NR 7/123
lipiec/sierpień 2021 ISSN 2080-1610
BIZNES OGRODNICZY
www.biznes-ogrodniczy.pl
OGÓLNOPOLSKI MAGA Z YN BR ANŻ Y OGRODNICZEJ
Bacznie obserwujemy zmiany na rynku Rozmowa z Michałem Sutkowskim, właścicielem Szkółki Sutkowscy
Strona 8
s. 16
s. 22
s. 32
TOP 5 – oryginalne sukulenty RWO 2021 – misja wypełniona Wabienie klientów po sezonie
OD REDAKCJI
Jesienne polowanie na klientów
B
Bohaterem naszej wakacyjnej okładki jest Michał Sutkowski, właściciel Szkółki Sutkowscy, którego zapytaliśmy o ostatnich kilka miesięcy na rynku szkółkarskim. Duża dynamika i zmienność popytu na różne gatunki roślin sprawia, że planowanie produkcji niezmiennie jest dla szkółek nie lada wyzwaniem. Zwłaszcza po pandemicznym sezonie, w którym zapotrzebowanie na rośliny było wyjątkowo duże. Ta nieprzewidywalność paradoksalnie może być też jednak atutem dla polskich szkółek, bo w każdej z nich inny asortyment cieszy się największą popularnością, więc – przy dobrej współpracy i wymianie informacji – można łatwo uzupełnić chwilowe niedobory. W tym wydaniu „BO” nie mogło też zabraknąć relacji z ostatnich kilku spotkań w ramach tegorocznej trasy Rodzinnych Warsztatów Ogrodniczych. 12 punktów, które udało się odwiedzić organizatorom – pomimo niepewności co do obostrzeń związanych z COVID-19 – należy uznać za wielki sukces. Trudno już wyobrazić sobie kolejny sezon bez tego wydarzenia, zwłaszcza że nowa grupa konsumentów, której ogrodniczy debiut przypadł na czas lockdownu, bardzo potrzebuje takiego merytorycznego wsparcia. Czekamy więc z niecierpliwością na #RWO 2022. Druga połowa roku jest z pewnością trudniejsza dla właścicieli sklepów i centrów ogrodniczych, bo o uwagę klientów trzeba zawalczyć intensywniej niż wiosną, dlatego podpowiadamy, o co warto uzupełnić ofertę i jak „zwabić” konsumentów do sklepów po głównym sezonie. W najnowszym wydaniu „BO” prezentujemy także oryginalne odmiany sukulentów, przybliżamy historię firmy FOSFAN, która świętuje już 75 lat nieprzerwanej działalności oraz przypominamy o jesiennych nawozach, które już pod koniec lata powinny mieć stałe miejsce na półkach sklepów i centrów ogrodniczych.
Zapraszam do lektury! Michał Gradowski, redaktor prowadzący
3
4
SPIS TREŚCI
10 pomysłów na wpisy na firmowym blogu Pomysły na wpisy na bloga się skończyły? A może wydaje Wam się, że na blogu firmowym napisaliście już o wszystkim? Nic bardziej mylnego, zawsze jest o czym pisać. Oto kilka pomysłów i inspiracji, które pomogą osiągnąć cele stawiane przed firmowym blogiem s. 46
FELIETON
POLECAMY
6 Biznes na urlopie?
19
WYWIAD NUMERU 8 Szkółka Sutkowscy: bacznie obserwujemy zmiany na rynku
POLECAMY ROŚLINY 14 15
Kalmia szerokolistna Róża 'Chopin'
HANDEL 16
Oryginalne sukulenty
20 22 26
sschert Design – nowy katalog na sezon E jesień-zima 2021 Lustra wodne Misja RWO 2021 wypełniona FOSFAN SA: 75 lat nieprzerwanej działalności!
HANDEL 30 H ity na jesień 32 Jak zwabić klientów po ścisłym sezonie? 34 P rezentacja
SEGMENT RYNKU 36 Nawozy – jesienna misja specjalna
39 Jesienne nawożenie w świadomości konsumentów 40 P rezentacja
TRENDY 42 Donice nowej generacji
MARKETING 46 Dziesięć pomysłów na wpisy na firmowym blogu
NOWOŚCI 52
Nowości/Polecane produkty
PULS BRANŻY 54 Newsy
SPIS TREŚCI
OGÓLNOPOLSKI MIESIĘCZNIK BRANŻOWY DLA KADRY KIEROWNICZEJ, SKLEPÓW, CENTRÓW I HURTOWNI OGRODNICZYCH WYDAWCA: Media Experts Sp. z o.o. ul. Wiosenna 10 A, 60-592 Poznań e-mail: redakcja@biznes-ogrodniczy.pl www.biznes-ogrodniczy.pl Dystrybucja w obiegu zamkniętym – bezpośrednio do placówek handlowych Docieramy do 7 tys. decyzyjnych osób w firmach działających w branży ogrodniczej Zarząd wydawnictwa: PREZES WYDAWNICTWA Alicja Kulbicka alicja.kulbicka@biznes-ogrodniczy.pl WICEPREZES Jarosław Olewicz jaroslaw.olewicz@biznes-ogrodniczy.pl
REDAKTOR NACZELNA Karolina Kałdońska karolina.kaldonska @biznes-ogrodniczy.pl REDAKCJA Jakub Borkowski Jakub.borkowski@biznes-ogrodniczy.pl Michał Gradowski, michal.gradowski@biznes-ogrodniczy.pl Druk i oprawa CGS Drukarnia Sp. z o.o. ul. Towarowa 3, Mrowino k. Poznania 62-090 Rokietnica ISSN 2080-1610 Redakcja nie bierze odpowiedzialności za treść reklam i nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Przedruk w całości bądź części dozwolony jedynie po uzyskaniu pisemnej zgody Wydawnictwa Media Experts Sp. z o.o. Tytuł weryfikowany przez Kantar Millward Brown
Fot. Pdconcept, www.pdconcept.pl
BIZNES OGRODNICZY
Donice nowej generacji Zadaniem donicy jest nie tylko utrzymywanie bryły korzeniowej. Czasem nawet estetyka i wysokiej jakości materiał wykonania to za mało, bo klienci szukają czegoś więcej, np. donic, które rozwiążą problem niedoboru wody u roślin lub oświetlą otoczenie. Warto wyjść naprzeciw ich potrzebom s. 42 REKLAMA
5
6
FELIETON
Biznes
na urlopie? Karolina Kałdońska redaktor naczelna wciąż jest wielką niewiadomą. Wydaje się jednak, że chęć osobistych spotkań jest – przynajmniej w deklaracjach – bardzo duża. Taki wniosek płynie choćby z drugiej edycji Ankiety Klienta przeprowadzonej przez targi Messe Frankfurt. Aż 97 proc. firm (spośród 59 tys. przebadanych) chce brać udział w branżowych targach, które nie ograniczą się tylko do wersji online.
C
Choć wakacje w pełni, a więc także atmosfera biznesowa jest raczej plażowa, to wiele firm wykorzystuje ten luźniejszy czas, aby spotkać się z klientami (zwłaszcza jeśli wcześniej nie było to możliwe), przedstawić ofertę na asortyment, który dobrze sprzedaje się także jesienią czy porozmawiać o przyszłej współpracy. Taktyka wydaje się trafiona, bo czasu jest teraz więcej z racji mniejszej frekwencji wśród konsumentów, a machina przedsezonowych zatowarowań jeszcze nie ruszyła. W szczycie przygotowań do kolejnego sezonu o dogodny termin na spotkanie może być już znacznie trudniej. Wystawa Zieleń to Życie w Warszawie na początku września otworzy też sezon targowy – na pewno po raz kolejny będzie to wielkie szkółkarskie święto, ale frekwencja
Obawy dotyczące sytuacji pandemicznej i możliwych ograniczeń jesienią ciągle mamy gdzieś z tyłu głowy, ale wydaje się, że branża dobrze odrobiła lekcję z ubiegłego roku i do trwającego jeszcze sezonu była dobrze przygotowana.
Obawy dotyczące sytuacji pandemicznej i możliwych ograniczeń jesienią ciągle mamy gdzieś z tyłu głowy, ale wydaje się, że branża dobrze odrobiła lekcję z ubiegłego roku i do trwającego jeszcze sezonu była dobrze przygotowana
Mam tu na myśli przede wszystkim punkty handlowe, bo w przypadku producentów przerwane łańcuchy dostaw, wysokie ceny transportu kontenerowego czy problemy z dostępnością surowców nie są problemami, które można szybko i łatwo rozwiązać. Wszystko wskazuje jednak na to, że trend „pandemic garden” – o którym podsumowując kolejną udaną edycję Rodzinnych Warsztatów Ogrodniczy mówi Sylwia Lewicka – zostanie z nami na dłużej. A przejściowe perturbacje na rynku nie odstraszą konsumentów, którzy w ubiegłym i trwającym roku odkryli ogrodnicze hobby.
8
WYWIAD
Szkółka Sutkowscy: bacznie obserwujemy zmiany na rynku
Polskie centra ogrodnicze w wyniku zawirowań pandemicznych stały się znaczącą grupą odbiorców naszych roślin. Większość z nich fantastycznie wykorzystuje aktualną sytuację i wzrost zapotrzebowania rynku detalicznego na rośliny – mówi Michał Sutkowski, właściciel Szkółki Sutkowscy, którego zapytaliśmy o aktualną sytuację na rynku szkółkarskim oraz najbliższe plany rozwoju firmy
WYWIAD
Z
ROZMAWIA: MICHAŁ GRADOWSKI
Zwiększony popyt w poprzednim sezonie „wyczyścił” wiele szkółek z materiału, a zwiększenie produkcji nie zawsze jest możliwe i wymaga czasu. Czy polscy szkółkarze czują się teraz komfortowo, bo nie muszą martwić się o zbyt w takim stopniu jak w ubiegłych latach czy jednak jest poczucie niedosytu, bo można by sprzedać więcej? To prawda, poprzedni sezon okazał się bardzo „chłonny”, a zapotrzebowanie na rośliny przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Szkółkarstwo charakteryzuje się dużą dynamiką i zmiennością popytu na różne gatunki roślin, przez co nie zawsze można nadążyć z produkcją. Tak jest i w tym sezonie. Wiele szkółek wyprzedało dużą część swojego asortymentu, a teraz muszą starać się jak najszybciej nadrobić braki. Ta sytuacja zawsze jest dla szkółkarzy powodem do zmartwień. Natomiast nie jest tak, że we wszystkich szkółkach brakuje tych samych roślin. Rozmawiając w ostatnim czasie z wieloma
Od lat na naszym rynku szkółkarskim odczuwamy presję, aby – cokolwiek by się nie działo – polskie szkółki nie podnosiły cen roślin. Oczekiwanie od szkółek utrzymywania starych cen – mimo, że koszty produkcji wzrosły znacząco – jest co najmniej nie fair
szkółkarzami przekonałem się, że w każdej ze szkółek inny asortyment cieszył się zainteresowaniem. To, co z naszej perspektywy wydawało się najbardziej pożądaną rośliną, której chwilowo brakuje w ofercie, w innych szkółkach jest wręcz w nadwyżkach. Czy pozytywny trend na rynku ogrodniczym, wzmocniony przez lockdown i ograniczenie wyjazdów, utrzyma się w kolejnych latach? Czy jednak konsumenci w przyszłości będą przeznaczali nadwyżki budżetowe na bieżącą konsumpcję, turystykę, ale niekoniecznie na ogród? To jest bardzo trudne pytanie. Życie bardzo dosadnie pokazało nam, że nie da się przewidzieć nawet tej
9
10
WYWIAD
najbliższej przyszłości. Mam nadzieję, że trend „ogrodowy” utrzyma się bardzo długo i ludzie będą wybierali odpoczynek w swoich ogrodach, w swojej strefie komfortu. Nie wiemy jak szybko świat wróci do normalności. Mam natomiast nadzieję, że aktualnym trendem pozostaną zachowania obserwowane w czasie pandemii – fakt, że w tym trudnym okresie ludzie doceniali swój własny kawałek ziemi i tak chętnie inwestowali w jego upiększanie roślinami. Czy na rynku szkółkarskim sytuacja pandemiczna jest już opanowana, a eksport odbywa się bez zakłóceń we wszystkich kierunkach? Czy wzorem innych branż także w handlu roślinami pojawi się tendencja, aby zabezpieczyć dostawy, jeśli nie u lokalnych, to, chociaż u krajowych dostawców, minimalizując ryzyko? Na bazie naszych doświadczeń pandemicznych możemy stwierdzić, że problemy w handlu międzynarodowym występowały w pierwszych miesiącach
Zieleń to Życie jest wyjątkową wystawą, gdyż skupia większość największych gospodarstw szkółkarskich z całej Polski, dzięki czemu tworzy fantastyczną możliwość spotkania się ogromnej rzeszy szkółkarzy i wymiany doświadczeń
tzw. twardego lockdownu, czyli w lutym, marcu i kwietniu 2020 roku. Całe szczęście eksport nie był całkowicie wstrzymany, występowały jednak różnego rodzaju utrudnienia wynikające z tego, że nikt nie wiedział, z jakim „przeciwnikiem” mamy do czynienia. Pierwotne założenia były takie, że gdy przyblokowany zostanie przepływ ludzi i towarów między państwami to sytuacja wróci do normy. Na szczęście sprawność exportu roślin wróciła bardzo szybko. Natomiast trudno jest odpowiedzieć na pytanie dotyczące zabezpieczania dostaw – na to ma wpływ wiele czynników, a nie wszystkie z nich wynikają z pandemii.
WYWIAD
W wielu sektorach branży ogrodniczej można było w tym sezonie zaobserwować wyraźny wzrost cen, nawet o kilkadziesiąt procent. Czy znacząco wzrosły także ceny na rynku szkółkarskim? Czy koszty produkcji udaje się utrzymać w ryzach? Niestety wzrost cen jest dramatem we wszystkich branżach, w szkółkarstwie oczywiście też. Koszty produkcji wzrosły nawet o kilkadziesiąt procent i w takiej sytuacji ceny niektórych roślin również musieliśmy podnieść. Od lat na naszym rynku szkółkarskim odczuwamy presję, aby – cokolwiek by się nie działo – polskie szkółki nie podnosiły cen roślin. Jednakże znaleźliśmy się wszyscy w takiej sytuacji, w której oczekiwanie od szkółek utrzymywania starych cen – mimo, że koszty produkcji wzrosły znacząco – jest co najmniej nie fair. I z tego co wiem, w wielu szkółkach podjęto decyzje o podniesieniu cen. Już we wrześniu kolejna edycja Wystawy Zieleń to Życie. Jakie nadzieje wiążą Państwo z tymi targami, pierwszymi po długiej przerwie? Czy firmy, które dość dobrze poradziły sobie bez spotkań face to face i udoskonaliły komunikację z klientami online będą w przyszłości zainteresowane branżowymi targami? Wszyscy mocno czekamy na tę edycję Zieleń to Życie i głęboko wierzymy, że nic nie stanie na przeszkodzie, aby Wystawa odbyła się w normalnym trybie. Nowa sytuacja na świecie nauczyła nas, producentów oraz klientów, nowego systemu porozumiewania się. Wcześniej wielu odbiorców – zarówno polskich, jak i zagranicznych – kupowało rośliny tylko wtedy, jeśli wcześniej mieli okazję obejrzeć materiał na żywo w szkółkach lub ewentualnie na takich wydarzeniach jak Zieleń to Życie. Tacy klienci preferowali składanie zamówień osobiście, w kontakcie face to face, przy dodatkowym upewnieniu się, co do jakości roślin. I możemy sobie wyobrazić, jak trudne było dla nich przestawienie się na tryb online. Myślę jednak,
11
12
WYWIAD
że nie tylko taki typ odbiorców czeka z utęsknieniem na powrót wystaw, gdyż nam wszystkim brakuje branżowych wydarzeń. Zieleń to Życie jest wyjątkową wystawą, gdyż skupia większość największych gospodarstw szkółkarskich z całej Polski, dzięki czemu tworzy fantastyczną możliwość spotkania się ogromnej rzeszy szkółkarzy i wymiany doświadczeń. Oczywiście o aspektach społecznych i integracyjnych Zieleń to Życie wspominać chyba nie trzeba. Myślę, że ta Wystawa będzie wyjątkowa, pod wieloma względami. Czy zgodnie z zapowiedziami z ubiegłego roku w asortymencie
WYWIAD
szkółki znajdziemy większy wybór dużego materiału liściastego – drzew alejowych i szpalerowych? Na jakie nowe gatunki i odmiany warto zwrócić uwagę w Waszej ofercie? Tak, zgodnie z naszymi planami rozszerzyliśmy asortyment m.in. o duży materiał liściasty. Cały czas monitorujemy zapotrzebowanie naszych klientów i planujemy wprowadzanie różnych nowości, zgodnie z zaobserwowanym popytem. Jak układała się współpraca Szkółki Sutkowscy z centrami ogrodniczymi w ostatnich dwóch latach? Czy zamówienia były znacząco większe? Czy ich właściciele poradzili sobie z nowymi wyzwaniami, oceniając na podstawie handlu materiałem roślinnym? Polskie centra ogrodnicze w wyniku zawirowań pandemicznych stały się znaczącą grupą odbiorców naszych roślin. Niezmiernie nas to cieszy, gdyż od zawsze zależało nam na współpracy właśnie z centrami, choć nawiązanie relacji czasami bywało trudne. W tym przypadku jednak pandemia zadziałała na korzyść tych kontaktów i od mniej więcej 1,5 roku odnotowujemy duży przyrost klientów z centrów ogrodniczych. Nawiązaliśmy wiele nowych kontaktów handlowych, zwiększyły się także zamówienia składane przez naszych stałych klientów. Większość centrów ogrodniczych, z którymi współpracujemy fantastycznie wykorzystuje aktualną sytuację i wzrost zapotrzebowania rynku detalicznego na rośliny. Jakie są plany szkółki na przyszły sezon? Czy możemy się spodziewać jakichś większych zmian czy „wygrywającej drużyny się nie zmienia”? Nasza szkółka mocno różni się od firm i korporacji ze sztywnym modelem zarządzania. Dzięki temu możemy sobie pozwolić na bardziej spontaniczny rozwój, którego nie musimy planować z dużym wyprzedzeniem. Jak wspomniałem wcześniej, na bieżąco monitorujemy zapotrzebowanie klientów na gatunki roślin, których nie posiadamy w ofercie, ale
Cały czas staramy się udoskonalić nasze gospodarstwo, planujemy znaczną rozbudowę budynku biurowego, tworzymy nowe zaplecze socjalne dla pracowników, rozwijamy kontenerownie oraz poprawiamy infrastrukturę powierzchni upraw gruntowych
które moglibyśmy do niej wprowadzić. Staramy się reagować na potrzeby rynku. Pandemia wymusiła na nas dopasowanie się do dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości i na tym aktualnie się skupiamy – na czujnej obserwacji rynku. Ponadto cały czas staramy się udoskonalić nasze gospodarstwo, planujemy znaczną rozbudowę budynku biurowego, tworzymy nowe zaplecze socjalne dla pracowników, rozwijamy kontenerownie oraz poprawiamy infrastrukturę powierzchni upraw gruntowych. Cały czas jesteśmy w ruchu.
13
14
POLECAMY ROŚLINY
Kalmia szerokolistna Kalmia latifolia Kalmie to jedne z najpiękniejszych zimozielonych krzewów ozdobnych pochodzących z Ameryki Północnej. Warto je sadzić w przydomowych ogrodach w kompozycjach z innymi roślinami wrzosowatymi o podobnych wymaganiach siedliskowych – kiścieniami, niskimi odmianami różaneczników czy pierisami. Kalmia szerokolistna jest krzewem o wolnym tempie wzrostu. Po kilkunastu latach uprawy osiąga zwykle nie więcej niż 1 m wysokości. Jej pędy są stosunkowo cienkie, wzniesione, ale niektóre z nich z wiekiem mogą pokładać się na ziemi. Liście przypominają wyglądem liście wawrzynu lub różaneczników, są eliptyczne, mają do 10 cm długości i do 4 cm szerokości, są osadzone na krótkich ogonkach. Blaszki liściowe są skórzaste, grube, z wierzchu ciemnozielone i połyskujące, od spodu jasnozielone i matowe, na wierzchołkach zaostrzone. Efektowne kwiaty rozwijają się w czerwcu, są zebrane po 40-50 w szczytowych baldachogronach. Pąki kwiatowe kalmii mają charakterystyczne, bardzo ciekawe żebrowanie, a budowa samych kwiatów jest oryginalna – składają się one z 5 zrośniętych płatków korony tworzących szerokie pucharki z barwną obwódką. W zależności od odmiany kwiaty mogą być białe, różowe, czerwone, bordowe lub dwubarwne i mają średnicę od 1 do około 2 cm. Spośród dostępnych na krajowym rynku odmian kalmii szerokolistnej najpopularniejszą jest 'Kaleidoskop'. Cechy charakterystyczne odmiany to przede wszystkim atrakcyjne kwiaty w kolorze dojrzałych malin z jasną obwódką na brzegach płatków, długi
okres kwitnienia i podwyższona mrozoodporność. Inne oferowane w szkółkach i warte polecenia odmiany to m.in.: 'Beacon' o różowych kwiatach, kwitnąca na czerwono 'Heart of Fire', biało-purpurowa 'Galaxy'. Interesująca, ale trudno dostępna w sprzedaży, jest odmiana polskiej hodowli 'Muras' o dużych kwiatach, w pąkach lekko różowych, po otwarciu czysto białych. Odmianę tę wyselekcjonował w 2001 r. prof. Piotr Muras. Kalmie nie należą do roślin łatwych w uprawie. Ponieważ ich system korzeniowy jest płytki i zbudowany z bardzo drobnych korzeni, rośliny należy sadzić na glebach bogatych w materię organiczną, a zwłaszcza zasobnych w próchnicę, umiarkowanie wilgotnych, o kwaśnym odczynie (pH 4,0-5,5). Jeśli odczyn podłoża jest wyższy należy zastosować kwaśny torf oraz przekompostowaną korę sosnową i przekopać je z górną warstwą gleby. Krzewy preferują stanowiska lekko ocienione. Wystawa ma znaczenie przede wszystkim zimą, gdyż podczas mroźnej i słonecznej pogody liście są narażone na wysychanie i uszkodzenie. Dlatego krzewy sadzone w pełnym słońcu na zimę wymagają okrycia (zacieniowania) stroiszem. Tekst: Związek Szkółkarzy Polskich Zdjęcie: Monika Szczepaniak Więcej o roślinach ogrodowych w „Katalogu Roślin polecanych przez Związek Szkółkarzy Polskich”, www.katalogiroslin.pl Rośliny do ogrodu znajdą Państwo w szkółkach ZSzP na www.e-katalogroslin.pl
POLECAMY ROŚLINY
Róża 'Chopin' Rosa 'Chopin' To polska odmiana z grupy róż wielkokwiatowych, wyhodowana przez Stanisława Żyłę w 1980 r. Rośnie bardzo silnie, tworzy liczne, proste, sztywne i grube pędy, pokryte średniej wielkości kolcami oraz zwieńczone efektowymi, pojedynczymi kwiatami. Osiąga do 1,5 m wysokości. Liście pięciolistkowe, bardzo duże, jasnozielone, skórzaste, matowe. Ulistnienie bardzo gęste, zdrowe i trwałe, utrzymuje się najdłużej spośród uprawianych w kraju róż. Pąki kwiatowe szerokostożkowate, długości około 5 cm. Kwiaty biało-kremowe, duże, średnicy 12-13 cm w pełnym rozkwicie, zbudowane z około 40 lekko pachnących płatków. Zakwita w połowie czerwca, powtarza kwitnienie w drugiej połowie lata, tworząc pąki kwiatowe aż do późnej jesieni. Róża 'Chopin' najlepiej rośnie na glebach żyznych, piaszczysto-gliniastych, umiarkowanie wilgotnych, przepuszczalnych. Wymaga pełnego nasłonecznienia. Podlewanie krzewów w okresie suszy sprzyja obfitemu i długotrwałemu kwitnieniu. Wartościowa
odmiana odporna na czarną plamistość. Przenawożone azotem krzewy są podatne na mączniaka prawdziwego. Przy mokrej i chłodnej pogodzie, zwłaszcza jesienią, kwiaty w pąkach bywają porażane przez szarą pleść i się nie rozwijają, co jest jedną z nielicznych wad rośliny. Krzewy zabezpieczone na zimę kopczykiem ziemi nie przemarzają nawet podczas surowych zim. Wiosną kopczyki należy usunąć, a pędy przyciąć na wysokości około 10-15 cm od ziemi. Wartościowa odmiana polecana do sadzenia w gruncie w ogrodach przydomowych i parkach, na rabatach, kwietnikach, klombach. Doskonale prezentuje się sadzona w większych grupach jednorodnych oraz w kompozycjach z bylinami. Tekst: Związek Szkółkarzy Polskich Zdjęcie: Monika Szczepaniak Więcej o roślinach ogrodowych w „Katalogu Roślin polecanych przez Związek Szkółkarzy Polskich”, www.katalogiroslin.pl Rośliny do ogrodu znajdą Państwo w szkółkach ZSzP na www.e-katalogroslin.pl
15
16
HANDEL
CRASSULA PLEGMATOIDES Crassula plegmatoides to nietypowy grubosz. Jego miseczkowate, mięsiste liście mocno przylegające do pędów kojarzą się z grubym sznurem korali. Pędy początkowo są wzniesione, z czasem mogą się pokładać. Barwa rośliny jest oliwkowozielona z jaśniejszymi, żółtymi przebarwieniami. Kwiaty nie mają dużej wartości dekoracyjnej. Sukulent osiąga ok. 15 cm wysokości. Świetnie uzupełnia kolekcję roślinnych osobliwości. Dobrze sprawdza się w kompozycjach z sukulentami o liściach bordowych, fioletowych, a także ciemnozielonych.
Wyjątkowe sukulenty Oryginalność u roślin jest niekwestionowanym atutem. Konsumenci lubią wybierać to, czego w teorii nie mają inni. A później – kiedy roślina staje się popularna – wiele osób pragnie ją mieć, bo wszyscy ją mają. Wśród tych paradoksów rodzą się trendy i mody na konkretne gatunki. Przykładem jest zamiokulkas, który po erze oszałamiającej popularności przegrywa z monsterą. A które z sukulentów zachwycają niezwykłością, choć nie są jeszcze dobrze poznane?
O
TEKST: MICHAŁ MAZIK ZDJĘCIA: WWW.COCAFLORA.COM
Oryginalne, mniej znane sukulenty najczęściej można nabyć w sklepach internetowych. W stacjonarnych bywają traktowane po macoszemu. Tymczasem jest to produkt, któremu warto dać szansę. Sukulenty są lubiane za łatwość uprawy – można je kupić nawet
dzieciom. Jeśli dodamy do tego oryginalny wygląd, poszerzenie o nie asortymentu może okazać się strzałem w dziesiątkę. Oto nasze zestawienie TOP 5 oryginalnych sukulentów.
HANDEL
ADROMISCHUS MARIANAE 'COFFE BEAN' Adromischus marianae 'Coffe Bean' to roślina ozdobna z kształtu, faktury liści, a także wybarwienia. Tworzy grube, mięsiste liście o łezkowatym lub cytrynowatym kształcie. Ich powierzchnia jest chropowata i kojarzy się z owocem awokado. Zabarwienie jest brązowo-zielone, czasem z bordowymi akcentami. Roślina dorasta do 15 cm (i 30 cm w czasie kwitnienia). Kwiaty są drobne, rurkowate. Odmiana zachwyca niespotykanym wyglądem. Ma szerokie zastosowanie – od dekoracji parapetów, łączenia w wielogatunkowe kompozycje, po ozdoby ogrodów w szkle (otwartych). Można ją użyć do stworzenia mini-ogrodu sukulentowych osobliwości. Roślina wygląda jakby pochodziła z innej planety.
ANACAMPSEROS RUBRA Największym atutem Anacampseros rubra jest nietypowa kolorystyka. Wytwarza liście o barwie bordowo-zielonej lub bordowo-fioletowej. Przebarwienia są intensywne i wyraziste, dzięki czemu roślina zwraca na siebie uwagę. Liście są grube, mięsiste, łopatkowate. Tworzą różyczkowate rozety. Pomiędzy nimi występują białe, długie włoski. Roślinę warto wykorzystać do nadawania większego kolorytu sukulentowym kompozycjom. Dobrze również wygląda posadzona oddzielnie. Pasuje do ogrodów w słojach i innych przezroczystych pojemnikach. Można to niej dobrać kolorowe podłoże.
17
18
HANDEL
FENESTRARIA AURANTIACA Fenestraria aurantiaca na pierwszy rzut oka kojarzy się z litopsami, znanymi jako żywe kamienie. Po przyjrzeniu się różnice są jednak łatwe do rozpoznania. Przede wszystkim wytwarza dużo węższe, a za to dłuższe, wypustkowate liście. Jest ich dużo, u mocno rozrośnięte egzemplarze zajmują niemal całą powierzchnię donicy. Barwa, podobnie jak u litopsów, jest zmienna, ale dominuje oliwkowozielony, czasem z szarymi, niebieskawymi i fioletowymi przebarwieniami. Fenestraria osiąga kilkanaście centymetrów wysokości. Ozdobą rośliny są także duże, promieniste, żółte kwiaty wyrastające pojedynczo na szczycie długich, nagich pędów. Jest piękna poza kwitnieniem, zachwycająca w czasie kwitnienia. Zaskakuje oryginalną formą. To dobre uzupełnienie dla litopsów, obie grupy można łączyć w kompozycje.
ECHEVERIA 'FROSTY CRISTATA' Eszewerie zazwyczaj tworzą różyczkowate rozety liści osadzone na prostych pędach, jednak 'Frosty Cristata' odchodzi od kanonu. W jej przypadku pędy wyglądają na zdeformowane. Są taśmowate i szerokie, co nadaje sukulentowi oryginalną formę – grzebieniasty pokrój. Pędy są na szczycie gęsto pokryte drobnymi, okrągłymi, jasnozielonymi liśćmi z białym omszeniem. Roślina osiąga do kilkunastu centymetrów wysokości i rozrasta się głównie wszerz. Warto ją uprawiać pojedynczo w wyeksponowanym miejscu. Najczęściej donice z eszewerią ustawia się na parapecie.
POLECAMY
ESSCHERT DESIGN
Przedstawia nowy katalog na sezon jesień-zima 2021. Ponad 2500 produktów dla centrów ogrodniczych, kwiaciarni i sklepów internetowych www.esschertdesign.pl
BIOKOMINKI Kominiki na bioetanol do nowoczesnych wnętrz i tarasów ogrodowych. Trzy modele o różnych kształtach.
DONICZKI
PALENISKA Oryginalne paleniska ogrodowe i tarasowe (ponad 30 modeli) oraz akcesoria grillowe.
PARASOLE
Bogaty wybór doniczek i osłonek – z terakoty, ceramiki i metalu.
Ciekawe wzory parasoli przeciwsłonecznych i przeciwdeszczowych, w tym transparentne, odblaskowe i zmieniające kolor.
KARMNIKI Zielona seria efektownych karmników – na kule pokarmowe, ziarno i orzechy.
SZKLANE WAZONY Nowa seria wazonów do ukorzeniania i prezentacji roślin. Różne wielkości i kształty. Także doniczki do hydroponiki.
ZIELONY PARAPET
KONEWKI Designerskie konewki wykonane ze stali nierdzewnej do roślin domowych oraz ogrodowych.
Metalowe kwietniki parapetowe dostępne w kolorach – złoty, zielony, biały i czarny. Zapakowane w pudełko upominkowe, dzięki czemu ekspozycja w sklepie i wysyłka jest łatwiejsza.
KWIETNIKI ŚCIENNE Doniczki ścienne wykonane ze stali ocynkowanej. Idealne do mieszkań w stylu loftowym. Dostępne w 3 różnych rozmiarach, dzięki czemu można stworzyć niepowtarzalne kompozycje.
KWIETNIKI WISZĄCE Bardzo modne wiszące kwietniki podłużne i okrągłe, w różnych wielkościach i kolorach.
ZRASZACZE DO ROŚLIN Wiele modeli zraszaczy do roślin – szklanych, metalowych i z tworzywa sztucznego.
Katalog w wersji online dostępny na www.esschertdesign.pl Zapraszamy do showroomu o powierzchni 1100 m kw. w Holandii w Enschede. Wizytę należy wcześniej ustalić: info@eschertdesign.pl Import Manager Anita Kośmider, tel. 503 121 476
19
20
POLECAMY
Aranżacje z wykorzystaniem luster można od lat oglądać m.in. na Chelsea Flower Show. Na zdjęciu „Harrods British Eccentrics Garden” autorstwa irlandzkiego projektanta ogrodów Diarmuida Gavina, pokazywany na Chelsea Flower Show w 2016 r.
Lustra wodne
Nie od dziś wiadomo, że lustra optycznie powiększają przestrzeń, a umiejętna gra odbiciami pozwala uzyskać niesamowite efekty. Ten trend wkracza także do ogrodów
E
Efektowna ozdoba, nowoczesny element architektury ogrodowej – lustro może spełniać w ogrodzie wiele funkcji. Umiejscowione na końcu ogrodowej ścieżki dodaje aranżacji trochę magii, pozwoli też lepiej wyeksponować efektowną rabatę kwiatową czy soliter. W zależności od charakteru ogrodu można postawić na styl retro, samemu zrobić taki element małej architektury lub postawić na gotowe, bardziej nowoczesne rozwiązania. Jednym ze sposobów wykorzystania efektu lustra w ogrodzie są lustra wodne, dostępne w wielu kształtach i wymiarach, które gwarantują niezwykle efektowne odbicia roślin, nieba czy architektury. Największe lustro wodne o powierzchni 3 850 metrów
Place de la Bourse w Bordeaux – największe lustro wodne na świecie
REKLAMA
▶
Lustro wodne holenderskiej marki Esschert Design, której dystrybutorem w Polsce jest firma ACM Agrocentrum
kwadratowych powstało w 2006 roku w Bordeaux we Francji, ale aby uzyskać podobny efekt wcale nie potrzebujemy dużej powierzchni, bo ten trend w wersji mini został przeniesiony także do prywatnych ogrodów. Lustro wodne doskonale sprawdzi się jako element dekoracyjny instalowany na krótko przyciętych trawnikach. Małym ogródkom dodaje magii i tworzy nastrojowe zakątki, odbijając otaczające rośliny i budynki. Natomiast w dużych ogródkach możemy instalować kilka luster obok siebie, tworząc niebanalne kompozycje. Jednym z producentów luster wodnych jest firma Esschert Design, która oferuje cztery modele o różnych kształtach i rozmiarach w zestawie z poziomicą. Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.esschertdesign.pl.
22
POLECAMY
Centrum Ogrodnicze MORENA w Wołominie
Misja RWO 2021 wypełniona Za nami kolejna edycja Rodzinnych Warsztatów Ogrodniczych, które przyniosły mnóstwo dobrej zabawy, niemałą dawkę wiedzy i wymianę ogrodniczych doświadczeń. Oto kilka ostatnich punktów na mapie #RWO 2021. Przeżyjmy to jeszcze raz!
W
TEKST: WITOLD CZUKSANOW
W drugiej połowie czerwca mieliśmy okazję zobaczyć i poczuć jak wygląda tropikalne #RWO! Pogoda zdecydowanie nadrabiała energetyczne zaległości z chłodnego maja i kwietnia. Uaktywniło się słońce, powiał upalny, południowy wiatr, a mimo to znaczna część ogrodniczej braci i tak wzięła udział w Rodzinnych Warsztatach, które tym razem odbyły się w centrum TOMAR w Augustowie (18.06), oraz w MRÓWKA
Rydmar w Lubawie (19.06). Na taką pogodę zdecydowanie pasują begonie, ciepłolubne aksamitki, petunie oraz smagliczki i te właśnie kwiaty towarzyszyły nam podczas obydwu spotkań. To była zielona i kwitnąca strona naszych zajęć. Mają one jednak nie tylko aspekt praktyczny. Uczestnicy otrzymują bowiem nie tylko własnoręcznie
POLECAMY
PSB Mrówka Nowa Sól
posadzone rośliny, lecz również poradniki ogrodnicze przygotowane przez firmy uczestniczące w #RWO. Służymy również fachowymi poradami ogrodniczymi. Warto odnotować, że podczas augustowskich zajęć gościliśmy pierwsze grupy szkolne. Było wesoło i dość mokro, bo ze zrozumiałych względów każdy uczestnik chciał obficie podlać własnoręcznie posadzoną roślinkę i co nieco zrosić czupryny kolegów. Przy takiej pogodzie szczególnym powodzeniem cieszyły się opryskiwacze przygotowane przez firmę KWAZAR, partnera naszego projektu.
ogrodników zagadnienie jest jednak bardziej złożone, ponieważ rośliny zwyczajnie potrzebują do życia wody, czyli deszczu, a zatem pogody może niekoniecznie „ładnej” lecz „dobrej”. Długotrwała sucha i słoneczna aura powoduje m.in. to, że wszystko schnie i ma niemały pływ na pojawianie się różnych, groźnych niestety chorób, np. mączniaka oraz przędziorków i mszyc. Ich występowanie coraz częściej meldują klienci centrów ogrodniczych, czyli goście Warsztatów. Z drugiej strony opady przegoniłyby uczestników naszych spotkań, które zwykle odbywają się pod chmurką. Z trzeciej zaś kilkugodzinne prażenie się w słońcu trudno zaliczyć do wielkich przyjemności. Jako organizatorzy opaleniznę mamy już i tak imponującą. Wspominamy o pogodzie, dla ogrodów sprawie strategicznej, bo w czerwcowy weekend stanęła ona na wysokości zadania. Nie było ani zimno, ani upalnie, słońce od czasu
Ziemie i podłoża dla uczestników zajęć jak zwykle dostarczyła marka KRONEN. O narzędzia i doniczki do sadzenia zadbał RAMP, a nawozów i słodkości dla najmłodszych uczestników dostarczył FLOROVIT.
O POGODZIE „ŁADNEJ” I „DOBREJ” Kolejne spotkania w ramach #RWO, które odbyły się 25.06 w Wołominie w Centrum Ogrodniczym MORENA i 26.06 w Choszczówce Stojeckiej k. Mińska Mazowieckiego w Ogród i Dom Sutkowscy dodatkowo dały i nam, i zapewne wielu uczestnikom do myślenia w temacie tzw. „ładnej pogody”. Powszechnie hasło to kojarzy się z pełnym słońcem (towarzyszyło nam ono niezmiennie w całej trasie AD 2021!), możliwością wygrzewania się w cieple i opalania. Z punktu widzenia
Ogród i Dom Sutkowscy w Choszczówce Stojeckiej k. Mińska Mazowieckiego
23
24
POLECAMY
PSB Mrówka Świebodzin
do czasu przyjemnie świeciło, ale dawało odpocząć, chowając się za chmury. Bokiem minęły nas nawałnice, które krążyły w okolicach. Można śmiało napisać, że przez kolejne #RWO przeszliśmy suchą stopą.
ZIELONYM DO GÓRY Ostatnie w tym sezonie Rodzinne Warsztaty Ogrodnicze były natomiast nietypowe z kilku powodów.
Centrum Ogrodnicze TOMAR w Augustowie
Przede wszystkim obawialiśmy, że 2.07 i 3.07, gdy wakacje w toku, to termin po sezonie i może zabraknąć najważniejszych w całym przedsięwzięciu klientów centrów ogrodniczych. Tym razem liczyliśmy na miłośników ogrodów ze Świebodzina i Nowej Soli w woj. lubuskim, z którymi umówiliśmy spotkania w marketach PSB Mrówka Świebodzin i PSB Mrówka Nowa Sól. Drugim powodem niepokoju były zapowiedzi załamania pogody. Martwiło nas i to, że po sezonie może zwyczajnie brakować pięknych roślin do sadzenia, a chcieliśmy rozdawać dorodne byliny. Takie, które będą w ogrodach pamiątką na wiele lat. Okazało się, że nie było się czym przejmować... Goście dopisali, słońce również spisało się na medal, a rośliny przygotowane przez centra, w których gościliśmy (kwitnące szałwie, żurawki i santoliny o dekoracyjnych liściach, a także okrywowe karmniki) wywoływały uśmiechy na twarzach. Zapamiętamy z tych spotkań również rozmowy,
Sylwia Lewicka, specjalista ds. marketingu w firmie KWAZAR
D
Decyzja o organizacji warsztatów w tym sezonie zapadła bardzo szybko. Luzowanie obostrzeń związanych z pandemią COVID-19 umożliwiło nam w końcu spotkanie się z sympatykami ogrodnictwa, choć w ograniczonym wymiarze. RWO wystartowało dopiero pod koniec maja, ale dzięki sprawnej organizacji udało nam się odwiedzić 12 punktów. Wszyscy czekaliśmy już na to, żeby móc się spotkać i twarzą w twarz porozmawiać z Klientami. To, co dało się zauważyć po sezonie przerwy to pojawienie się grupy konsumentów, która zaczęła interesować się ogrodem na skutek pandemii, określanych już zresztą jako „pandemic garden”. Zamknięcie w domach spowodowało, że więcej osób zaczęło dbać o swoje bliskie otoczenie. Zaczęliśmy aranżować działki, ogrody i balkony, bo w końcu znaleźliśmy na to czas. Ta grupa Klientów potrzebuje podstawowej wiedzy nt. zakładania ogrodu i pielęgnacji roślin, RWO było dla nich świetną okazją żeby tę wiedzę uzyskać. a czasami nawet dyskusje na różne ogrodnicze tematy i bolączki. O pigwach, różach, opuchlakach zjadających truskawki czy papryce, która nie chce wiązać owoców. Wiele pytań było jak zwykle związanych ze zdrowiem roślin ogrodowych. Uczestnicy RWO i tym razem otrzymywali ulotki i broszury oraz wskazówki udzielane przez przedstawicieli firm i marek, które organizują spotkania. Są to KRONEN, Kwazar, FLOROVIT oraz RAMP. Liczymy na to, że dzięki nim będą chętniej niż dotychczas korzystali w codziennych pracach z podłoży, nawozów i opryskiwaczy oraz sprzętów ogrodniczych. A zaczną od posadzenia naprawdę pięknych roślin, które otrzymali, a w pamiątkowe doniczki czasami sadzili je sami, a niekiedy z pomocą piszącego te słowa. Na wszelki wypadek przypominamy, że zielonym sadzimy zawsze do góry i dziękujemy za kolejną przygodę z #RWO.
REKLAMA
▶
26
POLECAMY
75 lat nieprzerwanej działalności FOSFAN SA!
Minęły dwie wojny światowe, w Polsce zmienił się ustrój, przedsiębiorstwa państwowe przekształcały się w spółki prawa handlowego, nowoczesne technologie zmieniały charakter produkcji, ale misja towarzystwa akcyjnego Fabrik Chemischer Produkte Union AG, założonego nad Odrą w 1872 roku, nadal trwa! Firma znana dziś jako FOSFAN, następca utworzonej w 1946 r. Państwowej Fabryki Superfosfatu w Szczecinie, działa nieprzerwanie od 75 lat i jest dziś jednym z najszybciej rozwijających się na rynku producentów nawozów rolniczych i ogrodniczych
P
TEKST: RAFAŁ MAJCHRZAK, KIEROWNIK DZIAŁU MARKETINGU W FIRMIE FOSFAN
Początki firmy sięgają XIX wieku. Wówczas niezwykle dynamicznie rozwijały się nauki chemiczne, a także badania dotyczące nawożenia i odżywiania roślin. Naukowcy podejmowali wytężone prace, których celem było uzyskanie związków chemicznych mogących zwiększyć wydajność w produkcji rolniczej. Na fali tych badań, jak też nowych wyzwań kreowanych przez rynek, w Szczecinie powstało kilka fabryk chemicznych, w tym – w 1872 roku – towarzystwo akcyjne Fabrik Chemischer Produkte Union AG. Zakład powstał na brzegu Odry, na północy Szczecina, tuż przy stacji kolejowej, na granicy dzielnic Glinki i Kraśnica. Firma produkowała wówczas nawozy fosforowe – superfosfat oraz tomasynę, która – co ciekawe – była pierwszym, otrzymanym sztucznie w 1886 roku, nawozem fosforowym. Tomasyna działała dość wolno i dlatego stosowano ją głównie do nawożenia upraw wieloletnich, np. użytków zielonych. W latach 90. XIX wieku firma przejęła fabryki m.in. w Kłajpedzie i Królewcu, a w 1904 roku fabrykę Heligensee koło Berlina. Przed wybuchem I wojny światowej szczeciński Union był jedną z największych fabryk w Niemczech. Podczas II wojny światowej fabryka trafiła do koncernu Oderchemie GmbH, który była podporządkowany dowództwu wojsk lądowych Wehrmachtu. W ten sposób w zakładzie rozpoczęła się produkcja na potrzeby wojska.
OKRES POWOJENNY W 1945 r. fabryka została poważnie zniszczona na skutek alianckich nalotów dywanowych, które miały zniszczyć gospodarczy potencjał Szczecina. Powojenną odbudowę zakładu podjęto już w sierpniu 1946 r.
Fosfan ciągle się rozwijał, modernizował i rozbudowywał. Usprawniano proces produkcji nawozów, kładąc ogromny nacisk na kwestie związane z ochroną środowiska, co w przypadku firmy z branży chemicznej jest niezwykle ważnym elementem
Formalne przekazanie majątku zakładu nastąpiło 23 listopada 1946 r. Utworzono wówczas Państwową Fabrykę Superfosfatu w Szczecinie. W 1949 r. nazwę fabryki zmieniono na Zakłady Przemysłu Fosforowego w Szczecinie, a następnie na Pomorskie Zakłady Przemysłu Fosforowego. W kwietniu 1949 r. uruchomiono instalację produkcji kwasu siarkowego. Był to początek ciągłej i stabilnej pracy zakładu. Rok 1951 przyniósł kolejną zmianę nazwy. Szczecińskie Zakłady Nawozów Fosforowych w Szczecinie – była to najdłużej obowiązująca nazwa w powojennej historii
POLECAMY
firmy. Podstawowym produktem był superfosfat prosty granulowany. W 1973 roku rozpoczęto produkcję nawozów ogrodniczych marki Fructus.
ZMIANY, ZMIANY, ZMIANY Punktem zwrotnym w powojennej historii fabryki i momentem kluczowym była modernizacja zakładu i odnowienie linii technologicznych, przeprowadzona w latach 1974-1977. Przemiany gospodarcze, które nastąpiły w kraju w latach 1989-1990 były dla zakładu poważnym wyzwaniem. Likwidacja centralnego systemu dystrybucji oznaczała m.in. konieczność stworzenia własnej sieci handlowej i dostosowania się do nowych warunków funkcjonowania. Wszystko to odbywało się przy zmniejszonym popycie na nawozy, co dodatkowo pogarszało kondycję zakładu. Podjęte działania pozwoliły jednak przetrwać i utrzymać niemal niezmieniony poziom zatrudnienia. Receptą na trudne czasy przemian i zmienione warunki gospodarowania okazały się dodatkowe źródła dochodów. Firma postawiła na świadczenie usług przeładunkowych w oparciu o własne nabrzeża portowe i infrastrukturę.
PRYWATYZACJA Lata 1998-2005 przyniosły zmiany formalno-prawne i własnościowe w firmie. Przedsiębiorstwa państwowe przekształcały się w spółki prawa handlowego. Firma najpierw została przekształcona w jednoosobową spółkę skarbu państwa, a następnie sprywatyzowana. 80-procentowy pakiet akcji kupiło konsorcjum Inmarc Szczecin – ZCh Police. Gdy ZCh Police wchodziły na giełdę, sprzedały Inmarcowi swoją część udziałów. Po scaleniu struktur obu podmiotów – powstała jedna spółka. Jak wspominał w jednym z wywiadów obecny przewodniczący Rady Nadzorczej i współwłaściciel firmy – zanim w 2000 r. doszło do prywatyzacji Szczecińskich Zakładów Nawozów Fosforowych „Superfosfat”, blisko współpracował z tym przedsiębiorstwem. – Prowadziliśmy wówczas firmę Inmarc, która sprowadzała nawozy z wielu krajów. Mając pod bokiem Szczecińskie Zakłady Nawozów Fosforowych „Superfosfat”, zaczęliśmy dostarczać im surowce i komponenty do produkcji nawozów. Później zlecaliśmy produkcję konkretnych nawozów na potrzeby naszych kontrahentów. Gdy w 2000 r. rozpisano przetarg na prywatyzację szczecińskiego „Superfosfatu”, postanowiliśmy w nim wystartować. Udało się wygrać i tak staliśmy się właścicielami firmy. Jak dobrze pamiętam była to wtedy „pionierska”, bo pierwsza w kraju umowa
prywatyzacyjna w branży chemicznej. Z perspektywy czasu uważam, że było to wyjątkowo trafne posunięcie. Była to życiowa decyzja. Staliśmy się bowiem właścicielami firmy, która miała ogromny potencjał i duże zadatki na rozwój. Nie zawiedliśmy się. Udało się nam skompletować kadrę zarządzającą o wysokich kompetencjach. Kompetencje zarówno kadry kierowniczej, jak i całego zespołu gwarantują stabilność pracy firmy i dobre perspektywy jej rozwoju – mówił współwłaściciel FOSFAN SA, w 2015 roku odbierając nagrodę i tytuł Wzorowego Agroprzedsiębiorcy RP.
XXI WIEK Fosfan ciągle się rozwijał, modernizował i rozbudowywał. Usprawniano proces produkcji nawozów, kładąc ogromny nacisk na kwestie związane z ochroną środowiska, co w przypadku firmy z branży chemicznej jest niezwykle ważnym elementem. W 2000 roku firma zobowiązała się do działania na rzecz ciągłego minimalizowania oddziaływania na otoczenie, poprawy bezpieczeństwa technicznego i ochrony zdrowia pracowników oraz społeczności lokalnej. Fosfan przystąpił do programu „Odpowiedzialność i troska – Responsible & Care”. W jego ramach prowadzony jest systematyczny monitoring wpływu zakładu na środowisko. Prowadzone w firmie działania mają na celu obniżenie zużycia surowców, obniżenie emisji związków szkodliwych. Wielomilionowe inwestycje w urządzenia i instalacje pozwoliły m.in. zredukować emisję zanieczyszczeń powietrza. Wdrażanie innowacyjnych rozwiązań jest możliwe dzięki współpracy z ośrodkami naukowymi z całego kraju.
PORT NAD ODRĄ Jednym ze znaków rozpoznawczych Fosfanu i jednym z najważniejszych filarów działalności spółki jest Port
27
28
POLECAMY
Nad Odrą. Po przeprowadzonej kilka lat temu modernizacji port potroił swoje zdolności przeładunkowe. W ramach tej inwestycji umocnione zostało nabrzeże portowe na długości 240 metrów, powstały także nowe place składowe. Koszt inwestycji to 8 mln zł, pieniądze pochodziły ze źródeł własnych firmy. W kolejnych latach powstały dodatkowe drogi dojazdowe i zadaszony magazyn, pozwalający na składowanie kilkudziesięciu tysięcy ton nawozów. Kolejne inwestycje w Porcie mają pozwolić na obsługę przy nabrzeżu statków o nośności 8-10 tys. ton. Całość inwestycji to ok. 17 mln zł. Kolejnym i ostatnim etapem prac będzie pogłębienie nabrzeża oraz toru podejściowego dla statków. Port Nad Odrą to dla zakładu prawdziwe „okno na świat”. Większość produkcji jest eksportowana do takich państw jak: Niemcy, Dania, kraje nadbałtyckie czy Ukraina. Ich wysyłka odbywa się także drogą morską.
FOSFAN WE WSPOMNIENIACH PRACOWNIKÓW Małgorzata Kucharska i Mariola Perkowska to panie, które w Fosfanie przepracowały niemal… całe życie. Jak wspomina pani Mariola Perkowska – po raz pierwszy pojawiła się w firmie 1 marca 1989. – Kierownikiem kadr był wtedy Ryszard Parus, kadrową Halinka Kurek, a dyrektorem naczelnym – Jerzy Drobotowski. Nazwa zakładu brzmiała wówczas Szczecińskie Zakłady Nawozów Fosforowych Przedsiębiorstwo Państwowe. Ja pracowałam jako sekretarka dyrektora naczelnego. W lutym 1989 r. kończył mi się urlop wychowawczy, po urodzeniu pierwszego syna. Koleżanka Ewa namówiła mnie, żebym podjęła pracę w SZNF. Przyszłam… i zostałam do dziś – wspomina pani Mariola. Zatrudnionych było wtedy ok. 300 osób. Pracowników pozyskiwało się z lokalnego rynku pracy. Nie było kłopotu z fachowcami np. spawaczami, elektrykami czy ślusarzami. Nie było komputerów drukarek, telefonów komórkowych. Wynagrodzenie za pracę odbieraliśmy w kasie zakładowej. Do moich zadań należało m.in. obsługa sekretariatu, praca na maszynie do pisania, obsługa centrali telefonicznej i telefaksu. Pamiętam nawet markę. To był Winking Smile – mówi Mariola Perkowska. – Obecnie pracuję w kadrach. Ta firma umożliwiła mi rozwój zawodowy. Skończyłam wiele szkoleń i kursów. Cieszę się, że mogłam poznać tu tylu ciekawych i życzliwych ludzi. Wśród załogi mam wielu kolegów i przyjaciół. Pani Małgorzata Kucharska zaczynała pracę jeszcze na początku lat 80-tych. – Pojawiłam się w firmie w roku 1980, tuż po strajkach. Miałam skierowanie do pracy
w zupełnie innym miejscu. W Politechnice Szczecińskiej, którą wówczas skończyłam funkcjonował etat pełnomocnika ds. zatrudnienia. To on miał za zadanie zaproponować absolwentom uczelni pracę. W miejscu, gdzie zostałam skierowana nie było już wolnych etatów, więc rozpoczęłam poszukiwania na własną rękę. To był bardzo trudny okres, tuż po strajkach, trzeba było samemu chodzić od zakładu do zakładu. Bardzo chciałam po studiach zostać w Szczecinie. Akurat był etat w Zakładach Fosforowych, bo dwóch pracowników odeszło by założyć własną firmę. Przyszłam do pracy na stanowisku technologa. Pani Małgorzata ukończyła Wydział Technologii Chemicznej Politechniki Szczecińskiej. – Skończyłam technologię organiczną, a w firmie zaczęłam pracę jako technolog nieorganiczny. Początki pracy wspominam bardzo dobrze. Ówczesny kierownik kadr miał córkę
POLECAMY
w moim wieku, która także w tym czasie kończyła studia. Doskonale wiedział, jak wyglądają początki pracy w dużej firmie świeżo upieczonego absolwenta. Ja natomiast zupełnie nie miałam pojęcia, jak to wygląda. Praca nie była trudna. Przez pierwsze trzy miesiące byłam na stażu. Początkowo miał on trwać 6 miesięcy, firma skróciła go do 3 miesięcy, po czym mogłam rozpocząć pracę na etat. Przez pierwszy miesiąc poznawałam biurowiec, księgowość, kadry, zaopatrzenie. Później przeszłam do działu technologii. Moim szefem był mój kolega ze studiów, który wcześniej kończył uczelnię, więc współpraca układała nam się bardzo dobrze – wspomina pani Małgorzata. W tamtym czasie zakład produkował jeden nawóz – superfosfat prosty, pylisty i granulowany oraz mieszanki ogrodnicze – Fructus 1 i Fructus 2. Zakład się zmieniał, a na początku lat 90-tych zaczęły wchodzić na rynek i do produkcji nawozy wieloskładnikowe.
LABORATORIUM – Przeżyłam to „stare” laboratorium, typowe, bardzo proste. Wszystkie analizy trzeba było przeprowadzać „na piechotę”. Patrząc od strony chemicznej, to były bardzo fajne czasy, bo pracownik uczył się chemii. Kiedy ma się do dyspozycji aparaty do analizy, uczymy się obsługi aparatów i ten „chemizm” gdzieś nam ucieka – mówi pani Małgorzata. – Największe zmiany nastąpiły na przełomie lat 90-tych i 2000-tych. Wtedy pojawiły się komputery. Po wejściu do Unii Europejskiej pojawiły się też projekty unijne, które pozwoliły nam usprawnić wiele rzeczy. Jeden z takich projektów wdrażaliśmy w 2009 roku. Wówczas nasze laboratorium bardzo się rozwinęło. Mogliśmy kupić nowy sprzęt, to już była jakość europejska. Pracując na takim nowoczesnym sprzęcie można wykonać znacznie więcej badań, nabiera się także większego doświadczenia. Do naszych zadań należy badanie składu jakościowego nawozów. Dokonujemy kontroli bieżącej produkcji oraz kontroli ostatecznej. Jeśli produkt odbiega od założonych parametrów, informujemy o tym dział produkcji. Ważne, by z linii produkcyjnej schodził nawóz o takich parametrach, jakie zostały założone. Oznaczamy azot, fosfor, potas, magnez, wapń, siarkę oraz mikroskładniki – bor, mangan, miedź, cynk i żelazo. Bardzo się cieszę, że mogłam pracować także na tych nowoczesnych aparatach – dodaje pani Małgorzata. – W laboratorium obecnie pracuje 8 osób, plus kierownik i zastępca – wyjaśnia pani Małgorzata. Jak dodaje
Najnowszą inwestycją Fosfanu jest nowy dźwig hydrauliczny Mantsinen 90 ER o wydajności 3-3,5 tys. ton/dobę. Nowy sprzęt zastąpił używany dotychczas żuraw portowy, wyprodukowany jeszcze w 1966 roku
– sama była… szefem. – W firmie pracowałam od 1980 do 1988 roku, później poszłam na urlop macierzyński. Po urlopie wróciłam do pracy już jako kierownik laboratorium. Moje dziewczyny wspominają mnie nie najgorzej. Teraz jestem na emeryturze, ale nadal pracuję. Mam z tego dużą satysfakcję – dodaje.
A TERAZ… Obecnie Fosfan jest spółką akcyjną z prywatnym, całkowicie krajowym kapitałem. Spółka specjalizuje się w produkcji wieloskładnikowych nawozów rolniczych i ogrodniczych, świadczy także profesjonalne usługi przeładunkowe. Fosfan SA jest jednym z najszybciej rozwijających się na rynku producentów nawozów rolniczych i ogrodniczych. Aktywnie uczestniczy w życiu społeczności lokalnej, wspierając instytucje, stowarzyszenia i kluby sportowe, takie jak m.in. Dom Kultury Klub „Skolwin”, OKS Hutnik. Fosfan S.A. jest także współzałożycielem Stowarzyszenia Zachodniopomorski Klaster Chemiczny „Zielona Chemia”. Jako firma z branży chemicznej posiadamy również Zintegrowany System Zarządzania Jakością ISO 9001 i ISO 14001, dotyczący ochrony środowiska i obrotu odpadami. Najnowszą inwestycją Fosfanu jest nowy dźwig hydrauliczny Mantsinen 90 ER o wydajności 3-3,5 tys. ton/dobę. Umowę na jego zakup podpisano 12 października 2020 r. Nowy sprzęt zastąpił używany dotychczas żuraw portowy, wyprodukowany jeszcze w 1966 roku. Nowy dźwig pojawił się na nabrzeżu z końcem maja, a pierwszy rozładunek przy jego udziale odbył się 2 czerwca.
29
30
HANDEL
Hity na jesień
Choć szczyt sezonu należy już do przeszłości to najbliższe tygodnie wcale nie muszą być handlowo stracone. Przed nami m.in. czas intensywnej walki z gryzoniami, sadzenia roślin cebulowych, zaprawiania owoców lata i jesiennych porządków
O
Okres kiedy kończą się wakacje, ale do Dnia Wszystkich Świętych, a tym bardziej Bożego Narodzenia jeszcze daleko zwykle jest czasem relatywnego przestoju w sklepach i centrach ogrodniczych. Można się wtedy przygotować do przedsezonowych zatowarowań, a w czasach przedpandemicznych był to czas zarezerwowany na liczne targi i spotkania handlowe, które być może uda się przeprowadzić także w tym roku. Większość centrów ogrodniczych skupia się tylko na ścisłym sezonie, czyli kwietniu, maju i czerwcu, ale warto zadbać o większe obroty także w nadchodzących miesiącach.
Centra ogrodnicze, które handlują sprzętem zmechanizowanym mogą też liczyć na wzrosty sprzedaży takich produktów jak dmuchawy do liści, rozdrabniarki do gałęzi czy pilarki
Sprawdzonym sposobem na osiągnięcie tego celu jest promowanie jesiennych nasadzeń. Hasło „sadź jesienią, ciesz się wiosną” rozpowszechniane m.in. przez Związek Szkółkarzy Polskich i wiele centrów ogrodniczych – jeśli na stałe trafi do świadomości klientów – może znacząco wpłynąć na wzrosty sprzedaży nie tylko kwiatów cebulowych czy drzewek owocowych. Na jaki jeszcze asortyment warto postawić? – Bardzo istotny w kontekście
HANDEL
Skupiamy się na pracy z klientem
Maciej Janku, właściciel Centrum Ogrodniczego Ogród Zawady 19
Z
Z pewnością jednym z produktów, który bardzo dobrze się sprzedaje w drugiej połowie roku są cebule kwiatowe, ale nawet pomimo wzrostów sprzedaży w skali obrotów z całego roku nie jest to znacząca pozycja. Jeśli lato jest długie i gorące możemy też liczyć na większą sprzedaż produktów do nawadniania – w przypadku tego asortymentu klienci coraz częściej poszukują towarów wysokiej jakości. Pomimo dużego nacisku na promocję nawozów jesiennych nie udało nam się uczynić z tych produktów sprzedażowych hitów. W przypadku sklepów specjalistycznych takich jak centra ogrodnicze okresy mniejszego popytu są jednak czymś naturalnym. Jeśli nie chcemy poszerzać oferty, np. o artykuły budowlane, to trzeba się z tym liczyć. Dlatego w drugiej części roku jeszcze bardziej skupiamy się na jakości obsługi i pracy z klientem, aby zacieśniać więź z naszymi konsumentami i dzięki ich lojalności zwiększać wartość koszyka zakupowego. Fachowa obsługa to nasz największy atut w porównaniu z sieciami i na tym koncentrujemy naszą uwagę.
„wydłużania” sezonu jest asortyment zoologiczny – w ubiegłym roku zanotowaliśmy 50% wzrost w tej grupie produktowej, która sprzedaje się równomiernie od stycznia do grudnia. Pandemia sprawiła, że klienci mogą poświęcić więcej czasu i uwagi zwierzętom domowym, co przekłada się na wzrosty sprzedaży. W naszym centrum wartość sprzedaży karm i akcesoriów utrzymuje się na poziomie 1:1 – ograniczanie się tylko do oferty karm, częste w centrach ogrodniczych, jest więc marnowaniem potencjału. Ważną grupą asortymentową są także produkty akwarystyczne – sprzedajemy 4-5 tys. ryb akwarystycznych miesięcznie oraz asortyment do oczek wodnych, który dobrze rotuje
Hasło „sadź jesienią, ciesz się wiosną” rozpowszechniane m.in. przez Związek Szkółkarzy Polskich i wiele centrów ogrodniczych – jeśli na stałe trafi do świadomości klientów – może znacząco wpłynąć na wzrosty sprzedaży
od marca do końca listopada. Rozwijamy także ofertę produktów do przetwórstwa i winiarstwa – mówi Sławomir Majewski, właściciel Centrum Ogrodniczego Majewscy. Centra ogrodnicze, które handlują sprzętem zmechanizowanym oraz punkty dealerskie w nadchodzących tygodniach mogą też liczyć na wzrosty sprzedaży takich produktów jak dmuchawy do liści, rozdrabniarki do gałęzi czy pilarki. Piotr Halupczok, właściciel Centrum Ogrodniczego Pracuś, zwraca też uwagę na dwa działy, które dzięki intensywnym staraniom są odporne na „sezonowość”. To dział kwiaciarski, w którym w Pracusiu na co dzień siedem florystek zajmuje się przygotowywaniem bukietów oraz dział dekoracji, który pomaga zaskakiwać klientów nowymi aranżacjami i zapewniać im dawkę inspiracji.
31
HANDEL
Hibiskus Summerific™ 'Berry Awesome'
Fot. Plantpol Zaborze
32
Jak zwabić klientów po ścisłym sezonie? Dawno już minęły czasy, w których po głównym sezonie sprzedażowym (wiosna i początek lata) można było bez specjalnej straty zrobić sobie wakacje, bo koszty prowadzenia działalności rosną – mówi Andrzej Antoszczuk. Właściciela Sklepu Ogrodniczego Sosenka w Łapach zapytaliśmy o asortyment, który cieszy się największą popularnością jesienią
N
ROZMAWIA: MICHAŁ GRADOWSKI
Na jakie produkty warto postawić w drugiej części roku? Druga część roku nie jest łatwa dla handlu tradycyjnego, który trzyma się zasady, że ma w swojej ofercie głównie artykuły ogrodnicze lub artykuły, których klienci intuicyjnie poszukują w sklepach i centrach ogrodniczych. Z drugiej jednak strony to właśnie my jesteśmy w stanie zapewnić wysoki poziom obsługi oparty na wiedzy i doświadczeniu. Dawno już minęły czasy, że po głównym sezonie sprzedażowym (wiosna i początek lata) można było bez specjalnej straty zrobić sobie
Warto mieć w ofercie coś ekstra lub coś z tzw. modnych roślin, bo to właśnie rośliny będą działały jak magnes. Na pierwszym miejscu będą to hibiscusy z serii 'Summerific' o nieprawdopodobnie wielkich kwiatach
wakacje do jesieni, czyli do czasu, gdy zaczynała się sprzedaż materiału kopanego z gruntu. Koszty prowadzenia działalności, wraz z utrzymaniem wykwalifikowanej załogi, są niewspółmierne do dawnych czasów. Stąd konieczna jest szczególna dbałość o asortyment, który będzie odpowiadał na zapotrzebowanie klientów. Wraz z kończącym się latem nadchodzi sezon na gryzonie, a więc trzeba być zaopatrzonym w pełną ofertę trutek. Sprzedaż cebul kwiatowych – to też zauważalna tendencja wzrostowa
HANDEL
od ubiegłego sezonu. Są też takie artykuły, jak np. doniczki i podłoża, które sprzedają się przez cały rok.
Jak „zwabić” klientów do sklepów i centrów ogrodniczych po głównym sezonie? Zwabienie klientów to klucz do sukcesu o tej porze. Po masowych odwiedzinach sklepów i centrów ogrodniczych wiosną, część klientów wróci dopiero wiosną przyszłego
Hibiskus Summerific™ 'Cherry Choco Latte'
Hibiskus Summerific™ 'Cherry Cheesecake'
Swego czasu odstąpiono od promowania jesiennego sadzenia. Skutkuje to tym, że sklepy i centra zaopatrują się jesienią w materiał szkółkarski, a i tak główna sprzedaż odbywa się wiosną
Fot. Plantpol Zaborze
Artykuły ogrodnicze, które są poszukiwane intuicyjnie, nie wymagają zbyt dużego wysiłku jeśli chodzi o promocję. Ale są też i takie, dla których nie wystarczy zachęta poprzez FB czy Instagram. Swego czasu odstąpiono od promowania jesiennego sadzenia drzew i krzewów owocowych, krzewów róż z gołym korzeniem. Skutkuje to tym, że sklepy i centra zaopatrują się jesienią w materiał szkółkarski, a i tak główna sprzedaż odbywa się wiosną. Jest to dla nas bardzo niekorzystna sytuacja, bo nie uzyskujemy zadowalającego dochodu ze sprzedaży, a dodatkowo musimy włożyć wiele pracy, żeby odpowiednio zabezpieczyć rośliny na zimę. Promowanie jesiennego sadzenia powinno odbywać się na wielu płaszczyznach, wraz z odpowiednią edukacją (sadzenie z bardzo dobrym zabezpieczeniem od mrozu młodych roślin). Dawniej nie było sadzenia bez starannego opatulenia sadzonek, któremu przyświecała zasada „drzewka posadzone jesienią same rosną, a posadzone wiosną trzeba prosić, żeby rosły”.
Fot. Plantpol Zaborze
Jak promować produkty, który mogą zwiększyć obroty sklepów i centrów ogrodniczych jesienią?
roku. Część konsumentów odwiedza sklepy ogrodnicze okazjonalnie, ale są też stali klienci kupujący regularnie. Dla tych ostatnich dwóch grup warto mieć w ofercie coś ekstra lub coś z tzw. modnych roślin, bo to właśnie rośliny będą działały jak magnes. Na pierwszym miejscu będą to hibiscusy z serii 'Summerific' o nieprawdopodobnie wielkich kwiatach. Nikt nie przejdzie obok nich obojętnie, będą tacy, co kupią pierwszy raz, ale też i tacy, którzy powiększą swoją kolekcję. Hortensje bukietowe to kolejna grupa roślin, obok których nie przechodzi się obojętnie. Bardzo długi okres kwitnienia, a zatem i dekoracyjności sprawia, że ciągle powiększa się grono miłośników tej grupy roślin, a prawdziwym hitem okazują się być hortensje w wersji piennej. Jesień to czas traw ozdobnych, szczególnie miskantów i rozplenic, astrów „marcinków” i rudbeki, to również wymiana nasadzeń na balkonach, tarasach i na grobach bliskich. Wrzosy pączkowe to grupa roślin, która świetnie sprawdza się w tych nasadzeniach, bo nie przekwita, więc jest ozdobna nawet zimą. Rośliny muszą być obecnie ładnie narośnięte, o wysokich walorach dekoracyjnych – to bardzo istotne.
33
34
PREZENTACJA
Bestsellery drugiej części roku W branży ogrodniczej jest wiele produktów, na sprzedaży których można zarobić także po zakończeniu ścisłego sezonu. Choć zwykle trzy miesiące od kwietnia do czerwca decydują o handlowym sukcesie to koniec lata i jesień nie musi być okresem straconym. Oto kilka propozycji produktów, które właśnie teraz lub już niedługo powinny przyciągać klientów do centrów ogrodniczych
ASORTYMENT DO PRZETWÓRSTWA
Wyciskarka do owoców Doskonale poradzi sobie z wyciśnięciem soku z owoców. Nieoceniona przy produkcji domowego wina, ale także dla miłośników zdrowych naturalnych napojów. Solidnie wykonana i łatwa w utrzymaniu czystości, posłuży przez długie lata. Dostępna w pojemnościach: 2 l, 3 l, 6 l. www.chomik.pl
Beczułka szklana z kranikiem na podstawce 1 l Szklana beczułka z kranikiem, na drewnianej podstawce. Dzięki niej przyjęcie lub wieczór w gronie znajomych zapadnie w pamięć na długo! Wygodna w użyciu, elegancka i praktyczna. Do wina, piwa, soków i lemoniady. Dzięki podstawce jest bardzo stabilna, wykonana z grubego szkła. Karafka posiada poręczny kranik ułatwiający dozowanie płynu. Idealna również na prezent. www.chomik.pl
Wielofunkcyjny słoik Uniwersalny, nietłukący słoik wykonany z tworzywa (PET) z kolorową zakrętką (w dwóch wersjach: czerwona i zielona). Atuty tego produktu to m.in.: szeroki otwór i innowacyjna zakrętka (z „antypoślizgowym” profilem bocznym) pozbawiona uszczelki, która sprawia, że nie gromadzi się pod nią pleśń i bakterie, przy zachowaniu szczelności. Uchwyt zintegrowany z zakrętką ułatwia wygodne przenoszenie pustego słoika. Dostępny w rozmiarach 3, 5, 8 i 10 l. www.browin.pl
Chwytak do słoików Innowacyjna i przemyślana budowa chwytaka do słoików sprawi, że codzienność w kuchni stanie się jeszcze łatwiejsza. Dzięki uniwersalnej, solidnej konstrukcji przy jego pomocy wyciągniesz z wrzącej wody słoiki o różnych rozmiarach, bez narażania swoich dłoni na poparzenie. Dzięki specjalnie wyprofilowanym grubym ściankom możesz mieć pewność, że nawet cięższy litrowy słoik nie będzie stanowił kłopotu. www.browin.pl
PREZENTACJA
PRODUKTY NA GRYZONIE
CEBULE KWIATOWE
Tulipan 'Red Dress' Należy do popularnej grupy Triumph, doskonale nadającej się zarówno na rabaty, jak i na kwiat cięty. Odmiana charakteryzuje się intensywnym kolorem oraz ozdobnymi płatkami o fantazyjnym kształcie. Cebulki sadzimy najlepiej w miesiącach od września do listopada. Czas kwitnienia przypada od kwietnia do maja. Posadzone w grupach wyglądają najbardziej efektownie. www.junior.net.pl
Lumirat – NOWOŚĆ Innowacyjny środek deratyzacyjny do zwalczania myszy i szczurów. Pasta z ziarnem zawierająca dodatkowo barwnik fluorescencyjny. W składzie poza substancją aktywną difenakum znajdują się mąka, cukier i tłuszcze. Niezwykle atrakcyjna dla gryzoni – uważają przynętę za sprawdzoną i bezpieczną do konsumpcji. www.asplant.com.pl
Bros Granulat na myszy i szczury 1 kg Popularna i sprawdzona trutka na gryzonie w poręcznej i dużej butelce z kapą dozującą. Odpowiednia twardość granulatu oraz specjalne dodatki smakowe (m.in. aromaty zbóż) powodują, że preparat jest wyjątkowo atrakcyjny dla gryzoni. Posiada właściwości mumifikujące oraz dodatek zabezpieczający przed przypadkowym spożyciem przez ludzi i zwierzęta domowe. www.bros.pl
Bros Ziarno na myszy i szczury 1 kg Gotowe do użycia ziarno do zwalczania myszy i szczurów wewnątrz oraz wokół budynków. Zawiera silnie wabiącą przynętę i wykazuje skuteczność już po jednokrotnym spożyciu. Działa z kilkudniowym opóźnieniem. Posiada właściwości mumifikujące, barwnik oraz gorzką substancję zniechęcającą ludzi i zwierzęta domowe do spożycia. Wyjątkowo atrakcyjne dla gryzoni dzięki wykorzystaniu specjalnie dobranych, całych ziaren zbóż. www.bros.pl
Fritillaria Szachownica cesarska naturalnie występuje w Azji oraz Ameryce Północnej. Roślina cebulowa o oryginalnym wyglądzie, kształcie i kolorze. Dobrze rośnie na stanowiskach w połowie nasłonecznionych i bezwietrznych o wilgotnym powietrzu, łatwa w uprawie. Roślina osiąga wysokość ok. 90 cm, stanowi idealną ozdobę na rabatach. Termin kwitnienia przypada od kwietnia do maja. www.junior.net.pl
Muscari latifolium Znany również jako szafirek szerokolistny. Ciekawa dwukolorowa odmiana o pachnących kwiatach. Łatwy w uprawie, preferuje stanowiska słoneczne. Odmiana idealna na rabaty, ogródki skalne lub do uprawy w pojemnikach. Posadzone w dużej ilości pozwalają na stworzenie kolorowego „dywanu”. Termin kwitnienia przypada od marca do kwietnia. www.junior.net.pl
35
36
SEGMENT RYNKU
Nawozy – jesienna misja specjalna Już pod koniec sierpnia nawozy jesienne powinny się znaleźć na półce wszystkich sklepów i centrów ogrodniczych. Choć wzrosty sprzedaży z roku na rok nie są spektakularne, to ten segment produktów pomoże zwiększyć obroty we wrześniu czy październiku. Na popularności zyskują zwłaszcza jesienne nawozy do trawników
Z
TEKST: MICHAŁ GRADOWSKI
Zaburzenie cyklu pór roku i relatywnie łagodne zimy mogą zmniejszać motywację konsumentów do jesiennego nawożenia, ale warto uświadamiać im, że nawozy jesienne zwiększają odporność na niekorzystne warunki – nie tylko wymarzanie, ale także niedobory wody czy choroby. A lepszy start roślin wiosną – niezależnie od tego, kiedy przyjdzie w kolejnym roku – to niebagatelna korzyść jaką daje
stosowanie nawozów jesiennych. Sprzedawcy w sklepach i centrach ogrodniczych powinni też przypominać klientom, że nawozy jesienne z powodzeniem znajdą zastosowanie – uzupełnione nawozem azotowym – także wiosną, a więc się „nie zmarnują”. Jak centra ogrodnicze przygotowują się do sprzedaży i promocji
SEGMENT RYNKU
tej grupy asortymentowej? – Nawozy jesienne wprowadzamy do oferty już od drugiej połowy sierpnia – cały asortyment nawozów wiosenno-letnich trafia wtedy do magazynu, a nawozy jesienne tworzą widoczną z daleka ścianę ekspozycyjną. Na największą sprzedaż można liczyć od końca sierpnia do listopada, choć wiele zależy od pogody – mówi Natalia Dziedzic z Centrum Ogrodniczego Meduza w Kruszynie. – Z roku na rok widać jednak coraz większą świadomość klientów co do konieczności jesiennego nawożenia, pomagają też nasze rekomendacje – dodaje. Podobnie jest w innych sklepach i centrach ogrodniczych – nawozy jesienne pojawiają się tam pod koniec sierpnia/na początku września, a większość detalistów korzysta z oferty tych samych firm, które są ich dostawcami w przypadku nawozów wiosennych. Jakie produkty cieszą się największą popularnością? – Zdecydowaną większość sprzedawanych nawozów
Z roku na rok widać coraz większą świadomość klientów co do konieczności jesiennego nawożenia, pomagają też nasze rekomendacje – mówi Natalia Dziedzic z Centrum Ogrodniczego Meduza w Kruszynie
jesiennych – nawet do 80% – stanowią nawozy do trawników. Drugą najpopularniejszą grupą nawozów jesiennych są z kolei nawozy do iglaków. W przypadku tego segmentu produktów sytuacja na rynku jest stabilna, odnotowujemy niewielkie, systematyczne wzrosty – mówi Bogusz Downar– Zapolski, marketing menadżer w firmie Vila. W przypadku nawozów jesiennych ważna jest jednak lokalizacja sklepu – inna struktura popytu występuje w dużych miastach, a inna w mniejszych miejscowościach i na terenach wiejskich. – Sprzedaż poszczególnych rodzajów nawozów zależy w dużej mierze od charakteru ogrodu – jeśli
REKLAMA
37
38
SEGMENT RYNKU
Jak przyciągnąć uwagę klientów? Dobra ekspozycja, edukowanie klientów, optymalny skład produktów oraz grafika i kolorystyka opakowań odróżniająca nawozy jesienne od pozostałych nawozów – to sprawdzone sposoby na sprzedaż asortymentu z tego segmentu Jakie są najskuteczniejsze sposoby na promowanie nawozów jesiennych w sklepach i centrach ogrodniczych? Sabina Jasiukiewicz, menedżer ds. marketingu w firmie Bros: Przede wszystkim dobra ekspozycja i edukowanie klientów o pozytywnym wpływie późnego zasilania nawozami bez azotu na dobrą kondycję roślin w kolejnym sezonie. Niestety nadal wielu amatorów ogrodnictwa nie zdaje sobie sprawy z tego, że aplikacja standardowego nawozu pod koniec sezonu wegetacyjnego może wręcz roślinom zaszkodzić i np. narazić na łatwiejsze przemarzanie. Natomiast – jeśli klienci zwrócą już uwagę na dobrze wyeksponowany nawóz jesienny na półce – chętnie o niego pytają
i z zainteresowaniem słuchają, dlaczego jego używanie jest tak istotne.
w kolejnym sezonie planują Państwo poszerzenie oferty z tej kategorii?
Na jakie produkty z gamy nawozów jesiennych popyt w ostatnich latach wzrastał najszybciej?
Nawozy jesienne są dla nas istotną kategorią produktów, ale okres ich stosowania jest stosunkowo krótki, dlatego na ten moment nie zamierzamy rozbudowywać tej kategorii. Nie planujemy również zmieniać formy użytkowej tych preparatów, gdyż granulat jest najwygodniejszy przy stosowaniu do roślin zewnętrznych, a głównie one wymagają stosowania specjalnego nawozu jesienią. Natomiast mocno dbamy o to, aby skład nawozów był optymalny dla tej pory roku, a ich grafika i kolorystyka odróżniała się od reszty asortymentu i już na pierwszy rzut oka sugerowała ich przeznaczenie.
