Z kart historiiLudzie
ks. Jan Badura
Ksiądz Biskup Juliusz Bursche – przewodnik ewangelicyzmu i męczennik Ksiądz Biskup Juliusz Bursche żyjący w latach 1862-1942 był i pozostanie znaczącą postacią dla ewangelicyzmu polskiego. Posiadał mnóstwo talentów i charakteryzował się niewiarygodną pracowitością. Umiał też racjonalnie wypoczywać, by zwielokrotnić umiejętności potrzebne do kierowania ewangelickim Kościołem w Kraju. Jego bardzo barwne życie, pełne poświęceń i troski o wiernych, a także zaangażowanie narodowe po stronie polskości od przeszło pól wieku stanowi kanwę badań naukowych i jest podnietą do działania i solidnej służby społecznej wielu ludzi.
Wypoczynek Zaangażowanie kościelne i społeczne nie tylko krajowe, ale i na arenie międzynarodowej w tym i ekumeniczne pochłaniało mnóstwo sił. Jeszcze przed I wojną światową ks. Juliusz Bursche nabył w Wiśle Uzdrowisku, nad królową rzek polskich, piękną działkę, na której zbudował charakterystyczny dom dla swojej rodziny i bliskich. Spędzał w nim wakacyjne miesiące i nazwał go ZACISZE. Wraz z żoną Heleną z domu Kruche stworzyli przykładną i związaną miłością rodzinę. Wychowali pięcioro dzieci, które znacząco wpisały się w rozwój Kraju, obejmując bardzo odpowiedzialne stanowiska.
Dobre przygotowanie Juliusz Bursche urodził się dnia 19 września 1862 roku w Kaliszu. Był synem ówczesnego wikariusza, a później ewangelickiego proboszcza w Zgierzu i zwierzchnika diecezji płockiej. Uzyskawszy świadectwo dojrzałości, poszedł w ślady ojca i odbył studia teologiczne w Tartu (1880–1884). Tam zrozumiał, jak bardzo potrzebne jest wejście w środowisko społeczne, by właściwie działać i zrozumieć procesy polityczne Europy środkowej, w której budzi się wiele narodowych aspiracji. Po powrocie do ziemi ojczystej został ordynowany na duchownego Kościoła Ewangelickiego w 1884 roku i podjął duszpasterską pracę jako wikariusz w parafii warszawskiej, przy kościele św. Trójcy. Szybko jednak awansował na stanowisko proboszcza w Wiskitkach, miejscowości odległej o 4 km od Żyrardowa, by po trzech
Męczeństwo Okupacja Polski w czasie II wojny światowej spowodowała między innymi unicestwianie najlepszych intelektualnie jednostek zaangażowanych
latach wrócić do Warszawy i objąć urząd diakona. Pełnił go przez siedem lat. Powoli zaczął wtapiać się w środowisko stołeczne, by później zostać głównym proboszczem, aż do 1921 roku, z wyłączeniem okresu pierwszej wojny światowej. Skuteczne kierowanie tak znaczącą parafią przyczyniło się do zbudowania uzasadnionego prestiżu i od 1895 roku został obdarzony odpowiedzialnym urzędem Radcy Konsystorza. Po dziewięciu latach został mianowany (Polska jeszcze pod zaborami) przez cara Mikołaja II zwierzchnikiem – Generalnym Superintendentem Ewangelicko-Augsburskiego Kościoła w Polsce. W styczniu 1905 roku został wprowadzony uroczyście w urząd Zwierzchnika Kościoła, a w kwietniu tego samego roku przedstawiony zostaje w Carskim Siole samemu carowi Mikołajowi. Koncepcja i zaangażowanie Koncepcja jego służby i kierowania ewangelicką wspólnotą polegała na bardzo silnym nawiązaniu do dziedzictwa ks. Leopolda Marcina Otto. Zarówno ks. dr Leopold Marcin Otto jak i ks. Juliusz Bursche zmierzyli się z największą odwagą, by rozwijać służbę edukacyjno-religijną w polskiej mowie. Dzięki zaradności i talentowi ks. superintendenta Juliusza Burschego w 1920/1021 powstał nowy Wydział Teologii Ewangelickiej na Uniwersytecie Warszawskim, a także w roku 1937 uchwalona została Ustawa dla Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Z roztropnością kierował także założonym przez ks. Otto „Zwiastunem Ewangelicznym” w latach 1898-1914.
18
w budowę Rzeczpospolitej po czasach zaborów. Ksiądz biskup Juliusz Bursche z dumą i odpowiedzialnością odpowiadał na wszystkie zarzuty okupanta. Heroicznie zachował się podczas uwięzienia, a listy do rodziny świadczą, jak kochał najbliższych i jak mocno przeżywał niesprawiedliwy przebieg wypadków historycznych. Odszedł do wieczności w berlińskim więzieniu dnia 20 lutego 1942 roku. „Jeśli ziarnko pszeniczne, które wpadło do ziemi nie obumrze, pojedynczym ziarnem zostaje; lecz jeśli obumrze, obfity owoc wydaje”. (Ewangelia św. Jana 12,24). Cześć Jego pamięci!
Rok XIV nr 3 (71) sierpień-wrzesień 2021
p