Masowe bankructwa firm w kluczowych sektorach gospodarki
Mimo upływu kolejnego roku od pandemii, jej wpływ na gospodarkę niestety jest nadal
zauważalny. Niektóre kluczowe sektory rynku zostały mocno zagrożone po ciosie, jaki zadał COVID-19 i wiele
firm dosadnie odczuło skutki kryzysu, z którego nie zdołały się już podnieść. Dane za pierwsze półrocze tego
roku mówią, że bankructwa doświadczyło o połowę więcej firm, niż rok temu.
• Urazy w pracy*
• Wypadki drogowe*
• Zaniedbania medyczne*
• Wypadki*
• Prawo
Dublin jest dobrym miejscem na piknik
Celtowie na Szlaku Bursztynowym
REKLAMA
Prokurator żąda wyższej kary dla Marcinkiewicza
Warszawski sąd skazał byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza (64 l.) za uchylanie się od płacenia alimentów byłej żonie, na karę grzywny. Wyrok zapadł w trybie nakazowym, bez udziału stron. Prokuratura Rejonowa Warszawa – Ochota już wniosła sprzeciw od wyroku, uważając, że kara jest nieadekwatna do popełnionego czynu – poinformował nas jej rzecznik Szymon Banna.
Kolejne doniesienie o niepłaceniu alimentów złożyła do prokuratury jego była żona Izabela. Zaledwie dwa tygodnie temu informowaliśmy, że akt oskarżenia przeciwko Kazimierzowi Marcinkiewiczowi trafił do sądu. Sąd bły-
skawicznie zajął się sprawą, zapadł wyrok skazujący. Były premier ma zapłacić 4000 zł i pokryć koszty procesu. Wyrok w trybie nakazowym oznacza, że zapadł on bez udziału stron, które mogą się od niego odwołać i wtedy sprawa wróci na wokandę. Zapytaliśmy byłego polityka, czy będzie odwoływał się od decyzji sądu. – Jak dostanę oficjalną informację od sądu, to się do sprawy ustosunkuję. Teraz nie potrafię się do tego odnieść – przekazał nam Kazimierz Marcinkiewicz.
Tymczasem prokuratura już zapoznała się z wyrokiem i podjęła decyzję, że odwoła się. – Wnieśliśmy sprzeciw – mówi nam Szymon Banna, rzecznik Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota dodając, że zdaniem śledczych, kara jest zbyt niska. Mówiąc wprost, prokuratura nie wierzy, że kolejne kary finansowe nakładane na Marcinkiewicza przyniosą efekt. Czego zatem zażąda prokuratura?
Tego dowiemy się dopiero podczas procesu, jednak już wiadomo, że możliwości są tylko dwie: ograniczenie wolności w postaci przymusowych prac społecznych lub pozbawienie wolności do roku. – O tym decyduje już sąd - zastrzega prokurator Banna i dodaje, że możliwości, obok kary pozbawienia wolności, jest wiele. – To może być np.
PODZIĘKOWANIA DLA FUNKCJONARIUSZY OD MINISTRA
Prezydent w obronie policji
Ostatnio obchodzono święto Policji, które przypada w rocznicę uchwalenia ustawy o tej formacji 24 lipca 1919 r. Podczas oficjalnych uroczystości na Placu Zamkowym prezydent Andrzej Duda (51 l.) w przemówieniu do funkcjonariuszy, nawiązując do głosów krytykujących policję, stanął w ich w obronie. Stwierdził, że każda interwencja jest potencjalnie niebezpieczna. – Znakomicie państwo wiecie, że może
się zdarzyć, że spokojnie wyglądająca drobna kobieta nagle wyciągnie nóż i uderzy na policjanta – podkreślił prezydent. Policjanci usłyszeli podziękowania za ich służbę z ust Mariusza Kamińskiego (58 l.), ministra spraw wewnętrznych i administracji. – Z badań wynika, że 96 proc. Polaków uważa, że miejsce jego zamieszkania jest miejscem bezpiecznym. To jest miara sukcesu polskiej policji – dodał Kamiński. ABR
praca w zoo, sprzątanie ulic czy pomoc w hospicjum – wymienia. Przypomnijmy, że Marcinkiewicz już raz został oskarżony za niepłacenie alimentów i sprawa jest w sądzie. Wg wyroku sądu polityk swojej byłej żonie ma płacić 4500 zł miesięcznie.
Marcinkiewicz czeka na pisemny wyrok sądu
Sondaż pokazuje, czego chcą Polacy
Obniżyć podatki rodzinom z dziećmi
Czy liczba dzieci powinna wpływać na wysokość podatku płaconego przez rodziców? Takie pytanie zadał Instytut Badań Pollster. Większość badanych popiera ten pomysł.
„Im więcej w rodzinie jest dzieci, tym mniejszy podatek powinna płacić rodzina”. Na ile zgadzasz się z tym stwierdzeniem? - ponad połowa pytanych była zdecydowanie za. Te wyniki cieszą eksperta, ekonomistę Marka Zubera. – To ma sens. Cieszę się, że Polacy tak podchodzą do tematu. Uważam, że pomoc państwa powinna zostać powiązana właśnie z liczbą dzieci, by promować dzietność. Mamy oczywiście dużą kwotę wolną od podatku, ale rozwiązanie, któ-
re uzależnia wysokość podatku od liczby dzieci w nie, ma sens. Takie rozwiązanie jest korzystniejsze np. od 500 plus, bo promuje pracę, a w Polsce mamy problem z pracownikami, który narasta. Programy socjalne, które jednocześnie aktywizują społeczeństwo i zachęcają do pracy są lepsze –tuje ekonomista. Badanie zrealizowano przez Instytut Badań Pollster w dniach 12–13 lip-
15% NIE WIEM TRUDNO POWIEDZIEĆ
33% NIE
52% TAK
„Im więcej w rodzinie jest dzieci, tym mniejszy podatek powinna płacić rodzina”. Na ile zgadzasz się z tym stwierdzeniem? rodzina próbie
wania
go roku od pandemii, jej wpływ na gospodarkę niestety jest nadal zauważalny. Niektó-
re kluczowe sektory ryn-
ku zostały mocno zagrożone po ciosie, jaki zadał COVID-19 i wiele firm dosadnie odczuło skutki kryzysu, z którego nie zdołały się już podnieść.
Masowe bankructwa firm w kluczowych sektorach gospodarki Irlandii
Dane za pierwsze półrocze tego roku mówią, że bankructwa doświadczyło o połowę więcej firm, niż rok temu.
Według najnowszych danych raportu analityka ryzyka kredytowego CRIFVision-Net, w okresie od stycznia do czerwca 2023 r. zarejestrowano łącznie 410 niewypłacalności firm, w porównaniu z 277 w tym samym okresie w 2022 r. (wzrost o 48 proc. w porównaniu z ub. r.). Wiele firm splajtowało w branży hotelarsko-turystyczno-gastronomicznej (+214 proc.), budownictwie (+148 proc.) i usługach finansowych (+37 proc.).
Omawiając ten problem w stacji radiowej Newstalk, Adrian Cummins, dyrektor
generalny Irlandzkiego Stowarzyszenia Restauratorów, przypisał wzrost upadłości firm w sektorze hotelarsko-gastronomiczno-turystycznym kom-
binacji kilku przyczyn. Cummins przewidział taką sytuację już wcześniej i wskazywał, że jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest brak dostępnych
miejsc noclegowych w wielu regionach turystycznych. Tam, gdzie lokalne puby i restauracje zarabiają szczególnie na gościach przyjezdnych, głównie
REKLAMA
w sezonie letnim. Gastronomię, restauracje i bary czeka również podwyżka VAT, który od 1 września 2023 r. powróci do 13,5 proc. z obecnie obniżonej stawki 9 proc., która obowiązuje od listopada 2020 r., co spowoduje wzrost i tak wysokich cen za usługi, na które wielu z nas obecnie po prostu nie stać. Należy zauważyć, że krach finansowy dotyczył głównie branży gastronomicznej. W sektorze hotelarskim w pierwszej połowie tego roku, nie odnotowano żadnych upadłości, może dzięki temu, że duża liczba właścicieli zarówno dużych hoteli, jak i małych pensjonatów, zawarła umowy z agencjami rządowymi na zapewnienie zakwaterowania uchodźcom i osobom ubiegającym się o azyl. Po zmaganiach kilku
ostatnich lat, poprzez wstrząs związany z pandemią i kolejnymi „lockdownami” w 2020 r., nastąpiło znaczne zmniejszenie liczby turystów w 2021 i 2022 roku. Kolejny cios dla sektora to trwający tzw. „kryzys kosztów życia” a w połączeniu z brakiem odpowiednich, przystępnych cenowo miejsc noclegowych dla osób, które mogłyby być klientami, wielu właścicieli pubów i restauracji stoi w obliczu poważnej niepewności co do przyszłej rentowności ich biznesów, wśród których są firmy rodzinne o długiej tradycji w branży. Wielu z nich prawdopodobnie zastanawia się, czy warto dalej walczyć, czy też lepszym rozwiązaniem będzie po prostu zamknięcie biznesu na stałe.
Dotacje do 70 tys. euro dla lokali nocnych na redukcję poziomu hałasu
Wkrótce w Irlandii będzie można imprezować przez całą noc. Jest to częścią planu rządowego wspierającego tzw. gospodarkę nocną sektora gastronomicznego, a nowe godziny otwarcia lokali nocnych, które są standardem w innych krajach europejskich, mają zostać wprowadzone jeszcze w tym roku.
W celu przyspieszania tego procesu, rząd właśnie uruchomił fundusz w wysokości 2 mln euro, aby wesprzeć właścicieli lokali we wdrażaniu środków ograniczających hałas i redukcję emisji dźwięku.
