![](https://assets.isu.pub/document-structure/211122211044-3bfa2777965490c2f789727895a80f76/v1/9c17eeba3786e6768956fe35fc0f9c06.jpeg?width=720&quality=85%2C50)
10 minute read
W DOMOWYM BIURZE TEŻ DRUKUJEMY
Już bardzo dawno w wielu przedsiębiorstwach wprowadzono pracę zdalną, przynajmniej w wymiarze jednego dnia w ciągu tygodnia. Jednak Covid znacząco upowszechnił tę tendencję. Niezwykle popularny stał się też model hybrydowy. Czy oznacza to koniec druku?
Praca zdalna ielastyczny czas pracy są istotne dla 41 procent pracowników, wynikało zraportu rmy rekrutacyjnej Devire „Rynek zmiany pracy” na początku ubiegłego roku, jeszcze przed wybuchem pandemii. Przedsiębiorstwa, które dotychczas nie były otwarte na tego typu rozwiązania, dziś muszą zmienić swoją politykę działania idostosować do obecnych realiów. Dodatkowo wżycie weszła ustawa dotycząca koronawirusa i rozwiązań związanych zjego zapobieganiem, która wprowadziła nowe prawa dla pracodawców. Wmyśl przepisów pracodawca może skierować pracownika na obowiązkową pracę zdalną wramach działań prewencyjnych. Coraz częściej jednak to sami pracownicy domagają się wykonywania obowiązków zdomu.
Advertisement
Nie wszyscy są gotowi
– Niestety, jest kilka kwestii nieuregulowanych wustawie – komentował Michał Młynarczyk, dyrektor zarządzający Devire. – Między innymi, co powinna zrobić rma, wktórej nie funkcjonuje żadna możliwość pracy zdalnej, anie ma wskazań, żeby pracownik skorzystał zL4? Wjeszcze gorszej sytuacji są branże, wktórych praca zdalna jest niemożliwa, na przykład wzakładach produkcyjnych. Dużym wyzwaniem są kwestie formalne, ponieważ miejsce pracy jest elementem obowiązkowym każdej umowy o pracę. Organizacje, które nie mają umów z aneksem dotyczącym pracy zdalnej, powinny postarać się owprowadzenie zmian wo cjalnym regulaminie pracy. Istotną rolę odgrywają też jasne wytyczne ioczekiwania wstosunku do pracowników, którzy pracują wdomach. Naturalne jest, że rmy chcą uniknąć POCZĄTKOWY OKRES PANDEMII DLA ZNACZNEJ WIĘKSZOŚCI PRZEDSIĘBIORSTW BYŁ CZASEM WIELKICH WYZWAŃ. WŁAŚCIWIE Z DNIA NA DZIEŃ WPROWADZONE ZOSTAŁY OBOSTRZENIA SANITARNE, KTÓRE PRZEORGANIZOWAŁY NIE TYLKO PRACĘ, ALE RÓWNIEŻ ŻYCIE PRYWATNE WIĘKSZOŚCI Z NAS. DLA WIELU LUDZI PRACA W MODELU HOME OFFICE BYŁA NOWĄ SYTUACJĄ, BO WCZEŚNIEJ NIE PRACOWALI W TRYBIE ZDALNYM. ZORGANIZOWANIE W DOMU PRZESTRZENI DEDYKOWANEJ PRACY, NABYCIE ODPOWIEDNIEGO WYPOSAŻENIA I ZADBANIE O ZAPLECZE TECHNOLOGICZNE W TAK KRÓTKIM CZASIE OKAZAŁO SIĘ BOLĄCZKĄ DLA WIĘKSZOŚCI BIZNESÓW.
Piotr Baca
Country Manager w firmie Brother Polska strat, związanych zzaniedbywaniem powierzonych zadań przez pracowników. Warto jednak unikać mikrozarządzania i zamiast nieustannie dopytywać: Na jakim etapie jesteś?, lepiej postawić na teleinformatyczne narzędzie do zarządzania projektami, takie jak Trello, Asana czy Clickup. Dobrym rozwiązaniem jest też wprowadzenie spotkań statusowych raz wtygodniu, gdy cały zespół spotyka się wirtualnie irozmawia opostępach wprojekcie czy zaistniałych problemach. Praca zdomu wymaga zatem skrupulatnego przygotowania ze strony rmy. Wprawdzie większość rm wykorzystuje już technologie ułatwiające pracownikom łączność ipracę zdowolnego miejsca (np. rozwiązania chmurowe), ale nie wszędzie jest to możliwe. W wielu rmach dostęp do zasobów sieciowych jest możliwy tylko z rmowych komputerów, aczasem wyłącznie w siedzibie rmy. Wprzypadku osób pracujących zdalnie należy więc zadbać ozdalny dostęp do rmowej sieci iodpowiedni sprzęt. Przy okazji nasiliły się więc dyskusje, czy praca zdalna oznacza już koniec druku.
Czas wielkich wyzwań
– Początkowy okres pandemii dla znacznej większości przedsiębiorstw był czasem wielkich wyzwań – przyznaje Piotr Baca, Country Manager w rmie Brother Polska. – Właściwie zdnia na dzień wprowadzone zostały obostrzenia sanitarne, które przeorganizowały nie tylko pracę, ale również życie prywatne większości znas. Dla wielu ludzi praca w modelu home o ce była nową sytuacją, bo wcześniej nie pracowali wtrybie zdalnym. Zorganizowanie wdomu
przestrzeni dedykowanej pracy, nabycie odpowiedniego wyposażenia izadbanie ozaplecze technologiczne wtak krótkim czasie okazało się bolączką dla większości biznesów. Jako producent rozwiązań do druku odczuliśmy większe zapotrzebowanie klientów, którzy chcieli odpowiednio przygotować się zarówno do pracy zdomu, jak ie-edukacji. Ubiegłoroczny drugi kwartał (kwiecień, maj iczerwiec) to był czas naszej fantastycznej sprzedaży, możliwej również dlatego, że mieliśmy pewne zapasy produktów. Klienci kupowali głównie nieduże urządzenia domowe: atramentowe, laserowe, najczęściej wielofunkcyjne. Pandemia spowodowała również zmiany wsposobie korzystania zdrukarek sieciowych w rmach. Jak się okazało, duże urządzenia korytarzowe nie są dzisiaj najlepszym rozwiązaniem. Pracownicy do nich muszą dojść, awięc tracą przy tym cenny czas, aponadto dochodzi do kontaktu zinnymi ludźmi, dłuższych rozmów, co wdobie pandemii jest raczej niewskazane ze względu na brak możliwości zachowania społecznego dystansu. Co ciekawe, ta zmiana wpodejściu do urządzeń korytarzowych pojawiła się już przed pandemią. Brother ma wportfolio sprzęt, który świetnie odpowiada na te potrzeby konsumentów oraz biznesu. Są to wydajne urządzenia kompaktowe, które mogą stać bliżej pracowników, dzięki temu nie muszą oni iść przez pół biura do wydzielonego jednego stanowiska, aby wydrukować dokument lub go skopiować. Poza tym można ten sprzęt instalować zarówno wbiurze, jak iwdomu. To są dodatkowe korzyści: pracownicy doskonale się czują, korzystając zdobrze im znanych rozwiązań. Amogą być one przecież połączone z usługą serwisu inadzoru oferowaną w chmurze przez dostawcę. Co ważne, nie ma przy tym znaczenia, gdzie zycznie znajduje się drukarka. Bez względu na jej lokalizację, Brother oferuje pełne wsparcie techniczne. Naturalnie również dla pracowników Brothera była to całkowicie nowa sytuacja, bo nigdy wcześniej rma nie pracowała wpełni wtrybie zdalnym. Jednak home o ce wtym wydaniu się sprawdził. To ważne, bo wwiększości przedsiębiorstw część pracowników pozostanie zapewne w systemie pracy zdalnej ibędzie musiała drukować wdomu. Dla dostawcy jest to wielka szansa, ponieważ sprzęt Brothera jest na ogół niewielki (choć oferuje funkcjonalność znaną ze znacznie większych urządzeń), co jest szczególnie istotne zperspektywy przestrzeni domowego biura. – Warto również pamiętać, że kompaktowa iwydajna drukarka pozwala pracownikom przenieść materiały cyfrowe zrzeczywistości wirtualnej do świata materialnego ina odwrót – podkreśla Piotr Baca. – Aludzki mózg zdecydowanie lepiej przetwarza materiały na papierze, zwłaszcza kiedy mamy możliwość nanoszenia notatek, rysowania czy podkreślania istotnych fragmentów, aby lepiej przygotować się do ważnego spotkania. Wykorzystanie papieru jest głęboko zakorzenione wnaszej kulturze itradycji, dlatego nawet mimo wzmożonego rozwoju technologicznego wczasie pandemii nie przypuszczam, aby papier miał przejść do lamusa. Oczywiście praca wmodelu hybrydowym będzie wymagała przeorganizowania dotychczasowych siedzib rm. Zakładając, że do jednego biurka zostaną przypisane 2-3 osoby, pozwoli to przedsiębiorstwom znacznie zoptymalizować przestrzeń biurową istworzyć więcej powierzchni dedykowanej spotkaniom oraz relaksowi irozrywce. Zpewnością nie wszyscy wrócą do biur. Niektóre rmy wybiorą model hybrydowy, inne przejdą wpełny tryb pracy zdalnej. Jedno jest pewne: zpunktu widzenia efektywnego zarządzania procesami biznesowymi worganizacji
![](https://assets.isu.pub/document-structure/211122211044-3bfa2777965490c2f789727895a80f76/v1/98d94a953583c3518d884b5869ca8c5a.jpeg?width=720&quality=85%2C50)
oraz zmian wmodelu pracy najważniejsze jest zapewnienie pracownikom możliwości wykonywania służbowych obowiązków wsposób bezpieczny oraz komfortowy za pomocą dobrze im znanych rozwiązań, wtym również urządzeń drukujących, skanujących czy kopiujących.
