Moja pieśń do Maryi

Page 1



DANIEL ANGE

Moja pieśń do Maryi

Przełożyła Justyna Polony-Poluk

Przedmowa abp André-Mutien Léonard

Wydawnictwo SALWATOR Kraków


Tytuł oryginału Mon chant à Marie. Immaculée dès le premier jour glorifiée pour toujours Redakcja Magdalena Mnikowska Korekta Anna Śledzikowska Redakcja techniczna i przygotowanie do druku Anna Olek Projekt okładki Artur Falkowski

Imprimi potest ks. Piotr Filas SDS, prowincjał l.dz. 318/P/2010 Kraków, 14 czerwca 2010

© 2007 Éditions du Jubilé for the Polish Edition © 2011 Wydawnictwo SALWATOR

ISBN 978-83-7580-214-6

Wydawnictwo SALWATOR ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków tel. (12) 260 60 80, faks (12) 269 17 32 e-mail: wydawnictwo@salwator.com www.salwator.com


Każdej kobiecie niezależnie od jej wieku czy ludu, z jakiego się wywodzi, czy jest dziewicą, żoną, czy matką, ponieważ jej twarz – czy o tym wie, czy nie – jest najpiękniejszą żywą ikoną Maryi Dziewicy, Matki Bożej w Jej promiennej piękności, Jej wiecznej młodości, Jej nieśmiertelnej chwale. Niech Maryja, błogosławiona w każdej kobiecie, ofiaruje każdej z nich prostą łaskę bycia kobietą.


P R ZED MOWA

Ojciec Daniel Ange poświęcił niniejszą książkę Niepokalanemu Poczęciu i Wniebowzięciu Maryi. Wcześniej zajmował się już innymi aspektami wiary katolickiej dotyczącymi Najświętszej Dziewicy. Sam fakt całościowego potraktowania zagadnień dotyczących zarania życia Maryi oraz Jej ostatecznej drogi jest szczególnie wymowny. Alfa i Omega ludzkiej egzystencji są bowiem jak ochronny nawias, który zawiera w sobie i rozświetla całą swą zawartość. Maryja jest najczystszą, przenajświętszą, niepokalaną od chwili swego poczęcia, jest najbardziej przejrzystym zwierciadłem Boga. A na ostatecznej drodze jest także pierwszą ludzką istotą, która została w pełni przyłączona do Zmartwychwstania Jezusa. Jej życiowa ścieżka wychodzi od wrodzonej świętości i zmierza ku ostatecznej chwale. Podobna niewinność i podobna świetność mogą nam się w pierwszej chwili wydawać niedostępne, a także podsycać przekonanie, że Maryja od początku do końca przynależy do świata tak odmiennego od naszego, że Jej matczyna czułość nie może już dla nas stanowić ratunku. Prawda okazuje się zupełnie inna. My sami jesteśmy powołani, by się stać eschatologicznie tym, kim Maryja jest od chwili swego poczęcia. Nastąpi to wówczas, gdy święty Kościół przemieni się w królestwo, gdyż Bóg wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miło–7–


ści przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów (Ef 1, 4-5)1. Maryja zaś, w chwale swego Wniebowzięcia, wypowiada takie słowa: chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem ( J 17, 24). W odniesieniu do ludzkich istot Święta Dziewica jest we Wniebowzięciu „Pierworodną wobec każdego stworzenia, Pierworodną spośród umarłych” (por. Kol 1, 15.18). Poprzedza mającą nadejść chwałę „świętego Miasta”, „Nowej Jerozolimy”, wiecznego „przybytku Boga z ludźmi” (por. Ap 21, 2-3). Co nie stanowi przeszkody, aby Maryja towarzyszyła w teraźniejszości naszej codziennej walce i bólowi narodzin (por. Ap 12). Ta sama kwestia jest zresztą zasadna również dla dwóch pozostałych głównych aspektów tajemnicy Maryi, celebrowanych przez liturgię: boskiego macierzyństwa i dziewictwa. Cały Kościół – i każdy z wiernych, należących do Kościoła – jest powołany do tego, aby być „matką Bożą”, aby począć Chrystusa w Kościele i powoływać Go na świat w ciągu wieków. Lecz nie może tego dokonać własnymi siłami. Kościół staje się Matką Bożą wyłącznie dzięki obecnej w nim, a także w każdym z nas, potędze Ducha Świętego. Kościół staje się matką wyłącznie wtedy, gdy zachowuje dziewictwo, podobnie jak Maryja. Bez spełnienia tego warunku uległby najniebezpieczniejszej z pokus – chęci sprawowania duchowej władzy. Zatem Maryja jest zwierciadłem natury i powołania Kościoła oraz kwintesencją powołania wszystkich ludzi ochrzczonych. Skarb Matki należy do dziecka… Można odgadnąć, że ojciec Daniel Ange w niniejszej książce powie o dwunastu gwiazdach Niepokalanego Poczęcia, a także o dwunastu gwiazdach Chwalebnego Wniebowzięcia, używając 1

