32
To zdanie wypowiedział Konrad Jarodzki, gdy odwiedził mnie w moim pierwszym studio niedaleko katedry Notre Damme w Paryżu na początku lat 80. Pamiętałem to ilekroć wydarzyło się coś niezwykłego, tak jak choćby ten telefon od Krystyny Mazurówny na początku nowego 2000 roku: Ryszard, Andrzej Wajda niedługo będzie w Paryżu i chciałby odwiedzić z tobą Muzeum Orsay. I tak się stało. W doborowym towarzystwie przechadzaliśmy się z przyszłym laureatem Oscara wśród dzieł przełomu XIX wieku. Telefon mnie zaskoczył, ale wkrótce wszystko się wyjaśniło: Andrzej Wajda przed odebraniem swojego Oscara wymarzył sobie odwiedzić to nowe muzeum w towarzystwie mieszkających tu polskich artystów. Mogłoby się wydawać, że widząc tak blisko kilkakrotnie obrazy i rzeźby podziwiane kiedyś z oddali w książkach, nic nas w tym temacie nie zaskoczy, a jednak: Od 22 września 2021 do 22 lutego 2022 Fundacja Vuitton prezentuje Kolekcje Morozov i okazuje się, że można zobaczyć np. bardzo wczesne obrazy Cézanne’a, Matissa, Gauguina, Van Gogha i wielu innych. Zawsze podziwiałem Bonnarda za jego wyczucie i sublimację koloru, a na tej wystawie możemy zobaczyć jego monumentalne płótna, na których również zaskakuje rozmachem kompozycji i malarskim gestem. Obrazy niemal wszystkie niedoceniane w swoim czasie przez krytyków paryskich, oprawione w ciężkie złocone ramy, pozwalają dobrze zrozumieć, jak można się mylić niedoceniając artystów. W związku z tym nasunęło mi się tu jedno pytanie: dlaczego obrazy rosyjskich malarzy, równie ważnych, mają Van Gogh - Morozov na tej samej wystawie zwykłe proste ramy? Kolekcja braci Morozov jest pierwszą i jedną z najważniejszych kolekcji sztuki impresjonistycznej i współczesnej. Jak można się dowiedzieć z wielu tekstów zawartych w prezentacji, bracia Morozov uwielbiali najbardziej malarstwo pejzażowe, może dlatego brakowało mi tutaj Amadeo Modiglianiego. Wystawa obejmuje ponad 200 arcydzieł współczesnej sztuki
Paryska korespondencja
„W TYM MIEŚCIE WSZYSTKO MOŻE SIĘ WYDARZYĆ”