9 minute read
Alkoholowe biznesy gwiazd
FOTO: PROMA 1, SHUTTERSTOCK.JPG
MODA NA PŁYNNE INWESTYCJE W SHOW-BIZNESIE
TEKST: PIOTR GORCZYCA
Kiedyś gwiazdy filmowe bardziej kojarzyły się ze spożywaniem alkoholu niż z jego produkcją. Jednak w czasach prężnie rozwijających się możliwości inwestycyjnych celebryci nie zostają w tyle i zamiast wina kupują całe winiarnie.
RYAN REYN
OLDS Ten amerykański aktor, scenarzysta, producent dodaje do swojego długiego już CV kolejny punkt –jest właścicielem ginu Aviation z Portland. Odkupił firmę produkującą ten trunek od poprzedniego właściciela, Davos Brands, po tym, jak poznał smak tej amerykańskiej jałowcówki. Nie zostało ujawnione, ile zapłacił odtwórca głównej roli w serii filmów „Deadpool” ani jaki procent spółki posiada, jednak, jak sam mówi, planuje wziąć czynny udział w tym biznesie.
GEORGE CLOONEY Aktor ten jest miłośnikiem tequili na tyle, że wraz z dwoma kolegami (jednym z nich jest mąż Cindy Crawford – Rande Gerber) założył własną firmę produkującą napój alkoholowy z agawy o nazwie Casamigos. Początkowo trunek był spożywany tylko prywatnie przez nich samych, jednak w 2013 roku pojawiła się możliwość wejścia z nim na rynek. Celebryci wykorzystali tę sposobność, jednocześnie promując swoją tequilę humorystyczną reklamą, w której sami wystąpili. Po latach działalności i odniesionym sukcesie sprzedali swoją firmę w czerwcu 2017 roku za miliard dolarów (ok. 3,4 miliarda złotych) największemu producentowi alkoholi na świecie – Diageo. Szacuje się, że zaczynając swoją działalność, trójka założycieli wydała po 600 tysięcy dolarów, natomiast w momencie sprzedaży zyskała po 333 miliony dolarów.
DRAKE Virginia Black Whiskey – tak nazywa się trunek, który raper wraz z partnerem, Brentem Hockingiem, wypuścili na światło dzienne w 2016 roku. Twórca chwytliwych refrenów wspomógł swój produkt odważnym sloganem „One sip and wooh!” (Jeden łyk i łuuu!), równie odważnie też otworzył się na swoich fanów i odbiorców produktu, gdyż planuje zebrać aż 30 milionów dolarów od inwestorów, aby móc podbijać rynek międzynarodowy.
DA VID BECKHA
M Znany z Manchesteru United reprezentant Wielkiej Brytanii w piłce nożnej razem ze znanym przedsiębiorcą, Simonem Fullerem, stworzyli Haig Club – zbożową whisky. Producentem tego trunku jest ogromna destylarnia Cameronbridge, która jest częścią koncernu Diageo. Niestety, ich produkt nie do końca podoba się krytykom – otrzymuje mieszane recenzje. Może to być spowodowane tym, że targetem całej kampanii są nie koneserzy, lecz osoby, które whisky wcześniej nie próbowały.
AN GELINA
JOLIE I BRAD PITT Te gwiazdy wielkiego formatu są właścicielami prowansalskiej winiarni, którą kupili w 2012 roku za 60 milionów dolarów. Z plantacji tej pochodzi Miraval Rosé, które nie jest wyłącznie zachcianką celebrytów. Zdobyło 84. miejsce wśród najlepszych 100 win w 2013 roku – jako jedyne wino rosé (różowe) na tej liście. Znana para wzięła ślub w 2014 roku właśnie pomiędzy gronami swoich winorośli. Koneserzy tego szlachetnego trunku byli zmartwieni, gdy w 2016 roku Brangelina przestała istnieć, nie byli pewni co do przyszłości Miraval Rosé. Całe szczęście Charles Perrin, doradca państwa Pitt w świecie win, zasugerował, by „plantacja pozostała inwestycją dla ich rodziny i dzieci”.
CHANN
ING TATUM Ulubieniec pań z filmu „Magic Mike” zadebiutował w branży alkoholowej, współpracując z destylarnią Grand Teton z Idaho, wódką Born and Bred. Pomysł ten wcielił w życie po swoich poszukiwaniach najlepszej wódki w całych Stanach – kraju, który raczej nie jest kojarzony z tym wysokoprocentowym alkoholem. Wódka Born and Bred produkowana jest z ziemniaków, i to w stanie, który słynie z ich uprawy.
JAY -Z Shawn Corey Carter znany jest w świecie biznesu nie od dziś, posiada swoją linię ubrań i perfum. W 2006 roku menedżer winiarni odpowiedzialnej za sławnego w świecie hip-hopowym szampana Cristal stwierdził, że popularność wśród raperów jest dla jego spółki „niechcianą uwagą”. Mąż Beyoncé oskarżył ówczesnego menedżera o rasizm i zaczął bojkotować tę markę, by 8 lat później wejść w posiadanie swojego własnego szampana Armand de Brignac.
FOTO: 2 DENIS MAKARENKO, SHUTTERSTOCK.JPG
DREW BARRYMORE Pani Barrymore współpracuje z Krisem Kato, winiarzem z Carmel Road, przy produkcji Barrymore Wines. W 2016 roku jedynym ich produktem było wino różowe, jednak obecnie wytwarzają wina białe z winogron pinot grigio i czerwone – z pinot noir. Jako miłośniczka wina Drew postawiła sobie za cel przywrócenie do łask trunku ze szczepu merlot.
SEAN
COMBS Raper, producent i przedsiębiorca znany pod pseudonimem „P. Diddy” po raz pierwszy pojawił się w świecie produkcji alkoholowej jako „twarz” wódki Cîroc. Ten zabieg marketingowy osiągnął ogromny sukces, gdyż jej sprzedaż wzrosła podobno aż o 4000%. Po tym sukcesie w roku 2014 muzyk, w porozumieniu z koncernem Diageo, kupił 50% udziałów tequili DeLeón.
DANNY
DEVITO Bezpiecznym stwierdzeniem jest, że aktor znany ze swojego niskiego wzrostu to jedyny celebryta, którego firma produkuje limoncello – likier z cytryn. Produkcję zaczął w 2007 roku, po tym, gdy pojawił się w telewizji, będąc pod wpływem alkoholu. Stan ten tłumaczył długim spożywaniem żółtego trunku z… George’em Clooneyem. Wiadomość obiegła świat i fani zaczęli obdarowywać Danny’ego butelkami tego likieru. Aktor wykorzystał swoją sławę w tym temacie i sam zaczął go produkować. Jego limoncello jest doceniane przez koneserów, gdyż produkuje się je z idealnie nadających się do tego cytryn z Sorrento we Włoszech.
Danny DeVito, aktor znany ze swojego niskiego wzrostu, to jedyny celebryta, którego firma produkuje limoncello – likier z cytryn.
FRAN
CIS FORD COPPOLA Ojciec chrzestny hollywoodzkich winiarzy. Już w 1975 roku kupił plantacje w Napa Valley i dwa lata później stworzył swój pierwszy vintage, czyli wino wyprodukowane w pełni z winogron zebranych tylko w jednym sezonie. Obecnie posiada dwie winiarnie: Inglenook Estate i Francis Ford Coppola. Pierwsza z nich produkuje wina wysokiej jakości. Tim Atkin, brytyjski Master of Wine, wieloletni dziennikarz i zdobywca wielu nagród dziennikarskich, określa Inglenook jako wspaniałe miejsce i podkreśla, że „Coppola wyprodukował wiele wspaniałych win”.
FOTO: MUBUS7, SHUTTERSTOCK.JPG FOTO: A KATZ, SHUTTERSTOCK
Nawet za czasów filmów czarno-białych i niemych alkohol był obecny na ekranie. Na przestrzeni lat wiele gwiazd, celebrytów i sportowców straciło przez niego karierę, a nawet zdrowie. Obecnie panująca w Hollywood moda na własną markę alkoholową nie jest pozbawiona sensu. Celebryci, inwestując w ten sposób, tworzą nowe miejsca pracy i zabezpieczają się na przyszłość. Pozytywnym aspektem jest również to, że nie jest to moda na byle co, lecz na jakość, gdyż większość z nich pragnie stworzyć własny, niepowtarzalny i najlepszy w swojej dziedzinie produkt, a nie coś, co ma się tylko sprzedawać w dużych ilościach. ⚫
ZAINWESTUJ W TORUNIU
Toruń to miasto z wielowiekową historią. Każdego roku toruńskie zabytki, pierniki i postać Mikołaja Kopernika przyciągają 2,5 mln turystów. To jednak miejsce dobre nie tylko na urlop. Proinwestycyjna polityka władz miasta, nowoczesna infrastruktura, strategiczna lokalizacja w centrum kraju, wysoka
jakość rynku pracy i sprzyjający klimat społeczny sprawiają, że kolejne firmy lokują tam swój kapitał.
bogatej oferty Torunia w ostatnich latach
Zskorzystało już wielu inwestorów, a w pełni uzbrojone działki w atrakcyjnych cenach kuszą kolejnych. Miasto przyciąga strategiczną lokalizacją w centralnej części kraju. Jest bardzo dobrze skomunikowane z największymi metropoliami. W ciągu 2 godzin można znaleźć się w Warszawie czy Łodzi, a do najbliższego międzynarodowego lotniska jest zaledwie 40 minut. Od lat pod względem jakości życia mieszkańców Toruń jest w czołówce polskich miast za sprawą niskich kosztów, sprawnej komunikacji oraz zaplecza edukacyjnego, kulturalnego i sportowego. Przyszłe kadry kształci między innymi Uniwersytet Mikołaja Kopernika – piąty uniwersytet w kraju według rankingu „Perspektywy”. Co roku na rynek pracy wchodzi około 5 tys. ich absolwentów.
Toruńskie firmy kwitną. Aż 45 z nich zostało uhonorowanych tytułem Diamentów Forbesa 2020. To coroczny ranking prezentujący najbardziej dynamicznie rozwijające się przedsiębiorstwa w kraju. Lokalne władze stwarzają odpowiednie warunki do startu i rozwoju inwestycji. Pod tym względem Toruń wyróżnia się na tle innych polskich miast. W raporcie Banku Światowego został sklasyfikowany na 4. miejscu w grupie 18 największych ośrodków. W tegorocznej ofercie miasta znaleźć można ponad 50 hektarów gruntów pod inwestycje. Coś dla siebie znajdą przedsiębiorstwa usługowe i produkcyjne, a także deweloperzy. Powierzchnie dostępnych działek zaczynają się od 0,05 do nawet 18 hektarów. – Nasze tereny są w pełni uzbrojone i przygotowane do rozpoczęcia inwestycji. Ich strategiczna lokalizacja przy drogach wylotowych również nie jest dziełem przypadku. Jako gospodarze przykładamy ogromną wagę do tego, aby coraz więcej firm związało się z Toruniem. Każdego dnia aktywnie promujemy nasz potencjał gospodarczy i docieramy do inwestorów. Zdajemy sobie sprawę, że rozwój miasta jest nieodzownie związany z rozwojem biznesu – mówi Łukasz Szarszewski, dyrektor Centrum Wsparcia Biznesu w Toruniu.
Toruń to także atrakcyjna alternatywa dla firm z sektora BSS. Według raportu Cushman & Wakefield całkowite zasoby powierzchni biurowej w mieście to blisko 60 tys. mkw. To dobry sygnał dla wszystkich przedsiębiorstw zajmujących się outsourcingiem nowoczesnych usług dla biznesu. Z prognozy McKinsey Global Institute wynika, że do 2030 roku Toruń czeka dynamiczny wzrost gospodarki opartej na usługach i wysoka jakość rynku pracy.
TERENY INWESTYCYJNE W TORUNIU
STREFA INWESTYCYJNO-LOGISTYCZNA TORUŃ-WSCHÓD To teren zlokalizowany w bezpośrednim sąsiedztwie węzła autostrady A1. W niespełna półtora roku od wbicia pierwszej łopaty pod budowę Panattoni Park Toruń II swoją działalność prowadzą tam już InPost oraz United Beverages – obecnie jedna z największych firm na rynku mocnych alkoholi w Polsce. W bezpośrednim sąsiedztwie swoje centrum dystrybucyjne ulokowała także Grupa TZMO – światowy gigant produkcji artykułów higienicznych, kosmetycznych i wyrobów medycznych. Już teraz obszar Strefy to jeden z najważniejszych logistycznych punktów na mapie Kujaw i Pomorza. Został przygotowany z myślą o działalności usługowej, składach czy też magazynach. Władze miasta podają, że w tej lokalizacji dostępne jest jeszcze ponad 35 hektarów terenów. Coś dla siebie znajdą tam zarówno przedsiębiorstwa o statusie MŚP, jak i więksi inwestorzy. Najbliższe przetargi już we wrześniu i październiku.
OSIEDLE JAR Północna część miasta w ostatnich latach zmieniła się nie do poznania. Na niezagospodarowanym terenie po jednostce wojskowej w błyskawicznym tempie powstało nowoczesne osiedle łączące w sobie funkcje mieszkalne, rekreacyjne i biznesowe. Mowa o tzw. osiedlu JAR zlokalizowanym wzdłuż drogi wylotowej na Gdańsk. Z jego ponad 400 hektarów powierzchni 57 przewidziano pod przemysł i usługi. Swoje miejsce znalazło tam już 21 firm – od mniejszych lokalnych działalności po Grupę Neuca, jedno z największych przedsiębiorstw na rynku ochrony zdrowia w kraju. Na chętnych do zainwestowania czekają kolejne grunty. W tegorocznej ofercie miasta znajdziemy działkę, która może zainteresować deweloperów. To prawie 1,5 hektara przeznaczone pod zabudowę wielorodzinną. W pobliżu dostępne są także dwie mniejsze nieruchomości pod działalność usługową.
ZAJRZYJ NA WWW.TORUN.DIRECT
To tylko część oferty inwestycyjnej Miasta Torunia. Pełna lista nieruchomości na sprzedaż dostępna jest w serwisie www.torun.direct. Znaleźć można tam wszystkie szczegółowe informacje, mapy, zdjęcia, filmy oraz wirtualny podgląd większości terenów.