6. METAMORFOZY w nas i wokół nas | KRISEK podsumowuje
zagrożenia powstrzymują ludzi przed pójściem do lasu. W tym miejscu należy rozwiać kilka związanych z tym mitów. Przede wszystkim pamiętajmy, że kleszcze żyją nie tylko w lesie; znacznie łatwiej spotkać je na łące, nad wodą czy na obrzeżu pól i lasu. Jeśli włożymy czapkę, długie spodnie i koszulę z długim rękawem, większość kleszczy czyhających na nas zsunie się po ubraniu i po prostu spadnie na ziemię; minie sporo czasu, zanim wdrapią się na jakiś krzew czy bylinę, by znów czekać na sposobność ataku. Warto też nosić jasne ubrania – kleszcze są na nich dobrze widoczne i łatwo się ich pozbyć. Znakomitym przykładem przystosowania do warunków środowiska jest niemal półroczna hibernacja gadów, która umożliwia im przetrwanie. Mało kto wie, że np. wąż Eskulapa w łagodne zimy bywa obserwowany w pasiekach: wślizguje się do ula i układa się nad sklepieniem pszczelich ramek, gdzie przez całą zimę panuje stała temperatura. Mają z tego pożytek również pszczoły, bowiem zapach węża odstrasza niebezpieczne dla nich gryzonie.
KRISEK podsumowuje Częstą reakcją na pytanie o survival jest wzdrygnięcie się, po którym następuje odpowiedź, że jest to taplanie się w błocie oraz jedzenie obrzydliwości z tego błota (tak zwykle mówią kobiety). Albo dla odmiany, jest to ożywienie się – że chodzi o sport dla twardzieli, że to porządne obrywanie po kościach (tak mówią mężczyźni). Niektórym męskim wypowiedziom towarzyszy najczęściej dyskretny uśmiech, wyrażający dystans w jedną stronę („Ale ja takim wariatem nie jestem”) lub w drugą („Musisz jeszcze wiele przejść man, żebyśmy w ogóle mogli rozmawiać”). Zaraz potem i tak następuje opowieść, że dla prawdziwego mężczyzny najważniejszy jest dobry nóż, a poza tym dobrze mieć quada. Co jakiś czas słychać w mediach utyskiwanie, że młodzi ludzie wysiadują godzinami przy komputerach, są uzależnieni od Internetu, że uczą się tylko minimum, byle zaliczyć test. Młodzież szuka swego potencjału w dopalaczach; część zasila stadionowe lub nacjonalistyczne ugrupowania burzliwie demonstrujące energię życiową, podczas gdy inni kryją się przed rodzicami, szkołą i rówieśnikami w swoich „salach samobójców”. Wszędzie widzi się kierowców rozmawiających przez telefon podczas jazdy, nawet w trakcie wykonywania skomplikowanych manewrów. Sytuacje kryzysowe wywołują popłoch i oczekiwanie na odpowiednie służby; te jednak aż nazbyt 258