
2 minute read
Śmigłowce Airbusa
z Albacete
Paweł Bondaryk
Advertisement
W latach 70. hiszpańskie zakłady CASA zmontowały na licencji niemieckiego MBB serię kilkudziesięciu śmigłowców Bo-105 dla hiszpańskich sił zbrojnych i służb mundurowych.
W powszechnej opinii Hiszpania nie jest postrzegana jako jeden z wiodących krajów produkujących wiropłaty. Na ich historię miał duży wpływ działający od lat 20. ubiegłego wieku tamtejszy konstruktor wiatrakowców Juan de la Cierva y Codorníu, ale późniejsze konstrukcje śmigłowcowe z Półwyspu Iberyjskiego nie należą do ogólnie znanych. Można wśród nich wymienić choćby kilka typów śmigłowców Aerotecnica (AC11, AC12, AC13, AC14) zbudowanych w latach 50. i zachowanych do dziś w muzeum lotnictwa w Cuatro Vientos, ale nie były one wytwarzane w znaczących liczbach. W latach 70. hiszpańskie zakłady CASA zmontowały na licencji niemieckiego MBB serię kilkudziesięciu śmigłowców Bo-105 dla hiszpańskich sił zbrojnych i służb mundurowych, lecz później lokalny przemysł wyspecjalizował się w samolotach transportowych.
Oile w dziedzinie budowy samolotów komunikacyjnych i transportowych Hiszpania już dawno jest postrzegana jako jeden z głównych (obok Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii) filarów europejskiego koncernu, o tyle sukcesywny rozwój iberyjskiego przemysłu śmigłowcowego jest poza krajem mniej znany.
Wśród europejskich zakładów produkujących obecnie śmigłowce marki Airbus większość miłośników lotnictwa bez większego wahania wymieni francuskie Marignane oraz niemieckie Donauworth. Coraz większe znaczenie i udział w programach europejskiego producenta ma jednak mniej znana fabryka w położonym 250 km na południowy wschód od Madrytu mieście Albacete w prowincji Kastylia – La Mancha. Pod koniec ubiegłego roku dzięki
Wysokościowy Jak-25RW miał być samolotem rozpoznawczym, ale okazał się za słaby do tej roli i faktycznie służył jako cel do ćwiczeń Wojsk Obrony Powietrznej.