Idźcie i głoście. Kazania na rok C

Page 1



KS. ARTUR SEWERYN

Idźcie i głoście... K A Z AN IA NA RO K C

W Y D A W N I C T W O S A L W AT O R KRAKÓW


Redakcja Magdalena Mnikowska Korekta Anna Śledzikowska Projekt okładki Artur Falkowski Redakcja techniczna i przygotowanie do druku Artur Falkowski Imprimi potest ks. Józef Figiel SDS, prowincjał

© 2018 Wydawnictwo SALWATOR

ISBN 978-83-7580-667-0

Wydawnictwo SALWATOR ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków tel. 12 260 60 80 e-mail: wydawnictwo@salwator.com www.salwator.com


PIERWSZA NIEDZIELA ADWENTU (Jr 33,14-16; Ps 25; 1 Tes 3,12-4,2; Łk 21,25-28.34-36)

„CZUWAJCIE WIĘC I MÓDLCIE SIĘ W KAŻDYM CZASIE” Najmilsi! Różne myśli krążą człowiekowi po głowie, gdy w pracy, w firmie słyszy słowa: „Szef pana (panią) wzywa!”. Niekiedy wywołują radość – gdy na przykład spodziewamy się awansu. Częściej – niepokój, troskę. Może coś źle zrobiłem albo szykują się redukcje etatów? Dzisiejsze słowo Boże uświadamia nam, że każdy z nas usłyszy nieco inne słowa: „Bóg cię wzywa. Trzeba stanąć przed Synem Człowieczym i zdać sprawę z twojej miłości wobec Boga i drugiego człowieka”. Fragmenty biblijne odczytywane w pierwszą niedzielę Adwentu przypominają nam o sądzie ostatecznym. Czy mamy się lękać tej chwili? W żadnym razie. Jezus w dzisiejszej Ewangelii mówi: „Nabierzcie ducha i podnieście głowy”1. Myśl o sądzie ostatecznym powinna nas napełniać radością i nadzieją. Będzie to dla nas szczęśliwy czas – pod warunkiem, że naszym życiem zasłużymy na Boże miłosierdzie. Nasza postawa powinna świadczyć, że jesteśmy na to miłosierdzie otwarci, że chcemy je przyjąć, że prosimy o nie. „Uważajcie na siebie – mówi Chrystus – aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie przypadł na was znienacka, jak potrzask”. Łatwiej powiedzieć, niż wykonać? Cytaty biblijne, o ile nie podano inaczej, za: Lekcjonarz mszalny, Poznań – Warszawa 1991. 1

7 |


Można wykonać bez trudu. Jest jeden warunek: „Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie”. Co to znaczy: czuwać w każdym czasie? To znaczy: żyć miłością do Boga i drugiego człowieka nieustannie, codziennie. Nie czekając na jutro, na lepsze czasy, na moment, w którym będę miał więcej sił. Teraz jest czas stosowny. Królestwo Boże realizuje się tu i teraz. Dlaczego to jest tak ważne? Ponieważ największym nieszczęściem byłoby stanąć przed Bogiem w dniu sądu ostatecznego bez miłości w sercu – nienawidząc drugiego człowieka i siebie. Wielu ludzi uważa, że przecież zawsze jest czas na pojednanie, przebaczenie, wyciągnięcie ręki do zgody. Jakże złudne jest takie rozumowanie! Jakże wielu spóźnia się ze swą miłością do Boga i drugiego człowieka. Nas, duszpasterzy, bardzo smuci sytuacja, gdy ktoś przychodzi do kancelarii parafialnej prosić o odprawienie pogrzebu człowieka, który przed śmiercią nie pojednał się z Bogiem, nie przystąpił do spowiedzi, nie przyjął sakramentu namaszczenia chorych. Najbliżsi często mówią że niestety „nie zdążył”. „Ile trwała choroba?” – pyta ksiądz. Wtedy okazuje się, że trzy miesiące, pół roku lub dłużej. Jak bardzo trzeba się modlić za ludzi, którzy spóźniają się ze swą miłością do Boga. To samo dotyczy naszych relacji z ludźmi. Telewizja od czasu do czasu przypomina film fabularny zatytułowany 2012. Opowiada on o globalnej katastrofie, w której ginie większość ludzkości. Śledzimy między innymi historię człowieka, który jest od wielu lat skłócony ze swoim synem. W obliczu zbliżającej się nieuchronnie katastrofy postanawia zadzwonić do niego i pojednać się przed śmiercią. Wydaje się, że za chwilę nastąpi wzruszająca scena wzajemnego przebaczenia. Niestety, gdy syn podchodzi do telefonu, następuje gwałtowne trzęsienie ziemi. Ojciec słyszy w słuchawce trzaski, krzyki, a później tylko ciszę. Do swojego znajomego mówi: „Zadzwoniłem za późno”. Wiele razy spóźniamy się z okazaniem miłości innym ludziom, niekiedy nawet najbliższym. | 8


Dlatego w pierwszą niedzielę Adwentu słyszymy wezwanie: „Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie”. Modlitwa pomaga nam żyć miłością. To jest owo nieustanne czuwanie. Dzisiaj wołamy za psalmistą: Daj mi poznać Twoje drogi, Panie, Naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.

Nasze wołanie nie pozostanie bezowocne, gdyż: Dobry jest Pan i prawy, dlatego wskazuje drogę grzesznikom. Pomaga pokornym czynić dobrze, pokornych uczy dróg swoich.

Kiedy wskazuje drogę? Kiedy pomaga czynić dobrze? Kiedy uczy dróg swoich? Także podczas tego Adwentu, podczas najbliższych rekolekcji. Także w trakcie tej Eucharystii, która otwiera czas oczekiwania na przyjście Zbawiciela. Najmilsi! Zadbajmy o to, aby nasze serca – jak pisze św. Paweł – „utwierdzone zostały jako nienaganne w świętości wobec Boga, Ojca naszego”. Pojednajmy się z Bogiem, nie czekając na ostatnie dni przedświąteczne. Starajmy się trwać w łasce uświęcającej. Wyciągnijmy rękę do zgody, jeśli jesteśmy z kimś w nieprzyjaźni. Pamiętajmy o chorych i starszych. O rodzicach i dziadkach. Oni czekają na naszą obecność, na każdy gest życzliwości, zainteresowania i troski. Oto droga do realizacji wezwania, które kieruje do nas Jezus: „Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie”. Amen.

9 |


C Z WA R TA N I E D Z I E L A W I E L K I E G O P O S T U (Joz 5,9a.10-12; Ps 34; 2 Kor 5,17-21; Łk 15,1-3.11-32)

PRZEBACZENIE Najmilsi! Pewien mężczyzna, wracając z pracy, zastał na schodach domu zapłakanego syna. Oczywiście natychmiast zapytał: „Synku, co się stało?”. Naburmuszony ośmiolatek odpowiedział: „Wiesz, tato, właśnie przed chwilą miałem z twoją żoną straszną awanturę!”. Zauważmy, nie powiedział: „z mamą”, ale „z twoją żoną”. Gdy człowiek jest na kogoś zagniewany, oddala się od tej osoby nawet w sposobie mówienia. Żeby powróciła bliskość, potrzeba przebaczenia. Dokładnie tak samo jak ten ośmiolatek zachowuje się starszy brat z przypowieści przed chwilą odczytanej. Rozżalony na powracającego młodzieńca w rozmowie z rodzicem nie mówi: „mój brat”, ale „ten syn twój”. Jakby wcześniej zerwał z bratem wszystkie łączące ich więzi. To dla niego ktoś obcy; ktoś, kto nie zasługuje na miłość i kto sam się jej definitywnie pozbawił przez swoje odejście. Ileż złości jest w tych wypowiedziach starszego brata, które odnoszą się do młodszego: „syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami”. Skąd mógł wiedzieć, że majątek został roztrwoniony właśnie w ten sposób? To były tylko jego domysły. Jakże bujnie pracowała jego wyobraźnia! Może zazdrościł młodszemu bratu jego hulaszczej przeszłości? Tego nie wiemy. Jedno jest pewne. Starszy syn nie zamierza w swoim sercu wybaczyć bratu. Chociaż tak naprawdę młodzieniec nie zgrzeszył przeciw niemu, tylko przeciw ojcu. To ojciec z wielkim trudem zgromadził majątek, który później został 49 |


roztrwoniony. Rodzic mówi do starszego syna słowa, które są prośbą o wybaczenie bratu: „Trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się”. Zauważmy, nie powiedział „mój syn”, ale „brat twój”. To prośba, aby naprawić wzajemne relacje; aby ten, który powrócił, znów był kimś bliskim. Żeby to było możliwe, najpierw trzeba wybaczyć. Spójrzmy, jak przebacza Bóg. To dla nas wzór. Wiele nam o tym mówi dzisiejsza Ewangelia. Syn prosi o wybaczenie: „Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie”. Ojciec mówi do sług: „Przynieście szybko najlepszą suknię i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi”. Bóg pod symboliczną postacią miłosiernego ojca wybacza natychmiast. Przywraca grzesznikowi godność dziecka Bożego, jeśli tylko człowiek podejmuje trud nawrócenia. A my? Czy potrafimy przebaczyć tak jak Bóg? Czy raczej jesteśmy podobni do starszego syna z dzisiejszej przypowieści? Jakże trudno niekiedy o przebaczenie w rodzinie, zwłaszcza gdy w grę wchodzi podział majątku, spadku. Wzajemne animozje między rodzeństwem prowadzą niekiedy do procesów sądowych, kłótni, wyzwisk, nawet rękoczynów. Ileż jest braci, sióstr, którzy od lat nie rozmawiają ze sobą, nie potrafią o sobie nawet dobrze pomyśleć, obcym ludziom mówią o swojej najbliższej rodzinie jedynie źle. Dziś Bóg, miłosierny Ojciec, mówi nam: „Przebacz, okaż miłosierdzie, wyciągnij rękę do zgody. Nie będzie to proste, bo zapewne padło wiele niepotrzebnych, raniących słów, ale trzeba tego dokonać”. Nie wolno nam – gdy przyjdzie odejść z tego świata – stanąć przed Bogiem z nienawiścią w sercu. A oto piękny przykład chrześcijańskiej postawy przebaczenia i darowania win. W Częstochowie mieszkała kobieta imieniem Eufrozyna, która po zakończeniu ostatniej wojny została niesłusznie oskarżona przez bliskiego krewnego – Jana, o to, że | 50


w czasie hitlerowskiej okupacji współpracowała z Niemcami i krzywdziła Polaków. Jan sądził, że otrzyma po krewnej dom oraz jej dobra materialne – gdyż bywały przypadki przywłaszczania sobie tzw. niemieckiego majątku. Eufrozyna przesiedziała w areszcie śledczym w Częstochowie rok, drugi rok w więzieniu w Krakowie, oczekując na rozprawę sądową. Jej sąsiedzi zgłosili się na świadków, by podczas procesu bronić oskarżonej, która wiele pomagała Polakom. Sędzia wziął pod uwagę świadectwo kilkunastu osób i Eufrozynę uniewinniono. Wróciła z więzienia ciężko chora. Długo leżała w łóżku. Matka Eufrozyny zaprosiła do córki sąsiadów, chcąc podziękować za przyjacielską pomoc. Zgłosili się wszyscy. Podczas picia herbaty i rozmowy z chorą współczuli jej, a Eufrozyna bezzębnymi ustami uśmiechała się i łzawiącymi oczami patrzyła na swych wybawców. Najbliższy sąsiad powiedział: „Pani Fredziu, jest okazja, by odegrać się na Janku. (…) Niech za pani krzywdę zgnije w więzieniu”. Inne sąsiadki poparły mężczyznę. Tylko Eufrozyna nic nie mówiła. Po dłuższej chwili odezwała się: „Kochani, jestem bardzo wdzięczna za waszą pomoc. Do końca życia będę wam dziękowała. W więzieniu przechodziłam różne chwile. Bywało tak, że gdyby Janek znajdował się w zasięgu mojej ręki – zabiłabym go z nienawiści. Lecz później przychodziła refleksja. Przecież jestem wierzącą osobą. Codziennie modlę się, by Bóg przebaczył mi grzechy taką miarą, jaką ja przebaczam moim wrogom! Powiedzcie Jankowi, że dawno mu przebaczyłam. Niech Bóg przebaczy mu moją krzywdę. Modlę się o jego nawrócenie”16. Najmilsi! W ten świat, w którym tak mało jest miejsca na pojednanie i miłosierdzie, wnieśmy odrobinę miłości. Niech ona zamanifestuje się przebaczeniem człowiekowi, który może od lat na to nasze przebaczenie czeka. Może to brat, siostra, ojciec, matka, mąż, żona, ktoś z najbliższej rodziny. Niech się Por. A. Długosz, Nawracajmy się i wierzmy w Ewangelię: nauki rekolekcyjne dla dzieci, młodzieży i dorosłych, Częstochowa 1999, s. 171-172. 16

51 |


T R Z Y N A S TA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A (1 Krl 19,16b.19-21; Ps 16; Ga 5,1.13-18; Łk 9,51-62)

WYTRWAŁOŚĆ Dzisiejsze słowo Boże w pierwszym swoim fragmencie przenosi nas w odległe czasy IX wieku przed Chrystusem. Scena przedstawiona nie jest nam jednak tak bardzo obca. Wielu tutaj obecnych z pewnością pamięta jeszcze tzw. orkę, gdy za parą koni z wielkim mozołem, w pocie czoła posuwał się oracz, trzymając w swych rękach pług. Kierował nim, odwracając jedną skibę ziemi za drugą. Księga Królewska ukazuje w pierwszym momencie bogactwo Elizeusza. Jakie bowiem ogromne musiało być pole, skoro pracowało na nim dwunastu mężczyzn, każdy idący za pługiem i parą wołów. Kto mógł sobie pozwolić na wynajęcie tylu pracowników? Tylko człowiek majętny. I oto przychodzi Eliasz, prorok Najwyższego, i wykonuje znamienny gest, dobrze znany i doskonale rozumiany przez współczesnych mu ludzi. Bóg przez jego pośrednictwo powołuje Elizeusza na proroka. To powołanie oznacza porzucenie spokojnego życia i całego bogactwa. Ale ponieważ jest to wybór Boga, nic nie może się z nim równać, nic nie powinno stanąć mu na przeszkodzie. Po pożegnaniu najbliższych Elizeusz składa symboliczną ofiarę – woły, którymi przed chwilą uprawiał ziemię, i pług, którym kierowała jego ręka. Od tego czasu spokojny rolnik stanie się prorokiem nieznającym swego jutra. Będzie budził sumienia ludzi o twardym karku. 131 |


Jezus w Ewangelii jest jeszcze bardziej kategoryczny wobec tych, którzy chcieliby pójść za Nim. Wymaga radykalnego zostawienia wszystkiego, co mogłoby stanąć między powołanym a jego misją. „Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych, a ty idź i głoś królestwo Boże”. Kiedy spotykamy się w Piśmie Świętym ze słowem „powołanie”, zwłaszcza tak radykalnie wypowiedzianym przez Chrystusa jak w dzisiejszej Ewangelii, jednoznacznie kojarzymy je ze stanem kapłańskim, zakonnym. Jesteśmy nawet uradowani, że ten radykalizm wyrzeczeń nie dotyczy nas, zwykłych szarych ludzi, „szeregowych” chrześcijan. Tymczasem to słowo Boże odczytywane jest nie na rekolekcjach zamkniętych dla sióstr zakonnych, biskupów, kapłanów, ale na ambonach wszystkich kościołów w trzynastą niedzielę zwykłą roku liturgicznego. Jest to znak dla nas tutaj zgromadzonych. Każdy bowiem od Boga dostał wezwanie: zrealizuj swe chrześcijaństwo w takim stanie, w jakim się znajdujesz, w małżeństwie, pozostając samotnym, będąc bogatym czy ubogim. Ale zrozumienie i zaakceptowanie swojego powołania, podjęcie pozytywnej decyzji to dopiero pierwszy krok, początek drogi, na której liczy się przede wszystkim wytrwałość. Jezus mówi: „Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego”. Niestety, obecne pokolenie charakteryzuje się wręcz chwiejnością postaw. Małżeństwo zawiera się na jakiś czas, do pierwszej poważnej kłótni, kapłaństwo porzuca się rok po święceniach, odchodzi się ze służby zakonnej ze względu na niezgodność charakterów we wspólnocie, dużo jest opuszczonych, zaniedbanych dzieci – oto znaki niedojrzałości dzisiejszego człowieka, dowody ucieczki od odpowiedzialności. Tymczasem realizowanie swego powołania to przezwyciężanie z pomocą Bożą wszelkich wahań, odkrycie na nowo radości w dokonanym wyborze, realizacja drogi, na której postawił mnie Bóg; wśród tych ludzi, których | 132


