6 minute read
Twoja historia.
Przeczytaj i zdecyduj, co dalej. Cz.2.
Dalsze losy Uli – poprawka, praca, urodziny
Założę się, że wielokrotnie zdarzyło ci się być zawiedzionym tym, jakie ktoś inny podjął decyzje. Właśnie w takich chwilach pojawia się w głowie myśl „Ja zrobiłbym to zupełnie inaczej.” Czy lepiej? Nie wiadomo, ale z pewnością w zupełnie inny sposób. Za nami kolejne miesiące, wiosna przeminęła w mgnieniu oka. W naszych wspomnieniach wciąż tkwi letnia sesja egzaminacyjna, przed częścią z nas poprawki, a u szczęśliwców panuje jeszcze wakacyjny klimat i ani im się śni powracać do uczelnianej rzeczywistości pełnej rutyny i obowiązków. Chwileczkę! Pełnej rutyny i obowiązków? O nie, nie. Nie w twoim przypadku, prawda? Ula też by się z tym nie zgodziła. Oto przed tobą druga część opowiadania, w której Ula… Właśnie. Ula co? Ty dokończ.
Bycie
marionetką a sterowanie nią
Jak kreowanie fikcyjnej rzeczywistości na nas wpływa? I kiedy ją stworzymy, to czy przestaje być wytworem naszej wyobraźni i staje się częścią realnego świata? Przecież wirtualna rzeczywistość to też rzeczywistość. Dlatego to, co piszemy, mówimy i myślimy ma ogromne znaczenie. Nasze słowa mają wielką moc. Moc tworzenia. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jaki potencjał kryje się w naszej wyobraźni. Człowiek od wieków tworzy. Można by stwierdzić, że jesteśmy stworzeni do tworzenia. Początkowo działo się tak z potrzeby przetrwania, następnie dzięki woli utrzymania się na nogach i w końcu dzięki chęci osiągnięcia czegoś więcej. Cokolwiek to miałoby być. Nic nie bierze się z niczego. Zawsze coś jest pierwsze – pierwsze słowo, pierwsza myśl, pierwszy znak, dźwięk. Zawsze to pierwsze „coś” determinuje pojawienie się czegoś drugiego. Pierwszy rozdział tej historii już powstał, teraz ty dopisz drugi. Ula nie jest marionetką. Owszem, czytelnicy pociągają za niewidzialne sznurki kierując losami bohaterki, lecz ona nie da się zaszufladkować. Jest studentką taką jak ty, tylko z podejmowaniem wyborów sobie nie radzi. Dlatego to zadanie należy teraz do ciebie. Podejmowanie decyzji nie zawsze jest łatwe i przyjemne. Pokaż, że masz swój własny głos. Bo jak nie ty, to kto?
Czerwiec 2022
– Czy ktoś ma jeszcze jakieś pytania dotyczące dzisiejszych zajęć? Nie? Dobrze, dziękuję i do zobaczenia za tydzień – powiedział profesor, poprawiając okulary i pakując teczkę.
Ula wychodząc już z sali, usłyszała głos prowadzącego zajęcia:
– Tylko nie zapomnijcie przygotować się do egzaminu!
Oto jak jednym zdaniem można komuś doszczętnie zepsuć całkiem nieźle zapowiadający się dzień. To były już ostatnie zajęcia tego dnia i Ula postanowiła wykorzystać to ciepłe, czerwcowe popołudnie najlepiej, jak potrafiła. Już za tydzień czekał ją pierwszy egzamin w sesji, ale dziewczyna uznała, że może odpuścić sobie naukę tego dnia, a od jutra przygotowania do testu ruszą pełną parą. Na szczęście miała łącznie jedynie trzy egzaminy, a na pozostałe dwa materiały opanowała niemal do perfekcji. Miała nadzieję, że uda jej się spotkać ze znajomymi, ale jak to bywa w świecie dorosłych, zabieganych ludzi – każdy miał już swoje plany i ostatecznie Ula postanowiła odpocząć na parkowej ławce, wygrzewając się w promieniach popołudniowego słońca, a jedynym towarzyszem tej chwili odpoczynku była kojąca muzyka płynąca z słuchawek. Tydzień później nie mogła uwierzyć, że nie zdała pierwszego egzaminu. Z niedowierzaniem spoglądała to na swoją pracę, to na profesora, który tego dnia nie wykazywał się zbytnim zrozumieniem i dobrym nastrojem. Cóż, nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Dwa kolejne egzaminy zdała bez problemu, ale wciąż czekała ją wrześniowa poprawka. Tak minął jej czerwiec. Na wygrzewaniu się na parkowych ławkach i egzaminach.
Lipiec 2022
– Ula, przysięgam, że prędzej czy później wyważę te drzwi! Liczę do trzech i…
– Tylko do tylu potrafisz doliczyć?
Dziewczyna nie mogła powstrzymać się od złośliwego komentarza. Wiedziała, że jej współlokatorce się to nie spodoba i zapewne do końca tygodnia będzie musiała ją przekonywać, że wcale nie chciała jej obrazić swoimi słowami.
– Przez ciebie znów spóźnię się do pracy, natychmiast wyjdź z łazienki – odparła wściekła do granic możliwości Sara, która ani przez chwilę nie żartowała z zamiaru wyważenia drzwi.
Ula kierując się zasadą, że „w konflikcie osoba mądrzejsza powinna pierwsza odpuścić” (zasadę tę wpoiła jej babcia), przekręciła zamek w drzwiach i otworzyła je na oścież. Wzburzona Sara nawet na nią nie spojrzała, tylko od razu wbiegła do łazienki i z impetem trzasnęła drzwiami. Ula nie lubiła kłótni i wiedziała, że pomimo temperamentu swojej koleżanki, dziewczyna nie będzie się na nią długo gniewać. Najprawdopodobniej jeszcze dziś zasiądą razem przed laptopem i będą żartować z jakiegoś filmu. Jednak zanim nadszedł czas na odpoczynek, Ula skierowała się do swojego pokoju i jak co dzień kontynuowała naukę do egzaminu poprawkowego już przy trzecim kubku kawy tego dnia, choć była dopiero 9 rano. Wieczorami dziewczyna przeszukiwała oferty zatrudnienia na czas wakacji, licząc, że tym razem los się do niej uśmiechnie i szybko znajdzie coś odpowiedniego. Tak minął jej lipiec. Na sprzeczkach z koleżanką, przygotowaniach do poprawki, niekontrolowanym piciu kawy i szukaniu wakacyjnej pracy.
Sierpień 2022
– Dlaczego to wszystko musi być takie trudne?
– A czy gdyby takie nie było, to byłoby równie ciekawie? –odpowiedziała z uśmiechem druga współlokatorka Uli, Hania. Była przeciwieństwem niecierpliwej Sary. Hanna emanowała spokojem i wiecznym optymizmem.
– Będzie, co ma być, głowa do góry. Zdasz to śpiewająco, a później będziemy świętować – dodała Hania.
– Dzięki za te słowa, ale muszę już uciekać do pracy – powiedziała Ula, obejmując koleżankę i kierując się do drzwi wyjściowych. Ciepły piasek, delikatna morska bryza, szumiące fale i wygodny hamak w cieniu palm jednak znacznie odbiegały od rzeczywistości w jakiej znajdowała się Ula. W pomieszczeniu, w którym przebywała dziewczyna, panowała niesamowita duchota, klimatyzator odmówił posłuszeństwa już dwa tygodnie temu, a wszechobecny zapach stęchlizny i chemicznych środków czyszczących wypełniał całą przestrzeń. Gęste, gorące powietrze było przesiąknięte dymem papierosowym i nieznośnym upałem. Nagle do uszu dziewczyny dotarł dźwięk dzwonka umieszczonego przy drzwiach kawiarni, który sygnalizował nadejście kolejnego klienta. Ula natychmiast otworzyła oczy, tym samym zapominając o wakacyjnym raju, który jeszcze przed chwilą zaprzątał jej myśli, i wróciła do rzeczywistości. Poprawiła fartuch, cały w plamach po najróżniejszych napojach i z uśmiechem na twarzy powitała nowego klienta, proponując mrożoną kawę, idealną na upalną pogodę. Tak minął jej sierpień. Na pracy.
Wrzesień 2022
Przed kilkoma godzinami Ula skończyła pisać egzamin poprawkowy. Była istnym kłębkiem nerwów. Uczyła się wytrwale, ale gdzieś głęboko w jej podświadomości tliła się myśl, że mogła nie zdać. Odświeżała elektroniczną pocztę, z wielką niecierpliwością czekając na wiadomość o wyniku poprawki. Po pełnym napięcia, dłużącym się w nieskończoność oczekiwaniu jej oczom ukazał się nowy mail o treści:
Witam, z dzisiejszego egzaminu otrzymała Pani ocenę 4.
Z wyrazami szacunku
Kamień spadł Uli z serca. Z promiennym uśmiechem wymalowanym na twarzy wylogowała się z poczty i od razu podłączyła telefon do niewielkiego głośnika leżącego na jej biurku. Po krótkiej chwili całe mieszkanie wypełniło się jedynymi w swoim rodzaju dźwiękami utworu Been Down So Long The Doors. Właśnie w taki sposób Ula obwieściła światu, że jest szczęśliwa i już żadna poprawka nie stoi na jej dalszej drodze do ukończenia studiów. Przynajmniej nie w tym semestrze.
Trzy dni przed rozpoczęciem nowego semestru Ula otrzymała zaproszenie na imprezę urodzinową swojej przyjaciółki z czasów liceum. Przyjęcie ma odbyć się w Zakopanem, w połowie października. Wizja wyjazdu w samym środku nowego semestru nie przemawia do dziewczyny, jednak z drugiej strony bardzo chce tam być. Co zrobi Ula?
TWÓJ WYBÓR:
A. Ula mimo wszystko jedzie na urodziny i poznaje nowe osoby. Oceny się pogarszają. W następnej części będzie musiała poświęcić więcej czasu na naukę.
B. Ula postanawia odpuścić przyjęcie i skupić się na nauce. Jej relacje przyjacielskie przez to ucierpią, jednak jej oceny się poprawią.
C. Ula waha się, czy przyjąć zaproszenie i nikomu nic nie mówiąc, postanawia poszukać stałej pracy. 50% szans, że Ula zmieni zdanie i w ostatniej chwili pojawi się na urodzinach –oceny ulegną pogorszeniu; 50% szans, że Ula skupi się na znalezieniu pracy i ominie imprezę – oceny pozostaną bez zmian, możliwe rozmowy kwalifikacyjne. Jeśli wygra ta opcja, wtedy zdecyduję, która z dwóch możliwych sytuacji się wydarzy, tak aby czytelnicy mieli niespodziankę (urodziny lub praca).
To właśnie ten moment, na który niecierpliwie czekała nasza wspólna bohaterka.
Wybierz jedną z trzech podanych możliwości i napisz na naszego maila magazyn.suplement@gmail.com, co wybrałaś(-eś). Możesz też napisać do nas na Instagramie @magazynsuplement lub Facebooku. Jeśli masz jakikolwiek pomysł na kontynuację historii – daj nam znać! Z wielką chęcią dowiemy się o twoich uwagach i sugestiach. Pamiętaj – masz wpływ na dalsze losy Uli i twoje zdanie ma dla nas znaczenie! Na naszym Instagramie i Facebooku pojawią się ankiety na pasku relacji, więc klikaj śmiało. Ula już nie może się doczekać, żeby przekonać się, jaką drogę dla niej wybierzesz. W następnym numerze „Suplementu”, na końcu artykułu o Uli również pojawi się opcja wyboru!
Jeśli masz świetny pomysł, kogo chciał_byś umieścić w tym opowiadaniu i chcesz, żeby twoja postać pojawiła się w kolejnym numerze, napisz do nas i krótko scharakteryzuj bohatera, którego widzisz w tej historii. Co będzie lubił, jak będzie wyglądał i jak pozna naszą bohaterkę. Będą przyjaciółmi czy wrogami? To może być student, pracownik uczelni, wykładowca, sąsiad, a może ktoś z rodziny. Ktokolwiek. Pisz śmiało!
Adam Pęczek adampeczek89@gmail.com