6 minute read

Łukasz Pacholski str

Łukasz Pacholski

19 lipca na zakładowym lotnisku w Yeovil w Wielkiej Brytanii piloci testowi koncernu Leonardo wykonali oblot techniczny pierwszego wielozadaniowego śmigłowca AW101, przeznaczonego dla Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Powyższe wydarzenie to kolejny ważny etap w procesie realizacji kontraktu, który obejmuje dostawę czterech wiropłatów tego typu. Co należy podkreślić, będą to pierwsze fabrycznie nowe śmigłowce dla polskiego lotnictwa morskiego od dwóch dekad.

Fotografie w artykule James Penberthy.

19 lipca 2021 r. w Yeovil oblatano pierwszy śmigłowiec Leonardo AW101 dla Polski, zamówiony przez Inspektorat Uzbrojenia dla Brygady Lotnictwa MW. Będą to pierwsze fabrycznie nowe wiropłaty, które trafią do tej jednostki od 20 lat. Zgodnie z deklaracjami koncernu Leonardo, cykl prób w locie i certyfikacji polskiej konfiguracji ma objąć 700 godzin lotów wszystkich czterech śmigłowców. Pierwszy śmigłowiec Leonardo AW101 dla Polski oblatany

Zgodnie z komunikatem producenta, oblot techniczny miał na celu przetestowanie podstawowych systemów śmigłowca: systemu sterowania, układu napędowego i sprawności poszczególnych elementów awioniki. Łącznie program prób w locie wszystkich czterech maszyn ma objąć 700 godzin nalotu. Tak poważny ich zakres jest związany z potrzebą certyfikacji konkretnej konfiguracji maszyny określonej w specyfikacji Inspektoratu Uzbrojenia. Przypomnijmy, według zapisów kontraktu, wszystkie cztery AW101 mają trafić do 44. Bazy Lotnictwa Morskiego w Darłowie do końca 2022 r. Nieoficjalnie, część źródeł zbliżonych do Ministerstwa Obrony Narodowej wskazuje, że ten termin może nie zostać dotrzymany ze względu na zleconą już po podpisaniu umowy zmianę konfiguracji.

Oblot techniczny pierwszego z wiropłatów mógłby być świetną okazją do upublicznienia, przez producenta czy zamawiającego, nowych informacji dotyczących zamówionej przez Polskę konfiguracji. Od chwili podpisania kontraktu Inspektorat Uzbrojenia odmawiał przekazania danych. Niestety, także lipcowe wydarzenie nie przyniosło tutaj przełomu, zgodnie z odpowiedzią uzyskaną przez autora, która została przesłana przez rzecznika prasowego Inspektoratu Uzbrojenia mjr. Krzysztofa Płatka: Przeznaczone dla Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej śmigłowce AW101 wyposażone zostaną w systemy misji obejmujące m.in.: autopilota z trybami SAR, system transmisji danych, system nawigacji taktycznej oraz pasywne i aktywne systemy ochrony i obrony. AW101 wyposażone zostaną również w radiostację taktyczną, radar rozpoznawczy, radionamiernik (DF), głowicę obserwacyjną (FLIR) i transponder z modem S. Uzbrojenie śmigłowców będzie stanowić, oprócz specjalistycznych środków przeznaczonych do zwalczania okrętów podwodnych, także 12,7 mm pokładowy karabin maszynowy. Śmigłowce zostaną wyposażone ponadto w reflektor poszukiwawczy i światła do lotów w szyku, a także wyposażenie medyczne i ratownicze obejmujące dwie wciągarki i system do przewożenia ładunków na podwieszeniu zewnętrznym, system pływaków awaryjnych, tratwy ratownicze i zestaw do przetrwania w chłodnym klimacie.

Tak sformułowana informacja sprawia, że odnośnie do konfiguracji nowych polskich śmigłowców morskich nadal pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi. Komunikat Inspektoratu Uzbrojenia wskazuje na jedną nowość – pokładowy 12,7 mm wielkokalibrowy karabin maszynowy. Tego typu broń została już zintegrowana z AW101 – jest montowana w kabinie ładunkowej i pozwala na prowadzenie ognia przez boczne drzwi. Niestety, zamawiający nie wskazał, czy te uzbrojenie zostanie dostarczone przez Zakłady Mechaniczne „Tarnów” S.A., czy też przez producenta zagranicznego. Jak wyjaśniono w czasie podpisywania umowy, Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. miała zrealizować dostosowanie śmigłowców do specyficznych potrzeb krajowych, co może oznaczać wyposażenie ich w niektóre elementy wskazane przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Czy chodzi także o broń strzelecką, niestety musimy poczekać na kolejne zdjęcia bądź upublicznienie stosownej informacji przez zamawiającego. Z tego też względu, nadal jedynym „pewnym” elementem wyposażenia polskich AW101 pozostają zestawy hydroakustyczne FLASH Sonic, które dostarczy Thales – stosowna informacja została opublikowana przez producenta 17 września 2020 r. Każdy z nich obejmie opuszczaną stację hydrolokacyjną niskiej częstotliwości i system zbierania oraz przetwarzania informacji z boi hydroakustycznych. Spośród krajów Europy, Polska dołączy do kilku innych użytkowników systemu: Wielkiej Brytanii, Francji, Norwegii i Szwecji. Ponadto analiza dostępnych zdjęć śmigłowca wskazuje, że pod kadłubem znajduje się osłona anteny radaru Leonardo Seaspray serii 7, a w kilku rejonach kadłuba widoczne są miejsca, w których

Niestety przy okazji oblotu pierwszego AW101 dla Polski Inspektorat Uzbrojenia nie ujawnił szczegółów zamówionej konfiguracji śmigłowca. Jedyna nowa informacja mówi o wyposażeniu maszyny w stanowisko z 12,7 mm wkm. zostaną zamontowane elementy systemu samoobrony. Poza tym ważną cechą konstrukcji będzie brak tylnej rampy ładunkowej.

Kontrakt na zakup czterech Leonardo AW101 w konfiguracji zwalczania okrętów podwodnych, z modułem pozwalającym na wykonywanie misji poszukiwawczo-ratowniczych CSAR wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym, został zawarty pomiędzy Inspektoratem Uzbrojenia a, należącymi do koncernu Leonardo, zakładami WSK PZL-Świdnik S.A. 26 kwietnia 2019 r. Koszt zamówienia to 1,65 mld PLN. Zakupowi towarzyszy umowa offsetowa o wartości 396 mln PLN, którą strony sygnowały 9 kwietnia 2019 r. Na jej mocy w Wojskowych Zakładach Lotniczych Nr 1 S.A. w Łodzi powstaje Centrum Wsparcia Eksploatacji Śmigłowców, które będzie odpowiedzialne za: koordynowanie wykonywania czynności obsługiwania technicznego, serwisowania i napraw śmigłowców AW101 oraz zapewnienie kontynuacji fabrycznej asysty technicznej przez 10 lat, wykonywanie obsług technicznych na poziomie O (Organizational Level) i I (Intermediate Level), wykonywanie obsług technicznych na poziomie D (Depot Level) śmigłowcowego systemu akustycznego, wykonywanie obsług technicznych do poziomu D systemu sygnalizacyjnego, wykonywanie obsług technicznych do poziomu D systemu pław hydroakustycznych, pozyskanie technologii i know-how do zdejmowania oraz nanoszenia powłok malarskich śmigłowca AW101, pozyskanie technologii i know-how do wyważania śmigłowca przez rodzimy przemysł. Poza WZL Nr 1 S.A. projekty offsetowe zostały skierowane także do Centrum Morskich Technologii Militarnych Politechniki Gdańskiej.

Pomimo faktu, że formalnym dostawcą śmigłowców są WSK PZL-Świdnik S.A., większość prac związanych z realizacją umowy jest prowadzonych w zakładach koncernu Leonardo w Yeovil w hrabstwie Somerset w południowo-zachodniej Anglii, gdzie znajduje się linia montażowa AW101. Przedsiębiorstwo ze Świdnika

Maszyna nie ma jeszcze zamontowanych wielu systemów, w tym łączności i transmisji danych oraz samoobrony i walki elektronicznej.

