175 LAT BROWARU ZAMKOWEGO
ha
Mo
ow
ski
Mic
el
r y s -Tw
ar
Browar Zamkowy, Muzeum Śląska Cieszyńskiego
Browar Zamkowy za „starej Austryi” Czerniowice, Bukowina. W 1907 roku na łamach „Czernowitzer Tagblatt” znalazła się notka o restauracji Halpern, gdzie co wieczór koncertowała pierwszorzędna kapela i serwowano słynne cieszyńskie piwo a la Pilsner („das berühmte Teschener Bier a la Pilsner”). Fakt, że napój warzony na Wzgórzu Zamkowym był wabikiem dla klientów nawet na dalekiej Bukowinie, najlepiej świadczy o jego popularności. Budowa Browaru Zamkowego była potężną inwestycją, która jednak w pełni się zwróciła. To zarazem przykład mariażu starych struktur feudalnych z nowoczesnym kapitalizmem – bo przecież jego właścicielami byli przedstawiciele linii Habsburgów, noszący tytuł książąt cieszyńskich. W 1856 roku z gospodarską wizytą zjawił się arcyksiążę Albrecht Fryderyk. Na łamach „Gwiazdki Cieszyńskiej”, redagowanej przez Pawła Stalmacha, znalazł się 16
TRAMWAJ BROWARNY • XII 2021
taki opis bytności Habsburga nad Olzą: Przybywszy do zamku, udał się do wielkiego browaru zameckiego, którego piwo, produkowane rocznie w znakomitej ilości 34000 wiader na połowę monarchii zjednało sobie imię sławne i w Morawie, Rakusach [Austrii], Galicji, Węgrzech pod nazwą „dobre piwo cieszyńskie” jest znane. Serwowano je też na wszystkich dworcach Kolei Północnej od morawskiego Lipnika do galicyjskiej Dębicy. Nawet w stolicy monarchii, Wiedniu, można było zamówić cieszyńskie piwo. Mniejsze lokalne browary nie miały szans z piwem warzonym na Wzgórzu Zamkowym. Na Śląsku Cieszyńskim w czasie wizyty arcyksięcia działało około 20 zakładów piwowarskich, w 1870 roku 9, a w 1895 roku – ledwie 5. Ta koncentracja była charakterystyczna dla wszystkich gałęzi bujnie rozwijającego się w naszym regionie przemysłu. Największym miejscowym konkurentem było piwo Karwińskie, warzone w browarze należącym do