PORADY EKSPERTÓW
nieobsługiwalnym. Mogą za tym stać wcześniejsze fatalne doświadczenia bądź też indywidualne predyspozycje zwierzaka. Czy w takim wypadku jesteśmy zmuszeni do rezygnacji z opieki weterynaryjnej? Absolutnie nie! Mamy natomiast dwa rozwiązania: Gabapentyna podawana w porozumieniu z lekarzem weterynarii – jest to lek stosowany u pacjentów cierpiących na padaczkę, jednak podawany doraźnie w odpowiednich dawkach powoduje, że zwierzak staje się zdecydowanie łagodniejszy, mniej nerwowy i lekko ospały, dzięki czemu mniej przejmuje się wyjściem do lecznicy. UWAGA! Tego środka nie wolno stosować samodzielnie! Zawsze musi czuwać nad tym lekarz, który dobiera dawkę dla konkretnego pacjenta oraz zezwala na użycie leku. Wizyty domowe – bywa, że najlepszym rozwiązaniem jest niezabieranie kota do lecznicy, lecz zaproszenie lekarza do domu. Kot w znanym i bezpiecznym środowisku potrafi zachowywać się o wiele spokojniej, co bardzo ułatwia pra30 RYNEK ZOOLOGICZNY | GRUDZIEŃ 2021
Rezygnacja z posiadania transportera w celu obniżenia kociego stresu wcale nie jest dobrym rozwiązaniem. Jak zobaczycie dalej, transporter podczas samej wizyty pełni bardzo ważną funkcję, a podczas transportu między domem a gabinetem pomaga zapewnić bezpieczeństwo kociemu pacjentowi
cę lekarzowi. Oczywiście nie da się tą metodą załatwić wszystkich kwestii weterynaryjnych, ale np. badanie okresowe, pobranie krwi czy zaaplikowanie leków może się w ten sposób odbywać. Przydatne jest też, by w przypadku terapii długotrwałych opiekun poprosił o przeszkolenie w aplikowaniu kotu niezbędnych medykamentów, takich jak tabletki, podskórne zastrzyki czy kroplówki. Realizowanie zaleceń lekarskich w warunkach domowych, bez konieczności ciągłych wizyt w przychodni, mogą zdecydowanie poprawić stan ogólny pacjenta w ujęciu długoterminowym. Pamiętajmy bowiem, że u kota każdy stres może się łączyć z obniżeniem odporności, pociągającym za sobą pogorszenie ogólnego stanu pacjenta.
PODSUMOWANIE Mam nadzieję, że po lekturze tego tekstu wiecie już, jak ważne jest to, by pomóc kotu zmniejszyć swój lęk przed wizytą u lekarza weterynarii. Pamiętajcie, że nawet z najbardziej na świecie „nierokującym” kotem warto podjąć pracę nad istniejącym problemem. Starajcie się też celnie wybierać personel medyczny, który zajmuje się Waszym zwierzakiem. Tak jak nie zapisujecie się do lekarza z przypadku – tak samo nie róbcie tego, umawiając na wizytę swojego pupila. Dobry lekarz weterynarii potrafiący wczuć się w koci stan psychiczny to skarb i czasami naprawdę niełatwo go znaleźć, ale zdecydowanie warto szukać.