Polskie AW101 będą pozbawione tylnej rampy ułatwiającej za- i wyładunek. Patrząc od spodu dobrze widać osłonę stacji radiolokacyjnej Leonardo Seaspray serii 7, a także luk do opuszczania stacji hydrolokacyjnej Thales FLASH. dostarcza do nich elementy struktury śmigłowców (zespoły owiewek silników i przekładni, płytę sufitową, część kabiny pilotów, przegrodę nosową, owiewkę nosową, przedziały awioniki z półkolami i drzwiczkami po lewej i prawej stronie, płytę tablicy rozrządu, konsole pulpitu środkowego i bocznego, tylną część kadłuba, rampę tylną do ładowni). Dodatkowo w ramach rozwoju kompetencji miało także przejąć wiedzę w zakresie projektowania systemów mocowania wyposażenia medyczno-ratowniczego i tapicerki wewnętrznej.

Dostawa czterech nowych śmigłowców pozwoli na częściowe zastąpienie w 44. Bazie Lotnictwa Morskiego w Darłowie obecnie eksploatowanych wiropłatów Mil Mi-14PŁ i Mi-14PŁ/R. Infrastruktura bazy jest już w większości przygotowana na przyjęcie nowych maszyn. Oczywiście, cztery AW101 nie rozwiązują problemu wymiany generacyjnej sprzętu jednostki i całej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Z tego też względu oczywista jest potrzeba zakupu kolejnej partii śmigłowców, najlepiej tego samego typu, w liczbie od czterech do sześciu.

❚ Postępy programu Kondor

30 lipca rzecznik prasowy Inspektoratu Uzbrojenia, w odpowiedzi na pytania redakcji Zespołu Badań i Analiz Militarnych poinformował także o postępach programu Kondor, czyli zakupu nowych wielozadaniowych śmigłowców pokładowych dla Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Przesłana odpowiedź mówi: Prowadzony w ramach fazy analityczno-koncepcyjnej (FA-K) dialog techniczny dla zadania mającego na celu pozyskanie nowych wielozadaniowych morskich śmigłowców pokładowych w ramach programu Kondor został zakończony, niemniej FA-K nie została zakończona. W dalszej kolejności, po zakończeniu FA-K, planowane jest wszczęcie postępowania, którego celem będzie pozyskanie śmigłowców pokładowych dla Marynarki Wojennej RP, a jego uruchomienie zostanie skorelowane z terminami określonymi w „Planie Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP na lata 2021–2035 z uwzględnieniem 2020 roku” (dokument niejawny). Najprawdopodobniej brak zakończenia fazy analityczno-koncepcyjnej to wynik niezatwierdzania wniosków przez ministra obrony narodowej, które z kolei otworzyłyby drogę do uruchomienia postępowania przetargowego. Z wcześniejszych informacji przekazanych przez Inspektorat Uzbrojenia wynika, że wśród podmiotów biorących udział w dialogu technicznym w ramach tego programu znaleźli się czterej producenci wiropłatów: Bell Textron Inc., WSK PZL-Świdnik S.A., Airbus Helicopters SAS i Polskie Zakłady Lotnicze Sp. z o.o. Powyższa lista oznacza, że wśród oferowanych konstrukcji znajdują się najprawdopodobniej śmigłowce: Bell 412, Leonardo AW159 Wildcat, Airbus H160M i Lockheed Martin MH-60R Seahawk. Nowe śmigłowce mają zastąpić w Brygadzie Lotnictwa Marynarki Wojennej cztery obecnie eksploatowane Kamany SH-2G Super Seasprite (ostatecznie Inspektorat Uzbrojenia i użytkownik zrezygnowali z koncepcji ich gruntownej modernizacji oferowanej przez General Dynamics Mission Systems – Canada Inc.). Zgodnie z planem, przetarg ma dotyczyć zakupu od czterech do ośmiu maszyn, które będą m.in. lotniczym komponentem wielozadaniowych fregat zamówionych dla Marynarki Wojennej w ramach programu Miecznik. n

This article is from: