NA WIECZNĄ WARTĘ hm. Marta Gołubiec (z domu Szternal) 22 stycznia 2021 roku zmarła hm. Marta Gołubiec. Urodziła się w Starosielcach (woj. białostockie) 28 września 1939 r. Ojciec Kazimierz, oficer zawodowy WP. W II wojnie światowej walczył o Narwik, następnie jako „Cichociemny” został zrzucony do Polski. Przydzielony do Zgrupowania Pułku Baszta brał udział w Powstaniu Warszawskim; w akcji na Mokotowie jako szef sztabu, a ostatecznie dowódca (był szefem…dowódcą). Dostał się do niewoli niemieckiej, a po wyzwoleniu trafił do Anglii, sprowadził rodzinę z Polski przez zieloną granicę, a stamtąd w 1951 r. rodzina wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych, osiedliła się w Chicago i brała czynny udział w życiu Polonii amerykańskiej. Druhna Marta wstąpiła do 1. drużyny harcerek „Młody Las”. Zdobyła stopnie młodzieżowe oraz stopień przewodniczki i podharcmistrzyni. Ukończyła studia na Uniwersytecie Loyola. W 1961 wyszła za mąż za pilota marynarki wojennej Romana Gołubca. Oboje zostali zatrudnieni przez Boeinga i przeprowadzili się do Seattle. Druhna Marta założyła tam pierwsze jednostki harcerskie. Powstał samodzielny szczep „Kaszuby”, który rozrósł się w hufiec. Kiedy przekazała funkcję szczepowej młodszej instruktorce, pozostała w szczepie jako zastępowa zastępu instruktorek. Równocześnie rozwijała szerszą działalność społeczną, propagując polską naukę i kulturę; m.in. była współzałożycielką komitetu na rzecz ustanowienia katedry Polish Studies na uniwersytecie stanu Washington, prezesem Koła Pań, organizatorką przeróżnych imprez na cele dobroczynne, m.in. na utrzymanie Domu Polskiego w Seattle. W latach 1980 organizowała pomoc dla NSZZ „Solidarności” w Polsce i prowadziła akcję uświadamiającą wśród członków Kongresu USA i miejscowej ludności w Seattle, a po wprowadzeniu stanu wojennego wraz z mężem pomagali nowym emigrantom stanąć na nogi. Druhna Marta udzielała się aktywnie w środowisku amerykańskim. Miała zdolność nawiązywania kontaktów i współpracy z innymi. Była członkiem 80