Fot. Arc Photos
NASZ WIEK XXI
JEM TYLKO TO, CO POLSKIE...
Stanęłam w kolejce na targu, bo pojawiły się przepiękne kanie. Już dawno ich nie jadłam, więc nawet dość długi ogonek mnie nie zniechęcał. Jak zwykle w podobnych sytuacjach, z ciekawością obserwowałam ludzi. Przede mną stało dwóch panów w wieku nieco trochę powyżej średniego i rozmawiali zawzięcie o wyższości niektórych produktów nad innymi. Jeden z nich, szczególny patriota pewnie, zachwalał tylko to, co polskie. najlepsze.
Bo polskie jest
Naprawdę? Korzystania z ich narzędzi czy technik albo chociażby z samych idei lub koncepcji? Oczywiście pod warunkiem, że dostrzegamy korzyści w cudzych sposobach postępowania i że wyrażamy chęć korzystania z tego, co u innych postrzegamy jako wartościowe także dla nas. Współczesna cywilizacja z całą swoją złożonością wynikła stąd, że nasi przodkowie (liczne pokolenia) przyswajali sobie obyczaje, a także wynalazki innych ludów, kiedy uznali, że to dla nich korzystne.
KAŻDA KULTURA POSIADA WŁASNYCH WYNALAZCÓW, własne źródła innowacji i kreatywności. Co by stało, gdybyśmy czerpali tylko ze swoich kulturowych zapasów? Wyszlibyśmy w ogóle z epoki kamienia łupanego? Czy nie jest tak, że nasze możliwości rozwojowe zależą od umiejętnego czerpania wzorów od innych grup?
4 0 L A DY ’ S C L U B • N R 6 7 / 2 0 2 0
Fot. ARC
– A próbowałeś Marmite? Angielskiej pasty z ekstraktu drożdżowego? Coś fantastycznego do cienkiego smarowania pieczywa, tostów, krakersów czy sera. Albo do mielonego mięsa wołowego i kurczaków! – zapewniał ten pierwszy, światowy bywalec. – Co, co?! Nie, ja kupuję tylko to, co polskie – odpowiedział ten drugi, jak swego czasu Nikoś Dyzma. (Nawiasem mówiąc, wynalezienie tego typowego brytyjskiego produktu spożywczego przypisywane jest w 1902 roku niemieckiemu chemikowi Justusowi von Liebigowi, przyp. red.).
DOROTA BOCIAN
DZIĘKI TEMU PAN KOWALSKI, także ten z mojego targu, budzi się w łóżku, które zostało wymyślone i zbudowane na Bliskim Wschodzie, a potem zmodyfikowane w Europie Północnej (i to nie przez znany szwedzki koncern). Wysypia się na materacu wynalezionym przez starożytnych Rzymian, przykrywa kołdrą z bawełny, którą zaczęto hodować w Indiach, odziewa płót-