do życia i modlitwy pełnej wiary. Przy różnych okazjach wskazywał na wartość wiary i jej znaczenie, np. przy uzdrowieniach (por. Mk 5,34; 9,23; 10,52). Przestrzegał też uczniów przed utratą wiary czy małością ujawniającą się w różnych sytuacjach, np. przy nadmiernej trosce o dobra doczesne. Jezus uznaje, że są to sprawy, o które „zabiegają poganie” (Mt 6,32). Podobny brak wiary ujawni się w sytuacji burzy na jeziorze, gdy Jezus w sytuacji grożącego wszystkim niebezpieczeństwa wyrzuca uczniom brak zaufania w Jego moc: „Ludzie słabej wiary, czemu się boicie?” (Mt 8,26), oraz w sytuacji indywidualnej próby wiary Piotra, który chciał naśladować Jezusa chodzącego po

21


B A ŁWO C H WA L S T WO

wodzie: „Człowieku małej wiary! Dlaczego zwątpiłeś?” (Mt 14,31). Także niezrozumienie znaczenia cudu rozmnożenia chleba i zbytnia troska o pożywienie spotkały się z ostrą reakcją Jezusa: „Ludzie małej wiary! Dlaczego rozmawiacie między sobą o tym, że nie macie chleba? Czemu wciąż nie rozumiecie?” (Mt 16,8n). Te kilka scen zapisanych u wszystkich synoptyków, mimo niewielkich różnic w sfomułowaniach, zawiera zastrzeżenie co do braku czy małej wiary uczniów (por. Mk 4,40; Mt 8,26; Łk 8,25). Człowiek, żeby nie wpadł w sidła materializmu i ateizmu, potrzebuje podstawowej katechezy o Bogu. W Ewangelii Marka w rozdziałach 10, 11, 12 i 14 znajdują się cztery wzmianki o Bogu, które rozwijają starotestamentalne tematy biblijne i stanowią kontekst rozważanej perykopy. W rozdziale dziesiątym Jezus mówi do bogatego młodzieńca: „Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg” (Mk 10,18). Objawia się w ten sposób obraz Boga jedynego i dobrego. Dobroć Boga – to jedyne dobro, w które trzeba wierzyć i które trzeba miłować „całym

22


SPIS TREŚCI

Słowo wstępne. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7 Wprowadzenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11 I Bałwochwalstwo podzielonego serca . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 19 Bałwochwalstwo wewnętrzne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 29 Bałwochwalstwo pychy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 41 Bałwochwalstwo niezdrowych ambicji. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 51 Bałwochwalstwo głupoty. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 63 II Bałwochwalstwo – idol rynku. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 77 Bałwochwalstwo – idol plemienia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 87 Bałwochwalstwo – idol jaskini. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 99 Bałwochwalstwo – idol teatru . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 111 Bałwochwalstwo – kult wolności . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 123


B A ŁWO C H WA L S T WO

III Bałwochwalstwo oglądania. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 135 Bałwochwalstwo przyjemności. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 145 Bałwochwalstwo nieposłuszeństwa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 157 Bałwochwalstwo bezwstydu. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .167 Bałwochwalstwo pośpiechu. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 181

Bibliografia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 193




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.