Wymiary postedukacji Sławomir Osiński
Dlaczego w przyszłość spoglądamy z niepewnością?
Moja niefrasobliwość, przejawiająca się między innymi tym, że wszelakie teksty obarczone terminem oddania piszę na ostatnią chwilę, została nagrodzona. Po raz setny bowiem, z głębokim przekonaniem, iż wreszcie się uda, zamierzałem napisać ten felieton ze stosownym wyprzedzeniem, co zaowocowałoby jego powstaniem przed agresją putinowskiej armii na Ukrainę. Miałby on wtedy wymiar grzeczny, z lekka prześmiewczy i nawiązujący do edukacyjnej myśli teoretycznej. Stało się inaczej, co nie znaczy wcale, że w momencie publikacji „Refleksji” będzie to wywód aktualny. Zakładam trzy możliwości. Optymistyczną – wojna się zakończy. Polskę opuszczą uciekinierzy, a z rzeczywistym zjawiskiem postedukacji będziemy mieli do czynienia w odbudowywanym
88
FELIETON
ze zniszczeń państwie ukraińskim. Jej zadaniem będzie przede wszystkim wykorzystanie doświadczenia wojny i opracowanie nowego modelu pedagogicznego w sferze relacji międzyludzkich i filozofii. Konieczne będzie przewartościowanie nie tylko w metodyce, ale i państwowym systemie edukacyjnym oraz ustalenie rzeczywistego związku między światem realnym a zmianami, jakie dokonują się w osobowości człowieka pod wpływem absurdalnego zjawiska, jakim jest wojna. Może dzięki temu świat otrzyma nową wiedzę na temat ludzkich celów egzystencjalnych i poważnie zacznie postrzegać dorobek wolnościowych nauk o wychowaniu? Ile w tym będzie odejścia od historii rozumianej jako ciąg walk przeróżnych i destrukcji na rzecz pokazania procesów budowy,
R E F L E KS J E 3/2022