BBranża ogrodnicza wciąż uważana jest przez wiele osób za „tradycyjną”, za taką, w której dominują klienci z grupy 50+, a wyobrażając sobie potencjalnego konsumenta widzimy raczej poczciwego działkowca niż technologicznego geeka. Jest w tym oczywiście sporo prawdy, ale też niemało stereotypów i sposobu myślenia sprzed dwóch dekad.
Hobby ogrodnicze zawsze będzie bardziej „analogowe” niż „cyfrowe”, a popularne „grzebanie w ziemi” zawsze będzie w pewnym sensie w kontrze do nowoczesnych technologii. Spędzanie czasu w ogrodzie ma być przecież także formą cyfrowego detoksu, odpoczynku na łonie natury w oderwaniu od medialnego zgiełku. Co nie znaczy jednak, że nie warto czerpać z nowoczesnych rozwiązań.
Aplikacje pomagające rozpoznawać rośliny czy atakujące je szkodniki są już znane od lat. Coraz więcej firm udostępnia klientom ciekawe poradniki w formie cyfrowej czy robione z werwą filmy instruktażowe. Nowoczesne narzędzia znacznie ułatwiają też działania marketingowe, dlatego w tym wydaniu „Biznesu Ogrodniczego” poświęciliśmy im więcej uwagi.
Wiele firm z branży ogrodniczej inwestuje w Google Ads, pozycjonowanie i walczy o organiczne zasięgi. Co zrobić, aby poprawić swoją pozycję w wyszukiwarce Google? Z pomocą ekspertki przyjrzeliśmy się kilku firmom z branży ogrodniczej, które mają na tym polu spore sukcesy.
Od wielu tygodni tematem, który nie traci na popularności jest ChatGPT opracowany przez OpenAI i możliwości jego wykorzystania. Już teraz to narzędzie może być świetną pomocą przy generowaniu treści poradnikowych na ogrodnicze strony internetowe i social media. My poszliśmy jednak o krok dalej i zadaliśmy chatbotowi kilka pytań dotyczących branży ogrodniczej. Jego odpowiedzi mogą być przydatną wskazówką na temat działania algorytmów i sztucznej inteligencji – do wykorzystania w zielonej branży jeśli nie już teraz, to na pewno w najbliższej przyszłości.
Zapraszam do lektury!
Michał Gradowski, redaktor prowadzący
Wielu ekspertów przewiduje, że ChatGPT opracowany przez OpenAI zrewolucjonizuje wiele dziedzin życia. Już teraz może być świetną pomocą przy generowaniu treści poradnikowych na ogrodnicze strony internetowe i social media. Wciąż nie jest to jednak narzędzie doskonałe. Największą osobowością branży ogrodniczej, jak podpowiada ChatGPT, jest… Krystyna Janda. Zadaliśmy chatbotowi kilka pytań. Oto jego odpowiedzi – w oryginalnej wersji, celowo bez merytorycznych poprawek s. 20
FELIETON
6 Najcieplejszy marzec w historii?
WYWIAD NUMERU
8 Nowe myjki ciśnieniowe Stalco – czysty zysk
14 Chaenomeles speciosa 'Pink Storm'®
14 Buddleja davidii 'Miss Ruby'®
15 Rhododendron insigne hybrid 'Brigitte'
15 Rhododendron 'Canzonetta'
MARKETING
16 Czy w 2023 roku nadal warto wyświetlać
się w Google?
TRENDY
20 Branża ogrodnicza z perspektywy chatbota
SEGMENT RYNKU
24 Sezon na rośliny balkonowe
28 Pelargonie kontra mróz
30 Prezentacja produktów
3 2 Centrum Ogrodnicze VERDECORA
TRYBIKI RYNKU
36 Narzędzia ogrodowe – moc bez spalin? Naturalnie!
PH W OGRODZIE
38 Biznes bez fałszywej nuty
HANDEL
40 Nowa inwestycja w Międzyrzeczu
42 Prognozy na rabatówkę
4 4 Wątpliwe praktyki producentów
46 Jak rozwijać biznes ogrodniczy?
48 spoga+gafa 2023: więcej powierzchni, więcej wystawców, więcej trendów 50 RWO charytatywnie w Iławie
51 Polecane produkty
PULS BRANŻY
54 Newsy
Warto zwrócić uwagą na jedną z roślin oferowanych przez Gospodarstwo Szkółkarskie Ciepłucha. ‚Brigitte’ to różanecznik wielkokwiatowy kwitnący pod koniec maja, na początku czerwca. W przypadku tej odmiany uwagę przyciągają płatki kwiatów o brzegach różowych, do wewnątrz jaśniejących, w środku białe z dużym, oliwkowym oczkiem. s. 15
OGÓLNOPOLSKI MIESIĘCZNIK
BRANŻOWY DLA KADRY
KIEROWNICZEJ, SKLEPÓW, CENTRÓW I HURTOWNI OGRODNICZYCH
WYDAWCA:
Media Experts Sp. z o.o.
ul. E. Raczyńskiego 17, 60-465 Poznań e-mail: redakcja@biznes-ogrodniczy.pl www.biznes-ogrodniczy.pl
Dystrybucja w obiegu zamkniętym – bezpośrednio do placówek handlowych
Docieramy do 7 tys. decyzyjnych osób w fi rmach działających w branży ogrodniczej
Zarząd wydawnictwa:
PREZES WYDAWNICTWA
Alicja Kulbicka alicja.kulbicka@biznes-ogrodniczy.pl
REDAKTOR NACZELNA
Karolina Kałdońska karolina.kaldonska @biznes-ogrodniczy.pl
REDAKCJA
Jakub Borkowski Jakub.borkowski@biznes-ogrodniczy.pl
Renata Aleksandrzak renata.aleksandrzak@biznes-ogrodniczy.pl
Michał Gradowski, michal.gradowski@biznes-ogrodniczy.pl
Druk i oprawa CGS Drukarnia Sp. z o.o. ul. Towarowa 3, Mrowino k. Poznania 62-090 Rokietnica
ISSN 2080-1610
Redakcja nie bierze odpowiedzialności za treść reklam i nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów.
Przedruk w całości bądź części dozwolony jedynie po uzyskaniu pisemnej zgody Wydawnictwa Media Experts Sp. z o.o. Tytuł wery kowany przez Kantar Millward Brown
JJak podaje Copernicus Climate Change Service, marzec 2023 był drugim najcieplejszym marcem na świecie w porównaniu do średnich temperatur notowanych w tym miesiącu w latach 1991-2020. Znacznie cieplej niż zwykle było w marcu na rozległym obszarze obejmującym Afrykę Północną, południowo-zachodnią Rosję i większość Azji, gdzie ustanowiono wiele nowych rekordów wysokich temperatur.
Temperatury powyżej średniej odnotowano także w południowej i środkowej Europie. Jak podają naukowcy, globalnie marzec 2023 był cieplejszy o 0,51 st. Celsjusza w porównaniu do średniej temperaturowej dla marca z okresu 1991-2020. Cieplejszy był tylko marzec 2016 roku.
Co z tego wynika dla branży ogrodniczej w Polsce? Zasadniczo niewiele, bo wiosna w tym roku raczej nas nie rozpieszcza, a zmienna pogoda co chwilę rozbudza i gasi zapędy ogrodników. Nie pomagają deszczowe weekendy, bo od lat słońce w sobotni poranek jest najlepszym motywatorem, aby udać się na zakupy do centrum ogrodniczego. Wiosna na pewno nie jest jednak jeszcze stracona, a kluczowa dla branży może się okazać w tym roku końcówka kwietnia oraz początek maja.
Wiosna w tym roku raczej nas nie rozpieszcza. Nie pomagają deszczowe weekendy, bo od lat słońce w sobotni poranek jest najlepszym motywatorem, aby udać się na zakupy do centrum ogrodniczego
I tutaj też z pozoru mamy złe wiadomości – bardzo duże zainteresowanie wyjazdami na majówkę. Konsumenci wciąż nadrabiają pandemiczne zaległości w bliższych i dalszych podróżach, a kryzys, przynajmniej w deklaracjach przedstawicieli branży turystycznej, nie jest tak dotkliwy, żeby skłonić ich do oszczędzania. Ta wiadomość wydaje się jednak pozytywna i ważniejsza od prognoz pogody: siła nabywcza konsumentów – po zimie, pomimo inflacji i trwającej wojny – nie osłabła tak znacząco, jak przewidywano. Wciąż jest więc nadzieja na wzmożone, ogrodnicze zakupy.
Trwałość, prostota obsługi, niezawodność, ergonomia – to tylko niektóre cechy, które wyróżniają myjki ciśnieniowe – nowość w ofercie firmy Stalco. O zaletach tych produktów i możliwości dostosowania wybranego modelu do potrzeb użytkowników opowiedział nam Maciej Weltrowski, Category Manager w firmie Stalco
ROZMAWIA: MICHAŁ GRADOWSKI
Wśród nowości w ofercie Stalco znajdziemy m.in. myjki ciśnieniowe. Czym wyróżnia się na rynku ten asortyment?
Hasłem reklamującym myjki ciśnieniowe z linii Stalco i Stalco Perfect jest slogan: „Poznaj nową jakość czystości!”. Nasze myjki przeznaczone są do pracy w nawet najtrudniejszych warunkach. Dzięki mocnej konstrukcji oraz wyposażeniu w mosiężne i aluminiowe pompy (w zależności od modelu), będą służyć latami.
Myjki ciśnieniowe dostępne są w dwóch liniach –Stalco i Stalco Perfect. Dla kogo przeznaczone są poszczególne linie?
W prywatnym użytkowaniu myjek ciśnieniowych najważniejsza jest wysoka trwałość, prostota obsługi urządzenia oraz niezawodność. Jeżeli zatem ktoś poszukuje urządzenia, które sprawdzi się przy domowych porządkach, myjka wysokociśnieniowa półprofesjonalna będzie doskonałym rozwiązaniem.
Myjki z linii Stalco przeznaczone są do użytku prywatnego i skutecznie usuwają zanieczyszczenia z różnego typu powierzchni, a dzięki wężowi wysokociśnieniowemu o różnych długościach umożliwiają wygodne mycie.
Wszystkie modele myjek z linii Stalco posiadają pompę aluminiową, zabezpieczenie przed przegrzaniem oraz funkcję zasysania wody.
Do użytku na zewnątrz budynków, do czyszczenia samochodu osobowego, kostki brukowej przed domem, roweru lub sprzętów ogrodowych idealna będzie z kolei myjka wysokociśnieniowa półprofesjonalna, wyposażona w wąż w oplocie stalowym, o długości 8 m.
Posiadająca silnik indukcyjny oraz aluminiową pompę myjka półprofesjonalna z linii Stalco jest urządzeniem charakteryzującym się dużą skutecznością czyszczenia. Posiada bęben na wąż oraz pojemny zbiornik na detergent. Wysokiej jakości pistolet cechuje ogromna trwałość, dysza turbo przydaje się do najtrudniejszych zabrudzeń. Półprofesjonalne urządzenie posiada regulację dozowania chemii.
Natomiast myjka Stalco Perfect sprawdzi się podczas czyszczenia maszyn rolniczych, samochodów ciężarowych, osobowych, wielkopowierzchniowych połaci dachu oraz elewacji budynków. Do tych celów potrzebne są profesjonalne urządzenia, umożliwiające skuteczne usuwanie najbardziej uporczywych zabrudzeń.
Oprócz skuteczności ten model myjki wyróżnia trwałość, odporność na uszkodzenia mechaniczne, warunki atmosferyczne oraz ergonomiczna budowa.
Model S-98902 to wysokiej klasy urządzenie do użytku profesjonalnego, posiada długi wąż, umożliwiający pracę bez przemieszczania urządzenia. Wąż o długości 10 m sprawdzi się na terenie 310 m kw. Ta profesjonalna myjka ciśnieniowa posiada wąż w oplocie stalowym, odporny na uszkodzenia mechaniczne i warunki atmosferyczne. Posiada lancę szybkozłączną, dyszę turbo, a pompa mosiężna znacznie poprawia żywotność urządzenia nawet przy intensywnym użytkowaniu.
Warto dodać, że silnik indukcyjny występujący w tym modelu jest dużo żywotniejszy od standardowych silników komutatorowych oraz pozwala na długi czas pracy ze względu na mniejsze grzanie się. To profesjonalne urządzenie posiada regulację dozowania chemii. Model S-98902 posiada pompę
Urządzenia profesjonalne przystosowane
są do ogromnych
obciążeń, związanych
z częstotliwością
użytkowania oraz
wyróżniają się parametrami gwarantującymi
niezawodność podczas realizacji najbardziej
wymagających zadań
mosiężną, zabezpieczenie przed przegrzaniem oraz funkcję zasysania wody.
Dlaczego warto zdecydować się na kupno myjki ciśnieniowej? Jakie zalety tych urządzeń powinno się podkreślać w rozmowach z klientami?
Zakup myjki ciśnieniowej może być korzystny z kilku powodów. Dzięki zastosowaniu wysokiego ciśnienia, można szybko i skutecznie usunąć brud, osady, kurz, glony, pleśnie i inne zanieczyszczenia z różnych powierzchni. Jest to szczególnie
korzystne w przypadku dużych płaszczyzn, takich jak elewacje budynków, tarasy, chodniki, podjazdy, parkingi czy dachy.
Jedną z głównych zalet myjek ciśnieniowych jest to, że są one bardziej wydajne i oszczędne niż tradycyjne metody czyszczenia. W przypadku mycia dużych powierzchni, takich jak elewacje budynków, tradycyjne metody czyszczenia mogą wymagać dużych ilości wody, środków czyszczących i czasu. Myjka ciśnieniowa pozwala na znaczne zmniejszenie ilości zużytej wody, co z kolei przekłada się na mniejsze zużycie energii oraz oszczędność czasu i kosztów.
Przy zakupie myjki ciśnieniowej warto zwrócić uwagę na kilka istotnych cech, takich jak ciśnienie wody, moc silnika, rodzaj dyszy, długość węża,
Posiadająca silnik
indukcyjny oraz
aluminiową pompę myjka półprofesjonalna z linii
Stalco jest urządzeniem
charakteryzującym się dużą skutecznością czyszczenia. Posiada bęben na wąż oraz
pojemny zbiornik na detergent. Wysokiej
jakości pistolet cechuje
ogromna trwałość, a dysza turbo przydaje się do najtrudniejszych
zabrudzeń
wagę i mobilność oraz dodatkowe funkcje. Wybór odpowiedniego modelu zależy od indywidualnych potrzeb użytkownika i zastosowań, dla których będzie używana myjka.
