STUDIA DE HISTORIA SALVATORIANA SECTIO 1,2
LISTY
OJCA FRANCISZKA MARII OD KRZYŻA JORDANA I MATKI MARII OD APOSTOŁÓW VON WÜLLENWEBER 1882-1907
Grupa Studyjna Marii od Apostołów Villa Salvator Mundi Rzym – 2002
Tłumaczenie z j. niemieckiego Anna-Maria Janc-Rohr Korekta s. Marta Majerczyk SDS Imprimi potest ks. Józef Figiel SDS, prowincjał
© Copyright by 2021 Polska Prowincja Sióstr Salwatorianek
ISBN 978-83-7580-854-4
Wydawnictwo SALWATOR ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków tel. 12 260 60 80 e-mail: wydawnictwo@salwator.com www.salwator.com
P R Z E DM OWA D O W Y DA N IA P OL SK I E G O Zostańmy świętymi, to ma być naszym celem, który osiągniemy z łaską Bożą. /z listów O. Franciszka Jordana/ Z radością oddajemy w ręce Sióstr, Braci, Świeckich oraz Przyjaciół Rodziny Salwatoriańskiej długo wyczekiwany tomik pełen tak ważnych dla nas tekstów. Dzieje się to w roku, w którym świętujemy beatyfikację O. Franciszka Jordana, Założyciela Towarzystwa Boskiego Zbawiciela i Sióstr Boskiego Zbawiciela. Nasze serca zwracają się przede wszystkim z wielką wdzięcznością ku dobremu Bogu, któremu powierzyliśmy życie nas samych i naszych wspólnot. Tłumaczenie na język polski wieloletniej korespondencji pomiędzy Ojcem Franciszkiem od Krzyża i Matką Marią od Apostołów jest owocem pracy wielu zaangażowanych osób. Z serca dziękuję pani Annie-Marii Janc-Rohr za trud tłumaczenia z języka niemieckiego, s. Marcie Majerczyk SDS za korektę a nade wszystko s. Bernadecie Owsianka SDS za czuwanie nad całością. Dostęp do prywatnej korespondencji dwojga błogosławionych jest zarazem lekcją świętości dla każdej i każdego z nas. To okazja do przyglądania się z bliska, jak oddani Bogu ludzie wzrastali w pokorze, miłości i apostolskim zapale. To również obserwowanie ich życia w całej jego rozciągłości – wśród radości i trosk, modlitwy i cierpienia. Oby i nam Boski Zbawiciel udzielał łaski wierności w podążaniu za Nim i mądrości, byśmy umieli wspierać się wzajemnie w tej wspólnej drodze. s. Noemi Raczkowska SDS Przełożona Polskiej Prowincji Sióstr Salwatorianek 19.03.2021 r.
P R Z E DM OWA D O W Y DA N IA N I E M I E C K I E G O
Mamy przed sobą niemiecki przekład „Letter Dialogue” s. Miriam Cerletty. Listy te obejmują czas od 1882 do 1907 roku. Inicjatywa, aby wydać listy O. Jordana do Matki Marii i do sióstr, powstała w Komisji Historii i Charyzmatu (Joint History/Charism Committee) w USA i została natychmiast z zachwytem przyjęta. S. Aquin Gilles zdobyła materiały historyczne, a o. Jerome Schommer zebrał tłumaczenia; s. Miriam Cerletty napisała opracowania i tak powstało to prawdziwie wspólne salwatoriańskie dzieło. Tekst ten został najpierw opublikowany w 1996 r. w serii jubileuszowej „Contributions on Salvatorian History, Charism and Spirituality”, a w 1997 r. został wydany w formie książkowej w serii SHS (Studia de Historia Salvatoriana), aby udostępnić go szerszym kręgom. Miał się on stać przyczynkiem do lepszego poznania Ojca Jordana, Matki Marii i ich wspólnej wizji oraz do zagłębienia się w salwatoriańskiej duchowości i w naszym dzisiejszym powołaniu. Na przełomie lat 1999/2000 zrodziło się w grupie studyjnej „Marii od Apostołów” pragnienie, aby te teksty były dostępne także w krajach niemieckojęzycznych. S. Miriam zamieszczała stosunkowo mało cytatów z listów Matki Marii i nigdy nie umieszczała ich w całości, ponieważ nie były one jeszcze wydane. Grupie studyjnej, która jest odpowiedzialna za serię SHS, zależało jednak na tym, aby obok oryginalnych tekstów O. Jordana korzystać również z oryginalnych listów Matki Marii lub też cytować bezpośrednio z jej Dzienników, które w międzyczasie zostały już wydane. Obecnie opracowuje się wydanie listów Matki Marii do O. Jordana.
8
P R Z E D M O WA D O W Y D A N I A N I E M I E C K I E G O
W leżącym przed nami tomie wykorzystano jedynie te listy lub też ich fragmenty, które nie wymagają zbyt wielu objaśnień, ale jednocześnie naświetlają nam styl bycia i związek między M. Marią i O. Jordanem. Z tego właśnie powodu fragmenty listów zostały często opisane. Jednak aby ten przekład na j. niemiecki nie odbiegał zbytnio od oryginalnego wydania „Letter Dialogue” oraz aby docenić ogrom wysiłku s. Miriam zazwyczaj dodawano jedynie wstęp i zakończenie listu, nieraz również jeszcze kilka dodatkowych zdań, które uzupełniały tok myślenia. Tylko niektóre teksty zostały nieco rozszerzone dla lepszego zrozumienia i dopasowane do dzisiejszego stanu wiedzy o życiu Matki Marii. Wszystkie listy Matki Marii zostały porównane z oryginałami. Cytaty z listów O. Jordana do Matki Marii i do sióstr pochodzą z publikacji DSS X „Litterae. P. Fr. M. Jordan. 1876-1918”. Większość oryginałów listów O. Jordana i Matki Marii znajduje się w Archiwum Postulacyjnym Salwatorianów w Rzymie (APS), a w Archiwum Generalnym Salwatorianek w Rzymie (ASDS) przechowuje się ich kopie. Zachowując wierność angielskiemu wydaniu zostawiłyśmy tytuł „Listy”, choć naturalnie jesteśmy świadome, że wiele słów Matki Marii pochodzi z jej Dzienników. Dla sprawnego opisu zdarzeń i lepszego zrozumienia sytuacji dodano również kilka innych tekstów i listów, np. listy o. Lüthena albo też fragmenty mów czy pism okólnych O. Jordana. Krótkie objaśnienia redakcyjne wyróżniają się nawiasami kwadratowymi […]. Szczególne podziękowania za niemieckojęzyczne wydanie „Letter Dialogue” chcę wyrazić – obok innych członkiń grupy studyjnej „Maria od Apostołów” – s. Aquin Gilles za jej pomocne udostępnienie koniecznych oryginałów oraz s. Aloysi Kliemke i s. Felizitas Saffer za staranny przegląd tekstu. W tym miejscu nasze uznanie i podziękowanie należy się przede wszystkim s. Miriam Cerletty, s. Aquin Gilles i o. Jerome Schommer. Ich pomysł, a później tak doskonale wykonana praca, aby w ten imponujący sposób naświetlić nam relacje Matki Marii i Ojca Jordana, umożliwiły nam przekład na j. niemiecki. Życzymy, aby wszyscy, którzy czytają te listy, pogłębili swoją znajomość duchowości Matki Marii
P R Z E D M O W A D O W Y D A N I A N I E M I E C K I E G O 9
i O. Jordana i przepełnili się miłością do nich, ażeby nadal autentycznie żył w nas ich apostolski charyzmat. Rzym, 19 lutego 2002 r. Grupa Studyjna „Maria od Apostołów” s. Helene Wecker SDS
W P ROWA D Z E N I E
Listy, które pisali do siebie Ojciec Franciszek Maria od Krzyża Jordan i Matka Maria od Apostołów, wyjawiają nam wiele o ich wzajemnych relacjach. Pomimo różnego pochodzenia społecznego i odmiennych osobowości stanowili oni jedność w sposobie myślenia oraz byli zgodni co do realizacji swej apostolskiej wizji. Tę wspólnotę swojego apostolskiego charyzmatu rozpoznali już podczas pierwszego spotkania. O. Franciszek i Matka Maria przez ponad 25 lat korespondowali ze sobą. Ich listy dowodzą, że czuli się głęboko związani pod względem religijnym i czysto ludzkim. Wyraźnie wyczuwalne są wzajemne zaufanie i szacunek. Te listowne wypowiedzi niekiedy służbowe a kiedy indziej bardziej bezpośrednie, mówią o przeżywanej radości, smutku, cierpieniu i głębokiej trosce o siebie nawzajem. Niczym motyw przewodni przez całą korespondencję przewija się wzajemna zachęta, by trwać przy wspólnych ideałach i duchowych wartościach, aby zawsze podążać naprzód w wierności i zaufaniu Panu. Ten zbiór zawiera listy O. Franciszka do Matki Marii, które do dnia dzisiejszego zostały odnalezione, oraz kilka innych, napisanych w imieniu Założyciela lub na jego zlecenie przez inne osoby. Korespondencja Matki Marii została dobrana w taki sposób, że powstał swoisty dialog. Wydawało się nam stosownym, aby dodać to tego zbioru kilka wyciągów z niektórych pism okólnych Założyciela do Towarzystwa. Matka Maria ucieszyłaby się tym. To ona była tą, która powiedziała: Życie pierwszego zakonu jest również naszym życiem.1 s. Miriam Cerletty SDS 1 MM, list do O.Jordana, 8 XII 1901 r., ASDS-F [przyp. tłum.].
LISTY
W kwietniu 1882 r. w „Kölnische Volkszeitung“ ukazał się anons [ogłoszenie] Apostolskiego Towarzystwa Nauczania dotyczący pisma „Misjonarz”. Tytuł ten natychmiast rzucił się w oczy Teresie von Wüllenweber z Neuwerk [niedaleko ówczesnego Gladbach, dzisiaj Mönchengladbach]. Ta kobieta o apostolskim charyzmacie założyła w starym benedyktyńskim klasztorze Neuwerk instytut, który miał służyć dobru powszechnemu i wspierać sprawy misyjne. W anonsie tym Teresa von Wüllenweber przeczytała: „Misjonarz” „Misjonarz” chciałby według ducha św. Kanizjusza wspierać duszpasterzy w trudnym zadaniu dźwigania i wzmacniania właściwego życia religijnego katolików, które to bardziej lub mniej ucierpiało pod złym wpływem ducha naszych czasów oraz stosunków kościelno-politycznych. Jednocześnie chce on rozszerzać i pomnażać apostolską gorliwość dla ratowania dusz w obecnych czasach wielkiego zagrożenia dla ich zbawienia. … Monachium, Unter-Anger 17 Redakcja: B. Lüthen, kapłan apostol. Tow. Naucz.2
2 ASDS-F.
18
LISTY
Myśl przewodnia tego pisma oraz słowa apostolski i misja poruszyły baronównę Teresę. Tego właśnie szukała przez długie lata. Już po kilku dniach wysłała do wydawcy zamówienie na czasopismo oraz prośbę o przyjęcie do pierwszego stopnia członkostwa w Towarzystwie. Ks. Bernard Lüthen do Teresy von Wüllenweber: Wielce szanowna Panno,
20/5 82 r.
W pośpiechu załączam kartę zgłoszeniową oraz statuty. Do 1. stopnia koniecznym jest całk.3 przystąpienie do nas. Nie istnieje jeszcze żadna organizacja dla kobiet: może później. Proszę się modlić oraz zachować z nami łączność! W Chr. M Lüthen4 A więc jako odpowiedź od ks. Lüthena Teresa otrzymała statuty dla współpracowników (członkostwo 3. stopnia) i obrazek święty z Matką Boską jako Królową; trzyma ona berło i Dzieciątko Jezus, które wskazuje na swoje serce. Przednia strona karty zgłoszeniowej: Codzienna modlitwa za członków apostol. Towarzystwa Nauczania „Zdrowaś Maryjo itd. Chwała Ojcu itd. Słodkie Serce mojego Jezusa spraw, żebym Cię coraz bardziej kochał! (300 dni odpustu za każdym razem) Święta M a r y j o, Królowo Apostołów, módl się za nami! 3 Całkowite [przyp. tłum.]. 4 ASDS-F.
L I S T Y 19
Św. M i c h a l e, módl się za nami! Wszyscy św. A p o s t o ł o w i e i E w a n g e l i ś c i, módlcie się za nami! Odwrotna strona karty zgłoszeniowej: Drogi Współpracowniku i Towarzyszu walki!! Nie zapomnij nigdy, na co zdecydowałeś się, przystępując do apostolskiego Towarzystwa Nauczania! Odnawiaj często swój zapał! Wznieś się do chwały nieba i usłysz radosne okrzyki błogosławionych! Zstąp w otchłań piekła i usłysz lament potępionych! Upadnij na kolana na Kalwarii przed krzyżem umierającego Zbawiciela. Tam ucz się, co oznacza: ratować dusze! - O niebo, piekło, radość i trwoga, O gorzkie cierpienie, krew i śmierć! Panie, pozwól mi ratować dusze Dla Ciebie z szatańskich pęt! Pa n n a T. v. Wü l l e nw eb e r została przyjęta do apostolskiego Towarzystwa Nauczania. Monachium, 20 maja 1882 r. Lüthen5 Jakiś czas później Teresa dopisała na odwrocie karty na marginesie: x z moimi (z Neuwerk – z Instytutu św. Barbary) specjalnymi regułami – śluby 5/9 1882 r.6 27 maja 1882 r. jeszcze raz zwraca się ona do ks. Lüthena.
5 ASDS-F. 6 Tamże.
20
LISTY
Teresa von Wüllenweber do ks. Lüthena: N. b. p. J. Ch. [Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus] Wasza Wielebność! Zezwoli Ksiądz, że jeszcze raz Mu się naprzykrzę tym pismem, ale ponieważ dotyczy ono owej sprawy, której poświęcił się Ksiądz całkowicie, to czuję się usprawiedliwiona. A więc naprzód z dobrym Bogiem, bez zbytecznych słów. Moim głównym upodobaniem przed Bogiem była zawsze chęć poświęcenia się misjom – być im użyteczną – w tym właśnie zamiarze przed 5 laty wprowadziłam się tutaj, a później zakupiłam ten stary klasztor benedyktyński – kulturkampf stanowił ku temu przeszkodę – Z pewnością wie Wasza Wielebność, jak powstał Dom Misyjny w Steyl. – – Odłożyłam na bok zamiary misyjne i założyłam tam, w duchu kompromisu = Instytut dla Kobiet, ale zdaje się, że nie leży to w św. zamiarach Bożych. Kiedy przeczytałam ogłoszenie o Księdza piśmie = o Misjonarzu = to przy tym słowie odżyły we mnie wszystkie moje najintymniejsze pragnienia = zaprenumerowałam = a wtedy pojawiło się nowe światło = nowe, zgodne z duchem czasu zgromadzenie, zaaprobowane przez Ojca Świętego i św. Kościół!7 – – – – Za pozwoleniem naszego Proboszcza, Prałata dra von Eßena, po tym jak już przedstawiłam mu moje dążenia, zapytuję więc Waszą Wielebność: czy jest nadzieja, żeby dzięki Księdza Towarzystwu mój, tak dobrze usytuowany, klasztor stał się domem misyjnym8 = najpierw dla misjonarzy, pod tym jednakże warunkiem, że ja zachowam prowadzenie charakteru tego domu w siostrzanym duchu = klasztor jest dostatecznie duży, żeby go podzielić – Z nadzieją, że Bóg zechce, aby później powołać tutaj do życia siostrzane zgromadzenie apostolskiego Towarzystwa Nauczania? – O ile uda się ta sprawa, to całkowicie oddałabym na ten cel ów klasztor = z pewnością mogłabym w ten sposób 7 Było to nieporozumieniem, ponieważ Towarzystwo nie miało jeszcze aprobacji. 8 Domy misyjne były w tamtych czasach zakładane jako centra kształcenia misjonarzy, później również misjonarek.
L I S T Y 21
materialnie przysłużyć się tej najwyższej sprawie. – Moje wnętrze zawsze skłania się, z pewnością dzięki św. woli Bożej, szczególnie ku temu wszystkiemu, co nosi miano apostolskie. Myślę sobie, że z pewnością znajdzie tutaj Wasza Wielebność współpracownika w Ks. Prałacie. Ale przynajmniej jestem szczęśliwa, mogąc już powiedzieć, że dr von Essen prosi Księdza o wszystkie łacińskie materiały oraz etc9 o to, co konieczne, wraz z podaniem kosztów, które chce on zaraz Wielebności zwrócić. … Oby więc Najśw. Serce Jezusa, droga Matka Boska i św. Michał Archanioł zechcieli wspierać tę naszą sprawę, o ile myśl ta pochodzi naprawdę od Boga. Tymczasem chcę zastosować się do pobożnej rady Waszej Wielebności: modlić się i zachować z Wami łączność – Tak, na koniec chciałabym zawołać: Bóg tego chce! To jest właśnie to! – – I polegając jedynie na Bożej łasce i Jego wsparciu przy wszystkich nadchodzących krzyżach i cierpieniach – podpisuję się, prosząc o odpowiedź, z wyrazami szacunku uniżona Teresa von Wüllenweber … Instytut św. Barbary 27 maja 1882 r. M. Maria dodaje jeszcze kilka uwag odnośnie usunięcia Neuwerk z różnych stacji dworcowych, oraz że mieszka razem „z kościołem pod jednym dachem” …10 Ks. B. Lüthen do Teresy von Wüllenweber: Monachium Wasserstr. 8 Wielce szanowna Panno! Jej d.11 list sprawił mi wiele radości. Pomysły o seminarium jak i o instytucie dla kobiet są całkiem po myśli naszego Założyciela. Wkrótce będzie można przemyśleć tę sprawę, ponieważ Ks. Jordan 9 Itd. [przyp. tłum.]. 10 MM do BL, ASDS-F. 11 Drogi [przyp. tłum.].
22
LISTY
w najbliższym czasie powróci z Rzymu. Całkiem niedawno zapytywał się mnie o założenie jakiegoś seminarium. Być może pojedzie on do Panny i wtedy na miejscu będzie mógł razem z Nią wszystko rozważyć. Bóg zsyła nam w Pannie gorliwą przyjaciółkę dla naszych dążeń, za co muszę Mu dziękować. Oby sprawił, że okoliczności tak się ułożą, by poprzez nasze połączenie jeszcze wiele mogło się wydarzyć ku chwale Jego Imienia. Niech Panna nie zaniedbuje modlitwy. Z serca oddany Lüthen 31/5 1882 r.12 Ks. Lüthen przesłał list Teresy von Wüllenweber do Ks. Jordana do Rzymu. Ks. Jordan do Teresy von Wüllenweber: Fryburg, 2 lipca 1882 r.
Wielce szanowna Panno! Niniejszym pozwalam sobie zawiadomić, że do wtorku lub najpóźniej środy przybędę do Panny. Wiele ważnych spraw powstrzymuje mnie przed natychmiastowymi odwiedzinami. Bliższe informacje [przekażę]ustnie. W miłości Przenajśw. Serca Jezusa Z poważaniem J. B. Jordan13 Założyciel Apostolskiego Towarzystwa Nauczania przybył do Neuwerk 4 lipca.
12 ASDS-F. 13 OJ do Teresy, DSS X, nr 149.
L I S T Y 23
Teresa w swoim Dzienniku: ...Większa radość nie mogła mnie spotkać! – on zrobił na mnie wrażenie pokornego, szczerego, gorliwego apostoła – pozostał 3 dni... moim najlepszym, jedynym życzeniem jest należeć do tego Towarzystwa coraz mocniej, aż do śmierci. Kochany Boże, Tobie niech będą wieczne dzięki!14 Osobowość i wizje Ks. Jordana zjednały sobie również proboszcza Teresy, Msgr.15 Ludwika von Essen, który już 7 lipca 1882 r. złożył śluby jako członek 1. stopnia Apostolskiego Towarzystwa Nauczania.16 – Zanim jednak Ks. Jordan opuścił Neuwerk, ustalił porządek codziennych, tygodniowych i miesięcznych modlitw dla baronówny. Uczynił jej również nadzieję na nieodległe założenie zgromadzenia sióstr. W następnych dniach Teresa bardzo głęboko rozważała w swoim sercu to, co usłyszała i czego się dowiedziała od Ks. Jordana. Była tak przepełniona radością i pociechą, że 22 lipca napisała wiersz, w którym streściła istotę i cel nowo założonego Apostolskiego Towarzystwa Nauczania. Wiersz Teresy: PIEŚŃ (na melodię „o sanctissima”) O Ty święte! O Ty najstarsze! O Ty jedyne Towarzystwo! Apostolskie, Gorliwe o dusze, Bezinteresowne Towarzystwo! – 14 MM, Dzienniki, zeszyt 1, str. 41-42/1882 r. 15 Monsignore [przyp. tłum.]. 16 Patrz: DSS XIV, str. 246.
24
LISTY
Zawsze się rozwijaj – Wszędzie się rozlewaj – Obejmij i odnów Cały wszechświat!17 W swoim liście z 20 maja ks. Lüthen napisał: „Nie istnieje jeszcze żadna organizacja dla kobiet: może później.”18 Owo „później” nadeszło szybciej, niż się spodziewano. We wrześniu 1882 r. Ks. Jordan wysłał do Neuwerk w roli swojego przedstawiciela księdza Fryderyka von Leonhardiego. Był on wraz z Ks. Jordanem i ks. Lüthenem obecny podczas oficjalnego założenia Towarzystwa w dniu 8 grudnia 1881 r. Von Leonhardi przyjechał do Neuwerk 2 września 1882 r., a 5 września 1882 r. spełniło się największe pragnienie Teresy: złożyła śluby czasowe i została przyjęta do pierwszego stopnia Towarzystwa. Formuła ślubowań Niniejszym, w pełnej świadomości tego co czynię, przyrzekam wielebnemu Księdzu J. B. Jordanowi, Kapłanowi i Założycielowi Apostolskiego Towarzystwa Nauczania, być posłuszną we wszystkim, co dozwolone oraz żyć w duchu ubóstwa jak również w św. czystości w ten sam sposób, w jaki czyniłam to do tej pory. Przez to przyrzeczenie zamierzam się zobowiązać wobec Wieleb. Ks. Jana Baptysty Jordana tymczasowo na jeden rok licząc od dnia dzisiejszego. Teresa von Wüllenweber Instytut św. Barbary Neuwerk pod Gladbach, 5 września 1882 r. Na podstawie powyższego pisemnego przyrzeczenia wyżej wymieniona Baronówna Teresa v. Wüllenweber została z dniem 17 SHS 2.11, „Gedichte”, str. 73. 18 Patrz: str. 1.
L I S T Y 25
dzisiejszym przyjęta przeze mnie, niżej podpisanego, do 1. stopnia Apostolskiego Towarzystwa Nauczania. Neuwerk, 5 września 82 r. Fryderyk von Leonhardi Kapłan wym.19 Towarzystwa.20 Teresa w swoim Dzienniku: ...Tylko Bóg! i zbawienie dusz...21 Zaraz następnego dnia Teresa, konsekwentna temu co przyrzekała, pojechała razem z ks. von Leonhardim do Gladbach do notariusza Karola Wimara Lückeratha. Teresa deklaruje u notariusza: Niniejszym daruję i przekazuję poprzez darowiznę między żyjącymi, Wieleb. Księżom: a. Fryderykowi von Leonhardiemu, … b. Janowi Babtyscie Jordanowi, … i c. Bernardowi Lüthenowi, … do ich całkowitej i natychmiastowej własności: a. Znajdujące się w Neuwerk w okręgu Gladbach budynki klasztorne, razem z przynależnym ogrodem oraz trzy domy mieszkalne znajdujące się przy rynku w Neuwerk razem z sadem i dobrami ziemskimi …22 Umowa darowizny miała z jej strony tylko jeden warunek:
19 Wymienionego [przyp. tłum.]. 20 Formularz ślubowań i akt przyjęcia, ASDS-F. 21 MM, Dzienniki, zeszyt 1, str. 42/1882 r. 22 Teresa von Wüllenweber, umowa darowizny, APS-E 702, kopia ASDS-F.