Wszelkie przytoczenia biblijne za Biblią Tysiąclecia (wyd. V ); wszystkie cytaty literatury teologiczno-religijnej – o ile nie podano inaczej – w przekładzie tłumacza niniejszego tomu (przyp. red.).

–8–


WSTĘP

Od dawna nosiłem w sercu książkę o Maryi. Jej tajemnica jest tak wielka i piękna, że długo wahałem się, czy przelać ją na papier. Ostatecznie, w pewnym sensie, skłoniło mnie do tego ukazanie się książki Jacques’a Duquesne’a2, w ohydny sposób negującej tajemnicę dziewiczego macierzyństwa świętej Matki Bożej. Jak więc mogłem zachować milczenie, stając przed jej czystą twarzą w ten sposób zbrukaną, wobec tak zniesławionego jej intymnego sekretu? Jak mogłem zachować milczenie wobec szkód poczynionych tymi tezami? Napisałem więc książkę Touche pas à ma Mère3. Wielu czytelników dziękowało mi za pogłębioną refleksję i uściślenia, które ukazały im doniosłość wydarzeń oraz okoliczności towarzyszące i decydujące o cudownej rzeczywistości tworzonej przez wiarę chrześcijańską4. 2

Dalej J.D. Sarment / Éditions du Jubilé 2005. 4 „Książka Jacquesa Duquesne’a Marie jest dostępna niemal we wszystkich księgarniach. Co trzeba zrobić, by pańska książka również się tam znalazła, żeby była lepiej znana katolikom i szerokiej publiczności? Co trzeba zrobić, żeby mówiono o niej w telewizji? Ta bowiem część katolików, którzy tworzą nasze parafie, a zwłaszcza młodych – od 15. do 50. roku życia – wywodzących się ze środowiska wiejskiego, nie chodzi już do kościoła, a więc ufa tylko i wyłącznie telewizji, a sami możemy dostrzec, jak często wydawane przez nią sądy są omylne i jak łatwo rozpowszechnia ona z gruntu fałszywe poglądy, które całkowicie wypaczają sumienia. Nasi biskupi koniecznie powinni szerzyć naukę papieży z większym naciskiem; dotychczas wydają nam się oni zbyt milczący. W kościołach, na spotka3

– 11 –


I oto ten sam autor opublikował niedawno nową książkę5, we współpracy z protestanckim pastorem Alainem Houziaux – książkę negującą te same prawdy, powtórnie potwierdzającą te same błędy, atakującą te same kwestie, które były podniesione w poprzedniej pozycji. Krótko mówiąc, odnośnie do wielu zagadnień w drugiej książce autor dopuszcza się recydywy. O ile ukazanie się Marie pogrążyło mnie w smutku, poczułem się zraniony w imieniu wszystkich moich braci i sióstr – zwłaszcza tych prostych, maluczkich – których książka ta mogła pozbawić prostego piękna płynącego z Prawdy, o tyle najnowsza pozycja Duquesne’a nie martwi mnie już tak dalece. W tak znacznym stopniu sama przez się daje się obalić z powodu wyolbrzymienia zawartych w niej stwierdzeń! Minimum „zrozumienia rzeczy i słów przekazywanych” (zob. Dei Verbum 8) u czytelników doprowadzi ich do „całej Prawdy” (por. J 16, 13). W Mojej Pieśni do Maryi, kontynuacji książki Touche pas à ma Mère, skoncentrowanej wokół dziewiczego macierzyństwa, zajmuję się zasadniczymi dla naszej wiary tajemnicami Niepokalanego Poczęcia i Wniebowzięcia czy też Zaśnięcia Matki Bożej. niach, w prasie chrześcijańskiej wypowiadane są wspaniałe słowa o wierze dotyczące tego, co powinniśmy myśleć, ale niestety nie docierają one do szerokiego grona osób niewierzących. Spotykamy się także coraz częściej w naszych miasteczkach, a niestety również w naszych rodzinach, z dewiacjami, głoszonymi w naszej pogańskiej Francji. Co należy uczynić, aby naszej młodzieży nie dosięgało to zło, skoro wymyka się ona spod wpływu dziadków, wciąż jeszcze będących chrześcijanami, ponieważ w ich czasach Francja w wielkiej swej części była jeszcze krajem chrześcijańskim? Czy nasza młodzież się zagubi, skoro wciąż słyszy, że Bóg nie istnieje, a jeśli nawet istnieje, to wszyscy jesteśmy z góry już zbawieni? Jak sprawić, by Światłość stała się szerzej znana?” 5 Vierge Marie: Histoire et ambiguité d’un culte, Atelier 2006. Podziękowania dla Jacques’a, że zachował przydomek „Dziewica” (przynajmniej w tytule książki) i że skądinąd wyznał z (pewną) skromnością: „Podjąłem decyzję o opublikowaniu wyników badań. Posiadam pewne przekonania, lecz jestem dziennikarzem, czyli popularyzatorem”.

– 12 –


I Kilka słów na temat rozwoju dogmatu

Na samym początku należy dokonać pewnego ważnego sprecyzowania. Kościoły wschodnie całkiem inaczej patrzą na świętość Przenajczystszej; nie doczekały się one takiego sformułowania owej rzeczywistości, jakie dziś proponuje nam Kościół katolicki. Jednakże „oba Kościoły zachowały zasadniczo integralny depozyt wiary apostolskiej”11. Rzeczywiście, w związku z Wcieleniem, Niepokalane Poczęcie Matki Bożej nie jest równie istotne jak Jej dziewicze macierzyństwo i – w odróżnieniu od niego – nie wspomina się o nim ani w Ewangeliach, ani też nie było ono formalnie poświadczone przez pierwsze pokolenia chrześcijan. Podobnie też nie figuruje w wyznaniu wiary. Prawda ta jest więc wynikiem powolnego nabierania świadomości pod wpływem Ducha Świętego, prowadzącego stopniowo swój Kościół do „całej prawdy” (por. J 16, 13)12. 11

Jan Paweł II, Euntes In mundum, List apostolski z okazji tysiąclecia chrztu Rusi Kijowskiej (1988). 12 Dogmat o Trójcy Świętej stanowi również wytłumaczenie wszystkiego, co implikują słowa Jezusa o Ojcu i Duchu Świętym. Nigdzie jednak dogmat ten nie jest wymieniony explicite jako taki: trzy Osoby i jedna boska substancja! Ten postępujący wzrost zrozumienia Objawienia Bożego został objaśniony w następujący sposób w Katechizmie Kościoła Katolickiego

– 17 –


Ostateczny owoc powolnego nabierania świadomości poprzez kontemplację To stopniowe nabieranie świadomości przypomina proces dojrzewania owocu, począwszy od jego zalążka. Zalążek naszej prawdy jest zawarty w słowie kecharitomene: „pełna łaski” – a więc przepełniona łaską – wygłoszonym przez Ojca i wypowiedzianym przez Archanioła Gabriela podczas Zwiastowania (por. Łk 1, 28)13. W ustach Archanioła słowo to staje się nowym imieniem Maryi Dziewicy. Archanioł nie zwraca się do niej imieniem, które nosiła jako młoda kobieta z Nazaretu, lecz imieniem, jakie nosi Ona przed Bogiem14. Maryja jest całkowicie ukształtowana przez pełnię łaski: absolutnie darmowe przeobrażenie, które w Niej miało swój początek i zawsze będzie skuteczne, aby Maryja mogła czynić swoją misję. Misją tą jest bycie na pierwszym miejscu Matką Słowa Bożego, a następnie Kościoła, który jest Jej ciałem rozciągającym się aż do granic (dalej: KKK) 66: „Chociaż Objawienie zostało już zakończone, to nie jest jeszcze całkowicie wyjaśnione; zadaniem wiary chrześcijańskiej w ciągu wieków będzie stopniowe wnikanie w jego znaczenie. Sobór Watykański II sprecyzował, że działanie Ducha Świętego w przekazywaniu Objawienia Bożego dokonuje się dzięki kontemplacji oraz dociekaniu wiernych, którzy je rozważają w sercu swoim, oraz dzięki głębokiemu zrozumieniu, wynikającemu z jednej strony z doświadczalnego pojmowania spraw duchowych, z drugiej zaś z nauczania tych, „którzy wraz z sukcesją biskupią otrzymali niezawodny charyzmat prawdy” (Dei Verbum 8). 13 Tłumaczenie „pełna łaski” (łac. gratia plena) nie oddaje pełnego znaczenia greckiego słowa kecharitomene, którego używa św. Łukasz. Łukasz Ewangelista zna określenie „pełen łaski” (pleres charitos) i stosuje je w odniesieniu do Szczepana w Dziejach Apostolskich (por. Dz 6, 8). Lecz forma czasownikowa, jakiej tutaj używa, sugeruje, że Maryja jest całkowicie przemieniona w swojej istocie przez łaskę (charis). Por. Ignace de la Potterie, Kécharitoméné en Lc 1, 28, „Biblica” 1987, no. 3-4; Jan Paweł II, Audiencja generalna, 15 maja 1996 r. 14 Według tradycji semickiej imię wyraża rzeczywistość osoby oraz rzeczy nim określonej.

– 18 –


II Konwencje, które świadczą o wspaniałości i majestacie

A teraz pozwólmy, aby wspaniałość tej tajemnicy rozbłysła ponownie światłem dwunastu świetliście połączonych ze sobą gwiazd.

Z całej wieczności wybrana, ponieważ była w zamyśle Boga i przez Niego umiłowana… Jeżeli List do Efezjan może każdego z nas utwierdzić w przekonaniu, że Ojciec wybrał nas w Chrystusie jeszcze przed założeniem świata, abyśmy zostali święci i niepokalani przed Jego obliczem (por. Ef 1, 4), to tym bardziej miało to miejsce w wypadku Matki Jego jedynego Syna! Oddajmy głos biskupowi Kościoła wschodniego: Maryja została wybrana, uświęcona nie tylko od chwili swego poczęcia i narodzin, ale na długo wcześniej; od zawsze była predestynowana do pełnienia swej szczególnej roli „nosicielki Bożej”. Wcielenie w Maryi Dziewicy nie jest zdarzeniem przypadkowym i nieoczekiwanym, lecz jest owocem troskliwego przygotowania, wydarzeniem przewidzianym w Opatrzności Bożej, poza czasem. Wieczne powołanie Maryi jest szczególnie podkreślane w liturgii

– 32 –


Czysta bezinteresowność sola gratia lub: miłość Umiłowanej Na tym polega dzieło deifikującej łaski – lub też Bożych energii, jak mawia się na Wschodzie (nie należy mylić tego z energiami kosmicznymi New Age!) Dzieło? Arcydzieło raczej! Łaska w najwyższym możliwym stopniu. Łaska w swojej absolutnej pełni. Łaska łask. Wszystkie inne łaski, jakich dostąpiła Maryja, będą z niej wypływać bądź raczej płynąć ze źródła, z ich źródła. Czysta łaska, ponieważ wywodzi się z bezinteresowności w najczystszej postaci. Maryja nic nie uczyniła, nic nie powiedziała, niczego nie pragnęła, niczego nie chciała, a więc na nic nie zasłużyła. A nawet więcej: łaska stała się Jej udziałem, chociaż o tym nie pomyślała, chociaż nic nie poczuła, choć nic o tym nie wiedziała. Łaska ta wyprzedza jakiekolwiek zasługi, wszelkie dobre uczynki, każdy cnotliwy postępek, każdy wysiłek, wszelką pracę, jakiekolwiek współdziałanie ze Zbawicielem. To właśnie jest sola gratia, taka, jakiej nie mógłby sobie wymarzyć nawet Martin Luter King (w niebie zapewne z tego powodu nie posiada się z radości!). Jest to usprawiedliwienie bez żadnego udziału ze strony stworzenia. Uświęcenie w najczystszej postaci59. Czysty dar Ojca przez Syna, który zapłacił za niego cenę: oddał swoją krew. Również w Duchu Świętym, który w swej osobie jest Donatorem par excellence – a nawet więcej: Darem samym w sobie – oraz Uświęcającym przez antonomazję. o Maryi i o tym, jak bawiła się z Bogiem. Przechadzała się po życiu i nie grzeszyła” (cyt. za: Ton enfant il crie la vérité, Fayard 1986, s. 76). 59 Niezwykłe przeczucie L. Bouyera w jego duchowej autobiografii: Du Protestantisme à l’Église, Cerf 1955. Zob. Wspólną Deklarację Kościoła katolickiego i Światowej Federacji luterańskiej na temat doktryny usprawiedliwienia: DC nr 1998.

– 43 –


III Najgorętsza aktualność, pilna konieczność

Walka o ratowanie życia W dwóch ściśle określonych dziedzinach, przerażająco aktualnych, tajemnica ta nabiera dzisiaj przenikającego do głębi znaczenia w kluczowym kontekście: z jednej strony badań naukowych nad genetyką, z drugiej zaś walki Kościoła o szacunek dla ludzkiego embrionu jako dla osoby. Sam fakt, że Kościół za chwilę uświęcenia Maryi uznał właśnie chwilę Jej poczęcia, jest najsilniejszym potwierdzeniem daru życia w samych jego początkach, jakie może zaistnieć. Skądinąd elementem historycznym, który mógł odegrać pewną rolę w powściągliwości średniowiecznych teologów co do uznania chwili poczęcia jako chwili całkowitego oczyszczenia Maryi, jest fakt, że w tamtych czasach myślano, że embrion staje się istotą ludzką dopiero na pewnym stadium swojego rozwoju, kiedy dusza ludzka zostaje weń rzeczywiście tchnięta przez Boga87. I oto obecnie nowoczesna genetyka przychodzi z potwierdzeniem uściślanego przez długi czas przeczucia Ko87

Biologia i filozofia w owych czasach odróżniały więc chwilę poczęcia ciała od momentu, w którym Bóg dawał mu duszę: miało to miejsce ok. 36 dnia dla chłopca i ok. 40 dnia w przypadku dziewczynki. Taka wizja biegu rzeczy była też podzielana przez św. Tomasza z Akwinu. Czy

– 65 –


ścioła katolickiego, głoszącego uświęcenie Maryi „od chwili poczęcia”. W istocie, liczni współcześni genetycy przyznają, że zygota już od chwili zapłodnienia staje się w pełni człowiekiem. Jej kod genetyczny jest już definitywnie i w pełni zapisany i nie rozwinie się nigdy w inny sposób, jak tylko przeistaczając się w istotę ludzką, której wszystkie cechy charakterystyczne są z góry zapisane w DNA. I jest tak już w chwili połączenia się ze sobą dwóch gamet. W Katechizmie Kościoła Katolickiego podano: Życie ludzkie od chwili poczęcia powinno być szanowane i chronione w sposób absolutny. Już od pierwszej chwili swego istnienia istota ludzka powinna mieć przyznane prawa osoby, wśród nich nienaruszalne prawo każdej niewinnej istoty do życia (2270). Niezbywalne prawo do życia każdej niewinnej istoty ludzkiej stanowi element konstytutywny społeczeństwa cywilnego i jego prawodawstwa. Ponieważ embrion powinien być uważany za osobę od chwili poczęcia, powinno się bronić jego integralności, troszczyć się o niego i leczyć go w miarę możliwości jak każdą inną istotę ludzką (2273-2274). Osoba ludzka, obdarzona „duchową i nieśmiertelną” duszą, jest „jedynym na ziemi stworzeniem, które Bóg chciał dla niego samego”. Od chwili poczęcia jest ona przeznaczona do szczęścia wiecznego (1703)88. odegrało to jakąś rolę w jego negatywnym podejściu do „uczynienia Maryi niepokalaną” od chwili Jej poczęcia? 88 „Od chwili zapłodnienia embrion jest istotą ludzką. Nie jest potencjalną osobą, lecz osobą z potencjałem. A stwierdzenie to zasadza się na w pełni ludzkich cechach charakterystycznych ciała. – Czy zygota jest wobec tego odpowiednim podmiotem dla duszy? Z mojej strony, sądzę, że stanowczo należy odpowiedzieć tak, w świetle interpretowanych filozoficznie dokonań nauk biologicznych. Zygota przedstawia strukturę o niesłychanej złożoności, przeciwstawiając się jakimkolwiek próbom

