1 minute read

Diabe³ z £añcuta

Konstanty zosta³ pojmany i wrzucony do ³añcuckich lochów. O Korniakta upomnia³ siê nawet sam król Zygmunt, ale król by³ daleko, a Diabe³ nic sobie z rozkazu króla nie robi³.

W koñcu zawióz³ chorego i wymêczonego Korniakta do Sanoka, gdzie nie szczêœnik musia³ publicz nie przyrzec, ¿e zwalnia

Advertisement

Diab³a ze wszystkich d³ugów i uwa¿a, ¿e „nigdy nie by³o ¿adnej krzywdy”. Sanok by³ pe³en zwolenników

Korniakta, ale przeciw

Diab³u nie podnios³a siê tam ¿adna szabla.

Stadnicki nigdy nie pogodzi³ siê z wyborem

Zygmunta III Wazy na

Polski. Kiedy wojewoda kra kowski Miko³aj Zebrzydowski zorganizowa³ rokosz przeciw królowi, Diabe³ natychmiast stan¹³ po stronie buntowników. Król wys³a³ przeciwko rokoszanom wojska kwarciane pod dowództwem, by³ego towarzysza broni Stadnickiego, hetmana koronnego Stanis³awa ¯ó³kiewskiego. Pod Janowcem, Diabe³ czuj¹c co siê œwiêci uszed³ ze swoim wojskiem za Wis³ê i spali³ za sob¹ most, drwi¹c z rokoszan. Nie wzi¹³ tak¿e udzia³u w drugiej bitwie pod Guzowem. Nieoczekiwanie dosta³ przebaczenie od króla i wszystko usz³o mu na sucho.

Od roku 1590 jednym z s¹siadów Stadnickiego zosta³ starosta le¿ajski, £ukasz Opaliñski, syn marsza³ka wielkiego koronnego Andrzeja. Przez wiele lat nie by³o pomiêdzy nimi ¿adnych zatargów i pewnie by tak zosta³o, gdyby nie ¿ony obu szlachciców, które siê nie znosi³y i podjudza³y mê¿ów przeciwko sobie.

Diabe³ zaj¹³ kamienio³omy Opaliñskiego i por¹ba³ szablami jego s³ugi. Najecha³ na Tyczyn i spali³ dwór w Cisowej. Opaliñski wpad³ we wœciek³oœæ i zacz¹³ zwo³ywaæ w³asn¹ armiê aby rozprawiæ siê z Diab³em.

Przez jakiœ czas obaj grabili palili nawzajem swoje wioski i dwory a¿ wreszcie Diabe³ dopad³ Opaliñskiego pod £ukowem i zada³ jego wojskom sromotn¹ klêskê. £ukasz Opaliñski ledwie uszed³ z tego z ¿yciem, ale szybko otrz¹sn¹³ siê po przegranej.

Mimo srogiej zimy 1607 r. Opaliñski z³upi³ wozy Stadnickiego, które jecha³y do £añcuta ze Œl¹ska. Diabe³ siê wœciek³, zaatakowa³ siedzibê Opaliñskiego w £¹ce i spl¹drowa³ jego pa³ac, obiecuj¹c srog¹ zemstê. Opaliñski wpad³ w przera¿enie i postanowi³ wycofaæ siê z Le¿ajska do Przemyœla. W po³owie drogi dogoni³a go prywatna armia Stadnickiego. Diabe³ dobrze zna³ wartoœæ swoich ludzi, ale zlekcewa¿y³ przeciwnika. Wojska Opaliñskiego nieoczekiwanie stawi³y silny opór i rozbi³y diabelsk¹ armiê, która w panice uciek³a do £añcuta. Opaliñski na karkach uciekaj¹cych wpad³ do miasta bior¹c w niewolê ¿onê i dzieci Stadnickiego. Widz¹c upadek Diab³a do zamku wtargnêli trzymani tward¹ rêk¹ ch³opi dysz¹c ¿¹dz¹ zemsty. Zbuntowali siê nawet wiêŸniowie trzymani w ³añcuckich lochach. Rozpoczê³a siê rzeŸ s³ug Diab³a i kradzie¿ wszystkiego co mia³o jak¹œ wartoœæ. Spuszczono wodê z sadzawki na której dnie sta³y beczki ze zlotem. Ca³a Rzeczpospolita opowia-

This article is from: