Aktywność Obywatelska nr 1(30)/2023

Page 10

BROŃ GOTÓWKI!

bezpłatna gazeta społeczna Nr 1 (30)/2023

marzec 2023

ISSN 1509-636X

Bronimy gotówki przed likwidacją. Pomóż nam!

Przekaż 1,5% podatku na Instytut Spraw Obywatelskich, żebyśmy mogli bronić gotówki w Twoim imieniu.

Wpisz w rozliczenie PIT nr KRS 0000191928

Czy po zamknięciu kopalni zniknie Bełchatów?

Dlaczego w Polsce pociągi przegrywają z samochodami?

Dziś gotówka jest ważniejsza niż kiedykolwiek. Wciąż daje wolność i prywatność, których coraz mniej w naszym życiu. Pozwala zachować anonimowość, niezależność i bezpieczeństwo w przypadku cyberataków. „Broń gotówki!” razem z nami.

Pieniądze zarabiane sercem

Czy górnicy i ich rodziny odnajdą się w rzeczywistości „po węglu”?

Rozmowa z dr. Jakubem Majewskim –analitykiem i specjalistą w zakresie logistyki.

Firma, w której od zysku ważniejszy jest człowiek?

Nie ma szans na rynku. Czy na pewno?
→ s. 12 → s. 6 → s. 8
Rys.
Kuczyńs K i
→ s. 4-5
Paweł

Wstępniak

Głos obywateli………

Aktywność Obywatelska – gazeta, którą właśnie czytasz – wydawana jest przez Instytut Spraw Obywatelskich. Stanowimy głos obywateli. Przykładowo, w kampanii „Obywatele decydują” ulepszamy narzędzia wpływu Polaków na miejsce zamieszkania, m.in. referenda czy ustawy obywatelskie. Walczymy o demokrację, w której obywatele decydują częściej niż raz na cztery lata. W Centrum Wspierania Rad Pracowników wzmacniamy dialog społeczny pracowników z pracodawcami. W Centrum KLUCZ tworzymy miejsca pracy dla tych, których doświadczył los. W ramach Rewolucji energetycznej walczymy o bezpieczeństwo energetyczne Polski i Kowalskiego płacącego rachunki za energię. Od 2004 roku dbamy o dobro wspólne. Jest ono fundamentem działania wspólnot lokalnych i łączy wszystkich tych, którzy wspólnotę lokalną tworzą. To pomost pomiędzy potrzebami indywidualnymi a potrzebami zbiorowymi wspólnoty.

Marzy nam się Polska szczęśliwych obywateli, którzy czują się odpowiedzialni za swoją rodzinę, dom, ulicę, miasto i państwo. Marzy nam się Polska ułatwiająca obywatelom dbanie o dobro wspólne i angażowanie się w życie publiczne. Marzy nam się Polska, w której władza słucha obywateli i razem z nimi polepsza jakość codziennego życia.

Każda kampania, jaką prowadzimy, to seria mniejszych i większych działań. Jedne bitwy wygraliśmy, w innych ponieśliśmy porażkę, a jeszcze inne będą wymagać więcej naszej energii. Żaden ze stawianych celów nie jest do osiągnięcia w pojedynkę. Kluczowe jest tu wsparcie Sympatyków i Darczyńców.

Zapraszamy do lektury. Zapraszamy do wspólnej troski o dobro wspólne.

Instytutu

Spraw

Obywatelskich

Po co i dla kogo istniejemy

Instytut Spraw Obywatelskich jest organizacją społeczną. Nie ulegamy naciskom politycznym, nie poddajemy się wpływom wielkiego biznesu, nie służymy grupom interesu i reprezentującym je mediom publicznym lub prywatnym. Sprzeciwiamy się zarówno ideom wszechmocnego państwa, jak i liberalnemu egoizmowi, a także walczymy o wolność wyborów, kierując się zasadą, że najważniejszą wartością jest dobro obywateli naszego kraju. Mówimy stanowcze „Nie!” wszelkim przejawom prywaty, korupcji i nepotyzmu oraz innym negatywnym zjawiskom, działającym na niekorzyść uczciwych obywateli.

Sprawiedliwa Polska to – naszym zdaniem –państwo, w którym zróżnicowanie majątkowe obywateli powinno wynikać jedynie z różnicy talentów i pracowitości. Skromne dochody nie mogą stanowić bariery w dostępie do edukacji, pomocy prawnej, opieki zdrowotnej czy kultury. Staramy się patrzeć na świat oczami przeciętnego obywatela i zrozumieć jego problemy, obawy, zagrożenia, bo przecież każdy z nas powinien czuć się dobrze w swoim kraju.

Do czego dążymy Rozmawiamy ze wszystkimi o wszystkim, nie omijając niewygodnych tematów. Nie wartościujemy ludzi, dzieląc ich na zamożnych i niezamożnych, wpływowych i niewiele znaczących, tych, którzy odnieśli sukces i tych, którym się nie powiodło.

Wolimy dostrzegać mądrych, troszczących się o sprawy społeczne, zaangażowanych we wspólne działania, broniących słabszych, piętnujących korupcję… Działając od 2004 roku dążymy do eliminacji przyczyn, a nie tylko skutków negatywnych zjawisk. Likwidujemy problem u samych korzeni, nie czekając na to, jak i kiedy się rozwinie; zamiast leczyć staramy się zminimalizować zagrożenie; zamiast zbierać popiół, natychmiast gasimy ogień.

To robimy

Podejmujemy wiele działań, poruszamy wiele tematów. Wybieramy te, o których mówicie, że są dla Was ważne. W centrum zainteresowania postawiliśmy walkę o: czyste powietrze, niezagrożoną żywność, bezpieczniejsze drogi.

2 Aktywność Obywatelska marzec 2023
FOT. F R ancisze K sTR zelczy K Dodaj nam MOCy! Pomagaj darowizną –co miesiąc lub jednorazową instytutsprawobywatelskich.pl/chce-pomoc

Sprzeciwiamy się ograniczaniu praw pracowniczych czy niszczeniu połączeń kolejowych i autobusowych.

Co to oznacza w praktyce?

Protest przeciwko budowie spalarni śmieci w Łodzi, do której francuska korporacja Veolia chce rocznie zwozić 200 tysięcy ton odpadów komunalnych z całej Polski. Spalarnia to rakotwórcze dioksyny i metale ciężkie. To spadek wartości mieszkań. To większe rachunki za śmieci.

Wspieramy walkę Dawida z Goliatem.

Uczymy aktywistów wygrywać kampanie obywatelskie, np. przy naszym wzmocnieniu jeden z kampanierów wspólnie z sąsiadami odłączył się od zadłużonej spółdzielni i utworzył wspólnotę mieszkaniową.

Szkoleniowo, doradczo, mentoringowo i finansowo wspieramy młodych metryczką. Ci młodzi duchem mogą liczyć na naszą pomoc w realizacji marzeń o własnej firmie czy organizacji pozarządowej.

Dofinansowując tworzenie miejsc pracy w przedsiębiorstwach społecznych, przywracamy godność osobom z niepełnosprawnościami, wychodzącym z pieczy zastępczej czy dotkniętym długotrwałym pozostawaniem bez pracy.

Walczymy o lepszy transport dla pieszych, pasażerów i rowerzystów.

Zwiększając wiedzę i świadomość. Ukazując tzw. drugie dno rozgrywek politycz-

nych, pokazujemy, jak ważna jest wolność płacenia gotówką czy wyboru żywności, która nie zawiera rakotwórczych pestycydów, antybiotyków czy GMO.

Mówimy o Waszych sprawach Żeby mówić głośno o Waszych sprawach, wydajemy gazetę Aktywność Obywatelska, której kolejny numer trzymasz, Czytelniku, w rękach.

Od 2020 roku publikujemy internetowy Tygodnik Spraw Obywatelskich, który stał się ważnym orężem Instytutu Spraw Obywatelskich w realizacji wyznaczanych celów. Służy on również do upowszechniania szerokiemu gronu odbiorców ważkich społecznie tematów. To Wasza gazeta, niezależna i wolna od politycznych, komercyjnych wpływów zewnętrznych (oraz reklam). Piszcie do nas i zgłaszajcie swoje tematy.

Na stronie Instytutu znajdziecie też rozmaite publikacje: raporty, ekspertyzy, poradniki. Wszystkie publikacje, Aktywność Obywatelska oraz Tygodnik Spraw Obywatelskich są udostępniane przez nas nieodpłatnie.

Bądźcie z nami!

Najbardziej cieszy nas Wasze poparcie, którego udzielacie w trakcie organizowanych przez Instytut protestów, akcji, kampanii; Wasza obecność na debatach i kon-

ferencjach. Taka pomoc i zaangażowanie to najcenniejsza „waluta”. Gorąco namawiamy na wolontariat, staże, praktyki i wszelkie inne formy współpracy. Możecie zaangażować się w działania konkretnej kampanii, wspierać w pracach redakcję, a przy okazji pożytecznie i miło spędzić czas. Dołączajcie do nas! Razem będziemy silniejsi. Nie będziemy się krygować. Powiemy to wprost: nie mamy stałego dofinansowania na zasadach instytucji publicznych. Nie zarabiamy również na wzór biznesu, sprzedając po wysokich cenach swoje produkty i usługi. Działamy nieodpłatnie, istniejemy głównie dzięki ofiarności ludzi dobrej woli, którym bliskie są nasze cele i sprawy, o które zabiegamy. Z Waszą pomocą walczymy i zwyciężamy już od blisko 20 lat. I chcemy w przyszłości wygrywać kolejne bitwy o lepszą rzeczywistość dla nas wszystkich.

Od 2004 roku działamy na rzecz zmiany społecznej. Bo DNA Instytutu Spraw Obywatelskich to walka o dobro wspólne i mobilizowanie obywateli do działania. O dobro, które jest bliskie każdej i każdemu z nas, jak np. czyste powietrze, cisza za oknem, bezpieczna żywność czy wspólna przestrzeń. Oraz o dobro, które jest tylko pozornie dalekie: obywatelską inicjatywę ustawodawczą, referendum czy radę pracowników.

By działać skutecznie, potrzebujemy stałego i pewnego budżetu. Pomóż nam stawić czoła codziennym wyzwaniom. Dorzuć się do działań Instytutu. Jak?

Wesprzyj nas dowolną kwotą. Liczy się każda darowizna. Dobra jest jednorazowa. Jeszcze lepsza regularna. A najlepsza jest taka, którą wpłacasz teraz:

• tradycyjnym przelewem: Instytut Spraw Obywatelskich ul. Pomorska 40 | 91-408 Łódź nr konta (Alior Bank): 26 2490 0005 0000 4530 3441 9579

cel: na walkę o dobro wspólne

• przez system do szybkich płatności: www.instytutsprawobywatelskich.pl/chce-pomoc

• Dorzuć się swoim 1,5% podatku. W rozliczenie wpisz nasz

nr KRS 0000191928

lub skorzystaj z naszego darmowego programu do rozliczeń PIT: program-pit.instytutsprawobywatelskich.pl

3 Aktywność Obywatelska
WIEDZIEĆ! CHCĘ
Rafał Górski prezes Instytutu Spraw Obywatelskich

Obroń gotówkę zanim Ci ją zabiorą!

Dziś gotówka jest ważniejsza niż kiedykolwiek. Wciąż daje wolność i prywatność, których coraz mniej w naszym życiu. Pozwala zachować anonimowość, niezależność i bezpieczeństwo w przypadku cyberataków. „Broń gotówki!” razem z nami.

Historie Czytelników

Odpowiadając na nasz apel, podzieliliście się waszymi gotówkowymi historiami. Byliśmy bardzo ciekawi tych relacji. I postanowiliśmy o nich opowiedzieć.

Parę stów w portfelu Sporo uwagi poświęciliście konkretnym sytuacjom, w których posiadanie gotówki okazało się atutem. Pani Anna doświadczyła tego z powodu… burzy: „Lubiłam płacić kartą do czasu, gdy pewnego burzowego popołudnia robiłam zakupy spożywcze w drodze z pracy. Niedaleko uderzył piorun i w sklepie zrobiło się ciemno. Skończyłam robić zakupy w mrocznej atmosferze, podjeżdżam do kasy z pełnymi koszykiem, a pani ekspedientka mówi, że tylko gotówka, bo Internet padł i nie da się kartą płacić…”.

Historia pana Szymona z delegacji: „Francja, mała wioska Soultz-Haut-Rhin, chcę zatankować paliwo. Pierwsza stacja bez obsługi, automat płatniczy, próbuję płacić przed tankowaniem, karta kredytowa nie działa. Druga stacja – tak samo. Trzecia stacja z tradycyjną kasą, tankuję paliwo, kwota 101,90 EUR, idę płacić do kasy, a tu karta nie działa, druga karta – kolejny bank, nie działa. Zadziałała dopiero trzecia karta z jeszcze innego banku. Nie miałem 102 EUR w portfelu, bo wszędzie płacimy kartami kredytowymi. A co jakbym nie miał trzeciej? Chyba jednak nie każdy ma trzy karty kredytowe z trzech różnych banków w portfelu. Nauczka dla mnie – wozić gotówkę. Ale jak nie będzie możliwości płacenia gotówką, to pozamiatane”.

Co z naszą wolnością?

Na razie nadal mamy wybór, czy w codziennych transakcjach płacimy gotówką, czy nie. Tymczasem zdarza się, że to nasze prawo już jest łamane i to… przez urzędy. „W urzędzie miasta Piotrkowa Trybunalskiego w biurze paszportowym nie ma możliwości dokonania opłaty za paszport gotówką” – napisał czytelnik. Czy zgadzacie się z takim postępowaniem?

„Nie jest to moja osobista historia, a raczej przemyślenia, które wywodzą się z obserwacji świata i powolnego uzależniania od Internetu rzeczy, od struktur ponadpaństwowych (banki, korporacje) czy po prostu rządów, które coraz bardziej ingerują w naszą prywatność. Największe zagrożenie to możliwość manipulowania wartością pieniądza. Jednak bardziej przyziemnym zagrożeniem jest wizja ataku informatycznego na systemy płatnicze, ban-

W Polsce:

rachunku płatniczego lub konta bankowego nie ma 11,5% osób pełnoletnich (dla osób w wieku 65 lat i powyżej 28%), karty płatniczej nie posiada 18,3% osób pełnoletnich (dla osób w wieku 65 lat i powyżej 47,5%). [dane z listu prezesa NBP do Ministerstwa Finansów]

kowe, infrastrukturę energetyczną. Gdzie wtedy zapłacisz kartą?”.

„Nie mam swojej historii, jedynie refleksję na temat tego, co działo się w Kanadzie. W styczniu i w lutym 2022 ów kraj opanowały protesty, znane jako Konwój Wolności. Iskrą zapalną było narzucenie na kierowców ciężarówek obowiązku szczepień przeciwko COVID-19. Protesty stały się wyrazem niezadowolenia społecznego z ograniczeń praw obywatelskich w związku z pandemią. To nie był strajk »antyszczepionkowców«, bo protestowało również bardzo dużo osób, które się zaszczepiły.

Co zrobił kanadyjski rząd? Zaczął blokować rachunki bankowe osób, które wpłacały darowizny na organizację protestów. Po prostu. Bez wyroku. Za wspieranie ruchu, z którym rząd się nie zgadza.

Czy strajk był słuszny? To nieistotne. Ważniejsze jest, że pokazuje to, iż wyeliminowanie gotówki tworzy »infrastrukturę« dla pozbawienia środków do życia jednostek niezgadzających się z polityką władzy”.

Broń gotówki!

Na razie mamy wybór. I o to chodzi w akcji „Broń gotówki!”. O wybór. Każda z metod ma plusy i minusy, w różnych sytuacjach uzupełniają się lub zastępują. Zawsze dobrze jest posiadać alternatywę, czyż nie? Dlaczego w tak ważnej kwestii mielibyśmy ją stracić?

„I nikt nikomu nie każe rezygnować z karty. Ile można powtarzać?! Płać sobie nawet tęczówką oka, tylko mnie zostaw wybór, żebym własną płacić nie musiała, skoro tego nie chcę”.

4 Aktywność Obywatelska marzec 2023
Rys. Paweł KuczyńsKi

Dlaczego warto bronić gotówki?

dowy przyrost wartości pieniądza w obiegu – o 34,8% w stosunku do roku poprzedniego.

Dlaczego warto bronić gotówki?

Brak możliwości płacenia gotówką oznacza wykluczenie społeczne wielu osób. Warto zwrócić uwagę, że gotówka jest najbardziej „demokratyczną” formą płatności, jedyną niewymagającą posiadania konta bankowego, dodatkowych urządzeń (jak chociażby telefon komórkowy), wiedzy czy umiejętności. Dlatego tak ważne jest zapewnienie wszystkim prawa dostępu do gotówki.

Jak sytuacja wygląda w Polsce?

Od listopada 2021 r., kiedy to weszła w życie Ustawa z dnia 17 września 2021 roku o zmianie ustawy o usługach płatniczych, również w Polsce prawo do zapłaty gotówką jest zagwarantowane prawnie. Wyniki badań opinii publicznej wskazywały jednocześnie na nasilenie zjawiska odmowy przyjęcia zapłaty gotówką oraz na generalny brak zgody na wycofanie gotówki z obiegu. Według analizy zwyczajów płatniczych Polaków zrealizowanego w 2020 roku, aż 8,3% osób uczestniczących w badaniu w pandemii doświadczyło sytuacji, w której realizacja płatności gotówkowych była utrudniona.

Obrońcy gotówki zwracają uwagę na bezpieczeństwo w sytuacjach katastrofy i kryzysów.

Gotówka jest jedynym środkiem płatniczym, działającym w sytuacjach wojen i katastrof naturalnych, jak powodzie czy pożary, gdy nie działa infrastruktura niezbędna do innych form płatności. W związku z tym gotówka cieszy się największym zaufaniem.

Warto przypomnieć, że rekordowy poziom pobrań gotówki w Polsce (6 mld zł) został osiągnięty 13 marca 2020 roku, a więc na początku pandemii COVID-19, a w całym roku 2020 odnotowano rekor-

Pozwolę też sobie na osobiste wspomnienie. Już w roku 2007 na Currency Conference w Bangkoku przedstawiciele Banku Centralnego Tajlandii wygłosili prezentację o tym, jak podczas i bezpośrednio po tsunami nie działała żadna infrastruktura. Wówczas jakiekolwiek płatności były możliwe tylko za pomocą gotówki.

Czy są jakieś niezawodne alternatywy dla gotówki?

Każda forma e-waluty zastępująca gotówkę, musiałaby funkcjonować w systemie, który byłby też odporny na czasowe wyłączenia prądu, problemy z zasięgiem czy przerwy w dostawach Internetu, a wreszcie ataki hakerskie, cyberataki czy wszelkiego rodzaju wirusy.

Co jeszcze przemawia za gotówką?

Warto wspomnieć, że banknoty i monety stanowią swoistą „wizytówkę” danego kraju. Zazwyczaj przedstawiają postaci bądź wydarzenia ważne w historii kraju (ewentualnie też zjawiska powszechnie z nim kojarzone). Wraz z rozwojem zabezpieczeń przed fałszowaniem mamy do czynienia z nowymi trendami w projektowaniu banknotów na niespotykaną wcześniej skalę. Stają się one małymi dziełami sztuki i także z tego powodu nie chciałbym, aby zniknęły.

Zwolennicy likwidacji gotówki powołują się na walkę z szarą strefą. Co Pan na to?

Brak jest jakichkolwiek dowodów na to, że płatności gotówkowe sprzyjają szarej strefie i przestępczości. W raporcie Currency Research można przeczytać szczegółowy wywód na ten temat, ja natomiast przytoczę kilka wypowiedzi ekspertów z dyskusji w Polsce.

Wielu specjalistów podkreślało, że wśród 10 europejskich krajów o najniższym udziale szarej strefy w gospodarce tylko w dwóch (Dania i Francja) istnieją limity dla płatności gotówkowych, zaś w pozostałych ośmiu (Szwajcaria, Austria, Holandia, Wielka Brytania, Finlandia, Niemcy, Islandia, Szwecja) limitów takich brak. Za to w 10 państwach o wysokim udziale nieoficjalnej gospodarki aż w sześciu wprowadzono ograniczenia w płaceniu gotówką (Bułgaria, Grecja, Polska, Włochy, Hiszpania, Portugalia).

Jerzy Dziemidowicz – od ponad 20 lat związany zawodowo z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych S.A. Koordynował m.in. modernizację banknotów polskich, przygotowanie banknotu o nominale 500 zł. Autor publikacji z zakresu banknotów i ich zabezpieczeń przed fałszowaniem.

Eksperci z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową pod kierownictwem dr. Bohdana Wyżnikiewicza jako główne przyczyny powstawania szarej strefy wskazują nadmiar regulacji oraz wysokie koszty prowadzenia działalności gospodarczej.

Rozmawiał Rafał Górski

Bronimy gotówki przed likwidacją. Pomóż nam!

Przekaż 1,5% podatku na Instytut Spraw Obywatelskich, żebyśmy mogli bronić gotówki w Twoim imieniu.

Wpisz w rozliczenie PIT nr KRS 0000191928

5 Aktywność Obywatelska
Z Jerzym Dziemidowiczem rozmawiamy o znaczeniu gotówki.
Rys. aRKadiusz HaPKa

Czy po zamknięciu kopalni zniknie Bełchatów?

Jaka przyszłość czeka mieszkańców subregionu? Czy górnicy i ich rodziny odnajdą się w rzeczywistości „po węglu”? A może, jak w przypadku Wałbrzycha z lat 90., wraz ze zniknięciem „czarnego złota”, zniknie miasto?

Mieszkańcy i władze Bełchatowa szukają rozwiązań. W listopadzie 2022 roku w trakcie tzw. wysłuchania publicznego spotkali się przedstawiciele władz różnych szczebli: uczelni, mieszkańców, organizacji społecznych. Instytut Spraw Obywatelskich reprezentował Paweł Marczak.

Potentat w produkcji energii

Bełchatów jest polską stolicą produkcji energii. Ulokowana na terenie gminy Kleszczów kopalnia odkrywkowa to największy tego typu obiekt w Polsce i jeden z największych w Europie.

Obecnie w Kopalni Węgla Brunatnego „Bełchatów” wydobywa się rocznie blisko 42 milionów ton węgla, co stanowi ponad 50% krajowego wydobycia tego surowca energetycznego. Umieszczona w pobliżu kopalni elektrownia węglowa corocznie produkuje około 20% energii elektrycznej w Polsce. W kopalni i elektrowni pracuje łącznie około 8 tysięcy osób.

Obawy mieszkańców regionu Sytuacja ulegnie diametralnej zmianie z dwóch powodów.

Po pierwsze, w kopalni kończy się węgiel. Zasoby złoża bełchatowskiego (2 miliardy ton) zgodnie z planem ich zagospodarowania zostaną wykorzystane do około 2038 roku.

Po drugie, wraz z przyjęciem europejskiego prawa o klimacie Polska, jako członek UE, zobligowana jest do osiągnięcia neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 roku.

Jednym z największych problemów transformacji Bełchatowa jest brak komunikacji między władzą lokalną a mieszkańcami subregionu. Dominik Misztela

z Nowej Lewicy w Bełchatowie uważa, że brak wiedzy generuje strach przed transformacją: „Ludzie są przekonani, że z Bełchatowem będzie dziać się źle”.

W kogo się przekwalifikować?

Takie pytanie zadają bełchatowscy górnicy. „Być może nasz region będzie szedł w odnawialne źródła energii, wtedy należy się skupić na kształceniu w tym kierunku. A może będziemy budować „atomówkę”, to wtedy kształćmy inżynierów atomowych. A może będziemy szli w kierunku odkrywki Złoczew?” – pytał Piotr Czarzasty z Forum Związków Zawodowych.

Czy będzie praca dla kobiet?

Obawy budzi przyszłość kobiet i ich rola w powęglowym subregionie.

Zdaniem Marzeny Tyl-Czarzasty ze Stowarzyszenia Tak dla Bełchatowa jed-

nym ze skutków zamknięcia kopalni będzie zmiana górniczego modelu rodziny, w którym to mąż zarabiał na bliskich, a żona zajmowała się wychowywaniem dzieci. Z danych wynika, że 80% stanowisk pracy w bełchatowskiej kopalni i elektrowni to stanowiska męskie, natomiast 60% osób bezrobotnych w mieście stanowią kobiety. Żony górników będą musiały iść do pracy. Czy ją znajdą?

Czy młodzi pozostaną?

Kluczowym zadaniem sprawiedliwej transformacji jest zadbanie o ludzi – podkreślił Paweł Marczak z Instytutu Spraw Obywatelskich. Proces dekarbonizacji uda się tylko wtedy, jeśli w postgórniczym regionie pozostaną ludzie młodzi, którzy zapewnią wymianę pokoleniową. Tymczasem Bełchatów się wyludnia. Według danych statystycznych w ciągu dekady

liczba mieszkańców miasta spadła z 70 do 58 tys. „Kto ponosi odpowiedzialność za taki stan rzeczy?” – pytał.

Kto weźmie odpowiedzialność?

Głównym problemem sprawiedliwej transformacji jest brak ośrodka decyzyjnego, który wziąłby odpowiedzialność za działania.

„Każdy na każdego pokazuje palcem: władze regionalne na Warszawę, Warszawa pokazuje na Brukselę. […] PGE jest w fazie takiego podzielenia, że nikt z PGE nie bierze pełni odpowiedzialności… […] To jedna z głównych barier transformacji, rozproszenie decyzji między firmami” –stwierdziła Joanna Maćkowiak-Pandera z Forum Energii.

6 Aktywność Obywatelska marzec 2023
Mateusz Dobosiak
FOT iwOna OlczyK Pixabay.cOm/useRs/89275-89275/
Kopalnia Węgla Brunatnego Bełchatów

Osukcesie firmy decydują pracownicy

Praca dla większości z nas jest jedną z najważniejszych aktywności w życiu. Potwierdzają to badania, według których Polacy spędzają w niej najwięcej spośród wszystkich mieszkańców Europy. A biorąc pod uwagę, że łącznie jest to prawie 1/3 naszego życia, warto zadbać o odpowiednią reprezentację interesów pracowniczych w swojej firmie. Jedną z takich form jest rada pracowników.

O sukcesie firmy decyduje kilka czynników – jednym z nich, o ile nie najważniejszym, są pracownicy. Pracodawcy, którzy umieją stworzyć dobrą atmosferę w pracy i stawiają na rozwój kompetencji pracowników, zyskują podwójnie – osiągają dobre wyniki finansowe i zaangażowaną, stabilną kadrę. Jeśli firma jest mała, to zazwyczaj łatwiej zadbać o dobrą komunikację na linii pracodawca-pracownicy. Wyzwanie pojawia się, gdy mamy do czynienia z przedsiębiorstwem zatrudniającym powyżej 50 pracowników. Wówczas pomiędzy szefostwem a pracownikami w naturalny sposób tworzy się dystans. Dobre relacje w firmie i ochronę praw pracowniczych zapewnić może powołanie rady pracowników.

Rady pracowników to, podobnie jak związki zawodowe, jedna z form reprezentacji pracowniczej. O ile te drugie mają często charakter opozycyjny względem pracodawcy, o tyle rady tworzy się, aby budować dialog wewnątrz firmy. Po-

zwalają one uwrażliwiać pracowników na myślenie w kategoriach dobra wspólnego i dać im możliwość współdecydowania o przyszłości przedsiębiorstwa. Rady powstają w zakładach zatrudniających powyżej 50 pracowników i zazwyczaj liczą od 3 do 7 członków, wybieranych w wyborach. Pomimo, że mogą działać w każdej firmie, po spełnieniu m.in. powyższego warunku liczebności zatrudnienia, nie są obowiązkowe. Powołuje się je na wniosek samych pracowników i, co ważne, pracodawca, jeśli taki wniosek się pojawi, nie może go odrzucić.

Rada pracowników w trakcie swojej czteroletniej kadencji ma za zadanie budować kulturę dialogu w firmie i stać na straży praw pracowników. Członkowie rady pozyskują informacje o stanie ekonomicznym firmy, analizują dokumenty,

Członkowie rady pracowników podczas szkolenia „Rady pracowników – szkolenie na start”

Jeśli jesteś zainteresowany założeniem rady pracowników w swojej firmie, możesz skorzystać z pomocy Centrum Wspierania Rad Pracowników prowadzonego przez Instytut Spraw Obywatelskich.

biorą udział w konsultacjach z zarządem. Co szczególnie ważne, podczas trwania kadencji członkom rady przysługuje ochrona – pracodawca nie może bez zgody rady pracowników wypowiedzieć ani rozwiązać stosunku pracy z członkiem rady. W firmach, w których działają takie organizacje, rady pracowników są ważnym element budowania atmosfery i świadomości społeczności pracowniczej. Co więcej, sprawnie działająca rada jest w stanie realnie polepszyć warunki pracy w firmie. W obecnych czasach, gdy wiele przedsiębiorstw musi zmierzyć się z kryzysem wywołanym pandemią i wojną na Ukrainie, rady pracowników mogą być remedium na wiele problemów i wyzwań w zakładzie pracy.

Od 2006 roku wzmacniamy członków rad pracowników: wspieramy w powoływaniu rady, udzielamy bezpłatnych porad eksperckich, szkolimy.

Prowadzimy również działania na rzecz nowelizacji Ustawy o informowaniu pracowników i prowadzeniu z nimi konsultacji (ustawa o radach pracowników).

Dotychczas z naszej pomocy skorzystało ponad 3500 tysięcy członków rad pracowników z 500 firm.

Więcej informacji znajdziesz na www.radypracownikow.info.

Polecamy

instytutsprawobywatelskich.pl/publikacje

7 Aktywność Obywatelska
Patrycja Kołomańska-Denys
też
wcześniejsze wydania „Aktywności Obywatelskiej¨, m.in. numery w całości poświęcone tematyce rad pracowników.

Dlaczego w Polsce pociągi przegrywają z samochodami?

Rozmowa z dr. Jakubem Majewskim – analitykiem i specjalistą w zakresie logistyki, rozwoju systemów transportowych oraz inwestycji infrastrukturalnych; prezesem Fundacji „ProKolej”

Dlaczego Polacy tak rzadko jeżdżą pociągami?

Dlatego, że w Polsce jest mało pociągów. Trudno oczekiwać, żebyśmy często jeździli nimi, gdy wiele miejscowości straciło połączenia kolejowe.

Trudno wymagać od kogoś, żeby, jadąc do szkoły, wyszedł cztery godziny wcześniej, bo tylko wtedy ma pociąg. Później już nic nie jedzie i nie zdąży na lekcje. Mamy mało pociągów i czynnych linii kolejowych, w związku z czym nie możemy się pochwalić wysokimi wskaźnikami popularności kolei.

A z czego to wynika?

Jeżeli nie mamy dużego budżetu na kolej, to zaczynamy szukać oszczędności. Najłatwiej zaoszczędzić poprzez zmniejszenie liczby kursów pociągów – skoro nie mamy 100 milionów złotych w skali województwa, żeby uruchomić pociągi co godzinę, to przeznaczymy połowę tej kwoty i pociągi będą jeździły co dwie godziny. Oczywiście to nieprawda, nie wszystko. Zostają jeszcze koszty stałe – zaoszczędzimy na energii, ale już niekoniecznie na wynagrodzeniu. Jeżeli pociąg będzie jeździł rzadziej, to załoga, która go prowadzi, musi stać na bocznicy, zamiast jechać. Koszty zakupu i utrzymania taboru też zostaną takie same.

Pociągi jeżdżące często, kursujące do każdej miejscowości, pozwalają dzielić koszty stałe – tę ogromną pulę kapitału, którą zainwestowaliśmy na początku. Podczas wciągania na sztandary programu budowy autostrad zaczęliśmy dyskredytować kolej. Mówiliśmy, że to jest archaiczny, socjalistyczny środek transportu, który można zastąpić samochodami. W rezultacie zostaliśmy z gigantycznymi kosztami i niewielką liczbą pociągów. Zwiększenie częstotliwości jest receptą

na to, żeby kolej była atrakcyjna i jednocześnie tańsza. Pociągi muszą jeździć często. Wtedy nie będziemy czekać na nie godzinami, a kapitał, który w nie zainwestowaliśmy, nareszcie będzie pracował. Kolej przynosi korzyści dla nas, dla środowiska, dla samorządu – dla wszystkich, ponieważ jest mniej wypadków i korków na drogach.

Co pomogłoby kolei?

Prawie wszyscy decydenci to kierowcy, posiadacze samochodów. Nawet gdy wydaje im się, że reprezentują interes społeczny, patrzą przez pryzmat swoich doświadczeń.

Transport drogowy jest monopolistą i to sowicie dotowanym. Pomijając nawet służbowe limuzyny, politycy mają w zasięgu ręki bezpłatne drogi i darmowe parkingi pod urzędami, a także zwrot kosztów

paliwa. To po co zajmować się alternatywami?

W samorządach też tak jest?

Zobacz, jak funkcjonuje modelowy urząd marszałkowski – jest marszałek i kilku wicemarszałków. Każdy ma samochód z kierowcą i może w dowolnym momencie jechać do wybranej miejscowości w regionie. A teraz wyobraźmy sobie, że zlikwidujemy tę formę transportu i w zamian wręczamy im bilety miesięczne. Nagle okazuje się, że trzeba wyjść przed gmach urzędu, wsiąść w autobus albo tramwaj, dojechać na dworzec, znaleźć odpowiedni pociąg, czasem gdzieś się przesiąść, może na autobus. Jestem przekonany, że takie ćwiczenie gruntownie zmienia postrzeganie dostępności transportu, konstrukcji rozkładów jazdy, jakości informacji pasażerskiej, czy organizacji przesiadek. Obawiam się,

że marszałek województwa rzadko podróżuje w sprawach służbowych komunikacją publiczną. No, może poza jednym wyjątkiem – przejazdem inauguracyjnym z okazji otwarcia nowej linii kolejowej.

A jakie obecnie są fakty i mity związane z inwestycjami w nową infrastrukturę w naszym państwie?

Polska polityka transportowa to zderzenie wielkich wizji i małych problemów. Te pierwsze interesują elity, a te drugie dotyczą mieszkańców.

W Polsce najpierw modernizujemy linię kolejową, a potem patrzymy, jaki wyszedł czas przejazdu, a dopiero na końcu zastanawiamy się, ile tam powinno być połączeń i skąd – dokąd powinny kursować. To znaczy, że infrastrukturę budujemy z zamkniętymi oczami, nie wiedząc, czemu docelowo ma służyć.

8 Aktywność Obywatelska marzec 2023
FOT suRPRising_sHOTs Pixabay.cOm/useRs/suRPRising_sHOTs-11873433/

Jaka jest różnica w Polsce między kilometrami wybudowanych nowych dróg, a kilometrami wybudowanych nowych dróg kolejowych?

Ostatnio z okazji 15-lecia wejścia Polski do UE, Ministerstwo Infrastruktury przedstawiło szereg plansz pokazujących, jak bardzo zmieniła się nasza infrastruktura, jak dużo przybyło nowych odcinków. Na grafikach pojawiła się liczba ponad 12 tys. km nowych dróg, potwierdzająca, że rozwijamy transport drogowy. Nie pojawiła się natomiast lista wybudowanych linii kolejowych. Pewnie dlatego, że nie zebrałoby się nawet 50 km.

W ostatnich latach zamiast budować kolej, likwidowaliśmy ją, a pieniądze inwestycyjne, które trafiały do sektora, szły na modernizację tego, co zostało. W rezultacie system drogowy podnieśliśmy na wyższy poziom, a kolejowy nie.

Czego pasażerowie powinni domagać się od polityków, zarządców kolei, a czego od siebie, żeby pociągi nie były byle jakie?

Myślę, że powinniśmy się uważnie przyglądać całemu systemowi transportowemu i domagać się konkretnego standardu we wszystkich dziedzinach. Niech na początek pociąg, czy autobus jeździ co godzinę. Mamy prawo tego oczekiwać, bo to standard cywilizacyjny – jak droga publiczna, służba zdrowia, czy edukacja. To nie jest grzeczność, że ktoś wyśle autobus do naszej wsi. To jest jego obowiązek zapisany w ustawie. Należy zadawać pytania: jeżeli nie mamy transportu, to kto zdecydował o tym, że tak jest i na jakiej podstawie? Jeżeli o to pytamy, to oznacza, że podjął złą decyzję, bo potrzebujemy transportu w danym miejscu.

A co jeśli dostaniemy odpowiedź, że to się nie opłaca?

To wrócimy na drogi. Czy są przypadki, że zlikwidowano drogę, bo jeździ nią za mało samochodów? Albo że się jej nie odśnieża, bo w zimie nie ma turystów? Autobusem czasem będzie jechać parę osób, tak jak drogą gdzieś na peryferiach. Nie powinniśmy się godzić na wykluczenie transportowe, tak samo jak na komunikację, która dociera tylko w dni nauki szkolnej. Bo taki model zmusza nas do posiadania samochodu, albo do kompletnej izolacji od czerwca do września.

Chcesz zmieniaćświat iuczestniczyćwinteresujących wydarzenia?

Chcesz miećwpływnato, codziejesięwokółCiebie?

Dołączdonas!

Szukamy osób,któremają marzeniaichcązmieniaćświat!

Możeszpisaćlubtłumaczyćteksty,przeprowadzaćwywiady, przygotowywaćgrafiki,tworzyćresearche,sieciowaćnas zinnymi,pomagaćwprzygotowywaniuwydarzeńitp. lub poprostuwnieśćswojąenergię,pomysłyicegiełkę narzeczdobrawspólnego!

Oferujemy:

• wolontariat,stażlubpraktykipotwierdzonereferencjami

• możliwośćudziałuwszkoleniach,konferencjach, wydarzeniachlokalnychiogólnopolskich

• elastycznegodzinypracyimożliwośćpracyzdalnej

• współpracęzgronemzapaleńców

CoCidawspółpracaznaszymzespołem?

• Zdobędzieszdoświadczeniewpracyw organizacjipozarządowej

• Poznaszswojemocnestronyinauczyszsię wykorzystywaćjewżyciuzawodowym

• Zdobędzieszumiejętnościpotrzebnenarynkupracy Skontaktujsięidziałajrazemznami. Licząsięchęciizaangażowanie!

Napiszdonasnaadrese-mail: reaktor@instytut.lodz.pl lubodwiedźnaswsiedzibieInstytutu przyul.Pomorskiej40wŁodzi.

9 Aktywność Obywatelska
Rozmawiał Rafał Górski FOT. wal_172619, Pixabay.cOm/useRs/wal_172619-12138562/

Opiekunowie odsyłani z kwitkiem. Jak długo jeszcze?

Pozwólcie opiekunom dorabiać!

Z takim pomysłem i hasłem zwróciliśmy się do decydentów, Polek i Polaków w 2017 roku w ramach inicjatywy „Dom to praca”. Rozpoczęliśmy działania, w których zwracaliśmy uwagę na potrzeby opiekunów osób zależnych. I cały czas trzymamy rękę na pulsie.

Sprawa jest dość złożona i od lat niezałatwiona. Dla osób, które nie znają tematu, krótkie wprowadzenie.

Ci, którzy opiekują się dziećmi i dorosłymi z niepełnosprawnością mogą otrzymać świadczenie pieniężne w zamian za rezygnację z pracy zarobkowej. I tu pojawiają się pierwsze schody, ponieważ wysokość tego świadczenia jest uzależniona od wieku, w którym doszło do powstania niepełnosprawności u podopiecznego –krótko mówiąc, jeśli doszło do niej przed 18. rokiem życia, to wypłacane jest świadczenie pielęgnacyjne (obecnie w kwocie 2458 złotych miesięcznie). Jeżeli niepełnosprawność pojawiła się w dorosłym wieku, takiego świadczenia opiekun już nie otrzyma. Kwota możliwego wsparcia będzie niższa.

Sytuacja opiekunów

Obie grupy opiekunów mają wspólny problem – zakaz pracy. Różni ich otrzymywana kwota wsparcia, czyli zasady przyznawania świadczenia pielęgnacyjnego. Zwrócił na to uwagę Trybunał Konstytucyjny (TK) w 2014 roku. Minęło kilka lat i sprawa nadal nie została rozwiązana, a wyrok TK wprowadzony w życie.

Czy opiekunowie znaleźli się w potrzasku? Z rozmów, które prowadziliśmy w trakcie naszej akcji w latach 2017–2018, wynikało, że wielu z nich tak postrzegało swoje położenie. Nie chodziło im o podejmowanie etatowej pracy, a jedynie możliwość dorobienia i to pod warunkiem, że podejmowane przez nich zajęcia nie wpłyną negatywnie na opiekę, jaką otaczali bliskich.

Podkreślali, że dodatkowe kwoty przydadzą się na przykład na opłacenie reha-

bilitacji, czy sprzęt. Podkreślali również, że wykonanie (nawet od czasu do czasu) jakiegoś zlecenia, ma dla nich, ich samopoczucia, psychiki i poczucia wartości ogromne znaczenie.

Petycje i pikiety

W trakcie naszej akcji zebraliśmy ponad 13 tysięcy podpisów pod petycją postulującą, aby osoby pobierające świadczenia pielęgnacyjne mogły dorabiać, jeśli mają taką możliwość. Przekazaliśmy je do ówczesnego Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Od Pierwszej Damy, Agaty Kornhauser-Dudy, otrzymaliśmy list z poparciem dla naszych postulatów. Dziś z łatwością znajdziemy kolejne petycje, kierowane do minister Marleny Maląg, jak na przykład „Dajcie żyć!” –apel o zniesienie zakazu pracy dla opiekunów osób z niepełnosprawnościami z ponad 66 tysiącami podpisów. Ile razy media informowały o nowych pikietach i protestach, jak choćby ten z 19 stycznia 2023 roku przed Pałacem Prezydenckim?

Kiedy finał?

W ostatnich miesiącach temat odbija się szerszym echem w mediach, dyskusjach i wypowiedziach decydentów. Minister Marlena Maląg informuje o trwających pracach nad stosownymi przepisami, prowadzonych również w porozumieniu z zespołem prezydenckim.

Decydenci uważają, że aby można było wprowadzić możliwość dorabiania do świadczenia pielęgnacyjnego, potrzebna jest m.in. reforma orzekania o niepełnosprawności. Według zapewnień prace nad nią zbliżają się ku końcowi. Konkretne rozwiązania umożliwiające opiekunom dorabianie do świadczeń mamy poznać już niebawem.

Z danych wynika, że 600 tysięcy osób, które mają dzieci z niepełnosprawnością, nie pobiera świadczenia pielęgnacyjnego. Korzysta z niego ponad 200 tysięcy opiekunów.

10 Aktywność Obywatelska marzec 2023
Małgorzata Jankowska FOT PublicdOmainPicTuRes, Pixabay.cOm/useRs/PublicdOmainPicTuRes-14/

Ratuj dzieci i siebie przed elektrosmogiem

Korporacje telekomunikacyjne chcą wylobbować dla siebie zmianę prawa. Zmiana ułatwi im stawianie masztów telefonii komórkowej przy przedszkolach, szkołach i szpitalach. I pod Twoimi oknami. Ułatwi stawianie masztów, które emitują rakotwórczy elektrosmog.

„Projekt rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko” (dalej Projekt Rozporządzenia) wprowadza ułatwienia dla korporacji telekomunikacyjnych poprzez usunięcie z prawa zapisu, że maszty telefonii komórkowej zalicza się do przedsięwzięć mogących zawsze znacząco lub potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko.

Ratuj dzieci

Lekarze coraz częściej spotykają się z problemami zdrowotnymi o niezidentyfikowanym podłożu. Badania, obserwacje empiryczne i relacje pacjentów jasno wskazują na związek między ekspozycją na PEM (promieniowanie elektromagnetyczne) a występowaniem problemów zdrowotnych. (…) Nowe, bezprzewodowe technologie i ich zastosowania są często wdrażane bez uzyskania pewności co do ich wpływu na zdrowie, co stawia nowe wyzwania zarówno przed medycyną, jak i przed nami wszystkimi – jako członkami globalnego społeczeństwa” –tymi słowami apelują autorzy „Wytycznych Europejskiej Akademii Medycyny Środowiskowej (EUROPAEM) odnośnie zapobiegania, diagnozowania i leczenia problemów zdrowotnych, i chorób związanych z oddziaływaniem pól, i promieniowania elektromagnetycznego.

Z kolei na wzrost zachorowań u dzieci na raka mózgu (glejaka) zwraca uwagę główny polski onkolog, zasłużony w walce z nowotworami dziecięcymi – prof. Ali-

cja Chybicka. Jest ona profesorem nauk medycznych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, autorką i współautorką ponad 500 publikacji z zakresu pediatrii i hematologii oraz onkologii dziecięcej.

Lobbing korporacji

„Objęcie instalacji radiokomunikacyjnych koniecznością potencjalnego uzyskiwania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach jest jedną z kluczowych barier administracyjno-prawnych w zakresie budowy mobilnej infrastruktury telekomunikacyjnej” – to fragment tekstu „Koło ratunkowe dla infrastruktury”, który ukazał się 05.10.2021 roku w Dzienniku

Gazeta Prawna. Autorką jest Małgorzata Zakrzewska, odpowiedzialna za komunikację w korporacji P4 (operatora sieci Play).

Projekt rozporządzenia jest właśnie próbą usunięcia tej kluczowej „bariery”…

Zbieg okoliczności jest taki, że we wrześniu 2020 roku funkcję rzecznika prasowego Urzędu Komunikacji Elektronicznej objął Witold Tomaszewski. Wcześniej przez trzy lata Witold Tomaszewski pracował w tej samej firmie, co Małgorzata Zakrzewska. Był doradcą zarządu korporacji P4 – odpowiadał za wsparcie procesu inwestycyjnego w zakresie działań publicznych.

Kolejny zbieg okoliczności jest taki, że osobą odpowiedzialną za Projekt Rozporządzenia, o którym wspomniałem na początku, jest Janusz Cieszyński, aktualnie sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Przypomnę, że Janusz

Cieszyński w latach 2009–2014 pracował w korporacji telekomunikacyjnej Orange. Z kolei w latach 2018–2020 był wiceministrem zdrowia. Odpowiadał między innymi za zmianę prawa w zakresie norm pól elektromagnetycznych (elektrosmogu).

Dzięki jego pracy 17.12.2019 r. Ministerstwo Zdrowia rozporządzeniem zwiększyło stukrotnie normy promieniowania PEM z 7V/m do 61V/m. Przypadek?

Polecam film dokumentalny o historii działań lobbingowych korporacji w zakresie PEM: „Gry wojenne dla zysku. Promieniowanie telefonów komórkowych, ryzyko raka i lobbing przemysłowy” oraz „Thank You For Calling”. Film Scheidstegera zabiera widza za kulisy międzynarodowych badań, lobbingu branżowego i toczących się w USA procesów odszkodowawczych, które w dużej mierze pozostają niezauważone przez media. Niepublikowane wcześniej oryginalne materiały z udziałem naocznych świadków pokazują metody stosowane przez korporacje do zaprzeczania wynikom badań na temat ryzyka raka spowodowanego promieniowaniem telefonów komórkowych.

Zmiana prawa (deregulacja), której domagają się dziś korporacje, to ciąg dalszy rozmontowywania polskiego systemu ochrony środowiska przez wielki biznes.

11 Aktywność Obywatelska
Rafał Górski
FOT
Czytaj
RaFał góRsKi

Pieniądze zarabiane sercem

Firma, w której od zysku ważniejszy jest człowiek? Nie ma szans na rynku. Czy na pewno? Istnienie firm, które przywracają ludziom godność i dają szansę na niezależność dowodzi, że jest inaczej. Ekonomia społeczna udowadnia, że można łączyć cele biznesowe ze społecznymi.

Ekonomia społeczna, nazywana też przedsiębiorczością społeczną, ma oczywiście na celu zarabianie pieniędzy. Zyski nie trafiają jednak do kieszeni właścicieli. Są przeznaczane na rozwój firmy i jej pracowników.

Przedsiębiorstwo społeczne, czyli jakie? Przedsiębiorstwa społeczne zaczęły powstawać w Polsce głównie dzięki środkom unijnym. Chodziło o wspieranie osób, które na rynku pracy mają trudniej niż statystyczny Kowalski. Przedsiębiorstwa społeczne dają szansę tym, których „zwy-

kła” firma by nie zatrudniła, którzy potrzebują nieco więcej wsparcia, by stanąć na własnych nogach. Dzięki takim zasadom osoby niepełnosprawne, od wielu lat bezrobotne, z niskimi kwalifikacjami, które w życiu mają pod górkę, mogą znaleźć nie tylko pracę, ale dużo więcej – samodzielność i godność.

Podobieństwa i różnice Co odróżnia przedsiębiorstwa społeczne od komercyjnych? Przede wszystkim to, że nie działają dla zysku pojedynczych osób –udziałowców, właścicieli, akcjonariuszy. Wypracowany zysk przeznaczają na rozwój swojej działalności oraz na wspieranie pracowników. Mogą funkcjonować jako spółdzielnie socjalne, fundacje, stowarzyszenia, spółki. Obecnie w całej Polsce powstaje coraz więcej takich przedsiębiorstw. W województwie łódzkim ich rozwojem i wspieraniem zajmuje się m.in. Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej (OWES) Centrum KLUCZ, działający w ramach Instytutu Spraw Obywatelskich.

12 Aktywność Obywatelska marzec 2023
Uczestnicy jednego ze szkoleń w ramach Szkoły Liderów Zmian Społecznych Spotkanie networkingowe dla przedstawicieli podmiotów ekonomii społecznej Podopieczne i przedstawicielka Fundacji KTOŚ

Wzmacniamy sektor pozarządowy, rozwijamy przedsiębiorczość społeczną, wspieramy wspólnoty lokalne.

Budujemy współpracę, zaufanie i… zyski.

Sprawdź na www.centrumklucz.pl co możemy zrobić wspólnie!

Ośrodek Wsparcie Ekonomii Społecznej Centrum KLUCZ jest prowadzony przez Instytut Spraw Obywatelskich

13 Aktywność Obywatelska
Zdjęcie ze sklepu społecznego prowadzonego w Zduńskiej Woli przez Fundację Dzielnia Europejskie Forum Gospodarcze – rozdanie dyplomów potwierdzających utworzenie miejsc pracy w przedsiębiorstwach społecznych

Wiele się jeszcze wydarzy

Łódzka Fundacja Sentivenio działa od 2019 roku. Fundacja prowadzi działania terapeutyczne dla dzieci w spektrum autyzmu oraz z zaburzeniami rozwojowymi. Przedstawicielki Fundacji, Edytę Włodarczyk-Fraszkę i Martę Wijatę, poznaliśmy w 2021 roku, kiedy zwróciły się do nas z prośbą o wsparcie działalności. Zaczęło się od rozmowy o pomocy w rozwiązaniu problemów prawnych i księgowych, a zakończyło na utworzeniu miejsca pracy rok później. W grudniu 2022 roku Fundacja otrzymała Certyfikat Zakup Prospołeczny, nadawany przez Regionalne Centrum Polityki Społecznej w Łodzi. Certyfikowane zostały torby i workoplecaki – zyski z ich sprzedaży są przeznaczane na realizację działań społecznych Fundacji.

Dlaczego wybrałyście działanie w formie fundacji? Wcześniej prowadziłyście typowe działalności gospodarcze, ale ostatecznie zdecydowałyście się na przedsiębiorczość społeczną. Skąd decyzja o zmianie formuły?

Edyta Włodarczyk-Fraszka: Nie lubimy się nudzić. Ważne decyzje podejmujemy bardzo szybko. Taką szybką decyzją było zrezygnowanie z etatu i przejście na działalność. Później takim samym wyborem było przejście z działalności do fundacji.

Marta Wijata: Działalność nie dawała szerszych możliwości rozwoju. Miałyśmy już ugruntowaną pozycję, klientów, sporą liczbę wypracowanych godzin terapeutycznych. Ale dla nas to nie było wtedy wystarczające, zawsze chciałyśmy coś więcej. Nieprzerwanie ciągnęło nas do tego, żeby poznawać nowych ludzi, mieć nowe cele i możliwości rozwoju, a fundacja daje to wszystko. Dzięki temu, że jesteśmy fundacją, poznałyśmy Was, będących częścią Centrum KLUCZ. To jest dla nas bardzo cenne, bo naprawdę dużo Wam zawdzięczamy w zakresie rozwoju. Wiele jeszcze przed nami, ale w 2022 roku multum rzeczy się wyprostowało, sporo się nauczyłyśmy.

Dużo czasu zainwestowałyście w siebie jako osoby zarządzające organizacją.

Mówi się o tym, że trzeba rozwijać fundację od środka. Nie chodzi tylko o to, żebyśmy się na zewnątrz spalali i robili wyłącznie coś dla innych. Jeśli chcemy dobrze działać dla innych, musimy mieć poukładane sprawy w środku. Znalazłyście tę równowagę, a o to trudno.

Edyta: To jest bardzo ważne, żeby zadbać o siebie. Wiele razy nam to różni ludzie mówili i nie do końca wierzyłyśmy.

Aż w końcu się przekonałyśmy, że to jest podstawa. Mamy trudną pracę, różnorodne wyzwania. Dopóki człowiek sam ze sobą nie zrobi porządku oraz nie pozna dobrze siebie, to nie jest w stanie tworzyć fajnego miejsca. Praca z ludźmi niesie dużo trudności – czy to z osobami, które

są w zespole fundacji, czy z podopiecznymi, czy z ich rodzicami, czy z innymi organizacjami. Wszystko wiąże się z ludźmi. Kluczem do tego wszystkiego jest, żeby poukładać sobie całość w swojej głowie. Ponadto bardzo ważne, by mieć na starcie wsparcie takie, jak dostałyśmy od Was. Bez tego byśmy nie zrobiły takiego skoku rozwojowego. To Wy pokazaliście nam, żebyśmy zaczęły od siebie oraz że robimy dobre rzeczy. Udowodniliście, że jeśli lepiej siebie poznamy, będziemy mogły pomagać szerzej grupie ludzi. To jest dla mnie niesamowitym odkryciem.

Marta: Wiele nam dały spotkania z Anią Zajdą-Czapińską [specjalistką ds. reintegracji w OWES]. Dało mi to poczucie, że nie jesteśmy same w naszych działaniach fundacyjnych. Ania bardzo mocno pra-

cowała z nami, m.in. nad tym, żebyśmy uświadomiły sobie, że zadania trzeba dzielić. Dojrzałyśmy wtedy do tego, aby poszukać stażysty, który odciąży nas w prostych, czasochłonnych pracach. Dzięki temu mogłyśmy rozwinąć sekretariat. Wcześniej nie dopuszczałam do siebie myśli, że mam oddać jakieś obowiązki komuś innemu. Ania przepracowała to ze mną.

Edyta: Ania pokazała nam, jakie są nasze mocne i słabsze strony. Mówiła: Ty w tym jesteś dobra, a Ty w tym. Okazało się, że my się dobrze dzieliłyśmy, ale nieświadomie. Teraz robimy to naumyślnie i dzięki temu praca jest bardziej efektywna.

Marta: Podział obowiązków mamy wypisany na kartce. Spisałyśmy wszystko, podzieliłyśmy się sprawami Fundacji. To jest rewolucja.

14 Aktywność Obywatelska marzec 2023
Zajęcia terapeutyczne w Fundacji Sentivenio

W trzecim sektorze zazwyczaj pracujemy w zawodach o charakterze pomocowym. Przez to jesteśmy bardziej podatni na wypalenie zawodowe. Jest zatem istotne, by po prostu dbać o siebie w tym wszystkim. A dzięki temu, że dbacie o siebie, to dbacie o organizację. Fundacja może się rozwijać.

Edyta: To wszystko jest po to, żeby człowiek miał dość siły, jeszcze większą zajawkę i chęć do działania. Chcę jeszcze więcej, widzę różne możliwości rozwoju, oraz sposoby rozwiązania problemów. To nieegoistyczne. Jestem zadowolona i zastanawiam się, co mogę więcej dać,. Czuję się dla siebie bardziej wartościowym człowiekiem. Wczoraj ktoś nam podesłał badania na temat wypalenia zawodowego w organizacjach. Stwierdziłam wtedy, że poświęcę czas i zrobię to badanie. Kiedy je skończyłam, nie miałam wrażenia, że jestem wypalona. Dopiero jakiś czas później byłyśmy na spotkaniu, gdzie mówiliście o wypaleniu zawodowym i my je wtedy z Martą podejrzewałyśmy u siebie.

Marta: Jeżeli organizacje dbają o to, żeby wewnętrznie fajnie działać oraz pracować nad rozwojem osobistym, mają bardzo dużą szansę na to, żeby nie dać się wypaleniu. Teraz się tyle rzeczy dzieje, możemy się nieustannie rozwijać. Kiedy mamy wsparcie i wiarę innych ludzi, to wypalenie jest niegroźne, a człowiek może cały czas kształtować to, co się dzieje.

Zewnętrzną oznaką Waszego rozwoju jest chociażby to, że utworzyłyście przy wsparciu finansowym OWES miejsce pracy. Czy od początku to był Wasz cel rozwojowy?

Edyta: Do tej pory pamiętam naszą pierwszą rozmowę telefoniczną. Powiedziałam wtedy do Marty, że wiele się jeszcze fajnych rzeczy wydarzy. Kiedy poprosiłyśmy Was o pomoc, nie spodziewałyśmy się, że sprawy tak się potoczą. Potrzebowałyśmy ludzi, którzy dadzą nam konstruktywną krytykę i pokażą, co musimy poprawić. Byłyśmy w takim momencie, że nie wiedziałyśmy, co robimy dobrze oraz jakie są nasze szanse na sukces. Pieniądze z dotacji to nie był nasz pierwotny cel. Nie przyszłyśmy po pieniądze –pomimo tego, że remont lokalu w 2020 roku kosztował bardzo dużo. Na niego musiałyśmy same zapracować. Mamy takie założenie, że pracujemy na terapii po to, żeby później realizować większe cele. Marta: Pieniądze nie są dla nas wartością najważniejszą. Mamy przekonanie, że coś ułatwią, jednak nie są same w sobie rozwiązaniem. Nie dają nam poczucia

spełnienia i realizacji. Wszystko się zawsze da się rozwiązać – problemem jest zamknięta głowa.

Co zmieniło w Waszej działalności otrzymanie Certyfikatu Zakup Prospołeczny?

Edyta: Kiedy dostałyśmy Certyfikat, pomyślałam sobie, że to jest właśnie ten moment. Jeżeli chcemy promować nasze działania, musimy wystartować właśnie teraz. Wcześniej miałyśmy poczucie, że niewystarczająco dobrze działamy. A teraz z uniesioną głową stawiamy czoła wszelkim przeciwnościom. Myślimy sobie wtedy: to jest kolejne wyzwanie, z którym trzeba się zmierzyć. Mamy za sobą wspaniałą rzeszę ludzi, którzy w nas wierzą. Nie ma opcji, że się poddamy. Teraz już to wiemy, wewnętrznie czujemy. Rok temu natomiast wątpiłyśmy w siebie i swoje decyzje. Teraz idziemy do przodu i każdego dnia mierzymy się z tym, co przynosi los. Dzięki Wam czujemy wsparcie. To powoduje, że nieustannie działamy, szukamy nowych pomysłów i kolejnych rozwiązań.

15 Aktywność Obywatelska
Rozmawiała Karolina Fijołek-Głowacka Torby i workoplecaki wytwarzane przez Fundację Sentivenio

Broń gotówki przed likwidacją!

Toczy się wojna z gotówką. Prowadzą ją rządy, banksterzy, korporacje finansowe i technologiczne.

Likwidacja gotówki doprowadzi do:

• Dyskryminacji i wykluczenia tych z nas, którzy nie chcą lub nie mogą korzystać z usług oferowanych przez korporacje typu VISA i MasterCard.

• Odebrania Ci wolności wyboru. Twój wybór będzie ograniczony do wyboru koloru karty płatniczej.

• Pozbawienia Cię prawa do anonimowości, czego rezultatem będzie totalna kontrola i inwigilacja przez rządy i banki –tego ile, kiedy, gdzie i za co płacisz.

Eliminacja gotówki oznacza też utratę pracy przez miliony ludzi, m.in. kasjerów, pracowników banków, konwojentów czy starszych osób dorabiających do emerytury.

Małymi krokami zabierają Ci wolność. Za kilka lat będziesz uzależnionym od państwa i banksterów, stuprocentowo kontrolowanym, nowoczesnym niewolnikiem.

A jeśli będziesz niewygodny dla władzy, to Twoje konto zostanie po prostu zablokowane.

Gotówka to wolność! Nie pozwól jej sobie odebrać.

Bronimy gotówki przed likwidacją. Pomóż nam!

Przekaż 1,5% podatku na Instytut Spraw Obywatelskich, żebyśmy mogli bronić gotówki w Twoim imieniu.

Wpisz w rozliczenie PIT nr KRS 0000191928 lub skorzystaj z darmowego programu https://program-pit.instytutsprawobywatelskich.pl/

Więcej na

www.brongotowki.pl

Nr 1(30)/2023, marzec 2023

Wydawca: Instytut Spraw Obywatelskich

Redaguje zespół: Rafał Górski (red. nacz.), Małgorzata Jankowska (sekretarz red.), Ilona Pietrzak, Dominika Chmielewska

Skład i opracowanie graficzne: Piotr Świderek

Adres redakcji: ul. Pomorska 40, 91-408 Łódź

Kontakt: tel./fax: 42 630 17 49, e-mail: redakcja@instytut.lodz.pl

Nakład: 52 tys. egzemplarzy

instytutsprawobywatelskich.pl/alert-obywatelski

Rys. aRKadiusz HaPKa
Działania organizacji w latach 2022–24 dofinansowane z Funduszy Norweskich w ramach Programu Aktywni Obywatele –Fundusz Regionalny.
Bezpłatne SMSy w Twoim telefonie, zawsze wtedy, gdy dzieje się coś, o czym każdy Obywatel musi wiedzieć. Zapisz się!

Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.