Nowoczesna
stacja paliw
nr
2/2022
Magazyn branży paliwowej www.e-stacjapaliw.pl
PERN w łańcuchu bezpieczeństwa energetycznego Polski
Koncepty gastronomiczne
na stacjach paliw
Lepsza jakość paliw w Polsce • Nowe trendy na rynku myjni • Mniej ropy z Rosji
Rozwiń swój biznes z Programem
Paliwa BAQ
Dołącz do Programu Paliwa BAQ i zyskaj nowych klientów dla swojej stacji
ORLEN Paliwa rozwija Program Paliwa BAQ dedykowany niezależnym stacjom paliwowym, dla których spółka jest wyłącznym dostawcą paliw. W grudniu 2021 r. rozpoczęto pilotaż nowego poziomu współpracy w ramach Programu (BAQ Premium), który zakładał m. in. nowy branding stacji. Program Paliwa BAQ to system monitoringu jakości paliw, polegający na okresowych i niezapowiedzianych kontrolach jakości paliw (oleju napędowego, benzyn i LPG) na stacjach paliwowych objętych Programem. Jest on dedykowany stacjom paliwowym, dla których ORLEN Paliwa jest wyłącznym dostawcą najwyższej jakości paliw. Dotychczas współpraca ze stacjami paliwowymi opierała się wyłącznie na trzech poziomach (Mini BAQ, BAQ Standard i BAQ Plus), które determinowane są wielkością wolumenów oraz infrastrukturą stacji paliwowej. Na poziom współpracy wpływa również ilość elementów brandingowych Programu Paliwa BAQ typu tablica najazdowa, baner, itp. Wdrożenie nowego poziomu współpracy Premium w ramach Programu Paliwa BAQ stanowi wyjście naprzeciw oczekiwaniom naszych Partnerów biznesowych. Niezrzeszone stacje paliwowe, chcąc utrzymać się i stale rozwijać na bardzo konkurencyjnym rynku, dążą do nawiązania współpracy z silną marką, przy jednoczesnym zachowaniu niezależności swojego funkcjonowania i organizacji. Współpraca z ORLEN Paliwa zapewnia im pożądane warunki, gwarantując tym samym stabilność przychodów w perspektywie co najmniej kilku lat – mówi Janusz Kogut, Prezes Zarządu ORLEN Paliwa. Przystąpienie do Programu Paliwa BAQ Premium, podobnie jak w przypadku pozostałych poziomów współpracy, determinowane jest m. in. wielkością realizowanych wolumenów oraz poziomem infrastruktury stacji paliwowej. Natomiast nowością jest pełen branding stacji oparty na co-brandingu marki Paliwa BAQ z marką/ nazwą właściciela stacji.
Dowiedz się więcej: www.paliwabaq.pl
spis treści nr
2 2/202
li w ja pa stac a czesn
o
Now
wej
paliwo nży yn bra l paliw.p -stacja
Magaz
www.e
hu ńcuc lski w ła stwa PERN ieczeń nego Po bezp getycz pty ener
ce Kon
iw w ść pal jako Lepsza
W NUMERZE zne micpaliw rono gast stacjach
2/2022
na
dy e tren • Now Polsce
ji z Ros ropy Mniej jni • ku my na ryn
fot. na okładce: moya
Szanowni Czytelnicy!
Bezpieczeństwo energetyczne Polski i Europy to określenie, które od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę pojawia się w mediach niemal codziennie. W 2021 r. ropa sprowadzana do krajowych rafinerii w 61 proc. pochodziła z Rosji. To dużo mniej niż rok wcześniej, bo wtedy aż 70 proc. surowca importowaliśmy ze Wschodu. Czy polska gospodarka poradzi sobie w przyszłości bez dostaw z Rosji? Wygląda na to, że tak, ponieważ infrastruktura do przesyłu i magazynowania surowców sprowadzanych z innych kierunków jest dobrze rozbudowana. Od dawna mówi się też, że alternatywą dla ropy mogą być pojazdy elektryczne. W Polsce na razie to pieśń przyszłości, ale pojawiają się pierwsze jaskółki. Szybko rośnie liczba autobusów miejskich napędzanych energią elektryczną. Do tego polska spółka opracowała rewolucyjne ogniwa, która pozwalają znacznie zwiększyć zasięg autobusów. To także znak dla branży paliwowej, że idą nowe czasy. Zapraszam do lektury Mirosław Mikulski, redaktor naczelny
Nowoczesna
stacja paliw Redakcja redaktor naczelny Mirosław Mikulski m.mikulski@pws-promedia.pl tel. +48 22 333 88 30 www.e-stacjapaliw.pl Korekta Dorota Ciepielewska Redakcja internetowa Wiktor Kołakowski w.kolakowski@pws-promedia.pl Współpracownicy Marcel Hanus, Michał Tunia, Andrzej Jarczewski, Weronika Szabelewska Studio graficzne Elżbieta Grudzień
WYWIAD
5-7 Na straży bezpieczeństwa i niepodległości PERN jest ważnym ogniwem w łańcuchu bezpieczeństwa energetycznego Polski. W ostatnich latach spółka przeznaczyła na inwestycje związane z transportem oraz magazynowaniem ropy naftowej i paliw ok. 1,4 mld zł. O przyszłości spółki rozmawiamy z Rafałem Milandem, wiceprezesem zarządu PERN 30-32 Jestem spokojny o przyszłość Polska jest dla AS24 ważnym rynkiem, ponieważ działa tu wiele firm przewozowych. O planach rozwoju mówi nam Cyril de Kergommeaux, dyrektor zarządzający AS24 Polska
WIEŚCI Z BRANŻY
8-22 m.in. Rekordowe wyniki Orlenu. Nowe gazowce PGNiG. Kolejne szybkie ładowarki elektryczne na stacjach Shell. Anwim nabył 90 proc. udziałów holenderskiej spółki The Fuel Company Holding. Unimot uruchomił program flotowy na stacjach Avia. Orlen zwiększy liczbę stacji na Słowacji o połowę
GASTRONOMIA
23-28 Koncept gastronomiczny na stacjach paliw Klienci stacji paliw są coraz bardziej wymagający. Oczekują kompleksowej obsługi, w tym możliwości kupna posiłków i napojów. Sprawdziliśmy, jak wygląda oferta gastronomiczna niektórych koncernów paliwowych w Polsce
RAPORT
34-35 Przybywa autobusów elektrycznych W Polsce szybko rośnie liczba autobusów elektrycznych. Wkrótce będzie ich prawie cztery razy więcej niż w 2019 r. 36-37 Nowa generacja baterii do autobusów elektrycznych Główną wadą pojazdów napędzanych energią elektryczną jest ich stosunkowo niewielki zasięg. Nowa generacja baterii, zaprojektowana w Polsce, pozwala na wprowadzenie do użytku autobu-
4
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
sów o zasięgu nawet do 500 km! Jakie będą tego konsekwencje dla rynku paliw? 38-39 Lepsza jakość paliw w Polsce Poprawia się jakość paliw płynnych w Polsce. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów opublikował informacje o wynikach kontroli w roku 2021 40 Zużywamy więcej paliw W 2021 r. zużycie paliw w Polsce zwiększyło się o 7 proc. w stosunku do 2020 r. Polskie rafinerie przerobiły jednak mniej surowca niż wcześniej. Znacznie spadł też import ropy z Rosji. Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego podsumowała najważniejsze ubiegłoroczne wydarzenia w sektorze paliwowym
MYJNIA
41-43 Nowe trendy na rynku myjni Producenci myjni od lat stawiają na oszczędności, zwłaszcza prądu i wody. W myjniach automatycznych zapotrzebowanie na energię elektryczną spadło w ostatnich latach o ok. 15 proc. Podobnie jest ze środkami chemicznymi, które można precyzyjnie dozować. Jak będą wyglądały myjnie za kilka lat?
STACJA PO GODZIANACH
44 Porsche ze słonecznej Karyntii W Karyntii, najdalej na południu położonym regionie Austrii, znajduje się jedyne w Europie prywatne muzeum Porsche. To dlatego, że zaraz po wojnie w niewielkiej miejscowości Gmünd mieszkał i pracował Ferdynand Porsche. Tu też powstało pierwsze auto Porsche.
Druk Drukarnia Jantar
Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o. ul. Paca 37, 04-386 Warszawa biuro@pws-promedia.pl tel. +48 22 333 88 00 Zarząd prezes – Małgorzata Windorbska członek zarządu – Helena Głuc członek zarządu – Krzysztof Gonciarek Reklama Małgorzata Grenda (kierownik) m.grenda@pws-promedia.pl tel. +48 22 333 88 02 Wioleta Wiater (z-ca kierownika) w.wiater@pws-promedia.pl tel. +48 22 333 88 10 Anna Sienkiewicz a.sienkiewicz@pws-promedia.pl +48 22 333 88 06 Faktury/kadry Marzena Michalik kadry@pws-promedia.pl tel. +48 22 333 88 14 Prenumerata i kolportaż Monika Sadowska-Kłakus prenumerata@pws-promedia.pl tel. +48 22 333 88 26
Publikacja jest chroniona przepisami prawa autorskiego. Wykonywanie kserokopii lub powielanie inną metodą oraz rozpowszechnianie bez zgody Wydawcy w całości lub części jest zabronione i podlega odpo wiedzialności karnej. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zwrotu materiałów zamówionych, a niezatwierdzonych do druku. Materiałów niezamówionych nie zwracamy. Nie ponosimy odpowie dzialności za treść zamieszczanych reklam.
e-stacjapaliw.pl
wywiad
Na straży
bezpieczeństwa i niezależności
fot: PERN
PERN w ostatnich latach przeznaczył na kluczowe Megainwestycje 1,4 mld zł. Dzięki temu nie tylko zmieniło się samo przedsiębiorstwo, ale diametralnie zwiększyło się bezpieczeństwo energetyczne Polski. Uniezależniliśmy się od dostaw ropy ze Wschodu, a klienci PERN mogą teraz dywersyfikować kierunki zaopatrzenia i być bardziej elastyczni. Wszystko dlatego, że wzrosła pojemność magazynów ropy naftowej i paliw. O planach rozwoju firmy i wyzwaniach stojących przed nią mówi nam Rafał Miland, wiceprezes zarządu PERN S.A. Jaka jest rola PERN w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego Polski? Jesteśmy kluczowym ogniwem w łańcuchu bezpieczeństwa energetycznego w zakresie ropy naftowej i paliw. To na nas spoczywa odpowiedzialność za magazynowanie surowca oraz produktów, a także za transport ropy naftowej do największych producentów paliw w Polsce oraz w Niemczech. PERN jest krajowym liderem logistyki surowcowo-paliwowej i strategiczną spółką gwarantującą bezpieczeństwo energetyczne Polski, a tym samym Unii Europejskiej, w zakresie dostaw ropy i paliw. W naszych magazynach możemy przechowywać 4,1 mln m sześc. ropy naftowej oraz około 2,2 mln m sześc. paliw płynnych. Dysponujemy również morskim terminalem przeładunkowym o mocy 36 mln ton ropy naftowej rocznie oraz terminalem w Dębogórzu, który w ubiegłym roku rozładował blisko 2,3 mln ton oleju napędowego.
e-stacjapaliw.pl
Jakie wnioski płyną dla spółki po wybuchu wojny w Ukrainie? Czy planowane są zmiany w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa? PERN odpowiada za infrastrukturę krytyczną, dlatego ze względu na profil naszej działalności jesteśmy przygotowani na różne scenariusze. Przypo mnę tylko rok 2019, kiedy do Polski napłynęła zachlorowana ropa naftowa z Rosji. Wspólnie z klientami podjęliśmy decyzję o zatrzymaniu tłoczenia, by zabezpieczyć systemy rafineryjne. Ciężar pracy przejął wtedy nasz Naftoport i poradził sobie z tym zadaniem bardzo dobrze. Jak w tej chwili wygląda finansowanie rozwoju bazy paliw i rurociągów w Polsce? PERN to spółka akcyjna ze 100-procentowym udziałem Skarbu Państwa. Firma realizuje inwestycje dzięki zyskom ze swojej działalności, dodatkowo zasila budżet państwa i lokalnych
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
5
wywiad
samorządów – tylko w 2021 r. odprowadziła do nich 470 mln zł.
Przeładunki ogółem w terminalu Naftoportu w latach 2011-2021
Jak to wygląda w innych krajach Unii Europejskiej? Oczywiście wszystko zależy od rozwoju danego rynku. Obserwujemy trendy związane z rozwojem alternatywnych źródeł energii oraz presję, jakiej podlegają paliwa kopalne. Szacuje się, że w średnim terminie ropa naftowa i produkty jej rafinacji będą odgrywały ważną rolę w miksie energetycznym. Wiele też zależy od rozwoju sytuacji na Wschodzie. Jako PERN obserwujemy uważnie trendy i staramy się aktywnie odpowiadać na wyzwania zmieniającego się świata. Stąd zainteresowanie fotowoltaiką czy wodorem w naszych analizach strategicznych. Ile PERN zainwestował w rozwój w ostatnich latach? Jakie nowe obiekty wybudowano? Kołem zamachowym rozwoju naszej firmy był nasz wieloletni program Megainwestycji, który zupełnie zmienił oblicze PERN i na który przeznaczyliśmy 1,4 mld zł. Dzięki niemu w ciągu ostatnich lat polska baza surowcowa powiększyła się o blisko 600 tys. m sześc. nowych pojemności na ropę naftową zlokalizowanych u wybrzeży Bałtyku. W sumie w Terminalu Naftowym w Gdańsku i Bazie Gdańsk oddaliśmy do eksploatacji siedem nowych zbiorników. Drugim komponentem programu Megainwestycji jest rozbudowa baz paliw. Pierwszy etap obejmował wybudowanie czterech
zbiorników o łącznej pojemności 128 tys. m sześc. w Koluszkach i Nowej Wsi Wielkiej, drugi etap to dziewięć nowych zbiorników o całkowitej pojemności 222 tys. m sześc. w bazach w: Dębogórzu, Koluszkach, Boronowie, Rejowcu, Emilianowie i Małaszewiczach. W tych dwóch etapach na terenie całego kraju powstało – jak wspominałem – aż 13 nowych zbiorników o łącznej pojemności 350 tys. m sześc., co oznacza prawie 20 proc. wzrostu pojemności w ciągu ostatnich kilku lat. Już w lipcu tego roku chcemy oddać do eksploatacji kolejnych siedem zbiorników na paliwa o łącznej pojemności 224 tys. m sześc. Wszystkie te inwestycje zmieniają nie tylko PERN, przeniosły również bezpieczeństwo energetyczne całego naszego państwa na zupełnie inny poziom – uniezależnienia się od dostaw z kierunku wschodniego. Daliśmy naszym klientom możliwość dywersyfikacji dostaw oraz większą elastyczność, dzięki przechowywaniu większych zapasów. Jakie nowe, strategiczne inwestycje zostaną ukończone w tym roku oraz w roku 2023? Czy harmonogram jest realizowany bez opóźnień? 2022 rok to kolejny rok realizacji programu Megainwestycji. To m.in. budowa kolejnych 15 zbiorników na paliwa (siedem jest w trakcie budowy, a na osiem trwa postępowanie przetargowe) oraz rurociągu produktowego Boronów – Trzebinia, który istotnie poprawi dostępność do paliw Aglomeracji Śląskiej. W obecnych czasach warto zwrócić szczególną uwagę na nasze inwestycje na północy. Rozwijamy hub morski w Dębogórzu, polskie paliwowe okno na świat, na które do 2024 r. przeznaczymy 150 mln zł. Baza paliw w Dębogórzu niedawno powiększyła się o dwa nowe zbiorniki po 32 tys. m sześc.
6
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
wywiad
każdy, a obecnie realizowana jest budowa kolejnego zbiornika, który zostanie oddany do użytku już w wakacje. W tym roku zostaną również zwiększone możliwości załadunkowe nalewni cystern kolejowych. Może nie tak widowiskowe jak budowa nowych zbiorników, ale również bardzo ważne z punktu widzenia działania spółki, są remonty i działania rozwojowe: unowocześniamy systemy automatyki, infrastrukturę kolejową, instalacje odzysku par benzyn i fronty zarówno kolejowe, jak i autocysternowe.
Jak wygląda program inwestycyjny na najbliższe lata? Co jest priorytetem firmy? Jak wspominałem, zamierzamy jeszcze w tym roku rozpocząć budowę kolejnych ośmiu zbiorników magazynowych na paliwa, a także modernizować naszą infrastrukturę przesyłową. Ale nie tylko – PERN przykłada również dużą wagę do racjonalnego wykorzystania zasobów energetycznych, ale również środowiska: wody czy plastiku. Chcemy na większą skalę produkować własną energię elektryczną na terenach naszych baz, by – po pierwsze – była bardziej ekologiczna, a po drugie – by obniżyć koszty funkcjonowania baz paliw. Do 2024 r. na rozwój fotowoltaiki przeznaczymy 130 mln zł. Jakie będą największe wyzwania dla firmy w ciągu najbliższych 10-15 lat? Ostatnie dwa lata pokazały, że jedyne, czego możemy być pewni, to ciągłe zmiany. Moim zdaniem największym wyzwaniem nie tylko dla nas, ale dla wszystkich firm będzie ich prognozowanie, dostrzeganie, szybkie reagowanie i najważniejsze – traktowanie ich jako szansy. Szansy na nowe perspektywy, na ulepszenie swojej działalności. Rozmawiał Mirosław Mikulski
e-stacjapaliw.pl
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
7
wieści z branży
Rekordowy zysk Grupy Orlen w 2021 roku Grupa Orlen w 2021 r. osiągnęła najwyższy w swojej historii zysk netto w wysokości 11,2 mld zł. Z kolei zysk operacyjny EBITDA LIFO uplasował się na poziomie 14,2 mld zł. W rekordowych wynikach największy udział miały obszary petrochemii, energetyki i rafinerii. Sprzedaż paliwowa i pozapaliwowa na stacjach w Polsce wygenerowała tylko 13 proc. zysku koncernu.
P
omimo wyraźnego spadku marż paliwowych na polskim rynku, przychody Orlenu ze sprzedaży wyniosły 131,3 mld zł. Koncern w 2021 r. zwiększył nakłady inwestycyjne do 9,9 mld zł. W 2021 r. Grupa Orlen osiągnęła: EBITDA LIFO na poziomie 14,2 mld zł, wyższą o 5,8 mld zł w stosunku do tego samego okresu poprzedniego roku; zysk netto w wysokości 11,2 mld zł, wyższy o 8,4 mld zł (r/r); przychody na poziomie 131,3 mld zł, wyższe o 52 proc. (r/r) oraz sprzedaż w wysokości 38,9 mt, wyższą o 2 proc. (r/r).
Petrochemia i energetyka Rekordowy wynik w 2021 r. odnotował segment petrochemiczny. Osiągnął on 4,3 mld zł EBITDA LIFO, co oznacza wzrost o 86 proc. (r/r). Wynik ten to rezultat wyższych marż petrochemicznych na olefinach, poliolefinach, PTA, PCW i nawozach oraz wyceny i rozliczenia kontraktów terminowych CO2. Bardzo mocną pozycję ponownie potwierdził segment energetyki, który osiągnął EBITDA na poziomie 3,7 mld zł. 2,9 mld zł do wyniku dołożyła Grupa Energa. Taki rezultat zanotowano mimo wzrostu cen gazu, a także węgla brunatnego w czeskim Unipetrolu. Na końcowy wynik wpływ miały także relacje cenowe między zakupem a odsprzedażą energii w Grupie Energa, które częściowo skompensowały rozliczenia i wyceny
8
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
Segment rafineryjny Segment rafineryjny wypracował EBITDA LIFO na poziomie 3,6 mld zł. To efekt dodatniego wpływu spowodowanego wyższym dyferencjałem Brent/Ural, wzrostu marż na lekkich i średnich destylatach, osłabienia złotówki względem dolara oraz wyceny i rozliczenia kontraktów terminowych CO2. W tym czasie sprzedaż wyniosła 24,4 mln ton, o 4 proc. więcej (r/r), z czego w Polsce o 3 proc. Wzrosła także sprzedaż benzyny, oleju napędowego i Jet przy niższej sprzedaży LPG i paliwa morskiego HSFO. W ubiegłym roku Orlen przerobił 29,9 mln ton ropy naftowej, czyli o 0,4 mln ton więcej niż rok wcześniej. Orlen Unipetrol zanotował wzrost przerobu ropy o 1 mt (r/r) i uzysku paliw o 1 p.p. (r/r). Natomiast w Orlen Lietuva przerób ropy wzrósł o 0,2 mt (r/r), a uzysk paliw poprawił się o 4 p.p. (r/r).
Segment detaliczny W 2021 r. segment detaliczny wypracował 2,9 mld zł EBITDA, niższy o 10 proc. (r/r). Wpływ na to miał spadek marż paliwowych na polskim rynku przy wzroście na rynku czeskim i niemieckim oraz porównywalnym poziomie na rynku litewskim. Koncern w Polsce i na Litwie odnotował natomiast wzrost marż pozapaliwowych przy spadku w Niemczech i Czechach. O 1 proc. wzrosła sprzedaż, w tym benzyny i oleju napędowego przy niższej sprzedaży LPG. Na
koniec 2021 r. w sieci detalicznej Grupy Orlen funkcjonowało 2881 stacji paliw, co oznacza wzrost o 26 (r/r), w tym: w Polsce o osiem, w Niemczech o cztery, w Czechach o pięć i na Słowacji o dziewięć, przy porównywalnej liczbie stacji na Litwie. Kontynuowano rozwój oferty pozapaliwowej. O 72 wzrosła liczba punktów sprzedaży pozapaliwowej Stop Cafe/star Connect/Orlen w ruchu w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku, w tym: w Polsce o 25, w Niemczech o 29, w Czechach o 14, na Słowacji o trzy i na Litwie o jeden. Na koniec grudnia 2021 r. było ich łącznie 2290, w tym: 1750 w Polsce, 327 w Czechach, 168 w Niem czech, 29 na Litwie i 16 na Słowacji. Koncern konsekwentnie przystosowywał także sieć stacji do sprzedaży paliw alternatywnych. W rezultacie liczba punktów alternatywnego tankowania wzrosła o 296, do ponad 500. Do dyspozycji klientów są 462 punkty ładowania samochodów elektrycznych, zlokalizowane głównie w Polsce, dwie stacje wodorowe oraz 44 stacje CNG.
Segment wydobycia Ponownie solidny wynik osiągnął segment wydobycia, który wypracował EBITDA na poziomie 387 mln zł. Jest on efektem wzrostu notowań ropy, gazu i kondensatu gazowego oraz dodatniego wpływu transakcji zabezpieczających przepływy pieniężne. Średnia produkcja w 2021 r. wyniosła 16,7 tys. boe/d, z czego w Polsce 1,1 tys. boe/d, a w Kanadzie 15,6 tys. boe/d. W Polsce zagospodarowanie aktywów obejmowało prace w projekcie Edge oraz Płotki i Sieraków, realizowane z PGNiG. Ponadto sfinalizowano prace wiertnicze w projekcie Miocen i rozpoczęto wspólnie z PGNiG w projekcie Płotki. Zrealizowano prace interpretacyjne zdjęcia sejsmicznego Koczała-Miastko 3D (projekt Edge).
e-stacjapaliw.pl
fot: materiały prasowe
kontraktów terminowych CO2. W tym czasie koncern dysponował 3,3 GWe zainstalowanej mocy elektrycznej i 6,1 GWt mocy cieplnej. Produkcja energii elektrycznej, która w ok. 60 proc. pochodziła ze źródeł zero- i niskoemisyjnych, wyniosła 3,2 TWh. Sprzedaż energii elektrycznej była na niewiele niższym poziomie w porównaniu z poprzednim rokiem. Wzrosła natomiast, w wyniku zwiększenia pracy zdalnej w Polsce, jej dystrybucja.
wieści z branży
zwiększa produkcję
W biorafinerii Orlen Południe w Trzebini uruchomiono pilotażową instalację do produkcji kwasu mlekowego. Ma on zastosowanie m.in. w przemyśle chemicznym, spożywczym, farmaceutycznym i w rolnictwie. Można go też stosować do produkcji materiałów ekologicznych alternatywnych wobec plastiku.
P
Orlen napędzany
wodorem
PKN Orlen, jako lider Mazowieckiej Doliny Wodorowej, podpisał z 37 podmiotami – przedstawicielami biznesu, nauki i finansów – umowę rozpoczynającą jej działalność.
W
spółpraca obejmie produkcję, magazynowanie i wykorzystanie zero- i niskoemisyjnego wodoru m.in. w transporcie, energetyce, gospodarce komunalnej i rolnictwie. Mazowiecka Dolna Wodorowa została powołana na zasadach klastra i będzie opierać się na czterech filarach. Za główny przyjęto budowę łańcucha wartości wodoru na terenie Mazowsza, czego przykładem są planowane do wdrożenia przez Orlen pierwsze projekty wodorowe, m.in. huby wodorowe w Płocku i Ostrołęce, prototypowa lokomotywa wodorowa oraz stacje tankowania wodoru. Pozostałe filary to realizacja projektów badawczo-rozwojowych, stworzenie systemowych rozwiązań dla kształcenia wyspecjalizowanych kadr i prowadzenie działalności na rzecz wsparcia procesów regulacyjnych. Zgodnie ze „Strategią wodorową Polski” w naszym kraju powołanych zostanie co najmniej pięć dolin wodorowych, w których rozwijane będą technologie oparte na tym paliwie. Każda z dolin stanie się centrum badań, rozwoju, doskonalenia i edukacji w zakresie wdrażania wodoru w gospodarce. Obecnie na świecie istnieje 36 dolin wodorowych zlokalizowanych w 20 krajach, z czego ponad 20 znajduje się w Europie.
o zakończeniu pilotażu instalacja ma być rozbudowana, a produkcja kwasu mlekowego docelowo zwiększona do 5 tys. ton rocznie. Taka ilość pozwoli na pokrycie ponad połowy krajowego zapotrzebowania na ten bioprodukt. Wcześniej w Polsce nie wytwarzano kwasu mlekowego i był on importowany z Azji i Europy Zachodniej. Wykonawcą inwestycji w Trzebini była polska firma AB Industry, a koszt jej budowy wyniósł 10 mln zł. Kwas mlekowy wykorzystywany jest w różnych gałęziach przemysłu. Szeroko stosowany jest jako środek zakwaszający oraz konserwant. W przemyśle cukierniczym może np. polepszać strukturę i objętość wypieków. Ponadto kwas mlekowy oraz jego pochodne znalazły zastosowanie w branży farmaceutycznej oraz kosmetycznej jako naturalne składniki nawilżające. Produkt może być też wykorzystywany jako alternatywa dla plastiku. Wytworzony z niego polilaktyd służy m.in. do wyrobu biodegradowalnych opakowań, stosuje się go też w przemyśle budowlanym, optyce oraz w przemyśle samochodowym.
10
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
fot: materiały prasowe
Orlen Południe
p
r
o
m
o
c
j
a
Digital Signage
– nowoczesna technologia komunikacji z klientem na stacjach paliw Agnieszka Grochowska, Key Account Manager z firmy Samsung, wyjaśnia dlaczego istotna jest efektywna komunikacja z klientem, jakie narzędzia możemy wykorzystać do jej usprawnienia oraz opowiada o korzyściach płynących z wykorzystania potencjału nowoczesnych technologii wyświetlania. NSP: Czy może Pani wyjaśnić, dlaczego tak istotne jest dla stacji paliw skoncentrowanie się na komunikacji z klientem? Agnieszka Grochowska: Stacje paliw są szczególnym miejscem, ze względu na obszar jaki zajmują oraz potencjał dotarcia do zróżnicowanej grupy klientów w tym samym czasie. Klienci stacji to dziś nie tylko kierowcy. Niemniej kierowców i nie kierowców łączy jedna cecha. Na stacji pojawiają się dosłownie na chwilę. Pamiętajmy, że dzisiejsze stacje paliw to coraz częściej wielofunkcyjne przestrzenie, w których znajdują się restauracje, sklepy, myjnie, stacje ładowania auta czy nawet placówka pocztowa. Stąd też ilość produktów i usług jakie można zaoferować jest niemal nieograniczona. Wpada się i po paliwo i na hot doga. Warto więc wykorzystać ten potencjał. Wielu właścicieli stacji zadaje sobie pytanie jak? A z moich obserwacji wynika, że niemal cały obszar stacji paliw może być miejscem do komunikacji treści reklamowych. Dlatego warto przykuć uwagę klienta, gdy ma czas na zapoznanie się z ofertą np. przy dystrybutorach, przed budynkiem, w witrynach, na parkingu, czy w kolejce. Tradycyjne plakaty reklamowe dają bardzo ograniczone możliwości pokazania czegoś statycznego, dość mało efektywnego. Badania potwierdzają, iż treści dynamiczne są dużo bardziej czytelne i angażujące w porównaniu do np. z plakatu. Dlatego do komunikacji powinny być wykorzystywane nośniki, na których szybko można zmieniać publikowane treści. Mówię tu o ekranach Digital Signage. Na tej samej powierzchni reklamowej możemy zamieścić dużo więcej treści, a ich jakość i efektywność dotarcia do odbiorców jest nieporównywalna w stosunku do tradycyjnych reklam.
NSP: Czy możemy porozmawiać o oprogramowaniu ekranów Digital Sigange? Agnieszka Grochowska: Zarządzanie zarówno urządzeniami i jak i wyświetlanymi treściami, bez oprogramowania nie byłoby możliwe. Samsung jest producentem jednego najbardziej znanych na rynku oprogramowań do zarządzania ekranami. Jest to platforma Magic Info. Dzięki niej administrator ma pełną kontrolę nad urządzeniami. Zarządzanie odbywa się centralnie, co daje ogromną oszczędność czasu. Można łatwo zaplanować co, kiedy i na jakich ekranach ma być wyświetlone. W czasie rzeczywistym widać jak zmieniają się nowe komunikaty. NSP: Jak portfolio firmy Samsung odpowiada na potrzeby stacji paliw, jeśli chodzi o dotarcie do klienta? Agnieszka Grochowska: Przede wszystkim posiadamy bardzo szerokie portfolio ekranów, do instalacji wewnątrz o przekątnych, od 13 do aż 98 cali. Nasza oferta to także: ekrany zewnętrze, ekrany dotykowe oraz ekrany wielkoformatowe LED. NSP: Czy mogłaby Pani sprecyzować różnice ekranów do montażu na zewnątrz stacji paliw? Agnieszka Grochowska: Na zewnątrz montujemy zupełnie inne ekrany. Są one odporne na czynniki atmosferyczne, mocne uderzenia oraz posiadają wyższą jasność. Urządzenia te doskonale odwzorowują detale i prezentują realistyczną grafikę w każdych warunkach – od ostrego światła słonecznego po ciemną noc – w trybie 24/7. Jesteśmy jedną z nielicznych firm oferującą ekrany fabrycznie przystosowane i gotowe do pracy w warunkach zewnętrznych.
NSP: Podsumujmy jakie korzyści oferuje technologia ekranów Digital Signage dla stacji paliw? Agnieszka Grochowska: Po pierwsze możliwość szybkiej zmiany wyświetlanych treści, a po drugie prostota w zarządzania urządzeniami. Po trzecie dzięki nowoczesnej komunikacji przy wykorzystaniu ekranów Digital Signage oraz platformy Magic Info możemy w pełni wykorzystać potencjał dotarcia do klientów stacji paliw, a co za tym idzie generować dodatkowe przychody. To świetne narzędzie marketingowe, dające nieograniczone możliwości zmiany udostępnianych treści, które można wykorzystać również do sprzedaży przestrzeni reklamowej w kampaniach marketingowych nie związanych z działalnością stacji. Więcej szczegółów na stronie: https://www. samsung.com/pl/business/smart-signage/
wieści z branży
Nowe stacje Moya
Stacja Moya
Na stacji czynny jest bogato wyposażony sklep wielobranżowy, w którym można zrobić zakupy zarówno na drogę, jak i do domu. W Caffe Moya z kolei można napić się dobrej kawy w wielu wariantach, a także zjeść np. hot doga, zapiekanki, kanapki, produkty na słodko i wiele innych smacznych produktów. Otwarcie: kwiecień Lokalizacja: Wola Filipowska Stacja zlokalizowana jest przy drodze krajowej 79 relacji Kraków – Trzebinia (woj. małopolskie) i przeznaczona przede wszystkim do obsługi klientów lokalnych. Obiekt jest bardzo dobrze wyposażony – oprócz paliw (benzyna 95, 98, olej napędowy, LPG) na kierowców czekają kompresor, odkurzacz i myjnia ręczna. Truckerzy mogą skorzystać z pobliskiego parkingu, a także szybkich wlewów diesla i dystrybutora płynu AdBlue. Stacja wyposażone jest także w sklep wielobranżowy. W Caffe Moya można napić się dobrej kawy w wielu wariantach, a także zjeść np. hot doga, zapiekanki, kanapki, słodkości i wiele innych smacznych produktów. Otwarcie: kwiecień
12
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
Stacja Moya Lokalizacja: Biłgoraj W Biłogoraju przy ul. Zamojskiej 104 (woj. podkarpackie) została otwarta kolejna stacja paliw. Obiekt jest zlokalizowany na drodze wyjazdowej z miasta w kierunku Zamościa. Skupia się na obsłudze zarówno klientów lokalnych, jak i tranzytowych. Stacja oferuje benzynę 95, olej napędowy standardowy oraz LPG. Dla kierowców pojazdów ciężarowych przygotowany został szybki wlew diesla, a z dystrybutora płynu AdBlue w wygodny sposób skorzystać mogą wszyscy użytkownicy pojazdów wysokoprężnych. Strefa Caffe Moya oferuje wygodne miejsca do odpoczynku i relaksu. Można tu nabyć nie tylko kawę i hot dogi, ale także zapiekanki i pizze w wielu wariantach, a także stripsy z kurczaka z frytkami. Oprócz tego klienci mogą skosztować słodkich przekąsek, jak pączki, croissanty czy muffinki. Sklep, który czynny jest także w niedziele niehandlowe, to miejsce zaopatrzenia zarówno na podróż, jak i dla uzupełnienia domowych zapasów. Otwarcie: kwiecień Lokalizacja: Szczecin W Szczecinie została otwarta już czwarta samoobsługowa stacja Moya express. Punkt mieści się na terenie centrum handlowego przy ul. Milczańskiej 31F. W stolicy woj. zachodniopomorskiego Moya ma już siedem stacji paliw – cztery z nich to obiekty samoobsługowe, a trzy tradycyjne – z przystacyjnym sklepem i konceptem gastronomiczno-kawiarnianym Caffe Moya. Nowa stacja zlokalizowana jest w bardzo korzystnym miejscu, zarówno dla mieszkańców Szczecina, jak i przejeżdżających tranzytem (DK 13). Moya express to nowoczesne samoobsługowe stacje paliw, w których klienci mogą zakupić w atrakcyjnych cenach benzynę 95, olej napędowy standardowy oraz uszlachetniony ON Moya Power. Ponadto zapisując się na newsletter Moya express, klienci uzyskują dodatkowe raba-
e-stacjapaliw.pl
FOT. materiały prasowe
Lokalizacja: Kłobuck Obiekt w Kłobucku (woj. śląskie) mieści się przy drodze powiatowej łączącej Kłobuck z pobliską miejscowością Kamyk. Stacja skupia się przede wszystkim na obsłudze klientów lokalnych i działa w modelu franczyzowym. Kierowcy mogą tu zatankować benzynę 95, olej napędowy standardowy, uszlachetniony ON Moya Power oraz LPG. Szybki wlew diesla zapewnia klientom możliwość efektywnego uzupełnienia baków o większych pojemnościach (samochody ciężarowe, autobusy czy pojazdy rolnicze), a użytkownicy nowoczesnych aut z silnikami wysokoprężnymi mogą skorzystać z płynu AdBlue, który dostępny jest z dystrybutora. Dodatkowo działa tu paczkomat InPost oraz kolektura Lotto.
wieści z branży
Stacja Moya ty od cen wyświetlanych na pylonie. W całej Polsce funkcjonuje już 37 samoobsługowych obiektów Moya. Otwarcie: marzec
paliw: miles 95, miles Diesel, miles PLUS 95, miles PLUS Diesel oraz LPG SupraGas. Zmodernizowana stacja Circle K jest zlokalizowana w centrum, w pobliżu Starego Miasta. Została wyposażona zgodnie z konceptem Horizon, który wprowadza nowoczesny, a zarazem ciepły wystrój stacji, dzięki któremu klienci mogą skorzystać z oferty gastronomicznej lub po prostu odpocząć w podróży w przytulnej przestrzeni. Na stacji jest dostępny nowy szwajcarski ekspres Schaerer, który przygotowuje wybraną kawę szybciej, z jeszcze lepszą mleczną pianką. Po przebudowie stacja zyskała strefę wypoczynkową, w której można odpocząć w czasie podróży przy znakomitej kawie i szerokiej gamie przekąsek. Spragnieni innych napojów goście będą mogli napić się świeżo wyciskanego soku z pomarańczy. Klienci mogą tankować i korzystać z oferty gastronomicznej przez całą dobę siedem dni w tygodniu. W rozbudowanej czę-
Circle K Lokalizacja: Reda Nowa stacja znajduje się przy ul. Torowej. Klienci mogą tu zapłacić za paliwo poprzez aplikację mobilną Circle K. Dostępne są różne rodzaje paliw: miles 95, milesPLUS 98, miles Diesel, milesPLUS Diesel, a także LPG oraz AdBlue prosto z dystrybutora. Dla samochodów ciężarowych przygotowano stanowisko z szybką pompą paliwa. Klienci stacji mogą również skorzystać z myjni oraz odkurzacza i kompresora. Do dyspozycji osób podróżujących z małymi dziećmi jest przewijak dla niemowląt. Stacja jest czynna przez całą dobę i została wyposażona zgodnie z konceptem Horizon, dzięki któremu klienci mogą skorzystać z oferty gastronomicznej i napić się aromatycznej kawy lub odpocząć w podróży w przytulnej przestrzeni. W rozbudowanej części gastronomicznej dostępna jest wyjątkowa oferta przekąsek, w tym także hot dogi na bazie tradycyjnych polskich kiełbasek pochodzących od rodzimych dostawców. Otwarcie: marzec Lokalizacja: Moskorzewo Nowa stacja znajduje się przy ul. Lubachowy 68 w Moskorzewie (woj. świętokrzyskie). Została wyposażona zgodnie z nowym konceptem Circle K – Horizon. Dla klientów są dostępne różne rodzaje paliw: miles 95, milesPLUS 98, miles Diesel, milesPLUS Diesel, a także LPG oraz AdBlue prosto z dystrybutora. Dla samochodów ciężarowych przygotowano stanowisko z szybką pompą paliwa, a na stacji znajduje się również parking przeznaczony dla TIR-ów. Stacja w Moskorzewie to także idealny punkt postoju dla podróżujących – będą tu mogli odświeżyć się, korzystając z prysznica, jak również zjeść smaczny posiłek w znajdującej się na stacji restauracji czy odpocząć w hotelu. Do dyspozycji osób podróżujących z małymi dziećmi jest przewijak dla niemowląt. Na stacji klienci mogą dodatkowo skorzystać z kompresora. Otwarcie: marzec Lokalizacja: Olsztyn Stacja Circle K w Olsztynie przy ul. Śliwy 2 została poddana procesowi modernizacji i wyposażona zgodnie z nowym konceptem Horizon. Na stacji można zatankować różne rodzaje
e-stacjapaliw.pl
Stacja Circle K ści gastronomicznej dostępna jest wyjątkowa oferta przekąsek, w tym także hot dogi na bazie tradycyjnych polskich kiełbasek od rodzimych dostawców, a także burgery, kanapki i zapiekanki. Na miłośników słodyczy czekają desery, przysmaki amerykańskie i bogaty wybór słodkich przekąsek, w tym nowości: wypiekane na miejscu ciastka owsiane i migdałowe, a na wybranych stacjach – mocno czekoladowe muffinki Milka. Kupując je w zestawie z dowolną kawą, klienci mogą skorzystać z dodatkowego rabatu. Na klientów sklepu czekają również wyjątkowe zestawy na każdą porę dnia. Otwarcie: kwiecień
Shell Lokalizacja: Jędrzychowice Shell poszerzył sieć stacji LNG o Jędrzychowice (woj. lubuskie). Stacja zlokalizowana jest przy autostradzie A4. Obiekt, tak jak poprzednio otwarte, mieści 70 m sześc. LNG, czyli 31,5 ton gazu. Jest to piąty z planowanych 11 punktów Shell LNG w Polsce. Nowa stacja jako pierwsza jest wyposażona w zewnętrzny terminal do realizacji płatności kartą Shell LNG Card, dzięki czemu kierowcy nie muszą wchodzić do budynku stacji, aby opłacić transakcję. Shell intensywnie inwestuje w paliwa alternatywne, m.in. w konsorcjum BioLNG EuroNet buduje korytarz LNG od Hiszpanii po wschodnią Polskę. Shell jest obecnie największym na świecie niezależnym producentem skroplonego gazu ziemnego. Otwarcie: kwiecień
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
13
wieści z branży
Anwim kupił 90 proc. udziałów firmy emitującej karty TFC
Anwim SA nabył 90 proc. udziałów holenderskiej spółki The Fuel Company Holding BV, emitenta i operatora kart paliwowych TFC. Celem akwizycji jest umożliwienie użytkownikom programu Moya Firma prostego, bezgotówkowego tankowania poza granicami Polski, rozliczania opłat drogowych, szybkiego zwrotu podatku i akcyzy za paliwo, a także poszerzenie portfela klientów flotowych.
W
listopadzie 2021 r. Anwim SA, właściciel sieci stacji paliw Moya, podpisał umowę nabycia za ponad 9 mln euro udziałów The Fuel Company Holding BV(TFC). Po spełnieniu określonych w tej umowie tzw. warunków zawieszających nabył 29 marca 2022 r. prawo własności 90 proc. udziałów TFC. – Polska jest największym rynkiem transportowym w Europie. Krajowe spółki odpowiadają za ponad 21 proc. tankowań w Unii Europejskiej spoza kraju swojego pochodzenia. Chcieliśmy wykorzystać ten niezwykły potencjał i dać naszym klientom kompleksowe rozwiązanie, z którego będą mogli korzystać na całym kontynencie. Karty TFC są akceptowane na stacjach paliw Moya, ale co kluczowe, ich zasięg obejmuje także 18 krajów Europy – w sumie ponad 8 tys. stacji, na których nasi klienci mogą nie tylko bez-
gotówkowo tankować, lecz także korzystać z wielu innych przydatnych w międzynarodowych trasach usług – informuje Paweł Grzywaczewski, członek zarządu Anwim SA.
Przejęcie spółki TFC i poszerzanie usług flotowych na Europę jest komplementarne z rozwojem programu Moya Firma, na który składają się obecnie karty paliwowe i aplikacja mobilna.
Centrala PERN napędzana energią słoneczną PERN zamierza uruchomić do końca roku na dachu centrali w Płocku i terenach zielonych wokół budynku instalacje fotowoltaiczne, które będą generowały zieloną energię na potrzeby biurowca.
C 14
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
fot: materiały prasowe
elem jest kompleksowe zaprojektowanie i montaż instalacji fotowoltaicznej na terenie budynku biurowca PERN w Płocku. Projektowana instalacja ma mieć moc do 100 kWp. To kolejny projekt w tym obszarze realizowany przez spółkę. Firma prowadzi obecnie działania umożliwiające wybudowanie instalacji fotowoltaicznych w dziewięciu bazach ropy naftowej i paliw. Wcześniej pilotażowo uruchomiła taką instalację w bazie paliw w Boronowie.
e-stacjapaliw.pl
wieści z branży
Kolejne szybkie ładowarki elektryczne na stacjach
Shell
Shell poszerzył sieć stacji dużej mocy do ładowania samochodów elektrycznych o dwa nowe punkty przy autostradzie A2 w województwie łódzkim. Kierowcy mogą już naładować swoje auta na stacjach w Niesułkowie oraz w Nowostawach.
przyczyniając się w ten sposób do poprawy stanu powietrza w miastach – podkreśla Monika Kielak-Łokietek, dyrektorka działu stacji paliw i rozwoju sieci detalicznej w Shell Polska. Shell ostatnio rozszerzył również gamę swoich rozwiązań w zakresie elektromobilności dla klientów flotowych, którym oferuje hybrydową kartę Shell Card EV. Dzięki niej kierowcy mogą zapłacić bezgotówkowo za ładowanie samochodu elektrycznego lub hybrydowego w ponad 800 punktach w Polsce. Ponadto mają dostęp do pełnej gamy produktów oferowanych przez Shella. Użytkownicy Shell Card EV mogą też korzystać z wygodnej aplikacji Shell Recharge, która umożliwia znajdywanie najbliższych punktów ładowania, uzyskiwanie aktualnych informacji o taryfach, prędkościach i dostępności punktów czy podgląd przewidywanego czasu ładowania i kosztu.
Gaspol nie chce gazu z Rosji Gaspol podjął decyzję o zaprzestaniu zakupów gazu płynnego LPG produkowanego w Rosji. Jednocześnie holding SHV, którego częścią jest Gaspol, zdecydował o wstrzymaniu wszelkich nowych projektów inwestycyjnych w Rosji, eksportu do tego kraju oraz w pełni dostosował się do wszystkich sankcji nałożonych na Rosję i Białoruś.
D
16
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
S
półka zwróciła uwagę, że bezpieczeństwo energetyczne klientów jest dla niej priorytetem. Przypomniała też o inwestycji siostrzanej spółki Primagaz w morski terminal przeładunkowy Karlshamn w Szwecji, który pozwala jej zwiększyć dostawy na rynek polski. – Uważam, że polski rynek LPG poradzi sobie bez gazu z Rosji w sytuacji, gdyby zostało wprowadzone embargo na import z Rosji – mówi prezes Gaspolu Sylwester Śmigiel. Według danych Polskiej Organizacji Gazu Płynnego z 2020 r. udział rosyjskiego gazu płynnego stanowił aż 65 proc. całego importu tego surowca do Polski (ok. 1,3 mln ton).
e-stacjapaliw.pl
fot: materiały prasowe
zięki szybkim ładowarkom o mocy do 350 kW ładowanie może trwać nawet o siedem razy krócej w porównaniu ze standardowymi rozwiązaniami dostępnymi przy autostradach. Łącznie w Polsce funkcjonuje już obecnie 12 szybkich ładowarek Shell-Ionity na sześciu stacjach. Obie nowe stacje są zlokalizowane przy autostradzie A2, w bliskiej odległości od węzła A1. Stacja MOP Niesułków jest położona w kierunku Warszawy, a MOP Nowostawy w kierunku Poznania. Znajdują się tam po dwie ładowarki o mocy do 350 kW z możliwością zainstalowania dwóch kolejnych w każdym z tych punktów. Klienci mogą nie tylko naładować auto, ale także skorzystać z hotelu, samoobsługowej pralko-suszarki firmy Break&Wash czynnej całą dobę czy zjeść w bistro lub napić się kawy z ekspresu kolbowego w autorskim koncepcie kawiarniano-gastronomicznym Shell Café. – W tym roku planujemy mieć już 20 szybkich ładowarek w 10 lokalizacjach, a to nie wszystko, bo będziemy stawiać też na własne rozwiązania. Globalnym celem firmy jest, aby do 2025 r. mieć 500 tys. ładowarek elektrycznych na całym świecie. Jest to też jeden z elementów naszej strategii, według której do 2050 r. chcemy obniżyć ślad węglowy netto produktów energetycznych Shell o 65 proc.,
wieści z branży
Unimot wprowadza własną kartę flotową do sieci Avia Grupa Unimot uruchomiła program flotowy na stacjach paliw Avia. Oferuje klientom dwa rodzaje kart flotowych – przedpłaconą i kredytową.
fot: materiały prasowe
A
via Card jest przeznaczona dla klientów biznesowych i instytucjonalnych, którzy szukają skutecznych sposobów na optymalizację kosztów związanych z zakupem paliw, a także cenią sobie minimum formalności przy zamówieniu karty oraz bezpieczne transakcje bezgotówkowe, realizowane w systemie online. W pierwszym etapie rozwoju karty flotowej Avia Card w Polsce klienci biznesowi otrzymają możliwość zamówienia karty z limitem kupieckim oraz karty przedpłaconej. Same karty będą mogły zostać spersonalizowane lub wydane w wariancie na okaziciela. Każda transakcja będzie musiała zostać potwierdzona PIN-em. W kolejnych etapach rozwoju przewidy-
wana jest także wirtualizacja Avia Card, czyli zamiana tradycyjnej, fizycznej karty plastikowej na kartę wirtualną, podpiętą do aplikacji mobilnej. Grupa Unimot będzie także intensywnie rozwijać dział floty Avia Card, dzięki czemu każdemu klientowi z limitem kredytowym przydzielony zosta-
nie opiekun, do którego będzie mógł zwrócić się o pomoc przez 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. – Zdajemy sobie sprawę, że rynek kart flotowych w Polsce jest dobrze rozwinięty. Jesteśmy przekonani, że nasze indywidualne podejście do partnerów biznesowych i wyjątkowa elastyczność zapewnią nam sukces w rozwoju karty Avia Card – mówi Robert Nowek, dyrektor zarządzający siecią Avia w Polsce i w Ukrainie, Grupa Unimot. Oferta Avia Card skierowana jest do przedsiębiorców, stowarzyszeń i fundacji oraz jednostek budżetowych (np. gmin), a także osób prowadzących gospodarstwo rolne. R
e-stacjapaliw.pl
E
K
L
A
M
A
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
17
nowości
Fanex wprowadził zielony Sos Jalapeno
Piękny zielony kolor, pikantny i zarazem wyrazisty smak, a do tego zatopione duże kawałki ostrej i chrupiącej papryki – to nowy Sos Jalapeno marki Fanex. Debiutujący w ofercie produkt znajduje szerokie zastosowanie w kuchni, w szczególności w daniach typu fast food (kanapki serwowane zarówno na ciepło, jak i na zimno, burgery, wrapy, zapiekanki, a także jako dip do nachosów czy tradycyjnych frytek). Sos przeznaczony jest dla różnego rodzaju konceptów gastronomicznych i całego rynku HoReCa. Jest także dostępny w internetowej sprzedaży dla klientów detalicznych. Wypośrodkowana ostrość, starannie dobrane przyprawy i lekko kwaskowy posmak sprawią, że sos z pewnością odnajdzie się w niejednym daniu. Wyczuwalne, duże kawałki ostrej i chrupiącej papryczki jalapeno to dodatkowy atut nowej kompozycji. www.fanex.pl
Ładowarka samochodowa eXc Light
Główną zaletą ładowarki samochodowej eXc Light są trzy porty USB, z których jeden obsługuje szybkie ładowanie. Telefon, tablet i słuchawki mogą więc ładować się w tym samym czasie. Port szybkiego ładowania pracuje na niezależnym obwodzie, dzięki czemu działa zawsze, niezależnie od liczby podłączonych urządzeń. Light wygląda lekko i elegancko. Niebieskie podświetlenie LED, szczególnie w nocy, tworzy w aucie przyjemny klimat. Ładowarka dostępna jest w dwóch wariantach – 33W (3 x USB) i 35W (2 x USB + USB-C PD) oraz w trzech wersjach kolorystycznych: czarnej, szarej i białej. https://shop.excmobile.eu/
MINIczekolada Danusia o smaku kokosowym
Do kultowego produktu o smaku orzechowo-czekoladowym dołączyła Danusia Kokosowa. Miniczekolady to szeroka gama produktów, które proponuje marka Wawel. Nowy wariant smakowy to harmonijne połączenie szlachetnej czekolady z intensywnie kokosowym nadzieniem. Subtelne i oryginalne błękitno-granatowe opakowanie sprawia, że Danusia Kokosowa wyróżnia się na półce wśród batonów i innych słodkości. Produkt składa się z łatwych do podzielenia kostek, dzięki czemu można zjeść go na raz, odłożyć na później lub podzielić się ze znajomymi. www.wawel.com.pl
Apetyczne podsuszone pomidorki w towarzystwie krągłych kuleczek mozzarelli w aromatycznej ziołowej zalewie to pyszna przekąska w klimacie śródziemnomorskiego menu. Kolorowe antipasti pobudzają apetyt oraz zachęcają do wykorzystania tych warzywnych dodatków do przygotowania codziennych lub odświętnych potraw. Niezwykle intensywny aromat i delikatniejsza tekstura półsuszonych pomidorów wynika z ich krótszego procesu suszenia. Połączenie ich z serowymi kulkami sprawia, że otwierając pudełeczko antipasti, można się cieszyć gotową przekąską, doskonałą ze świeżym pieczywem i lampką schłodzonego wina. www.grikios.pl
18
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
Bezalkoholowe piwo Książęce IPA i Książęce Złote Pszeniczne
Książęce poszerza swoją kolekcję o piwa bezalkoholowe: Książęce IPA 0,0% i Książęce Złote Pszeniczne 0,0%. Wariant Książęce IPA 0,0% to współczesna interpretacja stylu India Pale Ale, z intensywnym, chmielowym smakiem i orzeźwiającym aromatem. Książęce Złote Pszeniczne 0,0% to z kolei delikatnie goryczkowe piwo o subtelnym smaku. Pszenica nadaje piwu zbożowe aromaty i treściwą konsystencję, a lekkie, kwaskowe nuty smakowe gwarantują orzeźwienie. www.ksiazece.pl
e-stacjapaliw.pl
FOT. materiały prasowe
Grikios półsuszone pomidory z mozzarellą
wieści z branży
Olej po frytkach paliwem przyszłości? Airbus A380, największy pasażerski samolot na świecie, wykonał historyczny lot. Czterosilnikowa maszyna wzbiła się w powietrze zasilana paliwem wyprodukowanym ze zużytego oleju spożywczego. Producent samolotu podkreśla, że takie paliwa mogą pomóc zmniejszyć emisję dwutlenku węgla o nawet 71 proc.
A
irbus A380 wystartował z lotniska w Tuluzie, a lot trwał około trzech godzin. W jego trakcie jeden z czterech silników Rolls-Royce Trent 900 był zasilany wyłącznie paliwem SAF. Na potrzeby historycznego lotu firma Total Energies dostarczyła 28 ton niemieszanego SAF, wyprodukowanego
w Hawrze w Normandii z hydroprzetworzonych estrów i kwasów tłuszczowych, wolnych od aromatów i siarki. „Paliwo to składa się głównie ze zużytego oleju spożywczego oraz innych tłuszczów odpadowych” – podkreślił Airbus w komunikacie. Firma produkuje obecnie samoloty, które na co dzień mogą wykorzystywać mieszankę składającą się w 50 proc. z SAF i nafty lotniczej. Do końca tej dekady producent chce uzyskać certyfikat władz nadzoru lotniczego, który pozwoli na wykorzystywanie 100 proc. SAF w rejsach komercyjnych. A380 to trzeci typ samolotu Airbusa, który wykonał lot, korzystając w 100 proc. z SAF. Pierwszym był szerokokadłubowy A350 w marcu 2021 r., drugim wąskokadłubowy A319neo w październiku 2021 r. Zwiększenie poziomu wykorzystania SAF pozostaje istotnym pomysłem w branży, służącym osiągnięciu zerowej emisji dwutlenku węgla netto do 2050 r.
Orlen
podwoi liczbę stacji paliw na Słowacji Grupa Orlen zwiększy sieć stacji paliw na Słowacji o 25 nowych obiektów. Koncern będzie właścicielem 47 stacji i umocni pozycję w gronie liderów sprzedaży detalicznej na tym rynku. Nowe stacje będą zlokalizowane na terenie całego kraju, m.in. w Bratysławie i Koszycach.
U
fot: materiały prasowe
mowa akwizycji 25 stacji na Słowacji już została podpisana. Proces przejęcia powinien rozpocząć się po uzyskaniu zgody słowackiego urzędu monopolowego. Wszystkie stacje paliw na Słowacji docelowo będą funkcjonowały pod marką Orlen w efekcie prowadzonego sukcesywnie procesu rebrandingu. Kolejne 25 stacji paliw na Słowacji, które trafią do Grupy Orlen, to obiekty ekspresowe, a więc obowiązuje na nich samoobsługa. Ze względu na swój charakter docelowo będą one funkcjonowały pod marką Orlen Express. Kierowcy otrzymają finalnie dostęp do pełnej oferty paliw Verva i Efecta. Opłaty będzie można dokonać za pomocą kart płatniczych lub paliwowych na specjalnym panelu przy dystrybutorze.
e-stacjapaliw.pl
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
19
wieści z branży
Kawa z Moya ratuje lasy deszczowe Kawa na stacjach paliw Moya pomaga ratować lasy deszczowe. Dzięki współpracy dostawcy ziaren do ekspresów w Caffe Moya z międzynarodową organizacją ochrony przyrody World Land Trust, Moya przyczyniła się do ocalenia ok. 104 ha lasów deszczowych, co przekłada się na niemal 66 tys. drzew.
K
awa dostępna na stacjach paliw Moya to Emeraude, charakteryzująca się bogatym aromatem i wyjątkowym smakiem. Jej esencję stanowi specjalnie przygotowana dla sieci Moya mieszanka arabiki i robusty. Wyselekcjonowane ziarna pochodzą z upraw w kilku krajach świata – Brazylii, Wietnamie i Nikaragui. Dostawcą kawy na stacje jest firma Miko, która współpracuje z fundacją World Land Trust. Część zysków uzyskanych ze sprzedaży wraca do środowiska, w którym uprawiana jest kawa. Fundusze te są wykorzystywane do tworzenia i ochrony zróżnicowanych biologicznie obszarów lasów deszczowych. Wspólnie z organizacją World Land Trust dostawca kawy na stacje Moya wziął pod opiekę najbardziej zagrożone ekosystemy Ameryki Południowej. Od początku współpracy sieci Moya z firmą Miko klienci stacji skonsumowali napoje przygotowane z ponad 45 ton kawy. Oznacza to, że udało się w ten sposób uratować aż ponad kilometr kwadratowy deszczowych lasów i pochłonąć niemal 100 ton dwutlenku węgla. Każdy kilogream kawy sprzedany na stacjach Moya to uratowane 20 m kw. lasów deszczowych.
Lotos podaje wyniki W 2021 r. Grupa Kapitałowa Lotos osiągnęła przychody na poziomie ponad 33,1 mld zł. Ich główna część – 96 proc. – pochodziła z segmentu produkcji i handlu. Zysk netto wyniósł 3,21 mld zł.
Segment wydobywczy W 2021 r. średnie dzienne wydobycie ropy naftowej i gazu ziemnego wynosiło 17,3 tys.
20
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
boe. Oczyszczony wynik EBTDA LIFO segmentu wydobywczego wyniósł 1,22 mld zł wobec 0,47 mld zł w poprzednim roku. Wynikało to przede wszystkim ze wzrostu notowań gazu ziemnego i ropy na światowych rynkach. W styczniu 2021 r. spółka Lotos E&P Norge pozyskała trzy nowe licencje poszukiwawczo-wydobywcze, z kolei pod koniec grudnia w Rotterdamie rozładowano pierwszą dostawę ropy z uruchomionego dwa miesiące wcześniej złoża Yme. Prognozo wane średnie wydobycie z tego obszaru w perspektywie pięciu lat wyniesie ok. 5 tys. baryłek na dzień, co zwiększy całkowity wolumen o niemal 30 proc.
Segment produkcji i handlu Rafineria Grupy Lotos przerobiła w 2021 r. ok. 9,9 mln ton ropy naftowej i wyprodukowała 11 mln ton produktów przy bliskim maksymalnemu wykorzystaniu zainstalowanych mocy wytwórczych. Główny udział w strukturze produkcji miał olej napędowy. Wyprodukowano go ok. 6 mln ton, czyli o 3,8 proc. więcej niż w poprzednim roku. Na koniec 2021 r. działało 520 stacji paliw z logo Lotosu. To wzrost o siedem w stosunku do końca 2020 r.
Inwestycje i ważne wydarzenia w 2021 r. W 2021 r. spółka realizowała planowane inwestycje i projekty rozwojowe. W lutym 2021 r. rozpoczęła się I część cyklicznego postoju remontowego w rafinerii. Prace trwały do maja. II etap rozpoczął się na wiosnę 2022 r. Na terenie rafinerii uruchomiony został czwarty nalewak kolejowy, który pozwala na nalanie 6 tys. ton paliw na dobę. Do gdańskiego zakładu trafiła też pierwsza na świecie instalacja filtracyjnego oczyszczania UCO Pure. We wrześniu spółka Lotos Oil podpisała z firmą Kinetics Technology umowę na realizację projektu hydrokrakingowego bloku olejowego (HBO), którego celem jest produkcja nowych wysokomarżowych produktów (olejów bazowych grupy II). Z kolei w konsorcjum z Instytutem Energetyki oraz Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie uruchomiono nowy projekt wodorowy – VETNI, którego celem jest opracowanie efektywnej instalacji umożliwiającej wysokosprawną produkcję wodoru o wysokiej czystości z wykorzystaniem elektrolizerów stałotlenkowych zasilanych energią z odnawialnych źródeł.
e-stacjapaliw.pl
fot: materiały prasowe
L
otos poinformował, że w roku 2021 konsumpcja paliw w Polsce wyniosła 34,6 mln m sześc. i była o 7,1 proc. wyższa niż w 2020 r. W związku z tym wzrosty popytu widoczne były w każdej grupie produktowej. W Grupie Lotos oczyszczony o zdarzenia jednorazowe skonsolidowany wynik EBITDA LIFO za 2021 r. wyniósł 4,23 mld zł wobec 1,36 mld zł wypracowanego rok wcześniej. Tak znaczący wzrost jest uzasadniony poprawieniem się notowań gazu i ropy naftowej dla segmentu wydobywczego oraz wyższych marż dla głównych produktów segmentu produkcji i handlu. Po raz kolejny Lotos wygenerował wysokie przepływy z działalności operacyjnej, które zbliżyły się do poziomu 2,9 mld zł. Jednocześnie dalszemu obniżeniu uległo zadłużenie finansowe. Na 31 grudnia 2021 r. dług netto osiągnął poziom 0,67 mld zł wobec 1,93 mld zł na 31 grudnia 2020 r., a wskaźnik relacji długu netto do oczyszczonego wyniku EBITDA spadł do poziomu 0,16x w stosunku do 1,42x na koniec 2020 r.
wieści z branży
Nowy gracz wchodzi na polski rynek ładowarek Eleport i Bolt chcą do 2025 r. uruchomić w Polsce co najmniej 300 ogólnodostępnych stacji ładowania samochodów elektrycznych.
E
leport to nowa w Polsce, jednak znana w Europie firma technologiczna, która posiada ponad 100 tys. własnych i partnerskich punktów ładowania. Zajmuje się budową nowoczesnej infrastruktury do ładowania aut elektrycznych oraz jest operatorem ogólnodostępnych stacji i dostawcą usługi ładowania. Firma zapowiada, że w ciągu najbliższych trzech lat we współpracy z Boltem uruchomi co najmniej 300 nowoczesnych stacji ładowania AC oraz DC. Będą to zarówno pojedyncze stacje, jak i huby. Punkty, jeśli będzie to tylko technicznie możliwe, korzystać będą wyłącznie z energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych. Eleport w pierwszej kolejności zamierza skupić się na rozwoju infrastruktury w samorządach, gdyż cele dotyczące liczby ogólnodostępnych punktów ładowania określone w ustawie o elektromobilności w większości przypadków nie zostały osiągnięte.
Lotos Pay&Go
R
E
K
L
A
M
A
dostosowana do potrzeb klientów flotowych W aplikacji Lotos Pay&Go wdrożona została długo oczekiwana funkcjonalność związaną z obsługą kart Lotos Biznes Gotówka. To kolejne, ale nie ostatnie udogodnienie, nad jakim pracuje zespół projektowy w spółce Lotos Paliwa.
fot: materiały prasowe
G
otówkowe karty Lotos Biznes to, poza kartami flotowymi sektora MŚP, także karty wydane na podstawie tzw. umów pracowniczych. Chodzi o ofertę skierowaną do firm, które wykorzystują kartę Lotos Biznes (i związane z nią zniżki na paliwo i usługi) jako dodatkowy benefit dla swoich pracowników. Po dodaniu w aplikacji swojej karty Lotos Biznes Gotówka klient może użyć jej w koszyku bądź nie (wybór, czy używać jej domyślnie przy każdej transakcji, pozostawiono klientowi). Rabaty zarówno na paliwo, jak i produkty pozapaliwowe zostaną naliczone automatycznie przed finalizacją transakcji, dzięki czemu rachunek klienta jest pomniejszony o umowne zniżki. Dzieje się tak dzięki bezpośredniemu połączeniu aplikacji z systemem flotowym Lotos Paliwa.
e-stacjapaliw.pl
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
21
wieści z branży
Unimot uruchomił dostawy oleju napędowego przez terminal w Danii Grupa Unimot dywersyfikuje kierunki dostaw oleju napędowego i wykorzystuje w tym celu terminal Gulfhavn w Danii. Pierwsza dostawa z Bliskiego Wschodu tą drogą trafiła do Polski w kwietniu.
G
łębokowodny terminal paliwowy Gulfhavn umożliwia wyładunek oleju napędowego z największych tankowców przypływających do Europy z innych kierunków niż Rosja oraz dalszy transport paliwa do Polski, a także – w razie potrzeby – do wszystkich innych portów w basenie Morza Bałtyckiego. Trzy zbior-
niki o łącznej pojemności 127 tys. m sześc., które wynajęła Grupa Unimot, są do jej dyspozycji od 15 kwietnia 2022 r. Umowa na korzystanie ze zbiorników w terminalu Gulfhavn została zawarta na rok, z możliwością jej przedłużenia. – Maksymalna dywersyfikacja kierunków dostaw surowców jest naszym priory-
tetem już od jakiegoś czasu, a zbrojna agresja Rosji na niepodległą Ukrainę tylko przyspieszyła ten proces. Wynajęcie terminalu w Danii i uruchomione dostawy to duży krok do całkowitego uniezależnienia się od importu oleju napędowego z Rosji. Terminal będzie mógł być udostępniany również innym podmiotom, które będą chciały go wykorzystać w celu sprowadzenia do Europy diesla z innego kierunku niż rosyjski – mówi Adam Sikorski, prezes zarządu Unimotu. Możliwości przeładunkowe terminalu pozwalają na zaspokojenie w pełni potrzeb importowych oleju napędowego do Polski oraz stworzą dodatkowe możliwości tradingowe. Grupa Unimot poszukuje kolejnych alternatywnych źródeł dostaw surowców, by móc jak najszybciej uniezależnić się od importu z Rosji.
Cyfrowa transformacja w Anwimie Anwim, właściciel sieci stacji paliw Moya, zakończył wdrażanie nowoczesnej informatycznej platformy ERP, SAP S/4HANA. System wspiera bieżącą realizację kluczowych procesów operacyjnych. Dodatkowo w obszarze dystrybucji paliw zaimplementowano rozwiązanie branżowe SAP Oil&Gas.
22
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
fot: materiały prasowe
M
oya jest najszybciej rozwijającą się siecią stacji paliw w Polsce. Obecnie liczy ona ok. 380 stacji, a wieloletnia strategia zakłada, że do końca 2024 r. sieć będzie składała się z minimum 500 stacji paliw. Tak intensywne tempo rozwoju było powodem podjęcia decyzji dotyczącej pełnej digitalizacji, a co za tym idzie optymalizacji procesów operacyjnych w spółce Anwim. Wdrożenie SAP trwało tu od IV kwartału 2020 r. do końca marca 2022 r. System ERP SAP S/4HANA objął swoją funkcjonalnością kluczowe obszary biznesowe w Anwimie. System obejmuje ponad 100 interfejsów i funkcjonuje w następujących obszarach: logistyka paliw, fakturowanie i sprzedaż, zarządzanie sprzedażą flotową, zarządzanie umowami franczyzowymi, finanse i księgowość, kontroling oraz zakupy. Partnerem projektu była SI-Consulting sp. z o.o., spółka z dużym doświadczeniem we wdrażaniu rozwiązań SAP.
gastronomia
Nowoczesne koncepty gastronomiczne – nie tylko kawa i hot dogi
Stacje paliw od lat są miejscami, w których nie tylko można zatankować paliwo, ale także smacznie zjeść, zrobić zakupy i skorzystać z rozmaitych usług. Jak wynika z badań, aż 41 proc. miłośników kawy pije ją właśnie na stacjach paliwowych, a w obiektach Orlenu sprzedaje się najwięcej kawy i hot dogów w Polsce. Nic więc dziwnego, że strategie biznesowe wielu sieci stacji paliw dążą do zrównania struktury przychodów obszaru paliwowego i pozapaliwowego.
W W
celu zwiększenia przychodów asortyment sklepowy stacji jest stale poszerzany, a menu gastronomiczne coraz bogatsze. Wszystko po to, by skłonić klientów do zatrzymania się tam na dłużej i spędzenia czasu w przystacyjnym bistro przy kawie i przekąsce. Niemal każda stacja paliw, czy to zlokalizowana w dużym mieście, czy przy lokalnej drodze w niewielkiej miejscowości, ma ofertę gastronomiczną. W rozwoju konceptów gastronomicznych kluczowy jest dobór asortymentu, który musi być atrakcyjny i zgodny z oczekiwaniami konsumentów. Spytaliśmy przedstawicieli sieci paliw w Polsce o ich koncepty gastronomiczne.
fot: Lotos
Lotos i Stacja Smaku Cafe Punkt Koncern swoją pierwszą stację z nowym konceptem Stacja Smaku Cafe Punkt uruchomił wiosną 2019 r. w Redzie (woj. pomorskie). Dziś działają one już na 23 stacjach. Rozszerzony koncept jest odpowiedzią na potrzeby wymagających klientów poszukujących świeżych przekąsek i kanapek przygotowywanych na miejscu. Nowa inicjatywa jest również podyktowana chęcią budowania nowej, atrakcyjnej oferty na konkurencyjnym rynku i odpowiedzią na aktualne trendy. Format Stacja Smaku Cafe Punkt można implementować w każdym obiekcie, również na stacjach o mniejszej powierzchni i mniejszym potencjale sprzedażowym. Stacja została bowiem tak zaprojektowana, aby jej modułowy charakter umożliwiał wprowadzenie oferty na mniejsze formaty stacji paliw przy stosunkowo niskich nakładach inwestycyjnych. Oferta jest dostępna również u partnerów franczyzowych Lotosu. Wdrażanie nowej oferty przeprowadzane jest zazwyczaj w trakcie modernizacji obiektów. Zgodnie z przyjętą strategią, koncept Stacja Smaku Cafe Punt przeznaczony jest dla stacji miejskich i tranzytowych o odpowiednim potencjale sprzedażowym. Celem Lotosu jest, aby docelowo każda stacja posiadała ofertę świeżych przekąsek i kanapek w Stacji Smaku Cafe Punkt lub w restauracji Subway.
e-stacjapaliw.pl
Oferta Stacji Smaku obejmuje gorące przekąski: zapiekanki, hamburgery, bagietki, wrapy, panini, sałatki i hot dogi. Wszystkie produkty przygotowywane są z najlepszych składników według autorskich receptur. W menu znajdują się produkty na śniadanie, na przekąskę czy lunch w podróży. – Współpracujemy z najlepszymi dostawcami. Mamy własne receptury, pieczywo na zakwasie, oryginalne sosy i dodatki. To wszystko są elementy, które wyróżniające naszą ofertę – chwalą się przedstawiciele Lotosu. Dodają, że odpowiednio przeszkoleni pracownicy zaproponują i przygotują zamówienie na oczach klienta w ciągu zaledwie trzech-czterech minut. Przeszklone witryny chłodnicze umożliwiają zaś klientom stacji obserwację całego procesu przygotowywania zamówienia. Pracownicy stacji dodatkowo pomogą także w wyborze aromatycznej kawy lub świeżo wyciskanego soku pomarańczowego. – Kluczowymi wartościami naszej oferty jest nie tylko czas
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
23
gastronomia
Tomasz Godlewski,
dyrektor handlowy Impel Visual Solutions SA, odpowiedzialny m.in. za aranżację wnętrz i dostawę urządzeń gastronomicznych dla stacji benzynowych. Klienci na stacjach paliw są coraz bardziej wymagający. Oczekują kompleksowej obsługi, w tym możliwości zakupienia posiłków i napojów. Oferta gastronomiczna zależy od lokalizacji i natężenia ruchu. Inny asortyment oferowany jest na stacjach lokalnych, a inny w obiektach położonych przy drogach krajowych czy autostradach. To kluczowy element, o którym trzeba pamiętać. Absolutne minimum na stacji poza paliwem to kawa i hot dogi. Są to podstawowe produkty gastronomiczne, które zawsze dobrze się sprzedają i mają wysoką marżę. Oferta hot dogów ewoluuje, pojawiają się dodatki, różne wielkości, smaki i możliwość wyboru pieczywa. Coraz więcej kierowców oczekuje jednak większego wyboru. Pojawiają się zatem zapiekanki, hamburgery, a w najlepiej rozwiniętych gastronomiach można zjeść wypiekaną w piecu pizzę lub zestawy obiadowe. Im więcej klientów jest zainteresowanych jedzeniem na stacji, tym szerszą ofertę warto im przedstawić. Przygotowanie do spożycia różnorodnych produktów wymaga jednak sporej inwestycji, ale na dłuższą metę jest to opłacalne. Ile kosztuje kawa... Większość stacji paliw zlokalizowanych przy drogach wojewódzkich i trasach szybkiego ruchu ma już mocno rozbudowany koncept gastronomiczny. Przy autostradach sprzedaje się tysiące kaw dziennie, ale na lokalnych stacjach nie zawsze jest tak dobrze. Dobry ekspres do kawy kosztuje ok. 4-5 tys. euro, czyli 20-25 tys. zł. Są i takie, za które trzeba zapłacić nawet 100 tys. zł. Trudno przekonać do takiego zakupu właściciela lokalnej stacji, który serwuje kierowcom kilka kaw dziennie z domowego ekspresu za ok. 3 tys. zł. Większa inwestycja wydaje mu się nieopłacalna. Warto jednak dokonać analizy biznesowej. Profesjonalny sprzęt ma większą wydajność i zaparza kawę, której jakość zostanie doceniona przez klientów. Dobry ekspres również znacząco ułatwia sprzedaż. Rozpoznawalne sieci stacji paliw dbają o powtarzalność urządzeń, ich ustawień i rodzaju kawy na swoich stacjach. Wszystko po to, aby klient niezależnie od tego, na której stacji dokona zakupu, otrzymał taką samą jakość. Ponadto kierowca, który na co dzień pije kawę na jednej ze znanych sieciowych stacji i widzi to samo urządzenie w innym miejscu, jest przekonany, że kawa będzie tak samo smakowała. Często nie ma świadomości, że smak kawy zależy również od gatunku ziaren i ustawień urządzenia. Zdecyduje się na zakup, bo przekona go sam wygląd ekspresu. Cena kawy często oscyluje w okolicach 10 zł, więc widząc domowy ekspres, klienci nie chcą ryzykować słabej jakości. Zachęcam wszystkich właścicieli stacji do rozsądnych inwestycji. Oszczędności poczynione przy wyborze urządzeń skutkują zazwyczaj gorszą sprzedażą, a co za tym idzie – pozbawiają realnych korzyści płynących ze sprzedaży tego popularnego napoju. Podobnie jest z urządzeniami gastronomicznymi. Dobrej jakości witryna/urządzenie do przygotowywania hot dogów to koszt kilkunastu tysięcy złotych. Nowoczesne piece konwekcyjne to już inwestycja rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Pozwalają jednak w półtorej minuty przygotować do spożycia danie wyciągnięte z zamrażarki, w której przechowywane jest w temperaturze -18oC. A klienci nie chcą długo czekać na jedzenie, gdyż stacja paliw jest tylko przystankiem na ich drodze. Ponadto dzięki dobremu piecowi ograniczamy ilość rozmrożonego, ale niesprzedanego, a przez to zmarnowanego jedzenia. Wyposażenie stacji w odpowiednie urządzenia to nie wszystko, konieczne jest również zadbanie o ich serwisowanie. Usterki nigdy nie są planowane i zazwyczaj zaskakują. To od sprawności serwisu zależy, jak długo będziemy czekać na ponowną możliwość skorzystania z urządzenia. Bardzo ważna jest więc rozbudowana sieć serwisantów, ale także sprawnie działająca pomoc telefoniczna. Dużą część problemów można rozwiązać samodzielnie, wykonując instrukcje serwisanta podawane przez telefon, co znacznie skraca czas przestoju urządzenia. Duże stacje mają zwykle po kilka ekspresów, ale w mniejszych obiektach z jednym urządzeniem usterka oznacza brak sprzedaży. Projekt stacji a lokalizacja stref gastronomicznych Bardzo duży wpływ na sprzedaż, nie tylko produktów gastronomicznych, ma odpowiednie rozmieszczenie poszczególnych stref. Dzięki przemyślanej aranżacji wnętrza klient porusza się zgodnie z naszymi oczekiwaniami i odwiedza całą powierzchnię sklepu, dzięki czemu każdy regał generuje sprzedaż. Podstawowe urządzenia gastronomiczne na małych stacjach paliw ulokowane są zazwyczaj przy kasach. Ułatwia to personelowi przygotowanie potraw oraz zapewnia dobrą widoczność oferty gastronomicznej w miejscu, gdzie gromadzi się najwięcej klientów. Na większych stacjach, gdzie osobny personel przygotowuje potrawy, część gastronomiczna może być wydzielona poza strefę kasową. Jednym z ważniejszych elementów aranżacji wnętrza stacji paliw jest kawiarka, czyli miejsce na ekspres. Wygląd i jakość tego mebla musi podkreślać prestiż ekspresu na nim ustawionego oraz musi szczególnie przykuwać uwagę klientów. Kawiarki zwykle są wyróżnione kolorystycznie, dobrze oświetlone, wyeksponowane naprzeciwko wejścia, ale też widoczne dla pracowników kas. Wyposażone są w różnego rodzaju dyspensery, przegródki, klapkę koszową albo wrzutkę w blacie. Na mniejszych stacjach ulokowane są pod ścianą, na której prezentowane jest dodatkowe menu na monitorach czy menuboardach. Większe stacje mogą pozwolić sobie na ustawienie kawiarek na wyspie, co umożliwia ustawienie kilku ekspresów plecami do siebie. Nie wystarczy sprzedanie klientom paliwa, jedzenia i napoi. Trzeba również zapewnić im wygodne miejsce do spożycia posiłku i odpoczynku. Na mniejszych stacjach strefę wypoczynku oddalamy od kas, aby klienci przechodzili obok regałów i kupowali dodatkowe artykuły. Przy większych konceptach gastronomicznych z pełną gamą posiłków przestrzeń do konsumpcji stanowi często połowę powierzchni sklepu. Lokalizujemy ją wówczas w niedalekiej odległości od miejsca wydawania, aby uniknąć przechodzenia przez stację np. z gorącą zupą. Dobrze dobrane urządzenia gastronomiczne oraz przemyślany projekt wnętrza stacji z pewnością zaprocentuje wzrostem sprzedaży, a inwestycje szybko się zwrócą.
24
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
gastronomia
oczekiwania na zamówienia, ale również jakość produktów, wygoda konsumpcji i przede wszystkim szerokość asortymentu oraz przystępne ceny – zapewniają przedstawiciele Lotosu. Koncern pracuje nad nowymi rozwiązaniami i dodatkowymi usługami oferowanymi w konceptach gastronomicznych, ale na razie nie chce zdradzać szczegółów. Niedawno w ofercie restauracyjnej Cafe Punkt pojawiły się nowe dania. Motywem przewodnim oferty Menu Pełne Smaku jest sznycel przygotowany na różne sposoby. Do wyboru jest mięso wieprzowe lub z indyka, panierka klasyczna z ziołami lub pikantna, chrzan w czterech smakach – ze śliwką, ostry z chilli, z miętą lub z burakiem oraz dodatki – ziemniaki, frytki, gratin (zapiekanka ziemniaczana), kaszotto warzywne, marchewka z groszkiem zasmażana i na parze, kapusta zasmażana lub mieszanka pikli. Nowa oferta restauracyjna Cafe Punkt zadebiutowała w marcu na stacji MOP w Olsztynku. Oprócz tradycyjnego dania obiadowego ze sznyclem, w menu pojawia się także kanapka w formie burgera, naleśnik i sałatka – wszystko ze sznyclem. Na najmłodszych klientów czeka sznycelek drobiowy w zestawie z frytkami i warzywami z pary. Nowościami w ofercie restauracyjnej są pierogi z kurkami i łosoś na warzywnym kaszotto oraz przygotowywane na miejscu naleśniki oraz gofry drożdżowe. W menu pozostały dotychczasowe bestsellery: zupy (gulaszowa, flaki, żurek), śniadania oraz dania obiadowe – golonka i udko z kurczaka. Koncern nie podaje, o ile wzrosła sprzedaż na stacjach wyposażonych w nowy koncept. Podkreśla jednak, że nowa oferta
ma także pozytywny wpływ na sprzedaż sklepową oraz częstotliwość odwiedzin i konkurencyjność na danym mikrorynku. – To również wzrost marży z całego biznesu prowadzonego na stacjach paliw, więc inwestujemy w rozwój tych kategorii. Jesteśmy miejscem „po drodze”, więc nasi klienci coraz częściej korzystają z oferty gastronomicznej, również wtedy, kiedy nie potrzebują paliwa. Pyszna kawa i świeże kanapki, burgery i wrapy oraz chrupiący hot dog są dobrą ofertą na każdą porę dnia – podkreślają przedstawiciele Lotosu.
W Moya hot dogi i nie tylko W koncepcie gastronomicznym Caffe Moya najchętniej kupowanym produktem jest kawa. Jeżeli zaś chodzi o przekąski, to niezmiennie dominują hot dogi. Caffe Moya oferuje je z parówkami tradycyjnymi, parówkami z szynki, kabanosami, a sezonowo także z kiełbasą polską i kiełbasą białą. Wszystkie występują w wariantach standardowych i XXL. Smak może wzbogacić wybór sosów – od klasycznych, jak ketchup, musztarda czy czosnkowy, po bardziej wyrafinowane, jak sos tysiąca wysp, duńska remoulada czy salsa mexicana. W ubiegłym roku sieć do sprzedaży wprowadziła nowość: bekon doga z parówką o smaku bekonu. Jednak nie samymi hot dogami Caffe Moya stoi. Popularne są tu także zapiekanki, świeże kanapki oraz pizze, które wkomponowały się na stałe w menu. To także m.in. burgery w wersji zarówno z wołowiną, jak i panierowanym kurczakiem czy nowe warianty zapiekanek (m.in. wegetariańska caprese), które notuR
e-stacjapaliw.pl
E
K
L
A
M
A
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
25
gastronomia
Andrzej Szulęcki,
prezes zarządu eXc mobile Polska Stacje paliw od dłuższego czasu mocno stawiają na ofertę pozapaliwową. Na szczególną uwagę zasługuje gastronomia, dzięki której klienci wabieni zapachem hot doga czy pizzy spędzają na stacjach więcej czasu. To stwarza możliwość zainteresowania ich innymi produktami. Można założyć, że klient kupi na stacji tylko produkty spożywcze, ewentualnie zrealizuje nagłą potrzebę i kupi płyn do spryskiwaczy albo żarówkę. Okazuje się to jednak błędnym założeniem, gdyż istnieją też impulsy zakupowe. Nie zawsze prowadzą one do finalizacji, ale można zwiększyć prawdopodobieństwo zakupu, jeżeli okaże się, że ten impuls wiąże się z ukrytą i nierozpoznaną wcześniej potrzebą. Dostępność pierwszym krokiem do sukcesu Każdy kierowca ma w samochodzie co najmniej jedno urządzenie elektroniczne, telefon komórkowy, a dokładniej – z 90-procentowym prawdopodobieństwem – smartfon. Jeżeli weźmiemy pod uwagę rodzinę w drodze na wakacje, okaże się, że w pojeździe, w którym znajdują się cztery osoby, znajdziemy nawet osiem różnych urządzeń: telefony, powerbanki, słuchawki, głośniki, e-papierosy itp. Wszystkie te urządzenia wymagają ładowania i większość z nich jest używana w trakcie podróży. To stwarza ogromną szansę sprzedażową. Mogłoby się wydawać, że użytkownicy są świetnie wyposażeni w akcesoria. Okazuje się, że nie! Większość z nich jest przekonana, że to, co dostarczył producent urządzenia, jest wystarczające. Tymczasem rzadko który produkt elektroniczny ma ładowarkę w zestawie albo kabel dłuższy niż 100 cm. Nawet ci użytkownicy, którzy coś dokupili do swojego modelu telefonu, często nie mają dodatkowego kabla, ładowarki samochodowej czy uchwytu. Jak zainteresować klienta ofertą? Załóżmy, że potencjalni klienci czekają na stacji na przekąski. 15-letnia córka rozgląda się znudzona, aż nagle dostrzega pasteloworóżowy przewód, idealny do jej nowego telefonu. Zaciekawiona podchodzi bliżej, oczy jej błyszczą. Zaczyna przeglądać inne kolory i dostrzega ulubiony granat jej mamy. Woła ją i teraz już we dwie szukają kabli do swoich telefonów. Nagle okazuje się, że ojca zaciekawił uchwyt magnetyczny. Ten, którego używa, nie zabezpiecza jego telefonu przed upadkiem podczas gwałtownych skrętów czy jazdy po wyboistym terenie, więc z chęcią sprawdzi inny. Biorą trzy produkty, płacą za nie przy jedzeniu i uradowani jadą dalej. To, co się wydarzyło, nie jest dziełem przypadku. Zadziałał impuls, który byłby niemożliwy, gdyby nie prawidłowo dobrane opakowanie produktu, jego estetyka, a w tym przypadku kolor. W kategorii produktów elektronicznych, a do takich zaliczają się akcesoria do urządzeń mobilnych, mamy zazwyczaj do czynienia z nudnymi, a tym samym pozbawionymi emocji opakowaniami, niezrozumiałymi opisami oraz liczbą kolorów ograniczoną do dwóch – czarnego i białego. Ktoś kiedyś zadecydował, że tego pragną klienci, a to nieprawda. Klienci oczekują jedynie dobrej jakości i użytecznego produktu w racjonalnej cenie. O reszcie chcą sami decydować. Można zaciekawić klienta produktem, który wykracza poza utarte schematy, zwiększając tym szansę na sprzedaż. Jak wskazuje praktyka, to się sprawdza. Wzrosty sprzedaży na kategorii w niektórych lokalizacjach sięgają nawet 400 proc.! Ekspozycja i opakowanie kluczem do finalizacji sprzedaży Jeśli przyciągniemy uwagę potencjalnego klienta, to pierwszy etap mamy już za sobą. Nie możemy jednak zapominać, że mamy do czynienia z produktami technicznymi, a wiele osób nie ma pojęcia, do czego one służą i jak się ich używa. Niestety wielu producentów, nawet tych największych, wychodzi z założenia, że każdy powinien się na tym znać. Na opakowaniach wielu produktów znajdziemy często tylko enigmatyczne, techniczne opisy oraz nazwy, które niewiele wyjaśniają. Wybierając do oferty produkty, warto przeanalizować poziom wiedzy klienta oraz, co równie ważne, pracowników stacji, gdyż oni też nie muszą być specjalistami w zakresie doboru kabli, ładowarek czy uchwytów do smartfonów. Odpowiednie oznaczenia, zrozumiałe opisy, zdjęcia czy ikony na opakowaniach sprawiają, że konsument już po chwili zna przeznaczenie produktu. Równie ważna jest intuicyjna nawigacja po ekspozycji, tak aby móc łączyć ze sobą artykuły, np. kabel z ładowarką, albo sprawdzić rodzaj wtyku. Dalej pozostaje już tylko akceptacja ceny. A dobra jakość w racjonalnej cenie zawsze znajdzie klienta. ją bardzo dobre wyniki sprzedaży. – Wszystkie pozycje, które znajdują się w menu Caffe Moya, są wynikiem naszych wewnętrznych analiz oraz badań rynkowych, dzięki którym możemy bezbłędnie ocenić aktualne potrzeby konsumentów. Dzięki temu nie tylko odpowiadamy na panujące w branży trendy, ale również sami je kreujemy – twierdzą przedstawiciele koncernu. Obecnie koncept Caffe Moya dostępny jest na niemal wszystkich stacjach obsługowych sieci. Asortyment jednak może się różnić w zależności od lokalizacji.
Pandemia robi swoje W wyniku pandemii COVID-19 rynek uległ pewnemu przeobrażeniu. W Moya zauważono, że konsumenci szczególną wagę przykładają do dbania o siebie i swoje zdrowie. Zwiększyła się
26
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
zatem potrzeba wprowadzenia do oferty stacji paliw produktów świeżych, takich jak kanapki robione na miejscu ze świeżych składników czy wypiekane na miejscu zapiekanki i pizze. Dlatego też rozszerza się menu właśnie pod tym kątem. Przede wszystkim w koncepcie gastronomicznym Moya stawia się na jakość, oryginalność i szeroki wybór. – Dziś możemy śmiało powiedzieć, że w dziedzinie gastronomii staliśmy się rynkowymi liderami i mamy know-how, jak nadal się rozwijać. Chcemy oferować klientom po prostu to, co lubią, i w ten sposób spełniać ich oczekiwania – dodają przedstawiciele koncernu. Oferta produktów pozapaliwowych rozwijana jest także na stacjach samoobsługowych. – Rozwiązaniem, które już wkrótce pojawi się na niektórych obiektach Moya express, jest vending. Chodzi o to, by klienci oprócz paliwa mogli zaopatrzyć się także
e-stacjapaliw.pl
gastronomia
w dobrej jakości kawę – zapowiadają przedstawiciele koncernu. Innym produktem dostępnym z automatu będzie płyn do spryskiwaczy.
Wielobranżowe centra usług – Oferta pozapaliwowa zawsze odgrywała istotną rolę w rozwoju stacji paliw. Wyniki w tym obszarze rosną z roku na rok w dynamicznym tempie. Struktura kategorii się zmienia, bo
trendy konsumenckie i nawyki żywieniowe również się zmieniają – tłumaczą przedstawiciele Moya. Koncern nie ukrywa, że w przyszłości chce zaoferować klientom wiele nowości i dać im szeroki wybór. Także spośród marek własnych. – Dziś konsument chętniej sięga po produkty z tego obszaru, nie tylko ze względu na cenę, ale także ich jakość. Ten kierunek jest rozwojowy i na pewno będziemy mocno w niego inwestować – zapowiadają. Przewidują też, że należy spodziewać się zmian w zachowaniu konsumentów, którzy są zmęczeni pandemią i szukają normalności. Istotną rolę odegra bliskość klienta, zapewnienie mu wygody, bezpieczeństwa, dostępności oferty i wysokie standardy. A wszystkie trendy weryfikują klienci, gdyż potencjał drzemie w zrozumieniu ich potrzeb.
Avia – świeżość, jakość i doskonałość operacyjna Koncept gastronomiczny Eat&Go wprowadzony został w 2020 r. jako odpowiedź na trendy panujące na rynku stacji paliw w zakresie nowoczesnej i funkcjonalnej obsługi gastronomicznej. – Nazwa ma podkreślać charakter wizyt klientów: szybkie zakupy w drodze, często połączone z chwilą regeneracji przed dalszą podróżą – mówi Krzysztof Mazuchowski, kierownik Kategorii Sprzedaży Pozapaliwowej sieci Avia, Grupa Unimot. Dodaje, że gwarancją tego są rozwiązania w zakresie kącika kawowego – wygodne fotele, stoliki i miejsca do ładowania sprzętów elektronicznych oraz oferta produktowa – świeżo mielona kawa, smaczne przekąski (hot dogi, zapiekanki, kanapki) oraz ciasteczka na deser. Obecnie koncept Eat&Go wprowadzany jest na wszystkich stacjach własnych w zależności od potencjału lokalizacji oraz stacjach partnerskich, które decydują się na dołączenie do
e-stacjapaliw.pl
Łukasz Lisowski,
ekspert ds. gastronomii w Fanex Coraz częściej oferta przystacyjnej gastronomii przypomina tę rodem z restauracji. Na niektórych stacjach możemy już zjeść pełnowartościowe dania lunchowe przygotowane ze świeżych produktów i przyrządzane przez profesjonalnych kucharzy. Trendy panujące w gastronomii powinny być jednym z głównych wyznaczników, jakimi kierują się punkty gastronomiczne czy też convenience store zlokalizowane na stacjach paliw. Tak samo jest w przypadku producentów żywności. Wymaga to uważnego śledzenia raportów związanych z zachowaniami konsumenckimi, a także obserwowania wszelkich nowości prezentowanych na najbardziej prestiżowych targach branżowych w kraju i na świecie. Dzięki temu zarówno producent, dostawca, jak i zarządca punktu gastronomicznego mogą zaproponować ofertę dostosowaną do wymagań klienta i jego stylu życia. A w dzisiejszych czasach tylko taką ofertę można sukcesywnie sprzedawać. Wśród wielu informacji z całego świata o kolejnych trendach na pierwszy plan wybijają się te związane z dbałością o środowisko, polepszaniem tzw. customer experience, a także z powrotem do natury. Dla nas, lidera w produkcji sosów dla polskiej branży HoReCa, który ściśle współpracuje z sieciami stacji paliwowych, coraz bardziej znaczącym trendem okazuje się wzrost zainteresowania produktami premium. Mam tutaj na myśli wyroby z jak najmniejszą ilością konserwantów lub najlepiej z tzw. czystą etykietą. W naszej ofercie pojawia się coraz więcej takich produktów. Warto tutaj wspomnieć o sosie bazyliowym, dressingu vinaigrette oraz o sosie czosnkowym z ziołami włoskimi – wszystkie bez konserwantów. Widzimy także zmieniające się upodobania żywieniowe Polaków i wzrost popularności wegetarianizmu. To niezwykle istotne aspekty na drodze strategii rozwoju naszej marki także w kontekście tworzenia produktów dla gastronomii przystacyjnej. Dlatego też w naszej ofercie znajduje się już wiele kompozycji sosów opartych na wegańskich recepturach z naszym flagowym Vega Majo. Coraz bardziej zauważalna jest także grupa klientów preferująca bardzo pikantne smaki. Wiele osób nie wyobraża sobie wręcz życia bez ostrych przypraw i sosów, a ich spożywanie traktuje często nawet jako pewien rodzaj wyzwania. Dla miłośników tego rodzaju jedzenia również w ostatnim czasie pojawiły się u nas ciekawe produkty, np. zielony Sos Jalapeno czy też obłędnie ostry Sos Paprykowy Carolina. projektu, a tym samym skorzystanie ze wszystkich pożytków, które on gwarantuje. Koncept Eat&Go opiera się na trzech filarach: świeżości – oferowane produkty przygotowywane są bezpośrednio na życzenie klienta – począwszy od hot dogów, a na chrupiących zapiekankach z mnóstwem świeżych warzyw skończywszy; jakości – korzysta się wyłącznie z najlepszej jakości produktów, oferowanych przez znanych i uznanych dostawców ogólnopolskich i lokalnych; doskonałości operacyjnej – polegającej na
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
27
gastronomia
stałym szkoleniu personelu z zakresu bezpieczeństwa żywności i pracy z produktem. – Jednak Eat&Go to nie tylko oferta produktowa – to także wspomniane wyżej rozwiązania umożliwiające klientom odpoczynek w podróży; zrównoważone podejście do prowadzenia biznesu poprzez dobór m.in. produktów fair trade oraz nowoczesny i wyróżniający się design – dodaje Krzysztof Mazuchowski.
Shell stawia na kawę Shell Café to nowy koncept kawiarniano-gastronomiczny wdrażany na stacjach Shell na wybranych rynkach Europy. W Polsce został wprowadzony w sierpniu 2021 r. Na początku był dostępny na 237 stacjach, ale zainteresowanie nim szybko rosło, dlatego obecnie znajduje się już na niemal wszystkich stacjach w Polsce. Shell Café będzie się pojawiać na każdej nowo otwieranej stacji koncernu. Głównym bohaterem konceptu jest kawa. W ofercie są przede wszystkim dwie mieszanki – espresso oraz lungo. Ich ziarna mają certyfikat Rainforest Alliance Certified, a każda filiżanka małej czarnej jest przygotowywana przez pracowników stacji, którzy ukończyli profesjonalny kurs baristyczny. – W Akademii Shell Café przygotowaliśmy serię szkoleń stacjonarnych i e-learningowych, aby nasi bariści byli kompetentni i wyróżniali się pasją oraz umiejętnościami. Oprócz najlepszej jakości świeżo mielonej kawy nasi klienci w ofercie znajdą też croissanty, kanapki naszej marki, a także wegetariańskie i wegańskie przekąski – mówi Mikołaj Pawlak, starszy partner kategorii Shell Café w Shell Polska.
28
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
Dodaje, że celem koncernu jest wprowadzenie kawy premium na stacje Shell oraz ujednolicenie oferty tak, by klient podróżujący po różnych krajach mógł posmakować tej samej kawy. Z badań przeprowadzonych na kilku europejskich rynkach wynika bowiem, że kawa jest jednym z głównych powodów zatrzymania się na stacji Shell. Dodatkowo aż 70 proc. napojów sprzedawanych w punktach Shell jest opartych na kawie. – W związku z tym chcemy wciąż rozwijać to doświadczenie, proponując nowy koncept kawiarniano-gastronomiczny. Istotne jest dla nas również samo wnętrze, które zmodernizowaliśmy, aby było bardziej przytulne i zachęcające do odpoczynku – mówi Mikołaj Pawlak. Strategia Shell Mobility zakłada, że do 2025 r. 50 proc. marży będzie pochodziło z produktów i usług pozapaliwowych, a wprowadzenie nowego punktu Shell Café jest jednym z działań, które ma pomóc osiągnąć ten cel. Produkty Shell Café są dostępne także w usłudze delivery, dzięki której klienci Shella od 2020 r. mogą zamówić kawę i przekąski za pomocą aplikacji Uber Eats. Oprócz tego mogą kupić najpotrzebniejsze produkty spożywcze, a także środki dezynfekujące i niektóre produkty drogeryjne. Usługa dostępna jest w największych miastach, m.in. w Krakowie, Warszawie, Poznaniu czy Gdańsku. – Proponowane rozwiązanie jest niezwykłym udogodnieniem i odpowiedzią na potrzeby naszych klientów, którzy wybrane produkty mogą zamówić nie wychodząc z domu – dodaje Pawlak. Opr. Mirosław Mikulski
e-stacjapaliw.pl
Energy
FULL OPCJA NA SMAKOWITY POSTÓJ PROFESJONALNA STACJA DO WYPIEKU SKLEPOWEGO! Minimum zapotrzebowania przestrzennego i maksimum możliwości. Wypróbu j piece piekarniczo-cukiernicze Minimat oraz piec hybrydowy Atollspeed od Wiesheu Polska
wywiad
Jestem spokojny
o przyszłość
Jak wygląda obecnie mapa stacji benzynowych AS24 w Polsce i w Europie? Liczba stacji AS24 zwiększa się nieustannie od momentu powstania naszej firmy w 1988 r. Obecnie dysponujemy siecią ponad 1,5 tys. własnych obiektów. Z jednej strony jest to liczba satysfakcjonująca, ponieważ skupiamy się przede wszystkim na potrzebach firm transportowych, z drugiej zaś cały czas identyfikujemy obszary, które poprawiamy. Szczególnie chcemy zapewnić dostęp do paliw alternatywnych. Dysponujemy już stacjami z CNG, LNG I HVO. Wkrótce otworzymy pierwszą stację wodorową. Analizujemy również kwestię uruchomienia ładowarek do pojazdów elektrycznych.
30
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
Gdzie zamierzacie inwestować w nowe obiekty w Polsce? Czy to ważny rynek dla AS24? Polska jest istotnym rynkiem z dwóch powodów. Po pierwsze, zlokalizowanych jest tu wiele firm transportowych, które przewożą ładunki po całej Europie, a nasze usługi są im niezbędne do wykonywania pracy. Po drugie, największe europejskie firmy transportowe są zlokalizowane w krajach bałtyckich i by dostać się do krajów Europy Zachodniej, muszą przejechać przez Polskę. Wówczas są im szczególnie potrzebne stacje zlokalizowane w zachodniej części kraju, przy granicy z Niemcami. Główną różnicą w odniesieniu do innych krajów jest sposób ustalania ceny. Klienci w Polsce przywykli do formuły opartej na cenach
e-stacjapaliw.pl
fot: as24
AS24 ma już ponad 1,5 tys. stacji paliw i ciągle się rozwija. Polska jest dla sieci ważnym rynkiem, ponieważ działa tu wiele firm przewozowych. Choć w najbliższych latach w transporcie nadal będą dominować pojazdy z silnikami diesla, firma dostosowuje swoją sieć do paliw alternatywnych. Dysponuje już stacjami z CNG, LNG I HVO, a wkrótce otworzy pierwszą stację wodorową. O planach rozwoju mówi nam Cyril de Kergommeaux, dyrektor zarządzający AS24 Polska.
wywiad
hurtowych, które nie zawsze odnoszą się do stosowanej w Europie formuły opartej na Platts.
wartości naszych inwestycji, jednak mogę zapewnić, że cały czas jest to znacząca kwota w odniesieniu do skali naszej działalności.
Ile nowych obiektów AS24 powstanie w naszym kraju w ciągu najbliższych lat? W ciągu najbliższych dwóch-trzech lat planujemy otwarcie stacji w punktach, które szczególnie interesują naszych klientów. Mówimy tu o rejonie Gdańska i Warszawy. Analizujemy również potencjał w zakresie rozbudowy sieci w zachodnim pasie przygranicznym. Niebagatelny wpływ na nasze analizy będzie miał efekt wprowadzenia pakietu mobilności i jego wpływ na sposób prowadzenia działalności przez naszych klientów. Przykładem takich zmian jest otwieranie w Polsce oddziałów przez firmy z państw bałtyckich. Jesteśmy również na etapie poszukiwań partnerów, którzy byliby zainteresowani akceptacją naszej karty AS24 w zakresie parkingów i myjni.
Czy w Polsce zamierzacie rozwijać sieć także na zasadzie franczyzy? Franczyza nie jest stosowanym przez nas modelem biznesowym. Skupiamy się na budowie własnych stacji przeznaczonych dla pojazdów ciężarowych, w kluczowych lokalizacjach. Możemy natomiast wchodzić we współpracę partnerską.
Z mapy wynika, że mocno niedoinwestowany jest wschód Polski. Czy jest szansa, żeby to się szybko zmieniło? Ta sytuacja wynika głównie z geograficznego rozłożenia tankowań przez polskie firmy transportowe. Zdecydowana większość naszych klientów to firmy zajmujące się transportem międzynarodowym. Są one szczególnie zainteresowane obszarem granicy z Niemcami, Czechami i Słowacją. Naszym zdaniem nie zanosi się na szybką zmianę tej sytuacji, ale z uwagą śledzimy rozwój trasy Via Carpatia, której powstanie może w przyszłości nieco zmienić rynek transportowy. Z czym macie największe trudności w Polsce? Ile trwają przygotowania do budowy nowej stacji? Najwięcej trudności jest zazwyczaj w fazie początkowej, w której musimy dokładnie zidentyfikować lokalizację i otrzymać pozwolenie na budowę. To może zająć nawet do dwóch-trzech lat. Sama budowa stacji jest natomiast bardzo szybkim procesem ze względu na nasze doświadczenie. Nie przekazujemy i nie publikujemy
e-stacjapaliw.pl
Kto głównie korzysta z waszych usług i jest dla was najważniejszym klientem w Polsce? Naszymi klientami są głównie firmy transportowe o charakterze międzynarodowym, które korzystają z naszej europejskiej sieci. W wielu przypadkach decydują się również na inne świadczone przez nas usługi. We współpracy z naszą siostrzaną firmą EuroVAT zajmujemy się także opłatami autostradowymi oraz zwrotami podatków VAT i akcyz. Ilu polskich kierowców korzysta z waszych punktów w Europie? Jaki to procent wszystkich klientów? Zgodnie z polityką naszej firmy, nie podajemy dokładnej liczby klientów czy ich nazw. W ramach AS24 klienci z Polski stanowią około 6-7 proc. ogólnego obrotu. Jak wojna w Ukrainie i wzrost cen ropy wpłynęły na rynek transportowy w Europie i waszą działalność? Wojna na terenie Ukrainy zdecydowanie wpłynęła na dostępność ukraińskich kierowców oraz przyczyniła się do wzrostu cen paliw. To wszystko zdecydowanie wpłynęło na rentowność firm transportowych. Należy pamiętać również o utrudnionym dostępie do nowego sprzętu wskutek braku dostępności półprzewodników. Ze względu na to widzimy pewne ograniczenia w działalności naszych klientów, co przekłada się oczywiście na nasz biznes. W początkowej fazie wojny obserwowaliśmy obcią-
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
31
wywiad
żenie łańcucha dostaw paliw i niezwykle duże ilości kupowanego paliwa. Dzięki temu, że prowadzimy politykę rocznych kontraktów, dostępność paliw na naszych stacjach nie była zagrożona, więc ta sytuacja nie wpłynęła na naszą działalność. Dzięki konsekwentnej polityce wszystkie warunki handlowe, jakie proponujemy naszym klientom, pozostały bez jakichkolwiek zmian. Czy specjalistyczne stacje przeznaczone tylko dla kierowców ciężarówek mają sens? Na czym polega wasza przewaga nad sieciami uniwersalnymi? Stacje przeznaczone dla pojazdów ciężarowych jak najbardziej mają sens. Pojazdy te potrzebują bowiem więcej przestrzeni oraz szybszych pomp dostosowanych do większych zbiorników. Naszą niewątpliwą zaletą jest pełny pakiet usług związanych z obsługą firm transportowych. Zdecydowanie upraszcza to zarządzanie dzięki jednolitemu systemowi fakturowania. Systematycznie rozwijamy oferowaną paletę produktów, zgodnie z potrzebami naszych klientów. Mogą to być zarówno paliwa alternatywne, takie jak CNG, LNG, HVO czy wodór, jak i usługi związane z opłatami autostradowymi czy TruckAssistance. Jak zamierzacie przyciągnąć nowych klientów? Na czym polega wasz program lojalnościowy? Naszym głównym źródłem pozyskiwania nowych firm jest zdecydowanie metoda polecania nas innym przez zadowolonych z naszych usług obecnych klientów. Oni wiedzą, że jesteśmy dostawcą, na którym można polegać. Współpraca z nami opiera się na wzajemnym zaufaniu i zrozumieniu, a dobre relacje to podstawa efektywnego biznesu. Oczywiście, staramy się wciąż zwiększać naszą widoczność na rynku. Nasze produkty i usługi dedykujemy profesjonalistom i sami chcemy być tak postrzegani. Nie jesteśmy jedynie sprzedawcą paliw i usług. W tych trudnych czasach przyjmujemy pozycję doradczą wobec naszych klientów. Dzięki naszej wiedzy pomagamy im, a oni mogą na nas polegać. W 2022 r. kontynuujemy akcję #ZdrowyKierowca, planujemy także uczestnictwo w targach TransLogistica. Jak pana zdaniem będzie wyglądał rynek przewozów samochodowych za 10-20 lat? Czy transport samochodowy ma przyszłość? Jestem spokojny o przyszłość transportu drogowego. Żadna inna forma nie zapewnia bowiem takiej elastyczności. Transport drogowy będzie najprawdopodobniej ewoluował, zwłaszcza jeśli chodzi o przewozy długodystansowe. Jest on bardzo zależny od decyzji politycznych, wszelkich zmian prawnych dotyczących chociażby emisji CO2, kosztów pracowniczych itd. Co będzie paliwem ciężarówek za 20-30 lat? Ropa, gaz LNG, ogniwa elektryczne czy może wodór?
32
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
W perspektywie 20-30 lat, wierzymy, że transport drogowy będzie wykonywany pojazdami elektrycznymi. Źródłem zasilania będzie prąd zgromadzony w akumulatorach lub wodorowe ogniwa paliwowe. Jest to bezpośrednia konsekwencja podejmowanych regulacji nakładanych na producentów ciężarówek oraz firmy transportowe. AS24 aktywnie uczestniczy w tym procesie. Jako firma w ramach TotalEnergies, od dłuższego czasu przygotowujemy się do tych zmian. Czy wasze stacje korzystają już z zielonej energii, np. fotowoltaiki? We Francji już rozpoczęliśmy montaż paneli fotowoltaicznych. Znajdują się one na kilku stacjach, jak chociażby St Quentin Fallavier Chesens. W Polsce projekt ten jest w fazie przygotowawczej. Zamierzamy zamontować takie instalacje na kilku naszych stacjach. Jak wyglądają plany rozwojowe AS24? Będą nowe usługi, np. sklepy lub hotele przy stacjach? Podobno we Francji powstał już pierwszy hotel dla kierowców przy stacji AS24. Tak, zgadza się. Przygotowujemy nowe usługi z myślą o kierowcach, takie właśnie, jak sklepy i hotele. Ich dostawcą nie jest jednak AS24, lecz nasi partnerzy Dla przykładu, dosłownie kilka tygodni temu otworzyliśmy pilotażowy hotel we współpracy z naszym partnerem Roastel w Niemczech. Zamierzacie rozwijać swoją sieć także poza Unią Europejską? Tak, główną oś rozwoju stanowi w tej chwili obszar wschodni i południowy. Otworzyliśmy bowiem stacje na terenie Gruzji i Azerbejdżanu oraz Maroka. Jak będzie wyglądała sieć AS24 za 10-20 lat? Czy banki za kilka lat będą chciały inwestować w transport samochodowy i nowe stacje paliw? W perspektywie 10 lat nasza sieć AS24 na pewno będzie ewoluować, ale jej charakter wciąż pozostanie podobny, bo w transporcie nadal będą wykorzystywane pojazdy z silnikami diesla. Zakładamy oczywiście, że w ciągu 20 lat zwiększy się zapotrzebowanie na paliwa alternatywne na naszych stacjach oraz zapotrzebowanie na stacje ładowania pojazdów elektrycznych. Na pewno możemy założyć, że będzie mniej inwestycji w tradycyjne stacje paliw. Jest pan optymistą, jeśli chodzi o przyszłość branży? Oczywiście, obecnie mamy wiele negatywnych czynników mogących wpłynąć na cały sektor. Mamy jednak wszelkie środki i możliwości adaptacyjne, by wspierać naszych klientów w transformacji energetycznej. Jestem dobrej myśli! Rozmawiał Mirosław Mikulski
e-stacjapaliw.pl
Nowa jakość tankowania AdBlue® Kontener JFCBlue® ze zintegrowanym systemem dystrybucyjnym jest idealnym rozwiązaniem w zakresie magazynowania
i
dystrybucji
AdBlue®.
Kontenery
gwarantują zachowanie czystości i jakości przechowywanej cieczy. Wieloletnie analizy potrzeb Klientów, badania rynku, specjalistyczna wiedza ekspertów JFC Polska pozwoliły wprowadzić jedno z najbardziej profesjonalnych rozwiązań w zakresie przechowywania i dystrybucji AdBlue® - kontener JFCBlue®.
JFCBlue® to szeroka możliwość konfiguracji wyposażenia.
14001
9001
JFCBlue® 5600
Wyposażenie: •
Zewnętrzna obudowa - laminat
•
Drzwi dostępowe;
•
Panel ADAST lub Flowmont;
•
Przepływomierz;
•
Linia napełniająca zakończona złączem TODO;
•
Izolacja termiczna;
•
Wentylator sterowany termostatem;
•
Ogrzewanie przestrzeni serwisowej;
•
Ogrzewana przestrzeń na pistolet;
•
Pistolet automatyczny dla samochodów ciężarowych / osobowych;
•
Wąż dystrybucyjny 6 m na automatycznym kole zwijakowym;
•
Czujnik / alarm przecieku / poziomu cieczy - Modi Control;
•
Czujnik / alarm maksymalnego poziomu - BC1 prod. GOK;
•
Oświetlenie LED szafy dystrybucyjnej;
•
Właz rewizyjny 16”
•
Odpowietrzniki;
Opcje: •
Filtr AdBlue®;
•
Opcja dwóch osobnych nalewaków (auta ciężarowe / osobowe);
•
Wolnostojący słupek z legalizowanym panelem dystrybucyjnym (MID);
•
System zarządzania z wielodostępem;
•
Układ wydawczy bez legalizacji;
•
Możliwość instalacji sondy Veeder Root;
•
Możliwość instalacji dystrybutora płynu do spryskiwaczy (2w1);
przeznaczony do:
Pojemności od 1600 do 5600 L
jfcpolska.pl
Adres: JFC Polska Sp. z o.o. ul. Białostocka 1, Karpin 05-252 Dąbrówka
tel.: +48 514 827 296 e-mail: jdabrowska@jfcpolska.pl
raport
Przybywa autobusów
elektrycznych
W Polsce szybko rośnie liczba autobusów elektrycznych. Pod koniec ubiegłego roku po naszych miastach jeździło ich już 615. To prawie 5,2 proc. wszystkich autobusów miejskich w Polsce. Szacuje się, że w ciągu kolejnych kilku miesięcy łączna liczba e-busów wzrośnie do blisko 850 szt. Będzie ich prawie cztery razy więcej niż pod koniec 2019 r.
T T
akie optymistyczne wnioski wypływają z najnowszego raportu Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA) „Polish EV Outlook 2022”. Największym taborem autobusów elektrycznych – liczącym 160 pojazdów – dysponuje obecnie MZA Warszawa. Pojazdy zeroemisyjne stanowią prawie 11 proc. floty stołecznego przedsiębiorstwa. Na kolejnych miejscach znajdują się MPK Kraków (79 szt., 13,7 proc. floty), MPK Poznań (59 szt., 18,3 proc.), PKM Jaworzno (44 szt., 62,9 proc. – to najwyższy procentowy udział wśród przedsiębiorstw posiadających co najmniej trzy e-busy) oraz MZK Zielona Góra (43 szt., 48,3 proc.).
