MM Trendy #10 (100)

Page 36

| TEATR |

Dolores Ibárruri historia rozproszona Kiedyś działaczka, polityczka, aktywistka, rewolucjonistka czy też czarna madonna hiszpańskiego rewolucjonizmu. Dziś figura na koszulkach i zlepek haseł. Dolores Ibárruri. Kolaż stworzony z jej historii możemy oglądać w październiku na deskach Teatru Współczesnego. O szczegółach spektaklu „La Pasionaria” opowiedziała nam reżyserka Karolina Szczypek. ROZMAWIAŁA AGATA MAKSYMIUK / FOTO KAROLINA BABIŃSKA

Zacznijmy od pytania, które postawiliście przed sobą rozpoczynając pracę nad spektaklem - czy dziś Dolores Ibárruri nazwałaby siebie aktywistką? - To bardzo dobre pytanie, ponieważ od razu wchodzimy w kwestię tego czy ona sama nazwałaby się aktywistką, czy raczej zostałaby nazwana aktywistką. Rozmawiając o tym w naszym zespole, doszliśmy do wniosku, że dziś mogłaby być Martą Lempart, kimś kto jest zaangażowany w sprawy dotyczące praw człowieka i codzienną politykę. Pewnie gdyby żyła, trafiłaby na sztandary środowisk lewicowych. Więc tak, myślę, że mogłaby być uznana za aktywistkę. Jednak znając jej historię, mam poczucie, że sama nie przypasowałaby do siebie tego słowa. I tu dotykamy kolejnego problemu - jak my myślimy o sobie, a jak myślą o nas inni. Otarłyśmy się o kwestie polityczne. Czy spektakl jest komentarzem do obecnej sytuacji w Polsce? - Mocno zakorzeniliśmy się w pracy nad konstrukcją postaci polityczki, której decyzje, na przestrzeni upływającego czasu i dziejącej się historii, sprawiły, że zaczęła być odbierana jako inna osoba. Rozpiętość tych

36

wydarzeń jest mocno uwypuklona w tekście Antoniny Grzegorzewskiej. Od pierwszych założeń Dolores, przez jej działania podczas wojny domowej w Hiszpanii, aż po opuszczenie kraju w czasie dyktatury Franco i wyjazd do ZSRR. Spektakl nawiązuje do hiszpańskiej historii lat 30, ale to na co chciałabym zwrócić uwagę, to że pewne mechanizmy są bardzo współczesne. Mechanizmy, w których kreuje się władze, stwarza się hierarchie, w których politycy i polityczki mają duże wpływy, co wykorzystują do własnych interesów, do mitologizowania siebie i do czegoś, co ja nazywam „ślepą plamką”. Czyli niezauważania konsekwencji konkretnych czynów polityczno-społecznych w danym momencie. To nie tak, że spektakl uderza w obecną sytuację w Polsce, po prostu wiele spraw poruszanych przez nas wciąż jest bardzo aktualnych. Ale czy postać Dolores Ibárruri w ogóle funkcjonuje w świadomości naszego społeczeństwa? - Moim zdaniem, i zdaniem zespołu pracującego nad spektaklem, Dolores Ibárruri to dla naszego społeczeństwa terra incognita. To postać nierozpoznana, niezmapowana. W naszych głowach, z komunistycznego rozdania krąży Róża Luksemburg, ale Ibárruri pozostaje anonimowa. W pewnej mierze spektakl „La Pasionaria” będzie i o tym, że Dolores zniknęła ze słowników. Że nie ma jej ani pod D, ani pod I albo nawet pod La. Jej historia jest rozproszona. Koja-


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.