Trzeba drukować
– WEuropie trudno mówić ozmierzchu druku – uważa Magdalena Ośka, Senior Sales Manager – Transactional w rmie Epson Polska. – Mimo nośności haseł typu paperless o ce iupowszechniania dokumentacji cyfrowej, wciąż tworzy się mnóstwo plików idokumentów, które z różnych przyczyn trzeba drukować. Dlatego od lat poziom druku w rmach pozostaje wzasadzie bez zmian, ajego przyszłość jest zcałą pewnością niezagrożona. Zjednej strony, rzeczywiście na skutek optymalizacji lub oszczędności staramy się drukować mniej dokumentów niż kiedyś, ale jednocześnie stale rośnie ilość informacji, które znajdują się wobiegu. Resellerzy iintegratorzy odgrywają więc nadal ważną rolę wustalaniu potrzeb klientów itworzeniu na tej podstawie propozycji najlepszych rozwiązań wzakresie druku. Partnerzy Epsona znajdują wnaszym portfolio wysoko wydajne urządzenia dla konsumentów iklientów biznesowych, wtym małych iśrednich rm. Wiele znich zaspokaja również potrzeby użytkowników wynikające zwymuszonego pandemią zmienionego modelu pracy. Jednym znajczęściej obserwowanych trendów wostatnim okresie było zmniejszenie sprzedaży urządzeń imateriałów eksploatacyjnych dla dużych biur igrup roboczych. Oczywistym efektem masowego przejścia na pracę wmodelu zdalnym czy hybrydowym jest natomiast zdecydowany wzrost sprzedaży urządzeń do użytku domowego imałych grup roboczych. Zdaniem ekspertki Epsona udowadnia to pośrednio, że drukowanie wbiurze każdej wielkości nadal ma rację bytu. Użytkownicy świadomie, coraz chętniej zamieniają drukarki laserowe na atramentowe, szczególnie oparte na MIMO NOŚNOŚCI HASEŁ TYPU PAPERLESS OFFICE I UPOWSZECHNIANIA DOKUMENTACJI CYFROWEJ, WCIĄŻ TWORZY SIĘ MNÓSTWO PLIKÓW I DOKUMENTÓW, KTÓRE Z RÓŻNYCH PRZYCZYN TRZEBA DRUKOWAĆ. DLATEGO OD LAT POZIOM DRUKU W FIRMACH POZOSTAJE W ZASADZIE BEZ ZMIAN, A JEGO PRZYSZŁOŚĆ JEST Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ NIEZAGROŻONA. Z JEDNEJ STRONY, RZECZYWIŚCIE NA SKUTEK OPTYMALIZACJI LUB OSZCZĘDNOŚCI STARAMY SIĘ DRUKOWAĆ MNIEJ DOKUMENTÓW NIŻ KIEDYŚ, ALE JEDNOCZEŚNIE STALE ROŚNIE ILOŚĆ INFORMACJI, KTÓRE ZNAJDUJĄ SIĘ W OBIEGU. RESELLERZY I INTEGRATORZY ODGRYWAJĄ WIĘC NADAL WAŻNĄ ROLĘ W USTALANIU POTRZEB KLIENTÓW I TWORZENIU NA TEJ PODSTAWIE PROPOZYCJI NAJLEPSZYCH ROZWIĄZAŃ W ZAKRESIE DRUKU.
![](https://assets.isu.pub/document-structure/211122211044-3bfa2777965490c2f789727895a80f76/v1/0bd522c6c9ea738884db49cd38180c0a.jpeg?width=720&quality=85%2C50)
Magdalena Ośka
Senior Sales Manager – Transactional w firmie Epson Polska. systemie stałego zasilania watrament. Klienci zsegmentu biznesowego chcą drukować szybko, wydajnie istosunkowo tanio, ajednocześnie oczekują, by sprzęt był niezawodny icharakteryzował się szeroką funkcjonalnością, która ogólnie podniesie efektywność biznesową rmy. Odpowiedzią Epsona są dla nich urządzenia wielofunkcyjne wykorzystujące technologię RIPS (Replaceable Ink Pack System), dzięki której zminimalizowana jest częstotliwość konserwacji, produkcja odpadów oraz zużycie energii. – Na przykład nasz agowy model, Epson WorkForce Enterprise WF-C21000 D4TW to sprzęt, który pozwala między innymi na szybkie oraz ekologiczne wykonywanie zaawansowanych zadań związanych zarówno zwydrukiem, jak iobiegiem dokumentów w rmie – zachwala Robert Reszkowski, Business Sales Manager wEpson Polska. – Dzięki szybkości drukowania do 100 stron na minutę zapewnia imponującą wydajność drukowania, zmniejszając koszty operacyjne. Widzimy, że dla klientów ważna jest potrzeba używania urządzeń bardziej wydajnych, ekonomicznych, zapewniających komfort iciągłość pracy. Wurządzeniach Epsona duże zasobniki na atrament oraz długa gwarancja pozwalają na drukowanie bez konieczności częstego przerywania pracy zuwagi na wymogi eksploatacyjne, awarie itak dalej. Coraz częściej do pracy w domu korzystamy zurządzeń (wtym także klasy EcoTank), wktórych sprawdzają się systemy zwiększające ich wydajność ifunkcjonalność, atakże poziom bezpieczeństwa. Wtym przypadku możemy mówić onarzędziach do monitoringu izdalnego zarządzania, na przykład takich jak Epson Remote Service czy Epson Print Admin. Podsumowując, na pewno rosnąć będzie zapotrzebowanie na urządzenia dla małych grup roboczych zultra tanią eksploatacją, odużej wydajności oraz zmożliwością zdalnego zarządzania.
Prawdziwy roller-coaster
– Ostatnie miesiące wsegmencie druku to na polskim ieuropejskim rynku prawdziwy roller-coaster – mówi obrazowo Michał Lewiński, Product Manager
w rmie AB S.A. – Zjednej strony pandemia przyniosła chwilowe osłabienie sprzedaży rozwiązań dla rm, zdrugiej – ogromny wzrost zainteresowania drukarkami iurządzeniami wsegmencie SOHO. Jedno jest pewne: rynek druku pomimo pandemii ma się świetnie, a tempo jego rozwoju będzie zależało tylko od decyzji biznesowych producentów, którzy pracując nad rozwojem swojej oferty będą musieli zmierzyć się zwyzwaniami, które stawia przed nimi otoczenie biznesowe. Początki pandemii nie były zbyt optymistyczne dla producentów urządzeń do druku. Wprowadzony wwielu krajach lockdown, zamknięte biura, sprawiły, że realizacja projektów biznesowych isprzedaż rozwiązań dla klientów zobszaru B2B nie tylko mocno spowolniły, ale wprzypadku niektórych produktów stanęły wręcz pod znakiem zapytania. Tak było chociażby wprzypadku takich rozwiązań jak system druku podążającego, czyli drukowanie wdowolnym czasie imiejscu. Model ten jest szczególnie dedykowany klientom B2B, zapewnia rmie komfort ibezpieczeństwo pracy. Po wybuchu pandemii część klientów decyzję omodernizacji idoposażeniu swoich biur odłożyła na późniejszy termin, obserwując rozwój sytuacji idecyzje urzędników. Na szczęście wmiarę upływu czasu, po wprowadzeniu w wielu rmach pracy wmodelu hybrydowym, awięc po częściowym powrocie do biur, zapotrzebowanie na tę kategorię produktów znowu rośnie. Jednak oprawdziwej sile druku świadczy inny aspekt: gwałtowny wzrost sprzedaży wsegmencie SOHO, czyli małych drukarek iurządzeń wielofunkcyjnych dla domu. Wielu ludzi wbardzo krótkim czasie musiało dostosować swoje domy do pracy biurowej. Wniektórych przypadkach konieczna była modernizacja domowej infrastruktury druku. Ważnym czynnikiem zakupowym – przyspieszającym decyzje omodernizacji domowych biur – był fakt, że poza rodzicami wdomach były jeszcze dzieci, które wtym samym czasie przeszły na tryb zdalnego nauczania. Szczególnie
OSTATNIE MIESIĄCE W SEGMENCIE DRUKU TO NA POLSKIM I EUROPEJSKIM RYNKU PRAWDZIWY ROLLERCOASTER. Z JEDNEJ STRONY PANDEMIA PRZYNIOSŁA CHWILOWE OSŁABIENIE SPRZEDAŻY ROZWIĄZAŃ DLA FIRM, Z DRUGIEJ – OGROMNY WZROST ZAINTERESOWANIA DRUKARKAMI I URZĄDZENIAMI W SEGMENCIE SOHO. JEDNO JEST PEWNE: RYNEK DRUKU POMIMO PANDEMII MA SIĘ ŚWIETNIE, A TEMPO JEGO ROZWOJU BĘDZIE ZALEŻAŁO TYLKO OD DECYZJI BIZNESOWYCH PRODUCENTÓW, KTÓRZY PRACUJĄC NAD ROZWOJEM SWOJEJ OFERTY BĘDĄ MUSIELI ZMIERZYĆ SIĘ Z WYZWANIAMI, KTÓRE STAWIA PRZED NIMI OTOCZENIE BIZNESOWE.
![](https://assets.isu.pub/document-structure/211122211044-3bfa2777965490c2f789727895a80f76/v1/334f25a7f479a4d52217a690a1d3f1f7.jpeg?width=720&quality=85%2C50)
Michał Lewiński
Product Manager w firmie AB S.A.
dużą popularnością cieszyły się zatem drukarki iurządzenia wielofunkcyjne zfunkcją Wi-Fi umożliwiającą wygodny druk zdowolnego miejsca wdomu. Trend wzrostowy wtej kategorii nadal utrzymuje się na wysokim poziomie, ponieważ wprowadzenie wwielu rmach pracy wmodelu hybrydowym stało się kolejnym impulsem do zakupu urządzeń do drukowania. Klienci świadomie wybierają urządzenia do domu. Stopniowo rośnie ich liczba. Szukając informacji odrukarkach, zwracają uwagę na ich parametry. Wcześniej starają się przeprowadzić tak zwany wewnętrzny audyt, który pozwoli im odpowiedzieć na pytania, jak dużo drukują ijakiego rodzaju jest to druk: czarno-biały czy kolorowy. Często jest to jednak nauka na błędach. Po zakupie pierwszego urządzenia, gdy kryterium była głównie cena i w wielu przypadkach ograniczona dostępność, później następuje zakup urządzeń dobrze dopasowanych do indywidualnych potrzeb. Naturalnie pandemia przysporzyła również producentom sprzętu drukującego wiele problemów wobszarze planowania irealizacji produkcji. Ogromnym biznesowym wyzwaniem okazały się nie tylko rosnące ceny surowców ipodzespołów, ale też koszty produkcji i transportu, szczególnie we frachcie morskim. Przez Covid znacznie wydłużył się czas realizacji zamówień. Jednak branża nie daje za wygraną. Rozwija produkty, mając na uwadze również aspekt ekologiczny. Oferowane są rozwiązania zużywające mniej energii, wytwarzane częściowo z półproduktów zrecyclingu. – Po krótkookresowym spadku popytu na początku pandemii, wkolejnych miesiącach zdecydowanie zaczął on rosnąć. Najpierw dotyczyło to urządzeń do użytku domowego, później zwiększone zapotrzebowanie objęło również sprzęt bardziej zaawansowany, droższy, przeznaczony do biur. Choć wdługookresowej perspektywie można spodziewać się stopniowego spadku liczby drukowanych stron izainteresowania urządzeniami drukującymi, to pandemia – wbrew początkowym obawom – tego procesu na pewno nie przyspieszyła, awręcz odwrotnie: znacznie go spowolniła – podsumowuje Michał Lewiński. n
u Skomentuj, polub lub udostępnij!
Artykuł dostępny w wersji cyfrowej na www.itreseller.pl