On mi „podarował”. Pewne małżeństwo obchodziło jubileusz – złote gody. W ich postawie widać było dobroć, zgodę i wzajemny szacunek. Ktoś zapytał małżonków, gdzie leży sekret tak udanego związku? Odpowiedzieli: „Kierujemy się zasadą, która obowiązywała w czasach naszej młodości, a mianowicie: jak się coś psuje, to się tego nie wyrzuca, ale reperuje”41. Najmilsi! Prośmy Boga o wytrwałość dla nas, abyśmy wiernie realizowali nasze życiowe powołanie. Problemy, które stają się pokusą do porzucenia tej drogi, ofiarujmy Bogu na modlitwie. On pomoże je pokonać. Amen.

41

Por. R. Koper, Okruchy mądrości, t. 3, dz. cyt., s. 94. 133 |


U R O C Z YSTO Ś Ć Z W I ASTOWA N I A PA Ń S K I EG O 25 MARCA (Iz 7,10-14; Ps 40; Hbr 10,4-10; Łk 1,26-38)

„ŻYCIE JEST CUDEM” Najmilsi! Dorota Łosiewicz w książce pt. Życie jest cudem opisuje historię Katarzyny i Stanisława, młodego małżeństwa, które doświadczyło kilkakrotnie dramatu utraty dziecka. Kobieta cztery razy była w stanie błogosławionym, ale za każdym razem dochodziło do poronienia około 12. tygodnia ciąży. Lekarze byli bezradni. Małżonkowie postanowili otworzyć się na dar życia w inny sposób. Adoptowali dwójkę dzieci – chłopca i dziewczynkę. Katarzyna powiedziała autorce książki, że czuje wdzięczność wobec biologicznych matek tych dzieci za to, że je urodziły. „Dzięki temu te dzieci mogą uszczęśliwić nas. I robią to każdego dnia” – stwierdziła. To nie koniec historii. Gdy adoptowana córka poszła do przedszkola, małżonkowie zaczęli myśleć o przyjęciu pod swój dach kolejnego dziecka. I wówczas okazało się, że Katarzyna… jest w ciąży. Ogromne obawy towarzyszyły małżonkom, gdy udawali się na kolejne badania. Jednak czarny scenariusz tym razem się nie powtórzył. Urodził się zdrowy chłopczyk. Jaś, bo takie otrzymał imię, został przyjęty przez całą rodzinę z ogromną radością69. Nowe życie, moi drodzy, zawsze jest cudem. Darem od Boga. Dziś, gdy w uroczystość Zwiastowania Pańskiego obchodzimy jednocześnie Dzień Świętości Życia, trzeba tę prawdę szczegól69

Por. D. Łosiewicz, Życie jest cudem, Kraków 2017, s. 132-148. 221 |


nie podkreślić. W jednym z psalmów możemy odnaleźć piękną modlitwę dziękczynienia za życie: Ty, [Boże], utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła. I dobrze znasz moją duszę, nie tajna Ci moja istota, kiedy w ukryciu powstawałem, utkany w głębi ziemi (Ps 139,13-15)70.

Jako ludzie wierzący uznajemy, że życie jest darem Bożym. Ale czy przyjmujemy również to, co z tej prawdy wynika? „Cóż takiego?” – mógłby ktoś zapytać. Skoro życie jest dobrodziejstwem z ręki Najwyższego Stwórcy, to znaczy, że jest jednocześnie święte i nienaruszalne. Od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Święty Jan Paweł II postawił przed katolikami bardzo konkretne zadanie. Naszym celem powinno być: „budzenie w sumieniach, w rodzinach, w Kościele i w społeczeństwie świeckim wrażliwości na sens i wartość ludzkiego życia w każdym momencie i w każdej kondycji” (Evangelium vitae, 85). Podkreślmy te słowa: „w każdym momencie i w każdej kondycji”! Nie ma takiego czasu, w którym życie jest mniej lub bardziej święte. Nie ma takiej sytuacji, w której byłoby ono mniej lub bardziej nienaruszalne. Nie ma takiej choroby, która upoważniałaby nas do podjęcia decyzji o zabiciu człowieka. Nie ma takiej wady genetycznej, która rozgrzeszyłaby decyzję o aborcji. Nie ma takiego upośledzenia, które uzasadniłoby dokonanie eutanazji. Trzeba otworzyć się na dar życia. Niezależnie od jego kondycji – jak pisał św. Jan Paweł II.

70

| 222

Cyt. za: BT.


Rodzina jest naturalnym miejscem, w którym każde ludzkie życie powinno zostać otoczone miłością i szacunkiem. Małżonkowie, dzieci, dziadkowie są sobie wzajemnie potrzebni. Mają niepowtarzalne zadania i role do spełnienia. Także ludzie chorzy, niepełnosprawni mogą wiele ofiarować wspólnocie rodzinnej. W dzisiejszych czasach przedstawia się ich jako obciążenie dla innych. Tymczasem to dzięki nim uczymy się ofiarności, miłosierdzia, wytrwałości. Po prostu – człowieczeństwa. Śpiewaliśmy przed chwilą w psalmie responsoryjnym słowa: Radością jest dla mnie pełnić Twoją wolę, mój Boże, a Twoje prawo mieszka w moim sercu.

Wolą Bożą jest, abyśmy szanowali każde ludzkie życie. Piąte przykazanie wciąż jest aktualne. „Nie zabijaj”. To właśnie prawo powinno „mieszkać” w naszych sercach. Trzeba przyjąć wolę Bożą jak Maryja. „Oto ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa”. I stało się. Niepokalana przyjęła nowe życie. Syna Bożego. Z pewnością bardzo wielu tutaj obecnych uznaje prawdę o świętości i nienaruszalności życia ludzkiego. Co jeszcze możemy zrobić? Kościół daje nam możliwość zaangażowania się w modlitewną inicjatywę Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. To dziesiątek różańca odmawiany w intencji dziecka, które jest zagrożone w swoim istnieniu. Modlimy się codziennie przez dziewięć miesięcy, aby ten mały człowiek mógł ujrzeć świat, aby jego święte prawo do życia nie zostało mu odebrane. Jest w jakimś sensie naszym dzieckiem, adoptowanym przez modlitwę, chociaż prawdopodobnie nigdy go nie poznamy i nie wiemy, w jakim zakątku świata żyje jego matka. Zachęcam, aby przez złożenie deklaracji włączyć się dzisiaj w to piękne dzieło. Najmilsi! Święty Jan Paweł II napisał: „Człowiek i jego życie jawią się nam jako jeden z najwspanialszych cudów stworzenia”. 223 |


SPIS TREŚCI OKRES ADWENTU PIERWSZA NIEDZIELA ADWENTU

„Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7 DRUGA NIEDZIELA ADWENTU

Ten najważniejszy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 10 TRZECIA NIEDZIELA ADWENTU

Radość chrześcijańska. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13 C Z WA R TA N I E D Z I E L A A D W E N T U

Cud spotkania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 16

OKRES BOŻEGO NARODZENIA PA S T E R K A

Chwała Bogu, pokój ludziom. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 23 BOŻE NARODZENIE

Zajaśniała Światłość. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 26 D R U G A N I E D Z I E L A P O N A R O D Z E N I U PA Ń S K I M

Zacznij od Boga!. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 29 NIEDZIELA ŚWIĘTEJ RODZINY

Wychowywać do wiary. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 32

OKRES WIELKIEGO POSTU Ś R O DA P O P I E LC O WA

Nawracajmy się!. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 37 PIERWSZA NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU

Zwyciężać z Jezusem. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 40 DRUGA NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU

„Dobrze, że tu jesteśmy”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 43 TRZECIA NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU

Największy dar. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 46

243 |


C Z WA R TA N I E D Z I E L A W I E L K I E G O P O S T U

Przebaczenie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 49 P I ĄTA N I E D Z I E L A W I E L K I E G O P O S T U

Kto jest bez grzechu?. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 53 N I E D Z I E L A PA L M O WA

„Zapalam moje cierpienie jak gwiazdkę dla Pana Boga” . . . . . . . . . . . . . 56 W I E L K I C Z WA R T E K

Z pokorą przyjąć miłość. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 59 W I E L K I P I ĄT E K

Krzyż znakiem nadziei . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 62

OKRES WIELKANOCY W I G I L I A PA S C H A L N A

Zmartwychwstał Pan i my zmartwychwstaniemy! . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 67 WIELKANOC

Pusty grób . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 70 N I E D Z I E L A M I ŁO S I E R D Z I A

Pokój wypływający z miłosierdzia i przebaczenia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 73 TRZECIA NIEDZIELA WIELKANOCNA

Rozpoznać Jezusa. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 76 C Z WA R TA N I E D Z I E L A W I E L K A N O C N A

Modlitwa o dobrych pasterzy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 79 P I ĄTA N I E D Z I E L A W I E L K A N O C N A

Kochać jak Jezus . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 82 S Z Ó S TA N I E D Z I E L A W I E L K A N O C N A

Chrystusowy pokój. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 85 W N I E B O W S TĄ P I E N I E PA Ń S K I E

Księga ocalenia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 88 ZESŁANIE DUCHA ŚWIĘTEGO

Święto Kościoła. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 91

OKRES ZWYKŁY Ś W I Ę TO C H R Z T U PA Ń S K I E G O

Bilet do życia wiecznego. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 97 DRUGA NIEDZIELA ZWYKŁA

Humanizm Boga i nasz. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 100 TRZECIA NIEDZIELA ZWYKŁA

Dojrzewanie do jedności. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 103

| 244


C Z WA R TA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Twierdza czy miłość? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 106 P I ĄTA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Jestem apostołem. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 109 S Z Ó S TA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Wolność serca. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 112 SIÓDMA NIEDZIELA ZWYKŁA

Przebaczenie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 115 ÓSMA NIEDZIELA ZWYKŁA

Naprawę świata rozpoczynam od siebie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 118 D Z I E W I ĄTA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Dostrzec człowieka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 120 D Z I E S I ĄTA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Tobie mówię – wstań!. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 123 J E D E N A S TA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Strażnicy sumienia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 126 D W U N A S TA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Przyjąć krzyż. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 128 T R Z Y N A S TA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Wytrwałość. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 131 C Z T E R N A S TA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Jesteśmy posłani. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 134 P I Ę T N A S TA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Być blisko słowa Bożego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 137 S Z E S N A S TA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Słuchaj!. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 140 S I E D E M N A S TA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Odpowiedzieć na miłość Boga. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 143 O S I E M N A S TA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Prawdziwe skarby. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 145 D Z I E W I Ę T N A S TA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Potrzeba czujności. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 148 D W U D Z I E S TA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Ogień na ziemię. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 151 D W U D Z I E S TA P I E R W S Z A N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Ciasna brama. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 154 D W U D Z I E S TA D R U G A N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Skąd bierze się pokora?. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 157

245 |


D W U D Z I E S TA T R Z E C I A N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Bóg na pierwszym miejscu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 160 D W U D Z I E S TA C Z WA R TA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Poszukiwani. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 163 D W U D Z I E S TA P I ĄTA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Uczciwość . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 166 D W U D Z I E S TA S Z Ó S TA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Przełamać znieczulicę. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 169 D W U D Z I E S TA S I Ó D M A N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

„Przymnóż nam wiary”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 172 D W U D Z I E S TA Ó S M A N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Wdzięczność. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 175 D W U D Z I E S TA D Z I E W I ĄTA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Wytrwała modlitwa. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 178 T R Z Y D Z I E S TA N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Sieroty i wdowy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 181 T R Z Y D Z I E S TA P I E R W S Z A N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Miłośnik życia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 184 T R Z Y D Z I E S TA D R U G A N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Żyć dla Boga. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 187 T R Z Y D Z I E S TA T R Z E C I A N I E D Z I E L A Z W Y K Ł A

Czas radości dla czcicieli Boga. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 189 U R O C Z Y S TO Ś Ć R O C Z N I C Y P O Ś W I Ę C E N I A KO Ś C I O Ł A

Tabernakulum serca. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 192 U R O C Z Y S TO Ś Ć C H R Y S T U S A K R Ó L A

Prawdziwe królowanie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 195 U R O C Z Y S TO Ś Ć P R Z E N A J Ś W I Ę T S Z E J T R ÓJ C Y

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 198 U R O C Z Y S TO Ś Ć N A J Ś W I Ę T S Z E G O C I A Ł A I K R W I C H R Y S T U S A

Karmić się Bogiem. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 201 U R O C Z Y S TO Ś Ć N A J Ś W I Ę T S Z E G O S E R C A PA N A J E Z U S A

Źródło łaski. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 204

UROCZYSTOŚCI I ŚWIĘTA W CIĄGU ROKU U R O C Z Y S TO Ś Ć Ś W I Ę T E J B O Ż E J R O D Z I C I E L K I , M A R Y I 1 S T YC Z N I A

Rozważać wszystkie sprawy Boże. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 211

| 246


U R O C Z Y S TO Ś Ć O B J AW I E N I A PA Ń S K I E G O 6 S T YC Z N I A

Niech zajaśnieje gwiazda miłości! . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 214 U R O C Z Y S TO Ś Ć O F I A R O WA N I A PA Ń S K I E G O 2 LU T E G O

Przyjąć Światłość i… przekazać innym. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 217 U R O C Z Y S TO Ś Ć Z W I A S TO WA N I A PA Ń S K I E G O 25 MARCA

„Życie jest cudem” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 221 U R O C Z Y S TO Ś Ć N A J Ś W I Ę T S Z E J M A R Y I PA N N Y, K R Ó LO W E J P O L S K I 3 MAJA

Matka i Królowa naszego narodu. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 225 U R O C Z Y S TO Ś Ć W N I E B O W Z I Ę C I A N A J Ś W I Ę T S Z E J M A R Y I PA N N Y 15 SIERPNIA

Dziewica zwycięska. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 228 U R O C Z Y S TO Ś Ć N A J Ś W I Ę T S Z E J M A R Y I PA N N Y C Z Ę S TO C H O W S K I E J 26 SIERPNIA

Diament w koronie Maryi. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 231 U R O C Z Y S TO Ś Ć W S Z Y S T K I C H Ś W I Ę T YC H 1 L I S TO PA D A

Lustro życia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 234 W S P O M N I E N I E W S Z Y S T K I C H W I E R N YC H Z M A R ŁYC H 2 L I S TO PA D A

Modlitwa za zmarłych naszym obowiązkiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 237 U R O C Z Y S TO Ś Ć N I E P O K A L A N E G O P O C Z Ę C I A N A J Ś W I Ę T S Z E J M A RY I PA N N Y 8 GRUDNIA

„Być bliżej Ciebie chcę” – jak Maryja. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 240



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.