Wszystkie nawozy jesienne z każdym sezonem sprzedają się coraz lepiej, ale prym wiedzie jesienny nawóz uniwersalny, którym można zasilać większość wieloletnich roślin, w tym drzewa, krzewy, byliny i rośliny cebulowe, a także trawniki. Jakie produkty z Państwa oferty wyróżniają się na rynku w tej kategorii pod względem składu, formy „podania” czy grafiki opakowań? Na jakie nowości warto zwrócić uwagę? Czy
dominuje w nim trawnik, doradzamy jesienne nawożenie dedykowanym nawozem, który wzmocni system korzeniowy, a jeśli w ogrodzie przeważają byliny, drzewa czy krzewy, doradzamy nawóz uniwersalny – wyjaśnia Mariusz Lewandowski, właściciel Centrum Ogrodniczego Iglak. – Zwykle dobrą okazją do promocji tego asortymentu są różnego rodzaju kiermasze jesienne, ale z powodu pandemii w ubiegłym roku nie mogliśmy korzystać z tej formy wspierania sprzedaży. Nie ma co jednak ukrywać, że nawozy jesienne są tylko dodatkiem do oferty, nie mają większego wpływu na wielkość obrotów w skali całego roku, a wzrosty sprzedaży są raczej niewielkie – dodaje. Warto jednak zaproponować klientom co najmniej kilka produktów do wyboru, bo – podobnie jak
W przypadku nawozów jesiennych ważna jest lokalizacja sklepu – inna struktura popytu występuje w dużych miastach, a inna w mniejszych miejscowościach i na terenach wiejskich
w przypadku całej kategorii nawozów – klienci coraz częściej szukają produktów do konkretnej grupy roślin. – Oferta nawozów jesiennych skonstruowana jest u nas na bazie produktów dwóch producentów. Największą popularnością cieszą się nawozy jesienne do trawników, a także nawozy do iglaków. Ze względu na ciągle dużą popularność tui wielu klientów po ścisłym sezonie chce uratować swój żywopłot, który przy braku nawożenia zmarniał, a rośliny stały się bardziej podatne na choroby – wyjaśnia Natalia Dziedzic.
SEGMENT RYNKU
Jesienne nawożenie w świadomości konsumentów
O najskuteczniejsze sposoby na lepszą sprzedaż nawozów jesiennych zapytaliśmy Rafała Budę, kierownika działu sprzedaży nawozów ogrodniczych w firmie FOSFAN, która jest właścicielem marki Fructus
C
Czy nawozy jesienne z roku na rok zyskują na popularności? Od dłuższego już czasu można zaobserwować, że świadomość jesiennego nawożenia wśród ogrodników czy użytkowników tzw. ogrodów balkonowych z roku na rok wzrasta. Dzięki informacjom zdobytym w social mediach, podczas targów czy kiermaszów ogrodniczych, doskonale zdają sobie sprawę, że dostarczenie roślinom niezbędnych składników odżywczych, w tym również minerałów, jest tak samo ważne jesienią, jak w okresie wiosennym. Pokuszę się o stwierdzenie, że nawożenie jesienne jest niekiedy nawet ważniejsze, bo pomaga roślinom lepiej przygotować się do przezimowania i startu na wiosnę. Odpowiednio zbilansowany skład naszych nawozów dedykowanych na jesień, które nie zawierają azotu, aby roślina nie gromadziła wody czy nadmiernie nie wzrastała, powoduje lepszą zimotrwałość i ochronę przed chorobami. Jakie czynniki mają największy wpływ na sprzedaż tych produktów? Zdecydowanie świadomość konsumentów, że taki jesienny zabieg jest wręcz konieczny, aby wiosną cieszyć się pięknymi, zdrowymi roślinami. Ważną rolę odgrywają tutaj sprzedawcy w centrach ogrodniczych czy handlowcy mający bezpośredni kontakt z klientami. To dzięki ich pracy, wiedzy i zaangażowaniu docieramy z informacją o jesiennym nawożeniu do szerokiego grona nabywców. Staramy się również, aby nasze opakowania nawiązywały swoją grafiką do okresu jesiennego, poprzez odpowiednią kolorystykę,
dzięki czemu konsument od razu wie, że właśnie te nawozy są przeznaczone do nawożenia jesiennego. Jak skutecznie promować je w sklepach i centrach ogrodniczych? Jak wspomniałem już wcześniej, staramy się poprzez odpowiednio dobraną grafikę odróżnić ten rodzaj asortymentu od pozostałych nawozów, w celu ułatwienia klientowi podjęcia decyzji zakupowej. Bardzo często nasze nawozy jesienne eksponowane są w punktach sprzedaży w tzw. displayach, na których umieszczone są woblery informujące i przypominające o jesiennym nawożeniu. Z powodzeniem wprowadzamy różnego rodzaju promocje na zakup nawozów jesiennych, aby jeszcze bardziej zachęcić naszych kontrahentów do zakupów. Sprzedaż nawozów jesiennych utrzymuje się na zadowalającym poziomie, ale mamy świadomość, że musimy cały czas intensyfikować działania zarówno marketingowe, jak i sprzedażowo-handlowe w celu zwiększenia popularyzacji stosowania nawozów jesiennych.
39
40
SEGMENT RYNKU
VILA Nawóz jesienny do trawy
NOVA MINERALS Obornik naturalny granulowany
Najwyższej jakości granulowany nawóz bezazotowy przeznaczony do pielęgnacji trawników w okresie jesiennym oraz wczesnowiosennym. Stosowanie nawozu pod koniec lata i jesienią wspomaga rozwój systemu korzeniowego, stymuluje krzewienie oraz zmniejsza ryzyko zachwaszczenia trawnika. Brak azotu nie pobudza trawy do wzrostu, a wysoka zawartość fosforu i potasu uzupełnia ubytek tych składników po całym sezonie wegetacyjnym, poprawiając kondycję trawy przed zimą oraz zwiększając jej odporność na przemarzanie. www.vila-nawozy.pl
Silnie skoncentrowany nawóz organiczny do upraw ogrodniczych. Granulowana forma obornika została pozbawiona wszelkich niepożądanych składników, takich jak patogeny czy nasiona chwastów. Ze względu na wysoką zawartość potasu oraz substancji humusowych nawóz szczególnie polecany jest na gleby piaszczyste, ubogie w składniki pokarmowe. Silnie stymuluje wzrost pędów i korzeni dzięki wysokiemu poziomowi cynku. Opakowania: 3; 6; 12,5 oraz 25 kg. www.novaminerals.pl
AGRECOL Nawóz jesienny uniwersalny bez azotu
AGRECOL Nawóz jesienny – przygotowuje do zimy iglaki oraz drzewa i krzewy liściaste
Nawóz nie zawiera azotu, przeznaczony do nawożenia wszelkich roślin ogrodowych. Doskonały w uzupełnianiu niedoborów fosforu lub potasu. Wydajność: 1,2 kg na około 50 m kw. www.agrecol.pl
Nawóz przygotowuje rośliny do zimy, zapewnia lepsze drewnienie przyrostów, uzupełnia niedobory potasu, magnezu i siarki, przeciwdziała brązowieniu igieł. Dawkowanie nawozu: 30 g/metr wysokości lub rozpiętości rośliny. www.agrecol.pl
BIOPON Piękny Trawnik – krok 4 – Jesień BIOPON Nawóz uniwersalny jesienny Wieloskładnikowy granulat o jednolitej konsystencji z dużą zawartością potasu i fosforu. Zwiększa odporność roślin na przemarzanie, pomaga w uzupełnieniu niedoborów minerałów, przyspiesza proces wzrostu rośliny w kolejnym sezonie. Nie zawiera azotu, dzięki czemu rośliny nie są pobudzane do intensywnego rozrastania się tuż przed zakończeniem wegetacji. www.bros.pl
Ostatni nawóz wchodzący w skład rocznego, 4-etapowego programu odżywczo-regeneracyjnego dla trawników. Nawóz jesienny uzupełnia niedobry minerałów w glebie po letnim intensywnym okresie wegetacji. Wzmacnia i uodparnia murawę na niekorzystne warunki pogodowe występujące zimą oraz przygotowuje ją do wzrostu w kolejnym sezonie. www.bros.pl
SEGMENT RYNKU
FRUCTUS Trawnik Jesienny Nawóz wieloskładnikowy, nie zawierający azotu, przeznaczony do nawożenia jesiennego wszystkich rodzajów trawników, a w szczególności ozdobnych i reprezentacyjnych. Odpowiednio dobrany skład nawozu gwarantuje ładny wygląd trawnika do późnej jesieni, zwiększa odporność roślin na choroby i wymarzanie, a także zapewnia trawie właściwe zaopatrzenie w substancje odżywcze, również w okresie wczesnowiosennym. Forma granulatu oraz odpowiednia kompozycja składników pokarmowych powodują, że są one uwalniane stopniowo, dzięki czemu nawóz ma długotrwałe działanie. www.fructus.pl
FRUCTUS Iglak Jesienny Nawóz wieloskładnikowy, bezazotowy o niskiej zawartości chlorków, przeznaczony do jesiennego nawożenia roślin preferujących kwaśny odczyn gleby. Doskonale nadaje się do stosowania pod takie grupy roślin jak: świerki, sosny, jodły, jałowce, daglezje, modrzewie, tuje (żywotniki), cisy, cyprysiki, wrzosy, wrzośce oraz rododendrony (różaneczniki) i azalie. www.fructus.pl
OGRÓD 2001 do trawników jesienny Nawóz przeznaczony do jesiennego nawożenia wszystkich rodzajów trawników. Zapewnia prawidłowe przygotowanie trawnika do nadchodzącej zimy. Ułatwia ruszenie wegetacji wiosną. Granulowana forma nawozu zapewnia długotrwałe działanie. Zapewnia wysoki stopień wykorzystania fosforu, potasu i siarki w wiosenno-letnim sezonie wegetacyjnym. www.zchsiarkopol.pl
OGRÓD 2001 uniwersalny jesienny Nawóz przydatny w nawożeniu przed zimą roślin wieloletnich: kwiatów, krzewów i drzew ozdobnych, bylin, roślin cebulowych, krzewów i drzew owocowych, iglaków i trawników. Nawóz wspomaga procesy drewnienia, chroniąc rośliny przed przemarznięciem (nie zawiera azotu). Nawóz zapewnia wysoki stopień wykorzystania fosforu, potasu i siarki w wiosenno-letnim sezonie wegetacyjnym. www.zchsiarkopol.pl
41
42
TRENDY
Donice nowej generacji Zadaniem donicy jest nie tylko utrzymywanie bryły korzeniowej i zapewnianie roślinie stabilności. Czasem nawet estetyka i wysokiej jakości materiał wykonania to za mało, bo klienci szukają czegoś więcej, np. donic, które rozwiążą problem niedoboru wody u roślin lub oświetlą otoczenie. Warto wyjść naprzeciw ich potrzebom
TRENDY
Podświetlane donice mogą być wykorzystywane także we wnętrzach. W szczególności pasują do stylu skandynawskiego, minimalistycznego i industrialnego
i zapracowanym. Rozwiązują problem schnięcia roślin w czasie urlopu. Ponadto sprawdzają się w uprawie roślin o dużych w ymaganiach wodnych, które bardzo szybko zamierają po przesuszeniu, gubią kwiaty lub liście (np. cibora, klonik, fuksja, fitonia, bambusy). Są wskazane także w miejscach silnie nasłonecznionych, np. wystawa południowa, parapety okien wystawy południowej, nasłonecznione balkony. Jeszcze kilka lat temu donice z automatycznym systemem nawadniania były produktami niszowymi. Dzisiaj oferta producentów jest bogata, obejmuje różnorodne donice, a nawet skrzynie balkonowe. To wpływa na cenę, która oczywiście jest wyższa od tradycyjnych donic, ale akceptowalna dla coraz szerszego grona konsumentów.
JAK TO DZIAŁA?
Donica Valencia light Producent: MONUMO www.monumo.pl
N
TEKST: MICHAŁ MAZIK
Nowoczesne donice spełniają różnorodne funkcje, nie tylko te typowe (utrzymywanie korzeni). Są wygodne dla osób zajmujących się pielęgnacją roślin lub wprowadzają do danego miejsca niesamowity klimat.
AUTOMATYCZNY SYSTEM NAWADNIANIA
Donice z automatycznym systemem nawadniania w szczególności przydają się osobom zapominalskim
Donice napełnia się wodą raz na kilka tygodni (dokładny czas zależy od modelu, rozmiaru, potrzeb wodnych uprawianej rośliny oraz stanowiska uprawy). Sekret technologii polega na tym, że donica ma podwójne dno. Magazynuje wodę na spodzie donicy i jest wyposażona w kanaliki wlewowe. Posiada także separującą warstwę, która kontroluje ilość pobieranej wody. Roślina nie zostanie więc przelana. Dobre modele są wyposażone we wskaźnik, który informuje, ile wody pozostało. Do najbardziej znanych producentów w tym segmencie produktów należą m.in. Lechuza i Nnardi.
43
44
TRENDY
Donica Volcano light Producent: MONUMO www.monumo.pl
COŚ WIĘCEJ NIŻ DONICA Kolejnym przykładem nowoczesnych produktów są donice podświetlane, które najczęściej zdobią duże balkony, tarasy i okolice drzwi wejściowych do domu. Wprowadzają wieczorem niesamowity klimat, a ponadto ułatwiają poruszanie się po zmroku. Kilkanaście czy kilkadziesiąt donic ustawionych wzdłuż nawierzchni pozwala oświetlić drogę do domu lub ścieżki ogrodowe. Donice emitują delikatne światło. Na balkonach i tarasach traktuje się je raczej jako oświetlenie dodatkowe, stosowane w celach dekoracyjnych. Mogą być wykorzystywane także we wnętrzach. W szczególności pasują do stylu skandynawskiego, minimalistycznego i industrialnego.
JAK TO DZIAŁA? Lampy z wbudowanym oświetleniem są wyposażone w lampy led lub tradycyjne żarówki. Korzystniejsze są te pierwsze, gdyż nie powodują nagrzewania się donic (i tym samym systemu korzeniowego roślin). Wybór produktów jest duży. Dotyczy wielkości (często od 30 do 120 cm średnicy), kształtu (okrągłe, czworoboczne, stożkowate, walcowate, nieregularne), a także barwy oświetlenia. Popularne są eleganckie donice emitujące światło białe. Niektóre modele wyposażone są w LED RBG i świecą na kilkanaście różnych kolorów. Mogą być sterowane
TRENDY
Donica Kalypso
Producent: Pdconcept www.pdconcept.pl
pilotem (modele bardziej zaawansowane technologicznie). Często mają wewnętrzną półkę, dzięki której można umieścić w nich rośliny o różnych rozmiarom. Zwykle zbudowane są polietylenu. Mają zasilanie 110 V lub 220 V. Do znanych producentów należy m.in. Monumo i PdConcept. A jeśli dodamy do tego bogactwo niebanalnych kształtów, otrzymamy naprawdę szeroki wybór nowoczesnych, efektownych donic dla świadomych i wymagających klientów.
Donica Bent
Producent: Pdconcept www.pdconcept.pl
45
46
MARKETING
10 pomysłów na wpisy na firmowym blogu Pomysły na wpisy na bloga się skończyły? A może wydaje Wam się, że na blogu firmowym napisaliście już o wszystkim? Nic bardziej mylnego, zawsze jest o czym pisać. Oto kilka pomysłów i inspiracji, które pomogą osiągnąć cele stawiane przed firmowym blogiem
MARKETING
czyli odpowiadamy na pytanie, o czym chcemy napisać, później wyszukujemy frazy kluczowe do tekstu, aby oprócz chwilowych korzyści z jego dystrybucji – np. w kanałach social media – dobrze pozycjonował się również w wyszukiwarce. Później pozostaje nam już tylko zaplanowanie struktury artykułu i tytułu oraz oczywiście jego napisanie lub zlecenie tej czynności copywriterowi. Dzisiaj zajmiemy się pierwszą częścią tego procesu. Pominiemy jednak pomysły, które jako pierwsze mogą nam wpaść do głowy. Należą do nich oczywiście teksty oparte na naszej wiedzy w ramach content marketingu, ale załóżmy, że wyczerpaliśmy już nasz zasób takich artykułów. Oto kilka innych pomysłów.
W
TEKST: ADRIAN PRĘDKIEWICZ, WWW.ADRIANPREDKIEWICZ.PL
Wiele tekstów, które przedstawiają pomysły na bloga firmowego traktuje tak naprawdę o sposobie tworzenia tytułów. Nie poruszają natomiast tematyki samej treści albo możemy w nich znaleźć rady o tym, aby tworzyć kulinarne przepisy, które są często wyszukiwane w Internecie… Tylko co nam po przepisach, jeśli prowadzimy firmę produkcyjną? No właśnie. Proces tworzenia artykułu na blog firmowy powinien wyglądać tak: najpierw wymyślamy koncepcję,
1
POWIELANIE TREŚCI
„Czy warto powielać treści w różnych kanałach?” – to pytanie bardzo często pojawia się podczas tworzenia treści na firmowe konta. Na pewno warto wziąć tę opcję pod uwagę, bo każdy z nas lubi konsumować treści inaczej. Niektórzy szczególnie cenią sobie słuchanie podcastów, inni oglądają vlogi, inni krótkie wycinki wideo, a jeszcze inni lubią przeczytać merytoryczny tekst w Internecie. Odpowiadając na te zróżnicowane
47
48
MARKETING
potrzeby firmy mogą działać według takiego schematu: w pierwszej kolejności nagrywają wideo np. na kanał YT, później oddzielają ścieżkę dźwiękową i (jeżeli jest dobrej jakości) udostępniają ją jako podcast. Następnie zlecają transkrypcję tekstu, z czego powstaje artykuł blogowy, a wideo tną na krótsze, ciekawe fragmenty i publikują w formie krótkich zajawek na Instagramie lub Tik Toku. Dzięki temu raz stworzony materiał przeradza się później w treść wykorzystywaną we wszystkich kanałach na różne sposoby. Wszystko w sposób, który ma szansę zaangażować naszą grupę docelową. Taka redystrybucja to strategia, która potrafi generować niezłe pomysły na bloga. Warto więc przemyśleć czy w przeszłości zostały nagrane wartościowe materiały na firmowym kanale YouTube, a następnie zweryfikować, czy można do nich wrócić i wykorzystać w innych formach. Oczywiście w sposób, który nadal byłby atrakcyjny dla odbiorcy końcowego.
2
PYTANIA I ODPOWIEDZI (FAQ I Q&A)
Kolejnym pomysłem jest Q&A i FAQ. Pierwszy akronim dotyczy pytań zadanych przez konkretnych klientów lub po prostu konsumentów, niekiedy dotyczących bieżących zmian w firmie. Drugi skupia się na najczęściej zadawanych pytaniach.
Każda branża charakteryzuje się innymi problemami, z którymi borykają się klienci, a odpowiedź na ich pytania to jednocześnie dobry pomysł na tekst na blogu i oszczędność czasu, który musielibyśmy poświęcić na udzielanie informacji każdemu z osobna
Pytania i odpowiedzi możemy zastosować na firmowym blogu niezależnie od branży – mogą dotyczyć przedziału cenowego produktów, procesu produkcji, modelu dystrybucji, doświadczenia i historii firmy czy nawet zespołu pracowników. Każda branża charakteryzuje się innymi problemami, z którymi borykają się klienci, a odpowiedź na ich pytania to jednocześnie dobry pomysł na tekst na blogu i oszczędność czasu, który musielibyśmy poświęcić na udzielanie informacji każdemu z osobna.
3
CASE STUDIES
Studium przypadku jest pomysłem na blog firmowy, który zawsze łatwo zrealizować. Dzieje się tak dlatego, że najczęściej – jako osoba zaangażowana w proces
MARKETING
– mogliśmy poznać dany przypadek „od kuchni”. Na przykład w firmie działającej w branży HR mogłoby to być przedstawienie procesu rekrutacji konkretnego pracownika, który później – zadowolony z pracy – przyprowadził kilku kolejnych profesjonalistów. Wykorzystujemy wtedy storytelling (opowiadanie historii), ocieplamy wizerunek, a jednocześnie zwiększamy szansę na sprzedaż. Co przekona potencjalnego klienta bardziej niż poprzednia współpraca i studium przypadku, który pokazuje nasz profesjonalizm?
4
RECENZJE PRODUKTÓW
Lubimy nowinki, nie tylko na rynku technologicznym. Wiele osób – niezależnie od tego, czy kupuje samochód, traktor, krem do twarzy czy element dekoracyjny – chciałoby przeczytać o nim nieco więcej. Możemy więc swobodnie napisać recenzję produktu (a jeżeli to możliwe opublikować w formie artykułu recenzję klienta wraz z opisem – jeżeli uzyskamy taką zgodę). Dzięki temu mamy szansę edukować konsumenta, dać mu wartość dodaną, a także pozwolić na zweryfikowanie, czy nasz produkt jest dla niego. Tego typu pomysły na wpisy na bloga firmowego sprawdzają się między innymi w sklepach
Opublikowanie artykułu na blogu firmowym, który przedstawia rozmowę z pracownikiem, właścicielem firmy, klientem lub ekspertem, to bardzo szybki i ciekawy pomysł na skonstruowanie dobrej treści
internetowych. Tam recenzję danego produktu możemy umieścić nawet w samym opisie produktu (w formie linku do bloga). Wtedy zbadamy też, jak duża liczba użytkowników potrzebuje dodatkowego potwierdzenia lub informacji, aby dokonać zakupu.
5
T RENDY W BRANŻY, CZYLI PODĄŻANIE ZA NOWOŚCIAMI
Dlaczego na firmowym blogu nie pokazać, jakie są nasze spostrzeżenia odnośnie przyszłości danej branży? Dzięki temu możemy udowodnić, że trzymamy rękę na pulsie i na podstawie doświadczenia oraz wiedzy przewidujemy, jak nasza branżowa rzeczywistość będzie wyglądała w przyszłości. Klasycznym przykładem, zarówno w branży usługowej, jak i produkcyjnej, jest publikowanie pod koniec danego roku trendów na następny. Osoby ciekawe nowinek na pewno będą zainteresowane tego typu treściami.
49
50
MARKETING
6
WYWIADY
Opublikowanie artykułu na blogu firmowym, który przedstawia rozmowę z pracownikiem, właścicielem firmy, klientem lub ekspertem, to bardzo szybki i ciekawy pomysł na skonstruowanie dobrej treści. Prowadząc firmę produkcyjną możemy poprosić pracownika o odpowiedź na kilka pytań. Możemy równie dobrze zaprosić właściciela firmy, aby przeprowadzić z nim wywiad (i pokazać kulturę organizacyjną firmy). Drugą opcją są wywiady zbiorowe. Polegają na tym, by rozesłać w różne miejsca, adekwatne do branży i sytuacji, jednakowe pytania z prośbą o podzielenie się opinią. Na naszym blogu firmowym możemy wtedy umieścić informacje o osobie lub firmie, która odpowiedziała na konkretne pytania. Razem robi nam się z tego dosyć obszerny artykuł, a otrzymane w ten
Klasyczną praktyką firm są podsumowania roczne, publikowane w grudniu, pozwalające utrzymać dobre relacje z klientami, pokazać skalę działalności firmy, a także opisać nowe wyzwania i rozwiązania, które pojawiły się w tym czasie
sposób materiały najczęściej trzeba tylko delikatnie zredagować, a następnie wrzucić. Mało pracy i duży efekt. Pomysł na wpis na bloga tego rodzaju jest o tyle dobry, że osoby biorące udział w wywiadzie chętnie udostępnią go dalej. Oznacza to dla nas, jako firmy, nowy ruch na stronie i większą świadomość marki.
7
OŚCINNE ARTYKUŁY G EKSPERTÓW Z BRANŻY
Każda branża ma przynajmniej kilku rozpoznawalnych ekspertów. A jeżeli nie, zawsze możemy
MARKETING
znaleźć kogoś, do kogo można się zgłosić w celu zlecenia napisania wartościowego artykułu dla naszej grupy odbiorców. Taki materiał może zawierać informacje choćby poboczne do samego obszaru działalności firmy. Przykładem może być artykuł na blogu firmy deweloperskiej napisany przez prawnika, który traktuje o prawnych aspektach związanych z kupnem mieszkania. Dzięki temu mamy szansę przyciągnąć na naszego bloga osoby należące do grupy docelowej.
8
RANKINGI
Rankingi dotyczące danej branży cieszą się zwykle dużą popularnością (np. 10 ekspertów, których powinieneś śledzić lub dziesięć firm dekoracyjnych, których produkty znajdą miejsce w każdym wnętrzu). Tego rodzaju pomysły na wpisy na bloga to niesamowita okazja do zawierania współpracy, zwiększania świadomości marki, a także utrzymywania dobrych relacji z partnerami. Tworząc takie rankingi udzielamy swego rodzaju „audiencji” wspomnianym w nich firmom, ale dzięki temu mogą one pochwalić się artykułem w swoich kanałach marketingowych i zwiększyć nasze zasięgi. Co więcej – w przypadku, gdy nasza grupa odbiorców jest większa – możemy oprzeć taką współpracę na zasadach komercyjnych.
9
EGULARNE PODSUMOWANIA R „Z ŻYCIA FIRMY”
Jeżeli będziemy w stanie zachować systematyczność w tego rodzaju działaniach, dobrze jest przemyśleć kwestię regularnych podsumowań. Klasyczną praktyką firm są podsumowania roczne, publikowane w grudniu, pozwalające utrzymać dobre relacje z klientami, pokazać skalę działalności firmy, a także opisać nowe wyzwania i rozwiązania, które pojawiły się w tym czasie. Równie dobrze takie podsumowania możemy publikować co pół roku, kwartał, a nawet miesiąc.
Wszyscy lubimy historie. Warto rozważyć je również w kontekście pisania tekstów na bloga firmowego, gdyż często potrafią one jednocześnie budować relacje, doprowadzić do sprzedaży lub osiągnąć inny cel. Muszą być jednak prawdziwe, autentyczne, zgodne z wartościami firmy
10
STORYTELLING, CZYLI OPOWIADANIE HISTORII
Wszyscy lubimy historie. Warto rozważyć je również w kontekście pisania tekstów na bloga firmowego, gdyż często potrafią one jednocześnie budować relacje, doprowadzić do sprzedaży lub osiągnąć inny cel. Muszą być jednak prawdziwe, autentyczne, zgodne z wartościami firmy. Pamiętajmy, że tylko rzeczywista i prawdziwa relacja z naszymi obecnymi lub potencjalnymi klientami ma szansę na długotrwałe powodzenie pod względem biznesowym. Opowieści publikowane na blogu firmowym mogą dotyczyć między innymi powstania firmy, etapów tworzenia produktów lub poprawiania metod produkcji, a nawet historii założyciela lub pracowników, którzy trafili do firmy. Na przestrzeni czasu tego rodzaju historie, jeśli zostaną odpowiednio skonstruowane, mogą cieszyć się sporym zainteresowaniem. ADRIAN PRĘDKIEWICZ – konsultant ds. marketingu strategicznego i komunikacji. Planuje, wdraża i ulepsza kompleksowe działania marketingowe i PR’owe dla firm. Łączy doświadczenie, kreatywność i wiedzę wypracowując celne rozwiązania. Szeroki zakres wykonywanych zadań i praca z firmami z różnych branży dały mu umiejętności tworzenia i wdrażania zróżnicowanych kampanii według oczekiwań rynku.
51
52
NOWOŚCI/POLECANE PRODUKTY
BI FLORIN Pelargonia Superkoncentrat przeznaczony do regularnego nawożenia pelargonii i innych roślin ozdobnych z kwiatów w uprawach balkonowych i rabatowych przez cały sezon kwitnienia od maja do września. Całkowicie zabezpiecza zapotrzebowanie obficie kwitnących roślin balkonowych w niezbędne składniki odżywcze. Zwiększa ilość pąków kwiatowych, wspomaga kształtowanie się efektownych kwiatostanów i przedłuża okres kwitnienia. www.biflorin.pl
PROLINE Żyłki tnące do podkaszarek Podczas podcinania ogrodowej trawy bardzo duże znaczenie zarówno dla komfortu pracy, jak i skuteczności cięcia ma kształt zastosowanej żyłki tnącej. W ofercie marki Proline znajdziemy aż 5 jej rodzajów. Żyłki o profilach okrągłych i średnicach 1,3 i 1,6 mm sprawdzą się znakomicie przy pielęgnacji niskich traw. Natomiast żyłki o większych średnicach i profilach kwadratowych i gwiazdkowych będą idealne do kos spalinowych przy porządkowaniu zapuszczonych trawników. Znakomicie poradzą sobie z grubszymi łodygami i chwastami. www.profix.com.pl
BI FLORIN Balkon Wieloskładnikowy nawóz mineralny do roślin ozdobnych uprawianych w pojemnikach na balkonach, tarasach, w oranżeriach i ogrodach. Zrównoważony skład nawozu zwiększa przyrost masy zielonej, wzmacnia system korzeniowy, przeciwdziała chlorozie oraz intensyfikuje i wydłuża kwitnienie roślin. Zalecany również do uprawy hydroponicznej. www.biflorin.pl
BIOPON Trawa Uniwersalna Nasiona różnych gatunków traw gazonowych przeznaczone do wysiewu na terenach przydomowych, rekreacyjnych oraz wszędzie tam, gdzie nie ma potrzeby stosowania mieszanek specjalistycznych. Mogą być z powodzeniem stosowane na glebach suchych i mało urodzajnych oraz w miejscach zacienionych. Trawnik uzyskany z tej mieszanki nie wymaga intensywnej pielęgnacji. www.bros.pl
PROLINE Opryskiwacz akumulatorowy USB Opryskiwacz akumulatorowy USB marki Proline (oznaczony numerem 07909) to wygodne urządzenie, które znajdzie zastosowanie w każdym ogrodzie. Napędzany akumulatorem litowo-jonowym 3,6 V 2Ah pozwala na oprysk 460 ml płynu na minutę w trybie ciągłego strumienia lub zraszania. Pojemnik 1 l z praktyczną podziałką ułatwi natomiast dobranie odpowiednich proporcji (np. nawozu). Dzięki złączu USB opryskiwacz można naładować przy pomocy ładowarki do telefonu, tabletu czy ładowarki samochodowej. Jedno ładowanie pozwala na rozprowadzenie ok. 27 pełnych pojemników, czyli 27 l płynu. www.profix.com.pl
BIOPON Trawa rekreacyjna Mieszkanka traw przeznaczona do zakładania trawników na terenach rekreacyjnych takich jak place zabaw i intensywnie użytkowane części ogrodów przydomowych. Trawnik powstały z takiej mieszanki charakteryzuje się dużą odpornością na wydeptywanie i daje doskonały efekt wizualny przez cały rok. www.bros.pl
NOWOŚCI/POLECANE PRODUKTY
Herkules LS – klej na osy i szerszenie Gotowy do użycia preparat do kontroli os, szerszeni oraz innych niebezpiecznych owadów. Działa w sposób mechaniczny, fizycznie obklejając i unieruchamiając szkodniki. Preparat stosować w przypadku niebezpieczeństwa użądlenia. Skierować dyszę w stronę nadlatującego owada i krótko nacisnąć. Preparat w ciągu kilku sekund skleja skrzydła owada uniemożliwiając mu dalszy lot. Herkules LS działa skutecznie nawet do trzech metrów i można nim zatrzymać jednocześnie większą liczbę owadów, np. wylatujących z gniazda. www.asplant.com.pl
CANACARE-O – preparat ograniczający skutki chorób na roślinach ozdobnych Biopreparat zawierający naturalne ekstrakty z konopi i bio-aminokwasy, ogranicza skutki chorób na roślinach ozdobnych. Preparat gotowy do bezpośredniego użycia, wspomaga prawidłowy wzrost roślin. Zalecany w uprawach róż oraz innych kwiatów ogrodowych, balkonowych i domowych. Do stosowania na wszystkich gatunkach roślin ozdobnych. www.agrecol.pl
OGRÓD 2001 do róż Specjalistyczny nawóz przeznaczony do dokarmiania wszystkich grup, gatunków i odmian róż. Zaleca się go stosować dla poprawy kwitnienia, przyśpieszenia wzrostu, lepszego krzewienia i zwiększenia odporności. Ponadto nadaje się do stosowania do takich krzewów o ozdobnych kwiatach jak forsycja, krzewuszka, magnolia, lilak, budleja, tawuła, jaśminowiec, żylistek i wiele innych. Dostępne opakowania: 2 kg. www.ogrod2001.pl
SYLICARE-W – preparat ograniczający skutki chorób na roślinach warzywnych Biopreparat zawierający naturalne ekstrakty i hydrolizaty z ostropestu, ogranicza skutki chorób na roślinach warzywniczych. Preparat gotowy do bezpośredniego użycia, wspomaga prawidłowy wzrost roślin. Zalecany między innymi w uprawach pomidorów, ogórków, warzyw korzeniowych, grochu, fasoli, kapusty, sałaty oraz wielu innych roślin warzywnych www.agrecol.pl
Nasiona na kiełki – Zdrowie i Uroda W skład wchodzą m.in.: siemię lniane, brukiew, mizuna, kozieradka, rzodkiewka, portulaka i lucerna. Kiełki tej mieszanki zawierają całe spektrum witamin, składników mineralnych, aminokwasów, błonnika oraz wielu innych składników biologicznie aktywnych. Tak szeroki skład mieszanki stymuluje i usprawnia działanie wielu funkcji fizjologicznych organizmu człowieka. www.torseed.pl
Beczka firmy RAMP Wykonana z odpornego materiału PVC. Beczka jest składana, a jej montaż i demontaż jest wyjątkowy prosty. Produkt posiada kilka możliwości zarówno podłączenia, szybkiego opróżnienia, jak i przeniesienia beczki w inne miejsce. Beczka wyposażona jest w dwa krany, a wszystkie wloty i wyloty mają filtry siatkowe. Dostępne są cztery pojemności beczek: 100, 250, 500 oraz 1000 l. www.ramp.pl
53
54
PULS BRANŻY
ZIELEŃ TO ŻYCIE & FLOWER EXPO POLSKA – Spotkajmy się! Wielkimi krokami zbliża się święto roślin i ogrodów, czyli 28. Międzynarodowa Wystawa ZIELEŃ TO ŻYCIE & FLOWER EXPO POLSKA, która odbędzie się w dniach 2-4 września 2021 r. w Warszawie
W
ystawa jest największą prezentacją roślin ozdobnych w Europie Środkowej. Odwiedzający targi będą mogli poznać ofertę ponad 130 firm z Polski, Holandii, Niemiec, Belgii, Francji i Włoch. Roślinom ogrodowym, które stanowią serce wystawy, towarzyszą elementy wyposażenia ogrodów, technika i technologie dla terenów zieleni i producentów roślin oraz florystyka. Będzie to także okazja do skorzystania z wiedzy ekspertów m.in. na temat transformacji cyfrowej handlu, która miała miejsce w ostatnim czasie. Założenie i rozwój sklepu internetowego dla wielu przedsiębiorców może być koniecznością lub elementem podnoszenia konkurencyjności. Pytanie jak efektywnie wykorzystać swoją szansę i rozwinąć sprzedaż w świecie online, zarówno w modelu B2B, jak i B2C? Co sprzedawać w sieci, od czego zacząć, aby wyróżnić się na rynku? Jakie wyzwania technologiczne i biznesowe trzeba podjąć, aby zyskać przewagę nad innymi na każdym etapie rozwoju organizacji? No i jak poradzić sobie z logistyką? Na te i inne pytania, podczas Seminarium dla Handlu i Producentów, odpowiedzą eksperci Unity Group z ponad 500 udanymi projektami na koncie. Na miejscu będzie też można skorzystać z konsultacji indywidualnej. Dzięki redaktor Alicji Cecot obecni na seminarium poznają także najnowsze trendy konsumenckie i działania, które w związku z nimi powinni podjąć. Natomiast dr Charlie Hall z Texas A&M University, w prezentacji „Inwestycje w zieleń a rozwój gospodarczy” przedstawi wartość roślin od strony inwestycyjnej i monetarnej, a także społecznej, zdrowotnej i klimatycznej. Wykład jest częścią Konferencji „Mocno Zielone Miasto – doCENIONA wartość” oraz programu Zielone Miasto Europy (Green City), w którym bierze udział Związek Szkółkarzy Polskich – współorganizator wystawy.
Na wystawie rozstrzygnie się także Konkurs Roślin Nowości, do którego zostało zgłoszonych 26 taksonów walczących o miano najcenniejszej i najbardziej obiecującej rośliny ogrodowej 2021 roku. Ale targi to przede wszystkim wystawcy i ich ekspozycje. I choć komunikacja cyfrowa nie zastąpi kontaktu osobistego wykorzystamy ją, żeby dotrzeć do osób, które nie będą mogły przyjechać do Warszawy. Posłużą nam do tego – platforma internetowa przedstawiająca uczestników wystawy i ich produkty oraz „studio targowe”, dzięki któremu relacje, wywiady, rozmowy z wystawcami i gośćmi targów będą nadawane na żywo. – Hasło Zieleń to Życie nadaje się na sztandar zarówno całej zielonej branży, jak i ogrodników-hobbystów, którzy w ostatnim czasie odkryli radość z pracy z roślinami lub potrzebę własnego wkładu w zazielenianie świata. Mają świadomość, że to nie tymczasowa moda i chwilowa reakcja obronna organizmu, ale jedyne logiczne rozwiązanie na przyszłość. Żeby
ta perspektywa się ziściła, a „złoty rok szkółkarstwa” i handlu zmienił się w lata, potrzebujemy współpracy środowiska związanego z zielenią oraz konkretnych działań promocyjnych i edukacyjnych. Inicjatywy te powinny być skierowane do profesjonalistów, inwestorów i deweloperów oraz do konsumentów. I o tym także porozmawiamy na ZIELENI – podkreśla Joanna Filipczak, dyrektor wystawy i prezes Agencji Promocji Zieleni. Termin i miejsce: 2-4 września 2021 r. Centrum EXPO XXI w Warszawie, ul. Prądzyńskiego 12/14 Organizatorzy: Związek Szkółkarzy Polskich i Agencja Promocji Zieleni Sp. z o.o. Wstęp na wystawę: bezpłatny po rejestracji dla profesjonalistów, płatny dla pasjonatów (30 zł normalny, 15 zł ulgowy) Szczegóły: www.zielentozycie.pl, www.zszp.pl Kontakt: 22 435 47 20, ewa.luczak@zszp.pl
PULS BRANŻY
Specjalna edycja GROEN-Direkt W tym roku GROEN-Direkt będzie gospodarzem jesiennych targów, które odbędą się w dniach 25-26 sierpnia w Boskoop w Holandii. Ta specjalna edycja wydarzania będzie początkiem obchodów 25-lecia, które potrwają przez rok. Na targach swoją ofertę ma pokazać co najmniej 100 wystawców
P
onad 5500 unikalnych roślin zostanie zaprezentowanych podczas jesiennych targów GROEN-Direkt. Będą one również początkiem przedsprzedaży choinek poprzez przykładową prezentację 120 różnych kombinacji gatunków i wielkości na powierzchni nieco ponad 2000 m kw. Sporo uwagi organizatorzy targów poświęcą także nowym koncepcjom wprowadzania na rynek i sprzedaży roślin. Firma GROEN-Direkt świętuje także 25-lecie istnienia – nadchodzące Targi Jesienne będą
uroczystym początkiem obchodów, które potrwają do Targów Jesiennych 2022 roku. Na Jesiennych Targach zwiedzający będą mogli obejrzeć, dotknąć i powąchać wszystkich roślin. Będą mieli również możliwość zamówienia całego asortymentu targowego za pośrednictwem sklepu internetowego, w którym znajdą się zdjęcia wszystkich partii roślin wykonanych samodzielnie przez GROEN-Direkt. Oferta sklepu internetowego firmy jest więc zawsze w pełni aktualna.
Dni Ogrodnika w Gołuchowie przełożone XXI Dni Ogrodnika w Gołuchowie planowane pierwotnie na 11 i 12 września 2021 zostały przełożone na wrzesień 2022 r.
W
związku z informacją Ministra Zdrowia o przewidywanej w połowie sierpnia br. IV fali koronawirusa, tym razem groźniejszego wariantu „delta”, w trosce o zdrowie wystawców i odwiedzających
targi, podjęliśmy decyzję o przełożeniu XXI Dni Ogrodnika na wrzesień 2022 r. – napisali organizatorzy. – Jesteśmy przekonani, że jest to optymalne rozwiązanie w tym trudnym dla wszystkich czasie. Wierzymy, że nasze
spotkanie w przyszłym roku będzie dla wszystkich owocne i satysfakcjonujące. Do zobaczenia w 2022 roku – poinformował w imieniu Komitetu Organizacyjnego Stanisław Zabarski, dyrektor targów.
55
56
PULS BRANŻY
97 proc. firm chce brać udział w branżowych targach Taki jest wniosek z drugiej edycji Ankiety Klienta przeprowadzonej przez targi Messe Frankfurt, w której wzięło udział 59 tys. firm
B
adanie zostało przeprowadzone po raz pierwszy jesienią 2020 r., a następnie powtórzone wiosną 2021. Choć
ankietowane firmy wyraziły wyraźną aprobatę dla dodatkowych korzyści, jakie dają cyfrowe czy hybrydowe formaty targowe,
w szczególności podczas pandemii, to jednak wyraźnie podkreślały potrzebę osobistych spotkań. – Tylko 3 proc. ankietowanych chciało wziąć udział w wydarzeniach w wersji wyłącznie online. Aż 67 procent naszych klientów preferuje targi w tradycyjnej formie, a kolejne 30 proc. popiera rozwiązania hybrydowe. Łącznie 97 procent ankietowanych jest przekonanych, że osobisty kontakt jest niezbędnym komponentem targów – mówi Wolfgang Marzin, Prezes i Dyrektor Generalny Messe Frankfurt. Ankietowani klienci podkreślali również, że ich sytuacja finansowa znacznie się poprawiła od czasu pierwszej edycji badania, a większa chęć udziału w targach krajowych i międzynarodowych dotyczy zarówno najbliższych edycji targów, jak i dalszej przyszłości.
Leroy Merlin otwiera drugi sklep w Bydgoszczy W Bydgoszczy, przy rondzie Toruńskim, powstał drugi w mieście i 70. w Polsce sklep sieci Leroy Merlin
W
yjątkowe strefy inspiracyjne, profesjonalna obsługa i parking liczący w sumie blisko 800 miejsc – to wszystko czeka już na klientów nowego sklepu GIGAmarket Leroy Merlin Bydgoszcz Toruńska. Nowy obiekt Leroy Merlin mieści się przy ul. Toruńskiej 101, przy zjeździe z drogi krajowej nr 5. GIGAmarket o powierzchni blisko 11 000 m kw. w swojej ofercie posiada 42 tys. dostępnych od ręki artykułów do dekoracji i budowy domu i ogrodu. – Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom klientów, którzy przed zakupem pragną dotknąć produktu, obejrzeć go dokładnie, wypróbować, a także poradzić się i skorzystać z fachowej pomocy. Otwarcie drugiego sklepu
w Bydgoszczy, szczególnie w formacie GIGAmarketu, to bycie jeszcze bliżej klientów i ich potrzeb. Profesjonalnie wyszkoleni doradcy oraz trafnie dobrany asortyment ułatwią naszym klientom stworzenie domu i ogrodu marzeń. Chcemy również aktywnie działać na rzecz lokalnej społeczności, poprzez inicjatywy edukacyjne czy społeczne – mówi Czesław Pranczk, Dyrektor Sklepu. – Planowana jest organizacja
w sklepie warsztatów edukacyjnych dla najmłodszych – Dzieciaki Sadzeniaki, które bawiąc, uwrażliwiają na zagadnienia związane z ekologią. Kibicujemy i wspieramy również Żużlowy Klub Sportowy Polonia Bydgoszcz, ponieważ wiemy czym jest pasja do sportu. Planujemy także realizację lokalnych grantów Fundacji Leroy Merlin na rzecz lokalnej społeczności, poprawiając warunki jej funkcjonowania – dodaje.
PULS BRANŻY
Ekologiczne opakowania – nowy panel tematyczny na IPM Essen IPM ESSEN po przerwie spowodowanej pandemią powraca z aktualnymi tematami i innowacyjnymi produktami. Od 25 do 28 stycznia 2022 na targach planowany jest nowy pokaz specjalny „Opakowania w ogrodnictwie”
S
wój udział w tym branżowym wydarzeniu potwierdzili już liczni wystawcy z Niemiec i zagranicy, którzy zarezerwowali stoisko. Na targach na pierwszy plan wybijać się będzie jeden temat: zrównoważony rozwój. Swoimi produktami branża ogrodnicza w decydujący sposób przyczynia się do ochrony klimatu. Własny dom jako przytulne zacisze i ogród jako zielona oaza dobrego samopoczucia odgrywają jeszcze większą rolę dla konsumenta w czasach pandemii.
Wraca także samowystarczalność w zakresie uprawy owoców i warzyw – zwłaszcza wśród młodego pokolenia. Jednocześnie konsumenci rozwijają coraz większą świadomość ekologiczną. – Branża ogrodnicza musi przygotować się na przyszłość, aby sprostać dzisiejszym wymaganiom. Niezależnie od pandemii zmiany klimatu nadal nas dotyczą. Należy przedstawić i omówić zrównoważone rozwiązania, a międzynarodowa platforma komunikacyjna, jaką jest IPM ESSEN, jest ważnym motorem
innowacji – podkreśla Eva Kähler-Theuerkauf, przewodnicząca rady doradczej IPM. M.in. dlatego program wydarzeń towarzyszących targom zostanie poszerzony o temat „Opakowania w ogrodnictwie”, który zapewni producentom branży ogrodniczej przegląd rynku i zaprezentuje możliwe rozwiązania. Oprócz produktów wykonanych z tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu, nacisk zostanie położony również na alternatywne tworzywa sztuczne i opakowania wielokrotnego użytku.
57
58
PULS BRANŻY
Grupa Muszkieterów – 4,2 mld zł obrotów w pierwszym półroczu 2021 r. Przez pierwsze sześć miesięcy bieżącego roku Grupa Muszkieterów wypracowała obroty na poziomie 4,2 miliarda złotych. Oznacza to wzrost o 430 milionów złotych (11,5 proc.) w porównaniu do tego samego okresu w 2020 r. Sprzedaż na sklepach porównywalnych (like-for-like) zwiększyła się o ponad 9,5 proc. w stosunku do tego samego okresu w roku poprzednim
T
ak solidne w yniki potwierdzają mocne fundamenty biznesowe obydwu sieci zarządzanych przez Grupę – Intermarché i Bricomarché. Jednak podchodzimy do nich z ostrożnością, mając na uwadze, iż od marca zeszłego roku nasza baza była mocno obciążona przez pandemię COVID-19, której skutki, choć w mniejszym stopniu, nadal są odczuwalne. Mamy nadzieję, że wysoka dynamika wzrostu sprzedaży, obserwowana w sklepach Bricomarché w okresie pierwszego półrocza, będzie nadal się utrzymywać – mówi Marc Dherment, Dyrektor Generalny Grupy Muszkieterów w Polsce.
Pierwsze półrocze br. było bardzo intensywne dla sieci Bricomarché. Otwarto dwa nowe sklepy – w Tomaszowie Mazowieckim i Miliczu oraz 34 nowe Bricomaty, czyli autorskie boksy do bezkontaktowego odbioru zamawianych towarów. Istotnym wydarzeniem w pierwszym kwartale br. było również rozpoczęcie nowej kampanii marki. Wraz z nią zmieniła się misja sieci, która obecnie brzmi „Dom to nasza wspólna pasja”. Wraz z nową misją marki zmienił się także claim – „Z pasją do domu i ogrodu”. Poszerzyło się również grono jej ambasadorów – do Dominika Strzelca i Wieśka Skiby dołączyła Kasia Ogórek. – Druga połowa 2021 roku będzie dla
nas równie intensywna pod względem dalszego rozwoju usług z zakresu e-commerce, otwierania nowych lokalizacji w ramach obydwu sieci oraz realizacji ambitnego planu modernizacji istniejących obiektów. O ile jest za wcześnie, by prognozować wyniki w skali całego roku, jesteśmy optymistycznie nastawieni odnośnie dalszego wzrostu obrotów obydwu szyldów – Intermarché i Bricomarché. Bieżący rok będzie okazją do potwierdzenia wiodącej pozycji Grupy jako jednego z czołowych retailerów w Polsce oraz naszej silnej woli do realizacji kolejnych prorozwojowych inwestycji na rynku – podkreśla Marc Dherment.
drukujemy to czego ty potrzebujesz CGS drukarnia
Kontakt: kom. +48 607 260 131 tel. +48 61 227 59 73 danuta.pawlicka@cgs.pl
Wydrukujemy materiały dla Twojego biznesu: ulotki, plakaty, katalogi, książki, czasopisma, teczki, arkusze plano, zaproszenia, kalendarze, naklejki, notesy, papier firmowy, zdrapki, produkty pakietowe, produkty sztancowane, foliowane, lakierowane UV. Poza drukiem na papierze, drukujemy na podłożach niewsiąkliwych: foliach samoprzylepnych, kalkach i tworzywach sztucznych.
WWW.CGS.PL