Co przyniesie wiosna 2022?
J
Wiesław Szydło, prezes Związku Szkółkarzy Polskich
Jak ocenia Pan miniony sezon na rynku szkółkarskim? Jakie trendy handlowe w sprzedaży roślin można było zauważyć? Ogólnie miniony sezon należy uznać za udany, jednak jego druga część (od sierpnia) okazała się nieznacznie słabsza w porównaniu do 2020 r. Dotyczy to szczególnie sprzedaży detalicznej. Czy będzie to jakiś trwały trend – okaże się dopiero wiosną 2022 r. Ciągle widać wyraźnie rosnący popyt na drzewa liściaste – szczególnie poszukiwane są większe rozmiary 14+. Ale tych brakuje już w całej Europie. Dobrze sprzedają się krzewy liściaste i byliny, chociaż w przypadku tych ostatnich widać pewne oznaki nadprodukcji w pewnych asortymentach. Ograniczany jest asortyment odmianowy gatunków iglastych, a szczególnie żywotników i cyprysików. Poszerza się natomiast oferta roślin szczepionych – sosen i świerków. Czy szkółkarze zamierzają zwiększyć produkcję w kolejnych latach? Jakie są obecnie największe stojące przed nimi wyzwania? Pomimo wzrostu sprzedaży w ostatnich dwóch latach szkółkarze raczej nie przewidują dalszego wzrostu produkcji, głównie ze względu na brak rąk do pracy. Także inflacja jest czynnikiem wpływającym na dużą ostrożność w podejmowaniu decyzji produkcyjnych. Wzrosty cen jakie miały miejsce wiosną tego roku zostały już prawdopodobnie „zjedzone” przez wzrosty kosztów pracy i materiałów. Szkółki, które nie podjęły decyzji o podniesieniu cen mogą w związku z tym mieć kłopoty finansowe. Wiosną 2022 r. powinniśmy mieć do czynienia z koniecznością podniesienia cen na materiał szkółkarski, szczególnie taki, który wymaga kilkuletniej produkcji.
REKLAMA
▶