Jakub Osika.
Nowe życie Starego Zagórza Na przedmieściach, na malowniczym wzgórzu, z trzech stron otoczone rzeką Osławą wznoszą się ruiny barokowego klasztoru Karmelitów Bosych. Miejsce od prawie dwustu lat dzikie i opuszczone, przeobraża się szybko w atrakcyjne centrum turystyczne. Tekst Antoni Adamski Fotografie Tadeusz Poźniak
84
VIP B&S WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2021
26 listopada 1822 roku w tym nieszczęśliwym dniu o godzinie wpół do drugiej po południu klasztor, kościół i dom poprawczy został obrócony w zgliszcza – zanotował ojciec Jan Włodzimierski, niedawno przybyły do Zagórza zakonnik. Tego dnia wybuchła gwałtowna sprzeczka między autorem notatki a przeorem o. Leonardem Umańskim. Ten pierwszy – znany z gwałtownego charakteru – strącił na drewnianą podłogę palącą się lampkę oliwną. Pożar strawił zabudowania, zaś o. Włodzimierski został aresztowany przez policję austriacką i przewieziony do Lwowa. Tam w czasie śledztwa przyznał się do winy. (Po wyjściu z więzienia trafił do klasztoru we Lwowie, a stamtąd z powodu kolejnych wykroczeń skierowany został do zakonnego domu poprawczego w Przeworsku.)