2 minute read

Jak ii fala pandemii wpłynie na handel?

Błyskawicznie zmieniająca się sytuacja pandemiczna w Polsce, skłania nas do powrotu do pytania z wiosny z tego roku o jej wpływ na handel. Wtedy mogliśmy jedynie zgadywać, bo sytuacja była zupełnie nowa, natomiast dzisiaj mamy już trochę doświadczeń. Najważniejsze z nich, dotyczące sprzedaży produktów spożywczych prezentujemy poniżej.

ADAM BENIOWSKI, ceo PRO BUSINESS SOLUTIONS WIKTOR MIAŁKOWSKI, PArtner PRO BUSINESS SOLUTIONS

´Częstotliwość zakupów robionych przez polaków spadła rdr I-VI o 12 proc., a wartość pojedynczego koszyka zakupowego wzrosła o 20 proc., (panel gospodarstw domowych Gfk)

´dyskonty zwiększyły swoje udziały rynkowe kosztem supermarketów, sklepy convenience obroniły swoją pozycję – (dane nielsen marzec – maj 2020 „panel handlu detalicznego”), wzrosła również sprzedaż żywności na stacjach benzynowych,

´lokalizacja sklepu dla kategorii spożywczych jest decydująca dla 70 proc. kupujących, 63 proc. preferowało sklepy stacjonarne ze względu na możliwość zobaczenia na żywo kupowanej żywności, a 53 proc. doceniało wygodę zakupów w takich sklepach (raport kpmG – 09’2020 „Czy pandemia COVId-19 trwale zmieni zwyczaje zakupowe?”)

´Odległość robienia zakupów zmniejsza się proporcjonalnie do stopnia zwiększania obostrzeń dotyczących swobody poruszania się,

´Waga „bezpieczeństwa” w robieniu zakupów rośnie wraz z zauważalnym wzrostem stopnia zagrożenia epidemiologicznego.

Jak w takim razie dostosować działania swojego sklepu convenience do obecnych realiów? Warto skupić się na kategoriach produktowych o najwyższej częstotliwości zakupów, bo to po nie przychodzą klienci w ramach „zakupów uzupełniających”, będących najczęściej występującą misją zakupową Polaków (zakupy na zapas najczęściej robią w dyskontach). Jakościowe pieczywo, wędliny, świeże warzywa i owoce oraz nabiał powinny być na bieżąco uzupełniane i bardzo dobrze wyeksponowane. Kolejnym elementem jest „wygoda zakupów”, czyli sprawna i szybka obsługa (tutaj kłaniają się szkolenia personelu), co staje się dodatkowo istotne przy ograniczeniach ilościowych klientów jednocześnie przebywających w sklepie. Dobrym pomysłem może być uproszczona wersja zakupów „click&collect”, czyli umożliwienie klientom dokonania zamówienia zakupów przez telefon czy internet i szybki odbiór w sklepie.

Na pewno warto też pamiętać o elementach bezpieczeństwa i higieny, czyli bieżącym odkażaniu, rękawiczkach, maseczkach i przyłbicach używanych przez personel oraz ekranach ochronnych. Klienci szukają miejsc „bezpiecznych” zakupów i tak postrzegają małe sklepy, gdzie nie muszą spotykać się z dużą ilością innych kupujących.

Odwiedzając sklep, kupujący weryfikują jakość oferty sklepu, a to już nie tylko sama jakość towarów, ale właśnie dbałość o bezpieczeństwo zakupów. Zresztą najlepszym potwierdzeniem słuszności tej tezy są specjalne kampanie reklamowe sieci dyskontowych oraz Orlenu, skupione wyłącznie na informowaniu klientów o realizacji wszelkich wymogów sanitarnych w reklamowanych sieciach.

Obecna trudna sytuacja może potrwać do wiosny przyszłego roku, stąd warto dobrze przemyśleć ofertę, ekspozycję i organizację pracy swojego sklepu. Jak na razie, handel spożywczy w mniejszym stopniu odczuł perturbacje rynkowe w stosunku do wielu innych branż, ale to nie powinno uśpić czujności właścicieli sklepów w dostosowywaniu się do zmieniających się potrzeb kupujących. n

This article is from: