PULS 9/476

Page 7

Arcyksiążęca pieczęć, wyjątkowy browar, to gwarancja tego, co wewnątrz. Tego, co warzone jest od zawsze w jednym miejscu. Od zawsze z Żywca. Najlepsze przed Tobą. Piwo Żywiec dostępne jest w sklepach LCBO, The Beer Store oraz wyselekcjonowanych supermarketach. URSZULA URBAŃSKA 416-456-7683 SPRZEDAŻ KUPNO WYCENA IMIGRACJA Wanda Dobrowolska, M.A. Licencjonowany Konsultant Imigracyjny Wszelkie sprawy związane z imigracją do Kanady 905-271-4183 KANCELARIA PRAWNA W POLSCE RADCA PRAWNY MAŁGORZATA MILEWSKA KOMPLEKSOWA OBSŁUGA PRAWNA NA TERENIE CAŁEJ POLSKI: *SPADKI I DAROWIZNY *PRAWO RODZINNE *NIERUCHOMOŚCI *SPRAWY SĄDOWE M.MILEWSKA.KANCELARIA@gmail.com TEL./FAX: 011 (48) 22-518-77-78 CELL: 011 (48) 664-063-301 Już 12 lat pomocy prawnej dla Polonii DARMOWY! Nr 9 ( 476 ) 27.04.-10.05.2023 - Toronto, Kanada • Tel. do redakcji: (647) 922-7817 95% SPIRYTUS www.polonee.ca www.kannuk.ca 905.380.1669 CULTURED STONE • NATURAL STONE • BRICK VENEER • FAUX STONE SIDING PO BEZPŁATNY KATALOG ODWIEDŹ NASZĄ STRONĘ CHCESZ SPRZEDA Ć LUB KUPI Ć NIERUCHOMO ŚĆ - DZWO Ń ! TEAM URSZULA URBAŃSKA 416-456-7683 I PIOTR WOŹNOWSKI 416-995-7767 GO WEST REALTY LTD. 905-290-7000 2025 DUNDAS ST EAST MISSISSAUGA Obiady Firmowe pon. - sob. $15.99 zupa + drugie danie • urodziny • chrzciny • komunie • wesela • jubileusze • stypy • dania na wynos • sobotnie dancingi czytaj str. 26 Metro Hearing and Tinnitus Treatment Clinic • BEZPŁATNE BADANIE SŁUCHU • USUWANIE WOSKU Z USZU 905-273-7717 3024 Hurontario Street, Unit G 5, MISSISSAUGA Następny numer 11 maja 2023 czytaj str. 17 czytaj str. 15 str. 16 czytaj KONGRESU POLONII KANADYJSKIEJ LAT
3480 Fairview St. Burlington (905) 333-5831 Wędliny, Sery, Ciasta, Pieczywo Wiele produktów z Polski i innych krajów europejskich Polska i polonijna prasa wysyłka paczek do Polski GORĄCY BUFET !!!

Słowo wstępne

Koń jaki jest...

Koń jaki jest, niby każdy widzi

Ale i tak niektórzy mają wątpliwości

Inaczej widzą Anglicy, Ruscy, Żydzi

Inaczej "mózgowcy", inaczej ludzie prości.

A koń, poczciwe zwierzę robi co może Tylko jednej rzeczy nie rozumie bidaka

Chodzi w kieracie, ciągnie pług, miele zboże Dlaczego mówią - "zrobiłem go w konia" lub rumaka.

"Czym ja taki durny, czy może idiota

Czy może ktoś mnie nie lubi i olewa

Czym ja gorszy od kanarka czy kota

Bo nie miałczę, mruczę i nie śpiewam".

Koń ma przecież piękne i wspaniałe zalety

Pisał o nim Gałczyński, u Kaliguli był senatorem w Rzymie

Unosił na swym grzbiecie piękne kobiety

A dzięki "Koniowi który mówił" zapisał się i w kinie.

Nawet w przysłowiach występował czasami

"Konia kują a żaba nogę podstawia"

Pod Don Kichotem walczył z wiatrakami

Zaś u Maryli nawet żal za końmi przemawiał.

Może więc od dzisiaj nikogo w konia nie robimy

Bo ten mądry zwierzak na to chyba nie zasługuje

Lepiej na balon głupotę przerzućmy i winy

Niech tę głupią rolę konia zwykły balon przejmuje.

I jeśli rzeczywiście ktoś z kogoś zrobił idiotę

To niech balon końskie męki skróci

Balon za konia wykona durną robotę

A koń do stajni dostojny i dumny powróci.

życząc "końskiego zdrowia" pozdrawiam - red.nacz. Piotr Hoffmann

UBEZPIECZENIA

Kasia Osinski 416.662.1670

SAMOCHODY • DOMY • BIZNESY

Zanim się ubezpieczysz sprawdź u mnie!

Konkurencyjne ceny - szybki serwis

• Ubezpieczenia na życie (Life Insurance)

• Ubezpieczenia chorobowe (Critical Illness)

• Disability Insurance

• Ubezpieczenia dla gości z Polski (Visitor's Insurance)

• Ubezpieczenie hipoteki (Mortgage Insurance) - najlepsze ceny w Kanadzie

• Plany edukacyjne dla dzieci (RESP)

• Plany emerytalne (RRSP)

FORSTAR INSURANCE BROKERS INC.

MISSISSAUGA Mavis/ Eglinton

Ślicznie odnowiony, 3 sypialniowy townhouse z 3 łazienkami. Basement idealnie przygotowany na mieszkanie dla niani. Bardzo prywatny ogród z drewnianym i kamiennym patio i pięknym ogrodem. Idealna lokalizacja - prywatny play ground, blisko do sklepów, miejskiej komunikacji w wszelkich miejskich udogodnień

UWAGA!!! pojedynczy garaż plus 2 miejsca parkingowe. Cena $889,900

3 Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com
Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com 4 • • • COMING SOON !!! • • • Największe w GTA polskie Liquidation Center J-KOSH LIQUIDATION CENTER Mississauga 2658 Royal Windsor Drive TYSIĄCE PRODUKTÓW ! CENY NIE DO POBICIA !

WIADOMO

Dobra rada - "Zbudujcie elewatory na zboże z Ukrainy"

Kanadyjscy parlamentarzyści zajęli się polskim kryzysem zbożowym i pomocą dla ukraińskich rolników. Wśród propozycji pojawił się pomysł budowy w Polsce elewatorów na produkty zza wschodniej granicy.

W najnowszym raporcie na temat globalnego bezpieczeństwa żywnościowego komisja ds. rolnictwa kanadyjskiej Izby Gmin wskazała, że Kanada w ramach pomocy Ukrainie może dostarczyć „dodatkowe możliwości magazynowania”. Portal National Newswatch cytował we wtorek przewodniczego komisji Kody Blois, który powiedział, że komisja sugeruje rządowi niezwłoczne wsparcie budowy elewatorów na ukraińskie zboże w Polsce, na granicy z Ukrainą

Inne propozycje, które mają ochronić 22 mln ton ukraińskiego zboża do czasu powrotu możliwości eksportu, to dostarczenie przez Kanadę i sojuszników przed wrześniem br. nowoczesnych typów worków na zboże do tymczasowego magazynowania.

W raporcie podkreślono też, że Kanada i inni członkowie NATO powinni wspierać Ukrainę w zwiększaniu bezpie-

czeństwa łańcuchów dostaw na Ukrainie „w każdym ich punkcie, by zmniejszyć ryzyko działań sabotażowych i kradzieży” oraz „monitorować i identyfikować transporty zboża ukradzionego ukraińskim farmerom oraz wprowadzać sankcje przeciw odpowiedzialnym za kradzież”, a także wspierać rozminowywanie. Na ok. 13 proc. ziemi ornej na Ukrainie znajdują się miny i pociski, które nie eksplodowały.

Inne działania, to dostarczenie maszyn rolniczych, nawozów i nasion oraz ziarna do zasiewów, a także wsparcie dla odbudowy banku genów roślin.

Ułatwienia dla przyszłych policjantów

Prowincja Ontario w celu zwiększenia rekrutacji do policji, rezygnuje z wymogu ukończenia szkoły średniej.

Rząd wprowadza szereg nowych środków w celu zwiększenia opóźnionej rekrutacji do policji, w tym eliminuje wymóg wykształcenia pomaturalnego, aby zostać zatrudnionym jako oficer i pokrywa koszty obowiązkowego szkolenia.

“Potrzebujemy więcej policjantów na naszych ulicach” –powiedział premier Doug Ford. Dołączył do niego szef policji w Toronto Myron Demkiw.

Ford słyszał wielokrotnie od szefów różnych służb poli-

cyjnych o wyraźnym wzroście głównych przestępstw, takich jak kradzieże samochodów, włamania i przypadkowe akty przemocy, dlatego wspiera starania przyciągnięcia nowych rekrutów. Premier zapowiedział rychłe wprowadzenie nowego ustawodawstwa, które zmieni Community Safety and Policing Act 2019 tak, aby matura lub jej odpowiednik były wystarczającym wykształceniem do zatrudnienia się jako policjant. Obecnie przyszli policjanci muszą mieć zaliczone wykształcenie policealne.

Prowincja pokryje również 100 procent kosztów szkolenia Basic Constable Training w Ontario Police College. Trzymiesięczny program kosztuje $15,450 i nowi policjanci są zobowiązani do jego ukończenia w ciągu sześciu miesięcy od momentu zatrudnienia. Począwszy od 2024 roku, college będą mogły ukończyć cztery grupy po 550 funkcjonariuszy – co jest dużym skokiem z obecnych trzech grup po 480 funkcjonariuszy.

Myron Demkiw z zadowoleniem przyjął zmiany, mówiąc, że Toronto Police Service ma trudności z nadążaniem za rosnącymi wymaganiami rozrastającego się miasta. “Podobnie jak służby policyjne w całej Kanadzie, ciężko pracujemy, aby rekrutować, wybierać, zatrudniać i szkolić nowych konstabli policyjnych. Ale to wymaga czasu i często istnieją bariery, aby nowi oficerowie zostali rozmieszczeni w społecznościach i na drogach”, powiedział reporterom. “Potrzebujemy wsparcia w rekrutacji i szkoleniu i z zadowoleniem przyjmujemy wiadomości z prowincji”.

5 Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com
Ś
CI Z KANADY

WIADOMOŚCI ZE ŚWIATA

Berlin i Moskwa wydalają "szpiegów"

Rosja wydala kilkudziesięciu niemieckich dyplomatów - poinformowała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Marija Zacharowa. To odpowiedź na podobny ruch rządu w Berlinie, który Moskwa nazwała "wrogimi działaniami".

Z około 90 niemieckich dyplomatów, którzy obecnie przebywają w Moskwie, ponad 1/3 musi opuścić kraj. Reuters podaje, że mowa o "ponad 20 dyplomatach", inne źródła precyzują, że chodzi o 34 osoby.

W rosyjskim komunikacie podkreślono, że to następstwo decyzji Niemiec o "masowym" wydaleniu rosyjskich dyplomatów. Nie podano jednak liczby wydalonych przez Berlin pracowników rosyjskiej placówki.

"Zdecydowanie potępiamy te działania Berlina, który nadal wyzywająco niszczy cały wachlarz stosunków rosyjsko-niemieckich, w tym ich wymiar dyplomatyczny" - oświadczyła Zacharowa twierdzi też, że "strona niemiecka, mimo wielokrotnych zapewnień o

WIADOMOŚCI Z POLSKI

Oni też wystartują

Bezpartyjni Samorządowcy: Wystawimy listy do Sejmu i Senatu

- Skupiamy kandydatów z ponad 100 polskich samorządów - oświadczył marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski podczas sobotniej konwencji Bezpartyjnych

Samorządowców. Jak zapowiedział, ruch wystartuje w jesiennych wyborach parlamentarnych, a połowa miejsc na listach przypadnie kobietom.

- Ani nam PiS bratem, ani PO siostrą. W woj. lubuskim budujemy koalicję z PO, a na Dolnym Śląsku z PiS. Tam, gdzie działają Bezpartyjni

WIADOMOŚCI SPORTOWE

Odjechała kolejnym porschem

Iga Świątek obroniła tytuł w Stuttgarcie. Nasza tenisistka pokonała w finale Białorusinkę

Arynę Sabalenkę 6:3, 6:4, z którą wygrała w Porsche Arena także przed rokiem. Nagrodą był samochód Porsche TaycanS Sport Turismo. To już 13. turniejowy triumf dopiero 21-letniej raszynianki, która oczywiście pozostanie numerem "jeden" rankingu WTA.

W finale w Stuttgarcie spotkały się "jedynka" i "dwójka" kobiecego tenisa. To pierwszy takie przypadek w tej fazie wśród pań od wielkoszlemowego Australian Open w 2018 roku, kiedy zagrały ze sobą Rumunka Simona Halep i reprezentantka Danii Caroline Wozniacki. W niedzielę lepsza okazała się Świątek, która zwyciężyła w dwóch setach, w każdym z nich po razie przełamując podanie rywalki. W pierwszym stało się to w ósmym gemie, a wcześniej Polka

niechęci do nagłaśniania tej sprawy, naruszyła je informując przedstawicieli mediów o swoim pomyśle, który regularnie wykorzystuje do organizowania 'kontrolowanych przecieków'".

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ w jednym z wpisów na Telegramie przedstawiła swoją wersję historii.

Jej zdaniem "początkowo władze niemieckie poinformowały Federację Rosyjską, że wydalą dyplomatów, jednak prosiły o dyskrecję".

"Później w niemieckich mediach pojawiła się informacja na ten temat. Według mnie, same władze przekazały te informacje dziennikarzom. Jednocześnie władze niemieckie oficjalnie zaczęły po tym wszystkim zaprzeczać, mówiąc, że nikogo nie wydalą" - twierdzi Zacharowa.

"Czyli doszło do sytuacji, kiedy sam Berlin ostrzega Moskwę o zbliżającym się wydaleniu, ale publicznie mówi, że tak się nie stanie. I w końcu i tak to robi" - napisała rzeczniczka MSZ

Niemcy jednak zaprzeczają. "Odrzucamy relację podaną przez rzeczniczkę rosyjskiej dyplomacji" - podało niemiecki MSZ.

W cytowanym także przez Reutersa komu-

Samorządowcy, tam jest rozwój - przekonywał Cezary Przybylski. - Polska to nie politycy - to mieszkańcy. I my, w samorządzie, to wiemy.

- Nikogo nie wykluczamy, budujemy drogi, szpitale, kupujemy nowoczesne pociągiwyliczał i obiecywał, że Bezpartyjni Samorządowcy zakończą "wojnę polsko-polską".

Z kolei prezydent Świętochłowic Daniel Beger zapowiedział na konwencji walkę o czyste powietrze oraz "odbetonowanie" polskich miast.

- Codziennie pracujemy nad tym, by miasta były bardziej zielone - zapewnił Beger.

Ogólnopolska Federacja "Bezpartyjni i Samorządowcy" wywodzi się z założonego w 2014 r. ruchu Bezpartyjni Samorządowcy.

nikacie przekazano, że niemiecki rząd w ostatnich tygodniach prowadził rozmowy ze stroną rosyjską na temat liczebności personelu w poszczególnych placówkach zagranicznych.

Miało to na celu zmniejszenie "obecności rosyjskiego wywiadu". Podkreślono, że sobotni wyjazd pracowników rosyjskiej ambasady miał z tym związek.

Niemcy i Rosja w przeszłości wielokrotnie wydalały dyplomatów ze swoich placówek w związku z poważnymi napięciami. Obecnie liczba pracowników jest mocno ograniczona.

Niemieckie media informują, żedo Berlina przyleciał rosyjski samolot rządowy. Zwrócono uwagę, że lądowanie rosyjskiej maszyny wywołało konsternację m.in. w mediach społecznościowych w związku z zamknięciem przestrzeni powietrznej Unii Europejskiej oraz lotnisk dla rosyjskich linii lotniczych.

Jak tłumaczył rzecznik niemieckiego lotnictwa wojskowego, samolot otrzymał zezwolenie na odprawę dyplomatyczną. Nie udzielił jednak informacji o ładunku ani pasażerach.

Nie jest jasne, czy na pokładzie tego samo-

Znowu nas robią w konia

"Bis dat qui cito dat" (podwójnie daje kto szybko daje).

Zgodnie z przepisami Kodeksu Wyborczego, podczas wyborów do Sejmu, głosy z zagranicy trzeba liczyć szybko, inaczej będą nieważne.

Oznacza to, że wszystkie poprawnie oddane głosy w lokalach za granicą lub na statkach morskich nie będą miały żadnego wpływu na ostateczny wynik całych wyborów, ponieważ w ogóle nie zostaną wzięte pod uwagę. Wystarczy, że osoby odpowiedzialne za przeliczenie głosów oraz przekazanie wyników do właściwej okręgowej komisji wyborczej nie zdążą dokonać tego w ciągu 24 godzin od momentu zakończenia wyborów. .

lotu mogli znajdować się rosyjscy dyplomaci i czy przedstawiciele Rosji opuścili Niemcy wcześniej.

Władimir ściąga haracz

Kreml zabrał rekordową dywidendę Sbierbank. Wpływy z eksportu ropy spadają, sprzedaż gazu szoruje po dnie, więc pieniędzy na swoją krwawą wojnę Kreml szuka w firmach, które kontroluje. Największy bank Rosji Spierbank wypłaci za wojenny rok największą w historii dywidendę. Będzie 2,5 razy większa niż zysk banku. Akcjonariusze Sbierbanku z rocznym WZA uchwalili podwyższenie dywidendy za 2022 r., poinformował szef rady nadzorczej banku - minister finansów Rosji Anton Siłuanow.

„Dywidendy w wysokości 25 rubli za akcję to rekord w całej historii ich wypłat. Ogółem Sbierbank wyda na dywidendy 565 mld rubli (10,5 mld dolarów). Termin zamknięcia rejestru akcjonariuszy uprawnionych do wypłaty mija 11 maja - dodał Herman Gref prezes Sbierbanku.

zaprezentowała niesamowitą grę w obronie, która zachwycał się oficjalny serwis społecznościowy WTA.

Natomiast w drugim do przełamania doszło już w pierwszym gemie, a potem nasza tenisistka dowiozła zdobytą przewagę do końca. Tym samym Świątek obroniła punkty wywalczone w zeszłym roku. I w rankingu WTA, który został oficjalnie opublikowany w poniedziałek, pozostała oczywiście na pierwszym miejscu, mając 8975 punktów. Sabalenka jest dalej na drugiej pozycji ze stratą ponad 2000 punktów (6891). 21-latka z Raszyna jest liderką zestawienia od 4 kwietnia 2022 roku, a więc już ponad rok. Teraz Świątek czeka dalsza część sezonu na kortach ziemnych. Już 25 kwietnia rozpoczyna się turniej w Madrycie, w którym Polka nie będzie bronić punktów, ponieważ przed rokiem w nim nie grała, a 9 maja impreza w Rzymie, gdzie będzie bronić tytułu. Podobnie jak w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie, który w tym roku potrwa od 28 maja do 11 czerwca.

Polak znowu mistrzem świata

Łukasz Różański został piątym polskim zawodowym mistrzem świata w boksie. W Rzeszowie 37-latek po nieco ponad dwóch minutach walki pokonał przed czasem Chorwata Alena Babicia.

Przygodę z boksem zaczął on dopiero w wieku 17 lat. Teraz ma 37 i jest zawodowym mistrzem świata, a po drodze miał jeszcze przecież kilka lat przerwy od ringu. Różański wywalczył pas prestiżowej federacji WBC, ale w wadze bridger, która jest dopiero od dwóch lat.

Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com 6

B ę dzie po nas. Nie ma pomyślnego scenariusza

- To się musi skończyć dla nas źle. Nie ma pomyślnego scenariusza. Nie wyobrażam go sobie - mówi o AI fizyk Andrzej Dragan, profesor fizyki na Uniwersytecie Warszawskim i na uczelni w Singapurze. Naukowiec mówi nie tylko o niepokojących perspektywach dla ludzkości z powodu geniuszu jego własnego tworu, ale także o naturze, wierze, transcendencji i życiu we Wszechświecie.

Naukowiec jest przekonany, że eksperyment ludzkości ze sztuczną inteligencją, która będzie ze swojej natury dążyć do prześcignięcia człowieka, może być drogą do samozagłady ludzkości. Nie jest jednak pewien, czy zdoła przewidzieć precyzyjne scenariusze i czas ich realizacji. Ma jednak pewność, że człowiek zrobił postępowy krok, który może się okazać krokiem w nicość

- Hodujemy sobie gatunek, który stanie sięefektywniejszy od nas - naszym naturalnym wrogiem. Będzie dysponował tym, co zawsze było naszym atutem - intelektem. Jesteśmy słabi fizycznie, wolni, nie radzimy sobie w środowisku, padlibyśmy, gdyby nie to, że mamy lepszy mózg. Jeśli wyhodujemy sobie konkurencję, będzie po nas - zwraca uwagę teoretyk fizyki. Za kilka lat prześcignie nas sztuczna inteligencja, żaden gatunek nie ginie w walce z konkurencją, tylko daje się zdominować

Zaoszczędź nawet 35% na ubezpieczeniu domu*

Teraz możesz uprościć sobie życie i zaoszczędzić więcej na ubezpieczeniu domu! Oszczędź nawet 35% na polisie ubezpieczenia domu i , kiedy zakupisz je u mnie w pakiecie.

Skontaktuj się ze mną już dziś.

Donna Raczka Insurance Agency Inc.

Donna Raczka, Agent 4161 Tomken Rd

Mississauga ON 905-755-0001

donnaraczka.com

Ubezpieczenie Desjardins dotyczy Certas Home and Auto Insurance Company, podmiotu zawierającego umowę ubezpieczenia komunikacyjnego nieruchomości, lub Desjardins Financial Security Life Assurance Company, podmiotu zawierającego umowę na produkty ubezpieczeniowe i świadczenia dla osób żywych.

* Mogą obowiązywać pewne warunki, ograniczenia wyłączenia. Klienci oszczędzają średnio 20%.

Oszczędności zależą od ich poszczególnych profili. Oszczędności rabaty są określone w warunkach kwalifikowalności. Stawki i rabaty mogą się zmienić bez uprzedniego powiadomienia. Podane tu warunki ubezpieczenia są określone w polisie ubezpieczeniowej, która jest zawsze nadrzędna.

Desjardins® Desjardins Insurance® wszystkie znaki towarowe zawierające słowo Desjardins, a także powiązane loga są znakami towarowymi Fédération des caisses Desjardins du Québec są używane na podstawie licencji.

Chat GPT potrafi sprawnie rozwiązywać zagadki logiczne. Przekracza umiejętności ośmiolatków, ale rozwija się szybciej. Ważne, co z tym zrobimy. - Narzędzie zostało stworzone w taki sposób, by nam służyć Człowiek zawsze mógł decydować, jaki zrobi użytek z wynalazku np. noża. Tymczasem nóż nie zdecyduje, że nam zaszkodzi, a to urządzenie może to zrobić. To dość niepokojące - zauważa profesor. Sztuczna inteligencja jest coraz lepsza w "myśleniu". Trudno przewidzieć, co stanie się za dziesięć lat. - Zaskoczyły mnie umiejętności i zdolności algorytmów, nie przewidziałbym tego dwa lata temu. Dzieją się rzeczy niewyobrażalne. Nie rozumiemy, jak to wszystko działa, bo wymyśliliśmy tylko sposób pisania algorytmów uczenia maszynowego. Teraz nie wiemy, co może się wydarzyć. Nie ma pojęcia, czy będziemy umieli kontrolować ten proces - stwierdza naukowiec.

Jak podkreśla, wiele zawodów przejdzie do historii wraz z postępującym rozwojem sztucznej inteligencji. Jednak nie ma sensu rozpaczać nad tą ewolucją, bo jest ona nie do uniknięcia.

Fizyk uważa, że teraz jeszcze człowiek jest potrzebny, by wspomagać proces tworzenia i kierunkować AI, ale wkrótce okaże się to zbędne: - Nie widzę zawodów, który mogą się oprzeć tym zmianom, to tylko kwestia czasu.

Jednak pocieszające może być to, że nie zostaniemy zupełnie bezczynni. Ktoś będzie musiał podtrzymywać te procesy, choćby

zarabiać na prąd do serwerów.

Oddamy jednak sztucznej inteligencji dominację nad nami, tak jak kiedyś my mieliśmy nad naturą. - Jeśli budujemy drogę, a na tej trasie jest mrowisko, koniec będzie wiadomy. Ten proces może być czymś porównywalnym - mówi.

Naukowiec podkreśla, że to tylko jego podejrzenia, bo w zasadzie nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak będzie wyglądać ten proces. Nie można wykluczyć, że on potoczy się zupełnie inaczej.

- Nikt nie wie, jak zabezpieczyć to, żeby te algorytmy, które hodujemy, nie zrobiły nam krzywdy - dodaje. Jest przekonany, że w świecie, w którym wszystkie stery przejmie sztuczna inteligencja, będziemy bezradni, nie będziemy rozumieli, co się dookoła nas dzieje.

Naukowiec przywołuje przykłady debaty, która towarzyszyła początkom wprowadzania

mechanizmów AI do ludzkiego świata. Pojawiały się ostrzeżenia, że nie można algorytmom pozwolić na modyfikowanie sieci i wniknięcie do ludzkiej psychologii, ale wbrew tym alarmom, programiści właśnie to zrobili.

Jak komentuje fizyk, możliwe, że wszelkie obawy o to, że sztuczna inteligencja zechce nas zniszczyć, są przedwczesne i bezpodstawne. Może nastąpić wariant, w którym w tej rzeczywistości będziemy funkcjonować w symbiozie.

Odrzuca jednak wątki transcendencji, bojego zdaniem - zjawisko uznawane przez wielu za porządek świata wytyczony przez stwórcę, jest przypadkiem. - Nie wiem, w co wierzę, staram się eliminować ze swojego życia wszelkie elementy wiary. Wiara nie pomaga mi w codziennym funkcjonowaniu ani w rozumieniu mojej dziedziny nauki. Ale rozumiem, że wiara pomaga wielu ludziom - zauważa.

7 Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com
CST-0878

Dom bez czynszu

Jeśli chować się przed światem, to tylko w jaskini. Południowa Portugalia przyciąga rzeszę w ł ócz ę gów, którzy z dala od cywilizacji próbują odnaleźć siebie.

wyścig szczurów. Z punktu widzenia uciekinierów jaskinie mają wiele zalet. Są całkiem spore, więc można się w nich wygodnie rozłożyć. Pozwalają też obcować z naturą

unikać stadnych wędrówek. - W tej chwili w tzw. kryształowej jaskini mieszka tylko jeden facet. Lokatorzy często się zmieniają. Jeden z moich przyjaciół też mieszkał tam przez jakiś czas - relacjonuje Claudia.

Wspomniane lokum to głęboka grota z widokiem na morze. Aby do niej dotrzeć trzeba długo piąć się po śliskich kamieniach wśród kolczastej roślinności. W głębi jaskini Coutard dostrzegła śpiwór i trochę ubrań. W kącie urządzono mały ołtarzyk: ktoś usypał stosik z szyszek i kamyków, po czym ustawił na nim świece. Na pogniecionej kartce pozostawionej przy ołtarzyku wypisał przesłanie: "Thank you, thank you, thank you, this is the best mantra".

zdobią rysunki wykonane przez ludzi, którzy tu nocowali.

Wieczorem muszą być na zajęciach w Lizbonie, ale zbierają się jakoś niespiesznie. To może jeszcze ostatnia kąpiel? Przecież kwadrans nikogo nie zbawi... Juz po chwili trzej młodzi mężczyźni pluskają się w chłodnym oceanie. Po wyjściu z wody kładą się na białym piasku. To radosne zwieńczenie weekendu, który szwajcarscy studenci spędzili w tej okolicy. Trochę się włóczyli, trochę wspinali p[o skałkach, a ostatniej nocy spali nad brzegiem morza - lecz nie pod gołym niebem. Przy długiej plaży Furnas jest kilka jaskiń wydrążonych przez fale wrzynające się w skały. Rozmówcy "Society" doskonale wiedzieli czego szukać, bo są tu częstymi gośćmi. Wieczorem zostawili samochód w wysokiej trawie i wleźli do groty. Rozpalili ognisko i zapakowali się do śpiworów. - Wcale nie było nam zimnozapewniają jak jeden mąż reporterkę "Society" Helene Coutard. Ani w nocy, ani teraz, gdy po kąpieli ociekali zimną wodą Algarve to region w południowej Portugalii, który przyciąga coraz więcej obcokrajowców wybierających alternatywny styl życia. Tu naprawdę można żyć skromniej i na zwolnionych obrotach, kompletnie ignorując

Stojąc u wylotu jaskini mozna obserwować wschody i zachody albo szukać gwiazd na nocnym niebie. Czuć zapach roślinności a w tle słuchać szum fal. A skoro tak, po co płacić za hotel? W roku 2011 Rainbow Family urządziła swój doroczny zlot w południowej Portugalii. Ten niesformalizowany ruch zrzesza osoby z różnych krajów, które marzą o zaprowadzeniu pokoju na Ziemi. Łączy się to z postulatami wolnej miłości, zerwania z ogłupiającym konsumpcjonizmem i życia na łonie natury. Pośród tysięcy freaków uczestniczących w zlocie było wielu takich, którzy zauroczeni lokalną scenerią i tanim życiem, postanowili zostać tu na dłużej.

Na plaży Furnas, w pobliżu brzegu, stoi stara owczarnia ogrodzona drutem kolczastym. Kamienne ściany szczelnie pokrywa grafitti.Przed dwoma laty przebywała tu duża grupa koczowników. Zajęli owczarnię i urządzili w niej skłot, w którym zamieszkało co najmniej 20 osób. Reszta towarzystwa rozlazła się po jaskiniach. Było trochę tłoczno, kolesie zwracali na siebie uwagę i po kilku dniach interweniowała policja - opowiada Claudia, Portugalka z długimi dredami mieszkająca w vanie przy plaży. Aby nie wzbudzać podejrzeń, lepiej

Ostatni mieszkaniec jaskini już się wyprowadził ale pozostawił kilka rzeczy, które mogą przydać się jego następcy. To parę książek po niemiecku, kieliszek do wina, tarka do sera, plastikowe pudełko na produkty spożywcze i bidon z wodą. A przede wszystkim - list. Na małej drewnianej półce leżała koperta, na której nabazgrano: "For You". Papier w środku wyglądał na stary i sfatygowany: "Droga, nieznana przyjaciółko. Kocham Cię, bo jesteś wspaniałą i niepowtarzalną istotą ludzką. Mimo, że nie znamy się naprawdę, to oddychaliśmy tym samym powietrzem, a ja doskonale pojmuję Twoje pragnienie życia w wolności i prawdzie". Następnie na pięciu stronach autor snuje rozważania o ludzkiej egzystencji. Na końcu widnieje podpis: "Ty sama".

Plaża Barranco, kilka kilometrów dalej, jest bardziej oblegana. Tutejsze jaskinie przyciągają turystów z wielu krajów. Niewielki parking jest szczelnie zastawiony kamperami zarejestrowanymi w Niemczech, Holandii czy we Francji. Młoda Francuzka rozłożyła stół kempingowy na piasku i ustawiła na nim MacBooka. Właśnie uczestniczy w wideokonferencji. Ruch zrobił się tak duży, że jedną z grot zaczęto nazywać Airbnb. Droga do niej jest nieco stroma, przydadzą się dobre buty do wspinania się na skałach ale warto się trochę pomęczyć. Jaskinia jest całkiem przytulna dzieki kolejnym goszczącym w niej włóczęgom, którzy wnosili swój wkład. Ktoś zostawił krzesło biwakowe i spory materac, pod ścianą znajduje się bambusowa konstrukcja do wieszania ubrań, a na drewnianej półeczce można znaleźć zapałki i puszkę z kawą Ściany

33-letni Nicolas pochodzi z hiszpańskiej Galicji. Mieszk w Airbnb od tygodnia i planuje zostać jeszcze kilka dni. Przed nim koczowało tu trzech Australijczyków, których cały ekwipunek mieścił się w jednym wspólnym plecaku. Nicolas pięć lat temu porzucił rodzinne strony gdzie jest zbyt chłodno i mokro jak na jego gust, by wieść koczownicze życie na południu Hiszpanii i Portugalii. Kilka miesięcy w roku poświęca na pracę - zwykle w winnicach na północy, bo tam lepiej płacą. Ale gdy tylko napełni kieszenie wraca na południe. - Nie potrzebuję dużo kasy - zapewnia. - Wydaję bardzo niewiele. Warzywa, chleb i ryż kupuję w pobliskim supermarkecie. Jeżdżę autostopem, śpię tutaj...

To jest stały temat dyskusji prowadzonych wieczorami przy ognisku. Włóczędzy szczycą się swą abnegacją. - Mieszkając w mieście, opłacisz czynsz, pójdziesz ze dwa razy do restauracji i w ten sposób wydasz tyle, ile mi wystarcza na cały miesiąc - poucza jeden z nich. Jak jednak wygląda codzienne życie tych współczesnych jaskiniowców. Na plaży Barranco ludzie zazwyczaj budzą się około siódmej rano, na wschód słońca. Mała społeczność zbiera się na plaży, by wziąć udział w sesji medytacyjnej prowadzonej przez wysokiego Holendra, którego kamper stoi na parkingu od kilku miesięcy. W ciągu dnia Nicolas i jego znajomi plażują albo włóczą się po skałach. Czasem skrzykują się na wspólną wyprawę do lokalnego supermarketu aby kupić najpotrzebniejsze rzeczy. O zmroku zbierają się na pogaduchy przy blasku ogniska.

Coutard podkreśla jednak, że włóczędzy obrażeni na współczesną cywilizację nie są tutaj sami. Algavre cieszy się popularnością wśród emerytów z północy kontynentu, którzy osiedlają się w tych stronach, by skorzystać z dobrej pogody i ulg podatkowych. Ten region przyciąga także "cyfrowych nomadów", takich jak wspomniana Francuzka z laptopem. To odrębny gatunek koczowników - tworzą go ludzie korzystający z dobrodziejstw pracy zdalnej, by włóczyć się po świecie. Mimo to nie są prawdziwymi outsiderami, bo niewidzialna internetowa smycz nadal łączy ich z Babilonem. Wybierając miejsce na nocleg, muszą sie

~dokończenie no str. 12

Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com 8
9 Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com

BIZNES

Czy powinienem kupić nową czy istniejącą franczyzę?

Kilka miesięcy temu napisałem wprowadzenie do franchisingu. Teraz zagłębiam się w temat. Kupując franczyzę, ludzie często pytają, czy powinni kupić nową jednostkę franczyzową, czy już istniejącą. To bardzo dobre pytanie, a odpowiedź brzmi – to zależy.

Głównym czynnikiem wpływającym na zakup nowej lub istniejącej franczyzy jest dostępna gotówka do zainwestowania. Zwykle nowa franczyza wymaga mniej pieniędzy do zainwestowania z góry niż istniejąca. W przypadku nowej franczyzy zwykle płacisz początkową opłatę franczyzową i pokrywasz różne koszty początkowe do rozruszania biznesu. Kupując istniejącą franczyzę, całkowity koszt początkowy jest zwykle wyższy – firma byłaby wyceniana tak jak porównywalne firmy, zwykle na podstawie wielokrotności wcześniejszych zarobków –zwykle zapłacisz od dwóch do czterech razy ile firma zarobiła w zeszłym roku. Z drugiej strony generalnie łatwiej jest sfinansować istniejący biznes niż nowy – banki lubią widzieć historię

zarobków, aby określić zdolność firmy do spłaty kredytu.

Zarobki są generowane szybciej w istniejącej firmie – kupując działającą firmę oczekujesz, że zyski będą od pierwszego dnia. Nowa franczyza wymaga okresu na rozwinięcie działalności i zdobycie klientów.

Istniejąca franczyza ma historię zarobków, dzięki czemu można lepiej oszacować jej przyszły potencjał zarobkowy. Jeśli kupisz nową franczyzę silnej marki, która ma wiele innych udanych lokalizacji, wtedy Twoja szansa na sukces wzrasta. Załóżmy jednak, że otwierasz pierwszą lokalizację w Kanadzie na system franczyzowy, wtedy ryzyko rośnie – nadal może się udać, bo wiele czynników wchodzi w grę, ale po prostu nie wiesz, jak ten koncept zostanie odebrany w nowym kraju.

Rozwijając powyższą myśl, otwarcie pierwszej lokalizacji dla konceptu franczyzowego w Kanadzie ma znaczący plus. Możesz wynegocjować lepszą ofertę z franczyzodawcą. Możesz być w stanie wybrać najlepsze terytorium dla swojej lokalizacji franczyzowej w kraju – wyobraź sobie, że Ty masz najlepiej zlokalizowany MacDonald’s lub Starbucks w Kanadzie, bo Ty wprowadziłeś je do Kanady. Co więcej, możesz być w stanie zabezpieczyć prawa do rozszerzenia marki w

kraju, prowincji lub wybranym terytorium poprzez umowę typu „master franchise” i budować w ten sposób swój biznes. Na temat takich umów franczyzowych napiszę w przyszłości.

Istniejąca franczyza ma wiele zalet firmy o ugruntowanej pozycji rynkowej, ale może również mieć problemy – niektóre mogą być ukryte. Takie problemy mogą być specyficzne dla lokalizacji – przestępczość, słaba klientela, slaby dostępu do siły roboczej, słabe morale pracowników, długi dojazd do pracy i tak dalej. Może to natomiast stworzyć pewne możliwości, aby część tych problemów naprawić i stworzyć większą wartość w biznesie, ale niektórych nie możesz zmienić. W przypadku nowej jednostki franczyzowej to Ty wybierasz lokalizację, dzięki czemu możesz wybrać taką, która odpowiada Twoim celom i taką, która Twoim zdaniem odniesie największy sukces.

W związku z powyższym należy wziąć pod uwagę wiele czynników przed kupnem franczyzy. A odpowiedź, czy kupić nową, czy istniejącą franczyzę, nie jest taka prosta i będzie zależała od konkretnej sytuacji dla każdego kupującego. Na szczęście możesz skonsultować się z doradcami biznesowymi, którzy mają doświadczenie w świecie franczyzy i określą najlepsze dla Ciebie podejście. (W.H.)

O autorze

Waldemar Halek jest Prezesem

Transworld Business Advisors of Ontario - firmy brokersko-doradczej zajmującej się sprzedażą, fuzjami i przejęciami dla małych i średnich biznesów oraz Prezesem CanadaPoland Chamber of Commerce. Jest on również biegłym księgowym w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych i posiada tytuł magistra administracji biznesowej. Z Waldemarem można się skontaktować poprzez email: whalek@tworld.com

Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com 10

NIERUCHOMOŚCI

Co warto wiedzieć…

RYNEK ZNOWU SIĘ ROZGRZEWA !!!

W najbliższej przyszłości Bank Kanady nie przewiduje obniżki podstawowej stopy procentowej (4.5%), jednak banki w ostatnich tygodniach obniżają oprocentowanie kredytów hipotecznych.

Według Ratehub.ca najniższa pięcioletnia hipoteka o stałym oprocentowaniu dostępna w Kanadzie wynosi 4,29 procent, w porównaniu z 4,59 procent w dniu 1 marca. Trzyletnie stałe stopy procentowe również spadły do 4,34 proc. z 4,79 proc. z początku marca.

Dodatkowo banki i kredytodawcy zaczęli oferować więcej wiosennych promocji i rynek mieszkaniowy w GTA szybko zaczyna się nagrzewać. Dane pokazują, że nabywcy domów, w zależności od ich lokalizacji, muszą zarabiać od $5 650 do $21 360 więcej rocznie, aby kupić dom w głównych kanadyjskich miastach w marcu 2023 r., w porównaniu z marcem 2022 r.

Chociaż średnie ceny domów w większości dużych miast spadły w ciągu ostatniego roku, nie oznacza to, że nieruchomości mieszkalne stały się bardziej przystępne dla Kanadyjczyków. Średnia cena domu w Toronto wynosi obecnie $1,118.500. Przy obecnym systemie udzielania mortgagu, kupujący muszą mieć roczny dochód w wysokości $217 tysięcy i 20% wpłaty na downpayment. Mimo to w ostatnich tygodniach w GTA na ciekawsze i dobrze cenowo wystawione domy coraz częściej jest po kilka a nawet kilkanaście ofert. Toronto jest relatywnie tanim rynkiem nieruchomości w państwie nie zagrożonym konfliktami, z ogromymi zasobami czystej wody i nieograniczoną przestrzenią, więc nie spodziewajmy się, że czekają nas drastyczne spadki cen. Inwestycja w nieruchomości

jest inwestycją długoterminową a rynek może mieć chwilowe spadki lub raptowne wzrosty cen. Skorzystajmy z dzisiejszego rynku i podejmijmy przemyślaną decyzję To jest znakomity czas na sprzedaż nieruchomości i zakup w mniejszej miejscowości, gdzie nie brakuje fantastycznych ofert, ale kupujących jest w chwili obecnej niewielu.

GDZIE NAJBARDZIEJ SPADŁY CENY?

Ontario notuje najwyższe spadki cen w Kanadzie. Ceny domów jednorodzinnych spadły najbardziej w Kitchener-Waterloo (27,7%), Cambridge (-27,0%) i London-St. Tomas (-26,7%). Wszystkie trzy rynki odnotowały spadki na tyle duże, że można je nazwać krachem.

ZAMIESZKAJ W NIAGARA ON THE LAKE !!!

Niagara On The Lake, Położona zaledwie 20 kilometrów od wodospadu Niagara, jest jednym z najstarszych i najpiękniejszych miasteczek w Ontario. Prawa miejskie otrzymała w 1781 r i była pierwszą stolicą Upper Canada. Do historycznego miasteczka dołączyły dawne wioski Virgil, Queenston, St.Davids i Glendale co sprawiło, że miasto rozciąga się na obszarze 131 kilomertrów kwadratowych. Historyczne miasteczko jest położone wśród winnic i sadów w miejscu gdzie rzeka Niagara wpływa do jeziora Ontario.

Znane przez miejscowych jako NOTL, które każdy powinien odwiedzić. Kolonialna zabudowa z uliczkami otoczonymi altanami, bujnymi bulwarowymi ogrodami i parkami. Pełno tu winiarni, butików, fascynujących sklepów z antykami i wspaniałych restauracji. W miasteczku są 3 teatry w których odbywa się światowej klasy festiwal Bernarda Shaw. Warto poznać historię tego miasteczka, odwiedzić ważne zabytki i odkryć wspaniałe widoki na nabrzeże, przejechać się dorożką

Dlaczego warto tu zamieszkać?

Cicho, spokojnie, bezpiecznie i ciekawie. Kilometry ścieżek rowerowych, pola golfowe, baseny, korty tenisowe, parki, fantastyczna biblioteka, tylko jedne światła ruchu drogowego, cieplej - średnio rocznie o 3 stopnie Celsjusza, jeden z najniższych opadów śniegu w Ontario. 1.15 godziny jazdy samochodem do Toronto. Przyjedź i zobacz !!!

Urszula Urbańska

jest absolwentką wydziału Socjologii UW. Od 31 lat zajmuje się sprzedażą nieruchomości. Obecnie pracuje w Go West Realty Ltd. Tel. 416-456-7683

NIAGARA ON THE

LAKE HISTORYCZNE MIASTECZKO. WYJĄTKOWA OKAZJA !!!

Nie ma w Ontario piękniejszego miejsca do zamieszkania dla emerytów!!! Wolnostojący, fantastycznie wykończony dom typu bungalow (condominium) z dużym w pełni ogrodzonym prywatnym ogrodem. 3 syp. 3 pełne łazienki, sauna. Sypialnia z pełną łazienką i walk in closet na parterze, wysokie sufity, drewniane podłogi, kominek, perfekcyjnie wykończony basement. Mniej niż 400 metrów wzdłuż ulicy do pola golfowego, jeziora i plaży. Maleńki kompleks w historycznym miasteczku. Prestiżowy adres wśród wielomilionowych domów. Cena $899 tys.

Każdy dobrze sprzedany czy kupiony dom jest sukcesem naszego klienta i efektem naszej pracy, wiedzy i doświadczenia.

POMAGAMY NASZYM KLIENTOM

W ZAKUPIE

Skorzystaj z usług - URSZULA URBAŃSKA - PIOTR WOŹNOWSKI TEAM. Ponad 50 lat doświadczenia w sprzedaży nieruchomości. Wiedza, profesjanlaizm, minimum stresu, maksymalny zysk. Każdemu, kto zamierza podjąć decyzję zmiany miejsca zamieszkania, służymy bezpłatną wyceną nieruchomości, ciekawym i skutecznym programem marketingowym, fachową poradą i ciekawymi ofertami rynkowymi, zarówno na terenie GTA jak i poza jego granicami.

Urszula Urbańska 416-456-7683 • Piotr Woźnowski 416-995-7767

11 Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com
NIERUCHOMOŚCI W POLSCE

Dom bez czynszu A cóż to jest prawda?

upewnić, że złapią zasięg i będą mogli naładować laptopa.

Życie prawdziwych koczowników niesie za sobą poważniejsze wyzwania. - Na plaży Furnas spotkałem faceta, który przez rok mieszkał w jaskini. Pewnie siedziałby tam do tej pory, gdyby nie to, że któregoś dnia, przy porannej kawie został namierzony przez policyjnego drona. Zaraz potem zjawili się gliniarze. W Barranco wcale nie jest lepiej pod tym względem. Także tutaj zdarzają się policyjne naloty, organizowane prewencyjnie mniej więcej raz na miesiąc. Życie na łonie natury nie jest zabronione, o ile koczownicy nie dewastują przyrody i nie zadeptują obszarów chronionych. Tyle przepisy, ale jak się chce psa uderzyć, kij się znajdzie - opowiada Nicolas.

Rozmówcy Coutard przyznają, że portugalska policja nie jest szczególnie brutalna, ale potrafi rygorystycznie egzekwować przepisy, zwłaszcza w sezonie turystycznym. Gdy robi się cieplej funkcjonariusze nie są skłonni przymykać oka na włóczęgowskie wybryki.

Claudia doświadczyła tego niejednokrotnie.Zimą nasza obecność jest tolerowana ale latem szybko nas przeganiają, by udostepnić plażę turystom - twierdzi. Młoda Portugalka widzi jeszcze jedna prawidłowość. - Jedno jest pewne, policja jest milsza dla obcokrajowców.

Ja, tutejsza dziewucha z drfedami jeżdżąca zdezelowaną furgonetką, nie zawsze mam

łatwo...

Tao, 33-letni francuski włóczega miał podobne doświadczenia na Wyspach Kanaryjskich. Ten archipelag jest także bardzo popularny wśród obieżyświatów ze względu na liczne jaskinie i łagodny klimat. - Policjanci zimą patrzą na nomadów przez palce. A potem robią nalot i wyrzucają wszystkich jak leciopowiada. - To dzieje się zawsze jakoś tak w kwietniu, przed nadejściem lata. To nie przypadek lecz od dawna wypracowana strategia, bo tamtejsze jaskinie są zamieszkiwane od ponad czterdziestu lat. Mieszkał w jednej z grot na Teneryfie przez dwa lata unikając ludzi. Obecnie już by się nie krył. Nie chce już żyć jak pustelnik, czuje potrzebę bycia we wspólnocie.

- W sezonie zimowym Kanary są najcieplejszym miejscem w Europie a na plażach i w jaskiniach koczują wówczas setki osób - opowiada. - Przeważają Niemcy. Każdy przyjeżdża tam, mając jakieś osobiste powody, ale już na miejscu nawiązują się przyjaźnie.

Tao najbardziej ceni sobie "ogromne oderwanie od konsumpcyjnego społeczeństwa". W jaskiniach nie można wydawać pieniędzy, więc nie ma również potrzeby pracować. - Konsumujemy to, co uda się wyciągnąć ze śmietników w centrach handlowych i hotelach, chodzimy bez butów, często z gołą klata. Ot, takie bezstresowe życie. To jest głęboko terapeutyczne doświadczenie, gdy można oderwać się od wszystkiego - zapewnia. Wcześniej prowadził tak zwane normalne życie w Marsylii, gdzie był sprzedawcą komputerów. - Zara-

~dokończenie ze str. 8

białem grosze. Gdy opłaciłem czynsz i zatankowałem pod korek, już byłem na minusie. Tkwiłem w tym kieracie klepiąc biedę - wspomina. Stres go wykańczał więc wreszcie sprzedał cały swój dobytek, aby zapłacić za bilet w jedną stronę do Australii. - Miałem 23 lata i nigdy wcześniej nie leciałem samolotem - mówi. To było dziesięć lat temu. Od tamtej pory młody mężczyzna prowadzi życie "bez planu". Czasami dorabia sobie jako kamerzysta ale przez wiekszą część roku żyje na łonie natury, bez dachu nad głową

Wśród nomadów wieści rozchodzą się pocztą pantoflową. - Portugalia - wyjaśnia - jest znana z tego, że panuje tu większa tolerancja dla alternatywnych stylów życia niż w innych krajach, choćby we Francji czy w Hiszpanii. Miejscowi urzędnicy są bardziej permisywni, a policja jest mniej ustępliwa. To prawdopodobnie wyjaśnia nadreprezentację nomadów w tym regionie i jego dyskretną transformację w swego rodzaju "alternatywny kurort". W Algavre działa kilka ośrodków mających specjalną ofertę dla włóczęgów. Można w nich uprawiać jogę i medytację, brać udział w warsztatach albo indiańskich obrzędach, popróbować "kolektywnej eksploracji ciała", uczestniczyć w sesjach "konsensualnego dotyku" i popróbować "terapii więzi". Jednym z najbardziej popularnych eventów jest ekstatyczny taniec w Cristaland. Co tydzień ludzie zbierają się w duzym tipi aby zatracić się w muzyce i tańcu. W ten sposób wchodzą w trans, który ma wyzwalać umysł i ciało. Wspólnota Cristland ma dużą działkę kilka kilometrów od Lagos. Przyjmuje wielu gości, zapewniając im okazję do duchowego rozwoju. Trzeba jednak za to zapłacić albo przynajmniej odpracować. Akut założył tę grupę sześć lat temu. - Bardzo trudno żyło mi się we Francji więc dużo podróżowałem aż trafiłem w te strony. Dołączyłem do wspólnoty duchowej ale jej założyciel zaczął zachowywać się jak guru, dlatego spasowałem. W pobliżu były niezagospodarowane grunty. Pomyslałem, że mogę je odkupić i wykorzystać do zbożnych celów. Sprawa sie wlokła, piętrzyły formalności a pazerny właściciel żądał zbyt wygórowanej ceny - opowiada. W tej trudnej sytuacji uzyskał znaczącą pomoc. - Mam łaczność z drzewami, więc poszedłem skontaktować się z tymi tutaj a one powiedziały, że mi pomogą Potem zdarzyło się wiele cudów i po roku udało mi się nabyć tę ziemię Tao, który nadal lubi się włóczyć, zrezygnował z życia w jaskiniach. - Dobrze się tam mieszka ale człowiek traci poczucie czasu, wkrada się monotonia, bo każdy dzień jest taki sam. Spędzałem je na muzykowaniu, tańczeniu, pływaniu. W końcu poczułem przesyt, nie pasowało mi to, że nie miałem żadnych planów ani celów - opowiada. Nie wiem jeszcze co dalej. Ale chciałbym napisać powieść o grupie ludzi, którzy wygrywają bajońskie sumy na loterii. (na podst. "Society")

Tak spytał Piłat stojącego przed nim podsądnego, którego część pospólstwa miała za Mesjasza, ale druga za buntownika i bluźniercę.

Zapewne rzymski namiestnik Judei nie miał pojęcia, jaką puszkę Pandory otwiera tym pytaniem. Bo có ż to jest prawda? Czy mamy niezawodny sposób, by odró ż ni ć j ą od kłamstwa albo pospolitego bełkotu?

Pozornie wszystko jest proste: prawda to zgodność z rzeczywistością. Kiedy mówimy, że dwa razy dwa jest cztery albo że pies ma ogon – wszystko w porządku. Kiedy usiłujemy wcisnąć kit o kilku ogonach albo o gruszkach na wierzbie – kłamiemy. Ten, kto ukradł lub zabił, może się wypierać, lecz dowody rzeczowe pokazują prawdę. Podobnie w nauce: jeśli zimna kulka przechodzi przez pierścień, a rozgrzana już jest za duża, znaczy, że metal zwiększa objętość wraz z temperaturą. Wszystko jasne? Ale nauka już dawno odeszła od naoczności: już kulistość Ziemi jej przeczy, bo jak chodzić do góry nogami? Jeszcze bardziej przeczy naocznemu postrzeganiu krążenie naszej planety dookoła Słońca; wszak każdy widzi, że jest inaczej! Zgodziliśmy się, że materia zbudowana jest z atomów, ale przecież pojedynczego atomu nikt nie widział i pewnie nigdy nie zobaczy.

Więc cóż to jest prawda? – pytanie Piłata stało się fundamentalne już u schyłku XIX wieku. Tym bardziej że jest to pytanie bez odpowiedzi. „Nie ma czegoś takiego jak fakty, są tylko interpretacje” – napisał wcześniej Fryderyk Nietzsche, jakby przeczuwał, że idzie za nim cały zastęp postmodernistów – Derrida, Foucault, Lyotard i oczywiście Bauman. Wszak mają oni rację, bo totalitarne ideologie jak nazizm i komunizm – w które poddani mieli święcie wierzyć – za ich życia przyniosły miliony ofiar i ocean cierpień. Więc lepiej uznać, że żadna niezmienna prawda nie istnieje, tylko bezmiar małych i przemijających prawdeczek, do których nie warto zbytnio si ę przywi ą zywa ć . Je ś li tak, to pierwszym postmodernistą w historii był właśnie Piłat, a najcelniej istotę owej filozofii ujął nieoceniony Lech Wałęsa, powiadając, że prawda jest jak… wiadoma część ciała; każdy siedzi na własnej. (js)

Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com 12
CENY DETALICZNE I HURTOWE. ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY KONTRAKTORÓW 4-4444 EASTGATE PARKWAY, MISSISSAUGA 905.672.2887 www.stoneselex.com BARRIE | BRANTFORD | GUELPH | MARKHAM | MILTON | MISSISSAUGA | MONTREAL | NEWMARKET | OTTAWA | TORONTO

Listy ostatecznej zagłady

Wielka Brytania powierzy ł a zadanie atomowego odstraszania tylko jednemu rodzajowi broni – okrętom podwodnym. Cztery jednostki przenosz ą ce pociski z głowicami jądrowymi mają na pokładzie sejfy, w których znajduje si ę niezwyk ł y list.

Dowódca okrę tu mo ż e go przeczyta ć tylko w bardzo wyj ą tkowych okoliczno ściach.

BBC Radio 4 to drugi pod wzgl ę dem popularności kanał radiowy w Wielkiej Brytanii. Radio 4 nadaje na falach długich o cz ę stotliwo ś ci 198 kHz, co zapewnia mu słyszalność wiele tysięcy kilometrów od nadajników.

Jak przystało na publicznego nadawcę, jego ramówkę wypełniają informacje, publicystyka czy programy naukowe i dokumentalne.

Radio 4 ma jednak równie ż inn ą rol ę Jeśli zamilknie na dłużej niż 4 godziny, dla dowódcy jednego z brytyjskich, atomowych okrętów podwodnych będzie to –wraz z kilkoma innymi przes ł ankami –sygnał, by udać się do okrętowego sejfu i wyciągnąć z niego nietypowy dokument: list napisany odręcznie przez aktualnego premiera.

To instrukcje na wypadek zagłady Wielkiej Brytanii.

Dead hand (ang. martwa ręka) to nazwa mechanizmu będącego jednym z elementów atomowego odstraszania.

W czasie zimnej wojny dwa dominujące mocarstwa – Zwi ą zek Radziecki i Stany Zjednoczone – za sprawą broni atomowej zagwarantowały sobie w przypadku wojny wzajemne zniszczenie.

Aby mieć pewność, że ewentualny atak atomowy przeciwnika nie pozostanie bez odpowiedzi, opracowano rozwi ą zania pozwalaj ą ce na uderzenie odwetowe nawet wówczas, gdy przy życiu nie pozostanie nikt, kto mógłby podjąć taką decyzję

W przypadku ZSRR system ten nosi ł nazwę Perymetr i bazował na rakiecie, w której zamiast głowicy bojowej umieszczono nadajnik.

Po odpaleniu rakieta wznosz ą c si ę ma nadać sygnał, którego odebranie zainicjuje wykonanie za ł o ż onego wcze ś niej, atomowego ataku. System o zbliżonym działaniu istnieje – prawdopodobnie, bo oficjalnie nie zostało to potwierdzone – również w Stanach Zjednoczonych.

Wielka Brytania podeszła do tej kwestii w nieco odmienny sposób. Jej nuklearne odstraszanie również zawiera rozwiązanie, zbliżone do "martwej ręki", jednak w tym przypadku wykonawc ą ostatniej decyzji najwyższych władz państwa nie jest automat, ale człowiek upoważniony do przeczytania Listu ostatecznego.

Czyli dowódca jednego z czterech atomowych okrętów podwodnych, mających na pok ł adzie pociski z g ł owicami jądrowymi.

HMS "Vanguard", "Victorious", "Vigilant" i "Vengeance" to atomowe okrę ty podwodne nale żą ce do typu, któremu nazwy użyczył pierwszy z nich.

Vanguardy wesz ł y do s ł u ż by w latach 1993-1999, odsy ł aj ą c na zas ł u ż on ą emeryturę czterech poprzedników typu Resolution. Dlaczego czterech?

Liczba jest nieprzypadkowa: chcąc mieć stale na patrolu jeden okręt, trzeba mieć ich trzy. Jeden wykonuje patrol, drugi odtwarza gotowość po powrocie z patrolu, a trzeci przechodzi w tym czasie ró ż ne remonty i naprawy.

Czwarty okrę t gwarantuje zachowanie ci ą g ł o ś ci w razie jakiego ś nieprzewidzianego wypadku – jak choćby promieniotwórczy wyciek z 2012 roku, po którym "Vanguard" tra fi ł na 7 lat do stoczni remontowej, gdzie niefrasobliwi stoczniowcy naprawili chłodzenie reaktora za pomocą szybkoschnącego kleju.

Założenie, że w każdej chwili co najmniej jeden z vanguardów jest na patrolu, ukryty gdzieś w głębinach oceanu, stanowi filar brytyjskiego (a tak ż e francuskiego, z okrętami typu Le Triomphant) odstraszania atomowego.

Każdy z mierzących 150 metrów długości i wypierających 15 tys. ton okrętów może mie ć na pok ł adzie do 16 mi ę dzykontynentalnych pocisków balistycznych Trident.

To wielkie, mierzące 13,5 metra długości i ważące 59 ton pociski. Mogą sięgnąć celu odległego nawet o 12 tys. km, a dokładność trafienia (CEP) to imponujące 90 metrów. Do pocisku można włożyć kilka róż-

nych głowic – najsilniejsza z nich ma moc

475 kt.

Ale ską d kapitan okrę tu podwodnego ma wiedzieć, że właśnie nadeszła chwila,

by zrobił to, do czego szkolił się przez całe życie?

W teorii odpalenie pocisków atomowych jest wynikiem wydania takiego rozkazu przez przełożonego.

Ale co ma zrobi ć dowódca atomowego okrętu podwodnego, gdy zarówno premier wielkiej Brytanii, jak i wyznaczony przez niego zast ę pca nie ż yj ą ? I ską d w ogóle będzie o tym wiedział?

Właśnie temu zadaniu – po spełnieniu licznych innych, dodatkowych warunkówsłuży kanał BBC Radio 4.

Gdy zamilknie dowództwo, urwie się łącz no ść z w ł asnymi jednostkami i samotny okręt bezskutecznie będzie oczekiwał na rozkazy, ostatnim etapem potwierdzenia, ż e Wielką Brytani ę spotka ł a zag ł ada, ma być nasłuchiwanie czwartego kanału BBC.

Je ś li przez cisz ę w eterze przez cztery godziny nie przebije si ę publiczny nadawca, dowódca okrę tu ma obowi ą zek odczytać List ostateczny.

Dokument powstaje na samym początku urz ę dowania premiera – po audiencji u króla i po spotkaniu z szefem Sztabu Obrony, który zaznajamia polityka z możliwościami pocisków Trident.

Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com 14
Tel. do Redakcji 647-922-7817

90 lat KONGRESU POLONII KANADYJSKIEJ

W tym roku Kongres Polonii Kanadyjskiej obchodzi swoje 90 - lecie dzialalności. O sprawy ważne i bardzo ważne pytamy Prezesa Zarządu Głównego Kongresu Polonii Kanadyjskiej (pe ł niacego drug ą kadencj ę ) Pana Janusza Tomczaka.

Puls : Jakie są kluczowe inicjatywy i programy, nad którymi obecnie pracuje Kongres Polonii Kanadyjskiej, aby wspierać polską społeczność w Kanadzie?

Prezes Janusz Tomczak : Kongres Polonii Kanadyjskiej, to organizacja działająca na rzecz polskiej społeczności w Kanadzie. Misją jest integrowanie i reprezentowanie Polaków mieszkających w Kanadzie, a także ochrona i promocja polskiej kultury oraz naszego dziedzictwa. Już od samego początku mojej pierwszej kadencji (2018) ściśle współpracuję z okregowymi zarządami KPK, pogłębiając tym samym dobry wizerunek naszej organizacji wśród społeczeństw kanadyjskiego i polskiego, jak i Rządow obu tych państw. Do kluczowych inicjatyw i programów, nad którymi obecnie pracujemy należy Future Directions, który stara się wyznaczyć kierunek działalności KPK na następne 5-10 lat. Takim celem jest między innymi Polish Heritage Trail, który ma za zadanie wirtualnie połączyć ośrodki polonijne, działające na terenie całej Kanady od Atlantyku do Pacyfiku. W tym roku obchodzimy też dwa główne wydarzenia – 90 lecie KPK oraz 550 rocznicę urodzin Mikołaja Kopernika, nad którą oficjalnie objęliśmy patronat.

Puls : W jaki sposób KPK angażuje się w dialog z przedstawicielami wszelkich organizacji i instytucji, podejmuj ą c działania na rzecz interesów Polonii?

Prezes Janusz Tomczak : Naszą wspólną i najważniejszą sprawą jest język polski, kultura i dziedzictwo narodowe. W mojej ocenie absolutnie bezdyskusyjne i na pierwszym miejscu, dlatego wspieramy działalność polskich szkół, harcerstwa oraz wszelkich organizacji polonijnych. Stanowią one bazę zajmującą się propagowaniem i szerzeniem treści dotyczących naszych polskich tradycji oraz naszej kultury, co z kolei wpływa na kształtowanie tożsamości narodowej u przyszłych pokoleń polonii kanadyjskiej.

Jako Zarząd Główny KPK budujemy i pogłębiamy nasze relacje wewnątrzorganizacyjne, relacje z organizacjami członkowskimi oraz niezrzeszoną Polonią mieszkającą w Ka-

nadzie. Jesteśmy otwarci na wszelkie kontakty, a dotrzeć do nas można poprzez szeroko pojętą dzialałność medialną (Facebook, Instagram, You Tube, Linkein). Od dwóch lat wydajemy też biuletyn informacyjny.

Puls : Czy może Pan podać przykłady udanych partnerstw i współpracy, jakie KPK nawiązuje, aby realizować swoją misję i cele?

Prezes Janusz Tomczak : Oczywiscie KPK nawiązał i wciąż nawiązuje współpracę z różnymi organizacjami i instytucjami. Należą do nich między innymi Polskie Placówki Konsularne i Ambasady, wszelkiego rodzaju fundacje i organizacje – przykłady można mnożyć. Potwierdzeniem tego jest współpraca ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego w Kanadzie, a jej celem przybliżanie młodzieży naszej pracy jako Kongresu. Jednym z priorytetów jest dobre przygotowanie następnego pokolenia, które to naturalnie przejmując schedę poprowadzi kolejne w przyszłość. Tym samym chcemy przygotować tzw. liderów – młodzież szkół średnich i wyższych, aby nie bali się wyzwań związanych z naszą obecnością w Kanadzie. Naszą intencją jest mobilizowanie wszystkich członków Polonii do brania czynnego udziału w życiu politycznym Kanady, ale też do brania czynnego udziału w projektach oferowanych przez KPK, a także wszelkie organizacje członkowskie. Tym samym chciałbym bardzo podziękować Polonii, organizacjom tym zrzeszonym i niezrzeszonym, za wszelkie poparcie i zaangażowanie w nasze polskie sprawy. Zapraszam całą Polonię do wzięcia udziału w Paradzie Konstytucji 3 Maja, która odbędzie się w samym sercu Toronto (szczegóły na plakacie), a także na Bal z okazji 90 - lecia działalności Kongresu Polonii Kanadyjskiej.

Puls: Dziękujemy bardzo za rozmowę życząc sukcesów oraz co najmniej następnych 90 lat !

15 Nr 9 (476)
www.tygodnikpuls.com
27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com
Zarząd Główny KPK - od lewej: Grzegorz Dorożyński, Jerzy Barycki, Jolanta Gronowski, Halina Madej, Iwona Malinowski, Janusz Tomczak, Dominik Roszak, Zofia Soja, Barbara Stadnik- Felinczak. Drugi rząd od lewej: Jerzy Orłowski, Josef Foltyn, Leszek Błaszczak
Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com 16 www.polonee.ca • www.kannuk.ca • 1-905-380-1669 MOŻESZ KUPIĆ TYLKO W WYTWÓRNI w każdą sobotę od godz. 12:00 do 17:00 (12-5 pm) $44 750 ml UWAGA! Wyjątkowo 95% Spirytus będzie można kupić w każdą pierwszą niedzielę miesiąca (7 maja, 4 czerwca, 2 lipca) w godz. 9 am - 2 pm w Polskim Centrum Kultury w Mississauga 4300 Cawthra Rd. Polonee Distillery 380 Vansickle Rd. Unit 450 St. Catharines, ON

Nasza przyszłość zależy od stanu naszego mózgu!

Alicja Maria i Janusz Toboła

Przecież słyszę !!! To dlaczego nie rozumiem ?

Codziennie jesteśmy „bombardowani„ setkami nowych informacji (przeważnie niezbyt pozytywnymi ) ze wszystkich, obecnych w naszym życiu, środków przekazu. Starając się zachować, tak zwaną, „ higienę umysłową „ nauczyliśmy się ignorować znakomitą większość z nich . Niestety w tej masie informacji, z jaką przychodzi nam się mierzyć każdego dnia, zawarte też są te istotne dla naszej przyszłości, naszego zdrowia, naszego bytu. Większość z nas nie ma czasu na to aby zastanowić się nad tym co zrobić aby nasza przyszłość, o którą zabiegamy każdego dnia, była jak najlepsza. Zazwyczaj stawiamy sobie cele, które nie są umieszczone w zbyt odległej przyszłości a w dodatku dotyczą zwykle dóbr materialnych. Niektórzy z nas, zwłaszcza doświadczeni ciężkimi chorobami w swoim otoczeniu lub rodzinie, przykładają także coraz większą wagę do zdrowego odżywiania i używania dodatków witaminowych i mineralnych w swojej diecie. Bardzo niewielka grupa ludzi ma tak naprawdę czas aby zastanowić się nad tym co możemy zrobić aby zapewnić sobie nie tylko dobrą formę fizyczną, ale także dobrą formę umysłową. Będąc zagorzałymi zwolennikami zdrowego odżywiania i wszelkich sposobów na utrzymanie dobrej formy fizycznej, tym artykułem pragniemy zwrócić Państwa uwagę na znaczenie utrzymania dobrej formy umysłowej. Szczególnie jednak, chcemy zwrócić państwa uwagę na rolę słuchu jako podstawowego czynnika w utrzymaniu dobrej formy umysłowej i sprawności naszego mózgu.

Nawet nieduża utrata słuchu może spowodować zmiany w pracy naszego mózgu. Utrata słuchu, nawet nie na tyle duża aby została zauważona przez najbliższych, ale trwająca przez wiele lat, jako na przykład pozostałość zapalenia uszu, urazu lub spowodowana innymi czynnikami ( wada genetyczna) , powoduje trudno odwracalną utratę rozumienia mowy.

Ostatnio bardzo często spotykamy osoby borykające się z problemem rozumienia mowy mimo, że sama utrata słuchu nie jest aż tak duża.

Proces utraty rozumienia mowy zachodzi w naszym mózgu w sytuacji, gdy ilość bodźców słuchowych jest znacznie ograniczona. Utrata słuchu, w obszarze samych wysokich częstotliwości dźwięku, ma zasadniczy wpływ na docelową utratę rozumienia mowy. Proces ten przebiega w tempie do 5 % rocznie i można jego obecność potwierdzić poprzez jedno z wielu badań słuchu. Proszę sobie wyobrazić zdziwienie i jednocześnie ulgę badanej osoby gdy jej własne podejrzenia dotyczące stanu słuchu, znajdują potwierdzenie w wynikach badań

W audiologii funkcjonuje pojęcie "lazy brain". Dotyczy ono specyficznego stanu, gdy nasz mózg przestaje starać się zrozumieć co mówią do nas inni, w sytuacji, gdy poziom naszego słuchu ulega osłabieniu, nawet już do poziomu „mild„. Zjawisko wpływu utraty słuchu na rozumienie mowy zostało już gruntownie przebadane i udowodnione a wiele prac jak na przykład „ Audiological Correlates of Speech Understanding Deficits in Elderly Listeners with Mild -to-Moderate Hearing Loss.” autorstwa czterech znanych uczonych, potwierdza go w całej rozciągłości. Co ciekawe, w ramach badań opisanych w tej pracy, udowodniono, że utrata rozumienia mowy następuje tak samo u dorosłej częścipopulacji jak też u młodzieży, włączając w to dzieci. Jeżeli zauważycie państwo u siebie problemy ze zrozumieniem mowy, w tak zwanym "typical environmental background noise – 65 dB", to znak , że dobrze byłoby pomyśleć o badaniu słuchu aby stwierdzić przyczynę lub zastanowić się nad sposobami odzyskania dobrego rozumienia.

Niestety bardzo często mamy do czynienie z osobami, które przychodzą do nas o co najmniej parę lat za późno i są bardzo zdziwione, że, nawet z naszą pomocą, proces odzyskania w dużej części utraconego rozumienia mowy jest bardzo trudny i długotrwały lub nawet niemożliwy. Prosimy pamiętać , że słuch jest tylko jednym ze sposobów dostarczania bodźców niezbędnych do prawidłowej pracy naszego mózgu.

Tracenie rozumienia mowy to proces mający miejsce w ośrodku rozumienia bodźców słuchowych w naszym mózgu i jest powiązanym z naszym ~dokończeniena str.

17 Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com
21
Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com 18

Gotujemy smacznie i zdrowo

BROKUŁOWA ZAPIEKANKA W SEROWYM SOSIE

POLĘDWICZKI WIEPRZOWE DUSZONE

ZUPA KREM Z PIECZONEJ PAPRYKI

Składniki na 6 porcji

4 ziemniaki

2 średnie pory

1 brokuł

1/2 małej główki kapusty

2 pomidory 100g parmezanu

5 jajek

1 i 1/2 szkl. mleka

300g chudego twarogu

pieprz, sól

gałka muszkatołowa

tłuszcz do formy

natka do dekoracji

Przygotowanie

Ziemniaki obierz, opłucz, pokrój w kostkę Gotuj 10-12 minut w posolonej wodzie.

Brokuł umyj, podziel na różyczki i gotuj w posolonej wodzie przez ok. 5 minut.

Kapustę rozetnij na pół, usuń głąb, liście grubo poszatkuj, a następnie obgotuj w posolonej wodzie przez około 7 minut.

Pory oczyść i potnij w grube plasterki.

Odcedzone ziemniaki, brokuły i kapustę wymieszaj ze sobą, dodaj pory i przełóż do formy posmarowanej tłuszczem. Przykryj pomidorami pokrojonymi w plasterki.

Jajka wymieszaj z mlekiem oraz twarogiem. Przypraw solą, pieprzem i gałką Dodaj starty parmezan. Tak przygotowanym sosem serowym polej warzywa.

Formę wstaw do piekarnika rozgrzanego do temperatury 180 st. C. Piecz przez około godzinę. Przed podaniem udekoruj natką.

Składniki na 3-4 ososby

1,2 kg polędwiczek wieprzowych

2 zielone jabłka

2 żółte cebule

250 ml bulionu drobiowego

100 ml soku jabłkowego niesłodzonego

2 łyżki octu jabłkowego

2 łyżki oliwy z oliwek

2 łyżeczki soli

2 łyżeczki pieprzu zioła do posypania

Przygotowanie

Pol ę dwiczki umyj i osusz papierowym ręcznikiem. Podziel je na kotlety o grubości ok. 3 cm. Delikatnie rozklep je d ł oni ą , a następnie oprósz łyżeczką soli i pieprzu.

Na patelni rozgrzej oliw ę z oliwek. Podsma ż kotleciki z obu stron na z ł oty kolor przez 1-2 minuty. Pol ę dwiczki zdejmuj i odk ł adaj na talerz, by chwil ę odpoczęły.

Cebul ę obierz i pokrój w piórka. Jab ł ka tak ż e obierz i wykrój gniazda nasienne. Przekrój je na ćwiartki, a następnie na plastry o grubości ok. 2 cm.

Na patelni ę po mi ę sie dodaj jab ł ka oraz cebul ę . Dopraw sol ą i pieprzem. Sma ż przez 5 minut do zmiękczenia składników.

Włóż z powrotem polędwiczki. Zalej całość bulionem, sokiem jabłkowym i octem.

Patelnię przykryj i postaw na małym ogniu na 15-20 minut, od czasu do czasu mieszając.

Polędwiczki wieprzowe duszone podawaj z ziemniakami oraz uduszonymi w ten sposób jabłkami i cebulką

Składniki

1 kg czerwonej papryki

2 łyżki oliwy extra

1 cebula

2 ząbki czosnku

pół pora

2 łyżki masła 1 litr bulionu warzywnego

Składniki - przyprawy

2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku,

1/2 łyżeczki ostrej papryki,

1 łyżeczka suszonego tymianku

60 ml śmietanki 18 proc. do podania

Przygotowanie

Paprykę umyć, pokroić i wydrążyć środek, a następnie włożyć do piekarnika, 190 stopni

C na środkową półkę. Piec przez ok. 50 minut.

Upieczoną paprykę od razu włożyć do miski. Przykryć i zostawić pod przykryciem na ok. 15 minut.

Następnie obrać ze skórki. Do garnka wlać oliwę, podsmażyć posiekaną cebulę i czosnek.

Pokrojonego pora podsmażyć na maśle. Wlać bulion i zagotować Gotować przez ok. 5 minut, dodać przyprawy. Doprawić zmielonym pieprzem oraz w razie potrzeby solą.Zmiksować na krem z dodatkiem śmietanki.

GROCHÓWKA STRAŻACKA

Składniki

1 szklanka grochu łuskanego

300 g boczku wędzonego

300 g kiełbasy krakowskiej

1 marchewka

1 pietrus

½ selera

3 ziemniak

1 łyżka majeranku

½ łyżeczki słodkiej papryki wędzonej

6 ząbków czosnku

1 łyżka smalcu wieprzowego

1 łyżka mąki sól pieprz

Przygotowanie

Groch przep ł uka ć na sicie, zala ć zimn ą wodą i odstawić do namoczenia (najlepiej na całą noc).

Nast ę pnie zagotowa ć , wymieni ć wod ę i ugotowa ć na wolnym ogniu. Boczek pokroi ć w kostkę , wrzuci ć do garnka. Podsma ż y ć . Dorzuci ć kie ł bas ę - te ż pokrojoną w kostkę

Dodać warzywa korzeniowe starte na tarce jarzynowej. Dorzucić pokrojone w kostkę ziemniaki. Zala ć wod ą . Wymiesza ć i podgotować

Przyprawić roztartym w dłoniach majerankiem oraz papryką . Doda ć czosnek przeci ś ni ę ty przez praskę . Wymiesza ć Wrzucić ugotowany groch - wraz z wodą.

Na patelni roztopić smalec. Wsypać mąkę. Rozprowadzić. Gdy zacznie się złocić, wlać troch ę zupy, wymiesza ć i przela ć do garnka. Doprawi ć sol ą i pieprzem do smaku. Podawać z pajd

19 Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com
issuu.com/tygodnikpuls
Grochówka strażacka
fghfghfghfghfghfghfghfghfghfghfghfghfghfghfgh
Tel. do Redakcji:
647-922-7817
PULS - WIESZ WIĘCEJ
ą wiejskiego chleba. CZYTASZ
Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com 20 WWW.MILLENNIUMGARDENS.CA - 905.455.5353 - 20 POLONIA AVE. WYKONUJEMY B Ł YSKAWICZNIE: • Składanie komputerowe książek, magazynów, gazet • Wizytówki • Plakaty • Ulotki • Rachunki (invoices) • Programy imprez • Numerowane bilety • Czeki • Szyldy i banery • Katalogi wyrobów • Okładki CD i DVD - projekty i druk e-mail: art@zecernia.ca www.zecernia.ca
ZECERNIA

NIAGARA ON THE LAKE

– Historyczne, piękne maleńkie miasteczko, położone nad jeziorem wśród winnic i parków. 3 teatry, pola golfowe, restauracje, winiarnie, butiki, dorożki, baseny, korty tenisowe - wymarzone miejsce na emeryturę Luksusowy i wyjątkowy * wolnostojący dom - condominium * typu bungaloft. 2 + 1 sypialnie, 3 pełne łazienki, sauna, kominek. Sypialnia i pełna łazienka na parterze. Duży, w pełni ogrodzony, prywatny ogród.

Niesamowita lokalizacja - pole golfowe i jezioro na końcu ulicy. Krótki spacer do wszystkich miejskich udogodnień. Mały ekskluzywny i piękny kompleks. Cena $899 tys.

yszę !!! To dlaczego nie rozumiem ?

~dokończenie ze str. 17

słuchem, ale zupełnie odrębnym zjawiskiem. Lekceważenie słuchu jako jednego z podstawowych dostarczycieli „pożywienia„ dla naszego mózgu, może doprowadzić do znacznego obniżenia jakości pracy mózgu co też już zostało zbadane naukowo i gruntownie potwierdzone. Osoby doświadczające nawet niewielkiego stosunkowo obniżenia poziomu rozumienia mowy, mają dużą trudność nauczenia się i posługiwania się obcym językiem , gdzie dobry słuch jest podstawą, ale dobra zdolność rozumienia jest niezbędnym warunkiem. Co ważne, wraz z wiekiem, nasza zdolność rozumienia mowy ulega samoistnemu obniżeniu ze względu na spadek sprawności naszego mózgu, co jest obserwowane właśnie najbardziej w obniżeniu rozumienia mowy. W sytuacji, gdy nasze rozumienie, ze względu na utratę słuchu, spada z czasem do poziomu 70 %, u większości badanych osób występuje już zjawisko tzw. „lip reading„ czyli czytania z ust osoby z nami rozmawiającej. To dla nas wyraźne ostrzeżenie, mówiące o tym, że nasz mózg niejako podjął w naszym imieniu decyzję o zaprzestaniu prób rozumienia mowy w oparciu tylko o bodźce słuchowe. Od tego też czasu następuje znaczne przyspieszenie w procesie utraty rozumienia mowy. W oparciu o liczne badania naukowe, istnieje przeświadczenie, że gdy nasze rozumienie spada do około 50 %, nasze szanse na jego odzyskanie w wymiarze 90 - 95 % znacznie maleją i nawet w wypadku bardzo intensywnej „ Aural Rehabilitation „ jest bardzo trudno je poprawić. Poniżej 50 % rozumienia mowy mówimy o utrzymaniu istniejącego jej poziomu i bardzo rzadko, nawet z pomocą wysoko wyspecjalizowanych instrumentów słuchowych oraz bardzo intensywnej terapii, udaje się podnieść tak niski poziom rozumienia.

Sytuacja, z jaką spotykamy się nagminnie w naszej praktyce, to wyobrażenie osób, których poziom rozumienia mowy jest bardzo niski, że nawet z najtańszymi aparatami słuchowymi ich rozumienie mowy poprawi się natychmiast. Niestety, im później decydujemy się na badanie słuchu, tym większe może być nasze zaskoczenie, że nie zawsze to niskie rozumienie mowy porawi się tak jak tego oczekiwalibyśmy. Aparaty słuchowe, nawet najlepsze, to tylko

mowy to wynik naszej dbałości o tą dziedzinę naszego zdrowia i naszego wyczulenia na zachodzące w nas samych zmiany. Osoby, które w porę sprawdzą swój słuch i podejmą niezbędne działanie, mogą cieszyć się wysokim (od 90 do 95 %) rozumieniem mowy bez względu na stan ich słuchu, dlatego, że stosowane obecnie wysoko zaawansowane instrumenty słuchowe są w stanie poprawić rozumienie mowy w dużym zakresie. Jeżeli też połączymy ich używanie ze specjalnymi ćwiczeniami, zmiany na korzyść zachodzą stosunkowo szybko.

Zwracamy się z apelem do wszystkich Czytelników aby dbali o swój słuch i korzystali z możliwości nieodpłatnego zbadania słuchu, tak aby w porę, gdy to jest niezbędne podjąć zdecydowane działanie, które wpłynie na jakość naszego i naszych najbliższych życia, czasem znacznie szybciej niż można by się tego spodziewać

Wszystkich noszących aparaty, zachęcamy do odwiedzenia kliniki słuchu aby sprawdzić swój słuch przynajmniej raz w roku. Prosimy pamiętać, że aparaty słuchowe nie są stanie zatrzymać utraty słuchu, ale dobrze zaprogramowane mogą zatrzymać i odwrócić proces utraty rozumienia mowy.

Darmowy termostat przy instalacji pieca lub AC. Seniorzy 5% zniżki.

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych tym tematem na bezpłatną konsultację do Metro Hearing Clinic w Mississauga, gdzie można zbadać swój słuch i poziom rozumienia mowy , a w wypadku gdy jest to konieczne skorzystać z najnowszych osiągnięć nauki w celu zapewnienia sobie jak najlepszej przyszłości.

Alicja Maria i Janusz Toboła

Metro Hearing and Tinnitus Treatment Clinic

Tel. 905-273-7717 • www.metrohearingclinic.ca

E-mail: metrohearing@gmail.com

21 Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com

Bój się policji

Na dźwięk syren radiowozów wielu mieszkańców Chicago do dziś czuje strach. Ponieważ są biedni, czarni i ... niewinni.

Juan Nile mieszkał z mamą, był żartownisiem, niejadkiem i jedynakiem. Dorastając marzył, żeby założyć firmę ogrodniczą. Nie dane mu było tego spróbować. W roku 2007 został oskarżony o posiadanie kokainy i skazany na trzy lata więzienia. Po wyroku wielokrotnie odmawiano mu zatrudnienia i możliwości wynajęcia mieszkania. Dwa lata temu, tuż po tym gdy uzyskał zaświadczenie o niekaralności - został zastrzelony. Był wśród prawie dwustu osób oczyszczonych z zarzutów związanych z działalnością sierżanta Ronalda Wattsa i jego zespołu. To największy taki przypadek w historii Chicago - twierdzi prawnik Joshua Tepfer z programu Exoneration Project prowadzonego na wydziale prawa Uniwersytetu Chicagowskiego.

To on reprezentował większość ofiar. Watts i jego ludzie przez prawie dziesięć lat prześladowali niewinnych mieszkańców osiedla socjalnego im. Idy B. Wymuszali pieniądze a opornych zatrzymywali, podrzuciwszy im narkotyki i broń

- Wiedzieli, że nikt nie uwierzy ich ofiarom, głównie czarnym i ubogim - przyznaje lokalna prokuratorka Kim Foxx. - Watts kazał płacić sobie "podatek" a kto nie chciał się podporządkować, temu preparował jakąś sprawę - tak opisuje działalność policjanta z 18-letnim stażem.

Pierwsze doniesienia sprawdzano już w roku 2004, ale tego samego roku otrzymał wyróżnienie dla "funkcjonariusza miesiąca". Dopiero w 2012 r. został aresztowany razem z innym policjantem z oddziału za kradzież 5200 dolarów z państwowej kasy dla informatora działającego pod przykrywką. Przyznali się do winy i zostali skazani na 22 i 18 miesięcy pozbawienia wolności.

Mimo to władze nie podjęly żadnych działań w sprawie setek ludzi zatrzymanych przez Wattsa, dopóki jedna z ofiar nie zaczęła drążyć sprawy.

Dzięki jej nieustępliwości w 2016 r. prawnicy z Uniwersytetu Chicagowskiego zaczęli studiować sprawy związane z działalnością sierżanta i zgłaszać swoje wątpliwości w prokuraturze. Rok później rozpoczęto oficjalną rewizję spraw. Proces ten trwa do dziś a prokuratorzy podjęli działania w celu zatarcia 226 wyroków skazujących i orzeczeń w postępowaniach wobec nieletnich.

W sumie 183 osoby skazano niesłusznie na łącznie 459 lat więzienia, a ponadto wymierzono 57 kar pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz dziesięć decyzji o wysłaniu nieletniego do zakładu poprawczego.

Prawie wszyscy niesłusznie skazani złożyli pozwy cywilne. 59-letni Watts nie jest już policjantem, mieszka w Arizonie. Nie przyznaje sie do fabrykowania dowodówa, a jego prawnik odmawia komentarza.

W styczniu młodszy brat Larry'ego Lomaksa zapadł na raka tarczycy i potrzebował pieniędzy na leczenie. Dlatego Lomax, który miał wówczas 45 lat i czworo dzieci, po pracy w fabryce wsiadł do pociągu i wyruszył w godzinną trasę z miasta Zion w stanie Illinois do osiedla imienia Idy B. Wells w Chicago, żeby przywieźć mu trochę gotówki. Nie dotarł na miejsce. Przed domem brata policjanci rzucili się na niego, zaczęli go okładać, wybili kilka zębów i zabrali pieniądze. Dopiero gdy zawieźli go na komendę, miał okazję zapytać o co go oskarżają. - Zostałem zatrzymany z grupą innych ludzi. Watts powiedział, że jeśli zeznam, że handlowali narkotykami, to puszczą mnie wolno - wspomina. Odmówił i został oskarżony o posiadanie heroiny.

Obrońca z urzędu mu doradził, żeby przyznał się do zarzutów w zamian za złagodzenie kary. Po dwóch miesiącach w areszcie dostał dwa lata w zawieszeniu. Nie minął rok i brat zmarł na raka. Lomax stracił pracę. Gdy w 2006 r. przyszła na świat jego najmłodsza córka, prawną opiekę nad nia musiał przejąć jeden z krewnych. W końcu znalazł pracę dzięki katolickiej organizacji charytatywnej. Zapisał się na terapię grupową i od lat co piątek chodzi na spotkania. - Tamta sytuacja zrujnowała mi życie. Najbardziej mnie boli, że nie miałem z tym nic wspólnego - podkresla. Wyrok skazujący został zatarty w kilka lat później, dzięki czemu otrzymał zaświadczenie o niekaralności. Ma nadzieję, że pewnego dnia przed sądem stanie sierżant i jego ludzie.

Derrick Mapp do dziś czuje ból w boku, tam gdzie Watts i inny funkcjonariusz okładali go pięściami. Mapp wracał właśnie do mieszkania matki, kiedy trafił w ręce policjantów, którzy zaczęli go wypytywać gdzie "trzyma towar". Mundurowi zaciągnęli go do pomieszczenia gospodarczego.

-Bili mnie pięściami, tłukli - mówi 49-letni Derrick. Wciąż mieszka w tej dzielnicy.Powiedziałem, że nie wiem gdzie jest towar, więc mnie zakuli w kajdanki - opowiada. Na posterunku Mapp miał problemy z oddychaniem. Później zdiagnozowano u niego zapaść płucną i spędził ponad dwa miesiące w szpitalu. Oskarżono go o poważne przestępstwo narkotykowe. Przyznał się w zamian za łagodniejszy wyrok i dostał cztery lata. Za kratami spędził półtora roku. Przez cały ten czas jego dziewczyna samotnie opiekowała się dwoma synami w wieku 11 i 12 lat. Derrick był jedynym żywicielem rodziny a zarobkowo pracował od dziecka ale po wyjściu na wolność nie mógł znaleźć zatrudnienia. - Ludzie przestali mi ufać. Wszystko sie posypało - wzdycha. W roku 2020 wyrok został zatarty a rok później Mapp otrzymał zaświadczenie o

niekaralności. Teraz mówi, że utrzymuje sie z "drobnych prac dorywczych". Wciąż zdarzają si noce kiedy nie może zmrużyć oka. Rzuca się na łóżku do białego rana. Dziś jest żonaty i ma dwoje wnucząt. Uwielbia zabierać je do parku ale stale ogląda się za siebie i nasłuchuje syren pol icyjnych.

Zgodnie z warunkami dozoru Crystal Allen musiała regularnie przebijać się przez śniegimając dziecko w brzuchu i dwulatka w domu - i jechać przez prawie godzinę na rozmowę na ko mendzie w Chicago. Została wrobiona w poważne przestępstwo narkotykowe przez Wattsa i to dwukrotnie. Skazano ją na wyrok w zawieszeniu z obowiązkiem stawiennictwa na dozór policyjny w mieście, w którym już nie mieszkała. Któregoś dnia Allen przyjechała na osiedle imienia Idy B. Welles do krewnego, żeby zabrać swoje rzeczy przed przeprowadzką do In diany. Usłyszała pukanie. Sierżant Watts i drugi policjant wdarli się do mieszkania. Gdy zaczeli j przesłuchiwać pokazała im paragon ze sklepu odzieżowego skąd dopiero co wróciła, na dowód, że jest w budynku dopiero od niedawna. - I tak trafiłam do więzienia - opowiada. - Nie wiem nawet jakie postawili mi zarzuty.

Watts i jego ludzie zatrzymali ją ponownie kilka miesięcy później, kiedy wyszła z aresztu po złożeniu poręczenia majątkowego. Przyznała się do poważnego przestepstwa, bo "mojej rodziny nie stać było na to, żeby walczyć w sądzie". Straciła prawo do mieszkania socjalnego i pomocy zywnościowej. W zeszłym roku wyrok zatarto i otrzymała zaświadczenie o niekaralności. Rzadko wraca do Chicago. W mieście Lafayette w stanie Illinois czuje się bezpieczniej. Ma pięcioro dzieci. Wyszła za mąż. Głównie zajmuje się domem, a żeby dorobić rozwozi jedzenie. Wie, że kilkunastu policjantów z oddziału Wattsa wciąż odbiera pensje i służy w departamencie policji miasta Chicago - To nie fair - stwierdza.

42-letni Theodore "Ed" Wilkins od dziś budzi się zlany potem, gdy przyśni mu się dzień, w którym Watts po raz pierwszy podrzucił mu narkotyki. Wilkins na procesie innego mężczyzny oskarżonego przez tego policjanta, miał zaświadczyć o jego niewinności. Wówczas to sierżant sfabrykował dowody zarzucając mu posiadanie heroiny. Wilkins i jego koledzy zostali niesłusznie oskarżeni przez Wattsa jeszcze dwukrotnie kilka lat później. W sumie spędzili za kratami cztery lata. On miał wówczas dwoje dzieci, partnerka odeszła. Potem przyznał sie do innych zarzutów, nie związanych z oskarżeniami Wattsa. Ponieważ był już recydywistą, usłyszał wyrok dziewięciu lat więzienia plus trzy lata dozoru policyjnego. Kiedy siedział za kratami zmarło wielu jego najbliższych m.in. wujek, kilkoro kuzynów i babcia, która pełniła wobec niego rolę matki i była najlepszą przyjaciółką. - Nie mogłem się z nimi pożegnać ani przyjść na pogrzeb - wspomina. Chris Jones zawsze będzie żałować, że w 2008 roku odwiedził matkę i przyjaciół z osiedla, na którym się wychował. 27-latek miał małą córeczkę i dopiero co wyprowadził się do mieszkania ciotki w innej części miasta. Marzył o tym, by zacząć wszystko od nowa ale nie dostał takiej szansy. - Kiedy tylko wyszedłem z budynku, zostałem zatrzymany. I straciłem rok życia - opowiada. Tym razem chodziło o broń. Przed domem matki zobaczył grupę sąsiadów. Policjanci zabrali wszystkich na komendę. Tymczasem podwładni sierżanta Wattsa przeszukali mieszkanie matki Jonesa i rzekomo znaleźli tam pistolet. Mężczyzna został oskarżony o produkcję i dostarczanie heroiny a także nielegalne posiadanie broni. Później prokuratura odstąpiła od zarzutów związanych z narkotykami. Jones spędził 105 dni w areszcie, oczekując na rozprawę, później 234 dni w więzieniu a następnie dwa lata na zwolnieniu warunkowym z dozorem policyjnym.Szkoda, że nie zostałem u ciotki - żałuje Jones. - Nie jestem aniołem, trochę w życiu przeskrobałem ale wtedy próbowałem zrobić coś tak, jak należy. Podobnie jak kilka ofiar Wattsa, którym podrzucono broń, został uznany za niebezpiecznego przestępcę. I dlatego później nie mógł znaleźć pracy i odmówiono mu paszportu. Wyrok został zatarty dopiero po pięciu latach. Jones zatrudnił się w lombardzie, wkrótce doczeka się czwartego dziecka. Mówi, że od spotkania z Wattsem stracił zaufanie do policjantów.Nie wezwałby ich na pomoc, gdyby nawet ktoś włamał mu się do mieszkania. Dzieci też uczy, żeby wystrzegały się mundurowych.

Choć minęło już sporo lat od pierwszych rehabilitacji, kilka ofiar sierżanta Wattsa czeka na zatarcie wyroków. Mimo działań prawników, m.in. Joshuy Tepfera, broniących ofiary Wattsa, departament policji w Chicago, wysłał piętnastu policjantów związanych z Wattsem z powrotem do służby.

Pięciu odeszło ze służby, jeden został oddalony a dziewięciu nadal aktywnie realizuje swoje zadania. Nie mają sobie nic do zarzucenia. Sprawy Wattsa i jego towarzyszy ulegają przedawnieniu ale ofiary domagają się zadośćuczynienia na drodze pozwów cywilnych.

- Nikt nie kwestionuje, że ci policjanci byli przestępcami. A skoro winnym nie można nic zrobić, to jak mieszkańcy mają mieć zaufanie do władz? - pyta adwokat Tepfer.

(na podst. Grace Hauck/USA Today)

Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com 22

EpoE4

Jakiś czas temu australijski aktor Chris Hemsworth og ł osi ł , ż e zawiesza swoj ą karierę , aby móc mie ć wi ę cej czasu na sp ę dzanie dni ze swoimi bliskimi. Okaza ł o si ę , ż e wykryto u niego gen ApoE4, który zwi ę ksza ryzyko rozwoju choroby Alzheimera.

Czym jest gen ApoE4? Czy każda osoba mająca ten gen zachoruje tę chorobę? Kto powinien poddać się badaniu?

Choroba Alzheimera jest chorobą zwyrodnieniową mózgu, w przebiegu której dochodzi do odkładania się w obrębie ośrodkowego układu nerwowego patologicznych białek (m.in. betaamyloidu czy białka tau). Jest ona najczęstszą przyczyną otępienia i zaburzeń pamięci na całym świecie.

Do tej pory nie jest znane dokładnie to, dlaczego dochodzi do jej rozwoju. Wiadomo jednak, że może się ona rozwinąć zarówno pod wpływem czynników genetycznych, jak i środowiskowych. U zdecydowanej większości osób starszych choroba Alzheimera ma charakter sporadyczny, czyli zależny od różnorodnych czynników środowiskowych. Czasem jednak choroba ma podłoże genetyczne, a u pacjentów wykrywa się obecność genów zwiększających ryzyko jej rozwoju. Mogą być one potem przekazywane z pokolenia na pokolenie, co czasem prowadzi do rodzinnego występowania tego schorzenia. Jednym z takich genów jest gen ApoE4, który wykryto u Chrisa Hemswortha.

ApoE to gen, z którego w komórkach wątroby, mózgu i innych narządów powstaje białko - apolipoproteina E. Gen dla apolipoproteiny występuje w organizmie pod postacią trzech różnych izoform - ApoE2, ApoE3 i ApoE4.

Apolipoproteina E pełni wiele istotnych funkcji w organizmie człowieka, przede wszystkim uczestniczy w regulacji gospodarki lipidowej.

Jest m.in. składnikiem lipoprotein (m.in. LDL i HDL), pełni udział w wymianie cząsteczek cholesterolu między nimi i reguluje aktywność enzymów uczestniczących w przemianach tłuszczy.

Podobne funkcje pełni w mózgu - wspomaga transport tłuszczy i utrzymuje odpowiedni poziom cholesterolu w tkance nerwowej.

O ile poszczególne izoformy genu dla apolipoproteiny pełnią w organizmie podobne funkcje, to jednak każda z nich ma inną wartość, jeśli chodzi o ryzyko rozwoju choroby Alzheimera. Najbardziej korzystną, jednak najrzadziej spotykaną formą jest ApoE2.

Ma ona charakter neuroprotekcyjny i osoby z tym rodzajem genu mają najmniejsze ryzyko rozwoju choroby Alzheimera. Wykrywa się ją u ok. 8 proc. osób w populacji ogólnej. Najczęstszą, i jednocześnie najbardziej neutralną formą jest ApoE3.

Badania wykazały, że jej posiadanie ani nie zwiększa, ani nie zmniejsza ryzyka rozwoju tej choroby.

Najmniej korzystną izoformą, wykrywaną u ok. 15 proc. populacji, jest gen ApoE4. Stwierdzono, że białko, które z niego powstaje ma najsilniej toksyczny wpływ na ośrodkowy układ nerwowy ze wszystkich izoform apolipoproteiny, przez co najbardziej sprzyja rozwojowi choroby Alzheimera.

W przypadku obecności tylko jednej wersji (allelu) genu (czyli u tak zwanych heterozygot) ryzyko w porównaniu do populacji ogólnej wzrasta 2-3 krotnie. Natomiast gdy u danej osoby wykryje się dwa allele ApoE4, to ryzyko rośnie nawet 12-krotnie.

Obecność genu ApoE4 nie oznacza automatycznie, że dana osoba z całą pewnością zachoruje w przyszłości na Alzheimera. Badania wykazały, że wykrywa się go u zaledwie 30-40 proc. pacjentów, natomiast pozostałe przypadki to zachorowania sporadyczne, nie związane z genami.

Oznacza to również, że brak tego genu nie daje gwarancji, że kiedyś w przyszłości nie zachorujemy na uwarunkowaną środowiskowo chorobę Alzheimera.

Obecnie badanie obecności genu ApoE4 jest zlecane dość rzadko, ponieważ jest czasochłonne i wymaga zastosowania zaawansowanych technik molekularnych. Nie wszystkie laboratoria mają również możliwość jego wykonania ze względu na brak odpowiedniej aparatury.

Badanie wykonuje się przede wszystkim u pacjentów z podejrzeniem choroby Alzheimera. Trzeba jednak pamiętać, że jest to badanie jedynie pomocnicze.

Może ono być pewnego rodzaju wskazówką co do diagnozy przyczyny otępienia, jednak na jego podstawie nie można postawić pewnego rozpoznania. Jego wykonanie mogą również rozważyć osoby, które miały bądź mają chorego na Alzheimera członka rodziny.

Pozwoli ono ocenić u nich ryzyko wystąpienia tej choroby.

Obecnie nie jest do końca jasne, dlaczego gen ApoE4 tak znacząco zwiększa ryzyko zachorowania na chorobę Alzheimera. Podejrzewa się, że może nasilać odkładanie się beta-amyloidu w mózgu i zwiększać natężenie stanu zapalnego w obrębie ośrodkowego układu nerwowego.

U chorych na Alzheimera posiadających ten gen obserwuje się również większe nasilenie zmian w mikrokrążeniu mózgu w porównaniu do pacjentów, u których go nie wykryto.

Z filmem mu nie wyszło

Jesienią zeszłego roku Michael Houellebecq, enfant terrible francuskiej literatury, zdołał po raz kolejny zaszokować opinię publiczn przyzwyczajoną już do jego ksenofobicznych i mi zoginicznych wypowiedzi.

Sugeruje, że "rdzenni" Francuzi zaczną wkrótce "podkładać bomby i strzelać w meczetach i kawi arniach odwiedzanych przez muzułmanów". Na głowę prowokatora posypały się gromy, nawet częć skrajnej prawicy uznała, że posunął się za daleko.

Mniej więcej w tym samym czasie, podczas pewnego obiadu w Paryzu z holenderskim twórcą eksperymentalnych filmów Stefanem Ruitebeckiem żona pisarza zaproponowała, żeby panowie nakręcili wspólnie film erotyczny, co pomogłoby "przezwyciężyć jego przygnębienie".

Osobliwy plan przerobienia 67-latka w gwiaz dora porno został wkrótce wprowadzony w życie. Jednak po kilku dniach zdjęć z udziałem młodych kobiet Houellebecq zmienił zdanie i wrócił do kraju.

Później próbował na drodze sądowej wstrzymać rozpowszechnianie "dzieła", twierdząc, że podpisywał kontrakt w depresji, po wypiciu kilku kieliszków wina.

Przekonywał, że film jest "atakiem na jego honor", co dla człowieka odznaczonego Legią Honorową powinno być dość istotne, ale sądy nie uznały tej argumentacji.

Na osłodę pozostają mu tylko słowa reżysera, który twierdzi, że pisarz "jest bardzo dobry". Tak pozytywnych recenzji Houellebecq dawno nie otrzymał

23 Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com

International TVN Program

ITVN, sobota, 2023-04-29

6:15 Doradca smaku - program kulinarny

6:20 Furia i miłość - melodramat, Włochy

7:45 Doradca smaku - program kulinarny

7:50 Defacto 8 - Flesz - program informacyjny

8:00 Dzień Dobry TVN - magazyn, live

11:30 Co za tydzień - program rozrywkowy

11:55 Doradca smaku - program kulinarny

12:00 Zakup kontrolowany 35 - program motoryzacyjny

12:45 Nowa Maja w ogrodzie 2 - program rozrywkowy

13:10 Wszystkiego słodkiego - program kulinarno-rozrywkowy,

13:35 Matki, córki, przyjaciółki - program lifestylowy

14:00 Sąsiedzi kontra sąsiedzi program lifestylowy

14:45 Furia i miłość - melodramat, Włochy

16:10 Doradca smaku - program kulinarny

16:15 Absurdy drogowe 12 - program rozrywkowy

16:40 Rośliny dla zielonych - program lifestylowy

17:05 Klasyka Patryka Mikiciuka 2 - program motoryzacyjny,

17:30 To tylko kilka dni 2 - program obyczajowy

18:15 Mój agent 2 - serial komediowy

19:00

Fakty - program informacyjny, live

19:25 MądrzeGotujemy z Katarzyną Bosacką

19:30 Defacto 8 - Flesz - program informacyjny

19:40 Pogoda - program informacyjny

19:45 Uwaga! - magazyn interwencyjny

20:00 Azja Express 3 - program rozrywkowy

21:10 Kuba Wojewódzki 17 - program rozrywkowy1

21:55 DeFacto 11 - program informacyjny

22:20

ITVN, czwartek, 2023-04-27

6:15 Przepis na życie 2 - serial obyczajowy

7:00 Doradca smaku - program kulinarny

7:05 Jestem z Polski 8 - program lifestylowy

7:50 Defacto 8 - Flesz - program informacyjny

8:00 Dzień Dobry TVN - magazyn, live

11:30 Doradca smaku - program kulinarny

11:35 Na Wspólnej 21 - serial obyczajowy

12:00 Kto to wie? - program rozrywkowy

12:25 Sekrety życia - serial fabularno-dokumentalny

13:10 Przepis na życie 2 - serial obyczajowy

13:55 Sąsiedzi kontra sąsiedzi - program lifestylowy

14:40 Teraz albo nigdy - serial obyczajowy

15:25 Doradca smaku - program kulinarny

15:30 Papiery na szczęście - serial obyczajowy

15:55 Absurdy drogowe 12 - program rozrywkowy

16:20 Szpital - serial fabularno-dokumentalny

17:05 Sekrety życia - serial fabularno-dokumentalny

17:50 Kto to wie? - program rozrywkowy

18:15 Ukryta prawda - serial fabularno-dokumentalny

19:00 Fakty - program informacyjny, live

19:35 Złomowisko PL 8 program rozrywkowy

20:20 Pogoda - program informacyjny

20:25 Uwaga! - magazyn interwencyjny

20:40 Na Wspólnej 21 - serial obyczajowy

21:05 Papiery na szczęście - serial obyczajowy

21:30 Doradca smaku - program kulinarny

21:35 To tylko kilka dni 2 - program obyczajowy

22:20 Kuchenne rewolucje 22 - prog. kulinarno-rozrywkowy

23:05 Absurdy drogowe 12 - program rozrywkowy

23:30 Rośliny dla zielonych - program lifestylowy

23:55 Teraz albo nigdy - serial obyczajowy

0:40 Doradca smaku - program kulinarny

0:45 Rozmowy w toku - program rozrywkowy

1:30 Ukryta prawda - serial fabularno-dokumentalny

2:15 Świat - magazyn

3:30 Rozmowy w toku - program rozrywkowy

4:15 Fakty - program informacyjny

4:45 Pogoda - program informacyjny

4:50 Uwaga! - magazyn interwencyjny.

5:05 Papiery na szczęście - serial obyczajowy

5:30 Rozmowy w toku - program rozrywkowy

ITVN, piątek, 2023-04-28

6:15 Przepis na życie 2 - serial obyczajowy

7:00 Doradca smaku - program kulinarny

7:05 Stacja Alaska 2 - program rozrywkowy, USA

7:50 Defacto 8 - Flesz - program informacyjny

8:00 Dzień Dobry TVN - magazyn, live

11:30 Doradca smaku - program kulinarny

11:35 Na Wspólnej 21 - serial obyczajowy

12:00 Kto to wie? - program rozrywkowy

12:25 Sekrety życia - serial fabularno-dokumentalny

13:10 Przepis na życie 2 - serial obyczajowy

13:55 Kuchenne rewolucje 26 - program kulinarno-rozrywkowy,

14:40 Teraz albo nigdy - serial obyczajowy

15:25 Doradca smaku - program kulinarny

15:30 Salon sukien ślubnych: Polska 4 - program lifestylowy

15:55 Ach, ta impreza! - program lifestylowy

16:20 Szpital - serial fabularno-dokumentalny

17:05 Sekrety życia - serial fabularno-dokumentalny

17:50 Kto to wie? - program rozrywkowy

18:15 Ukryta prawda - serial fabularno-dokumentalny

19:00 Fakty - program informacyjny, live

19:30 Sexy kuchnia Magdy Gessler 4 - prog. kulin.-rozrywkowy

19:55 Makłowicz w drodze 3 - program kulinarno-rozrywkowy,

20:20 Pogoda - program informacyjny

20:25 Uwaga! - magazyn interwencyjny

20:40 Sycylijska opowieść - serial kryminalny, Włochy

22:10 DeFacto 11 - program informacyjny

22:35 Superwizjer - magazyn reporterów

23:00 Doradca smaku - program kulinarny

23:05 Matki, córki, przyjaciółki - program lifestylowy

23:30 Szybka zmiana - program lifestylowy.

23:55 Teraz albo nigdy - serial obyczajowy

0:40 Doradca smaku - program kulinarny

0:45 Rozmowy w toku - program rozrywkowy

1:30 Ukryta prawda - serial fabularno-dokumentalny

2:15 Świat - magazyn

3:30 Rozmowy w toku - program rozrywkowy

4:15 Fakty - program informacyjny

4:45 Pogoda - program informacyjny

4:50 Uwaga! - magazyn interwencyjny

5:05 Szybka zmiana - program lifestylowy

5:30 Rozmowy w toku - program rozrywkowy

22:55

23:00

Automaniak 26 - program motoryzacyjny

Doradca smaku - program kulinarny

365 dni - film erotyczny 2020, reżyseria: Barbara

Białowąs, Tomasz Mandes, obsada: Anna-Maria Sieklucka, Michele Morrone, Bronisław Wrocławski, Otar Saralidze, Magdalena Lamparska

0:50 Skazana 2 - serial obyczajowy

1:35 Magiel towarzyski - program publicystyczny

2:05

Defacto 8 - Flesz - program informacyjny

2:15 Świat magazyn

3:30 Rozmowy w toku - program rozrywkowy

4:15 Fakty - program informacyjny

4:40 Pogoda - program informacyjny

4:45 Uwaga! - magazyn interwencyjny

5:00 Doradca smaku - program kulinarny

5:05

Automaniak 26 - program motoryzacyjny

5:40 Magiel towarzyski - program publicystyczny

ITVN, niedziela, 2023-04-30

6:15 Automaniak 26 - program motoryzacyjny

6:50 Nowa Maja w ogrodzie 2 - program rozrywkowy

7:15 Kuchenne rewolucje 26 - program kulinarno-rozrywkowy,

8:00 Dzień Dobry TVN - magazyn, live 4787

11:30 Mobilni mechanicy 5 - program motoryzacyjny

12:05 Salon sukien ślubnych: Polska 4 - program lifestylowy,

12:30 Zgłoś remont 8 - program lifestylowy

13:15 Na Wspólnej Omnibus 21 - serial obyczajowy

14:40 Azja Express 3 - program rozrywkowy

15:50 Nastolatki rządzą... kasą - program obyczajowy

16:35 Ach, ta impreza! - program lifestylowy

17:01 Szybka zmiana - program lifestylowy

17:35 Duda kontra Szafrański 4 - program motoryzacyjny

18:10 Matki, córki, przyjaciółki - program lifestylowy

18:35 Sexy kuchnia Magdy Gessler 4 - prog. kulin.-rozrywkowy

19:00 Fakty - program informacyjny, live

19:25 MądrzeGotujemy z Katarzyną Bosacką

19:30 Defacto 8 - Flesz - program informacyjny

19:40 Pogoda - program informacyjny

19:45 Uwaga! - magazyn interwencyjny

20:00 Kuchenne rewolucje 26 - program kulinarno-rozrywkowy

20:45 Zgłoś remont 8 - program lifestylowy

21:30 Doradca smaku - program kulinarny

21:35 Mój agent 2 - serial komediowy

22:20 Defacto 8 - Flesz - program informacyjny

22:30 Makłowicz w drodze 3 - program kulinarno-rozrywkowy,

22:56 Doradca smaku - program kulinarny

23:00 Pora mroku - horror 2008, reżyseria:

G. Kuczeriszka, scenariusz: Dominik W. Rettinger, muzyka: Adam Burzyński, obsada: N. Rybicka, K. Gorczyca, Jakub Wesołowski, Jan Wieczorkowski, Paweł Tomaszewski

0:50 Nastolatki rządzą... kasą - program obyczajowy

1:35 Magiel towarzyski - program publicystyczny

2:05 Defacto 8 - Flesz - program informacyjny

2:15 Świat magazyn

3:30 Rozmowy w toku - program rozrywkowy

4:15 Fakty - program informacyjny

4:40 Pogoda - program informacyjny

4:45 Uwaga! - magazyn interwencyjny

5:00 Doradca smaku - program kulinarny

5:05 Mobilni mechanicy 5 - program motoryzacyjny

5:40 Magiel towarzyski - program publicystyczny

ITVN, poniedziałek, 2023-05-01

6:15 Przepis na życie 2 - serial obyczajowy

7:00

Megatransporty 4 - program rozrywkowy

7:35 DeFacto 11 - program informacyjny

8:00 Dzień Dobry TVN - magazyn, live

11:31 Jak poślubić milionera? - film komedia romantyczna, Polska 2019, Obsada: Małgorzata Socha, M. Malinowski, Małgorzata Foremniak, M. Roznerski, Justyna Steczkowska

13:10 Przepis na życie 2 - serial obyczajowy

13:55 Kuchenne rewolucje 22 - program kulinarno-rozrywkowy

14:40

15:25

21:30 Doradca smaku - program kulinarny

21:35 Skazana 2 - serial obyczajowy

22:20 Kabaret Ciach - Historie śmiechem pisane

23:56 Skandal. Ewenement Molesty - dokument

1:05 Sexy kuchnia Magdy Gessler 4 - prog. kulin.-rozrywkowy

1:30 Stacja Alaska 2 - program rozrywkowy, USA

2:15 Świat - magazyn

Rozmowy w toku - program rozrywkowy

Fakty - program informacyjny

5:30 Rozmowy w toku - program rozrywkowy

ITVN, wtorek, 2023-05-02

6:15 Przepis na życie 2 - serial obyczajowy

Megatransporty 4 - program rozrywkowy

11 - program informacyjny

Dzień Dobry TVN - magazyn, live

Doradca smaku - program kulinarny

11:35 Na Wspólnej 21 - serial obyczajowy

12:00 Kto to wie? - program rozrywkowy

12:25 Sekrety życia - serial fabularno-dokumentalny

13:10 Przepis na życie 2 - serial obyczajowy

13:55 Złomowisko PL 8 - program rozrywkowy

14:40 Teraz albo nigdy - serial obyczajowy

15:25 Doradca smaku - program kulinarny

15:30 Papiery na szczęście - serial obyczajowy

15:55 Klasyka Patryka Mikiciuka 2 - program motoryzacyjny

16:20 Szpital - serial fabularno-dokumentalny

17:05 Sekrety życia - serial fabularno-dokumentalny

17:50 Makłowicz w drodze 3 - program kulinarno-rozrywkowy

18:15 Ukryta prawda - serial fabularno-dokumentalny

19:00 Fakty - program informacyjny, live

19:35 Obcy wewnątrz nas 5 - program rozrywkowy, USA

20:20 Pogoda - program informacyjny

20:25 Uwaga! - magazyn interwencyjny

20:40 Na Wspólnej 21 - serial obyczajowy

21:05 Papiery na szczęście - serial obyczajowy

21:30 Doradca smaku - program kulinarny

21:35 Nastolatki rządzą... kasą - program obyczajowy

22:20 Zakup kontrolowany 35 - program motoryzacyjny

23:05 Kuba Wojewódzki 17 - program rozrywkowy

23:50 Doradca smaku - program kulinarny

23:55 Teraz albo nigdy - serial obyczajowy

0:40 Doradca smaku - program kulinarny

0:45 Rozmowy w toku - program rozrywkowy

1:30 Ukryta prawda - serial fabularno-dokumentalny

2:15 Świat - magazyn

3:30 Rozmowy w toku - program rozrywkowy

4:15 Fakty - program informacyjny

4:45 Pogoda - program informacyjny

4:50 Uwaga! - magazyn interwencyjny

5:05 Papiery na szczęście - serial obyczajowy

5:30 Rozmowy w toku - program rozrywkowy

ITVN, środa, 2023-05-03

6:15 Przepis na życie 2 - serial obyczajowy

7:00 Doradca smaku - program kulinarny

7:05 Jestem z Polski 8 program lifestylowy

7:50 Defacto 8 - Flesz - program informacyjny

8:00 Dzień Dobry TVN - magazyn, live

11:30 Doradca smaku - program kulinarny

11:35 Na Wspólnej 21 - serial obyczajowy

12:00 Makłowicz w drodze 3 - program kulinarno-rozrywkowy

12:25 Sekrety życia - serial fabularno-dokumentalny

13:10 Przepis na życie 2 - serial obyczajowy 1

13:55 Mój agent 2 - serial komediowy

14:40 Teraz albo nigdy - serial obyczajowy

15:25 Doradca smaku - program kulinarny

15:30 Papiery na szczęście - serial obyczajowy

15:55 Rośliny dla zielonych - program lifestylowy

16:20 Szpital - serial fabularno-dokumentalny

17:05 Doradca smaku - program kulinarny

17:10 Po złoto - dokument

18:15 Spowiedź emigranta - dokument

19:00 Fakty - program informacyjny, live

19:35 Stacja Alaska 2 - program rozrywkowy, USA

20:20 Pogoda - program informacyjny

20:25 Uwaga! - magazyn interwencyjny

20:40 Na Wspólnej 21 - serial obyczajowy

21:05 Papiery na szczęście - serial obyczajowy

21:30 Doradca smaku - program kulinarny

21:35 Sąsiedzi kontra sąsiedzi - program lifestylowy

22:20 Piłsudski - film obyczajowy 2019, Obsada: Borys Szyc, Magdalena Boczarska, Jan Marczewski, Józef Pawłowski, Maria Dębska

0:05 Kabaret Moralnego Niepokoju: Tego jeszcze nie grali

2:00 Doradca smaku - program kulinarny

2:05 Defacto 8 - Flesz - program informacyjny

2:15 Świat - magazyn

3:30 Rozmowy w toku - program rozrywkowy

4:15 Fakty - program informacyjny

4:45 Pogoda - program informacyjny

4:50 Uwaga! - magazyn interwencyjny

5:05 Papiery na szczęście - serial obyczajowy

5:30 Rozmowy w toku - program rozrywkowy

issuu.com/tygodnikpuls

Teraz albo nigdy - serial obyczajowy

Doradca smaku - program kulinarny0

15:30 Papiery na szczęście - serial obyczajowy

15:55 Wszystkiego słodkiego - program kulinarno-rozrywkowy,

16:20

Najlepsze z nazwisk - film dokument, Francja 2018, reż. iscen.: Sylvia Conti, , muzyka: Krishna Levy,

17:20 Ukryta gra - film sensacyjny USA 2019, reżyseria: Łukasz Kośmicki, obsada: Bill Pullman, Lotte Verbeek, J.Bloor, Robert Więckiewicz, A.Serebriakow, C.Johnson

19:00 Fakty - program informacyjny, live

19:35 Bazary Europy - dokument

20:20 Pogoda - program informacyjny

20:25

Uwaga! - magazyn interwencyjny

20:40 Na Wspólnej 21 - serial obyczajowy

21:05 Papiery na szczęście - serial obyczajowy

Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com 24
4:15
4:45
4:50
5:05
3:30
Pogoda - program informacyjny
Uwaga! - magazyn interwencyjny
Papiery na szczęście - serial obyczajowy
7:00
7:35
8:00
11:30
DeFacto
issuu.com/tygodnikpuls

Pytanie - czy warto?

Maksymalna długość życia człowieka wciąż pozostaje tematem niewyjaśnionym. Niektórzy naukowcy s ą zdania, ż e górny pu ł ap nie zosta ł do tej pory osi ą gni ę ty i twierdzą, że rekordem może być nawet 130 lat. Okazuje się iż tego wieku mogą dożyć konkretne roczniki.

Najdłużej żyjącym człowiekiem na Ziemi jak dotąd była mieszkanka Brazylii - Jeanne Calment, która zmar ł a w 1997 roku maj ą c dok ł adnie 122 lat i 164 dni. Najstarszym m ęż czyzn ą by ł natomiast Japo ń czyk Jiroemon Kimura - żył 116 lat i 54 dni, zmarł w 2013 r.

Zdaniem wielu badaczy progi te w przyszłości mogą zostać przekroczone o co najmniej kilka lat. Ich zdaniem pobicie tych ż e rekordów jest prawdopodobne, bo d ł ugo ść ż ycia ludzi si ę wyd ł u ż a - a przynajmniej było tak do niedawna.

Wszystko zmieniła pandemia Covid-19, która w tych najbardziej rozwiniętych krajach skróciła przeciętną długość życia - w Polsce o ponad dwa lata.

Gdy koronawirus zaczął wygasać, statystyki określające to, jak długo żyją ludzie na ś wiecie zacz ęł y si ę nieco poprawia ć - co wyra ź nie by ł o wida ć w krajach wysoko uprzemysłowionych. Zaczęło wtedy jeszcze baczniej zastanawiać się nad tym, jakiego wieku człowiek może maksymalnie dożyć Ostatnio badacze coraz częściej sugerują, że granica ludzkiego ż ycia nie zosta ł a jeszcze osi ą gni ę ta, a w niedalekiej przysz ł o ś ci możemy spodziewać się kolejnych rekordów. Ich zdaniem jest to najbardziej realne, jeśli tylko nie dotknie nas kolejna pandemia.

Jednym z ekspertów, którzy badają te kwestie jest prof. David McCarthy. Wraz ze swymi współpracownikami odkrył, że najprawdopodobniej nowe rekordy długowieczności będą mogły wkrótce pobić osoby urodzone na początku XX wieku - szczególnie rocznik 1910.

Osoby urodzone w 1910 obecnie maj ą 113 lat. To, czy w ś ród nich znajd ą si ę rekordziście dowiemy się już w najbliższej dekadzie. Prof. McCarthy uważa, że mogą oni dożyć nawet 130 lat.

Więcej niż na desce sedesowej

Używanie wielorazowych bidonów i butelek to doskonała koncepcja mająca na celu m.in. zmniejszenie ilości odpadów. Jednak ci, którzy nie myj ą swoich butelek, musz ą liczyć się z tym, że są one wylęgarnią bakterii. Potwierdzają to nowe badania.

Miejmy się na baczności przed bakteriami znajduj ą cymi si ę na niemytych pojemnikach. Musimy czyścić je regularnie, ponieważ w innym wypadku staną się centrum bakterii.

Niedawno fi rma Water Filter Guru (z siedzib ą w USA) opublikowa ł a wyniki bada ń dotyczące tego problemu. Okazało się, że niemyte butelki wielokrotnego użytku mogą zawierać  nawet 40 tys. razy więcej bakterii niż przeciętna deska sedesowa!

Naukowcy, którzy przeprowadzali badanie, przecierali różne części butelki i znaleźli dwa rodzaje bakterii: bakterie Gram-ujemne i dodatnie.

Bakterie Gram-ujemne mogą powodować infekcje, które uodparniają się na działanie antybiotyków. Niektóre rodzaje tych pałeczek mogą powodować problemy żołądkowojelitowe.

Co więcej, porównaniu z innymi przedmiotami domowego użytku, butelki wielokrotnego użytku zawierają dwa razy więcej zarazków niż znajduje się w zlewozmywaku, cztery razy więcej bakterii niż na myszy komputerowej i 14 razy więcej niż w misce na wodę dla psa czy kota.

Dr Andrew Edwards, mikrobiolog molekularny z Imperial College w Londynie, wyjaśnia, że w jamie ustnej człowieka znajduje się duża liczba różnych bakterii. To właśnie dlatego wielorazowe opakowania na wodę są pokryte drobnoustrojami.

Czy można odetchnąć z ulgą? W pewnym sensie tak, ponieważ mikrobiolog z University of Reading, dr Simon Clarke, zapewnia, że bakterie te nie muszą stanowić dla nas niebezpieczeństwa. Ale nie oznacza to, że będzie tak zawsze.

Spośród przetestowanych rodzajów butelek, te z nakrętką były najczystsze i zawierały jedn ą dziesi ą t ą bakterii znajduj ą cych si ę np. w butelkach z wbudowan ą słomką Niezależnie od tego, ważne jest, aby codziennie czyścić butelkę płynem do mycia naczyń.

Śliska powierzchnia i nieprzyjemny zapach opakowania powinny skłonić nas do natychmiastowego zadbania o higienę butelki.

No to zdechł czy nie zdechł?

Badania opinii pokazują, że nie boimy się powrotu Covid-19. Czy to znaczy, że pandemia czegoś nas nauczyła? A może przeciwnie?

Aż nie chce się wierzyć. Koronawirus i związana z nim choroba Covid-19 jest z nami już trzy lata. Najpierw mówiliśmy o niej jako o cokolwiek egzotycznej sensacji. Oto, gdzieś tam w Chinach, pojawiła się ryzykowna choroba o niewyjaśnionej genezie.

Mało kto wierzył, że epidemia będzie miała zasięg szerszy od wcześniejszych SARS czy MERS. Miała w naszym przekonaniu pozostać problemem przewodniczącego Xi i jego kraju. Covid przekroczył jednak granice Chin, szybko pojawił się w Europie, na kontynencie amerykańskim i właścwie na całym niemal świecie. Już wtedy wiedzieliśmy, że mamy do czynienia z pandemią, i w ślad za tą wiedzą zaczęły nami rządzić groza oraz jej siostra panika.

Na szczęście do walki z epidemią wiele krajów było nieźle przygotowane. Od pierwszego potwierdzonego przypadku do formalnego ogłoszenia stanu epidemii minęło raptem 16 dni. Pojawiły się restrykcje sanitarne, nauczanie online, pierwsza faza lockdownu, specjalne rozwiązania prawne i finansowe.

Choć zagrożenie nowymi wariantami koronawirusa jest spore, nie ma podstaw do wprowadzenia lockdownu – podkreślają eksperci.

Groza jednak była coraz większa; trudno zapomnieć te chwile; obiady podstawiane najbliższym, żonie, matce, pod drzwi pokoju, meldowanie się specjalną aplikacją w czasie kwarantanny, ograniczenia liczby klientów w sklepach, przymus noszenia masek.

A przede wszystkim wielką ciszę i zawieszone w powietrzu pytanie: kiedy to przyjdzie po mnie? I czym si ę to sko ń czy? Zgonem, jak w przypadku tylu bliskich, kolegów, przyjaciół? Czy może uda się jakoś dotrwać do szczepionki.

W końcu się pojawiła. I od razu wzbudziła skrajne emocje. Dla jednych ratunek, dla drugich źródło najbardziej absurdalnych teorii spiskowych.

Dziś, po trzech latach, można powiedzieć, że szczepionka uratowała nas przed gorszym złem, przed ciągnącymi się w nieskończoność, jak w Chinach, falami lockdownów, ryzykownym przepełnieniem szpitali, nadprogramowymi zgonami.

W większości się szczepimy, a reszta z nas korzysta z efektu zbiorowej odporności. Co więcej, zracjonalizowaliśmy chorobę. Wiemy, że Covid-19 będzie już z nami na dobre, ale już się go tak nie boimy. Powrotu pandemii boi się ledwie nieco więcej niż jedna trzecia badanych w sondażach w Stanach Zjednoczonych a także w Europie. Strachu nie odczuwa ponad 60 proc pytanych. Dobrze to czy źle? Chyba normalnie. Z grozą wygrywa raczej nieostrożna młodość i łatwiejsza do zniesienia ulga. Swoje dodają mechanizm wyparcia i wygody. Po co te maski?

Plujemy więc na siebie w tramwajach, ocieramy na potęgę w sklepach i kościołach, a na ludzi w maskach patrzymy jak na dziwaków.

- Jeżeli byśmy się lepiej wyszczepili przeciwko grypie, przeciwko pneumokokom, jeżeli byśmy trochę zachowali więcej zdrowego rozsądku, w niektórych przynajmniej sytuacjach jednak zakładali te maseczki, to byśmy na pewno mieli sytuację sporo lepszą - mówią lekarze epidemiolodzy.

A może jednak czegoś pokolenie Covid-19 się nauczyło? Może przy kolejnej, nie daj Boże, pandemii szybciej narzucimy sobie ograniczenia? Szybciej pobiegniemy po szczepionki?

Liczba zaszczepionych na grypę wydaje się temu przeczyć, ale czymże jest grypa. To wróg dawno już oswojony. Wszystko prawda; tyle że Covid-19 całkiem nie zdechł. W takiej na przykład Japonii czy Chinach pandemia znów się rozpędza.

Covid-19 wciąż nie odpuszcza w Stanach Zjednoczonych, Korei, we Francji, w Brazylii, Niemczech i Chinach. I atakuje wciąż nowymi mutacjami, podobno jeszcze bardziej "zjadliwymi", jak np. Kraken.

Nie mamy żadnej pewności, czy któraś z nich nie przetoczy się walcem przez Kanadę, Stany Zjednoczone czy Polskę. Może jednak więcej ostrożności?

25 Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com

§ KANCELARIA PRAWNA W POLSCE

PONAD 12 LAT POMOCY PRAWNEJ POLONII KANA DYJSKIEJ

DZIEDZICZENIE W POLSCE GDY BRAK TESTAMENTU

z Warszawy pisze radca prawny Małgorzata Milewska - Kita

Kontynuujemy cykl publikacji, dotyczących postępowań przed sądami i urzędami w kraju. Oferujemy wyjątkowe rozwiązanie dla Polonii kanadyjskiej – możecie Państwo uzyskać informacje o bieżących zmianach przepisów w sprawach spadkowych i nieruchomości, kierując zapytania na adres e-mail: m.milewska.kancelaria@gmail.com

Zgodnie z polskim prawem, spadek nabywa się nas podstawie testamentu, a gdy spadkodawca nie pozostawił testamentu - z mocy ustawy. Kto dziedziczy spadek, jeżeli spadkodawca nie sporządził testamentu? W przypadku, gdy spadkodawca nie pozostawił testamentu, testament okazał się nieważny albo został odwołany przez spadkodawcę lub też osoba powołana do spadku w testamencie nie chce lub nie może dziedziczyć, w grę wchodzi dziedziczenie ustawowe. Podobnie w przypadku, gdy spadkodawca rozrządził w drodze testamentu tylko częścią swojego majątku, co do pozostałej części wchodzi w grę dziedziczenie na podstawie ustawy. Problemy te regulują przepisy czwartej księgi Kodeksu cywilnego – Spadki. Jeśli zmarły nie miał dzieci, ani też małżonka lub jego małżonek nie żyje, cały spadek przypada jego rodzicom. Kto, w jakiej kolejności, w jakiej sytuacji oraz jaką część masy spadkowej dziedziczy, określa Kodeks cywilny. Przepisów o dziedziczeniu ustawowym nie stosuje się do małżonka, który pozostawał w separacji ze spadkodawcą. Jeśli dzieci Spadkodawcy nie dożyły otwarcia spadku, w częściach równych dziedziczą wnuki spadkodawcy lub ich dalsi zstępni. Po osobie zmarłej bezdzietnie dziedziczą: małżonek i rodzice, a w braku rodziców, rodzeństwo, ich dzieci lub wnuki. W takim przypadku małżonek dziedziczy połowę majątku, a druga jest dzielona pomiędzy rodziców, lub we razie braku rodziców, rodzeństwo. Udział spadkowy każdego z rodziców, którzy dziedziczą w zbiegu z małżonkiem spadkodawcy, wynosi jedna czwarta spadku. Cały spadek przypada małżonkowi bezdzietnego spadkodawcy, jeśli nie ma rodziców spadkodawcy, rodzeństwa i ich zstępnych. Jeżeli zmarły pozostawił żonę i dzieci albo tylko dzieci, nie dziedziczą żadni dalsi krewni. Dzieci i małżonek powołani do spadku dziedziczą w częściach równych. Część przypadająca małżonkowi nie może być jednak

Ma 18 lat i 3,5 miliarda dolarów

Jak można dowiedzieć się z rankingu "Forbesa", współcześni miliarderzy mają średnio 65 lat. Wśród nich znajduje się jednak jeden 18latek. Kim jest Clemente Del Vecchio i jak zdobył ogromną fortunę?

Clemente Del Vecchio to najmłodszy syn Leonarda Del Vecchio, właściciela marki Luxottica, która zajmuje się produkcją soczewek i okularów. Jak donosi "Forbes", 18-latek jest obecnie najmłodszym miliarderem na świecie. Nie da się ukryć, że wyróżnia się na tle innych bogaczy. Według włoskiego portalu internetowego "La Stampa" Clemente jest jednym z najpopularniejszych "złotych potomków" na świecie. Jak udało mu się zdobyć tak ogromną fortunę?

Clemente Del Vecchio niedawno skończył 18 lat. Różni się jednak od swoich rówieśników. Nastolatek dysponuje ogromnym majątkiem. Jego kapitał jest wart 3,5 miliarda dolarów. Niebywałą sumę odziedziczył po zmarłym ojcu. Leonardo Del Vecchio odszedł 27 czerwca 2022 roku. Łącznie pozostawił w testamencie ponad 27 miliardów dolarów. Dorobek przepisał każdemu z piątki swoich dzieci. Najmłodszym z nich jest Clemente, co pozwoliło mu uplasować się na szczycie rankingu najbogatszych młodych ludzi na świecie.

Leonardo Del Vecchio urodził się w 1935 roku. Jako nastolatek zapisał się do szkoły projektowania. Od najmłodszych lat fascynował się okularami. W latach 80. założył firmę Luxottica.

Działalność szybko stała się sukcesem. Niedługo później Luxottica stała się największym producentem optycznym na świecie. W jej skład wchodzą takie marki jak Ray-Ban, Vogue Eyewear

mniejsza niż jedna czwarta całości spadku. Jeśli dziedziczenie na podstawie testamentu nie jest możliwe (np. dlatego, że spadkodawca nie zostawił testamentu albo któryś ze spadkobierców odrzucił spadek, ma miejsce dziedziczenie ustawowe), spadek, dziedziczą osoby wskazane w ustawie. Rodzeństwo zyskuje prawo do schedy po zmarłym tylko wówczas, jeśli nie żyje rodzic lub oboje rodzice spadkodawcy. Jeżeli jedno z rodziców spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, jego udział przypada (w częściach równych) rodzeństwu spadkodawcy. Jeśli zmarły nie pozostawił dzieci, małżonka, rodziców, rodzeństwa ani zstępnych rodzeństwa, dziedziczą dziadkowie spadkodawcy. Jeśli dziadkowie nie dożyli spadku, dziedziczą zstępni dziadków. Jeśli i oni nie dożyli spadku, dziedziczą zstępni zstępnych. Gmina dziedziczy majątek po spadkodawcy, jeśli zmarły nie zostawił: dzieci, małżonka, rodziców, rodzeństwa, zstępnych rodzeństwa, dziadków, zstępnych dziadków i pasierbów. Majątek zmarłego dziedziczy gmina ostatniego miejsca zamieszkania. Może się zdarzyć, że takiego miejsca nie da się ustalić. Wtedy majątek zmarłego dziedziczy Skarb Państwa. W szczególności w sprawach spadkowych, gdzie brak jest współdziałania spadkobierców, warto zasięgnąć porady prawnej lub powierzyć prowadzenie sprawy profesjonalnemu pełnomocnikowi.

W następnym wydaniu – dziedziczenie testamentowe w Polsce

Autorem jest radca prawny Małgorzata Milewska-Kita z Kancelarii Prawnej w Warszawie. Artykuł ten nie stanowi porady prawnej. Zapraszamy do korzystania z usług Kancelarii tel. +11 48 22 518 77 78, e-mail: m.milewska.kancelaria@gmail.com - Radca prawny

Małgorzata Milewska-Kita od ponad 12 lat służy pomocą prawną Polonii kanadyjskiej w sprawach spadkowych, nieruchomości, sądowych i innych na terenie całej Polski.

czy Oakley. Del Vecchio otworzył sześć tysięcy sklepów w 162 krajach. Sytuacja rodziny Del Vecchio jest niecodzienna. Leonardo Del Vecchio doczekał się aż piątki dzieci. Clemente i jego 23-letni brat Luca mają tę samą matkę, Sabinę Grossi. Była menadżerka firmy Luxottica nie była jednak nigdy żoną Leonarda. Miliarder był wcześniej dwa razy żonaty. Z pierwszą partnerką, Lucianą Nervo, ma trójkę dzieci: Claudię, Marię i Paolę. Z kolei z drugą małżonką, Nicolettą Zampillo, ma syna Leonarda Marię. Para dwukrotnie stanęła na ślubnym kobiercu. Pierwszy raz w 1997 roku i po rozwodzie w 2010 roku.

Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com 26
Radca prawny w Warszawie Małgorzata Milewska-Kita tel. + 11 48 22 518 77 78 kom. + 11 48 664 063 301

Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com

Redaktor naczelny: Piotr Hoffmann

Pierwszy zastępca red. nacz. i Redaktor Graficzny: Jacek Kowalczyk

Skład komputerowy: Seweryn Reszka - www.zecernia.ca

Współpracują: Wanda Dobrowolska, Zbigniew Jemioła, Małgorzata Milewska-Kita, Seweryn Reszka, Alicja i Janusz Toboła, Ania Weron-Drutis, Urszula Urbańska, Ewa Zawitkowska, Jan Hoffmann

Adres: 2568 Royal Windsor Dr. Mississauga ON L5J 1K7 e-mail: studiopuls2020@gmail.com. www.tygodnikpuls.com Tel. do redakcji: 647-922-7817

www.tygodnikpuls.com

• Mycie samochodów wewnątrz i zewnątrz

• Szczegółowe czyszczenie wnętrza

• Ręczne suszenie i woskowanie

• 24 godzinna obsługa

• Gaz Propan 24 godziny (butle i samochody)

• Zniżka dla Seniorów

OTWARTE CODZIENNIE od 8:00 do19:00 Tel. 905.625.1982

www.cleanmaxcarwash.net

Skoszę trawnik, naprawię lub sprzedam maszynę do koszenia. (905) 614-1206

50-letnie oryginalne kryształy, wazony, łódki, koszyczki i inne sprzedam.

Tel. 905-615-1508

Mississauga - Krystyna

Potrzebni mechanicy samochodowi do dużego warsztatu samochodowego. Wymagane pewne doświadczenie.

Tel. (416) 801 - 2000

STUCCO

nowe i stare domy

- 20 lat doświadczenia

416.990-1815

Potrzebna osoba do pracy w Yellow Cup Cafe

SIN i język angielski wymagane

Tel. 416-231-6688

Potrzebna kelnerka do pracy na weekendy i pomoc do kuchni w polskiej restauracji w Mississauga

(905) 290-7000

27
REDAKCJA PULS NIE PONOSI ODPOWIEDZIALNOŚCIZA TREŚĆ REKLAM I NIE KONIECZNIE UTOŻSAMIASIĘ Z TREŚCIĄ ARTYKUŁÓW. Redaguje zespół. Wydawca JP7 Ltd. CLEAN MAX CAR WASH LTD. 2141 DUNDAS ST. EAST, MISSISSAUGA, ONTARIO L4X 1M3

Baran: Bardzo ciekawy tydzień, czas w którym to wiele baranów odczuje skutki swoich poprzednich działań. Powiedzenie „karma wraca” może okazać się dla was bardzo trafne. Będziecie za to mogli liczyć na pomoc i wsparcie od innych a także wygląda na to, że czeka was jakieś małe świętowanie. Barany będą miały siłę do zmian – wykorzystajcie ten czas. Szykują się również wyjazdy a także niespodziewane wiadomości oraz spotkania niosące obiecujące rezultaty. Barany nie będą się nudzić. Byk: Bardzo fajny tydzień, powodzenie i okazje do wykorzystania dla byków! Będziecie brali udział w pozytywnych finansowych przedsięwzięciach, czeka więc was dobry zakup, dobra umowa, sprawienie sobie radości. Wiele byków będzie podpisywać jakieś dokumenty czy też kontrakty a także widać przy was wiadomości ze świata – może od kogoś bliskiego kto musiał wyjechać. Karty radzą dla byków abyście czynili drobne gesty przyjaźni i pomocy – zostaną one wam wynagrodzone.

Bliźnięta: Trudniejszy tydzień w którym to plany dotychczas poczynione, mogą się zmienić niekorzystnie dla was. Widać u bliźniąt frustrację i potrzebę odpoczynku – zechcecie pobyć chwile sami, niektóre bliźnięta będą musiały również lepiej przyjrzeć się swojemu zdrowiu. Niestety nie będzie to dobry tydzień pod względem finansów i inwestycji bo możecie czuć się ciągle niepewnie, będą zmartwienia o tą sferę. Niektórzy z was będą musieli powalczyć o swoje sprawy gdzieś na polu administracyjnym. Rada dla was: działać szybko.

Rak: Czeka was tydzień, który może przynieść przełom – szczególnie dla spraw związkowych. Jeśli jesteście w sytuacji, kiedy to związek wisi na włosku, to w tym tygodniu ten włosek się urwie. Wiele raków będzie jednak zadowolonych z obrotu sprawy bo karty zapowiadają u was ogromne przemiany. Trzeba będzie pogodzić się z jakąś stratą i żalem, uważajcie więc aby spraw domowych nie przenosić na plan zawodowy.

Lew: Pięknie, finansowo wzrośniecie i umocnicie swoją pozycje. Lwy będą królować i będą znać swoją wartość. Możecie otrzymać premie, dodatkowe pieniądze albo pieniądze, które ktoś wam zwróci, będą one niespodziewane i będą miłym zaskoczeniem. Jeśli myślicie o zmianie pracy: będzie to doskonały czas do szukania. A jeśli chcecie coś dla siebie w pracy ugrać to najlepszy moment. Chwalcie się swoimi osiągnięciami. Pozwólcie sobie na chwile odpoczynku bo możecie mieć takiego powera, że zapomnicie o dbaniu o siebie.

Panna: Zbliżająca się wiosna sprawi, że panny będą czuły się trochę apatyczne, trochę zabraknie wam entuzjazmu i będziecie przygnębione. Możecie mieć wrażenie, że tkwicie gdzieś gdzie już dawno nie powinno was być. Niech ten tydzień będzie czasem, że zrobicie sobie rzetelny plan, którego będziecie się trzymać. Na horyzoncie widać dla was zmiany ale jeszcze nie teraz. Skupcie się na celach, wizualizujcie rezultaty – ten tydzień będzie dla was trudny.

Waga: Bardzo pozytywny tydzień pod względem finansowym i umacniania swojej pozycji np. zawodowej. Będzie- cie się rozwijać, uczyć czegoś, szkolić się – wszystko na plus na przyszłość. Zostaniecie docenieni i nagrodzeni za wasze umiejętności i talenty. Uważajcie jednak na kogoś w waszym otoczeniu, kto może specjalnie generować „kłopoty” – będzie to osoba o odmiennej płci od was, mistrz zamieszania działający w białych rękawiczkach. Karty zalecają aby w weekend zresetować swoje ciało, umysł i duszę Skorpion: Tydzień zdominują u was przedsięwzięcia finansowe, jakiś handel, sprzedaż, zakup – wszystko to co będzie związane z pieniądzem w ruchu. Będziecie czuć się jak ryba w wodzie w negocjacjach i rozmowach z kooperantami. Bardzo sprzyjający czas dla was również w uczuciach i sprawach domowych – sukces, zadowolenie, spełnienie. Karty doradzają abyście kierowali się przeczuciami i instynktem, szczególnie w jakiejś trudnej decyzji.

Strzelec: Możecie mieć w tym tygodniu problem z okazywaniem uczuć, z mówieniem o tym, co was boli. Emocje te będą górować ale nie będziecie wiedzieli jak dać im upust, co zrobić aby było wam lżej. Możecie mieć obok siebie pew- ną pomoc, pewne rozwiązania, ale pytanie czy będziecie chcieli z nich skorzystać albo czy w ogóle je dostrzeżecie? Wiele osób może mieć tzw. „focha” i trudno będzie się z wami dogadać. Nie działajcie więc szybko, nie róbcie gwałtownych ruchów.

Koziorożec: Tydzień wstrzymania się w działaniach, zwolnienia, więcej będziecie analizować niż działać. Mogą pojawić się czasowe problemy finansowe, duże wydatki z którymi trzeba będzie sobie poradzić. Możecie czuć jakieś rozczarowanie będące konsekwencją wcześniejszych wyborów. Pod koniec tygodnia będziecie chcieli wziąć sprawy w swoje ręce i wtedy nabiorą one odpowiedniej formy. Karty zalecają abyście byli oryginalni i nietuzinkowi, czasami podejście nieszablonowe jest najlepszym pomysłem. Wodnik: Osiągniecie jakieś ważne dla was kompromisy, ale również będziecie przez to musieli przymknąć na coś oko. Karty zapowiadają tydzień pełen emocji, które będą się wahać: od euforii po poczucie smutku. Uwaga na relacje – coś może nie działać tak jak powinno, możecie chcieć się w pewnym momencie poddać. Może warto rozważyć jakiś krótki wyjazd, chwile odosobnienia. Ten tydzień może przynieść jakiś przełom w waszym życiu, a jeśli od dawna zastanawialiście się czy aby zmiana nie była wam potrzebna to karty podpowiadają, że tak: byłaby wskazana. Ryby: Świetny tydzień o bardzo wysokich i pozytywnych dla was wibracjach. Wszystko co sobie planujecie będziecie mieli szansę zrealizować, los daje zielone światło do działania. Karty zapowiadają wspaniały tydzień pod względem uczuciowym: będziecie mieli okazje do zacieśniania więzów, chwile radosnych uniesień a dla singli może to być czas spotkania kogoś bardzo ciekawego. Romantyczne dni i pasjonujące noce – dlaczego by nie?

Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com 28
8 3 1 6 2 2 3 9 5 9 3 1 4 6 7 5 2 3 8 7 3 1 4 4 9 5
"Posiadanie władzy psuje osąd rozumu"
KRZYŻÓWKA SUDOKU POGODA Toronto czwartek 13o piątek 12o sobota 14o niedziela 13o poniedziałek 10o wtorek 8o środa 14o
- Emanuel Kant, filozof niemiecki
HOROSKOP

chaotyczna i subiektywna historia rocka • www.perfectrockband.pl

PERFECT WIECZNIE ŻYWY

Wiele lat temu powstał Fan Club Perfectu pod nazwą Adrenalina. Prowadzi go Mariusz Lenarczyk. Stworzył też stronę www.perfect.art.pl i profil na Facebook. Kilka lat temu była menadżerka Perfectu podstępem mu tą stronę odebrała. On mieszka w Niemczech i podał do sądu Facebook i Agnieszkę Jaworską. Po paru latach wygrał proces i odzyskał stronę Kiedy Perfect zakończył działalność on nie dał za wygraną. Dąży cały czas do reaktywacji grupy. Muzycy którzy grali w zespole Perfect byli zainteresowani. Ryszard Sygitowicz, Jacek Krzaklewski, Mietek Jurecki i Piotrek Szkudelski wyrazili zgodę. Znaleziono nawet wokalistę, który śpiewa podobnie do Grześka. Nazywa się Piotrek Skóra. Powstało nagranie “Adrenalina & Perfect - Naiwny sen” na YouTube.

Nagła śmierć Piotra zachwiała projektem ale go nie przerwała. 29 czerwca b.r. o godz. 20:00 w kinie Regis w Bochni odbędzie się pierwszy koncert formacji. Jest to pomyślane jako coś w rodzaju Tribute Band, z tym że w koncertach będą brali udział oryginalni członkowie grupy w zależności od innych zobowiązań jakie mają. Na przykład Mietek cały czas gra w tym co zostało z Budki Suflera.Niecierpliwie czekam na pierwsze nagrania.

Grzegorz Markowski nadal występuje jako gość swojej córki Patrycji. Historia Perfectu jest zaskakująca. Pierwsza reaktywacja w 1987 druga w 1993 w Kanadzie, a trzecia w 2023?

Z kronikarskiego obowiązku muszę napisać o nieprzyjemnych sprawach jakie miały miejsce pod koniec działalności Perfectu. Zaczęło się od pieniędzy z ministerstwa. Grzesiek dowiedział się z prasy, że Perfect dostał pół miliona. Nic o tym nie wiedział. Zwolnił natychmiast menadżerkę - A. Jaworską. Ale ona dalej reprezentowała Perfect bo były po-kovid-owe zobowiązania koncertowe. Te pieniądze miały trafić do niej. Z powodu obostrzeń pandemicznych okazało się, że muszą zagrać dwa koncerty zamiast jednego bo wolno tylko przy 50% widowni. Grzesiek odmówił. Zrobiła się afera. Kozakiewicz i Urbanek stanęli po stronie Jaworskiej. Piotr już wcześniej się wycofał. Krzaklewski zaszył się we Wrocławiu. Grzesiek został sam. Bardzo to przeżył, wpadł depresje. A co z innymi? Krzaku konceruje i nagrywa. Urbanek szuka pracy. Kozakiewicz przeżywa drugą młodość. 50 lat na scenie. Ma swój zespół z którym koncertuje. Wyszło podwójne CD a ostatnio winyl z jego nagraniami - najlepszymi w karierze. Jest legendą - często gości w studiach telewizyjnych i radiowych. Jego menadżerką jest ...Agnieszka Jaworska.

Urodził się w 1951 roku w Warszawie.

Muzyczną karierę rozpoczął w zespołach Fatum i Pięciu. Potem był Breakout z którym nagrał płytę Blues.

Następnie grał zgrupą TEST gdzie wokalistą był Wojciech Gąsowski. Trochę grał na statkach i w knajpach. W 1997 roku dołączył do Perfectu. Jest nie tylko gitarzystą ale i kompozytorem a nawet bywa wokalistą

29 Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com Darmowy termostat przy instalacji pieca lub AC. Seniorzy 5% zniżki. NO PAYMENTS NO INTEREST FOR 9 MONTHS
Seweryn Reszka

PLOTKI ZE ŚWIATA SZOŁ - BIZNESU

Przez rok płakał po niej codziennie

okładki gazet, ale też - na ściennych plakatach - pokoje fanów muzyki. McCartney została pierwszą kobietą, której zdjęcie znalazło się na okładce magazynu "Rolling Stone".

W sierpniu 1969 roku na świat przyszło pierwsze dziecko znanego małżeństwa - córka Mary. Później mieli jeszcze dwoje dzieci - córkę Stellę (ur. 1971) oraz syna Jamesa (ur. 1977). Mary została fotografką jak mama, Stella jest cenioną projektantką mody, a James poszedł w ślady ojca - jest muzykiem. To właśnie Mary zrobiła ostatnie zdjęcia Lindy przed śmiercią

Po rozpadzie Beatlesów Linda wspierała popadającego w marazm i alkoholizm Paula. Hymnem dla Lindy jest piosenka "Maybe I'm Amazed", w której Paul dziękuje jej za bycie wsparciem i wyznaje jej miłość. Niedługo po tym Linda i Paul nagrali wspólną płytę "RAM" (1971), która do dziś jest uznawana za jeden z wybitniejszych albumów w dyskografii muzyka. Wśród wielu przebojów Paula kilka było napisanych dla i o Lindzie. Można do nich doliczyć jeszcze m.in. "My Love", "The Lovely Linda", "Two of Us", "Bluebird".

ni. Robiliśmy, co chcieliśmy, a ona to wszystko uwieczniała" - mówił Paul.

17 kwietnia 1998 roku świat obiegła smutna informacja o śmierci Lindy McCartney. Fotografka, działaczka społeczna, a także adwokatka tych, którzy nie mogli mówić - zwierząt. Poza tym także wielka muza Paula McCartneya, który dla niej pisał wielkie przeboje.

Linda Eastman urodziła się 24 września 1941 roku. Była Amerykanką, a jej pochodzenie często przysparzało kłopotów u zakochanej w Paulu Wielkiej Brytanii. To ona uwieczniała swoim okiem najważniejsze momenty dziejące się na muzycznych scenach - głównie w Londynie i Nowym Jorku. Na jej kadrach znajdowali się m.in. Brian Jones, Jimi Hendrix, Janis Joplin czy Beatlesi.

Paula McCartneya poznała w maju 1967 roku. W tym czasie ukazała się płyta "Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band" Beatlesów, czyli album, którego koncepcja była głównym dziełem Paula. Mniej więcej w tym samym czasie Paul poznał Lindę w jednym z londyńskich klubów. Na zdjęciu z Paulem w 1969 roku. Po kilku nieudanych związkach (wcześniej Paul dochodził do siebie m.in. po rozstaniu z Jane Asher), w końcu trafił na kogoś odpowiedniego. Po latach były Beatles wspominał, że to mogła być miłość od pierwszego wejrzenia. "Podobała mi się jako kobieta, miała świetną figurę, więc była dla mnie atrakcyjna

fizycznie" - wyznał Paul. Linda była dla Paula najważniejszą osobą - powierniczką, najlepszą przyjaciółką i współpracowniczką. W tym wszystkim znajdowała też czas na swoje pasje i pracę - jako fotografka.

Na ich ślub nie trzeba było długo czekać. Pa ra stała się nierozłączna, a 12 marca 1969 roku pobrała się. Później Paul zaadoptował jej córkę, Heather, z pierwszego małżeństwa. Ten czas nałożył się z rozpadem The Beatles, a Linda stała się dla niego oparciem, którego tak potrzebował. Tylko Linda pojawia się obok McCartneya na jego pierwszej solowej płycie, "McCartney".

Linda McCartney była fotografką w sali koncertowej Fillmore East w Nowym Jorku, gdzie występowały największe gwiazdy lat 60. Dzięki temu miała dostęp do najpopularniejszych artystów, a jej portrety, m.in. Boba Dylana, Jimiego Hendrixa czy Erica Claptona zdobiły

Linda była wegetarianką, a swoją miłością do zwierząt zaraziła także Paula. Wydawała książki z własnymi przepisami, po dziś jej mąż kultywuje pamięć o jej przepisach, wydając je wraz z córkami na nowo. Współpracowała z PETA i była inicjatorką akcji, mających na celu popularyzację wegetarianizmu. Mawiała, że "nie je niczego, co ma twarz" oraz że "jeśli rzeźnie miałyby szklane ściany, to cały świat przeszedłby na wegetarianizm".

Przez całe życie stała u boku jednego z najpopularniejszych muzyków na świecie. Gdy zaczęła pojawiać się z nim publicznie, była oskarżana przez fanatycznych fanów o "zabranie" Paula, a nawet rozpad The Beatles. Pochodziła ze Stanów Zjednoczonych, co brytyjscy fani widzieli wówczas jako "zagrożenie".

Często była krytykowana za brak umiejętności wokalnych, choć śpiewała w chórkach u męża.

To on bronił ją przed wścibskimi mediami oraz negatywnymi reakcjami fanów.

W 1995 roku podczas badań Linda usłyszała straszną diagnozę. Był to rak piersi. Choroba bardzo przyspieszyła, a wkrótce musiała zmagać się także z rakiem wątroby. Ostatnie 3 lata życia spędziła wraz z Paulem, który nie koncertował i ograniczył swoją działalność artystyczną. Po śmierci Lindy na jaw wyszły informacje, że kobieta odmawiała leczenia lekami, które mogły uratować jej życie, bo obawiała się, że były testowane na zwierzętach.

"Jeżeli jakiś lek ma zostać podany człowiekowi, zgodnie z prawem wcześniej musi zostać przetestowany na zwierzętach. W związku z tymi Linda miała opory w czasie terapii, zażywanie leków było dla niej trudne" - powiedział opłakujący się żoną muzyk. Paul McCartney przyznał również, że pomimo zapewnień lekarzy, Linda nigdy nie miała pewności, że zażywa leki nietestowane na zwierzętach. "W czasie terapii ufa się ładnie dobranym słowom lekarzy, którzy przekonywali ją, że takie leki może zażyć bez obaw. Nie miała za bardzo wyjścia i musiała im zaufać" - wspominał trudne dylematy swojej żony.

Przed śmiercią Lindy para chciała jak najwięcej czasu spędzać razem. "Gdy przyjeżdżała do Wielkiej Brytanii i spotykaliśmy się, najlepszą rzeczą było to, że chcieliśmy razem być wol-

Linda McCartney zmarła 24 kwietnia 1998 roku w wieku niespełna 57 lat. "Siedzisz na swoim pięknym ogierze rasy Appaloosa. Jest przyjemny wiosenny dzień. Galopujemy przez las. Hiacynty zakwitły, a niebo jest błękitne"te słowa skierował do Lindy Paul, który chciał ulżyć jej w cierpieniu. To były jego ostatnie słowa do Lindy, chwilę później fotografka zmarła. Paparazzi chcieli przyłapać Paula przeżywającego żałobę, dlatego specjalnie wprowadzono ich w błąd, podając publicznie inne miejsce jej śmierci. Linda zmarła w Tuscon w Arizonie, a mediom powiedziano, że było to prawie 600 mil dalej, w Santa Barbara w Kalifornii. Z powodu niejasności zaraz potem dziennikarze rozpisywali się o rzekomej eutanazji Lindy, czemu zaprzeczał Paul i jego prawnicy. Paul był w kiepskim stanie przez cały rok po śmierci żony. Jak sam przyznawał później w rozmowach z dziennikarzami, "płakał codziennie przez cały rok". "Myślisz, że ta osoba zaraz się pojawi, bo jesteś do niej przyzwyczajony. Dużo płakałem. To było zawstydzające, ale wydawało mi się jedynym słusznym rozwiązaniem" - dodawał muzyk.

Pożegnanie Lindy odbyło się w kościele św. Marcina przy Trafalgar Square w Londynie. Pojawiło się tam ponad 700 osób, wielu fanów także chciało oddać jej hołd. Dla Paula był to znak, że Wielka Brytania w końcu ją zaakceptowała i także oddaje jej hołd. Na pożegnaniu pojawili się także byli BeatlesiRingo Starr i George Harrison. Jej prochy rozsypano na rodzinnej farmie McCartneyów w Sussex. Po śmierci Lindy wydano płytę "Wide Praire" - kompilację z jej autorskimi piosenkami. 10 kwietnia 1999 roku, czyli półtora roku po śmierci fotografki, odbył się "Concert for Linda".

Sąsiedzi ich

nie lubią

John Lydon (67 l.), były wokalista i lider zespołu Sex Pistols, podobnie jak książę Harry wyprowadził się z Wielkiej Brytanii. Traf chciał, że spotkali się na tym samym luksusowym osiedlu w Motecito. Ale chyba raczej nie będą się wzajemnie zapraszać na grilla…

Książę Harry i Meghan Markle po „Megxicie”, kilkumiesięcznym pobycie w Kanadzie i ukrywaniu się przez kilka tygodni w domu znajomego producenta Tylera Perry’ego, znaleźli swoje miejsce na ziemi na terenie luksusowego osiedla zamkniętego w Montecito w hrabstwie Santa Barbara.

Kiedy się tam wprowadzali, na okolicznych mieszkańców padł blady strach. Na tym samym osiedlu swoje rezydencje ma wiele gwiazd, między innymi Oprah Winfrey, Katy Perry i Orlando Bloom, a także Ariana Grande.

Byli przerażeni wizją tłumów fotoreporterów forsujących ogrodzenia i wyskakujących znienacka zza krzaków.

Na szczęście ochrona osiedla błyskawicznie zniechęciła przedstawicieli brytyjskich mediów do częstych odwiedzin. Być może dlatego w scenie pościgu, pokazanej w serialu „Harry i Meghan”, tytułowi bohaterowi panikują, że są prześladowani, ale żadnego fotoreportera, jak okiem sięgnąć, nie widać Z innym sąsiadem, Johnem Lydonem może

nie pójść tak łatwo. Lider legendarnego zespołu Sex Pistols i Public Image Ltd, tak jak Harry jest Brytyjczykiem z pochodzenia. Jednak od ich pierwszego spotkania na osiedlu w Montecito stało się jasne, że przyjaciółmi raczej nie zostaną

Od tamtej pory niechęć Lydona do księcia jeszcze bardziej wzrosła. Po tym, co Harry naopowiadał w serialu Netfliksa i nawypisywał w swojej autobiograficznej książce, Lydonowi puściły nerwy. W rozmowie z „The Telegraph” poradził księciu, co powinien teraz zrobić. Użył przy tym dosadnych, jak to zwykle u rockmanów, sformułowań. Jak wyznał:

Jak dał do zrozumienia Lydon, jego zdaniem, Harry i Meghan nie są zainteresowani zerwaniem relacji z rodziną królewską, bo wtedy straciliby bazę, na której zbudowali swój wizerunek. Jednak na wypadek gdyby naprawdę tego chcieli, muzyk ma dla Harry’ego radę:

"Jeśli chcesz normalności poza rodziną królewską, to z niej spie**alaj. Spie**alaj i zamknij się!"

A

zaczęł

o się od "Waterloo"

Od maja 2022 r. w Londynie trwa seria koncertów ABBY - "ABBA Voyage", podczas których na scenie "występują" hologramy muzyków tej grupy. Niedawno widowisko obejrzał milionowy widz. Zapewne będzie ich jeszcze wielu, gdyż Björn Ulvaeus z ABBY wyjawił, że zespół prowadzi rozmowy z różnymi miastami, by również poza Londynem, poza Europą, na pozostałych kontynentach, odbywały się multimedialne koncerty szwedzkiego kwartetu.

Śmiały, nowatorski projekt ABBY, realizowany w Londynie, po prawie roku od pierwszego koncertu można określić strzałem w dziesiątkę.

"To niesamowite. To coś, co przerosło wszelkie moje marzenia" - Björn Ulvaeus powiedział serwisowi NME, tuż po tym, jak 17 kwietnia widowisko zobaczył milionowy widz.

Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com 30

Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com

SERDECZNIE ZAPRASZAMY!

OFERUJEMY: świeże wędliny • ciasta • pieczywo

• nabiał • napoje • słodycze • polskie gazety

• wyroby domowej roboty: pierogi, gołąbki, krokiety, sałatki, zupy

• inne polskie produkty i wiele więcej...

Tel. 905-380-4026

WEBSITE: www.elvis-deli.com

GODZINY OTWARCIA

poniedziałek - środa - 10:00 am - 5:00 pm

czwartek - piątek - 10:00 am - 6:00 pm

sobota - 10:00 am - 5:00 pm

• niedziela - nieczynne

1005 Garrison Road

FORT ERIE

Ontario L2A 1N8

issuu.com/tygodnikpuls

Sprzedajemy wyroby produkowane przez SUPER SAUSAGE Z HAMILTON

EDDIE’S MEAT & DELI MARKET i BRANDT z Mississauga i WAGNER’S MEAT z Toronto

DUŻY WYBÓR SERÓW w dobrych cenach

31
Tel. do Redakcji: 647-922-7817
JUŻ WKRÓTCE

Arcyksiążęca pieczęć, wyjątkowy browar, to gwarancja tego, co wewnątrz.

Tego, co warzone jest od zawsze w jednym miejscu.

Od zawsze z Żywca.

Piwo Żywiec dostępne jest w sklepach LCBO, The Beer Store oraz w wyselekcjonowanych supermarketach.

Najlepsze przed Tobą.

Nr 9 (476) 27.04.-10.05.2023 e-mail: studiopuls2020@gmail.com www.tygodnikpuls.com 32

Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.