Janusz Bielicki Tobruk. Afrikakorps. Samodzielna Brygada Strzelców Karpackich i jej dzielny oficer rodem z Dobrzynia nad Wisłą Przypadająca w bieżącym roku 80. rocznica wybuchu drugiej wojny światowej, a w kwietniu 2020 roku 80. rocznica utworzenia Brygady Strzelców Karpackich, jednej z najsławniejszych jednostek Wojska Polskiego walczących od roku 1940 w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie, to znakomite okazje do przywołania zupełnie zapomnianej postaci dzielnego dobrzyńskiego oficera Emila Romana Sikorskiego, uczestnika kampanii wrześniowej 1939, a następnie żołnierza Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich. Po rozbiciu jego dywizji we wrześniu 1939 roku, E. R. Sikorski przedostał się do Rumunii, gdzie ani na moment nie porzucił myśli o dalszej walce o wolność ojczyzny. Ta idea zawiodła go na front aż w północnej Afryce. A tam obraz wojny znacznie różnił się od znanych mu wcześniej walk prowadzonych w Polsce. W Afryce boje toczyły się jedynie w wąskim pasie wzdłuż wybrzeża morskiego, gdzie znajdowały się drogi, składy i oazy. Trudne warunki naturalne i kłopoty zaopatrzeniowe utrudniały sprawne prowadzenie kampanii na pustynnym pograniczu Libii i Egiptu. Trudności walk potęgował dokuczliwy klimat, w tym zwłaszcza burze piaskowe. Nie bez znaczenia było także poczucie całkowitej izolacji od reszty świata, podkreślane później przez wszystkich żołnierzy wtedy tam walczących. Po brytyjskiej ofensywie z grudnia 1940 roku (operacja Compass), która rozbiła armię włoską, Niemcy postanowili ratować zagrożonego sojusznika. Hitler wysłał do Afryki utworzony 12 lutego 1941 roku korpus ekspedycyjny Afrikakorps (Deutsches Afrikakorps – DAK) pod dowództwem gen. Erwina Rommla. Jego zadaniem było wyparcie Brytyjczyków z tego obszaru. Kluczowe walki toczyły się o port i twierdzę w Tobruku, który stanowił klucz do zaopatrzenia morskiego na tym odcinku wybrzeża. To tu właśnie przechodziła swój chrzest bojowy Samodzielna Brygada Strzelców Karpackich, utworzona w kwietniu 1940 roku w Syrii, jako Brygada Strzelców Karpackich, na mocy umowy gen. Władysława Sikorskiego z rządem francuskim. Jednym z bohaterów tych pustynnych walk był wspomniany już oficer z Dobrzynia nad Wisłą – Emil Roman Sikorski. Emil Roman Sikorski urodził się 5 lutego 1905 roku w Dobrzyniu nad Wisłą, w licznej rodzinie dobrzyńskiego piekarza Juliana Wojciecha Sikorskiego i Cecylii Elżbiety z domu Mościckiej. Zubożała szlachecka rodzina Juliana Sikorskiego przybyła do Dobrzynia w końcu XIX wieku. Jego ojciec Julian, urodzony w Płocku w 1861 roku, był synem Erazma Emiliana Sikorskiego i Leokadii z Miszewskich. O dziadku Erazmie Sikorskim wiadomo, że w 1861 roku był urzędni-
Emil Roman Sikorski; fot. ze zbiorów CAW, sygn. I.340.1.96.
kiem Biura Wojennego Naczelnika Rządu Gubernialnego w Płocku, a rodzina mieszkała przy ul. Kolegialnej. Pradziadek Emila, Łukasz Sikorski, był natomiast oficerem Korpusu Żandarmerii Wojsk Polskich w czasach Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego, a w roku 1819 został wspomniany jako komendant żandarmerii obwodu sochaczewskiego. Mieszkał w tamtym czasie wraz z żoną w Łowiczu. Rodziców Łukasza Sikorskiego, Wojciecha i Urszulę z domu Jordańską, dokumenty z końca XVIII wieku odnotowują jako generosi, co oznacza ich przynależność do zamożnej szlachty. Matka Emila Romana Sikorskiego, Cecylia Mościcka, była córką Jana Mościckiego i Marianny z Rokickich. Pochodziła z Osieka pod Ligowem, a jej korzenie także sięgają znanych w tamtych stronach starych szlacheckich familii. Nasz bohater miał liczne rodzeństwo, trzech braci i trzy siostry. Jak wynika z zapisów w aktach metrykalnych, jego rodzice obracali się w Dobrzyniu, głównie wśród takich rodzin jak Tyburscy, Góreccy, Kłosińscy, Tarniccy, Turantowie, Wachlewiczowie, Bieliccy, Konderscy i Ziomkowscy. Ojciec Emila, był w czasach odzyskiwania naszej niepodległości, w latach 1917-1919, bardzo aktywnym członkiem dobrzyńskiej POW i brał udział w wielu akcjach przeciwko wojskom pruskim. Emil uczył się najpierw w Szkole Powszechnej w Dobrzyniu, a po ukończeniu gimnazjum i zdaniu matury zdecydował się, idąc zapewne śladem swoich przodków, zrobić karierę w wojsku. Postanowił zdawać egzaminy do Oficerskiej Szkoły Artylerii w Toruniu. Złożył je pomyślnie i w roku 1924 został słuchaczem tej szkoły. W latach 1924-1926 odbywał tam naukę i służbę. Krótkie urlopy szkolne spędzał w Dobrzyniu, wśród