5. ZAGROŻENIA... dla lasu i człowieka | Czy przyroda może być dla nas niebezpieczna?
Nie lubisz zimna? Letnie upały też są uciążliwe… Każdy większy wysiłek jest wtedy szczególnie męczący, tym bardziej, że w lesie powietrze jest zwykle wilgotne. Przegrzanie organizmu może spowodować udar cieplny, zwłaszcza u osób z wadami krążenia. Mieszkańcy tropików przeczekują w cieniu godziny największego skwaru. Nikt rozsądny nie wystawia się na żar i prażące słońce. Postępujmy podobnie. Zaplanujmy dzień tak, by wyruszyć wcześnie, nawet o brzasku, a przed południem zaszyjmy się w cienistym zagajniku. Możemy coś zjeść albo pospać. Na dalszą wędrówkę wybierzmy się dopiero wieczorem.
Czy przyroda może być dla nas niebezpieczna? Ludzie boją się lasu z powodu dzikich zwierzaków, a ja nie, bo już wiem, jak się zachować… Leśne dzikie zwierzęta z reguły unikają człowieka i wolą zejść mu z drogi, chyba że nie mają innego wyjścia – wówczas, jeśli czują się zagrożone, bronią się. Zaatakują także, gdy są ranne, rozdrażnione, a zwłaszcza w obronie potomstwa. Nie próbujmy chwytać żadnych dzikich zwierząt; pozwólmy im oddalić się w spokoju. Czasem możemy spotkać młodego jelonka, sarenkę albo zajączka, które sprawiają wrażenie opuszczonych. Zwykle jednak matka znajduje się w pobliżu i wróci do malca, gdy tylko odejdziemy. Nie ma więc potrzeby opiekowania się nim, chyba że wiemy o śmierci matki. Niewskazane jest też niepokojenie piskląt. I – uwaga! – nie ruszajmy zwierzaka, który nie okazuje lęku, nie ucieka i zachowuje się nienaturalnie. Może być chory, np. na wściekliznę. Czasem, rozkładając się na nocleg, naruszamy terytorium zwierząt i bywa, że w pobliżu naszego obozowiska kręci się koziołek albo byk, okazując niezadowolenie. Nic złego jednak nam nie zrobi.
Ze wspomnień CZŁOWIEKA BEZDROŻY Słyszę za sobą cichy trzask, odwracam głowę i… staję oko w oko z jeleniem. Pochylił wspaniale uwieńczoną porożem głowę, patrzy na mnie niepewnie, przebierając nogami. Król lasu. Znika równie niepostrzeżenie, jak się pojawił. Prawie bezszelestnie.
212