– 66 –


IV Ku naszemu zachwyceniu

Ojcowie Kościoła wschodniego Gdyby zapytano wszystkich świętych, gdy żyli na ziemi, czy byli bez grzechu, to wszyscy z wyjątkiem Błogosławionej Dziewicy odpowiedzieliby chórem: Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy (1 J 1, 8). Z wyjątkiem, mówię, tej Świętej Dziewicy, o której z racji czci należnej Panu nie chcę się w ogóle wypowiadać w związku z grzechem. Wiemy przecież, że otrzymała Ona łaskę dla zwyciężenia wszelkiego rodzaju grzechu, gdyż Jej przypadła zasługa poczęcia i zrodzenia Tego, który oczywiście był bez grzechu. (Św. Augustyn, De Natura et Gratia, 36)

*** Dziewico, wyniesiona ponad wszystkie dziewice, Matko ponad wszystkimi matkami, wyniosło Cię do chwały twoje potomstwo: Bóg dokonał dla Ciebie wielkich rzeczy! Jesteś szczęśliwa, bo dla rodzaju ludzkiego upadłego w piekielne moce, stałaś się celem i drogą, bramą i powozem! Jesteś siedzibą Boga, ozdobą Raju, chwałą Królestwa, Schronieniem Życia, mostem, przez który zmierzamy do Niebios.

– 81 –


Promieniejącą Arką, która strzeże obosiecznego miecza107, wznosisz się jak ołtarz Najwyższego, jak latarnia jaśniejąca najczystszym światłem. Wznosisz się powyżej cedrów i szczytów gór, a nawet słońce jaśnieje pod Twoimi stopami108. Jesteś przewodniczką wszystkich kobiet, Ty – jedyna niewiasta ulubiona przez wszystkie chóry aniołów. Jesteś gliną w rękach garncarza109, jego najpiękniejszym dziełem, czystą i świetlaną materią nowego dzieła stworzenia. Jesteś lampą niosącą światłość Słowa, wyrzeźbioną przez Artystę, który stworzył gwiazdy na firmamencie. Jesteś blaskiem piękna, Twoja twarz promienieje światłością, jesteś zwierciadłem gwiazd na niebie, Ty, siedzibo Boga Najwyższego. (Venance Fortunat (530-600), Na Chwałę Świętej Matki Bożej)

***

Ojcowie Kościoła zachodniego Prawdziwie „błogosławionaś Ty między niewiastami”, bo będąc zwykłą kobietą, staniesz się Rodzicielką Bożą. Skoro bowiem Ten, który się z Ciebie narodzi, prawdziwie jest wcielonym Bogiem, słusznie zwać się będziesz Bogarodzicą, gdyż najprawdziwiej zrodzisz Boga (…). Lecz nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga (Łk 1, 30) niemającą zginąć; znalazłaś łaskę u Boga większą od wszelkiej innej; znalazłaś łaskę u Boga upragnioną przez wszystkich; znalazłaś łaskę u Boga najjaśniejszą z łask wszystkich; znalazłaś łaskę u Boga nigdy nieustającą; znalazłaś łaskę u Boga, który Cię zbawi; znalazłaś łaskę u Boga żadnym atakiem niewstrząśniętą; znalaz107

Por. 1 Sm 21, 10; Hbr 4, 12. Por. Ap 12, 1. 109 Por. Jr 18, 6. 108

– 82 –


I Dane historyczne i teologiczne

Jednomyślność, uniwersalność, stałość W odróżnieniu od poprzedniej tajemnicy, pewność dotycząca wyniesienia Matki Bożej do chwały wraz z ciałem została jednogłośnie przyjęta przez ochrzczonych. Począwszy od V w., tajemnica ta zaczęła być celebrowana, opiewana i czczona, aż do dzisiaj, i zapewne będzie tak również aż do ostatniego dnia, a nawet dłużej: przez całą wieczność. Liturgia poświadcza to wyraźnie od tamtej epoki, lecz celebracja z pewnością wywodzi się z czasów jeszcze wcześniejszych114. Pomimo że niektórzy teologowie zachodni – których koronnym argumentem jest brak źródeł pisemnych115 – mogli wyrazić 114

Święto Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny bierze swój początek w patriarchacie Jerozolimy. Około połowy V w. w Kathisma – miejscowości położonej pomiędzy Betlejem a Jerozolimą – został poświęcony kościół pod tym wezwaniem. Święto celebrowano 15 sierpnia w całym imperium bizantyjskim dzięki dekretowi cesarza Maurycjusza (582-602), w Rzymie zostało wprowadzone przez Teodora I (642-649). Jan Damasceński (†754) połączy w swoich naukach elementy obydwu tych tradycji. 115 Jednakże najważniejsi spośród nich, jak choćby w średniowieczu św. Bernard z Clairvaux, św. Tomasz z Akwinu i św. Bonawentura, są jednomyślni.

– 91 –


Zakończenie W tych dwóch książkach, Touche pas à ma Mère oraz Moja pieśń do Maryi, nie chciałem rozdzielać triady: Niepokalane Poczęcie, dziewicze macierzyństwo, Wniebowzięcie. Zarówno w twierdzeniu, jak i w zaprzeczeniu pozostają one nierozdzielne, połączone wewnętrzną logiką i dynamiką, zaś każde z nich odsyła do dwóch pozostałych. 1. Pierwsze połączenie: Niepokalane Poczęcie zostało dane Maryi wyłącznie w celu ucieleśnienia, przygotowuje więc i umożliwia dziewicze poczęcie Jezusa, a w pewnym sensie jest jego zapowiedzią. 2. Drugie połączenie: dlatego właśnie, że Maryja została poczęta bez grzechu, nigdy nie może poznać tej konsekwencji grzechu, jaką jest śmierć. Dlatego zaś, że poczęła życie we własnej osobie, Jej uświęcone tym ciało nigdy nie może zaznać śmierci. Wniebowzięcie jest zatem logicznym wynikiem Jej dziewiczego macierzyństwa206. 206 Liturgia bizantyjska z 15 sierpnia dokonuje następującego połączenia: „W narodzeniu Syna zachowałaś dziewictwo, w zaśnięciu nie opuściłaś świata, o Matko Boża: połączyłaś się ze źródłem życia, Ty, która poczęłaś Boga żywego, a przez swoje modlitwy uwalniasz nas od śmierci”. Podobnie jest w liturgii syryjskiej: „Twoje poczęcie było dziewicze, a Twoja śmierć zachowana od zepsucia: podwójne objawienie łaski, którą zostałaś obdarzona”. „W Narodzeniu Syna zachowałaś dziewictwo, Twoja

– 179 –


Sp is t re ś c i Przedmowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7 Wstęp . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11

CZĘŚĆ PIERWSZA Niepokalane Poczęcie Maryi I. Kilka słów na temat rozwoju dogmatu . . . . . . . . . . . . . . . . . 17 Ostateczny owoc powolnego nabierania świadomości poprzez kontemplację . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 18 Odmienne postrzeganie w koncepcji wschodniej i zachodniej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 19 Zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie, niezmienne przekonanie o oczyszczeniu in sinu . . . . . . . . . . 21 Burzliwe dojrzewanie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 22 Uwolnienie geniuszu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 25 Na drodze do obwieszczenia dogmatu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 28 Prawda, która włączona do wiary katolickiej stanowi jej nierozdzielną część . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 29 II. Konwencje, które świadczą o wspaniałości i majestacie . . . . 32 Z całej wieczności wybrana, ponieważ była w zamyśle Boga i przez Niego umiłowana… . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 32 Tajemnicza „dializa” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 35 – 183 –


Kobieta zrodzona przez swego Syna, obdarzona uprzedzającą łaską . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 37 Uświęcona dzięki krwi, której Ona sama jest… źródłem . . . . . 39 Wyzwolona wolność dziecka Bożego: wolność królewska, wolność maryjna! . . . . . . . . . . . . . . . . . . 40 Czysta bezinteresowność sola gratia lub: miłość Umiłowanej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 43 Pomiędzy bezgrzeszną a grzesznikami – zadziwiające porozumienie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 47 Jak Ewa, która wyszła z Serca Bożego w pierwszy poranek świata . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 50 Nowe stworzenie w swym pierwotnym pięknie, ludzkość jak u swego zarania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 52 Pierwsza narodzona z mnogości braci i sióstr: z dzieci . . . . . . . 54 Bulwersujące potwierdzenie z niebios . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 56 Utożsamienie się… . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 59 III. Najgorętsza aktualność, pilna konieczność . . . . . . . . . . . . 65 Walka o ratowanie życia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 65 Podstawy historyczne, biblijne i teologiczne dla rozwoju życia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 70 Niezwykły wpływ duszpasterski . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 71 Uzdrowienie zranionego poczęcia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 75 W świecie pełnym okropności wspaniałość w najczystszej postaci . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 77 Piękno, które stało się Jej obliczem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 79 IV. Ku naszemu zachwyceniu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 81 Ojcowie Kościoła wschodniego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 81 Ojcowie Kościoła zachodniego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 82 Tańcząca Księżniczka przybrana w kolory jutrzenki . . . . . . . . 85 – 184 –


CZĘŚĆ DRUGA Zaśnięcie,Wniebowzięcie, wyniesienie Matki Bożej do chwały I. Dane historyczne i teologiczne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 91 Jednomyślność, uniwersalność, stałość . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 91 Dwie odmienne interpretacje . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 93 Owoc kontemplacji, logika refleksji . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 94 Dogmat – do potwierdzenia i aktualizowania . . . . . . . . . . . . . 96 II. Konwencje, które świadczą o wspaniałości i majestacie . . . . 98 Podążanie za Synem: uczestnictwo . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 98 Poprzedzanie swoich dzieci: antycypacja . . . . . . . . . . . . . . . . 101 Dostrzegalny dowód mojego zmartwychwstania z ciałem lub podpisane wyznanie wiary . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 105 Materialna oznaka mojego duchowego zmartwychwstania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 111 Fizyczna konsekwencja komunii eucharystycznej . . . . . . . . . . 114 Światło nad moją ostatnią drogą… . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 119 Chwalebna przyszłość, która implikuje komunię i wstawiennictwo . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 123 Królowa promieniejąca królewską pięknością swego małżonka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 124 Jasność duszy opromienia Jej ciało . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 127 Kościół i ludzkość – takimi, jakie od wieków były wymarzone, zamierzone, pożądane . . . . . . . . . . . . . . . 131 Przeobrażony kosmos . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 134 Decydujące przyjście, ostateczne zwycięstwo . . . . . . . . . . . . . 135

– 185 –


III. Najgorętsza aktualność, pilna konieczność . . . . . . . . . . . 140 Odpowiedź na reinkarnację. Moja egzystencja w swej rzeczywistej prawdzie: swojej wieczności . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 141 Odpowiedź na seksualizm. Moje ciało w swej prawdziwej rzeczywistości: swej nieśmiertelności . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 143 IV. Ku naszemu zachwyceniu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 150

ANEKSY ANEKS 1 Aktualne stanowiska niektórych Kościołów wywodzących się z reformacji oraz Kościoła anglikańskiego wobec teologii maryjnej . . . . . . . . . . . . . . . . . 161 A. Ze strony niektórych protestantów . . . . . . . . . . . . . . . . 161 B. Ze strony Kościoła anglikańskiego . . . . . . . . . . . . . . . . . 163 ANEKS 2 Autentyczne objawienia: prorocze potwierdzenia . . . . . . . . . . 167 ANEKS 3 Modlitwa o uzdrowienie chwili mojego poczęcia . . . . . . . . . . 172 ANEKS 4 „Krystaliczna, olśniewająca, świeża i nowa” . . . . . . . . . . . . . . . 175 Zakończenie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 179



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.