sk
zu
U
rs
a
KOBIETA w polityce l a M a r ko w
wywiad z Panią Krystyną Danilecką-Wojewódzką prezydentką Miasta Słupska
„I takie miasto chcę widzieć w najbliższym czasie – rozwijające się, tętniące życiem, pełne energii, pasji i siły pchającej je do przodu. Jak zdrowy i silny organizm. Taki też jest Słupsk ze swoimi otwartymi, uśmiechniętymi, przyjaznymi mieszkańcami.“ Co łączy Cieszyn i Słupsk? Przede wszystkim sentyment do tramwaju… Środek lokomocji odstawiony na boczny tor nadal sentymentalnie istnieje w przestrzeni miejskiej obu tych miast. Słupsk nie jest naszym miastem partnerskim, ale powiat słupski dla naszego powiatu już tak. Tramwaj Cieszyński dotarł do Słupska w czasie przygotowań wspólnego projektu, którego efektem był kolejny wakacyjny nr „Tramwaju Turystycznie“. Warto więc poznać to piękne miasto i zaplanować w przyszłości wakacyjną podróż. Z pewnością Słupsk trzeba zobaczyć i się nim zauroczyć. Najbardziej zielone miasto jakie widziałam w Polsce. W konarach drzew skrywa wiele zabytków, pięknych budynków i niezwykłych murali. Słupsk jest miastem uśmiechniętych, otwartych i gościnnych ludzi. Korzystając więc z okazji udało mi się porozmawiać z prezydentką Miasta Słupska. Dla jednych sukces to suma porażek i uporu, który nie pozwolił się poddać w trudnych momentach. Dla innych to ciężka praca, konsekwencja i jasna wizja celu. Kobiety odnoszą sukces w różnych dziedzinach – polityce, kulturze, sztuce, rozrywce. Wiele z nich dokonało rzeczy przełomowych, wyznaczając nowe kierunki i przecierając szlaki kolejnym kobietom. Inne są autorytetem, głosem pokolenia i wzorem do naśladowania. Ich słowa mogą być inspiracją, dodając nam siły do działania lub odwagi i determinacji, gdy mierzymy się z porażką. Polityka zaczyna się już na szczeblu samorządowym, czy wybór takiej drogi może w ogóle być przypadkowy, czy jednak powinna to być świadoma decyzja? Czy dla kobiety polityka jest czymś innym niż dla mężczyzn? Czy to mit, czy prawda? W każdym przypadku jest to sprawa indywidualna – jak za każdym naszym działaniem, czy to wyborem drogi zawodowej czy decyzjami podejmowanymi w życiu prywatnym - kryje się określona motywacja.
Czasem jest ona bardzo świadoma. Jest to konsekwentnie realizowana strategia zmierzająca do określonego celu, a czasem wynika ze zbiegu okoliczności, pewnych wydarzeń skłaniających ludzi do aktywności politycznej. Wtedy ta motywacja rodzi się pod wpływem tego, co dzieje się wokół. W pierwszym wypadku, o którym wspomniałam, jest krok po kroku budowana i realizowana. Często tak mówi się o tzw. politykach z zawodu. Nie wartościuję ani jednej, ani drugiej opcji – myślę, że bardziej liczy się to, co później człowiek robi będąc już w polityce. Istotny jest efekt, produkt, skuteczność, to, co powstaje, siła sprawcza. Polityka to ocean, w którym miejsce znajdują ludzie o rozmaitych barwach i przymiotach – tak jak oceanem rozmaitości jest nasze społeczeństwo. Myślę, że nie ma sensu rozgraniczać polityki pod względem kobiecym i męskim. Oczywiście, jest dużo stereotypów i znanych sformułowań odnoszących się do polityki w męskim i kobiecym wydaniu. Mężczyźni nadal, przynajmniej w liczebności, przeważają, jeśli chodzi o różne szczeble władzy. Jednak uważam, że zmienia się to już teraz i będzie zmieniało nadal. Odwaga kobiet, zdolność do łączenia róznych ról, zmiana postrzegania roli kobiety w społeczeństwie, to wszystko powoduje, że nie ma już zamkniętych przestrzeni dla nas. Jak i kiedy znalazła się Pani w polityce? Moje pierwsze poważne zetknięcie z polityką przypada na czas pełnienia funkcji Rzecznika Prezydenta Miasta Słupska; miało to miejsce w 1983 roku. Wtedy to mogłam w praktyce zobaczyć jak wiele zależy od słów, od umiejętnego przekazywania informacji, od rozmowy. Zawsze wiedziałam, że dialog i komunikacja to kluczowe elementy w sprawowaniu nie tylko pracy rzecznika, ale jakiejkolwiek funkcji publicznej. Jednak kiedy człowiek jest w centrum wydarzeń, nabiera to szczególnego wyrazu – zarówno w sferze intelektualnej jak i emocjonalnej. Wtedy jeszcze nie mówiło się o np. agnecjach PR, bez których dziś wielu nie wyobraża sobie działania w sferze publicznej. Jednak komunikacja i rozmowa