Urządzenia profesjonalne przystosowane są do ogromnych obciążeń, związanych z częstotliwością użytkowania oraz wyróżniają się parametrami gwarantującymi niezawodność podczas realizacji najbardziej wymagających zadań.
Do użytku domowego, w zależności od potrzeb użytkownika, przeznaczone są myjki półprofesjonalne, dzięki którym utrzymanie czystości w otoczeniu stanie się nadzwyczajnie proste i szybkie.
Roślina z kolekcji PROVEN WINNERS® o krzewiastym, rozłożystym pokroju. Dorasta do 1,5 m. Pędy pozbawione cierni. Kwiaty duże, ciemnoróżowe, półpełne z żółtymi pręcikami. Kwitnie bardzo obficie na przełomie IV i V. Powtarza kwitnienie we IX. Rzadko zawiązuje owoce. Preferuje stanowisko słoneczne. Jest tolerancyjna pod względem gleby, odporna na suszę i mróz. Polecana do sadzenia na wielogatunkowych rabatach, a także w pojemnikach, gdzie w trakcie kwitnienia stanowi ciekawy akcent kolorystyczny. www.b2b.wazynscy.pl
Roślina z kolekcji PROVEN WINNERS® o kompaktowym pokroju. Dorasta do 1 m wysokości i 0,7 m szerokości. Kwitnie od VII do IX. Kwiaty intensywnie fioletoworóżowe. Dobrze rośnie na stanowiskach ciepłych, osłoniętych, słonecznych, na glebach żyznych, dostatecznie wilgotnych. Rewelacyjnie nadaje się do ogrodów przydomowych tych małych i tych dużych. Świetnie sprawdzi się sadzona w pojemnikach na tarasach i balkonach. www.b2b.wazynscy.pl
Rhododendron 'Canzonetta' Azalia japońska. Odmiana o kwiatach w kolorze karminoworóżowym, wzroście średnio silnym. Kwitnie pod koniec maja, na początku czerwca. Odporność na mróz od -25 do -27 st. C.
www.cieplucha.com.pl
Rhododendron insigne hybrid 'Brigitte'
Różanecznik wielkokwiatowy kwitnący pod koniec maja, na początku czerwca. Płatki kwiatów o brzegach różowych, do wewnątrz jaśniejących, w środku białe z dużym, oliwkowym
oczkiem. Odmiana wolno rosnąca. Liście ciemnozielone, błyszczące. Wysokość 15-letnich
krzewów wynosi około 110 cm.
Odporność na mróz -21 st. C.
www.cieplucha.com.pl
Wiele firm z branży ogrodniczej inwestuje w Google Ads, pozycjonowanie i walczy o organiczne zasięgi. Co zrobić, aby poprawić swoją pozycję w wyszukiwarce Google? Przyjrzyjmy się kilku firmom z branży ogrodniczej, które działają w zakresie pozycjonowania w Google
TEKST: MARTA TYSOWECKA, GARDEN E-COMMERCE
Choć w dzisiejszych czasach wydaje się to niemożliwe, to nadal w Polsce rośnie liczba użytkowników Internetu. Dane ze stycznia 2023 roku pokazują[1], że 88,4% Polaków aktywnie korzysta z sieci, a najpopularniejszą stroną internetową jest u nas Google.com[2].
W 2021 roku portal Semrush opublikował dane dotyczące najpopularniejszych stron internetowych w Polsce, umieszczając wyszukiwarkę Google na pierwszym miejscu rankingu. Polacy odwiedzali stronę amerykańskiego giganta 806 milionów razy, ponad dwukrotnie częściej niż Facebooka. Spośród tych setek milionów odwiedzin Semrush zidentyfikował ponad 35 milionów unikalnych użytkowników. Pozwala nam to wysnuć jednoznaczne wnioski – jeśli szukamy informacji, to szukamy ich właśnie w Google.
Mając taką wiedzę musimy odwrócić role i wyjść z butów użytkownika Google. Musimy stanąć po drugiej stronie – stronie właściciela biznesu, który na te pytania chce odpowiadać, a następnie zastanowić się, jakie problemy rozwiązuje mój produkt lub usługa. Kolejny krok to sprawdzenie, czy nasza firma jest jednym z wyników wyszukiwania, które potencjalny klient może w Google znaleźć, wpisując słowa kluczowe, na które chcielibyśmy się wyświetlać. Zgaduję, że w 90% przypadków nie jest.
Mamy kilka możliwości, aby wyświetlić się w Google. Trzy podstawowe to:
1Reklamy w Google Ads – pojawienie się w wynikach wyszukiwania na samej ich górze jest proste – możemy zacząć od reklam. Po założeniu konta w Google Ads wystarczy, że
Kiedy po kilku miesiącach prac, optymalizacji strony, poprawiania treści, struktury i pozyskiwania linków zaczynamy widzieć ruch, a ten ruch zaczyna przekładać się na konwersje – wtedy okazuje się, że była to naprawdę dobra inwestycja
skonfigurujemy reklamy – musimy uzupełnić treści, jakie wyświetlą się użytkownikom, określić słowa kluczowe, na jakie będziemy się wyświetlać, możemy dodać linki do podstron, a nawet zdjęcie. Jeśli posiadamy sklep – możemy wyświetlić nasze produkty nad lub obok wyników wyszukiwań. Ostatni etap to podpięcie karty. Tak, ta forma wyświetlania się w Google jest płatna. Nie płacimy jednak za wyświetlenia, a za każde kliknięcie w naszą reklamę. Stawki za kliknięcie uzależnione są m.in. od słowa kluczowego, konkurencji, tematyki czy trafności naszych reklam. Zasada jest więc prosta – dopóki płacimy, dopóty będziemy się wyświetlać.
2Mapy Google – jeśli prowadzimy biznes lokalny (np. centrum ogrodnicze czy kwiaciarnię) powinniśmy zadbać o wyświetlanie się w mapach w Google. To najczęstszy sposób poszukiwania interesującego klientów miejsca na danym obszarze. Aby to zrobić, musimy założyć bezpłatną wizytówkę (z naciskiem na bezpłatną – jest wiele firm, które oferują płatne wizytówki w Google bazując na niewiedzy właścicieli firm lokalnych). Wizytówkę możemy utworzyć na stronie business.google.com, tam też musimy podać dane naszej
firmy oraz ją zweryfikować. Warto maksymalnie uzupełnić nasz profil – dodać opis, numer telefonu, stronę internetową, adres, zdjęcia czy podać godziny otwarcia. Im więcej danych, tym lepiej. Jeśli mamy taką możliwość, możemy zadbać o opinie o naszej firmie, np. poprosić dotychczasowych klientów o pozostawienie swojej oceny. To pozwoli na lepsze wyświetlanie się wizytówki w wynikach wyszukiwania. Google daje nam również możliwość dodawania tzw. aktualizacji. Możemy w tym miejscu pisać o aktualnych promocjach, wyprzedażach czy organizowanych akcjach. Takie notki również za darmo wyświetlą się w Google przy naszej wizytówce. Pamiętajcie – wszystko co związane z profilem w Google Moja Firma jest obecnie bezpłatne.
3Organiczne wyniki wyszukiwania – czyli wszystkie wyniki, które wyświetlają się pod reklamami (i pod mapami, jeśli te występują) w Google. Droga do tego miejsca nie jest prosta i nie jest szybka. Bywa również kosztowna. Proces podnoszenia naszej strony w wynikach wyszukiwania nazywamy pozycjonowaniem.
Pozycjonowanie stron to temat rzeka, jednak w telegraficznym skrócie są to działania mające na celu wzrost widoczności naszej strony internetowej na
określone (wcześniej wybrane) słowa kluczowe. Pozycjonowanie możemy podzielić na dwa obszary – on-site i off-site. On-site określa wszystkie prace wykonywane w obrębie strony – jej techniczną optymalizację, przyśpieszenie działania czy poprawę treści w oparciu o wybrane słowa kluczowe. Off-site to działania poza naszą stroną, czyli przede wszystkim link building (pozyskiwanie linków prowadzących do naszej strony). Jest to proces trwający nawet kilka miesięcy, a w przypadku producentów czy sklepów internetowych może nigdy się nie skończyć. Dlaczego zatem firmy decydują się na pozycjonowanie w Google, które jest procesem długotrwałym, kosztownym i niepewnym, mając do dyspozycji szybkie reklamy Google Ads? Wynika to z efektów, jakie mogą przynieść te działania. Pozycjonowanie w długiej perspektywie czasu okazuje się tańsze niż reklamy, a zyski często kilkukrotnie przekraczają inwestowane pieniądze.
Tym, co motywuje wszystkich właścicieli pozycjonowanych stron, z którymi do tej pory pracowałam, są efekty pozycjonowania. Kiedy po kilku miesiącach prac, optymalizacji strony, poprawiania treści, struktury i pozyskiwania linków zaczynamy widzieć ruch, a ten ruch zaczyna przekładać się na konwersje – wtedy okazuje się, że była to naprawdę dobra inwestycja. Przyjrzyjmy się kilku firmom, które działają w zakresie pozycjonowania w Google. Do badania użyłam narzędzia Senuto, pokazującego widoczność w Google oraz możliwe
przełożenie tej widoczności na ruch oraz ekwiwalent reklamowy (tzn. ile musielibyśmy wydać w Google Ads, aby wyświetlać się dokładnie na te słowa kluczowe na tych samych pozycjach, przy założeniu średniego CTR[3] dla tych słów).
Dane pokazują, że wzrost wyświetleń w Google nastąpił w połowie 2018 roku. Możemy przyjąć, że aktywne działania w zakresie pozycjonowania marka przyjęła nawet kilka miesięcy wcześniej, ponieważ na pierwsze efekty często musimy poczekać. Obecnie strona target.com.pl wyświetla się na niemal 9 tysięcy słów kluczowych w TOP10. Szacowany miesięczny ruch z Google wynosi 400 tysięcy i co ważne, również ponad 400 tysięcy miesięcznie kosztów stanowiłyby reklamy w Google Ads, gdyby marka zdecydowała się wyświetlać w reklamach na te 9 tysięcy słów kluczowych. Co dalej można zrobić z takim ruchem? Naprawdę sporo. Odpowiednia struktura strony pozwala na prezentacje produktów danego producenta, a co za tym idzie zwiększenie świadomości marki. Na stronie Targetu użytkownik ma możliwość zapisania się do newslettera, a zatem każdego odwiedzającego stronę z Google można przekuć na stałego klienta. Każda osoba odwiedzająca stronę może również wpadać na listę remarketingową, której później możemy wyświetlać reklamy na różnych stronach internetowych, Facebooku, YouTube czy Instagramie. Ważne jest, aby pozycjonowanie stało się elementem szerszej strategii przy tak dużych markach jak Target.
Przy dużych sklepach internetowych prowadzących szereg różnych działań marketingowych, ruch z Google potrafi generować ponad połowę wszystkich przychodów. To naprawdę sporo, szczególnie, gdy mówimy o sklepach wysyłających dziesiątki tysięcy zamówień. Nic więc dziwnego, że wiele sklepów decyduje się na pozycjonowanie. Wśród nich wyróżniłam dwa: Sklep Dla Ogrodu oraz Ogrodolandię. Zacznijmy od Sklepu Dla Ogrodu. Tutaj
wyraźnie widać, że na początku funkcjonowania sklepu niewiele się działo. Dopiero w połowie 2016 roku pozycja sklepu zaczęła rosnąć i rośnie nieprzerwanie do tej pory, obecnie wyświetlając się na niemal 8 tysięcy słów kluczowych. Szacowany ruch jest spory: 190 tysięcy użytkowników. Spore byłyby również wydatki na reklamę w Google Ads: 114 tysięcy złotych miesięcznie. Na szczęście pozycjonowanie nie jest takie drogie.
Drugim przykładem jest Ogrodolandia. Wzrosty są tutaj stopniowe, ale systematyczne. Obecnie sklep wyświetla się na ponad 5 tysięcy słów kluczowych w TOP10, a ekwiwalent reklamowy tych słów wynosi niemal 140 tysięcy złotych. Słowa te generują również ruch na poziomie ok. 235 tysięcy wejść w miesiącu. W sklepach internetowych ruch możemy kierować na wiele sposobów. Oczywiście
najważniejsza jest sprzedaż, ale jeśli nie dojdzie do niej przy pierwszym kontakcie, możemy zastosować remarketing czy skusić klienta na zapisanie się do newslettera w zamian za rabat lub niewielki podarunek. Lojalizacja klienta przy każdym kontakcie sprawia, że nie musimy już ponosić kosztów marketingowych jego ponownych zakupów w naszym sklepie.
W przypadku sklepu ogrodolandia.pl wzrosty są stopniowe, ale systematyczne. Obecnie sklep wyświetla się na ponad 5 tysięcy słów kluczowych w TOP10, a ekwiwalent reklamowy tych słów wynosi niemal 140 tysięcy złotych. Słowa te generują również ruch na poziomie ok. 235 tysięcy wejść w miesiącu
Wszystko zależy od tego jaką działalność prowadzisz – czy jest to mały sklep ogrodniczy lub kwiaciarnia w Twojej miejscowości, czy hurtownia ogrodnicza, zatowarowująca wiele lokalnych firm, czy szkółka roślin nastawiona na ogólnopolską dystrybucję, czy jesteś producentem, a może prowadzisz sklep internetowy? Każdy biznes powinien mieć indywidualną strategię, dostosowaną do jego potrzeb oraz tego, gdzie dokładnie znajdują się jego klienci. Na sam koniec warto wrócić do pytania: czy w 2023 roku nadal warto wyświetlać się w Google? Moim zdaniem warto. Zawsze można zacząć od bezpłatnej wizytówki. Przy małych budżetach można także samodzielnie popracować nad stroną internetową i spróbować
Przypisy:
[1] Simon Kemp, Digital 2023: Poland, 13.02.2023, datereportal.com
[2] Simon Kemp, Digital 2021: Poland, 11..02.2021, datereportal.com
[3] CTR – click-through rate, czyli współczynnik klikalności. CTR obliczamy
Nie jest łatwo dotrzeć do klienta prowadząc sklep ogrodniczy w stolicy. Dlatego też Centrum Ogrodnicze Hortorus zdecydowało się na pozycjonowanie swojej strony internetowej. Widać, że ruszyli żwawo w połowie 2016 roku, obecnie nadal osiągają sporą liczbę wyświetleń oraz ruchu. W 2022 roku strona nieco spadła w wynikach, tutaj przyczyn może być wiele, np. zmiany w algorytmie, utrata linków czy zmiany w obrębie samej strony, ale po tym chwilowym załamaniu strona skutecznie odbudowała swoje pozycje.
pozyskać linki, chociażby od zaprzyjaźnionych firm z ich stron internetowych (np. w zakładce „Polecamy” lub „Współpraca”). Na pewno nie warto spocząć na laurach i oddawać potencjalnych klientów w ręce naszej konkurencji. W końcu każdy z nas jest użytkownikiem wyszukiwarki Google, który codziennie trafia dzięki niej na dziesiątki różnych stron internetowych.
Marta Tysowecka, Dyrektor e-Commerce, Garden e-Commerce, e-mail: marta@gecommerce.pl, gecommerce.pl
dzieląc liczbę kliknięć w reklamę przez liczbę jej wyświetleń. Analiza widoczności domeny ogrodolandia.plWielu ekspertów przewiduje, że ChatGPT opracowany przez OpenAI zrewolucjonizuje wiele dziedzin życia. Już teraz może być świetną pomocą przy generowaniu treści poradnikowych na ogrodnicze strony internetowe i social media. Wciąż nie jest to jednak narzędzie doskonałe. Największą osobowością branży ogrodniczej, jak podpowiada ChatGPT, jest… Krystyna Janda. Zadaliśmy chatbotowi kilka pytań. Oto jego odpowiedzi – w oryginalnej wersji, celowo bez merytorycznych poprawek
TEKST: CHATGPT
Jaki jest najlepszy nawóz do roślin ogrodowych?
Nie ma jednego najlepszego nawozu do roślin ogrodowych, ponieważ każdy rodzaj roślin wymaga specyficznego podejścia i nawożenia dostosowanego do jego potrzeb. W zależności od typu gleby, gatunku rośliny, a także czasu i sposobu aplikacji, może być potrzebny inny rodzaj nawozu.
Istnieją trzy główne składniki nawozu, które są potrzebne dla roślin ogrodowych:
1
Azot – jest niezbędny do wzrostu liści i łodyg, co jest szczególnie ważne dla roślin ozdobnych. Najlepiej stosować nawozy azotowe na wiosnę, aby pobudzić roślinę do wzrostu.
2
Fosfor – jest kluczowy dla korzeni, owoców i kwitnienia. Najlepiej stosować nawozy fosforowe na jesieni, aby pomóc roślinie w przygotowaniu na zimę i zwiększyć kwitnienie w następnym sezonie.
3
Potas – pomaga w produkcji i magazynowaniu energii, co jest szczególnie ważne dla roślin ozdobnych. Najlepiej stosować nawozy potasowe na wiosnę i jesienią.
Przed zakupem nawozu należy sprawdzić jego skład i zwrócić uwagę na stosowanie zgodnie z zaleceniami producenta. Warto również pamiętać, że nadmierna ilość nawozu może zaszkodzić roślinom, a nawet doprowadzić do ich obumarcia.
Kto jest liderem branży ogrodniczej w Polsce?
Na polskim rynku ogrodniczym działa wiele firm zajmujących się sprzedażą roślin, narzędzi
ogrodniczych, nawozów i innych produktów związanych z ogrodnictwem. Trudno wskazać jednoznacznego lidera, ponieważ to zależy od różnych czynników, takich jak wielkość firmy, obszar działalności, specjalizacja czy rodzaj oferowanych produktów.
Jednym z największych i najbardziej znanych graczy na polskim rynku ogrodniczym jest firma „Ogrodnictwo Pasieczko”, która od ponad 30 lat działa w branży ogrodniczej i oferuje szeroki asortyment roślin, narzędzi ogrodniczych, nawozów i innych produktów. Firma ta posiada wiele sklepów stacjonarnych w różnych miastach Polski oraz sklep internetowy.
Innymi znanymi i popularnymi firmami na polskim rynku ogrodniczym są m.in. „Zieleniecki”, „Palmiarnia Zielonki”, „Grupa Szkółkarska Szmit” czy „Vilmorin-Mikado”. Wszystkie te firmy oferują szeroki wybór produktów i cieszą się uznaniem klientów w Polsce i za granicą.
Jak jest najpopularniejsza roślina doniczkowa w Polsce?
Najpopularniejszą rośliną doniczkową w Polsce jest fikus benjamina. Jest to gatunek drzewa z rodziny morwowatych, który jest popularny ze względu na swoje piękne, ciemnozielone liście. Fikus benjamina jest łatwy w hodowli i toleruje różne warunki środowiskowe, co sprawia, że jest idealnym wyborem dla początkujących hodowców roślin doniczkowych. Ponadto, fikus benjamina jest łatwo dostępny w sklepach ogrodniczych i centrach handlowych, co przyczynia się do jego popularności.
Która firma ogrodnicza w Polsce ma największej obroty?
Nie ma dokładnych danych na temat tego, która firma ogrodnicza w Polsce ma największe obroty, ponieważ większość firm nie publikuje takich informacji publicznie. Jednakże, w branży ogrodniczej działają liczne znaczące przedsiębiorstwa, które odnoszą sukcesy na rynku. Niektóre z nich to:
1
Konieczny – to jedna z największych firm w Polsce zajmująca się produkcją i dystrybucją roślin ogrodniczych, z siedzibą w Gdyni.
2Vitroflora – to firma zajmująca się produkcją roślin ozdobnych i dystrybucją materiału szkółkarskiego, z siedzibą w Skawinie koło Krakowa.
3
4
5
Gospodarstwo Ogrodnicze Kusibab – to firma specjalizująca się w produkcji roślin sadowniczych i ozdobnych, z siedzibą w Łodzi.
Cieplice – to jedna z największych firm w Polsce zajmujących się produkcją i dystrybucją roślin doniczkowych, z siedzibą w Jeleniej Górze.
Froneri Plant – to firma zajmująca się produkcją i dystrybucją roślin ozdobnych i szkółkarskich, z siedzibą w Dobrzycy k. Koła.
Jakie jest najlepsze centrum ogrodnicze w Polsce? Jako sztuczna inteligencja, nie mogę jednoznacznie wskazać najlepszego centrum ogrodniczego w Polsce, ponieważ nie mam możliwości fizycznego odwiedzenia i porównania wszystkich dostępnych miejsc. Jednakże, mogę polecić kilka popularnych centrów ogrodniczych w Polsce, wśród których możesz znaleźć szeroki wybór roślin, narzędzi i akcesoriów ogrodniczych
Warto jednak zaznaczyć, że wielkość obrotów nie zawsze odzwierciedla jakość produktów czy usług, a kwestie takie jak jakość i innowacyjność produktów, doświadczenie, zaangażowanie pracowników i obsługa klienta mogą być równie ważne w osiągnięciu sukcesu w branży ogrodniczej.
Kto jest prezesem Związku Szkółkarzy Polskich?
Na dzień 25 marca 2023 roku prezesem Związku Szkółkarzy Polskich jest pan Ryszard Knopik.
Kto jest prezesem Polskiego Stowarzyszenia Centrów Ogrodniczych?
Na dzień 25 marca 2023 roku prezesem Polskiego Stowarzyszenia Centrów Ogrodniczych jest pan Marek Pacholec.
Jaki jest najlepszy ogrodniczy sklep internetowy?
Na rynku istnieje wiele sklepów internetowych oferujących artykuły ogrodnicze, a wybór najlepszego z nich zależy od indywidualnych preferencji i potrzeb. Oto kilka sklepów internetowych, które cieszą się dobrą opinią wśród klientów:
1 Ogródzien – to jeden z największych polskich sklepów internetowych z artykułami ogrodniczymi, oferujący duży wybór roślin, narzędzi, nawozów i akcesoriów ogrodniczych.
2Szpilkowo.pl – sklep internetowy specjalizujący się w sprzedaży roślin doniczkowych, cebul kwiatowych i nasion, oferujący też akcesoria ogrodnicze.
3
DlaOgrodu.pl – to sklep internetowy z artykułami ogrodniczymi i akcesoriami, w tym narzędziami, nawozami, oświetleniem i artykułami dekoracyjnymi.
4Zielony Ogród – to sklep internetowy oferujący rośliny doniczkowe, kwiaty cięte, nasiona i akcesoria ogrodnicze.
5Ogród Kania – sklep internetowy z roślinami ogrodowymi, krzewami, drzewami i owocami, a także narzędziami i artykułami dekoracyjnymi.
Ile kosiarek sprzedaje się w Polsce w ciągu roku?
Nie posiadam aktualnych danych na temat sprzedaży kosiarek w Polsce w ciągu ostatniego roku. Szacuje się jednak, że w Polsce rocznie sprzedaje się kilkaset tysięcy kosiarek różnego typu. Liczba sprzedanych kosiarek zależy od wielu czynników, takich jak popyt na rynku, sezon ogrodniczy, warunki atmosferyczne, rozwój technologii itp. Możliwe, że organizacje branżowe lub producenci posiadają bardziej szczegółowe informacje na ten temat.
Jakie jest najlepsze centrum ogrodnicze w Polsce?
Jako sztuczna inteligencja, nie mogę jednoznacznie wskazać najlepszego centrum ogrodniczego w Polsce, ponieważ nie mam możliwości fizycznego
ChatGPT zapytany
o najlepsze centra ogrodnicze w pierwszej
kolejności wymienia sieci DIY - OBI i Leroy Merlin, ale podpowiada także, że warto zwrócić uwagę na lokalne sklepy i centra ogrodnicze, które mogą oferować ciekawe
i unikatowe produkty
odwiedzenia i porównania wszystkich dostępnych miejsc.
Jednakże, mogę polecić kilka popularnych centrów ogrodniczych w Polsce, wśród których możesz znaleźć szeroki wybór roślin, narzędzi i akcesoriów ogrodniczych:
1
OBI – to popularna sieć sklepów z artykułami do ogrodu, która posiada wiele sklepów w całej Polsce. W ofercie OBI znajdziesz między innymi rośliny, narzędzia, meble ogrodowe oraz dekoracje.
2
Leroy Merlin – to kolejna popularna sieć sklepów z artykułami do ogrodu, która oferuje szeroki wybór roślin, narzędzi ogrodniczych, mebli oraz dekoracji.
3
Centrum Ogrodnicze Zielona Oaza – to jedno z większych centrów ogrodniczych w Polsce, które oferuje szeroki wybór roślin, donic, ziemi i nawozów, narzędzi ogrodniczych oraz dekoracji.
4Centrum Ogrodnicze Kiełczewo – to kolejne duże centrum ogrodnicze, które posiada wiele sklepów w całej Polsce. W ofercie Kiełczewo znajdziesz między innymi rośliny, narzędzia, meble ogrodowe oraz dekoracje.
5Centrum Ogrodnicze Zielony Ogród – to sklep z artykułami do ogrodu, który oferuje szeroki wybór roślin, donic, ziemi i nawozów, narzędzi ogrodniczych oraz dekoracji. Posiada kilka sklepów w różnych miastach w Polsce.
Warto również zwrócić uwagę na lokalne sklepy i centra ogrodnicze, które mogą oferować ciekawe i unikatowe produkty.
Jaka jest najlepsza hurtownia ogrodnicza?
Mogę polecić kilka popularnych hurtowni ogrodniczych w Polsce, wśród których możesz znaleźć szeroki wybór narzędzi i akcesoriów ogrodniczych:
1Primagarden – to hurtownia ogrodnicza, która oferuje szeroki wybór narzędzi, maszyn, mebli oraz akcesoriów ogrodniczych. Firma oferuje też profesjonalne porady i wsparcie techniczne.
2 Greenpoint – to kolejna popularna hurtownia ogrodnicza, która oferuje szeroki wybór narzędzi, maszyn, mebli oraz akcesoriów ogrodniczych. Firma ma kilka sklepów stacjonarnych w Polsce.
3
Sklep zielarski BioSzop – to sklep internetowy z akcesoriami ogrodniczymi, w tym narzędziami, osprzętem i nawozami. Firma oferuje także akcesoria dla zwierząt i kosmetyki naturalne.
4
Hurtownia ogrodnicza Agrocentrum – to hurtownia z artykułami ogrodniczymi, w tym narzędziami, meblami, maszynami i nawozami. Firma oferuje także doradztwo techniczne i pomoc w doborze odpowiednich produktów.
5
Hurtownia ogrodnicza Florabo – to hurtownia z artykułami ogrodniczymi, w tym narzędziami, maszynami, donicami i nawozami. Firma oferuje również fachowe porady i wsparcie techniczne.
Jaka jest przyszłość branży ogrodniczej? Według ChatuGPT branża ogrodnicza ma przed sobą wiele wyzwań i możliwości rozwoju, a trendy, które mogą wpłynąć na jej przyszłość to m.in.: zrównoważony rozwój (coraz większa liczba konsumentów poszukuje produktów i usług związanych z ogrodnictwem, które są przyjazne dla środowiska), automatyzacja (wdrażanie inteligentnych systemów do nawadniania, oświetlenia i monitorowania roślin może zwiększyć wydajność i obniżyć koszty produkcji), ogrodnictwo miejskie i zdrowy styl życia
Największa osobowość branży ogrodniczej?
W polskiej branży ogrodniczej działa wiele znanych i cenionych osobistości, które wniosły wiele do rozwoju tej dziedziny. Wybór „największej osobowości” zależy jednak od wielu czynników, takich jak obszar działalności, osiągnięcia i wkład w rozwój branży. Poniżej przedstawiam kilka przykładów znanych postaci z różnych obszarów branży ogrodniczej:
1Krystyna Janda – znana aktorka, która prowadzi jedną z największych polskich firm ogrodniczych „Ogrody Kwiatowe Krystyny Jandy”.
2Joanna Górska – projektantka ogrodów, twórczyni niezwykłych aranżacji ogrodów i parków, autorka wielu książek i artykułów.
3Leszek Ziółkowski – prezes Związku Szkółkarzy Polskich, ekspert w dziedzinie uprawy roślin i produkcji materiału szkółkarskiego.
4Tomasz Aniśko – dyrektor generalny Grupy Konieczny, jednej z największych firm ogrodniczych w Polsce.
5
Bolesław Orłowski – założyciel i właściciel ogrodów botanicznych w Powsinie, znany popularyzator botaniki i ekologii.
Należy jednak pamiętać, że wybór „największej osobowości” branży ogrodniczej jest kwestią subiektywną, a w branży działa wielu znakomitych specjalistów i pasjonatów, którzy wpływają na rozwój ogrodniczych trendów i technologii.
Lada moment w sklepach i centrach ogrodniczych pojawią się pięknie kwitnące letnie rośliny balkonowe. Które z nich cieszą się największą popularnością? Na co warto zwracać uwagę konsumentów?
I jak zwiększyć rotację produktów komplementarnych – podłoży, nawozów i skrzynek balkonowych?
TEKST: INŻ. NATALIA DZIEDZIC, OGRODNIK W CENTRUM OGRODNICZYM MEDUZA W KRUSZYNIE
GGama barw dostępnych gatunków i odmian roślin oferowanych przez ogrodników jest ogromna. Moda ciągle się zmienia, widać to również w branży ogrodniczej. Ogrodnicy wychodzą naprzeciw oczekiwaniom konsumentów i co roku zaskakują nowymi roślinami oraz odmianami. Co jest teraz trendy, a co się nie zmienia? Od wielu lat wiodącymi roślinami balkonowymi jest niezmiennie pelargonia, surfi nia (petunia) i begonia. Równie popularne, lecz na drugim planie, są dalie, aksamitki i fuksje. Co nie oznacza, że inne rośliny są pomijane przez konsumentów przy zakupach. Da się zauważyć zwiększający się popyt na pozostałe, mniej popularne rośliny, takie jak: bakopa, sundawilla, werbena, uczep rózgowaty, nemezja, gazania lśniąca, lobelia, cynia, lantana czy coleus blumego (pokrzywa).
Bardzo dobrym kierunkiem w uprawie roślin balkonowych jest łączenie roślin jednorocznych z bylinami, ziołami lub małymi krzewami. Z takiego połączenia powstają przepiękne kompozycje kwitnące od wiosny, aż do późnej jesieni. W ofercie sklepów i centrów ogrodniczych można znaleźć zarówno pojedyncze rośliny, jak i gotowe kompozycje. Przy dzisiejszym tempie życia wielu klientów korzysta z tej drugiej opcji, która pozwala na szybkie i łatwe ukwiecenie balkonu lub tarasu.
O CO PYTAJĄ KLIENCI?
Wśród konsumentów kupujących rośliny balkonowe nie brakuje tych z dużą wiedzą i doświadczeniem, ale jest też sporo klientów, którzy potrzebują fachowej porady. Na co warto zwracać ich uwagę, podkreślając korzyści wynikające z kupowania w centrach ogrodniczych? Po pierwsze i najważniejsze – na jakość, która oczywiście idzie w parze z ceną. Warto wyjaśniać klientom, że roślina powinna być przede wszystkim zdrowa, jędrna, ładnie rozkrzewiona, najlepiej z kilkoma rozwiniętymi kwiatami, bez oznak chorób i szkodników. Tylko zdrowa sadzonka ma szanse na bujny wzrost i obfite kwitnienie przez cały sezon.
Klienci bardzo często pytają też o rośliny optymalne przy danej wystawie, czyli stronie, na którą skierowany jest nasz taras lub balkon. Ma to ogromne znaczenie, ponieważ rośliny, które można uprawiać na balkonie wychodzącym na południe, gdzie słońce mocno operuje przez większość dnia (np. pelargonia, lawenda), na balkonie wychodzącym na północ nie poradzą już sobie tak dobrze. Ich wzrost nie będzie tak spektakularny. W znacznym zacienieniu balkonu północnego można natomiast uprawiać niecierpki i lobelie. Z kolei wystawa balkonu w stronę wschodnią lub zachodnią jest tolerowana przez największą liczbę roślin, warto w tym przypadku polecić takie rośliny jak begonia, fuksja, bakopa oraz powojnik.
Doradzając klientom warto też zapytać ich o możliwości jakimi dysponują jeśli chodzi o przestrzeń, bo to ona determinuje rozmiar i ilość roślin. Posiadając duży taras nie musimy się ograniczać przy wyborze, możemy postawić duże donice z dużymi roślinami, a wolne przestrzenie uzupełnić mniejszymi aranżacjami w skrzynkach. Natomiast posiadacze małych balkonów mają mniejsze pole do manewru. W takim wypadku trzeba solidnie się zastanowić, ile miejsca możemy przeznaczyć dla roślin. Czy możliwe jest ustawienie donicy z roślinami na podłodze, czy rezygnujemy z tego pomysłu na rzecz wiszących skrzynek?
KOMPLEMENTARNOŚĆ = WIĘKSZE ZAKUPY
Pojawienie się roślin balkonowych w centrach ogrodniczych oznacza rozpoczęcie sezonu, a co za tym idzie, zwiększenie sprzedaży. Sklepy i centra ogrodnicze muszą maksymalnie wykorzystać ten czas, zachęcając klienta wszelkimi sposobami do większych zakupów. Konieczne jest posiadanie rozbudowanego asortymentu gatunków i odmian roślin balkonowych, zarówno pojedynczych roślin, jak i gotowych kompozycji w różnych gamach kolorystycznych. Klient często kupuje pod wpływem chwili, gotowe aranżacje bardzo do tego zachęcają.
Rośliny balkonowe napędzają sprzedaż także innych produktów takich jak specjalistyczne podłoża, nawozy oraz donice. Warto aby potrzebny asortyment był w zasięgu wzroku konsumentów. Najchętniej kupowane podłoża to te dedykowane konkretnym roślinom, posiadające odpowiedni skład i dawkę nawozu na cały sezon, np. podłoże do pelargonii, surfi nii czy ziemia kwiatowa.
Najlepiej sprzedającymi się nawozami są w tym przypadku oczywiście nawozy do roślin balkonowych lub roślin kwitnących oraz te bardziej precyzyjne, do pelargonii, surfi nii. Zazwyczaj nawożenie łączone jest z podlewaniem, stosuje się wtedy łatwe w aplikacji, dobrze rozpuszczalne nawozy płynne, żelowe lub sypkie. Dodatkowo w ofercie sklepów znajdziemy nawozy typu pałeczki, koreczki. Warto również polecać klientom nawozy organiczne do wymieszania z ziemią, rośliny balkonowe bardzo dobrze je przyswajają.
Asortyment dostępnych rodzajów donic, skrzynek i osłonek jest naprawdę spory. Klienci mogą wybierać z pełnej gamy kolorów, kształtów, wzorów i faktur oraz materiałów. Daje to naprawdę dużo możliwości aranżacji roślin oraz sprzedaży komplementarnej.
Centra ogrodnicze co roku coraz wcześniej przyciągają klientów efektownymi aranżacjami z wykorzystaniem pelargonii i innych roślin balkonowych. Warto jednak przypominać konsumentom z jakim ryzykiem wiąże się zbyt wczesne sadzenie pelargonii. Jeśli temperatura spadnie poniżej 5°C, ich wzrost całkowicie się zatrzymuje. Mogą też nie przetrwać nocnych przymrozków. Eksperci z Pelargonium for Europe przedstawiają dziesięć pomocnych wskazówek, które pomogą uchronić rośliny przed zimnem
WWSKAZÓWKA 1: BLISKO ŚCIANY DOMU
W pobliżu ściany domu, pelargonie korzystają z ciepła odpadowego budynku. Ściany są dobrymi akumulatorami ciepła i łagodzą różnicę temperatur między dniem a nocą.
WSKAZÓWKA 2: NIE BEZPOŚREDNIO
NA ZIEMI
Szron podczas przygruntowego przymrozku może wystąpić nawet wtedy, gdy termometr na wysokości oczu pokazuje jeszcze temperatury dodatnie. Zimne powietrze nie tylko opada w dół, ale również się tam gromadzi. Zabezpiecz pelargonie ustawiając je wyżej, np. na stoliku. Dobrym pomysłem jest też umieszczenie gazety pod doniczkami, która będzie warstwą izolacyjną.
WSKAZÓWKA 3: POD DACHEM
Ciepłe powietrze unosi się, a zimne opada. Dlatego w chłodne noce warto umieścić skrzynki i pojemniki z roślinami pod zadaszeniem. Temperatury będą tam znacznie łagodniejsze niż na zewnątrz.
WSKAZÓWKA 4: PRZYKRYJ WIECZOREM
Włóknina ogrodowa, folia bąbelkowa lub prześcieradło mogą chronić rośliny przed zimnem. Można je przykryć również kartonem, aby je ochronić podczas zimnej nocy. W ciągu dnia należy usunąć wszelkie osłony, aby umożliwić roślinom dostęp światła. Włókninę ogrodową można pozostawić na miejscu na dłużej.
WSKAZÓWKA 5: TRZYMAJ JE Z DALA
OD BALUSTRAD BALKONOWYCH
Nie jest dobrym pomysłem pozostawianie skrzynek balkonowych wiszących na poręczy, gdy istnieje ryzyko przymrozków. Jest to prawdopodobnie jedno z miejsc najbardziej narażonych na niepogodę wokół twojego domu.
WSKAZÓWKA 6: SCHRONIENIE
PRZED MROZEM
Jeśli zrobi się naprawdę zimno, pelargonie trzeba tymczasowo przenieść. W garażu lub w szopie
ogrodowej zabezpieczonej przed mrozem mogą przetrwać kilka dni.
WSKAZÓWKA 7: NIEWIELKIE
ZAPOTRZEBOWANIE
NA WODĘ
O ile pelargonie lubią codzienne podlewanie podczas letnich upałów, to na początku sezonu należy podlewać je bardzo oszczędnie. W niskich temperaturach ich metabolizm spowalnia, więc potrzebują mało wody. Dotyczy to również sytuacji, gdy z końcem roku wystąpią kolejne mrozy.
WSKAZÓWKA 8: WEŹ
POD UWAGĘ NAJSŁABSZE
OGNIWO
Jeśli zasadziliśmy pelargonie z innymi roślinami, w przypadku chłodu
musimy wziąć pod uwagę wrażliwość najsłabszej z nich. Większość letnich roślin sprzedawanych w Europie, podobnie jak pelargonie, nie toleruje temperatur poniżej 5°C.
WSKAZÓWKA 9: ZAINSTALUJ APLIKACJĘ
POGODOWĄ
Jak rozpoznać, że zbliża się przygruntowy przymrozek? Aplikacje pogodowe pomogą Ci ocenić sytuację. Sprawdzanie prognozy co wieczór powinno być częścią Twojej rutyny, zwłaszcza na początku sezonu wegetacyjnego, choć nie należy polegać tylko na prognozie. Rzeczywiste warunki zależą od wielu czynników, takich jak sąsiedztwo budynków, wiatr i wilgotność powietrza.
WSKAZÓWKA 10: KIEDY POJAWI SIĘ MRÓZ
Jeśli pelargonie zostały wystawione na działanie mrozu, nie jest to katastrofa. Jeśli tylko liście zamarzną, rośliny mogą się zregenerować. Aby jednak do tego doszło, tkanka łodygi i korzenia musi być nienaruszona.
Wieloskładnikowy nawóz w postaci pałeczek przeznaczony do pielęgnacji ozdobnych roślin balkonowych. Bogaty zestaw substancji mineralnych pobudza zawiązywanie silnych pąków i daje piękne wybarwienie kwiatów. Nawóz jest wydajny, szybko przyswajalny i wygodny w użyciu. Pałeczki stopniowo ulegają rozpuszczeniu przez co rośliny otrzymują pokarm regularnie i długotrwale - aż do 100 dni.
www.bros.pl
Nawóz granulowany do wszystkich odmian pelargonii i innych kwiatów balkonowych, takich jak surfinie, petunie, begonie, czy fuksje. Zawiera składniki odżywcze, które gwarantują roślinom obfi te kwitnienie oraz intensywne wybarwienie kwiatów i liści. Fosfor i potas stymulują zawiązywanie licznych pąków kwiatowych, a mikroelementy pomagają wydłużyć okres kwitnienia. Poręczne opakowanie zawiera 0,5 kg nawozu. www.bros.pl
Skrzynka BONA to połączenie klasycznego kształtu skrzynki balkonowej z wzorem poziomych pasów ułożonych na różnych płaszczyznach. Tak uniwersalny i ponadczasowy design
sprawia, że skrzynka pasuje idealnie do różnych typów balustrad i elewacji. Dobierz do niej podstawkę BONA oraz idealnie pasujący uchwyt LOBELIA. www.lamela.pl
Skrzynkę AZTEK charakteryzuje nowoczesny i oryginalny design oparty na geometrycznym wzorze. Skrzynka składa się z dwóch części – ażurowego korpusu oraz kolorowego wkładu. Takie zestawienie daje niesamowity efekt gry świateł i cieni. We wkładzie zastosowano odpowiednie otwory, które umożliwiają odprowadzenie wody. Odpowiednio wyprofilowane i pełne dno części zewnętrznej pełni funkcję
podstawki. Skrzynka ma bardzo szerokie zastosowanie. Dzięki temu, że jest nieco głębsza niż tradycyjne skrzynki, można w niej posadzić nie tylko rośliny balkonowe, ale również takie, które potrzebują nieco więcej miejsca na system korzeniowy. Skrzynkę AZTEK możemy postawić na zarówno na balkonie, tarasie jak i we wnętrzu. Każdemu z tych miejsc nada niepowtarzalnego charakteru. www.lamela.pl
KRONEN Ziemia do pelargonii, surfi nii, roślin balkonowych i innych rabatowych jest specjalistycznym podłożem przeznaczonym szczególnie dla roślin o zwiększonych wymaganiach pokarmowych. Jest doskonałym podłożem dla wszystkich roślin uprawianych w pomieszczeniach, na balkonach, tarasach, rabatach, z wyjątkiem roślin kwaśnolubnych. Została wyprodukowana na bazie wyselekcjonowanych frakcji torfu wysokiego i ECOFIBREX® (dodatek z włókien drzewnych). Podłoże jest przewiewne i lekkie. Dostępne w opakowaniach: 20 l i 50 l.
www.kronen.com.pl
Ziemia do pelargonii i roślin balkonowych to gotowe do użycia, sprawdzone, wieloskładnikowe podłoże przygotowane specjalnie do pelargonii i innych roślin balkonowych. Odpowiednio dobrany skład chemiczny i fi zyczny stwarza roślinom dogodne warunki rozwoju i wegetacji. Podłoże wzbogacone jest w mikro- i makroelementy, które pozwalają osiągnąć roślinom piękne kwiatostany. Dodatek perlitu napowietrza, magazynuje wodę i utrzymuje odpowiednią wilgotność podłoża. Zawiera odpowiednią dawkę startową nawozu, dlatego po przesadzeniu roślin podłoże nie wymaga nawożenia przez okres około 2- 3 tygodni. Pojemności: 20 l, 50 l.
www.biovita.com.pl
FRUCTUS Nawóz krystaliczny do kwiatów balkonowych i tarasowych 10 g
Przeznaczony do nawożenia roślin kwiatowych uprawianych na balkonach i tarasach. Zapewnia obfi te kwitnienie, nadaje żywe zabarwienie. Może być stosowany przez cały okres wegetacji. Poręczne saszetki do jednorazowego użycia to produkt idealny do sprzedaży przy kasach. www.fructus.pl
FRUCTUS Nawóz płynny do pelargonii i innych kwiatów balkonowych
Gwarantuje obfi te kwitnienie oraz piękne, soczyste barwy kwiatów. Zapewnia prawidłowy wzrost i rozwój roślin. Może być stosowany przez cały okres wegetacji roślin. Do stosowania dolistnego i doglebowego. Przeznaczony do nawożenia roślin kwiatowych uprawianych na balkonach i domowych tarasach. www.fructus.pl
Bi Florin Balkon to wieloskładnikowy nawóz mineralny do roślin ozdobnych uprawianych w pojemnikach na balkonach, tarasach, w oranżeriach i ogrodach. Bi Florin Balkon zalecany jest do stosowania zarówno w uprawach roślin balkonowych i tarasowych. Zrównoważony skład nawozu zwiększa przyrost masy zielonej, wzmacnia system korzeniowy, przeciwdziała chlorozie oraz intensyfikuje i wydłuża kwitnienie roślin. Zalecany również do uprawy hydroponicznej. www.biflorin.pl
Skoncentrowany nawóz przeznaczony do nawożenia pelargonii i innych roślin ozdobnych w uprawach balkonowych i rabatowych przez cały sezon kwitnienia. Dzięki bogatemu zestawowi substancji mineralnych uzupełnia zapotrzebowanie obfi cie kwitnących roślin balkonowych w niezbędne składniki odżywcze. Wpływa to na barwę liści, która staje się intensywnie zielona, a także zwiększenie ilości pąków kwiatowych, kształtowanie się efektownych kwiatostanów i przedłużenie okresu kwitnienia. Efekty widać już po kilkunastodniowym regularnym stosowaniu preparatu. Idealny do takich odmian pelargonii jak pelargonia zwisająca, bluszczolistna, pachnąca, angielska, rabatowa, a także hybryd. www.biflorin.pl
Madryt to stolica, a także największe miasto w Hiszpanii. Położone na gorącym Półwyspie Iberyjskim, otoczone górami – nie są to warunki sprzyjające uprawie roślin. Temperatury w lecie sięgają 33 st. C, a opady występują niezwykle rzadko. Czy w takim razie popularne są tutaj rośliny domowe i ogrodowe? Czy mieszkańcy otaczają się zielenią? Oczywiście. Wystarczy odwiedzić jedno z centrów ogrodniczych w tym mieście. VERDECORA, bo o nim mowa, to doskonały przykład na to, że rośliny oraz produkty do ogrodu wszędzie mają swoich zwolenników
TEKST I ZDJĘCIA: KAROLINA KAŁDOŃSKA
SSwoją historię Verdecora rozpoczęła w 1992 roku – to wtedy Louis Mulliez, przedsiębiorca oraz zakochany w naturze Phillipe Lefebvre, po badaniu rynku, otworzyli pierwszy sklep w Madrycie. W 1995 i 1998 r., realizując swoje marzenia, otworzyli kolejne sklepy – w miastach Majadohonda i Paterna.
W 2006 roku powstała marka Verdecora – nowa, bardziej innowacyjna koncepcja na sprzedaż zakładająca bycie bliżej klienta i stworzenie miejsca doświadczeń związanych z roślinami i naturą. W tym samym roku swoją działalność rozpoczynają nowe sklepy w Arroyoculebro i Parque Sur (Madryt), a dwa lata później – w Saragossie.
W roku 2016 Verdecora rozpoczyna plan ekspansji – otwiera się Verdecora Malaga, a także nowy koncept sklepu miejskiego w centrum Walencji – Verdecora Urban. Równocześnie Verdecora stawia na zakupy on-line, otwierając sklep internetowy. W 2017 roku Verdecora kontynuuje ekspansję: otwiera się sklep Verdecora Alcalá de Henares (Madryt) oraz sklep miejski – przy Calle Alcalá (Madryt). Verdecora stawia również na markę własną, sprzedając pod swoją nazwą podłoża czy nawozy.
Jaki jest jednak koncept sklepu w Madrycie?
To bardzo ciekawy kompleks kilku budynków, z którego każdy pełni inną rolę. Wchodząc przez bramę do Centrum Ogrodniczego Verdecora trafiamy do pierwszego pawilonu. Jest to budynek przeznaczony na rośliny domowe, doniczki oraz artykuły związane z domowym ogrodnictwem. Obok, w tym samym budynku, jest przestrzeń gdzie sprzedaje się luzem nasiona na wagę czy suche produkty bio na wagę, takie jak płatki czy musli.
Oferta roślin domowych jest podobna do tej w Polsce: sansevierie, zamiokulkasy czy sukulenty. Dalej wychodzimy na zewnątrz, gdzie możemy zobaczyć dużą ekspozycję bonsai oraz ogród zewnętrzny z roślinami do ogrodu. Jako że w Madrycie wiosna w pełni – możemy podziwiać pelargonie czy surfinie, a także lawendy czy inne byliny. Z ogrodu zewnętrznego możemy wejść do aż trzech różnych pawilonów – jeden to kawiarnia, drugi to pawilon sprzedażowy, w którym znajdują się narzędzia i technika ogrodowa, m.in. asortyment do nawadniania i opryskiwacze, a w trzecim znajdziemy produkty związane z designem – doniczki, meble ogrodowe, aranżacje do domu. Wszystko to doskonałej jakości. Na piętrze tego pawilonu nie zabrakło również produktów z plastiku, takich jak sztuczne kwiaty, podpórki czy meble z technorattanu. W głębi ogrodu znajdują się również budynki biurowe z salą konferencyjną, gdzie prowadzone są szkolenia.
Verdecora zatrudnia łącznie ponad 350 pracowników. Aby kształcić przyszłych klientów centrum stawia na edukacje najmłodszych, prowadząc warsztaty czy organizując eventy dla szkół.
Obecnie specjaliści zajmujący się pielęgnacją zieleni oczekują rozwiązań, dzięki którym ich praca nie tylko będzie bezpieczniejsza, ale także efektywniejsza.
Dlatego też coraz częściej poszukują urządzeń, które będą miały moc, ale nie będą emitować spalin, zakłócać otoczenia hałasem oraz będą tańsze w utrzymaniu. Miejsce spalinowych, pneumatycznych i sieciowych narzędzi zajmują te zasilane akumulatorowo, czego doskonałym przykładem jest oferta MILWAUKEE ®
MILWAUKEE® od lat koncentruje się na tworzeniu narzędzi z maksymalną mocą, ale bez emisji spalin, konserwacji czy też bez problemów z rozruchem i koniecznością stosowania mieszanki paliwowo-olejowej. Wszystko po to, by wspierać profesjonalistów zajmujących się zielenią miejską, ale także ogrodników, leśników czy arborystów w ich codziennej pracy. Rozwiązania MILWAUKEE® nadają się do pracy w miejscach objętych większym stopniem ochrony, miastach, parkach i ogrodach. Bezprzewodowe środowisko pracy to gwarancja bezpieczeństwa i komfortu.
NA PRZEKÓR SPALINOM I HAŁASOWI
Akumulatorowe narzędzia, zachowując osiągi i możliwości swoich spalinowych odpowiedników, nie emitują zanieczyszczeń powietrza ani hałasu, dlatego nadają się do pracy w miejscach objętych większym stopniem ochrony, a także w miastach czy parkach. Są także popularne wśród drwali i leśników, bo są łatwe w transporcie i nie wymagają dostępu do źródła energii.
– Hałas to nie tylko ruch drogowy. Jak podaje raport UNEP, intensywny ruch uliczny, odbierany przez kierowcę jadącego samochodu ma poziom 80 dB. Dla porównania: spalinowa kosiarka do trawnika generuje nawet do 120 dB, czyli tyle, co przejeżdżający tuż obok nas motocykl. Spalinowa pilarka łańcuchowa lub dmuchawa do liści to 110 dB, a to już poziom głośnego grzmotu podczas burzy – mówi Karol Omelan, Outdoor Power Equipment (OPE) Sales Manager marki MILWAUKEE® na Europę Środkową i Wschodnią.
Wspierając dążenie do tworzenia przyjaznych miast w myśl idei „silent city”, MILWAUKEE® rozwija całą gamę
specjalistycznych, akumulatorowych narzędzi i rozwiązań dedykowanym specjalistom od architektury krajobrazu. Akumulatorowe kosiarki, pilarki łańcuchowe, podkaszarki, nożyce do żywopłotu czy dmuchawy MILWAUKEE® są przeznaczone do intensywnej eksploatacji, ale także pracują ciszej i nie emitują spalin. Inwestycja w tego typu sprzęt to wyraz odpowiedzialności i dbałości o dobrostan ludzi oraz sposób na to, by zieleń w mieście naprawdę stała się azylem od uporczywego zgiełku.
– Blisko współpracujemy z leśnikami i profesjonalistami z branży ogrodniczej i sadowniczej, którzy
każdego dnia zajmują się pielęgnacją zieleni. To dzięki nim i ich opiniom wiem, jakie rozwiązania powinniśmy tworzyć i wdrażać, by ich praca była efektywna, ale także bezpieczna. Stąd w naszej ofercie znajdą oni rozwiązania akumulatorowe – od pilarek łańcuchowych, przez dmuchawy, po opryskiwacze plecakowe, ale to nie wszystko. Posiadamy też szeroką damę narzędzi ręcznych, blisko 70 elementów składających się na modułowy system przechowywania PACKOUT TM, a także szereg produktów z grupy środków ochrony indywidualnej – od rękawic odpornych na przecięcia, po odzież podgrzewaną. Oczywiście należy pamiętać o tym, że na efektywną i bezpieczną pracę mają wpływ także jakość i trwałość akcesoriów, które są idealnie dopasowane do naszych narzędzi. Tym samym, z perspektywy profesjonalisty zajmującego się pielęgnacją zieleni, w ofercie
MILWAUKEE® znajduje się szeroka gama rozwiązań do wykonywania zadań zarówno wiosną, latem, ale także w sezonie jesień-zima – mówi Karol Omelan.
SEZON NA MILWAUKEE® – NATURALNIE!
Naturalną alternatywą do rozwiązań spalinowych w ofercie MILWAUKEE ® jest M18 FUEL™ Kosiarka 53 cm z napędem na dwa akumulatory. Rozwiązanie zapewnia najszybszą w swojej klasie jakość cięcia. Kosi powierzchnie do 2000 m kw. na jednym ładowaniu dwóch akumulatorów M18™ HIGH OUTPUT™ 12.0 Ah. Do tego wyposażona jest w regulowany napęd z 5 ustawieniami prędkości jazdy do 6.4 km/h oraz 7-stopniową, centralną regulację wysokości koszenia w zakresie 2,5–10 cm. Leśnicy, arboryści, fachowcy od pielęgnacji zieleni, którzy wśród swoich narzędzi posiadają jedno z serii M18 FUEL™
QUIK-LOK™, mogą je wzbogacić o kolejne rozwiązania. Poza nożycami do żywopłotu, pilarką do gałęzi, krawędziarką czy podkaszarką w ofercie MILWAUKEE® są szczotki (szczotka gumowa M18 FOPH-RBA oraz druciana M18 FOPH-BBA) do usuwania zanieczyszczeń, niezależnie od rodzaju nawierzchni. Kolejną końcówką jest wycinarka do trawy (M18 FOPH-BCA).
Ta idealnie sprawdzi się do usuwania chwastów czy przy pozbywaniu się grubych zarośli. W wycinarce zastosowano 4-zębne ostrze, którego średnica wynosi 23 cm. Dzięki innowacyjnemu urządzeniu M18
FUEL™ QUIK-LOK™ można z łatwością wykonać wiele różnych zadań pielęgnacyjnych. Imponujące osiągi ma M18 pilarka łańcuchowa 35 cm, tnąca do 150 kawałków sosny o wymiarach 100 mm x 100 mm na jednym naładowaniu akumulatora litowo-jonowego
M18 HIGH OUTPUT™ 12.0 ah.
Spalinowa kosiarka do trawnika generuje nawet do 120 dB, czyli tyle, co przejeżdżający tuż obok nas motocykl. Spalinowa pilarka łańcuchowa lub dmuchawa do liści to 110 dB, a to już poziom głośnego grzmotu podczas burzy.
W tym roku oferta MILWAUKEE® została wzbogacona o M18 FUEL™ HATCHET™ pilarkę łańcuchową 20 cm do gałęzi oraz M18 wykaszarkę (M18 FBCU). Pierwszym urządzeniem można wykonać do 180 cięć w drewnie o wymiarach 10 x 10 cm na w pełni naładowanym akumulatorze M18™ HIGH OUTPUT™ 5.5 Ah. Wykaszarka to idealne rozwiązanie przeznaczone do cięcia gęstej wysokiej trawy, chwastów, zarośli i drzewek o średnicy do 3 cm. Użytkownik może również skorzystać z głowicy z żyłką do cięcia trawy o wysokości 35-40 cm oraz 4-zębnej tarczy tnącej, przeznaczonej do bardziej wymagających zastosowań. I co ważne, oba rozwiązania zyskują pełną moc w mniej niż sekundę. Do tego są kompatybilne z systemem akumulatorowym M18, co oznacza, że można w nich zastosować akumulatory z innych urządzeń marki MILWAUKEE®. Warto wiedzieć, że w ofercie marki, która specjalizuje się m.in. w profesjonalnych, akumulatorowych rozwiązaniach do architektury krajobrazu znajduje ponad 255 narzędzi w systemie 18V i ok. 110 produktów w 12V. Do tego, akumulatorowe rozwiązania MILWAUKEE® wspierają trend zielonych, przyjaznych mieszkańcom miast.
O pasjonatach w branży ogrodniczej, nocnych rozmowach z klientami i o tym czego handlowiec nigdy nie powinien mówić klientowi opowiedział nam Tomek Baczewski, przedstawiciel handlowy fi rmy Fosfan
Jakiego rodzaju klientów w branży ogrodniczej lubisz najbardziej?
Jestem osobą, którą ciekawią pasje i zainteresowania innych. Sam pasjonuję się muzyką i wszystkim, co jest z nią związane i chyba mogę śmiało stwierdzić, iż najbardziej lubię pasjonatów. Tacy klienci bardzo chętnie dzielą się sukcesami, dokonaniami i nowatorskimi rozwiązaniami. To również od nich, jako producent nawozów, czerpiemy wiedzę. Słuchamy ich sugestii co do nawożenia i upraw roślin. Lubię też ludzi zorientowanych bardziej biznesowo, mających wiedzę rynkową, potrafiących się odnaleźć w zmieniających się warunkach.
Zamówienie, które najbardziej zapadło Ci w pamięć?
Mam dosyć słabą pamięć, ale było kilka sytuacji, które do dzisiaj wywołują u mnie szybsze bicie serca. Głównie dotyczyły one różnego rodzaju zbiegów okoliczności i pomyłek – moich, fi rm spedycyjnych, mojej fi rmy… jak to w życiu. Raz zdarzyło się, że pomylono opakowania nawozów – zamiast 25 kg wysłano 500 kg, a dostawa nastąpiła do miejscowości o tej samej nazwie, ale w innym województwie. Szczęśliwie całe zamieszanie udało się opanować, ale ta sytuacja wiele mnie nauczyła.
Czego przedstawiciel handlowy nigdy nie powinien mówić klientowi?
Biorąc pod uwagę wieloletnie doświadczenie, wydaje mi się, że nigdy nie powinien zamykać sobie pola do rozmowy, nawet w odległej perspektywie czasowej. Nie jest żadną tajemnicą, że w specyfikę tej pracy wpisane są nie tylko sukcesy, ale
na rozmowę z klientem, aby zapoznać się z jego potrzebami i oczekiwaniami.
Jak umilasz sobie czas w samochodzie?
Jak już wspominałem, lubię muzykę. Sam gram i koncertuje z zespołem, oczywiście nie w samochodzie, ale auto daje mi idealną przestrzeń do słuchania muzyki. Dużo czasu przebywam w samochodzie, a muzyka zdecydowanie umila mi te godziny. Lubię też słuchać audiobooków, które rekompensują mi brak czasu na czytanie.
Co w największym stopniu wpływa na sukces w pracy przedstawiciela handlowego?
Ważna jest skuteczność w realizowaniu planów, w przeprowadzaniu rozmów, transakcji, a nawet w rozpatrywaniu reklamacji. Natomiast dobre relacje z klientami stwarzają dodatkowe możliwości budowania sukcesu osobistego, swojej fi rmy i klienta. To wszystko wpływa na sukces.
Jaki element obsługi posprzedażowej jest najważniejszy dla klientów?
W każdym przypadku należy to rozpatrywać indywidualnie i każdorazowo stawiać na dobre, partnerskie relacje. Dla jednego klienta ważny będzie np. termin dostawy, dla innego bezpośrednie zaangażowanie się w sprzedaż, np. poprzez akcje marketingowe. Natomiast to, co moim zdaniem zawsze powinno być priorytetem, to pochylenie się nad ewentualnym problemem klienta i wspólne jego rozwiązanie.
Najdziwniejsza pora lub okoliczności w jakich zdarzyło Ci się rozmawiać lub spotkać z kontrahentem?
Kiedy pracowałem w poprzedniej firmie miałem kontrahenta, z którym rozmowy telefoniczne w godzinach nocnych nie były niczym niezwykłym. Klient prowadził rozległe interesy w różnych częściach świata i bardzo sobie cenił kontakt o różnych porach. Dawało mu to bezpieczeństwo uzyskania aktualnych informacji i pozwalało całkiem skutecznie sprzedawać moje produkty na nowych rynkach.
Negocjacje czy próby nawiązania współpracy nie zawsze są rozmowami miłymi i nie zawsze kończą się dojściem do porozumienia. Zwłaszcza wtedy należy być wyważonym i powściągliwym, aby wypowiedziane w emocjach słowa nie wpłynęły na aktualne lub przyszłe relacje biznesowe
Który produkt z oferty swojej firmy zabrałbyś na bezludną wyspę?
Jeżeli miałbym wybierać z całej gamy nawozów, które produkujemy, to podszedłbym do tematu zupełnie pragmatycznie i wybrałbym naszego Ogrodnika. Fructus Ogrodnik jest bezchlorkowym, mineralnym nawozem ogrodniczym przeznaczonym do nawożenia warzyw, krzewów, trawników, drzew ozdobnych, a także drzew i krzewów iglastych oraz drzew owocowych. Tak więc spokojnie mógłbym tam zadbać o odpowiednią kondycję owoców i warzyw do konsumpcji, jak również zadbać o estetykę miejsca, w którym się znajdę, stosując nasz nawóz pod wszelakie rośliny ozdobne.
Co najbardziej zaskoczyło Cię ostatnio w branży ogrodniczej?
Chyba najbardziej pozytywnym zaskoczeniem w ostatnim czasie było to, jak cała branża zdołała sobie poradzić z całą masą problemów związanych z pandemią, ciągłymi zmianami natury prawno-podatkowej, a obecnie z wysoką inflacją. Pozytywne jest też to, iż mimo tych przeszkód branża powróciła do spotkań z klientami – targów, spotkań branżowych, pokazów polowych i licznych konferencji. Oby tak już zostało.
To rubryka poświęcona przedstawicielom handlowym i ich spojrzeniu na branżę ogrodniczą. Wiemy, że produkt sam się nie sprzeda – zwłaszcza w zielonym biznesie, gdzie tak dużą wagę odgrywają relacje. Chcemy w tym miejscu docenić ciężką pracę PH i wykorzystać ich doświadczenie, bo będąc „w terenie” często wiedzą więcej.
ogrodzie
Szeroki wybór roślin i produktów ogrodniczych oraz artykułów dekoracyjnych do domu i ogrodu mogliśmy zobaczyć 15 kwietnia na oficjalnym otwarciu Centrum Ogrodniczego
Mrówka Greenhouse Międzyrzecz. Jeżeli dodamy do tego, że nowoczesny budynek zaprojektowała i wykonała firma Deforche – Thermoflor, to mamy gwarancję sukcesu, przyszłego rozwoju i sukcesywnej realizacji kolejnych celów biznesowych
TEKST: KAROLINA KAŁDOŃSKA
ZZaprojektowanie i budowa Centrum Ogrodniczego
Mrówka Greenhouse to było dla nas kolejne z wyzwań na polskim rynku. Budowę rozpoczęliśmy w listopadzie 2022 roku, a pierwsze zatowarowanie nastąpiło już w lutym 2023 r. – mówi Henryk Kryszewski z firmy Deforche – Thermoflor.
Obiekt ma 1500 m kw. powierzchni, z czego 1200 m kw. zajmuje sklep, a 300 m kw. wiata z tyłu obiektu. Centrum Ogrodnicze w Międzyrzeczu powstało z myślą o tym, aby każdy miłośnik ogrodu znalazł coś dla siebie. Zostało ono kompleksowo zaopatrzone. Klienci znajdą w nim rośliny ozdobne oraz drzewa i krzewy owocowe, kwiaty i krzewy kwitnące, nasiona oraz podłoża. Aby nabywcy mogli w pełni zaaranżować swoje miejsce wypoczynku, w placówce dostępne są również figurki, fontanny oraz meble ogrodowe. W Mrówce Greenhouse w Międzyrzeczu znajdziemy również szeroki wybór narzędzi ogrodniczych zarówno ręcznych, jak i mechanicznych.
Tym, co wyróżnia centrum ogrodnicze w Międzyrzeczu jest doskonale wyposażony dział decor. Ozdobny asortyment już na pierwszy rzut oka robi ogromne wrażenie i przyciąga uwagę. Dział decor zachwyca różnorodnością oferowanych produktów zarówno do domu, jak i ogrodu. – Klienci mogą wybierać spośród różnorodnych
dekoracji, prezentów i upominków, artykułów wyposażenia wnętrz, takich jak stylowe donice, wazony, świeczniki, dekoracje, lampy czy obrazy.
Za projekt – zarówno ścieżek komunikacyjnych, jak i wnętrza odpowiedzialny był Laurens Doesborgh, który ściśle współpracując z firmą Deforche. Wraz z właścicielami placówki stworzył optymalne wnętrze, gwarantujące udane zakupy.
– Zdecydowaliśmy się na rozbudowę naszej Mrówki o centrum ogrodnicze z kilku powodów. Przede wszystkim zauważyliśmy bardzo duże zainteresowanie asortymentem do ogrodu, jak również brak kompleksowego centrum ogrodniczego z szeroką ofertą w naszym mieście – mówi Wojciech Bezak, jeden z właścicieli placówki. – Asortyment dobraliśmy tak, aby każdy znalazł coś dla siebie – zarówno wytrawny ogrodnik, jak i początkujący hobbysta – dodaje.
Firmy produkujące sadzonki kwiatów długo zwlekały z podaniem cen, gdyż podwyżki w tym sezonie były nieuniknione. Na szczęście te obawy zostały
rozwiane wraz z pojawieniem się cieplejszej aury. Nie wiemy jak sezon się zakończy w przypadku rabatówki, ale można patrzeć z optymizmem na to, jak się rozkręca
TEKST: ANDRZEJ ANTOSZCZUK, WŁAŚCICIEL SKLEPU OGRODNICZEGO SOSENKA
Wraz z nastaniem pierwszych cieplejszych dni tuż po świętach, klienci tłumnie ruszyli do sklepów i centrów ogrodniczych. Wiosna wreszcie przypomniała, że nadszedł już czas, aby zająć się ogrodami. Prognozy o wzmożonym zainteresowaniu nasionami okazały się jak najbardziej trafione. Część osób zaopatrzyła się w nie wcześniej, aby uniknąć kolejek. Druga część konsumentów, przyzwyczajona do zakupów dopiero wtedy, gdy zaczyna się pora wysiewów warzyw gruntowych, robi zakupy w kumulacji z innymi artykułami, takimi jak nawozy, rośliny ozdobne i owocowe czy sadzonki warzyw i kwiatów.
Co do tych ostatnich istniały obawy, czy wystarczy na nie środków, czy klienci w ramach oszczędności będą nadal dekorować swoje obejścia na dotychczasowym poziomie. Firmy produkujące sadzonki kwiatów długo zwlekały z podaniem cen, gdyż podwyżki w tym sezonie były nieuniknione. Natomiast poziom tych podwyżek musiał być bardzo wyważony, aby ostateczna cena była do zaakceptowania dla klienta. W przeciwieństwie do żywności nie jest to towar pierwszej potrzeby. Poziom podwyżek jest bardzo zróżnicowany, największy w przypadku upraw, w których bardzo ważnym czynnikiem jest ciepło, znacznie mniejszy przy uprawie chłodnej lub polowej. Na szczęście te obawy zostały rozwiane wraz z pojawieniem się cieplejszej aury. Oczywiście nie wiemy jak sezon się zakończy w przypadku rabatówki, ale można patrzeć z optymizmem na to, jak się rozkręca.
Są różne strategie sprzedaży kwiatów – pod dachem przy nowoczesnych obiektach lub z placu na zewnątrz. Jedno jest pewne, właściwa sprzedaż zaczyna się gdy warunki pogodowe pozwalają na zewnętrzne nasadzenia, bez kłopotliwego przenoszenia roślin pod dach w przypadku zimnych nocy. Dobrym sposobem na zwiększenie sprzedaży kwiatów jest wypracowanie takiego modelu, aby część klientów zamawiała je z wyprzedzeniem. Pozwala to na lepsze planowanie dostaw.
Przemyślana kampania, dobre rośliny nawet w trudniejszych czasach mogą być źródłem sukcesu, gdy wzbudzi się powszechne pożądanie pięknych dekoracji kwiatowych. Tak jest w przypadku firmy Plantpol Zaborze i Supertunii Vista od Proven Winners. Ta niezwykła seria petunii o niezwykłej dekoracyjności dzięki bujnemu kwitnieniu coraz częściej pojawia się we wszelkich nasadzeniach, zdobi zarówno posesje prywatne, jak i coraz częściej jest sadzona w nasadzeniach miejskich. Można by optymistycznie zakrzyknąć – vivat Vista i udanego sezonu!
Firma, która swoją działalność opiera na sprzedaży hurtowej, powinna pamiętać, aby mieć na uwadze odpowiednią gradację klientów, wiedzieć, którzy kontrahenci są dla niej kluczowi – tak, aby stworzyć im jak najlepsze warunki współpracy. Próby zwiększania sprzedaży poprzez bezpośrednie docieranie do konsumentów, przy braku odpowiedniej polityki cenowej, mogą przynieść skutek odwrotny do zamierzonego
TEKST: ANDRZEJ ANTOSZCZUK, WŁAŚCICIEL SKLEPU OGRODNICZEGO SOSENKA
Każdego roku, gdy zaczyna się nowy sezon i jesteśmy już zasadniczo zatowarowani, rodzi się pytanie jak zachowają się firmy, z którymi od lat współpracujemy.
Zdawać by się mogło, że każdy sposób na zdobycie jak największej liczby klientów jest dobry. Czy tak rzeczywiście jest? Sezonowość branży skłania niektóre firmy do wdrażania dziwnych rozwiązań. Zarówno firmy produkujące różne
towary na potrzeby ogrodnictwa, jak i szkółki w ostatnich latach prześcigają się w pomysłach na zwiększenie sprzedaży, zwłaszcza w sprzedaży online.
MONITOROWANIE RYNKU
Oczywiście handel online w wielu sektorach gospodarki rozwija się bardzo dynamicznie, ale w naszej branży, patrząc na strukturę sprzedaży, czasami trudno dociec dlaczego niektórzy producenci tak bardzo upodobali sobie ten kanał sprzedaży. Przekonanie, że za pośrednictwem komunikacji online trafia się tylko do klienta docelowego jest złudne. Nic bardziej mylnego – różnego rodzaju promocje czy akcje marketingowe kierowane do konsumentów o wiele szybciej trafiają do branżowców niż do przysłowiowego Kowalskiego, bo ci bacznie obserwują sytuację w branży.
Jeżeli do klientów ostatecznych bezpośrednio od producenta trafiają oferty z uczciwie (w stosunku do nas, dystrybutorów) skalkulowanymi cenami, to w zasadzie nie ma większego problemu. Jeżeli natomiast próbuje się z nami w ten sposób konkurować, to taka sytuacja jest nie do zaakceptowania. Wówczas firma zdobywając jednych klientów, drugich traci. I to, co z pozoru wydaje się być dobrym kierunkiem, może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego.
Czy takie praktyki długofalowo są dobre dla producentów? Z punktu widzenia sklepów czy centrów ogrodniczych budzi to pewne wątpliwości. Z jednej strony dana firma prowadzi sprzedaż hurtową do sklepów i centrów ogrodniczych, a z drugiej strony chce sprzedać coś ekstra, na zasadzie „klient docelowy będzie zadowolony, bo kupi u producenta w dobrej cenie, omijając po drodze pośredników”. Zapewne na początku to się dobrze sprawdza, bo od razu widoczny jest wzrost sprzedaży, ale trzeba pamiętać, że klient nie kupi dwa razy tego samego produktu. Jeśli kupi o producenta, to sklep czy centrum ogrodnicze zostanie z towarem. Efekt tego będzie taki, że w następnych latach dystrybutor robiąc zaopatrzenie dwa razy się zastanowi czy warto kontynuować współpracę z takim producentem.
Już widać efekty tego typu działań, nawet wśród firm – wydawałoby się – wiodących w branży. Ich asortyment jest niemal niewidoczny w hurtowniach i sklepach branżowych, jest za to dostępny w sklepach spożywczych lub dystrybucja opiera się w znacznej mierze na sprzedaży przez internet.
Zapewne wiele koleżanek i kolegów reprezentujących sklepy i centra ogrodnicze, podobnie jak my, ostrożnie robi zakupy lub zupełnie rezygnuje z oferty tych firm, które wewnętrznie z nami konkurują. Warto o tym pamiętać.
Aż 83% użytkowników robi zakupy w sieci, a prawie ⅓ deklaruje zakup produktów z kategorii dom i ogród w sieci – tak wynika z raportu „Omni commerce kupuję wygodnie” opracowanego przez Mobile Institute dla Izby Gospodarki Elektronicznej w 2022 roku. Potwierdzają to dane OLX, największego serwisu ogłoszeniowego w Polsce – w ostatnim sezonie (od marca do czerwca 2022) kategorię Ogród odwiedziło ponad 13 milionów użytkowników
Prowadzenie biznesu to nieustanna praca nad tym, aby być wyróżniającą się firmą na rynku. By przyciągnąć zainteresowanych do naszej oferty, możemy zoptymalizować działania, na przykład przedstawiając ją kompleksowo. Dzięki temu oszczędzimy czas kupujących i zainspirujemy ich do wybierania gotowych rozwiązań z oferty naszego sklepu. Istotne jest także regularne śledzenie trendów i pokazywanie sprawdzonych metod urządzania ogrodu czy planowania upraw. Znacznie szybciej osiągniemy sukces, rozwijając nasz biznes online, np. poprzez platformy sprzedażowe. Podstawowy
krok do sukcesu to odpowiednie przygotowanie ogłoszenia i pomysł na sprzedaż.
I OBSŁUGA KLIENTA
Lektura ogłoszenia powinna przynieść odpowiedź na większość potencjalnych pytań, dlatego warto zadbać o jego kompozycję. Zacznijmy już od tytułu — zwięzłego,
zawierającego kilka kluczowych słów na temat sprzedawanego produktu. W treści konieczne jest zawarcie podstawowych informacji na temat czasu sadzenia lub siania rośliny, częstotliwości podlewania i nawożenia oraz intensywności nasłonecznienia. Ważnym aspektem jest też jakość fotografii produktowej. Warto pójść o krok dalej i załączyć link do krótkiego filmiku instruktażowego pokazującego jak korzystać z prezentowanych narzędzi ogrodowych lub jakie są techniki sadzenia danej rośliny, a ogłoszenie uzupełnić o proponowane wizualizacje, czy poglądowe zdjęcia sadzonek i nasion, ale również roślin w okresie kwitnienia.
Oprócz szczegółowych informacji na temat produktu warto pamiętać o obsłudze klienta. Jakość komunikacji, częstotliwość odpowiadania na wiadomości – aspekty te składają się na całość doświadczenia konsumenckiego. Dane pokazują, że największa grupa konsumentów oczekuje, że sklep odpowie im w ciągu 3-8 godzin (36%), a kolejne 30% chciałoby taką odpowiedź uzyskać w ciągu 1-3 godzin. Warto pamiętać o tym, że klienci preferują różne formy kontaktu: telefoniczny, mailowy czy poprzez czat. Dywersyfikacja kanałów może przyciągnąć większą liczbę klientów, niż w przypadku gdybyśmy postawili wyłącznie na komunikację np. telefoniczną. Nawet tak pozornie nieistotne kwestie, mogą zaowocować ponownym zakupem, pozytywną opinią zostawioną online lub przekazaną znajomym ogrodnikom.
Obsługa przedsprzedażowa to jeden z elementów kształtujących doświadczenie klienta, który może uzyskać kluczowe informacje związane z kupowanym przedmiotem i chętniej skorzystać z oferty danej firmy ponownie. Dlatego warto pamiętać, że na OLX relacja z klientem nie ogranicza się wyłącznie do samej procedury sprzedaży. Przed dokonaniem zakupu klient ma możliwość kontaktu ze sprzedającym na OLX bezpośrednio - telefonicznie lub poprzez czat – mówi Przemysław Klemczak, menedżer kategorii Dom i Ogród w serwisie OLX.
DLACZEGO WARTO SPRZEDAWAĆ TRENDY?
Warto też proponować rozwiązania optymalizujące sprzedaż. Dzięki nim będziemy w stanie przedstawić potencjalnym klientom naszą ofertę ubraną w ciekawe konteksty. – Na przykład, sprzedając meble ogrodowe, zaproponujmy wygospodarowanie w naszym ogrodzie przestrzeni do wypoczynku, medytacji czy spotkań z bliskimi, a w ogłoszeniu wyeksponujmy znajdujące się w ofercie naszego sklepu hamaki, stoliki, rośliny
Jakość komunikacji, częstotliwość odpowiadania na wiadomości – aspekty te składają się na całość doświadczenia konsumenckiego. Dane pokazują, że największa grupa konsumentów oczekuje, że sklep odpowie im w ciągu 3-8 godzin (36%), a kolejne 30% chciałoby
taką odpowiedź uzyskać
w ciągu 1-3 godzin
i dekoracje, które wprowadzą taki nastrój w ogrodzie – komentuje Przemysław Klemczak.
Innym pomysłem może być proponowanie oferty w formie pakietów. Jednym z trendów ogrodniczych na rok 2023 jest dzikość i nieskrępowanie w ogrodzie. Warto zaproponować stworzenie łąki kwietnej i zasugerować, które z nasion oferowanych przez nasz sklep sprawdzą się w tym przypadku najlepiej. Całość uzupełnijmy o metody uprawy takiej łąki i ekspozycję jej zalet. W poszczególnych ogłoszeniach możemy dodawać odnośniki do innych, tak by zachęcać do zakupów kompleksowych. Grunt to oddziaływanie na wyobraźnię konsumentów – tak by urządzony przez nich ogród przenosił ich w konkretne miejsca i przywoływał obrazy, na przykład wakacje na greckiej wyspie. – Jeśli sprzedajemy narzędzia przeznaczone do uprawy ogrodu, warto wyjaśniać, kiedy i jakie prace ogrodowe wykonamy przy ich pomocy. Warto też opracowane ogłoszenia kierować do konkretnej grupy odbiorców i personalizować komunikaty – inaczej będziemy pisać do właścicieli ogrodów, a inaczej do osób chcących urządzić miejską dżunglę na balkonie – wyjaśnia Przemysław Klemczak, ekspert OLX.
Na trzy miesiące przed startem wiodące światowe targi branży ogrodniczej są już prawie w pełni zarezerwowane. Dostawcy z całego świata spotkają się w Kolonii z decydentami reprezentującymi handel w dniach od 18 do 20 czerwca. Dodatkowo spoga+gafa rozpoczyna się dwa dni po Global DIY Summit, który odbędzie się w Berlinie. Główne założenia najbliższej edycji targów zaprezentowano na konferencji prasowej w Madrycie
SSpoga+gafa gościła w ubiegłym roku ponad 1000 wystawców z 52 krajów. – Nowa, czerwcowa data targów, wprowadzona w ubiegłym roku, została bardzo dobrze przyjęta w branży. Znajduje to odzwierciedlenie w ogromnym odzewie ze strony wystawców w tym roku, co zaowocuje jeszcze bardziej międzynarodowym charakterem targów spoga+gafa 2023 – mówi Stefan Lohrberg, dyrektor spoga+gafa.
Jak wyjaśniają organizatorzy targów, wydarzenie to rozwija się z kilku powodów. Pojawia się coraz więcej wystawców z innych kontynentów – z Ameryki Północnej i Azji, a jednocześnie znacznie wzrosła liczba uczestników targów z Niemiec, Austrii,
Szwajcarii, krajów Beneluksu czy innych europejskich państw.
Targi będą podzielone na cztery główne segmenty: Garden Unique, Garden Creation & Care, Garden BBQ i Garden Living. – Patrząc na poszczególne segmenty możemy z dumą powiedzieć, że na zwiedzających czeka największa na świecie oferta dekoracji zewnętrznych, mebli i parasoli ogrodowych oraz grilli. Ekspozycja rozwija się nie tylko pod względem wielkości powierzchni, nasi goście mogą
również spodziewać się jeszcze intensywniejszych wrażeń targowych. Na przykład liczba ekskluzywnych stref grillowania i stanowisk do gotowania na żywo zostanie dodatkowo zwiększona – dodaje Stefan Lohrberg.
Organizatorzy oczekują także efektu synergii w związku z organizowanym w Berlinie Global DIY Summit, który odbędzie się w dniach 14-16 czerwca. Organizatorem tego wydarzenia jest European DIY Retail Association i Global Home Improvement Network.
Temat przewodni tegorocznej edycji targów spoga+gafa to „Ogrody społeczne – miejsca spotkań”. Przydomowy ogród, balkon czy taras nabierają coraz większego znaczenia i znów stają się miejscem spotkań rodziny, przyjaciół i sąsiadów. Producenci i handel wspierają tę społeczną funkcję ogrodu nowymi produktami i rozwiązaniami.
Na targach jak zwykle nie zabranie także prezentacji nowych rozwiązań marketingowych i merchandisingowych. W ramach strefy POS Green Solution Islands zostaną pokazane nowe rozwiązania, także z innych branż, pozwalające spojrzeć w przyszłość handlu. Program towarzyszący targom uzupełniają atrakcyjne strefy specjalne, takie jak Bulwar Pomysłów, Meble Zewnętrzne – Pokaz Trendów, Dekoracje i Grille oraz urozmaicone, tematyczne wycieczki po terenach targowych.
Wszystkie miejsca na trasie Rodzinnych Warsztatów Ogrodniczych są wyjątkowe, ale niektóre z nich mają szczególne znaczenie. Ekipa RWO, w ramach obchodów Światowego Dnia Świadomości Autyzmu, odwiedziła Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy im. Janusza Korczaka w Iławie. To były niezapomniane ogrodnicze warsztaty!
Nie była to pierwsza wizyta drużyny RWO w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Iławie. W ubiegłym roku na pustym terenie przy ośrodku wspólnymi siłami ekipa RWO wraz z uczniami, ich rodzicami i pracownikami placówki stworzyła wymarzony ogród.
Tym razem pretekstem do odwiedzin był miesiąc poświęcony upowszechnianiu wiedzy na temat spektrum autyzmu. Drugiego kwietnia przypada Światowy Dzień Świadomości Autyzmu, ale cały miesiąc jest czasem wspólnych działań, szerzenia wiedzy, a symbolem tej akcji jest kolor niebieski.
W Ośrodku w Iławie uczy się około 30 osób z autyzmem, ale liczba uczestników warsztatów zorganizowanych pod szyldem RWO była o wiele, wiele większa. Jak zwykle był to czas wypełniony ogrodniczymi
inspiracjami, ale przede wszystkimi – świetną zabawą.
„Na warsztatach ogrodniczych gościliśmy naszych wieloletnich przyjaciół, pana Witolda Czuksanowa z drużyną z firmy KRONEN oraz PSB MRÓWKA Iława. Dzięki ich zaangażowaniu i hojności nasi niebiescy uczniowie mogli posadzić pierwsze wiosenne kwiatki i wysiać nasiona. Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w organizację tego wyjątkowego dla nas dnia” – podsumowują współorganizatorzy tego wydarzenia z Ośrodka w Iławie.
Rozszerzalny, lekki i kompaktowy wąż, wyposażony w złączki i pistolet wielostrumieniowy: natychmiast gotowy do użycia. Wraz z przepływem wody FITT Ikon rozciąga się około dwukrotnie w stosunku do swojej początkowej długości, aby po użyciu powrócić do swoich pierwotnych rozmiarów. Idealny do małych przestrzeni zewnętrznych, takich jak małe ogrody, tarasy i balkony, ale także do wnętrz, dzięki
systemowi Aquastop, który zapobiega wyciekom wody. www.fittgardeningideas.com
Cechy i zalety: cicha praca, czujnik deszczu, funkcja sterowania z aplikacji WiFi 2,4G+ Bluetooth 4.0, automatyczny powrót do bazy, regulacja wysokości koszenia, możliwość ustawienia czterech stref koszenia, zabezpieczenie kodem PIN, zawansowane czujniki zapewniające bezpieczeństwo i efektywność pracy. www.stalco.pl
KRONEN®
Ekokompost nowej generacji
KRONEN® CO2MPOFERM to bioaktywny ekokompost nowej generacji produkowany w procesie fermentacji beztlenowej, zgodnie z patentem wybitnych producentów roślin, z dodatkiem mikroorganizmów i minerałów. Ekokompost jest gotowy do użycia, bezwonny, bez zanieczyszczeń, ekologiczny. Stosowanie KRONEN® CO2MPOFERM ma wiele zalet i przynosi wymierne korzyści dla roślin i gleby. Opakowania 15 l, 25 l, 40 l. www.kronen.com.pl
Sterownik RC2 Rain Bird
Wąż ogrodowy do intensywnego użytkowania, odporny i kompaktowy, wyposażony w złączki i pistolet wielostrumieniowy lub lancę ciągłostrumieniową. Płaski przed użyciem, FITT Force przyjmuje klasyczny okrągły kształt węża ogrodowego wraz z przepływem wody. Wysoce odporny na przebicia i otarcia wąż FITT Force nie tworzy pętli ani nie ulega skręceniu, a zatem gwarantuje elastyczność, łatwość użytkowania. Dzięki specjalnemu systemowi zaciskania złączy,
który zapobiega przeciekaniu, FITT Force może być stosowany również w pomieszczeniach.
www.fittgardeningideas.com
Akumulatorowe nożyce do żywopłotu
TJD 90 Tryton SYSTEM 20V
Żywopłotowi też należy się strzyżenie. Wtedy na wiosnę pięknie odbije i zachowa kształt. Do takich prac przydadzą się akumulatorowe, elektryczne nożyce TRYTON, którymi równo i łatwo poradzisz sobie z największą gęstwiną. Nożyce te mają hartowane ostrza z zębami co 22 mm.
Przy częstotliwości skoku ostrza wynoszącym 1400 przesunięć na minutę pozwalają swobodnie i fi nezyjnie kształtować zieleń. Dzięki pojemnym i wytrzymałym akumulatorom systemu 20V można długo i wydajnie przystrzygać nasza wybujałą zieleń. www.narzedzianonstop.pl
Nowość w rodzinie Rain Bird, obsługuje 8 sekcji, może być instalowany we wnętrzu lub na zewnątrz, a wbudowane Wi-Fi pozwala na korzystanie ze wszystkich funkcjonalności poprzez
przyjazny interfejs aplikacji Rain Bird. Technologia szybkiego parowania zapewnia bezproblemowe połączenie mobilne. Posiada możliwość wprowadzenia 3 programów, z 4 godzinami startu dla każdego, szablony harmonogramu oraz szereg przydatnych funkcji zaawansowanych: funkcję Cycle i Soak, sezonową regulację programów, opóźnienie nawadniania do max 14 dni z automatycznym wznowieniem, a także opóźnienie programu na podstawie prognozy pogody.
www.phu-adviser.pl
Ziemia uniwersalna przeznaczona jest do sadzenia i przesadzania wielu roślin zielonych i kwitnących, warzyw, ziół, bylin, iglaków w domach, na balkonach, tarasach i w ogrodach (z wyjątkiem roślin kwaśnolubnych). Jest bogata w humus, bardzo żyzna, czynna biologicznie. Składniki pokarmowe są łatwo dostępne dla systemu korzeniowego. Dobrze przyjmuje i oddaje wodę, usprawnia drenaż. Gruzełkowata struktura stwarza optymalne warunki do rozwoju bryły korzeniowej. Zawiera startową dawkę nawozu. Powstaje z surowców lokalnych i szybko odnawialnych. Powstający CO2 w procesie kompostowania metodą fermentacji nie jest uwalniany do atmosfery. Opakowania 5 l, 10 l, 20 l, 50 l. www.kronen.com.pl
Te węże są bardzo opłacalnym jakościowym rozwiązaniem, jeśli zamierzasz dbać o ogród przez kilka
dobrych sezonów. Szczególnie dotyczy to produktów z serii PROLINE CARBON PLUS, które charakteryzują się czterowarstwową, mocną konstrukcją z PWC, dodatkowo wzmocnioną bawełnianym oplotem. To konstrukcje zdolne pracować niezawodnie przez wiele sezonów w przedziale temperatur od -10 do + 60 stopni, a do tego wytrzymują spokojnie od 10-30 barów ciśnienia. www.narzedzianonstop.pl
Charakteryzuje ją poziom zanurzenia do 85 cm, co pozwala użytkownikom z łatwością pompować duże kałuże wody. Maksymalna wysokość transportu cieczy w pionie to 4,5 m. Unikalny system filtrów HYDROPASS™ zapobiega
zatykaniu się wlotu i umożliwia użytkownikowi pompowanie wody przez cały czas, niezależnie od rodzaju zanieczyszczeń. Rozwiązanie MILWAUKEE ® pompuje ponad 2000 l/godz. i do 1000 l na akumulatorze M12™ 6.0 Ah.
Pompa jest idealna do oczyszczania rowów, kanałów burzowych, beczek na deszczówkę i wielu innych zastosowań.
pl.milwaukeetool.eu
Przeznaczona do cięcia gęstej wysokiej trawy, chwastów, zarośli i drzewek o średnicy do 3 cm. Wykaszarka ma 2 ustawienia prędkości, dzięki temu użytkownik może wybrać między maksymalną wydajnością a wydłużonym czasem pracy. Rozwiązanie MILWAUKEE® charakteryzuje świetna ergonomia, która została uzyskana dzięki zastosowaniu konstrukcji uchwytu rowerowego i podwójnej uprzęży naramiennej, co znacząco podwyższa komfort pracy, gdyż zmniejsza obciążenie górnej części ciała i ramion.
pl.milwaukeetool.eu
Rodzinne Warsztaty Ogrodnicze nie zwalniają tempa. Tylko na przestrzeni ostatnich tygodni – w ostatniej dekadzie marca i do połowy kwietnia – odwiedziły aż dziesięć lokalizacji. Scenariusz jest zawsze ten sam: organizatorzy RWO zaopatrzeni w kwiaty, podłoża, doniczki i inne akcesoria ogrodnicze czekają na klientów, ale przebieg warsztatów zależy już od energii i zaangażowania uczestników. Oto fotorelacja z kilku ostatnich odsłon #RWO 2023
Cykl imprez edukacyjnych popularyzujących amatorskie ogrodnictwo – organizowany przez markę
KRONEN, w tym roku we współpracy z marką Gardena – już od kilku lat przyciąga do centrów ogrodniczych i sieci DIY miłośników zieleni.
Starzy i młodzi, z ogrodniczym doświadczeniem i zupełnie zieloni w uprawie roślin, spragnieni wiedzy i skłonni do polemik – tacy są uczestnicy Rodzinnych Warsztatów Ogrodniczych. Warsztatowa rodzina RWO ma już pokaźne rozmiary, a w ostatnich tygodniach znacznie się powiększyła.
Harmonogram był napięty, a ekipa RWO odwiedziła takie miejsca jak: PSB Mrówka Biłgoraj (21 marca), OBI w Łodzi (23 marca), Centrum Ogrodnicze Ciepłucha w Konstantynowie Łódzkim (24 marca), Centrum Ogrodnicze UBYCH w Sieradzu (25 marca), OBI w Bydgoszczy (30 marca), PSB Mrówka w Iławie (31 marca), PSB Mrówka w Lubawie (1 kwietnia), OBI w Kielcach (13 kwietnia), Centrum Ogrodnicze Daglezja na Zielonej w miejscowości Ryki (14 kwietnia) i Centrum Ogrodnicze Dakol w Międzyrzeczu Podlaskim (15 kwietnia).
To jednak nie koniec atrakcji w ramach tegorocznej trasy RWO – kolejne miejsca organizacji warsztatów można sprawdzić na profilach facebookowych marki KRONEN oraz Witolda Czuksanowa, prowadzącego RWO.
Polskie firmy systematycznie rozwijają eksport. Przykładem efektywnego szukania nowych rynków zbytu była obecność firmy Agaplast na targach JDC Garden Trends, które odbyły się w Marsylii w dniach 28-30 marca 2023
Agaplast to firma rodzinna, w której ofercie znajdziemy m.in. węże ogrodowe, wyroby dedykowane dla sadownictwa, takie jak wężyki i tyczki sadownicze czy obrzeża ogrodowe i żyłki do kos. JDC Garden Trends to targi, które mogą pochwalić się 20-letnią historią spotkań w formule B2B. Wydarzenie w Marsylii gromadzi najważniejszych dostawców rynku ogrodniczego oraz osoby decydujące o zakupach ze wszystkich europejskich kanałów dystrybucji (centra ogrodnicze, markety budowlane, hurtownie, dyskonty, architekci krajobrazu, e-commerce).
Stalco, rodzinna firma, oparta w 100% na polskim kapitale, rozpoczęła pracę w nowej siedzibie, która otwiera przed przedsiębiorstwem ze Skawiny nowe możliwości rozwoju
Stalco to nowoczesna, polska firma, która działa na rynku nieprzerwanie od 1998 r. Jej asortyment zgrupowany jest w trzech liniach produktowych – Stalco, Stalco Perfect i Stalco Garden. Od wielu lat firma sukcesywnie rozszerza swoje portfolio m.in. w branży ogrodniczej, a w roku swojego jubileuszu otworzyła własną, nowoczesną siedzibę w Skawinie, w pełni dostosowaną do potrzeb Stalco.
W nowej siedzibie znalazło się miejsce na nowoczesne biuro z wieloma salami konferencyjnymi i showroomem. W komfortowych warunkach pracuje tutaj kilkanaście działów firmy odpowiedzialnych m.in. za handel, zakupy i logistykę, badania i rozwój, szkolenia techniczne i produktowe, kontrolę jakości, marketing czy merchandising. Sporą część obiektu zajmuje także nowoczesny magazyn wysokiego składowania.
Powierzchnia tej nowej inwestycji wynosi prawie 10 tys. m kw. Obiekt stoi na działce o powierzchni 1,8 ha zlokalizowanej przy ul. Ofiar Katynia 1 w Skawinie.
Nowa siedziba Stalco otwiera nowy rozdział w historii tej dynamicznie rozwijającej się firmy.
Na mapie Polski powstały trzy kolejne punkty sprzedaży Bricomarché. 22 marca sieć otworzyła franczyzowe placówki w Łowiczu, Płońsku i Zdzieszowicach. Marka osiągnęła tym samym liczbę 189 sklepów
Dzięki otwarciom nowych punktów powierzchnia handlowa sieci zwiększyła się łącznie o 7200 m kw., z czego prawie 4400 m kw. stanowią sale sprzedaży, a 2800 m kw. to przestrzeń przeznaczona pod zewnętrzne ogrody. Każdy ze sklepów oferuje ponad 20 tys. artykułów w pięciu kategoriach.
Bricomarché w Łowiczu znajduje się przy ul. Ułańskiej 12, powierzchnia sali sprzedaży to 1234 m kw., a ogrodu zewnętrznego 1004 m kw. Bricomarché w Płońsku zlokalizowane jest przy ul. Rzemieślniczej 6 i ma powierzchnię 2136 m kw. (sala sprzedaży) oraz 1050 m kw. (ogród zewnętrzny). Z kolei Bricomarché
w Zdzieszowicach położone jest przy ul. Nowej 9 i ma powierzchnię odpowiednio 1000 i 800 m kw. Sklep w Łowiczu poprowadzony jest przez nowego franczyzobiorcę, a placówki w Płońsku i Zdzieszowicach to kolejne supermarkety przedsiębiorców, którzy już wcześniej współpracowali z Bricomarché. – Dla sieci
Bricomarché pierwszy kwartał tego roku to czas intensywnego rozwoju. W najbliższym czasie pod znakiem Bricomarché dołączą do sieci kolejne sklepy, które działały do tej pory jako placówki rodzinne, zrzeszone pod szyldem innych operatorów – mówi Katarzyna Jańczak-Stefanide, dyrektor generalna Bricomarché.
Grupa ADEO, właściciel sieci sklepów Leroy Merlin, chce sprzedać wszystkie rosyjskie sklepy lokalnemu kierownictwu firmy.
Po ponad 18 latach działalności w Rosji, przekazanie kontroli nad Leroy Merlin lokalnemu kierownictwu powinno zachować miejsca pracy 45 tys. pracowników i zapewnić, że działalność firmy pozostanie w służbie mieszkańców” – czytamy w oświadczeniu ADEO. Według firmy rezygnacja z rosyjskiego biznesu wynika z zawieszenia wszystkich nowych inwestycji
ADEO w Rosji od początku konfliktu i stopniowego uniezależniania się lokalnych struktur od centrali firmy.
Jak podaje portal wiadomoscihandlowe.pl, powołując się na
rosyjski serwis publico.ru, zgodnie z deklaracją przedstawiciela tamtejszego oddziału Leroy Merlin „zmiana właściciela nie będzie miała wpływu na działalność firmy, ani w relacjach z partnerami i klientami, ani w stosunku do pracowników – wszystkie miejsca pracy zostaną zachowane, a firma będzie nadal działać jak zwykle”. Jak przypominają wiadomoscihandlowe.pl: od czasu rosyjskiej
agresji na Ukrainę operator marketów budowlanych Leroy Merlin jest ostro krytykowany za pozostanie w Rosji, a Ukraińska Narodowa Agencja ds. Zapobiegania Korupcji umieściła Leroy Merlin na liście międzynarodowych sponsorów wojny. Firma prowadzi w Rosji 143 sklepy i jeszcze niedawno deklarowała, że nie zamierza opuszczać tego kraju.