Zasoby i zakupy
fot: Solaris Bus
Zeroemisyjny transport publiczny – jak w ogóle elektromobilność w Polsce – rozwija się przede wszystkim w największych miastach. Ponad połowa (54,1 proc.) wszystkich zarejestrowanych autobusów elektrycznych (333 szt.) wchodzi w skład flot kursu-
jących w kilku miastach powyżej 300 tys. mieszkańców, konkretnie w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie, Bydgosz czy oraz w Lublinie. W niektórych ośrodkach miejskich liczących od 150 tys. do 300 tys. mieszkańców (Katowice, Częstochowa, Radom, Sosnowiec, Rzeszów, Gliwice) jeżdżą 83 takie pojazdy (13,5 proc. floty w Polsce). Autobusami elektrycznymi dysponują zaledwie trzy przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej z siedzibą w gminach liczących od 100 tys. do 150 tys. mieszkańców (Zielona Góra, Włocławek, Tychy). W ich flotach porusza się łącznie 48 e-busów (7,8 proc. parku takich pojazdów w Polsce) z czego aż 43 w Zielonej Górze. Pod koniec ubiegłego roku na dostawę do flot polskich operatorów oczekiwały 233 autobusy elektryczne. Najwięcej z nich trafi do PKA Gdynia (24 szt.), MZK Gliwice i MPK Łódź (po 17 szt.), PKM Gliwice (16 szt.) oraz MPK Wrocław (11 szt.). Aż 22 operatorów, którzy czekają na dostawy e-busów, nie dysponowało wcześniej pojazdami zeroemisyjnymi. Do przedsiębiorstw z miast
34
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
raport
liczących od 300 tys. do 1 mln mieszkańców (Łódź, Lublin, Wrocław, Gdańsk, Szczecin) zostaną dostarczone 42 zamówione e-busy (18 proc. wszystkich zamawianych pojazdów). Floty podmiotów z siedzibą w gminach liczących od 150 tys. do 300 tys. mieszkańców (Katowice, Częstochowa, Gdynia, Radom, Toruń, Sosnowiec, Gliwice) otrzymają 72 autobusy zeroemisyjne (31 proc. wszystkich zamawianych pojazdów). Przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej z siedzibą w gminach liczących od 100 tys. do 150 tys. mieszkańców (Zielona, Góra, Opole, Gorzów Wielkopolski) zakontraktowały lub zamierzają zakontraktować w najbliższym czasie 21 e-busów (9 proc. wszystkich zamawianych pojazdów).
Drogie elektryki Popularność autobusów elektrycznych ciągle rośnie, niestety pojazdy tego typu są drogie nie tylko w zakupie, ale i w użytkowaniu. W Warszawie w ubiegłym roku w odpowiedzi na interpelację jednego z radnych miasto przyznało, że zakup i użytkowanie e-autobusów są dużo droższe niż autobusów z silnikiem spalinowym. Szacunkowy koszt w przeliczeniu na 1 wozokilometr (za okres 1 listopada 2020 r. – 31 października 2021 r.), z uwzględnieniem m.in. kosztów: zakupu, amortyzacji, paliwa, napraw i obsługi oraz kosztów stałych spółki, wynosił: dla pojazdów zasilanych olejem napędowym – 9,20 zł, a dla
e-stacjapaliw.pl
pojazdów elektrycznych – 11,86 zł. Wobec rosnących cen energii elektrycznej może mieć to poważne konsekwencje dla rozwoju elektromobilności. – W obliczu poważnego kryzysu finansów publicznych bardzo niepokoimy się o przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej. Im mniejsze miasto, tym konsekwencje deficytu budżetowego mogą być gorsze dla funkcjonowania sieci transportu publicznego. Musimy pamiętać o tym szczególnie przy wdrażaniu nowych technologii, w tym elektrycznych autobusów – mówi Marcin Żabicki, dyrektor ds. rozwoju Izby Gospodarczej Komuni kacji Miejskiej. Polska polityka wsparcia elektromobilności w obszarze zbiorowego transportu publicznego przynosi jednak wyniki. – Staliśmy się nie tylko europejskim centrum eksportowym autobusów elektrycznych, ale również jednym z liderów pod względem rozwoju zelektryfikowanej floty w samorządach. W 2021 r. w zakresie liczby nowo zarejestrowanych e-busów zajęliśmy piąte miejsce w Europie, a wyprzedziły nas tylko takie kraje jak Dania, Francja, Wielka Brytania oraz Niemcy. Wiele wskazuje na to, że w roku bieżącym Polska umocni swoją pozycję w tym rankingu – mówi Maciej Mazur, dyrektor zarządzający PSPA. Mirosław Mikulski na podstawie raportu PSPA „Polish EV Outlook 2022”
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
35
raport
Nowa polska rewolucyjna generacja
ogniw do baterii
dla autobusów elektrycznych Jedną z największych wad pojazdów napędzanych energią elektrycznĄ jest ich stosunkowo niewielki zasięg i długi czas ładowania. Jest to kłopotliwe zwłaszcza w przypadku autobusów. Nowa generacja zaprojektowanych w Polsce ogniw, z których budowane są systemy bateryjne, pozwala na wprowadzenie do użytku autobusów o zasięgu zwiększonym nawet do 500 km! Produkcja innowacyjnych baterii ruszy jeszcze w tym roku.
P P
owoli przyzwyczajamy się do tego, że na stacjach benzynowych pojawiają się stacje do ładowania samochodów elektrycznych. Całkiem możliwe, że niedługo zobaczymy tam także stacje do ładowania autobusów międzymiastowych. To będzie nowe wyzwanie dla właścicieli tych obiektów oraz dla użytkowników baz transportowych.
Ogniwa tradycyjne
36
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
uzupełniania energii w ciągu dnia, najczęściej poprzez ładowanie między porannym i popołudniowym szczytem komunikacyjnym.
Nowość kontra tradycja Systemy bateryjne przeznaczone do pracy w trybie ładowania nocnego budowane są z użyciem ogniw litowo-jonowych. Nie wchodząc w szczegóły techniczne, w bateriach tych wykorzystuje się katodę żelazowo-fosforanową (LFP) lub katodę niklowo-manganowo-kobaltową (NMC). Pierwsze autobusy elektryczne były najczęściej wyposażone w zasobniki energii oparte na ogniwach LFP. Wynikało to m.in. z ich dużo niższej ceny. W miarę rozwoju technologii szala przechyliła się jednak na korzyść ogniw NMC. Magazyny energii budowane z tego typu ogniw osiąga-
ją gęstość energii 180 watogodzin na kilogram, co przekłada się na ok. 350 km zasięgu autobusu miejskiego. Dalsze zwiększenie gęstości energii w ogniwie, a w konsekwencji zwiększenie zasięgu pojazdu, wymaga jednak zastosowania nowych ogniw. W związku z tym rozpoczęto poszukiwania materiału zapewniającego większą gęstość. Wśród wielu potencjalnych materiałów uwagę zwrócił krzem. Wcześniejsze próby skonstruowania ogniwa z anodą krzemową
e-stacjapaliw.pl
fot: Impact Clean Power Technology SA
Baterie trakcyjne oparte na ogniwach litowo-jonowych (podobnych do tych stosowanych w telefonach komórkowych) dla pojazdów autobusowych to stosunkowo młoda gałąź przemysłu. Pierwsze autobusy ładowane energią elektryczną zaprezentowano w drugiej dekadzie XXI wieku, a już w 2020 r. w Europie zarejestrowano ich ponad 1,7 tys., co stanowiło 6,1 proc. rynku nowych pojazdów autobusowych. Co ważne, na Polskę przypadało 200 rejestracji, co było trzecim wynikiem – po Holandii (446 sztuk) oraz Niemczech (288 sztuk). Tak dynamiczny wzrost nie byłby możliwy bez ciągłego rozwoju akumulatorów. Rozwój ten odbywa się m.in. poprzez obniżenie kosztów produkcji oraz różnicowanie konstrukcji. Ważny jest sposób ładowania baterii. Możemy bowiem wyróżnić akumulatory przeznaczone do szybkiego i wielokrotnego ładowania w ciągu dnia oraz akumulatory przewidziane do ładowania całonocnego i całodziennej pracy na zgromadzonej w ten sposób energii. Nocne ładowanie nie wyklucza jednak
raport
w zasobnikach instalowanych w pojeździe, co przekłada się na zwiększenie konkurencyjności oferowanych pojazdów. Możliwy do uzyskania zasięg przekraczający 500 km pozwala na wprowadzanie zasilanych elektrycznie pojazdów autobusowych w miejsca dotychczas zarezerwowane dla pojazdów np. z silnikami diesla na linie podmiejskie czy obszary ze słabo rozwiniętą infrastrukturą energetyczną, uniemożliwiającą organizację sieci punktów szybkiego ładowania.
Konsekwencje skoku technologicznego
napotykały jednak duże trudności ze względu na zmienność objętości krzemu w cyklu ładowania wynoszącą nawet 300 proc. Tak duże zmiany wpływały negatywnie na trwałość ogniw. Problem udało się rozwiązać dzięki zastosowaniu anody wykonanej z nanowłókien krzemowych. Taka unikatowa struktura pozwala wykorzystać zalety krzemu. Ogniwo litowo-jonowe wykonane z użyciem anody krzemowej (Silicon Rich Anode) charakteryzuje się znacznie
e-stacjapaliw.pl
zwiększoną pojemnością w stosunku do obecnie stosowanych. Ich znany na świecie, podwarszawski producent Impact Clean Power Technology SA zaprojektował i zbudował innowacyjny moduł bateryjny, mający największą gęstość energii na rynku wynoszącą 300 Wh/kg. Moduł o nazwie EO300 i pozwala na łatwy montaż w istniejących magazynach energii oraz integrację z pojazdami autobusowymi. Dzięki temu możliwy jest skokowy wzrost gęstości energii zgromadzonej
Nowy moduł to skok technologiczny, który pozwala na budowę systemów bateryjnych dla autobusów znacząco zwiększających ich zasięg, wydłużających okres życia baterii oraz skracających czas ładowania. Dzięki nowym akumulatorom trakcyjnym ich użytkownicy zyskają przewagę konkurencyjną w kluczowych elementach przetargowych, takich jak zasięg, czas ładowania, okres życia baterii czy liczba pasażerów. Otwiera też nowe możliwości. Jeszcze do niedawna niewiele mówiono o perspektywach użytkowania autobusów na trasach międzymiastowych, a jeszcze mniej o ciężarówkach z napędem elektrycznym. Wydaje się jednak, że szybko zbliżamy się do pokonania kolejnej bariery. I może to nastąpić szybciej, niż sądzimy. Na podstawie tekstu Macieja Kwiatkowskiego i Bartłomieja Krasa, Impact Clean Power Technology SA, opracował Mirosław Mikulski
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
37
raport
Lepsza jakość paliw w Polsce Jakość paliw na polskim rynku systematycznie poprawia się. W 2021 r. norm nie spełniało tylko 1,72 proc. skontrolowanych próbek. To minimalnie mniej niż w 2020 r. (1,88 proc.). Nieprawidłowości rzadziej dotyczyły benzyny niż oleju napędowego.
U
Najgorzej na północy W 2021 r. odsetek zakwestionowanych próbek paliw w poszczególnych woje-
38
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
wództwach był wyraźnie zróżnicowany. Podczas losowych kontroli stacji paliw najwięcej nieprawidłowości stwierdzono w województwach kujawsko-pomorskim (3,17 proc.), warmińsko-mazurskim (2,22 proc.) i pomorskim (1,59 proc.). Natomiast w przypadku kontroli przedsiębiorców wybranych na podstawie m.in. informacji od policji czy kierowców najwięcej nieprawidłowości wykryto w woj. śląskim (14,58 proc.), opolskim (14,29 proc.),
warmińsko-mazurskim (11,54 proc.) oraz kujawsko-pomorskim (10 proc.). Do kontroli gazu skroplonego LPG inspektorzy pobrali 345 próbek i zakwestionowali tylko jedną (0,34 proc.). Nie stwierdzili żadnych nieprawidłowości podczas kontroli hurtowni. Odnosząc się do lat ubiegłych, jedynie w 2013 r. jedna próbka LPG pobrana w hurtowni nie spełniała wymagań jakościowych, a w 2016 r. dwie próbki nie spełniły wymagań.
e-stacjapaliw.pl
fot: UOKiK
U
rząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów opublikował informacje o wynikach kontroli jakości paliw płynnych w Polsce w roku 2021 przeprowadzonej przez Inspekcję Handlową. Inspektorzy pobrali do badań 1565 próbek paliw ciekłych, w tym 779 próbek benzyn i 786 oleju napędowego, na stacjach i w hurtowniach. Badań laboratoryjnych nie przeszło pozytywnie 27 próbek paliw ciekłych (22 oleju napędowego, pięć benzyny), co stanowi 1,72 proc. W poprzednich latach ilość zakwestionowanych próbek wyglądała następująco: 2020 r. – 1,88 proc., 2019 r. – 1,86 proc., 2018 r. – 3,71 proc., 2017 r. – 2,86 proc., 2016 r. – 3,66 proc., 2015 r. – 5,30 proc., 2014 r. – 6,86 proc., 2013 r. – 5,39 proc. Warto przypomnieć, że podczas pierwszej kontroli, w 2003 r., próbek niespełniających wymagań jakościowych było aż 30 proc. W kolejnych latach nieprawidłowości znacznie się zmniejszały, a przedsiębiorcy z większą dbałością zaczęli podchodzić do paliwa, które sprzedają. Nie bez znaczenia był również wymiar kar. Obowiązujące przepisy przewidują bowiem surowe sankcje za obrót paliwem złej jakości – grzywnę do 1 mln zł lub karę pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Wszystko to sprawiło, że od 2016 r. poziom nieprawidłowości utrzymuje się poniżej 4 proc.
raport
Kontrola jakości lekkiego oleju opałowego przebiegła pomyślnie – wszystkie próbki spełniały wymagania jakościowe określone w przepisach (tak jak w latach 2013-2020).
Kwestionowane parametry Jak informuje UOKiK, od kilku lat na niskim poziomie utrzymuje się liczba nieprawidłowości związanych z przekroczoną zawartością siarki – zarówno w przypadku oleju napędowego, jak i benzyny. W przypadku benzyny najczęściej kwestionowana jest zbyt niska liczna oktanowa, co może skutkować nierównomierną i głośną pracą silnika oraz większym spalaniem. W przypadku oleju napędowego najczęściej kwestionowana jest stabilność oksydacyjna, czyli odporność na utlenianie, oraz zbyt niska temperatura zapłonu. Pierwsza z nieprawidłowości może prowadzić do zatkania filtrów paliwa i zanieczyszczenia zaworów wtryskowych, a druga – spowodować niebezpieczeństwo wybuchu oparów oleju podczas nalewania paliwa do baku.
Efekty działań Inspekcja Handlowa wydała sześć decyzji o wycofaniu z obrotu paliw niespełniających norm oraz przekazała do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki informacje dotyczące 23 przypadków naruszenia warunków udzielonych koncesji na obrót paliwami ciekłymi i przepisów prawa energetycznego. IH skierowała również 23 zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do właściwych prokurator rejonowych. Inspektorzy przekazali ponadto wyniki kontroli odpowiednim służbom – Krajowej Administracji Skarbowej oraz policji. Prezes UOKiK wszczął 14 postępowań administracyjnych (w tym pięć dotyczących kontroli przeprowadzonych w 2020 r.) i wydał 15 decyzji (w tym sześć dotyczących kontroli z 2020 r.).
Jest lepiej niż kiedyś W efekcie monitorowania polskiego rynku paliw ciekłych z roku na rok poprawia się ich jakość – podsumował wyniki kontroli Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Urząd przypomniał też, że kontrola jakości paliw
e-stacjapaliw.pl
odbywa się dwutorowo. Po pierwsze, prezes UOKiK losowo wybiera stacje i wskazuje je odpowiedniej regionalnie Inspekcji Handlowej do kontroli, po drugie, IH sprawdza tych przedsiębiorców, wobec których były skargi lub informacje od organów ścigania albo u których wcześniej wykryła nieprawidłowości. Kontrolą obję-
ci są producenci paliw, hurtownicy, magazynujący oraz przedsiębiorcy prowadzący stacje paliw. W 2021 r. nie było kontroli przedsiębiorców transportujących paliwa, ponieważ policja nie wystąpiła z takim wnioskiem. Mirosław Mikulski na podstawie komunikatu UOKiK
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
39
raport
Raport o rynku paliw w Polsce Mimo rosnących cen, w 2021 r. zużycie paliw transportowych w Polsce zwiększyło się o 7 proc. w stosunku do 2020 r. Polskie rafinerie przerobiły jednak mniej surowca niż wcześniej. Znacznie spadł też import ropy z Rosji.
P P
40
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
PRODUKCJA PALIW PŁYNNYCH Produkcja paliw płynnych w 2021 r. – benzyn silnikowych (BS), oleju napędowego (ON), gazu płynnego LPG, paliwa lotniczego typu Jet oraz oleju opałowego lekkiego (LOO) i ciężkiego (COO) wyniosła 27,2 mln m sześc. Jest to wynik uwzględniający produkcję rafineryjną oraz blendowanie paliw, które w warunkach polskich też jest traktowane jako produkcja. Oznacza to wzrost o 3 proc. w stosunku do wyniku z roku poprzedniego. Zasad niczo cała produkcja krajowa najważniejszych dla gospodarki gatunków paliw trafiła na rynek krajowy, a jej niedobór uzupełniony był dostawami spoza Polski. Wzrosła produkcja oleju napędowego, paliwa lotniczego Jet oraz lekkiego oleju opałowego. Na poziomie z roku poprzedniego pozostała produkcja benzyn silnikowych. Mniej natomiast wytworzono gazu płynnego LPG oraz ciężkiego oleju opałowego, na które to gatunki popyt był słabszy niż w 2020 r. Warto zauważyć, że ubiegłym roku duża ilość benzyn silnikowych i oleju napędowego z produkcji rafineryjnej oraz z importu została zmieszana z biokomponentami w celu realizacji Narodowego Celu Wskaźnikowego. Blendowanie zwiększa pulę produkcyjną w stosunku do paliw
wytworzonych tylko z przerobu ropy naftowej w rafineriach, a stosowanie biokomponentów polepsza efekt środowiskowy spalania paliw. Pogarsza jednak wynik ekonomiczny producentów paliw ze względu na fakt, iż biokomponenty są znacznie droższe od paliw tradycyjnych, wytwarzanych z ropy naftowej.
WZROST IMPORTU Wzrost zapotrzebowania na paliwa wymusił dodatkowy import, i to na znacznie wyższym poziomie niż w 2020 r. – szczególnie w przypadku benzyn silnikowych i oleju napędowego. Z danych dostępnych podczas przygotowywania raportu wynika, że w 2021 r. zakupy zagraniczne wyniosły około 12,3 mln m sześc. paliw, czyli prawie o 2,5 mln m sześc. ponad poziom ubiegłoroczny. To wzrost o 25 proc. Import oleju napędowego w 2021 r. powiększył się o 1,7 mln m sześc. (3,5 proc.), w przypadku benzyn silnikowych o 574 tys. m sześc. (3,5 proc.), a gazu płynnego LPG 200 tys. m sześc. Najwięcej benzyn silnikowych sprowadzono do Polski z Niemiec, ze Słowacji i z Czech. Na podstawie raportu „Przemysł i handel naftowy 2021” opracował Mirosław Mikulski
e-stacjapaliw.pl
fot: Orlen
olska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego w raporcie „Przemysł i handel naftowy 2021” podsumowała najważniejsze wydarzenia w sektorze paliwowym. Wynika z niego, że w 2021 r. polskie rafinerie krajowe przerobiły o 4 proc. ropy mniej niż rok wcześniej. Przetworzono prawie 25 mln ton – o 1 mln ton mniej niż w roku poprzednim. Głównym powodem był planowy remont instalacji produkcyjnych w Grupie Lotos. Niemal całą produkcję rafineryjną kierowano na rynek krajowy. Nie wystarczyło to jednak na pokrycie popytu, dlatego konieczny był wyższy niż w roku poprzednim import uzupełniający. PKN Orlen w swoich instalacjach rafineryjnych przerobił w 2021 r. 14,8 mln ton ropy (o 0,8 mln ton mniej niż w 2020 r.), a Grupa Lotos 10 mln ton (o 0,2 mln ton mniej niż w roku poprzednim). Ropę dla krajowych rafinerii kupowano głównie w Rosji (60,9 proc.). Uzupełnieniem były dostawy z Arabii Saudyjskiej (19,3 proc.), Nigerii (6,8 proc.) oraz Norwegii (5,1 proc.). Mniejsze ilości kupiono również w Kazachstanie, Iraku i w USA. Udział ropy REBCO w zaopatrzeniu kraju wyniósł 61 proc. przy 70 proc. w 2020 r. Ropa inna niż REBCO stanowiła w strukturze przerobu PKN Orlen 45 proc. (10 p.p. więcej niż przed rokiem), a dla Grupy Lotos było to około 16 proc. (5 p.p. więcej niż w 2020 r.). W sumie do Polski w 2021 r. importowano prawie 15 mln ton ropy REBCO i było to około 3 mln ton mniej niż w roku poprzednim. Około 9 mln ton (6 mln ton mniej niż rok wcześniej) przetransportowano rurociągami należącymi do PERN z kierunku wschodniego. Pozostałe gatunki ropy dotarły do krajowych rafinerii z wykorzystaniem instalacji portowych w Gdańsku. Wysoki poziom dywersyfikacji zakupów ropy wzmocnił rolę Naftoportu w zaopatrzeniu kraju w surowiec.
myjnie
Pompy dozujące środki chemiczne w myjniach są tak precyzyjne, że można regulować zużycie środków czyszczących z dokładnością do jednego mililitra. Wcześniej badana jest także jakość dostarczanej wody, ponieważ od tego zależy ilość zużytych chemikaliów. Dzięki temu nie marnujemy środków chemicznych i każdy mililitr jest wykorzystywany
Nowe trendy na rynku myjni Rynek myjni w Polsce ciągle się zmienia. Kiedyś właścicielowi samochodu wystarczyło wiaderko z wodą, bo sam pucował swoje auto na podwórku pod blokiem. Dziś taki widok to już historia.
N fot: materiały prasowe
N
ie ma dokładnych danych dotyczących liczby myjni w Polsce. Szacuje się, że tych automatycznych jest ok. 2 tys. Dużo więcej jest samoobsługowych, bo to aż 6 tys. stanowisk. Po polskich drogach jeździ 24-28 mln samochodów, więc miejsc do mycia aut jest dużo. Oczywiście w stosunku do Niemiec czy do Francji brakuje nam jeszcze trochę stanowisk do mycia automatycznego, ale zaczynamy się już zbliżać do ich poziomu. Jeśli zaś chodzi o stanowiska do mycia ręcznego, to w przeliczeniu na liczbę samochodów mamy ich już więcej niż w Niemczech. Nawet w niewielkich miejscowościach są już po dwie, trzy takie myjnie. Nasi klienci coraz chętniej stawiają też myjnie automatyczne. Tendencja jest taka, żeby obok stanowiska do mycia ręcznego pojawiało się stanowisko do mycia automatycznego.
e-stacjapaliw.pl
Czas przełomu Prawdziwy przełom na rynku myjni w Polsce nastąpił w latach 2007-2008, kiedy to nasi rodacy zaczęli masowo przesiadać się ze swoich starych polonezów, polskich fiatów i wartburgów do nowszych samochodów produkcji zachodniej. I zaczęli o nie bardziej dbać! Najważniejszym problemem było to, żeby nie porysować lakieru, a wszyscy mówili wtedy, że to właśnie mycie ręczne jest tego przyczyną. Lekiem na całe zło była myjnia bezdotykowa. Powstało wtedy bardzo dużo takich obiektów, bo były najtańsze w budowie, a sama usługa nie rujnowała portfeli kierowców. Wiaderko z wodą i wąż poszły więc w kąt i coraz mniej osób pucowało auta we własnym zakresie. Polacy masowo zaczęli odwiedzać myjnie bezdotykowe, bo uważali, że nie ma nic lepszego. Byliśmy pod tym względem
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
41
myjnie
ewenementem w Europie. Teraz ta tendencja jest bardzo widoczna na wschodzie Europy, m.in. w Ukrainie, na Białorusi, Łotwie, w Estonii oraz w Kazachstanie i Rosji. Myjnie bezdotykowe, czyli „bieskontaktnyje mojki”, robią tam oszałamiającą karierę. I również tam kierowcy przyzwyczaili się do tego, że czasy wiaderka z wodą już dawno minęły.
Będzie drogo Myjnie samoobsługowe są jednak bardzo energochłonne, zużywają sporo wody i gazu, co pociąga za sobą duże koszty eksploatacyjne. Wkrótce dojdzie do tego także obowiązek fiskalizacji. Jeszcze do niedawna za złotówkę można było myć auto około minuty, teraz za tę samą minutę trzeba już zapłacić nawet 3 zł, a po fiskalizacji, jak sądzę, cena może sięgnąć nawet 5 zł. Biorąc pod uwagę, że porządne mycie zajmuje ok. 10 minut, koszt wyczyszczenia auta wzrośnie do ok. 50 zł! Korzystanie z myjni samoobsługowych okaże się więc usługą luksusową. Podejrzewam, że większość kierowców, mając od wyboru wydanie 50 zł na mycie ręczne i alternatywę w postaci myjni automatycznej, wybierze to drugie rozwiązanie. A to dlatego, że już za 30 zł można kupić dobry program do mycia automatycznego. Tak więc za mniejsze pieniądze będziemy mieli dokładnie umyty i czysty samochód. Krótko mówiąc, coraz częściej będziemy korzystali z myjni automatycznych, bo będą wygodniejsze i tańsze. Trzeba pamiętać, że myjnia automatyczna pracuje tylko na zimnej wodzie, choć do tego dochodzi koszt środków chemicznych i energii elektrycznej. Koszt umycia jednego samochodu to dla jej właściciela ok. 4 zł, a cena przeciętnego programu, za który płaci kierowca, to ok. 20 zł. Koszt myjni automatycznej jest porównywalny do kosztu dwóch myjni samoobsługowych, ale daje ona o wiele większą marżę niż myjnia samoobsługowa. Z moich obserwacji wynika, że obecnie jeśli ktoś decyduje się na budowę myjni samoobsługowej, to z reguły obok niej stawia też drugą, automatyczną.
Czas oszczędności i falowników Między myjniami działającymi teraz i tymi sprzed dziesięciu czy piętnastu lat jest ogromna przepaść. Producenci postawili bowiem na oszczędność prądu i wody. W powszechnym użyciu są m.in. falowniki, które regulują ciśnienie, a co za tym idzie – zużycie wody i prądu. Nawet dmuchawa sterowana jest za pomocą falownika, co sprawia, że strumień ciepłego powietrza kierowany na płaską powierzchnię jest słabszy niż ten kierowany po przechyleniu na przednią lub tylną część samochodu, które są zakrzywione. Dzięki temu suszenie przebiega w optymalny sposób, co pozwala zaoszczędzić sporo energii. Falowniki sprawiają, że oszczędzamy naprawdę sporo wody, głównie podczas nakładania wosku oraz płukania wodą osmotyczną, czyli taką pozbawioną minerałów i zanieczyszczeń. Normalnie mycie odbywa się pod ciśnieniem 100 barów, a przy tych ostatnich procesach dzięki falownikom zostaje obniżone do 60 barów. To sprawia, że zużycie wody podczas tych procesów spada prawie o połowę. Oszczędności dotyczą głównie myjni automatycznych. Ich zapotrzebowanie na energię elektryczną spadło w tym czasie
42
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
co najmniej o 15 proc. Podobnie jest ze środkami chemicznymi, gdyż pompy dozujące ich zużycie mają teraz bardzo precyzyjne nastawy. Można je regulować praktycznie z dokładnością do 1 ml. Wcześniej badana jest jakość dostarczanej do mycia wody, ponieważ od tego zależy ilość użytych w całym procesie chemikaliów. Dzięki temu nie marnujemy środków chemicznych i każdy mililitr jest wykorzystywany. Praktycznie do każdego cyklu z wyjątkiem płukania używana jest woda z obiegu wtórnego. Nawet do mycia wstępnego, co jest bardzo istotne. A to dlatego, że stosujemy do tego tzw. pompy szerokogardzielowe, co sprawia, że możemy podawać wodę pod wysokim ciśnieniem.
Jak zwiększyć efektywność? Producenci portalowych myjni automatycznych od lat pracują nad zwiększeniem ich efektywności. Wymogli to na nich właściciele tych obiektów. Chcieli oni, żeby kierowca podczas mycia pojazdu mógł pozostać w jego wnętrzu. Jest to tzw. concept drive in. Właściciel samochodu wybiera program, płaci kartą przed wjazdem do hali i decyduje, czy chce zostać na zewnątrz czy wsiąść do środka samochodu. Zakłada się, że w ciągu godziny z myjni może skorzystać ok. 10 samochodów. Jedno mycie trwa więc około sześciu minut,
e-stacjapaliw.pl
myjnie
a jego czas liczy się od momentu zakupu usługi aż do momentu opuszczenia hali. W sytuacji, kiedy bez wysiadania z pojazdu kierowca wybiera i kupuje program, a potem zostaje w środku, można będzie w ciągu godziny umyć nawet 15 samochodów. To ogromny wzrost wydajności, bo aż o 50 proc.! Oczywiście od razu pojawia się tu pytanie, co z bezpieczeństwem kierowcy i pasażerów. Co zrobić, kiedy klient zasłabnie lub jego dzieci wpadną w panikę i będą chciały szybko opuścić samochód? Producenci myjni przygotowali się i do tego. Jeśli wydarzy się coś złego i kierowca będzie musiał natychmiast opuścić samochód, to wystarczy, że… zatrąbi. W myjni jest bowiem zainstalowany czujnik hałasu. Kiedy wychwyci dźwięk klaksonu, natychmiast zatrzyma pracę urządzenia, co umożliwi szybkie opuszczenie pojazdu. Do tego na zewnątrz jest wyłącznik bezpieczeństwa, który może być uruchomiony przez obsługę stacji.
Co jeszcze przed nami? Jeden z największych producentów samochodów elektrycznych zabronił ich użytkownikom korzystania z myjni szczotkowych i pozwala tylko na mycie aut w urządzeniach bezdotykowych. W związku z tym producent myjni, które dystrybuuje m.in. nasza firma, jest już w trakcie opracowywania automatycznej myjni bezdotykowej. Ma ona być energooszczędna i będzie można w niej używać wody pochodzącej z wtórnego ubiegu. Nowa myjnia wygląda jak popularna myjnia portalowa, tylko nie ma w niej szczotek. Zamiast nich na powierzchnię samochodu nakłada się dużą ilość alkalicznych środków chemicznych. Reagują one z brudem i rozpuszczają go. Następnie samochód jest płukany pod ciśnieniem, woskowany, a potem osuszany zupełnie jak w zwykłej myjni automatycznej. Tak ma wyglądać automatyczne mycie bezdotykowe. Taką myjnię mieliśmy testować już pod koniec marca u jednego z naszych przedstawicieli w Ukrainie. Niestety ze względu na wojnę do tego nie doszło. Będziemy ją więc badali w warunkach laboratoryjnych w Niemczech. Rynek myjni tunelowych to przyszłość. Czasami niektórzy pytają mnie o myjnie parowe. Są one instalowane głównie na małych samochodach dostawczych, a mycie odbywa się dzięki generatorowi pary. Pracownicy zatrudnieni w firmie, która dysponuje takimi pojazdami, podjeżdżają pod dom lub garaż klienta zamawiającego usługę i na miejscu myją jego samochód. To usługa bardzo droga i można powiedzieć, że luksusowa. Moim zdaniem na pewno nie jest ona przeznaczona dla klienta masowego. Jeśli ktoś posiada kilka drogich samochodów, to na pewno może taką usługę zamówić.
e-stacjapaliw.pl
Zielona energia i nie tylko W ostatnich latach wszyscy stawiają na ekologię. Myjnie są przygotowane do korzystania z zielonej energii, głównie fotowoltaiki, ale ta ostatnia jest obecnie traktowana głównie jako źródło wspomagające zasilanie. Nawet w myjniach samoobsługowych są kotły kondensacyjne czy pompy ciepła, które mogą wykorzystywać energię pochodzącą ze słońca, ale na razie nie jest to rozwiązanie wykorzystywane na masową skalę i klienci nie pytają o to zbyt często. Polska nie jest pod tym względem wyjątkiem, z tego co wiem, w Niemczech jest podobnie. Tak samo jest z możliwością korzystania z wody pochodzącej ze studni głębionych. Są rozwiązania pozwalające na pozbycie się z niej manganu, ale nie jest to kluczowy problem dla właścicieli myjni. Nasi klienci też o to nie pytają. Właściciele myjni są coraz częściej zainteresowani czymś zupełnie innym. Chcą urozmaicić swoje usługi i zachęcić klientów do odwiedzenia ich punktów w zupełnie inny sposób. Wykorzystują do tego oświetlenie, a z mycia aut robią swego rodzaju show. Wiaty myjni samoobsługowych są więc coraz częściej podświetlane, i to na różne, bardzo efektowne sposoby. Podobnie jest z myjniami automatycznymi. Tam często podświetlane są prowadnice podłogowe albo sama piana. Dzięki temu klienci mają wrażenie, że piana używana do czyszczenia ich samochodu jest kolorowa, a z dysz wydobywa się prawdziwy deszcz piany. Urozmaicanie mycia to tendencja, którą ostatnio widać bardzo wyraźnie. Nawet duże koncerny paliwowe zwracają na to uwagę i często korzystają z tego typu efektownych dodatków. Na przykład, nasz największy klient zamówił wyświetlacze, na których pojawiają się napisy oraz specjalne piktogramy informujące klienta o tym, co się dzieje z jego samochodem w myjni. Pojawia się np. napis „Nakładanie piany” czy „Myjnia wolna”. Wszystko to naprawdę robi wrażenie, zwłaszcza po zmroku. Wpływa się też na podświadomość użytkownika samochodu. Kiedy po skończonej usłudze do hali wchodzi klient, rozpylany jest w niej przyjemny zapach, tak żeby poczuł on efekt świeżości. Dzięki temu oprócz tego, że widzi czysty samochód, to jeszcze go czuje! Te dodatki bardzo dobrze się sprawdzają na rynku, i to nie tylko w Polsce. Michał Dobrański, sales and production manager, Corrimex
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
43
stacja po godzinach
ze słonecznej Karyntii Karyntia to najdalej na południe położony region Austrii. Graniczy z Włochami i ze Słowenią. Większość turystów z Polski szybko ją mija w drodze do słonecznych Włoch. A szkoda, bo warto się tu zatrzymać chociażby na dwa, trzy dni.
K K
aryntia słynie z mnóstwa jezior oraz wspaniałych alpejskich szlaków, po których można wędrować pieszo lub jeździć rowerem. Jest tu ponad 200 dużych jezior. Woda w nich jest tak czysta, że nadaje się do picia! Największe z nich, Ossiacher See, liczy 11 km długości, a dookoła niego prowadzi blisko 30-kilometrowa ścieżka rowerowa.
Dla fanów dwóch i czterech kółek
Wypoczynek nad karynckimi jeziorem upodobali sobie zwłaszcza miłośnicy motoryzacji. To właśnie tu odbywają się największe europejskie zloty miłośników volkswagenów oraz właścicieli kultowej marki motocykli Harley-Davidson. Pierwsi spotykają się nad jeziorem Wörthersee, a drudzy nad Faaker See. Nad tym ostatnim powstał nawet pomnik harleyowca, mający upamiętnić to wydarzenie. Do Karyntii przybywają też wielbiciele marki Porsche. A to dlatego, że w niewielkiej miejscowości Gmünd (ok. 50 km od Villach w kierunku Salzburga) działa jedyne prywatne muzeum Porsche w Europie. Mieści się ono w budynku dawnej stajni dworskiej niedaleko murów miejskich. Założył je w 1982 r. Helmut Pfeifhofer, sprzedawca antyków z tego miasta. Teraz prowadzi je
44
NR 2 (37) 2022 nowoczesna stacja paliw
razem z synem Christophem, który często bierze udział w wyścigach samochodów historycznych. Oczywiście jeździ autami z kolekcji ojca.
Wszystkiemu winni Amerykanie Muzeum powstało dlatego, że to właśnie tu w latach 1944-1950 mieszkał i pracował słynny inż. Ferdynand Porsche. I to właśnie tu powstało pierwsze auto Porsche, legendarne Porsche 356, a w muzeum można podziwiać wiele starych i nowych modeli tej marki. Ferdynand Porsche trafił do Austrii, ponieważ w 1944 r. amerykańskie naloty na Stuttgart tak się nasiliły, że władze nakazały ewakuację jego biura konstrukcyjnego, w którym projektowano m.in. czołgi i działa samobieżne. Porsche zdecydował się na spokojną i niezniszczoną Karyntię. Biuro wznowiło działalność w dawnym tartaku na przedmieściach Gmünd. W styczniu 1945 r. Ferdynand Porsche przeszedł na emeryturę. Miał wtedy 70 lat. Zakład zostawił pod zarządem syna Ferdynanda juniora, zwanego Ferrym. Pod koniec 1945 r. obaj udali się do Niemiec, gdzie zostali aresztowani przez francuskie siły okupacyjne. Po uwolnieniu młody Porsche postanowił zbudować samochód sportowy na bazie zaprojektowanego przez ojca
Skarby muzeum Muzeum nie jest duże, a eksponaty znajdują się na dwóch kondygnacjach. Jest ich ok. 40, a wśród nich kilka prawdziwych unikatów. Największy skarb to aluminiowe Porsche 356, egzemplarz nr 8. Są też drewniane kopyta, których używano do ręcznego „klepania” karoserii pierwszych modeli. Można tu zobaczyć wierne oryginałowi drewniane modele Porsche 365 oraz Porsche 550 Spyder. Przy pomocy tego ostatniego wykonano poszycie auta, w którym zginął legendarny aktor James Dean. W zbiorach jest też oryginalny Porsche 550 Spider z lat 50. ubiegłego wieku. Jest też terenowy Porsche 597 Jagdwagen (samochód myśliwski) − produkowany w latach 1955-1958. Powstało zaledwie kilkadziesiąt egzemplarzy tego pojazdu i dziś są one warte powyżej 150 tys. euro. W Gmünd jest też jedyny w Austrii policyjny Porsche 911, słynna Carrera GT oraz wiele innych. Oprócz eksponatów można tu obejrzeć prezentację multimedialną o historii marki. Kolekcja w Gmünd często się zmienia. To dlatego, że placówka utrzymuje bliskie kontakty z Muzeum Porsche w Stuttgarcie i eksponuje samochody, które przywożone są z placówki w Niemczech. Mirosław Mikulski
e-stacjapaliw.pl
fot: Mirosław Mikulski
Porsche
Volkswagena Garbusa. W lipcu 1947 r. właśnie w Gmünd zaprojektował pierwsze Porsche 356 1 Roadster (można je dziś podziwiać w muzeum w Stuttgarcie). Ważący 585 kg roadster rozwijał 140 km/h. W 1948 r. rozpoczęto ręczną produkcję Porsche z aluminiową karoserią. W Gmünd wykonano 44 egzemplarze coupe i osiem roadsterów. Z budowy samochodów sportowych zakład nie mógł się jednak utrzymać. Zaprojektowano więc także inne konstrukcje – włoski samochód wyścigowy Cisitalia Tipo 360, ciągniki rolnicze, wyciągarki, a nawet wyciągi narciarskie. W końcu zdecydowano o przeniesieniu produkcji z powrotem do Stuttgartu.