16
HANDEL
Czy konsumenci udźwigną podwyżki? Najwyższa inflacja od 20 lat, rosnące ceny paliw, energii i wielu innych surowców niezbędnych w branży ogrodniczej musiały znaleźć odzwierciedlenie w nowych cennikach. O możliwe konsekwencje tych podwyżek zapytaliśmy przedstawicieli branży
Czeka nas ciekawy rok
W
Andrzej Antoszczuk, właściciel Sklepu Ogrodniczego Sosenka
W jakich grupach produktów wzrosty cen w nowych cennikach były najwyższe?
Najbardziej zdrożała folia ogrodnicza, której ceny rosły już w trakcie sezonu, ale wówczas – dla tych, którzy zrobili zatowarowanie przedsezonowe – nie było to tak odczuwalne. Drożeją produkty bezpośrednio powiązane z gazem, a więc nawozy sztuczne, wysokie wzrosty cen widać też na rynku stali, co odbije się na cenach narzędzi ogrodniczych. Jak znaczące są te wzrosty? Folie ogrodnicze to 35-40%. W niektórych firmach pierwsza transza podwyżek na nawozy to wzrost o ok. 7% na zatowarowanie przedsezonowe, ale część firm już zdecydowała się podnieść ceny nawet o 20%. Niektórzy producenci podłoży wprowadzili nowe cenniki z wyższą ceną o ok. 7% już w drugiej części minionego sezonu. Na rynku nasion podwyżki są rzędu 5-10%. Jak wzrosty cen odbiją się na działaniu sklepu, czy konsumenci zaakceptują te podwyżki?
Tego typu sytuacja jest bardzo trudna w przypadku zakupów przedsezonowych. Po pierwsze, nie wszystkie hurtownie decydują się na targi. Po drugie, brak stabilizacji powoduje, że nie wiadomo na jakim poziomie robić zaopatrzenie. Chociaż nic nie zapowiada spadków cen, to w sytuacji kryzysowej nie jest to wykluczone. Po trzecie, firmy importujące towary głównie z Chin już w tym sezonie nie miały ciągłości dostaw. Myślę, że dla konsumentów jak na razie nie są to aż tak znaczące, trudne do zaakceptowania podwyżki. Zastanawia mnie jednak, jaka będzie ich zasobność portfela po innych podwyżkach, czyli po uwzględnieniu najistotniejszych wydatków na żywność, ogrzewanie, prąd, paliwo itd. Czy grupa nowych konsumentów, która akurat się buduje, po bardzo dużych podwyżkach na materiały budowlane, nie przesunie w czasie urządzania swoich ogrodów, a już dochodzą do nas takie sygnały od projektantów i wykonawców ogrodów. Może zmniejszyć się też popyt na nawozy. Z kolei sprzedaż nasion może nawet wzrosnąć, bo przy niskich cenach jednostkowych ta podwyżka nie będzie aż tak widoczna. Tym bardziej, że podrożały warzywa, więc własne uprawy i tak wprowadzą oszczędności w budżecie rodzinnym. Tak czy inaczej kolejny rok w naszej branży zapowiada się bardzo ciekawie.
Padają kolejne cenowe rekordy Maciej Pieniążek, dyrektor sprzedaży w firmie Agaris Poland
N
Na rynku podłoży większość firm jest już po podw yżkach. Przykładowo ceny palet zostały podniesione przez naszych dostawców o ponad 100%, opakowania, czyli plastik i strecz biją wszelkie rekordy cenowe, cena hurtowa oleju napędowego wzrosła od stycznia o 36%, a tylko od 1 października do 26 października o 6%. Te wszystkie zmiany mają duży wpływ na cenę podłoży. Agaris od stycznia podniósł średnio ceny swoich produktów o 15% i w branży ogrodniczej jest to dość niewielki skok cenowy. Myślę, że wszyscy zastanawiają się, czy to już koniec podwyżek i jaki wpływ będą one miały na decyzje zakupowe klienta ostatecznego wiosną.