7 minute read

Agent w każdym porcie

Krzysztof Pograniczny: W 24. edycji rankingu firm TSL ogło szonym przez „Gazetę Prawną” w kategorii wartości przychodów z deklarowanej głównej działalno ści – spedycji morskiej – liderem okazał się Hellmann Worldwide Logistics Polska. Gratulacje! I aż się prosi od razu o rozwinięcie zna czenia tej kategorii: ile trzeba mieć przychodu, aby wygrać?

Katarzyna Szymańska-Cwalina: Wystarczająco dużo. Przede wszystkim myślę, że trzeba reprezentować firmę, która ma w swoim portfolio wiele produktów, wiele serwisów i rodzajów usług. Taki jest Hell mann w Polsce. Oferujemy usługi spedycji morskiej, ale też lotniczej, kolejowej, transport drogowy – krajowy i międzynarodowy (drob nica, częściówki, FTL), jak również logistykę kontraktową czy usługi celne. Zatrudniamy w Polsce po nad 500 osób, mamy 14 własnych placówek oraz 8 oddziałów part nerskich.

Advertisement

Każdy produkt i oddział ma swój wkład w przychody, morski jest jednym z nich i jego udział jest dominujący zarówno w Polsce, jak i w skali świata. Jednak trzeba pa miętać, że w transporcie morskim i lotniczym przychody oczywiście odzwierciedlają skalę firmy, jed nak to ilość przewiezionego TEU czy też tonaż są bardziej obrazowe.

Z Katarzyną Szymańską-Cwalina, Director SeaFreight Poland w Hellmann Worldwide Logistics Polska – o tym, dlaczego dobrze, by transport morski stanowił część łańcucha dostaw jednego operatora, i czym lepiej przewieźć chińską wazę: transportem morskim, kolejowym czy lotniczym –rozmawiał Krzysztof Pograniczny

Rosnące lub malejące ceny frachtów na rynkach mają kluczowy wpływ na wzrost lub spadek przychodów w danym roku. W latach 2017 i 2018 skala przychodów w transporcie morskim w naszej firmie była na tyle duża, że pozwoliła na wygraną.

– Czy fracht morski to obszar usług rosnący w HWL, jaką ten dencję widać na przestrzeni lat i jaką wagę przyłożyć do niej, loku jąc wśród innych waszych usług?

– Zarówno globalnie, jak i lokal nie transport morski w Hellmann Worldwide Logistics rośnie w siłę. Globalnie jest to kluczowy i naj bardziej rozwijający się produkt w firmie. Ciągle powstają nowe od działy, rosną ilości przewożonych drogą morską ładunków. W Polsce z roku na rok nasze wyniki wzra stają, jednak wyniki innych produktów również. Myślę, że to bardzo zdrowa sytuacja dla firmy, gdy wszystkie produkty są silne, stabil ne i współpracujące

– Czy spedycję morską lepiej postrzegać jako usługę syntetycz ną, czy jako część łańcucha świadczonych usług? Co składa się na te usługi w takim pełnym zakresie?

– Nasze działania są ukierun kowane na zaoferowanie klientom wszystkich rozwiązań z branży TSL dostępnych na rynku. Bardzo dobrze jest, gdy spedycja morska

© Hellmann

Jest bardzo dobrze, gdy spedycja morska stanowi część łańcucha dostaw. Myślę, że jest to komfortowa sytuacja dla klienta i dla spedytora. Klientowi łatwiej jest zarządzać łańcuchem dostaw czy też mierzyć KPI, rozliczać z terminowości dostawcę całego procesu logistycznego.

stanowi część łańcucha dostaw. Myślę, że jest to komfortowa sy tuacja dla klienta i dla spedytora. Dla takich firm, jak Hellmann, jest to zdecydowanie lepsze rozwiąza nie, między innymi dlatego, że są to często umowy długoterminowe. W samym transporcie morskim umów długoterminowych jednak nie ma tak dużo.

