| WNĘTRZA STYL ŻYCIA| |
Szczecinianka i jej skandynawskie boho „Kasia, czyli ja” to właśnie pod tym pseudonimem kryje się szczecinianka, która zachwyciła swoim wnętrzarskim stylem tysiące internautów. Jej głowa nieustannie jest pełna pomysłów, jednak najbardziej przywiązana jest do stylu boho. Wystrój wnętrza swojego mieszkania zmienia sezonowo, dostarczając fanom nowych inspiracji. Jak to robi? Przekonajcie się sami. ROZMAWIAŁA MONIKA PIĄTAS / FOTO @KASIA_CZYLI_JA_
Twoje mieszkanie jest urządzone w stylu boho. Skąd w tobie zamiłowanie do takich dekoracji? - To nie takie zwykłe boho, to takie skandynawskie boho (uśmiech). Klasyczna wersja tego stylu jest bogata w kolory i wzory. Ja je trochę stonowałam. Wprowadziłam biel i drewno. Ale wiesz co… to nie jest wystrój, który kocham (uśmiech). Boho po prostu pasuje do tego wnętrza. Zauważyłam to już podczas oglądania mieszkania. W duszy od zawsze gra mi farmhouse, ale niestety nie jest to styl na tę przestrzeń. Niewiele by się tu zmieściło (śmiech). To skąd czerpiesz inspiracje?- Wbrew pozorom to trudne pyta-
70
nie, bo „coś zawsze siedzi w mojej głowie”. Wystarczy, że spojrzę i widzę, co można zmienić, żeby było lepiej. Wiadomo, przeglądam Instagram i obserwuję wiele kont wnętrzarskich, więc nawet jeśli wydaje mi się, że to mój autorski pomysł, to z tyłu głowy wiem, że mogłam to gdzieś podpatrzeć. Dlatego, odpowiadając na twoje pytanie - Instagram to największa baza moich inspiracji. Przeglądam zdjęcia na twoim profilu i widzę całą masę różnych drobiazgów. Od czego zależy ich zmiana? - Staram się je zmieniać wraz z porą roku. Na przykład jesienią pojawiły się kolorowe poduchy. U mnie musi się ciągle dziać coś nowego.