Edukacja vs kryzys z profesorem Piotrem Mikiewiczem rozmawia Sławomir Iwasiów
Pana biografia naukowa skupia się wokół zagadnień socjologii edukacji. Jaki obszar wiedzy obejmuje ta dziedzina i jakie badania, w związku z tym, pan prowadzi? Zakres moich zainteresowań jest szeroki. Powiedziałbym nawet tak: ulega on stopniowemu poszerzaniu, przede wszystkim ze względu na ewoluujący status edukacji jako zjawiska społecznego, ale także na przemiany w obrębie samej socjologii. Należałoby zacząć od tego, że socjologia edukacji – w najogólniejszym i dość potocznym sensie – obejmuje wszelkie aspekty społecznego organizowania nauczania. Może to być, w wąskim zakresie, edukacja formalna, czyli uczęszczanie do szkoły osób w określonym przedziale wiekowym. Może to być także, w szerszej perspektywie, proces nauczania/uczenia się przez całe życie, tak zwane lifelong learning, obejmujące osoby dorosłe i starsze, czy też lifewide learning – uczenie się w różnych obszarach życia, w warunkach sformalizowanych i nieformalnych, w rozma-
4
W YW I A D
itych miejscach, jak szkoła, dom czy praca. To zróżnicowanie, a także stopniowe powiększanie pola oddziaływania edukacji, podkreśla się dzisiaj zarówno w pedagogice, jak i w socjologii, która zajmuje się społecznymi wymiarami funkcjonowania przestrzeni edukacyjnej. Natomiast próbę wąskiego zdefiniowania edukacji – jako swego rodzaju sformalizowanego nauczania szkolnego – podjąłem w książce Socjologia edukacji. Moje podejście spotkało się z pewną krytyką. Zwracano między innymi uwagę, że edukacja to pojęcie znacznie pojemniejsze od oczywistej dla nas nauki w szkole. Nie byłoby zatem edukacji bez szkoły, rozumianej jako specyficzne środowisko społeczne, ale też – jak sądzę, można tak to ująć – szkoła nie istniałaby bez edukacji. Inna sprawa, że w zbitce semantycznej „socjologia edukacji” nie można pominąć statusu samej socjologii jako dyscypliny naukowej. I jak powiedziałem wcześniej, socjologia również się zmienia, choć ogólny przedmiot zainteresowania
R E F L E KS J E 5 / 2 0 2 0