W przypadkach kiedy spedycja morska jest częścią łańcucha świad czonych usług, klientowi łatwiej jest zarządzać łańcuchem dostaw czy też mierzyć KPI, rozliczać z termino wości dostawcę całego procesu logistycznego. Mamy klientów, gdzie podejmujemy towar u załadowcy (w dowolnej fabryce na świecie) i dostarczamy do sklepów czy też finalnych odbiorców (w dowolnym miejscu na świecie). Taka współ praca obejmuje wszelkie rodzaje transportu, również magazynowa nie, odprawy celne czy też wspólne rozwiązania informatyczne. Oczy wiście mamy również klientów, którzy takich potrzeb nie mają – takim

klientom oferujemy rozwiązania dostosowane do ich oczekiwań.

– A minimalnie? Rozumiem, że mogę przesłać tylko wazę chińską z Chin?

– Wszystko można przesłać, jed nak w przypadku małych przesyłek o większej wartości sugerowała bym transport lotniczy

– Czego jest więcej, ładunków pełnokontenerowych czy niepeł nokontenerowych? W zasadzie to jest pytanie o to, jak dzisiaj chcą być obsługiwani klienci w zakresie transportu morskiego i czego szu kają u operatorów?

– Cały czas więcej jest ładun ków pełnokontenerowych. Mówiąc o sposobach obsługi wiemy, że dla klientów najważniejszy jest profesjo nalizm, na co składa się doświadczenie, wiarygodność oraz kompleksowość usług. Każdy klient chce mieć pewność, że jego towar drobnico - wy lub pełnokontenerowy będzie dostarczony w określone miejsce w określonym czasie. Jednak oprócz powyższego różni klienci mają różne potrzeby. Jeden potrzebuje automa tyzacji, cyfryzacji, dostępu do raportów, podglądu do statusu przesyłki np. „track & trace” i my to wszystko oferujemy. Z drugiej strony mamy klientów, którzy potrzebują, aby im doradzić i poprowadzić przez świat transportu morskiego, i takie ocze kiwania również spełniamy.

– Na jakich kierunkach ofe rowane są usługi morskie i które destynacje notują największą fre kwencję?

– Oferujemy transport morski wszędzie tam, gdzie zawijają stat ki, nasze główne kierunki pewnie nie są zaskakujące. Dominuje im port z Dalekiego Wschodu, eksport naszych produktów na rynki amerykańskie oraz Bliski Wschód. Innym ważnym (i zbilansowanym) kierunkiem jest RPA.

– Czy w kluczowych portach są agencje lub biura Hellmanna? W jaki sposób prowadzicie klienta przez świat swoich usług?

– Hellmann Worldwide Lo gistics zatrudnia 10,7 tys. osób i ma 257 oddziałów w 56 krajach. W 2018 r. cała sieć Hellmanna wraz z partnerami to 20 500 pracowni ków, 489 oddziałów w 173 krajach. Przy takich zasobach śmiało mogę stwierdzić, że jesteśmy wszędzie tam, gdzie jest taka potrzeba.

Hellmann jest firmą rodzinną i nasze DNA to akronim F.A.M.I.L.Y. mówiący o tym, że najważniejsi są ludzie. DNA mówi o tym, jak bardzo jesteśmy zorientowani na klientów, ich potrzeby i oczekiwania Działa my innowacyjnie i dbamy o zrównoważony rozwój, zarówno gospodarczy, środowiskowy, jak i społeczny. To jest nasz sposób na współpracę z klientami we wszystkich biurach Hellmanna na świecie. Jeszcze raz podkreślę, że w najważniejszych lokalizacjach mamy swoje, własne biura – nie działamy jak wielu spe dytorów w oparciu o różnych agentów. Mamy jeden system spedycyjny, również łączący wszystkie biura, dzięki któremu obsługa klientów jest dużo prostsza. Te wymienione zasady mają wpływ na nasz sukces.

– Hellmann nie posiada wła snych statków, lecz korzysta z oferty frachtowej, a te ostatnie firmy też próbują sprzedawać miejsce na po kładzie statków. Na poziomie ceny mogą wygrywać, a gdzie jest zatem przewaga operatora? Jak klient po winien dobierać usługodawcę dla swych oceanicznych przesyłek?

– Oferujemy cały łańcuch logi styczny, szukamy najlepszych rozwiązań transportowych w oparciu o różnych armatorów, czasy transportu, stawki, odprawy celne. Przede wszystkim służymy radą naszym klientom. Biuro transpor tu morskiego może się poszczycić tym, że nasi klienci są bardzo zado woleni z oferowanej przez nas usługi i obsługi, oceniają naszą pracę bardzo wysoko, co odzwierciedlają nasze ankiety satysfakcji klientów. Prawdą jest, że armatorzy wcho dzą na rynek spedytorski coraz

Oferujemy transport morski wszędzie tam, gdzie zawijają statki, nasze główne kierunki pewnie nie są zaskakujące. Dominuje import z Dalekiego Wschodu, eksport naszych produktów na rynki amerykańskie oraz Bliski Wschód. Innym ważnym (i zbilansowanym) kierunkiem jest RPA.

mocniej, jest to jednak nadal ofer ta jednego armatora. Oczywiście są klienci, którzy będą rozmawiali tylko z armatorami, jednak mało który postawi na współpracę z tyl ko jednym przewoźnikiem. Pamiętajmy, że jeżeli armator, w danym momencie, ma wysokie stawki lub brak miejsca na statkach, klient jest zmuszony w takiej sytuacji do szu kania innego usługodawcy.

Moim zdaniem klienci przy zwyczajeni do pracy ze spedytorem, który przedstawi mu szereg rozwiązań, nie tylko transporto wych, nadal wybiorą tą opcję

– Czy medialne informacje o szybszym transporcie kolejowym kontenerów z Azji, w stosunku do przewozów morskich w jakikol wiek sposób naruszyły zainteresowanie frachtem morskim? Dla kogo fracht kolejowy to dobra dro ga transportu, chyba wszyscy zapomnieli o przepustowości tych wahadeł?

– Transport kolejowy z Chin jest jednym z produktów, które oferuje Hellmann Worldwide Lo gistics Polska od 2013 r. Jest to dodatkowe rozwiązanie, które klient może wybrać z naszego wachlarza dostępnych serwisów transporto wych z Chin. Transport kolejowy w naszej firmie nie jest konkuren cją dla transportu morskiego czy też transportu lotniczego ideą jest zaoferowanie klientowi takiej opcji transportowej, jakiej aktualnie po trzebuje. Z pewnością towar będzie dostarczony szybciej niż transpor tem morskim i taniej niż w transporcie lotniczym. Skala transportu kolejowego w stosunku do morskiego jest nieporównywalna, przepustowość jest tylko jednym z powodów. – Czy operacje morskie to łatwy biznes? W zasadzie patrząc z boku, wydaje się, że polegają na dobrej sprzedaży, a później na siebie kon tener przyjmuje armator? Gdzie tkwią trudności i co jest najbar dziej obciążające dla tych usług?

– Praca w operacjach oraz w sprzedaży w transporcie morskim jest niezwykle różnorodna i nie ma jednej ścieżki działania. Armator jest jednym z podwykonawców na szych usług. Należy do nich również przewoźnik samochodowy czy ko lejowy – operacje zawiadują wszystkimi poszczególnymi etapami łańcucha dostaw. Wystawiamy swoje konosamenty, jako że Hellmann Worldwide Logistics jest reprezen tantem NVOCC Pelorus Ocean Line. To my jesteśmy dla klienta stroną biznesową i bazą wiedzy.

Praca w usługach, tym bardziej transportowych, na pewno jest złożona, jest sporo wyzwań nieza leżnych od nas, wiele elementów zmiennych, które należy monito rować i ewentualnie korygować. Czasami kosztuje to nas wszystkich sporo stresów, ale z drugiej strony to, co można na pewno powiedzieć o transporcie morskim, to, że „nudy nie ma”. Nie jest to monotonna pra ca biurowa. Ciągle coś się dzieje i pomimo wieloletniego doświad czenia ciągle się czegoś uczymy.

Dodatkowo wielkim pozyty wem jest to, że dzięki codziennej współpracy z całym światem do świadczamy różnorodności ludzi i kultur.

Z naszej perspektywy świat jest mały, a my mamy wszędzie znajo mych z Hellmanowej rodziny – i to jest świetne!

This article is from: