Sześć kontekstów uczenia (się) dorosłych
Inspiracje od mistrzów angażowania Angażowanie jest kluczowe w procesie uczenia. Świetnie się na tym znają twórcy gier, warto więc się przyjrzeć ich działaniom w tym zakresie. W poszukiwaniu inspiracji pomógł mi znawca gier. S Ł AWO M I R Ł A I S
Angażować czy motywować? Należę do tej grupy, która widzi znaczące różnice między tymi dwoma pojęciami. W pracy z klientami nad koncepcją rozwiązań szkoleniowych i rozwojowych zwykle zaczynam od tego tematu. Dla mnie w pojęciu „motywowanie” nacisk został położony na popchnięcie kogoś do wykonania czegoś (push), natomiast „angażowanie” bardziej kojarzy mi się z takim zbudowaniem rozwiązania, szkolenia czy projektu, które sprawia, że ludzie sami chcą z niego skorzystać. Zawsze czułem, że w temacie angażowania wiele mają do powiedzenia twórcy gier. Dobrze pamiętam godziny spędzane o świcie przed kompem – to i tak niewiele w porównaniu do pokolenia moich dzieci. Gdy rozmawiam z synem, zadaję mu pytania: „Dlaczego właśnie ta gra tak mocno cię angażuje, a inne niekoniecznie?”, „Jaki magiczny składnik decyduje o tym, że miliony ludzi nie potrafią się oderwać od gry?”. Za tymi pytaniami idzie myśl, żeby choć trochę tej wiedzy włączyć w projektowanie produktów edukacyjnych. Oto kilka składników tej magii, które – moim zdaniem – warto zastosować w edukacji.
Otwarty świat Od wielu lat popularne są gry, które dają dużą swobodę działania. Takie tytuły, jak nasz Wiedźmin, wielka produkcja
62