kino
FILMY KOŃCA ŚWIATA NATALIA NAPIÓRKOWSKA
C
hoć pandemia zamroziła cały filmowy świat, zamknięto kina, zawieszono plany filmowe, odwołano premiery i festiwale, część inicjatyw przeniosła się do wirtualnej rzeczywistości. Dzięki platformom streamingowym i popularnym stronom, takim jak Vimeo czy YouTube, kino przeniosło się do Internetu. Wiele festiwali filmowych testowało na bieżąco nową formę egzystencji, organizację projekcji i spotkań z widzami przez Zooma. Powstały nowe, zaskakujące inicjatywy, jak zrzeszający największych graczy festiwal W e Are One Global Film Festival czy festiwal filmów krótkometrażowych My Darling Quarantine. Niektóre wydarzenia jak Cannes czy BAFICI zostały przełożone na przyszły, miejmy nadzieję lepszy, rok. Jak na razie nic nie wskazuje na to, że w najbliższej przyszłości będzie można pójść do kina, warto więc kino zaprosić do domu i zorganizować je na własną rękę.
Pandemiczne inicjatywy Gorąco polecam wykorzystać okazję i obejrzeć filmy, które zazwyczaj nie znajdują się na platformach streamingowych i tylko dzięki uprzejmości twórców i dystrybutorów możemy sobie nimi trochę osłodzić ten mało optymistyczny czas. Wiele instytutów filmowych, stowarzyszeń oraz twórców zdecydowało się na opublikowanie swoich filmów w Internecie. Za drobną opłatą lub – w większości – za darmo, można nadrobić zaległości i odkryć nowe filmowe światy. Warto zajrzeć na stronę Colectivo de Cineastas, gdzie w związku z pandemią, dostępny jest katalog ponad czterdziestu filmów dokumentalnych i dramatycznych, wśród których znajdują się perełki, takie jak „¿Quién mató a Mariano Ferreyra?” (reż. Alejandro Rath i Julián Morcillo) ̶ interesujący eksperyment z Martínem Caparrosem w roli głównej czy „Carne propia” (reż. Alberto Romero), w której historia Argentyny, Peróna
16.