11 minute read

Tomasz Grotnik str

Tomasz Grotnik

30 czerwca Komenda Portu Wojennego w Świnoujściu wybrała ofertę Centrum Morskich Technologii Militarnych Politechniki Gdańskiej na dostosowanie pary trałowców bazowych projektu 207P Indyk do wykorzystania zdalnie sterowanych przeciwminowych pojazdów podwodnych. Jednym z nich jest Ukwiał, aparat znany od ponad dwóch dekad i mający zakończyć eksploatację w Marynarce Wojennej RP wraz z ostatnim trałowcem bazowym ––niszczycielem min ORP Czajka projektu 206FM w grudniu tego roku. Tak się jednak nie stanie. Stare Ukwiały będą kontynuowały służbę, stając się jednocześnie pierwszymi pojazdami tej klasy w świnoujskim dywizjonie trałowców.

Ilustracje w artykule: Paweł Wasilewski, MW RP, Aleksander Gierkowski, Bogumił Porala, Leszek Obin.

Ukwiał nie idzie na emeryturę

Marynarka Wojenna dysponuje kilkoma pojazdami podwodnymi Ukwiał, nadającymi się wciąż do wykorzystania. Ich użycie na trałowcach świnoujskiego dywizjonu umożliwi przeszkolenie kadry do użycia ROV, jak też realnie wzmocni uzbrojenie podwodne jednostek projektu 207P. Montaż systemów Ukwiał i Głuptak na pierwszym w kolejności ORP Drużno ma nastąpić na przełomie października i listopada br., po czym odbędą się próby odbiorcze.

Wramach umowy o wartości 2,2 mln PLN Centrum Morskich Technologii Militarnych Politechniki Gdańskiej (CMTM PG) wykona: naprawę główną systemu głębinowego Ukwiał, modyfikację PKO (Przenośne Konsole Operatora) systemu obrony przeciwminowej Głuptak, przygotuje dwa trałowce bazowe proj. 207P do ich użycia i przeszkoli załogi obydwu okrętów. Dzięki temu marynarze 12. Wolińskiego Dywizjonu Trałowców 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu będą po raz pierwszy mogli użyć bezzałogowych, zdalnie sterowanych pojazdów podwodnych (ROV, Remotely Operated Vehicles): Ukwiała, przeznaczonego do wykrywania i niszczenia min, oraz Głuptaka, samobieżnego ładunku niszczącego. Sprawa jest interesująca, bo zdolności te w 13. Dywizjonie Trałowców im. adm. floty Andrzeja Karwety w Gdyni (również podporządkowanego 8. FOW) nie są niczym nowym, ROV znane są w nim od… ponad 20 lat. Co więcej, umowa z CMTM PG sprawi, że system Ukwiał nie zostanie wycofany z eksploatacji wraz ze starymi jednostkami proj. 206FM, lecz posłuży dłużej. Nowe niszczyciele min proj. 258 Kormoran II zamiast w niego, są wyposażane w pojazdy kolejnej generacji (prototypowy ORP Kormoran w CMTM Morświn, seryjne OORP Albatros i Mewa w Saab Double Eagle SAROV, szerzej w WiT 10/2020). Skąd więc pomysł na reanimację Ukwiała?

❚ Pierwszy polski podwodny łowca min

Głębinowy system przeciwminowy Ukwiał ze sterowanym przewodowo pojazdem podwodnym został opracowany w Katedrze Projektowania Okrętów i Robotyki Podwodnej Wydziału Oceanotechniki i Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej (obecnie Wydział Inżynierii Mechanicznej i Okrętownictwa). Prace rozpoczęto w 1995 r. Ideą było stworzenie pojazdu o mniejszych gabarytach i masie od stosowanych wówczas we flotach NATO oraz ograniczonej sygnaturze magnetycznej w celu zmniejszenia ryzyka wzbudzenia zapalnika miny i utraty aparatu. W sierpniu i wrześniu 1998 r. na trałowcu bazowym ORP Flaming proj. 206F (potem jako jeden z trzech tego typu zmodernizowany do wersji 206FM) prowadzono badania kwalifikacyjne systemu. Do eksploatacji przyjęto go w 1999 r. wraz z pierwszym przebudowanym okrętem przeciwminowym proj. 206FM – – ORP Mewa (szerzej w WiT 1/2020).

Ukwiał służy do poszukiwania, klasyfikacji i identyfikacji wcześniej wykrytych przez okręt min oraz przenoszenia w rejon ujawnionego obiektu niebezpiecznego zdalnie odpalanego ładunku wybuchowego Toczek-A (do neutralizacji miny; masa całkowita 48 kg, masa ładunku bojowego 40 kg) lub Toczek-B (do niszczenia zapalnika miny; 10/5,7 kg), opracowanych w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Centrum Techniki Morskiej S.A. w Gdyni. Dzięki ruchomemu ramieniu o wysięgu 2 m Ukwiał może też wykonywać

Ukwiał w akcji. Pojazd zbliża się do celu. Manipulator z zamontowanym chwytakiem umieszcza Toczka-B koło obiektu niebezpiecznego. W górnej części kadru sonogram tej operacji. proste prace manipulacyjne, jak np. oznakowywanie obiektów podwodnych. Pojazd działa w przedziale głębokości od 5 do 200 m, do stanu morza 3, ma zasięg poziomy 400 m, a jego napęd elektryczny złożony z czterech poziomych i dwóch pionowych pędników elektrycznych o naporze 220 N każdy pozwala pokonać prąd przeciwny o prędkości 1 m/s. Ukwiał ma masę 175 kg i wymiary 1500×720×765 mm.

W czasie misji przeciwminowej aparat płynie sterowany przez operatora w rejon zalegania miny na podstawie informacji systemu śledzącego jego pozycję względną w toni. Do tego celu wykorzystuje się okrętową stację hydrolokacyjną i hydroakustyczny system nawigacyjny z ultrakrótką linią bazową USBL (Ultra-Short Baseline). Gdy Ukwiał znajdzie się w pobliżu celu, przechwytuje go za pomocą zamontowanego z przodu miniaturowego sonaru omiatającego Tritech SeaPrince (częstotliwość robocza 675 kHz, zasięg 100 m). Służy on do ostrożnego naprowadzenia pojazdu w pobliże celu. Gdy obiekt znajdzie się w polu widzenia kamer telewizyjnych (nawigacyjno-obserwacyjnej i manipulatora, obydwie wykorzystują matryce CCD o przekątnej ¹/₃˝; pierwsza kolorowa ma czułość 4,5 lx dla przysłony f=1,4, druga monochromatyczna 0,02 lx dla f=1,2), dokonuje się jego ostatecznej identyfikacji. Jeżeli stanowi on zagrożenie, Ukwiał może: oznaczyć cel nadajnikiem hydroakustycznym, który zostanie wykorzystany do szybkiego ponownego namierzenia celu po podjęciu decyzji o sposobie jego neutralizacji; pozostać w rejonie do chwili przybycia nurków-minerów; bądź umieścić w pobliżu miny zdalnie detonowany ładunek niszczący Toczek A lub B albo przecinak minliny Toczek C (3/0,56 kg). Po umieszczeniu Toczka przy użyciu manipulatora z uchwytem ładunku pojazd wraca na okręt. Po zabezpieczeniu jego i rejonu akcji, z trałowca jest wysyłany kodowany sygnał akustyczny wzbudzający zapalnik ładunku bojowego.

Ponadto Ukwiała wyposażono w dodatkowe urządzenia obserwacyjne: echosondę nawigacyjną o częstotliwości 200 kHz i transponder podwodnego systemu nawigacji (obydwa urządzenia produkcji Tritech) oraz dwie lampy LED o mocy 50 W każda.

Marynarka Wojenna RP zakupiła trzy systemy Ukwiał. W skład każdego wchodzą trzy ROV – dwa bojowe na okręcie i jeden zmagazynowany. Do dzisiaj działa pięć z nich. Ponadto w magazynach znajduje się sporo elementów zapasowych, z których część można jeszcze wykorzystać do ich serwisowania i napraw. Ukwiał pozostanie w użyciu na Czajce do końca tego roku, zaś te z Mewy i Flaminga zmagazynowano (Mewę wycofano 30 grudnia 2019 r., zaś Flaminga 4 grudnia 2020 r.). Przez dwie dekady eksploatacji bojowej i szkoleniowej na trójce wspomnianych trałowców bazowych – niszczycieli min proj. 206FM Ukwiały udowodniły swoją skuteczność. Średnia roczna liczba misji bojowych tych ROV wykonanych w tym okresie wyniosła 45, ćwiczebnych 189, zaś zużycie Toczków – 22.

❚ Pierwsze w Świnoujściu

Zdalnie sterowane przeciwminowe pojazdy podwodne były do tej pory domeną 13. dTr. To w nim służą okręty wyposażone w Ukwiały, obecnie też w Głuptaki i Morświna, a niebawem Double Eagle SAROV (Semi Autonomous Remotely Operated Vehicle), przeznaczone do identyfikacji obiektów

niebezpiecznych zlokalizowanych innymi środkami i ich niszczenia zdalnie odpalanymi ładunkami wybuchowymi. W dyspozycji mają też ROV o innym przeznaczeniu, w tym sonar samobieżny (SPVDS, Self Propelled Variable Depth Sonar) Saab Double Eagle Mk III ze stacją hydrolokacyjną SHL-300, opracowaną przez CTM, a także pojazdy autonomiczne: Kongsberg Maritime Hugin 1000MR i Teledyne Gavia Gavia Defence (ten drugi również w 12. dTr; eksploatowane głównie przez grupy nurków-minerów). Załogi okrętów helskiego, a potem gdyńskiego dywizjonu mają doświadczenie w taktyce ich skutecznego użycia, co niejednokrotnie udowadniały w trakcie ćwiczeń krajowych i międzynarodowych – na Bałtyku i poza nim oraz operacji rozminowania, likwidując zalegające na dnie morza pozostałe po II wojnie światowej miny i inne obiekty niebezpieczne.

Odwrotnie jest w 12. dTr, w którym pod tym względem czas zatrzymał się kilka dekad temu. Służące w nim trałowce proj. 207P są wyposażone jedynie w podkilowe sowieckie stacje hydrolokacyjne do wykrywania min MG-79 (na pierwszej czwórce) i MG-89 Sierna (na pozostałej ósemce), opracowane w latach 60. i 70. W latach 2002–2017 wszystkie te sonary „ucyfrowił” Zespół Hydroakustyki CMTM PG, instalując nowe konsole operatorskie i systemy cyfrowej obróbki sygnału (oznaczono je MG-79DSP i MG-89DSP, Digital Sound Processing). Nie zmienia to faktu, że okręty są zmuszone w procesie eliminacji zagrożenia przejść nad minami, ponieważ jedynym środkiem do ich zwalczania są trały (mechaniczne, akustyczne i elektromagnetyczne).

Zanim zapadła decyzja o przeniesieniu systemów Ukwiał i Głuptak na trałowce świnoujskie, w październiku 2020 r. CMTM PG wraz z Wydziałem Oceanotechniki i Okrętownictwa PG, zorganizował w 12. dTr trzydniową prezentację, połączoną z pokazem możliwości posadowienia i bojowego wykorzystania Ukwiała na trałowcach proj. 207P. W tym celu przedstawiciele Politechniki Gdańskiej przywieźli system pochodzący z Mewy i zainstalowali doraźnie na trałowcu ORP Drużno. System składał się z: ROV, zwijarki kabloliny, systemu nawigacyjnego i przenośnej konsoli operatora PKO. Próby odbyły się w Porcie Wojennym i na poligonie morskim, gdzie zostały postawione miny denna i kotwiczna. Podczas testów na poligonie dodatkowo zamontowano do chwytaka Ukwiała ćwiczebnego Toczka i zademonstrowano przedstawicielom 8. FOW możliwości jego użycia.

