Przełożyła Natalia Papke-Szczyglewska
Wydawnictwo SALWATOR Kraków
Tytuł oryginału Geschäft abtreibung Konsultacja naukowa dr Małgorzata Chrupek ks. dr hab. Andrzej Muszala Korekta Magdalena Mnikowska Zofia Smęda Redakcja techniczna i przygotowanie do druku Anna Olek Projekt okładki Artur Falkowski
Imprimi potest ks. Piotr Filas SDS, prowincjał l.dz. 437/P/2011 Kraków, 28 września 2011 © 2009 by Sankt Ulrich Verlag GmbH, Augsburg © for the Polish Edition 2012 Wydawnictwo SALWATOR
ISBN 978-83-7580-247-4
Wydawnictwo SALWATOR ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków tel. (12) 260 60 80, faks (12) 269 17 32 e-mail: wydawnictwo@salwator.com www.salwator.com
Ceną płaconą za tchórzostwo może być tylko zło; kto chce zbierać plony zwycięstwa i odwagi, musi zdobyć się na ofiarę. Aleksander Sołżenicyn
WPROWADZENIE
Książka ta została napisana, aby uświadomić Państwu nieznane dotychczas fakty i kulisy poruszanej tutaj problematyki. Być może odbierze ona Państwu jednocześnie iluzje. Iluzje, że prawo do życia i prawo do ochrony życia znajdują się w centrum zainteresowań i działalności różnorodnych organizacji państwowych i międzynarodowych oraz że prawa te nie są nadużywane do celów komercyjnych czy ideologicznych. Iluzje, utwierdzające nas w przekonaniu, że aborcja jest stosunkowo rzadkim zjawiskiem, do którego dochodzi jedynie w przypadku zagrożenia życia lub też w okolicznościach zupełnie wyjątkowych, i ma na celu udzielenie kobiecie pomocy. Ta książka uświadomi Państwu, że w naszych czasach szansa człowieka na przyjście na świat stała się zagrożonym przywilejem. Istnieje bowiem pewne przekonanie pośród najbogatszych narodów świata, iż ciąża posiada dwa możliwe i równoprawne rozwiązania: poród albo aborcja. Już od dziesiątków lat świat znajduje się w stanie wojny, toczonej przeciwko życiu i przeciwko dziecku. Ofiary tej wojny umierają bezgłośnie. Nie bronią się, nie krzyczą, nie wychodzą na ulicę demonstrować, nie zakładają organizacji protestacyjnych, o ich cierpieniu i śmierci nie wiemy w gruncie rzeczy nic. Ofiary tej wojny są zbyt małe i zbyt bezbronne, aby móc skutecznie walczyć lub chociaż dać znać o swoim istnieniu.
7
Skutki każdej aborcji są zawsze takie same: martwe dziecko, kobieta zraniona fizycznie, a najczęściej również i psychicznie, zniszczona rodzina (ponad 60% związków rozpada się w przeciągu roku od dokonanej aborcji). W ostatnich 30 latach w samych Niemczech poprzez aborcję zostało usuniętych 8 milionów dzieci. Na całym świecie – przynajmniej 1,2 miliarda zostało zabitych przed narodzeniem. One wszystkie umierają w sposób, którego zastosowanie, w przypadku każdego narodzonego człowieka, spotkałoby się z surowym osądem jako okrutne, nieludzkie, zabronione w cywilizowanym społeczeństwie. I wszystkich tych dzieci brakuje w zachodnim świecie, brakuje nawet w czysto statystycznym sensie, ponieważ nasze społeczeństwo się starzeje. Stać się nagle przeciwnikiem aborcji, tylko ze względu na niż demograficzny, byłoby nieuczciwe i niewystarczające wobec samych dzieci i w odniesieniu do godności osoby ludzkiej, jednakże jest to jeden z aspektów tego problemu, który również powinno się brać pod uwagę w debacie publicznej. Aborcja od zawsze była biznesem. Biznesem, na którym zarabiało wielu ludzi z różnych branży. I nie chodzi tu o małe stawki, lecz z reguły o wysokie sumy, sięgające milionów. Nie tylko w Niemczech, lecz także na całym świecie zabijanie dzieci przed narodzeniem stało się zjawiskiem szeroko akceptowanym, a także regulowanym prawnie, zyskownym instrumentem polityki zdrowia reprodukcyjnego i planowania rodziny – dwóch ważnych terminów, które będą się przewijać przez całą książkę. Aborcja bynajmniej nie jest osiągnięciem naszej kultury. Co więcej, stała się trudniejszym, bardziej palącym problemem niż kiedykolwiek wcześniej. Nie można jej również uznać za część praw człowieka – żaden człowiek nie może mieć prawa do zabijania innego człowieka. Aborcja nie jest naturalnym lub niemożliwym do powstrzymania faktem, nie jest zagadnieniem, nad którym można by przejść do porządku dziennego,
8
nawet jeżeli istnieje „od zawsze” i nigdy nie uda się jej w pełni przeciwdziałać. Kosztem nienarodzonych dzieci i ich rodzin z zimną krwią rozkręca się ogromny biznes. Czasem dochodzi nawet do prawdziwego wyścigu: uzyskać jak najwyższe honorarium za zabite dziecko. Usunięte dzieci lądują przeważnie na śmietniku kliniki i „pozbywa się” ich w spalarniach. Płód do 12. tygodnia życia jest wraz z łożyskiem badany po aborcji na oddziale patologii. Jeśli dochodzi do późnej aborcji, muszą zostać przeprowadzone bardziej szczegółowe badania, przede wszystkim wówczas, gdy decyzja o usunięciu dziecka zostaje podjęta na skutek medycznego wskazania, czyli w przypadku, gdy jest ono zabite z powodu choroby lub upośledzenia (nierzadko jedynie domniemanego). Później dzieci są przekazywane do spalarni. Niektóre szpitale wybierają inne, bardziej ludzkie rozwiązania: na przykład jeden ze szpitali w Stuttgardzie utworzył na cmentarzu grób zbiorowy dla wszystkich dzieci zmarłych przed narodzeniem. Raz w miesiącu odbywa się msza święta za dusze nienarodzonych, na którą zaprasza się rodziców, po niej następuje zbiorowy pochówek. Pewna lekarka – patolog, która musi badać ciała dzieci po aborcji, powiedziała, że w ten sposób można podarować nienarodzonym chociaż godny pogrzeb, jeżeli już nie mogło się podarować im godnego życia. Dzieci, które po aborcji zostają pochowane lub spalone, otrzymują przynajmniej jeszcze jakiś „ludzki” koniec. Innym nawet to nie jest dane. Jeśli chodzi o problematykę dzieci nienarodzonych, doniesienia ze świata medycyny, badań i polityki idą w jednym kierunku: przeforsowania legalizacji pełnego wykorzystania płodów do rzekomego leczenia ludzi już narodzonych. Problematyka ta dotyczy w pewnej mierze również osób dotkniętych chorobami i patologiami, które, jak się obłudnie twierdzi, najskuteczniej leczy się, wykorzystując usunięte lub pochodzące
9
ze sztucznego zapłodnienia płody – perwersja takiej argumentacji jest oczywista, ale akceptowana społecznie. Co więcej: właśnie z tego powodu aborcja stała się na całym świecie przemysłem, na którym koncerny farmaceutyczne, naukowcy, politycy i biurokracja zarabiają miliony. Poszczególne rozdziały mają na celu wydobycie tych faktów i zależności na światło dzienne. Jak mogło dojść do tego, że na całym świecie aborcja stała się biznesem? Dlaczego prawo do aborcji zaczęto powszechnie uważać za elementarne prawo kobiet? Kto i co za tym stoi? Jak się tego dokonuje? Kto na tym zyskuje? Co mają wspólnego z aborcją: polityka planowania rodziny, zapłodnienia in vitro, prowadzenie badań na komórkach macierzystych i szczepionki? Opinie w tej sprawie wypowiadają sami propagatorzy komercyjnego wykorzystywania nienarodzonych dzieci. Jeden z polityków SPD1 zapytał w wywiadzie, udzielonym 11 czerwca 2001 roku tygodnikowi „Spiegel”: czy rzeczywiście rozsądne jest to, że akceptujemy ponad 130 tys. aborcji rocznie, „ale jednocześnie uważamy, że podjęcie decyzji o ściśle kontrolowanym wykorzystaniu niektórych z setek niezagnieżdżonych embrionów dla celów przeprowadzenia niezwykle istotnych badań jest przysłowiowym przekroczeniem Rubikonu i traktujemy jako niezgodne z prawem odbieranie ludzkiego życia”. I, logicznie rzecz ujmując, ma rację. Jeżeli dziecko może zostać zabite przed narodzeniem, dlaczego nie mianoby przeprowadzać na nim eksperymentów? Dlaczego, że się tak wyrażę, nie nadać śmierci jakiegoś późniejszego sensu? Partia FDP2, która na pierwszą linię wysuwa konieczność „zniesienia blokady badań na komórkach macierzystych”, po1
Socjaldemokratyczna Partia Niemiec. Jej liderem jest Sigmar Gabriel (przyp. red.). 2 Wolna Partia Niemiec – liberalna partia polityczna w Niemczech. Jej liderem jest Philipp Rösler (przyp. red.).
10
daje jako argument także fakt, że przez dziesiątki lat nikt się nie buntował przeciwko wykorzystaniu nienarodzonych dzieci do pozyskiwania szczepionek. Problem ten należałoby jeszcze raz rozważyć, aby pobudzić opinię publiczną do dalszych przemyśleń, badań i działania. W końcu nie zdarza się to po raz pierwszy, że ktoś zajmuje się komercyjnym wykorzystywaniem dzieci nienarodzonych: w październiku 1983 roku ukazało się sprawozdanie Komisji Parlamentu Europejskiego ds. Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (Raport Ghergo), która stwierdza między innymi: „Wykorzystywanie płodów doprowadziło do powstania gęstej siatki interesów gospodarczych, które – począwszy od handlu z wykorzystaniem bodźców finansowych, mających skłonić do współpracy matki dawczynie – sięgają aż do manipulacji w laboratorium. Wiadome jest, że dochodzi do handlu płodami i tkankami embrionalnymi (...). Dotyczy to laboratoriów embriologicznych, producentów kosmetyków, zajmujących się przygotowywaniem preparatów do pielęgnacji (...), laboratoriów, w których produkowane są tak zwane środki terapeutyczne (preparaty odmładzające) (...)”. Nic się w tej kwestii nie zmieniło. Nie podjęto od tego czasu żadnych środków zapobiegawczych ani na gruncie niemieckim, ani międzynarodowym, które by owo komercyjne wykorzystywanie płodów zmniejszyło lub całkowicie go zabroniło. Wiele osób przepowiadało, że po tym, gdy poprzez legalizację prawa do aborcji dokona się pierwszego wyłomu w godności ludzkiej, w przeciągu kilku lat dojdzie do kolejnych odstępstw – ta przepowiednia nie tylko już się spełniła, lecz także przerosła najgorsze wyobrażenia. Propaganda na rzecz eutanazji oraz różnorodnego wykorzystania i zużytkowania dzieci nienarodzonych jest najbardziej wyrazistym skutkiem tego kryzysu godności ludzkiej. Na aborcji można nie tylko zarobić potężne sumy, ale również zaoszczędzić na kosztach leczenia – to aspekt, który w tej
11
książce, ze względu na jej ograniczenia objętościowe, nie zostanie zgłębiony. Już w latach 70. Eberhard Passarge, wieloletni przewodniczący Europejskiego Stowarzyszenia na rzecz Genetyki Ludzkiej (ESchG), wyliczył, o ile bardziej opłaca się usunąć dziecko z trisomią 21 (zespołem Downa), zamiast je przez lata pielęgnować i leczyć: „całkowitym kosztom wydatków, poniesionych na opiekę nad dziećmi, w wysokości 61,6 miliona marek niemieckich rocznie, przeciwstawia się koszty poniesione na prewencję, około 13,5 miliona marek, w bilansie kosztów i zysków daje to stosunek 1:4, co oznacza zaoszczędzenie 48 milionów marek rocznie” (podano za: Genetyczna Diagnostyka Prenatalna jako Zadanie Medycyny Prewencyjnej – Analiza Kosztów i Zysków3). Pewna kasa chorych w Badenii-Wirtembergii wygrała już proces, powołując się na taki sposób myślenia: odmówiła ubezpieczenia dziecka, którego upośledzenie zostało rozpoznane jeszcze przed narodzeniem, ale rodzice jego mimo to zdecydowali się na jego urodzenie. Linia obrony opierała się na argumencie, że w dzisiejszych czasach „takiego dziecka” wcale nie trzeba było rodzić; to zarzut, który wielu rodziców, oczekujących lub mających upośledzone dziecko, słyszy od swoich bliskich, sąsiadów, doradców i lekarzy. Paralela do eugeniki, do wyselekcjonowania ludzi za pomocą pewnych, ściśle określonych „kryteriów jakościowych”, uwłaczających ludzkiej godności rachunków zysków i strat, zdolności do przeżycia i wartości życia, jest tutaj wyraźnie widoczna. Jednakże przy poruszaniu wszelkich tematów, dotykających rzekomo z trudem wywalczonych „praw kobiet”, szczególnie w odniesieniu do aborcji, zawodzi humanitaryzm, logika i pamięć o ciemnych latach wieku XX. 3
Eberhard Passarge, Hugo W. Rüdiger, Genetische Pränataldiagnostik als Aufgabe der Prävtivmedizin – Eine Kosten-Nutzen Analyse (brak polskiego wydania; przyp. tłum.).
12
Czy należy dbać o zdrowie, wykorzystując zabite dzieci? Szczepionki
Kiedyś takie choroby, jak żółtaczka typu A, wścieklizna, różyczka czy choroba Heinego-Medina były bardzo groźne, często nawet śmiertelne. Badania farmakologiczne koncentrowały się zatem na poszukiwaniu możliwości zapobiegania epidemiom takich chorób jeszcze przed ich wybuchem, czyli wcześniej obejmowano ludzi profilaktyką ochronną. Efektywną metodą zapobiegania rozprzestrzenieniu się tych niebezpiecznych chorób okazały się już w latach 50. szczepionki, stanowiące bardzo skuteczną prewencję, pod warunkiem, że ich stosowanie obejmowało obszar o możliwie dużym zasięgu. Przeważnie przygotowuje się w tym celu tzw. żywe szczepionki. Najpierw hoduje się zarazki, przeciw którym ma być prowadzone szczepienie, potem osłabia się je za pomocą środków chemicznych, tak że nie mogą już wyrządzić żadnych szkód w organizmie zaszczepionego człowieka, ale mogą uodpornić go przeciwko zarazkom. Do nowych technik pozyskiwania szczepionek należy wykorzystywanie tzw. nieaktywnych szczepionek lub martwych szczepionek. W tym wypadku zarazki zostają całkowicie uśmiercone lub pobiera się tylko cząstkę danego zarazka, na przykład tylko białka. Chorobami, które można skutecznie zwalczać za pomocą szczepionek, poza tymi wspomnianymi na samym początku
55
rozdziału, są przede wszystkim: ospa wietrzna, kleszczowe zapalenie mózgu, odra, świnka i grypa, a poza tym: tężec, błonica, krztusiec, w poszczególnych krajach dochodzą jeszcze inne groźne choroby: malaria, wirus Ebola, żółta febra czy gruźlica. Drobnoustroje chorobotwórcze, wywołujące takie choroby, to przeważnie bakterie lub wirusy. Jeżeli zatem chce się wyhodować kultury bakterii, można użyć do tego ogólnych substancji odżywczych: miesza się między innymi cukry, sole, wodę, aminokwasy, na których rosną i rozmnażają się bakterie. Inaczej rzecz się ma, jeśli chodzi o wirusy: wirusy rozmnażają się tylko w tkankach, czyli w żywych komórkach. Jeżeli zatem chce się wyhodować wirusowe drobnoustroje chorobotwórcze, w celu pozyskania z nich szczepionek chroniących przed chorobami wirusowymi, trzeba sięgać po żywe organizmy. Można i często w laboratoriach korzysta się z komórek chomików, psów, nerek małp, embrionów z wysiadywanych kurzych jaj oraz ludzkich komórek. Nową rzeczą jest stosowanie komórek drożdży piwnych. Do pozyskania wielu popularnych w Niemczech szczepionek hoduje się wirusy na komórkach usuniętych dzieci. Trzeba przyznać, że nawet spora liczba szczepionek dostępnych w Niemczech jest pozyskiwana za pomocą „resztek” usuniętych dzieci. W tym kraju nie ma ani jednej kombinacji szczepionki MMR przeciwko odrze-śwince-różyczce, która byłaby produkowana bez wykorzystania komórek płodowych, podczas gdy w Japonii stosuje się już wysoce etyczne, alternatywne metody. Natomiast jeśli chodzi o ospę wietrzną, alternatywy nie ma na całym świecie. Dawka przeciętnej szczepionki MMR kosztuje w aptece mniej więcej 50 euro. Największy producent tego preparatu sprzedaje około 1,1 miliarda szczepionek rocznie w kilkuset państwach. Przeliczając zatem około 20 euro za dawkę (w krajach Trzeciego Świata ceny są znacznie niższe niż w krajach
56
Zamienię życie na śmierć. Transplantacje i terapia komórkowa
Podstawowym problemem, jeśli chodzi o użytkowanie płodów, jest niedobór materiału wystarczającej jakości i wydajności: The main problem was the paucity of preparatrions of skin and placenta due to the lack of human fetal cadavers, so that only a limited number of patients could be so treated (Największym problemem był niedobór preparatów skórnych i łożyskowych, który wystąpił z powodu niewystarczającej ilości zwłok ludzkich płodów, zatem jedynie ograniczona liczba pacjentów mogła być w ten sposób leczona). Tak podsumowuje Bio-Cellullar Research Organization (BCRO) na swojej azjatyckiej stronie internetowej serię testów, w których próbowano leczyć oparzenia trzeciego stopnia przy użyciu komórek pobranych z usuniętych dzieci. Pewna szwajcarska firma promuje lizat komórkowy z takich tkanek. Komórki, które mogą być wciąż nieustannie namnażane, już od jakiegoś czasu standardowo są stosowane w leczeniu oparzeń. Gazeta „The Lancet” opublikowała w sierpniu 2005 roku sprawozdanie na ten temat. „Fetal donor” (płodowy dawca) w wieku 14 tygodni został usunięty i użyty do leczenia dzieci z ciężkimi oparzeniami. Z tego dziecka, według wypowiedzi badacza, można wyprodukować „kilka milionów płatów skórnych w wielkości od 9 do 12 centymetrów”.
83
Organy do przeszczepu jako towar unikatowy Pomimo profesjonalnej organizacji, przygotowania i zarządzania transplantacjami (pomijając przypadek usuniętych dzieci, które w fundacji Eurotransplant nie są zarejestrowane jako dawcy) istnieje ogromna rozbieżność między liczbą dawców a liczbą ludzi oczekujących na transplantację. Według Eurotransplantu na przeszczep serca oczekują 933 osoby, na nerki – 10 910, na wątrobę – 2351, na płuca – 849 i na trzustkę 43 osoby. W ciągu roku umiera około 1,1 tys. ludzi z tej listy. Od wielu lat na kongresach transplantacyjnych narzeka się na niedostateczne wykorzystywanie organów od dawców z kryterium śmierci mózgowej i w ogóle na zbyt małą liczbę dawców. W USA te liczby są jeszcze bardziej przekonujące: 5 milionów ludzi cierpi na choroby związane z niedomaganiem serca, do tego dochodzi około 550 tys. nowych pacjentów rocznie. Jedyną możliwością ratowania życia w przypadku ostatniej fazy niedomagań sercowych (55 tys. bezpośrednich przypadków śmiertelnych rocznie) jest przeszczep – ale rocznie dysponuje się mniej niż 2,5 tys. organów. Jednakże w polu widzenia pojawia się nowa możliwość niesienia pomocy: w roku 2005 ukazało się sprawozdanie, dotyczące pierwszych uwieńczonych sukcesem badań, przeprowadzonych na człowieku z niedomaganiem serca w Guayaquil w Ekwadorze. Sprawozdanie podaje: „komórki (...) macierzyste zostały pobrane z tkanek płodowych, pochodzących od dawców spoza USA, którzy prawomocnie wyrazili zgodę na przeszczep, bez pobierania za to żadnego honorarium oraz wyraziły zgodę na dobrowolną aborcję lub też w niektórych przypadkach wystąpiła ciąża pozamaciczna albo też doszło do poronienia”. Jednakże z medycznego punktu widzenia jedynie niewielka liczba ciąż pozamacicznych czy poronień może być wykorzystywana – istnieje wszakże wysokie ryzyko upośledzenia, chorób, zaburzeń chromosomowych
88
Lepiej wykorzystywać dzieci niż zwierzęta? Diagnostyka i procedury testowe
13 grudnia 2006 „Deutschlandfunk” (jedna z niemieckich rozgłośni radiowych) nadała następujący komunikat: „Europejski System Kontroli Chemikaliów REACH mógł przeprowadzić wiele dodatkowych testów na zwierzętach, koniecznych dla sprawdzenia toksyczności detergentów, kosmetyków czy chemikaliów przemysłowych. W przyszłości, jako alternatywę do testów na zwierzętach, można by wykorzystać komórki macierzyste. Najlepiej nadają się do tego komórki macierzyste pochodzące z ludzkich embrionów”. Instytut Frauenhofer proponuje jako zastępstwo dla testowania leków na zwierzętach wykorzystywanie kultur komórkowych, „kiedy tylko jest to możliwe. Największe znaczenie ma tutaj praca na komórkach naczelnych, humanoidalnych, jak również na całych fragmentach tkanek”. Pod pojęciem „naczelne humanoidalne” ukrywają się komórki embrionalne. Przy produkcji klinicznych próbek w tym samym instytucie używa się mikroorganizmów, roślin i komórek ssaków; pod pojęcie „komórki ssaków” podpadają również komórki ludzkie, w tym także embrionalne i płodowe (patrz rozdział: Czy należy dbać o zdrowie, wykorzystując zabite dzieci? Szczepionki). Niedawno serca i umysły ludzi poruszył skandal: pod koniec 2008 roku wybuchła dyskusja, dotycząca prób, jakie Uniwersy-
113
Dzieci – dawcy oragnów? Sztuczne zapłodnienie i badania na komórkach macierzystych
Nowe techniki lecznicze, które rozwiązują także problem pozyskiwania materiałów nawet w krajach, w których dzieci podlegają ścisłej ochronie, opierają się na badaniach na komórkach macierzystych. W Niemczech zajmują się tym między innymi Oliver Brüstle i Hans Schöler. Komórki macierzyste uchodzą za niezwykle wartościowe pod względem wykorzystania w laboratoriach, od lat przeprowadza się na nich badania, jednakże, z medycznego punktu widzenia, bez specjalnego powodzenia. Wręcz przeciwnie: właśnie w przypadku komórek embrionalnych istnieje wysokie ryzyko wystąpienia raka, czemu, do tej pory, żaden z badaczy nie potrafił przeciwdziałać, podczas gdy w przypadku tych samych badań na komórkach dorosłych (czyli pochodzących od dorosłego dawcy, który wyraził zgodę na pobranie komórek i zabieg ten przeżył) miesiąc w miesiąc słyszy się o nowych postępach bez wysokiego ryzyka. Do tej oczywiście niezbyt uzasadnionej manii badawczej dochodzi problem pieniędzy: w roku 2008 w Australii przeznaczono łącznie 28 milionów euro z pieniędzy podatników na badania na embrionach, Kalifornia zaproponowała 10 miliardów dolarów na dziesięć lat badań, również w Niemczech organizacje federalne oraz landy przeznaczyły już miliony na tego
127
typu eksperymenty. We wniosku patentowym Olivera Brüstla z 19 grudnia 1997 roku podkreśla się szczególne możliwości wykorzystania neuronowych komórek prekursorowych pozyskanych z uśmierconych embrionów: „Aby uzyskać wystarczającą ilość materiału niezbędnego do transplantacji dla jednego pacjenta cierpiącego na chorobę Parkinsona, trzeba było do tej pory pobierać tkankę mózgową od dwóch do trzech ludzkich embrionów. (...) Embrionalne komórki macierzyste dają zupełnie nowe możliwości pozyskiwania komórek dawców na cele transplantacyjne” („Pismo patentowe” DE 197 56 864 C1). Obecnie, według danych samego Olivera Brüstla, udało mu się rozwinąć linię komórkową zdolną do nieskończonego rozmnażania się. W ten sposób osiągnięto przynajmniej tyle, że można uniknąć zabijania większej liczby embrionów na rzecz pozyskania komórek prekursorowych – ale trzeba sobie zadać przy tym pytanie, jak długo i jak często można tak naprawdę te komórki rozmnażać. Embrionalne komórki macierzyste pobiera się od dzieci, poczętych w tym celu, pochodzących z zapłodnienia in vitro, które zostały przez rodziców „darowane” – przeznaczone do transplantacji (zwyczajna praktyka w Wielkiej Brytanii lub USA). Na przykład na Uniwersytecie Johna Hopkinsa w Baltimore John Gearhart wykorzystuje organy usuniętych dzieci do hodowli tkanek, w celu wykorzystania ich na potrzeby transplantacji. Poza tym prowadzi badania na płodowych jajowodach (od 5,5. do 15. tygodnia po zapłodnieniu) i płodowych jądrach (od 7. do 15. tygodnia po zapłodnieniu). W ten sposób pozyskuje się świeże, a przede wszystkim zdolne do rozwoju komórki, jak również już gotowe komórki organowe, świetnie rozwijające się w takiej symbiozie i różnorodnie się rozmnażające, a zagrożenie wystąpienia reakcji odrzucenia przez biorcę zredukowane zostaje praktycznie do zera. Mając wsparcie nowego prezydenta, Baracka Obamy, który słownie poparł badania na
128
Zabijać, aby utrzymać władzę? Kartele międzynarodowe
12 listopada 2008 roku przedstawiono nowy Raport o Stanie Ludności Świata Funduszu Ludnościowego Narodów Zjednoczonych (UNFPA). Donosił o tym Tagesschau12. Najprawdopodobniej zupełnie niezamierzenie zderzyły się wówczas ze sobą dwie teorie o przeludnieniu świata. Podczas gdy niemiecka minister ds. pomocy rozwoju, Wieczorek-Zeul, wymieniła pośród działań, które powinny być prowadzone w celu obniżenia przeludnienia, przede wszystkim: poprawę zaopatrzenia medycznego oraz opieki zdrowotnej nad matkami w trakcie porodu, a poprzez to, przynajmniej na zewnątrz, oświadczyła, że lepsze zaplecze medyczne prowadzi automatycznie do zmniejszenia liczby porodów, to przedstawicielka Niemieckiego Zrzeszenia na rzecz Ludności ujęła problem z zupełnie innej strony, krótko i treściwie stwierdzając: „Przede wszystkim brakuje kondomów i pigułek”. Zgodnie z prawdą musiałaby jeszcze dodać „przede wszystkim brakuje pigułek «następnego dnia», regulacji cyklu menstruacyjnego i innych możliwości wczesnej i możliwie niezauważalnej aborcji, żeby ludzie w ogóle nie zdołali zorientować się w tym, co się dzieje”. Tego jednak publicznie nie może po12
Niemieckie wydanie wiadomości (przyp. tłum.).
147
POSŁOWIE
Pewien naukowiec wyliczył niedawno, że przez 50,5 miliona aborcji, dokonanych w USA od roku 1970, państwo to straciło na PKB w sumie 35 miliardów dolarów, co spowodowane jest obniżoną ilością podatków, brakującą siłą produkcyjną usuniętych obywateli i mniejszymi dopłatami do ubezpieczeń socjalnych. Poza człowieczeństwem, które zatracamy przez tak wiele zmarnowanych przed narodzeniem istnień, poza bezsensowną śmiercią miliarda niewinnych dzieci, poza cierpieniem wszystkich dotkniętych tym problemem ludzi, aby zakończyć tę zbrodnię na naszych potomkach, można przywołać również czysto ekonomiczny argument: nie ma żadnej, sensownie udowodnionej teorii ekonomicznej, przedstawiającej, w jaki sposób byłby możliwy wzrost ekonomiczny w starzejącym się społeczeństwie. Jeśli zaś chodzi o godność ludzką i prawo człowieka do życia, to już nie jest to nawet za pięć dwunasta, a kwadrans po dwunastej. Koniec końców człowiek sam może stać się zbyteczny. Albo weźmiemy art. 1 naszej Konstytucji13: po pierwsze – dosłownie, po drugie – bez ograniczeń, po trzecie – na poważnie: „Godność ludzka jest nienaruszalna”.
13
Chodzi tu oczywiście o Konstytucję niemiecką (przyp. tłum.).
177
Spis treści
WPROWADZENIE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7 Późna antykoncepcja czy wczesna aborcja? Farmakologiczne metody aborcji . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 19 Popularne środki antykoncepcyjne i wczesnoporonne . . . 23 Moda na szczepionkę przeciwciążową . . . . . . . . . . . . . . . . 39 Zlikwidować czy zużytkować? Chirurgiczne i mechaniczne metody aborcji . . . . . . . . . . . . 43 Pozwolić umrzeć czy wcześniej zabić? Aborcja po 20. tygodniu ciąży . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 47 Dochody i oszczędności . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 49 Czy należy dbać o zdrowie, wykorzystując zabite dzieci? Szczepionki . . . . . . . . . . . . . . Dwie linie komórkowe z dwojga usuniętych dzieci . . . . . . Dlaczego komórki dzieci? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Czy celowo zabija się zdrowe dzieci? . . . . . . . . . . . . . . . . . . Zwiększanie dochodów dzięki produkcji szczepionek . . . Co to są „komórki ssaków”? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Zamienię życie na śmierć. Transplantacje i terapia komórkowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Organy do przeszczepu jako towar unikatowy . . . . . . . . . Instytut z doświadczeniem w zakresie użytkowania usuniętych dzieci . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Zawoalowanie i pomniejszanie znaczenia . . . . . . . . . . . . . Komórki ludzkie czy zwierzęce? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Czy istnieje rynek organów z płodów? . . . . . . . . . . . . . . . .
185
55 57 62 72 77 78 83 88 93 96 97 98
Przyszłość „z dzieci” zamiast przyszłości „z dziećmi”? Medycyna nowych możliwości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 103 Lepiej wykorzystywać dzieci niż zwierzęta? Diagnostyka i procedury testowe . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 113 Piękno z gabinetu horroru? Wykorzystywanie zabitych dzieci w kosmetologii . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 119 Dzieci – dawcy oragnów? Sztuczne zapłodnienie i badania na komórkach macierzystych . . . . . . . . . . . . . . . Kogo chroni ustawa o ochronie embrionów? . . . . . . . . . . Znaczenie zapłodnienia in vitro: dzieci na zapas . . . . . . . Dzieci z probówki: niewielkie powodzenie, wysokie ryzyko . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Im więcej materiału ludzkiego, tym wyższe dochody . . . Zabijać, aby utrzymać władzę? Kartele międzynarodowe . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Jasna strategia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Fundusz Ludnościowy Narodów Zjednoczonych – okrężną drogą dofinansowywany przez ONZ . . . . . . . . . IPPF – organizacja naczelna „Pro Familii” . . . . . . . . . . . . Ipas – śmiertelne interesy w krajach Trzeciego Świata . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
127 130 134 136 141 147 149 157 160 164
POSŁOWIE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 177 Bibliografia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 179