ks. Alessandro Pronzato
Prorok, który nie zgadzał się z Bogiem Księga Jonasza
REDAGUJE
Centrum Formacji Duchowej Salwatorianie – Kraków Krzysztof Wons SDS (redaktor naczelny) s. Aleksandra Markiel SDS (sekretarz redakcji)
TŁUMACZENIE
Danuta Piekarz REDAKCJA TŁUMACZENIA KONSEKUTYWNEGO
Kalina Kreczko KOREKTA
Anna Śledzikowska Magdalena Mnikowska
ADRES REDAKCJI
Zeszyty Formacji Duchowej ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków tel. (12) 269 23 97; faks (12) 254 60 60 e-mail: zeszyty@salwatorianie.pl http://www.cfd.salwatorianie.pl
PROJEKT OKŁADKI
Artur Falkowski SKŁAD I ŁAMANIE
Anna Olek Za pozwoleniem władzy zakonnej
ISSN 1426-8515
© Copyright by 2014 Wydawnictwo SALWATOR ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków www.salwator.com
Możemy mu niemal powiedzieć: „Jonaszu, biegnij sobie, nawet coraz szybciej. I tak jakkolwiek byś biegł, Bóg jest przed tobą. Myślisz, że zostawiłeś Go za plecami, tymczasem On czeka na ciebie na przodzie. A ty nawet tego nie podejrzewasz”.
Słowo z Centrum Formacji Duchowej
Biblijne historie o Bogu i człowieku są natchnione i ciągle trwają. Nie są to jedynie historie sprzed tysięcy lat. Dzieją się dzisiaj. Opowiadają także o nas. Jedną z nich jest historia Jonasza. Możemy odnaleźć w niej siebie z naszą historią życia. Biblia zawiera nasze historie, które czyta nam i wyjaśnia sam Bóg. Wśród wielu pytań, rodzących się przy czytaniu Biblii, jest i to: Dlaczego Bóg opowiada nam o Jonaszu, proroku, który nie zgadzał się z Jego wolą? Dlaczego chce, żebyśmy poznali jego historię? Gdy Jonasz usłyszał, czego Bóg chce od niego, wydawało mu się to pozbawione sensu; było niezgodne z jego przekonaniami. Co więcej, polecenie Boga rozdrażniło Jonasza i zamknęło na Niego. Dlaczego ma udać się do wrogiej Niniwy, której szczerze życzył śmierci? Dlaczego ma być dobry dla łajdaków, znanych ze swego okrucieństwa? Dlaczego ma się nimi przejmować, tracić dla nich czas i zdrowie? Dlaczego miałby przekonywać ich do nawrócenia, którego dla nich nie chce? Wolałby raczej widzieć ich wszystkich w piekle. Ponieważ Bóg nalegał, Jonasz postanowił ukradkiem wyjechać, by skryć się przed Nim. Próbował zagłuszyć Jego wołanie, uciekając „daleko od Jahwe” – do Tarszisz. Lecz do Tarszisz zabrał też swój wewnętrzny niepokój, który podczas morskiej podróży zamienił się w nawałnicę. Ucieczka przed wolą Boga stała się dla Jonasza początkiem nieszczęść. Będąc nieszczęśliwy, stał się powodem nieszczęścia innych. Uciekał, uciekał... aż wreszcie przyznał się do błędu. JESIEŃ
▪ 65/2014
5
Księga Jonasza i jej bohater
Stajemy u progu Księgi Jonasza. Dlaczego Księga Jonasza? Jakie są motywy mojego wyboru? Wybrałem Księgę Jonasza, gdyż uważam ją za najbardziej humorystyczną księgę Biblii. Jest to księga humorystyczna, lecz jej celem nie jest rozbawienie nas. To jest księga zawierająca bardzo poważne przesłanie dotyczące nas wszystkich, także dzisiaj, a zwłaszcza dotyczy ono ludzi Słowa. Zazwyczaj kiedy mówię kazanie do kapłanów czy biskupów, sięgam właśnie po Księgę Jonasza. Myślę jednak, że ta księga nam wszystkim stawia pytania. Ponadto jest ona przykładem wielkich umiejętności narracyjnych, co widać, gdy weźmiemy pod uwagę zarówno jej strukturę globalną, jak i akcentowanie szczegółów. A to wszystko wiąże się z pewnym wyraźnie określonym zamiarem pedagogicznym. Sprecyzujmy podstawowe założenia. Obecnie wszyscy uczeni zakładają, że opis zawarty w księdze nie opowiada nam rzeczywistego wydarzenia. Nie jest to sprawozdanie dziennikarskie, ani tym bardziej księga historyczna. Nie chcę tutaj rozwodzić się, wymieniając racje, dla których uważa się, że nie jest to księga historyczna. Pamiętajmy, że w VIII wieku przed Chrystusem żył prorok o imieniu Jonasz. Mówi o tym 2 Księga Królewska (rozdział 14). Jednak to odniesienie nie koresponduje z tym, co przekazuje nasza księga. Nie ma żadnego dokumentu, który potwierdzałby obecność proroka izraelskiego w regionie Niniwy około połowy VIII wieku przed Chrystusem. Efekty wykopaJESIEŃ
▪ 65/2014
9
Misja odrzucona. Dlaczego?
Wchodzimy w Księgę Jonasza, zaczynając od pierwszych dwóch wersetów. „I Pan skierował do Jonasza, syna Amittaja, te słowa: «Wstań, idź do Niniwy – wielkiego miasta – i upomnij ją, albowiem nieprawość jej dotarła przed Moje oblicze»” (Jon 1, 1-2). Chciałbym od razu podkreślić znaczenie początkowego „i”. Wiele tłumaczeń je opuściło, a jednak to „i” trzeba zachować, bo jest w tekście oryginalnym. „I słowo Boże było skierowane do Jonasza…” Co to wszystko oznacza? Oznacza to, że historia Jonasza jest historią całkowicie nową, ale nie jest tak ze słowem Boga. Słowo Boga działa od stworzenia Słowo Boga działa od stwoświata. Dociera ono do Jonasza po tym, jak rzenia świata. dotarło do wielu innych postaci. Jonasz nie jest początkiem historii. Jest ogniwem w długiej historii. Musimy mieć ten fakt na uwadze. Każdy z nas jest ogniwem długiego łańcucha. Historia nie zaczyna się od nas. Niestety, dzisiaj zdarza się, że chrześcijanie z niektórych grup sprawiają wrażenie, jakby to oni wszystko odkryli, jakby wszystko, niemal samo chrześcijaństwo, zaczynało się od nich. A tak nie jest. Jesteśmy zależni od tych, którzy nas poprzedzili. Kiedy udzielam chrztu jakiemuś dziecku, zawsze przedstawiam tę refleksję. Mówię, że to dziecko ma kilka dni, kilka tygodni, a jednak jest stare, ma dwa tysiące lat. Bo w jego krwi jest wiara apostołów, jest świadectwo męczenników, jest świętość setek tysięcy świętych. Jest modlitwa całych pokoleń. 16
Zeszyty Formacji Duchowej
Prorok zmuszony do wyznania, kim jest
W Księdze Jonasza czytamy: „A Jonasz wstał, aby uciec do Tarszisz przed Panem. Zszedł do Jafy, znalazł okręt płynący do Tarszisz, uiścił należną opłatę i wsiadł na niego, by udać się nim do Tarszisz, daleko od Pana” (Jon 1, 3). A dokładnie: „zszedł pod pokład, aby podróżować wraz z nimi ku Tarszisz, daleko od Boga”. Zauważmy, że w jednym wersecie aż trzy razy pojawia się słowo „Tarszisz”. Można powiedzieć, że Jonasz uchwycił się myśli o tym mieście. Łudzi się, że dzięki temu niejako przekreśli nazwę Niniwy, będącej jego prawdziwym przeznaczeniem. Jonasz staje na nogi, ale po to, by uciec. Pan posyła Jonasza na wschód, a on zmierza na zachód, w przeciwnym kierunku. Chciałbym od razu podkreślić, że słowo Boże zawsze nas zobowiązuje do podjęcia decyzji. Nie pozwala nam pozostać obojętnym. Decyzja staje się konieczna, choćby to była decyzja o ucieczce. Potrzebna jest precyzyjna odpowiedź, choćby było nią „nie”. Bóg kocha jasne odpowiedzi. Lepiej „nie” niż „być może” albo „ale”. Bóg nie znosi dwu...aby powiedzieć Panu znacznych odpowiedzi. Pamiętajmy jed„tak”, trzeba powiedzieć nak, że aby powiedzieć Panu „tak”, trzeba „nie” wielu innym rzeczom. powiedzieć „nie” wielu innym rzeczom. Odważyłbym się stwierdzić, że „amen” można też przetłumaczyć jako „nie”, „nie dla wszystkiego, co nie jest Bogiem”. My jednak mamy tendencję do mówienia „tak, ale”; mówimy „tak” Jezusowi, jednocześnie mówiąc „tak” innym sprawom, które nie są 28
Zeszyty Formacji Duchowej
Prorok, który się nie modli, i prorok, który modli się źle
Pokusa Jonasza może być też naszą pokusą – jest to pokusa łatwości. W gruncie rzeczy Tarszisz jest wyborem wygody. Udać się do Tarszisz to robić coś innego, niż wymaga tego własne powołanie. Tarszisz może być miejscem czy działaniem gwarantującym nam łatwe zadowolenie. Możemy powiedzieć: Tarszisz to pokusa domowych pantofli. Druga uwaga. Jonasz łudził się, że jest w stanie odejść daleko od Pana. My też możemy ulec takiemu złudzeniu, że się od Niego oddalamy. Zresztą wszyscy mamy Tarszisz blisko, niemalże w zasięgu ręki. Unikamy ciszy, bo Bóg mógłby ją zająć. Unikamy Pisma Świętego, bo Bóg mógłby przemówić. Unikamy pustyni, bo tam jest ryzyko spotkania Boga. Unikamy bliźniego, bo Bóg często ukrywa się właśnie w bliźnim. Jednak złudne jest przekonanie, jakoby można było odejść daleko od Bóg podąża za nami, ściga Boga, schronić się przed Nim. Bóg podąża nas, choć my oddalamy się za nami, ściga nas, choć my oddalamy się od Niego. od Niego. Odsuwamy Go od siebie jak natrętnego żebraka, ale zaraz potem znowu odnajdujemy Go tuż obok. Wróćmy na chwilę do owego przesłuchania Jonasza przez marynarzy, którzy chcieli ustalić jego tożsamość. Stwierdziliśmy, że trzeba ukazać przede wszystkim człowieka, własne człowieczeństwo. Marks powiedział wielkie głupstwo, że łatwo być świętym, gdy nie jest się człowiekiem. To nieprawda. Jeśli nie 40
Zeszyty Formacji Duchowej
Nawrócenie pomimo kaznodziei
Jest godzina sprzyjająca zasypianiu. Pamiętam, jak byłem w niższym seminarium, miałem 12 lat, rano o wpół do szóstej posyłano nas do kościoła na medytację. To były czasy, kiedy mówiłem moje największe „tak” Panu: ciągle kiwałem głową – „tak”. Także dlatego, że kierownik duchowy robił bardzo długie, wprost niekończące się rozważania, więc owo „tak” o tej porannej godzinie przychodziło spontanicznie. Pamiętam, że pewnego razu zdobyliśmy się na odwagę, aby mu powiedzieć, że mówi za długo i że nas usypia. A on, który był bardzo pokornym kapłanem, wyznał, że mówiąc do nas, nie zdaje sobie sprawy z mijającego czasu. Wtedy dał nam dzwoneczek, żebyśmy dzwonili, kiedy przekroczy czas. Pierwszego dnia dał mi ten dzwoneczek. Postawiłem go przed sobą, tylko że zaraz zasnąłem i nieświadomie zrzuciłem go ręką. On usłyszał dźwięk i natychmiast przestał mówić. To było najkrótsze kazanie, jakiego wysłuchaliśmy. Prawie jak kazanie Jonasza. W każdym razie mam nadzieję, że Jonasz swoją groźbą trochę nas rozbudzi. Wyobraźmy sobie, że mówi do nas: „Jeszcze czterdzieści dni i Kraków będzie zburzony!”. Mówiliśmy wcześniej, że wszyscy mają prawo zapytać nas, kim jesteśmy, a my mamy obowiązek zdać sprawę z wiary i nadziei, która jest w nas, z wielką lojalnością. Pewien włoski biskup, mons. Tonino Bello, wspaniały pisarz, który był przewodniczącym Pax Christi, mówił w jednej z homilii: „Gdybym został zaprowadzony do sądu pod zarzutem, że 52