Podczas pokazu zaprezentowano również możliwości systemu przeciwminowych samobieżnych podwodnych ładunków wybuchowych Głuptak służących do niszczenia min morskich, lub –– w wersji treningowo-rozpoznawczej – przeznaczonych m.in. do identyfikacji obiektów niebezpiecznych. Głuptak również będzie używany przez trałowce proj. 207P i sterowany z jednej zmodyfikowanej PKO, obsługującej oba pojazdy. To korzystne rozwiązanie, tym bardziej, że MW RP ma już w wyposażeniu mobilne moduły pokładowe systemu Głuptak, przeznaczone w zasadzie do dowolnego typu okrętu, produkcji CMTM PG. W 2014 r. Inspektorat Uzbrojenia zakupił pierwszy komplet systemu w wersji mobilnej z modułem pokładowym i czterema pojazdami (dwa bojowe z kierunkowymi ładunkami wybuchowymi i dwa treningowo-rozpoznawcze). Kolejną umowę zawarto w 2016 r., tym razem na cztery komplety systemu, ponadto następny (stacjonarny) pozyskano wraz z prototypowym niszczycielem min ORP Kormoran proj. 258 Kormoran II. Dalsze trafią na Albatrosa (już zintegrowane z systemem dowodzenia okrętem; jednostka rozpoczęła stoczniowe próby morskie) i Mewę (dostawy w najbliższej przyszłości). Szerzej o Głuptaku pisaliśmy w WiT 1/2018.

Pokaz udowodnił realną możliwość zaimplementowania Ukwiała na okrętach tego typu. Przedstawiciele MW RP z ogromnym zainteresowaniem podeszli do tego pomysłu. Tym bardziej, że przy ograniczonej skali modyfikacji jednostek system ten może zostać zamontowany na nich stacjonarnie. Zmiany obejmą głównie wprowadzenie do kabiny hydroakustycznej, w której jest obecnie konsola stacji hydrolokacyjnej MG-89DSP, linii światłowodowej, linii transmisji sieciowej i kabla systemu nawigacyjnego z rejonu rufy oraz pokładu nawigacyjnego, gdzie zostanie posadowiona zwijarka kabloliny, a także przewodów z urządzeń nawigacyjnych okrętu w celu podłączenia do PKO. Oprócz tego nastąpi przejście na transmisję światłowodem jednomodowym i aktualizacja techniczna podzespołów sterowniczych. Korekty te będą względnie tanie, w szczególności w zestawieniu ich z kosztem pozyskania nowego

Zobrazowanie telewizyjne i sonogram miny dennej podczas identyfikacji Ukwiałem w trakcie pokazu w październiku 2020 r.

Przenośna konsola operatora i jej składowe: konsola operatora, serwer pojazdów podwodnych i repetytor danych.

Projekt rozmieszczenia głównych elementów systemu Ukwiał/Głuptak na trałowcu proj. 207P: 1 – zasilacz (w pomieszczeniu maszyny sterowej), 2 – moduł Głuptak, 3 – ROV Ukwiał, 4 – system BATS ze stelażem, 5 – skrzynka podłączeniowa (BATS i miernik prędkości prądu morskiego), 6 – wciągarka Ukwiała, 7 – PKO z symulatorem (w kabinie hydroakustyka). systemu podobnej klasy. Tym bardziej, że nie ma potrzeby kupować nowych konsol, lecz zostaną wykorzystane będące w dyspozycji MW RP. Przejdą jedynie proces dostosowania oprogramowania PKO systemu Głuptak do obsługi Ukwiała (rozszerzenie funkcji serwera ROV Głuptak o elementy sterowania Ukwiałem). Po tych modyfikacjach ukompletowanie systemu obrony przeciwminowej Ukwiał-207 ma obejmować: pojazd głębinowy, zwijarkę, zasilacz (przetwornicę), przenośną konsolę operatora Ukwiała/Głuptaka i przenośny, szerokopasmowy hydroakustyczny system nawigacyjny BATS (Boardband Acoustic Tracking System) z ultrakrótką linią bazową firmy EdgeTech. Ten ostatni jest konieczny, ponieważ trałowce proj. 207P nie mają podobnego. Na Kormoranach II funkcję tę pełni, zainstalowany na stałe, Kongsberg Maritime HiPAP (High Precision Acoustic Positioning system).

Zgodnie z umową z KPW Świnoujście, CMTM PG ma wykonać naprawy główne: Ukwiała nr fab. 760/07, zwijarki pępowiny i przetwornicy napięciowej, które trafią na ORP Drużno, oraz modyfikacje PKO Głuptak do użycia Ukwiałów na OORP Drużno (641) i Hańcza (642). Ponadto na obydwu okrętach CMTM przygotuje niezbędne okablowanie i skrzynki przyłączeniowe do integracji obydwu typów ROV z systemami okrętowymi (pobieranie pozycji jednostki z satelitarnego systemu nawigacji GNSS i kursu z żyrokompasu). W przypadku Hańczy będzie ono zabezpieczone przed wpływem działania środowiska morskiego do czasu montażu kompletu systemu, co nastąpi prawdopodobnie w przyszłym roku. Do końca bieżącego roku gotowy ma być Drużno. Oprócz tego umowa przewiduje przeprowadzenie 15-dniowego szkolenia ośmiu członków załóg z obydwu okrętów w użytkowaniu oraz eksploatacji systemów Ukwiał i Głuptak. W 12. dTr jest obecnie 12 trałowców, jednak dwa wybrane do modyfikacji są w praktyce jedynymi, które na obecnym etapie mogą być przystosowane do użycia ROV. Wynika to z wyposażenia ich w toku napraw głównych (patrz WiT 6/2018) m.in. w hydrauliczny żurawik wysięgnikowy składany ZWS 13/6-40 firmy AMEK Offshore Sp. z o.o. Zastąpił on stary, elektryczny typu ŻOWe, mający sztywne ramię o bardzo ograniczonym zasięgu, nienadający się do obsługiwania pojazdów podwodnych. Wiadomo jednak, że kolejne trałowce proj. 207P przejdą podobne modyfikacje, co pozwoli na ewentualne dostosowanie do użycia Ukwiałów i Głuptaków dodatkowych jednostek. Ze względu na szczupłość miejsca na okrętach tego typu, każdy będzie zabierał jednego Ukwiała i jeden moduł przenośny Głuptaka. Oczywiście Ukwiał to już nie awangarda, ale jego użycie na niezbyt nowoczesnych i mających swoje lata trałowcach proj. 207P niesie za sobą szereg zalet. Przede wszystkim zwiększy możliwości zwalczania zagrożeń podwodnych przez te okręty, a okazji do kontaktu z nimi w rejonie Zatoki Pomorskiej nie brakuje. Ponadto pozwoli wykorzystać sprawny i wartościowy sprzęt pozostający w gestii MW RP, jak również szkolić załogi w taktyce użycia ROV w działaniach przeciwminowych (i nie tylko). Istnieje szansa, że po trójce gdyńskich Kormoranów II pojawią się kolejne, które tym razem miałyby trafić do Świnoujścia, a omawiane rozwiązanie pozwoli przygotować kadry do ich skutecznej eksploatacji. Niewykorzystanie tej okazji byłoby marnotrawstwem nie tylko w wymiarze finansowym, ale i w obszarze rozwoju kadry MW RP. n

Przenośny, szerokopasmowy hydroakustyczny system nawigacyjny BATS.

Głuptak to z kolei nowoczesny system jednorazowego użytku (w wersji bojowej), który odpowiada światowym standardom. Ma przy tym rozwiązania przewyższające niektóre odpowiedniki, np.: ruchomą głowicę bojową ułatwiającą celowanie. Obecnie staje się on standardowym uzbrojeniem polskich niszczycieli min typu Kormoran II. Dołączą do nich dwa trałowce bazowe projektu 207P.

This article is from: