ROZRYWKA „Na trybunach nie ma żony Michała Bą– Kogo będą chować? – pyta jakiś przecho- kiewicza. Może dlatego, że nie jest żonaty.” „Zawodniczka nawiązała łączność z koniem.” dzień, widząc kondukt pogrzebowy, na czele „Siatkarze plażowi są często samotni, którego idzie mężczyzna z wilczurem, a za nim bo nie mają czasu na założenie rodziny. Ale kilkudziesięciu mężczyzn. są za to bardzo rodzinni.” – Teściową tego z psem... „Obrona Mike’a coraz bardziej śmierdzi. Jak – A na co zmarła? dworcowa knajpa.” – Zagryzł ją ten wilczur... „Polak walczy z Murzynem – to ten w czer– Tak? Chętnie bym sobie pożyczył tego psa... – To ustaw się pan na końcu kolejki! wonych spodenkach.” „Szurkowski, cudowne dziecko dwóch *** W 1968r., po słynnym wystawieniu „DziaJak długo należy patrzeć na teściową jed- pedałów.” „Na stadionie nikt nie siedzi, nikt nie stoi – dów”, delegacja polska bawiła w Mos- nym okiem? – Tak długo aż się muszka ze szczerbinką wszyscy stoją.” kwie. Chruszczow zwraca się do Gomułki: „Nogi piłkarzy są ciężkie jak z waty.” – Podobno u was w teatrze wystawiono anty- zgra... „Można to wyczytać z wyrazu twarzy konia, radziecką sztukę? *** gdy jest zbliżenie.” – No, tak, „Dziady” – z pokorą potwierdza Złote usta komentatorów sportowych: „Teraz widać, ile kręci się tu dziwnych owaGomułka. „Ta radość jest niesamowita. Ludzie się bawią, – I coście zrobili? tańczą się..” – B. Tomaszewski dów podobnych do nietoperzy.” – Zdjęliśmy sztukę. „Kibiców szwedzkich nie ma zbyt dużo, ale „Jeśli Tyson podniesie się po tym ciosie, – Dobrze. A co z reżyserem? za to nie grzeszą uroda” – A. Zydorowicz to będzie największy cud od zmartwych– Został zwolniony z pracy. „Dostałem sygnał z Warszawy, że mają wstania Łazarza.” – Dobrze. A autor? już państwo obraz, więc możemy spokojnie *** – Nie żyje. we dwójkę oglądać mecz.” – Dlaczego na polowaniu strzelał pan – A to już nadgorliwość, towarzyszu... „Pani Szewińska nie jest już tak świeża w kro- do swojego kolegi? – pyta sędzia myśliwego na rozprawie. *** ku, jak dawniej.” – Wziąłem go za dzika, Wysoki Sądzie. „Mówię państwu, to jest naprawdę niezwyCo to jest: brązowe, stoi na łące i obraca się – A kiedy spostrzegł pan swoją pomyłkę? wokół własnej osi? kła dziewczyna. Dwie ostatnie noce spędziła – Kiedy dzik odpowiedział ogniem... Świstak przy rzucie młotem. poza wioską.” ***
50
PODLASKIE AGRO