Zeszyty Formacji Duchowej
Jonasz nie zgadza się z Bogiem miłosierdzia. Wielkie współczucie Boga Zbliżamy się do końca naszej analizy Księgi Jonasza. Podkreśliliśmy treść dekretu króla, wiemy jednak, że decyzja króla została poprzedzona czynami ludu. „I uwierzyli mieszkańcy Niniwy Bogu, ogłosili post i oblekli się w wory od największego do najmniejszego” (Jon 3, 5). Musimy w tym miejscu uczynić kilka uwag. Jonasz nie mówił o Bogu, nawet nie wypowiedział Jego imienia. Nie przedstawił siebie jako przemawiającego w imię Boga, ale mieszkańcy Niniwy i tak to zrozumieli. Przyjęli te słowa, wypowiedziane w sposób dość pośpieszny, za słowa Boże, dlatego się mówi, że uwierzyli w Boga. Druga uwaga. W zatwardziałości proroka mieszkańcy Niniwy dostrzegli jakby szczelinę, pęknięcie. Zauważyli lekkie wahanie. I doszli do wniosku, że to pęknięcie, ta szczelina w murze, to nic innego jak lęk Jonasza, że poznają prawdę o Bogu, tak różnym od ich bóstw. Odkryli, że to pęknięcie w głosie Jonasza jest obrazem słabości Boga. Dostrzegli, możemy powiedzieć, słaby punkt Boga – Boga, który nie chce, żeby grzesznik zginął, On chce, aby grzesznik żył. Przede wszystkim Niniwici wyczuli, że w wyroczni Jonasza nie wszystko zostało powiedziane. Podejrzewali, że ta wyrocznia nie jest zamknięta, ale że zawiera jakby otwarcie, jakiś rozstęp, chociaż prorok robił wszystko, żeby to ukryć. Wielkim słowem wypowiedzianym przez mieszkańców Niniwy było właśnie to – „może, kto wie”. A to wszystko na przekór 64
Zeszyty Formacji Duchowej
Pytania i odpowiedzi
Czy jest sens modlić się na przykład psalmami, kiedy nasze usposobienie jest zupełnie inne niż to, co mówią psalmy?
To jest pytanie o to, w jaki sposób osobiście podchodzić do psalmów. Psalmy odzwierciedlają pewne sytuacje i mentalność różną od naszej. Jest też kwestia różnicy języka, innej percepcji sformułowań i terminów. Jaką postawę możemy więc zająć wobec psalmów? Niektórzy proponują uwspółcześnienie i dostosowanie ich do naszych realiów. Myślę, że nie jest to właściwa droga. Droga, którą trzeba podjąć, to droga studium i poznania. Musimy postarać się zrozumieć kontekst, w jakim zrodziły się psalmy, także dlatego, że pochodzą z różnych epok. Pomiędzy jednym a drugim psalmem może być rozpiętość czasowa nawet ok. 800 lat. Niestety, w przeszłości śpiewaliśmy psalmy na przykład podczas nieszporów, nie zdając sobie sprawy, do jakich wydarzeń się odnosiły. Pamiętacie na pewno ten sławetny psalm o wyjściu Izraela z Egiptu mówiący o barbarzyńskim ludzie2. Tymczasem Egipcjanie byli zaprzeczeniem barbarzyńców, cywilizacja Egiptu to najbardziej rozwinięta cywilizacja tamtych czasów. Dlatego trzeba odpowiednio zrozumieć pewne wyrażenia. Odczytywanie
2
Por. Ps 114, 1 – w przekładzie Biblii Tysiąclecia występuje wyrażenie „lud obcy”, a nie „lud barbarzyński”, jak w niektórych tłumaczeniach (przyp. tłum.).
JESIEŃ
▪ 65/2014
77
Spis treści
Słowo z Centrum Formacji Duchowej
5
Księga Jonasza i jej bohater
9
Misja odrzucona. Dlaczego?
16
Prorok zmuszony do wyznania, kim jest
28
Prorok, który się nie modli, i prorok, który modli się źle
40
Nawrócenie pomimo kaznodziei
52
Jonasz nie zgadza się z Bogiem miłosierdzia. Wielkie współczucie Boga
64
Pytania i odpowiedzi
77
Zapraszamy do
Centrum Formacji Duchowej w Krakowie i Trzebini CFD zostało powołane do życia, aby towarzyszyć osobom świeckim, duchownym i konsekrowanym w poszukiwaniu głębszego doświadczenia wiary i integralnego rozwoju: psychicznego i duchowego. Wychodzi naprzeciw zapotrzebowaniu formowania różnych grup wiernych, w którym więcej uwagi poświęca się poszczególnym osobom. Współpracuje z cenionymi formatorami różnych szkół i ośrodków życia duchowego, którzy dzielą się swoim osobistym doświadczeniem wiary, wiedzą teologiczną, pedagogiczną i psychologiczną. W ramach formacji regularnie prowadzone są: Szkoła Modlitwy Słowem Bożym Szkoła Kierownictwa Duchowego Szkoła Biblijna Szkoła Wiary Szkoła Duchowości Ojca Jordana Rekolekcje Lectio Divina Ćwiczenia Ignacjańskie Szkoła Wychowawców Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych Szkoła Formatorek Zakonnych Szkoła Odnowy dla Sióstr Zakonnych Sesje dla Przełożonych Zakonnych Kurs Formacji Juniorackiej Sesje formacyjne dla rodziców i wychowawców Edycja kwartalnika „Zeszyty Formacji Duchowej”. Charakter spotkań Spotkania organizowane w Centrum Formacji Duchowej odbywają się w klimacie „pustyni”. Uczestnicy są zaproszeni do osobistej modlitwy i milczenia, indywidualnych rozmów z kierownikiem duchowym. Na koniec spotkań przewidziane są momenty dzielenia się w grupach. Szczegółowe informacje można uzyskać w sekretariacie CFD oraz na stronach internetowych: Centrum Formacji Duchowej ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków tel. (12) 269 23 97, tel./faks (12) 254 60 60 www.cfd.salwatorianie.pl ul. B. Głowackiego 3, 32-540 Trzebinia tel. (32) 753 54 80, tel. kom. 694 448 249 cfdtrzebinia@sds.pl
Centrum Formacji Duchowej Salwatorianie – Kraków zaprasza na sesje Jak żyć słowem Bożym na co dzień? 23-25 stycznia 2015 r. Sesja przeznaczona jest dla osób, które pragną pogłębić praktykę osobistej modlitwy słowem Bożym. Uczestnicy będą wprowadzeni w metodę modlitwy słowem Bożym w codzienności. Zostanie zaproponowana konkretna forma ćwiczeń na cały rok do indywidualnej pracy duchowej w świetle słowa Bożego. PROWADZI: Joachim Stencel SDS – duszpasterz CFD, kierownik duchowy i rekolekcjonista.
Obmyci krwią Sprawiedliwego Lectio divina do Męki Pańskiej wg św. Mateusza 27 lutego-1 marca 2015 r. Pierwsza część sesji obejmuje konferencje, konwersatoria i wprowadzenie do lectio divina poświęcone nadziei w Starym i Nowym Testamencie. W drugiej części przeżywanej w klimacie pustyni, ciszy i medytacji rozważania skupią się wokół wybranych psalmów. Psałterz (po hebrajsku: „księga uwielbień”) to księga wyznaczająca drogę, która zaczyna się od konfrontacji ze złem i śmiercią, a prowadzi ku światu, w którym życie okaże się mocniejsze, gdzie wszystko streści się w uwielbieniu Boga, który pokonuje zło i jego sprawców. W tym sensie Psałterz jest prawdziwą księgą nadziei. PROWADZI: Piotr Szyrszeń SDS – duszpasterz CFD, kierownik duchowy i rekolekcjonista.
Poznawanie siebie w świetle słowa Bożego 27-29 marca 2015 r. Odkrywanie prawdziwego obrazu siebie w świetle słowa Bożego może stać się szczególną drogą do poznania i przyjęcia własnej wartości. Jest to proces bardzo delikatny i trudny. Dokonuje się przede wszystkim podczas modlitwy. Przez modlitwę słowem Bożym człowiek uczy się patrzeć na siebie oczami Boga. Wskazane jest, aby w procesie tym towarzyszył kierownik duchowy. PROWADZI: Krzysztof Wons SDS – dyrektor CFD, kierownik duchowy i rekolekcjonista, wykładowca teologii duchowości.
Cielesność i duchowość 20-22 lutego 2015 r. Cielesność i duchowość – dwie wartości, których nie wolno przeciwstawiać. Jak wdech i wydech tworzą jedno. Są dla siebie nawzajem niezbędne. Wzajemnie o sobie informują. To, co cielesne, wyjaśnia się przez to, co duchowe, i odwrotnie. A jednak na co dzień doświadczamy, że są jak dwa odmienne światy, które trudno nam nieraz pojednać ze sobą. Jak integrować cielesność i duchowość i jak mądrze troszczyć się o nie, aby wspólnie prowadziły do dojrzałości ludzkiej i duchowej? PROWADZI: Amedeo Cencini FdCC – wychowawca, psychoterapeuta, kierownik duchowy, znany i ceniony włoski formator. Sesje odbywają się w klimacie pustyni, ciszy i medytacji. Uczestnicy wprowadzani są w rozważania nad treścią głoszonych konferencji, w modlitwę słowem Bożym; mają możliwość skorzystania z sakramentu pokuty i z indywidualnej rozmowy z kierownikiem duchowym.
Zgłoszenia kierować na adres: Centrum Formacji Duchowej ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków tel. (12) 269 23 97; tel./fax (12) 254 60 60; kom. 694 448 170 e-mail: cfd@salwatorianie.pl; www.cfd.salwatorianie.pl
Zasady prenumeraty „Zeszytów Formacji Duchowej” W ciągu roku ukazują się cztery numery „Zeszytów”. Cena detaliczna jednego egzemplarza poza prenumeratą – 13 zł Korzyści związane z prenumeratą Cena 1 egz. w prenumeracie krajowej – 10 zł Koszt prenumeraty rocznej – 40 zł Koszt prenumeraty półrocznej – 20 zł Koszty wysyłki na terenie kraju pokrywa Wydawca. Prenumerata zagraniczna jest droższa o koszty przesyłki zagranicznej. Dla nabywających więcej niż 5 egz. danego numeru „Zeszytów” przewidziane są zniżki: W prenumeracie – 10%, w sprzedaży detalicznej – 5% Zapisy na prenumeratę trwają przez cały rok. Istnieje możliwość nabycia egzemplarzy archiwalnych. Wpłaty dokonuje się na blankiecie przekazu pocztowego lub bankowego. Należy podać imię i nazwisko oraz dokładny adres zamawiającego. Zamówienia prosimy kierować na adres: Salwatorianie – Centrum Formacji Duchowej ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków PKO BP II/O Kraków PL 55 1020 2906 0000 1102 0107 9342 Adres Redakcji: Zeszyty Formacji Duchowej ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków tel. (12) 269 23 97; tel./faks (12) 254 60 60 zeszyty@salwatorianie.pl; www.cfd.salwatorianie.pl Redakcja z serca dziękuje Czytelnikom za dodatkowe ofiary złożone na utrzymanie i rozwój „Zeszytów”.