1 minute read
Moje wspomnienia z udzia\u0142u w Rajdach Olszynka Grochowska
Moja przygoda z Rajdem Olszynka Grochowska rozpoczęła się w roku 1969. We wrześniu 1968 r. już jako piątoklasista przeszedłem z drużyny zuchowej do drużyny harcerskiej w szczepie 7 WDH-Z.
Od grudnia rozpoczęły się przygotowania mojego zastępu, a także innych z drużyny, do udziału w rajdzie. Wszyscy nowi harcerze uczyli się historii bitwy pod Olszynką Grochowską oraz historii harcerstwa. Podczas każdego rajdu było kilka a czasami i kilkanaście tras do wyboru o różnym stopniu długości i trudności. Trasy rozpoczynały się na ogół w różnych miejscach ówczesnej dzielnicy Warszawa-Praga-Południe - Aninie, Międzylesiu, Falenicy itd. Podczas rajdu wszystkie patrole musiały dotrzeć do określonych punktów na trasie i odpowiedzieć na pytania związane właśnie z historią bitwy, powstania listopadowego oraz historią harcerstwa.
Advertisement
Bardzo lubiłem brać udział w corocznym rajdzie z wielu powodów: po pierwsze z zamiłowania do wędrówek, po drugie z chęci rywalizacji między patrolami i chęcią zdobycia nagród, aż w końcu z powodu możliwości spotkania znajomych z innych środowisk, których poznawaliśmy na wspólnych zimowiskach i obozach.
W rajdach Olszynka Grochowska uczestniczyłem do 1984 r. z kilkoma przerwami (zasadnicza służba wojskowa, szkolenie w systemie skoszarowanym lub choroba). W latach 1980-1984 jako kwatermistrz hufca udzielałem organizatorom rajdów wsparcia logistycznego.
phm. Jacek Kędziorek były instruktor szczepu 7 WDHiGZ