Minister ds. Turystyki, Kultury, Sztuki, Gaeltacht, Sportu i Mediów, Catherine Martin, ogłosiła oficjalnie ten nowy rządowy program dotacji, z którego mogą skorzystać lokale, bary i kluby nocne. W ramach dotacji do 70 tys. euro, program ma umożliwić wyciszenie obiektów i zmniejszenie poziomu hałasu. Wnioskodawcy są zobowiązani do sfinansowania pozostałych 30 proc. prac. Wszelkie koszty przekraczające tę maksymalną kwotę będą musiały zostać pokryte przez beneficjenta.
Dotacja obejmuje pokrycie kosztów związanych z wymianą lub z położeniem nowej izolacji akustycznej ścian, sufi-
tów i podłóg; instalację lub wymianę systemów tłumienia hałasu; poprawę lub wymianę drzwi, okien i uszczelek; wymianę systemów głośnikowych; budowę absorberów akustycznych; montaż zewnętrznych ekranów akustycznych; instalację urządzeń i konstrukcji, które pomagają w zarządzaniu imprezami masowymi i stewardingiem.
Wnioski o dotację można było składać od 18 lipca 2023 r. a nabór pozostanie otwarty do wyczerpania funduszu. Program dotacji wyprzedza proponowane zmiany w przepisach licencyjnych, które pozwolą klubom nocnym funkcjonować do 6 rano. ANNA DOMAŃSKA
Ponad 123 tys. numerów PPS wydanych w pierwszej połowie 2023 roku
Departament Ochrony Socjalnej opublikował dane dotyczące numerów Personal Public Service wydanych do czerwca. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2023 r. wydano łącznie 123 827 nowych numerów PPS obywatelom z ponad 180 krajów.
W porównaniu z 2022 r., w którym wydano rekordową liczbę 305 889 numerów, tegoroczne liczby, choć znaczące, są dużo niższe.
Pod względem narodowości, z których obywatele otrzymali najwięcej numerów PPS, ranking pierwszej dziesiątki za pierwsze sześć miesięcy 2023 r. jest dość podobny do tego z 2022 r. Obywatele Irlandii otrzymali największą liczbę numerów PPS (32 959). W tym półroczu Indie wyprzedziły Ukrainę i uplasowały się na drugim miejscu. Obywatelom Indii w pierwszej połowie roku wydano 11 039 numerów, a Ukraińcom 9 491 numerów PPS. W pierwszym półroczu 2023 r. numery PPS
otrzymało 2 287 Polaków, co stanowi ok. 1,8 proc. ogółu przyznanych numerów. W ciągu całego 2022 r. numery PPS otrzymało 5350 Polaków, co stanowiło, podobnie, ok. 1,7 proc. wszystkich wydanych numerów w roku. Polska przez wiele lat znajdowała się na czele zestawienia, ale w ostat-
nich latach liczba nadawanych corocznie numerów PPS spadła. I choć Polacy nadal pozostają największą mniejszością w Irlandii pod względem liczby ludności, to wydaje się jasne, że
„boom” lat polskiej emigracji do Irlandii, obserwowany po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej w 2004 r. i w następnej dekadzie, już dawno minął.
Plaga kradzieży wśród nastolatków w Galway
NASTOLETNI ZŁODZIEJE KRADNĄ ZE SKLEPÓW I CHWALĄ SIĘ TYM NA TIKTOKU
Sklepy w Galway borykają się ostatnio z poważnym problemem kradzieży dokonywanych przez nastolatków i nowym trendem, który pojawił się w mediach społecznościowych.
Radny miasta Galway, Niall McNelis w wywiadzie dla serwisu galwaybeo.ie, zwrócił uwagę na rosnący problem kradzieży w sklepach, dokonywanych przez niepełnoletnich, w wyniku którego firmy straciły towary warte tysiące euro a jeden sklep, nazwy, którego nie ujawniono, zgłosił kradzież na ponad 400 tys. euro.
Wyzwaniem dla rozwiązania tego problemu jest fakt, że wielu złodziei sklepowych ma mniej niż 16 lat i przez to proceder ten jest trudniejszy do powstrzymania. – Tym młodym ludziom, w wieku od 13 do 16 lat, można [zgodnie z pra-
wem] jedynie dawać ostrzeżenia. Jesteśmy naprawdę tym zaniepokojeni. (…) W jednym ze sklepów dokonano 13 aresztowań w ciągu trzech dni. Zespół ochrony [sklepu] złapał młodych ludzi na kradzieży w skle-
pach, zadzwonił do ich rodziców, a rodzice musieli ich odebrać. W niektórych przypadkach to rodzice wysyłają dzieci na kradzieże, wiedząc, że kara będzie łagodniejsza, jeśli ich
dzieci zostaną złapane zamiast nich: – Niestety ze względu na [taki] system prawny, działa w ten sposób wielu seryjnych przestępców, którzy po prostu kontynuują te poczynania.
Radny McNelis zwrócił uwagę również na inny niepokojący trend, który pojawił się w internecie w serwisach społecznościowych. Młodzi ludzie kradzież traktują jako „wyzwanie” i w mediach społecznościowych, np. na TikToku publikują filmiki tego, co ukradli.
Zaznaczył, że to na rodzicach spoczywa obowiązek pilnowania tego, co i w jaki sposób ich dzieci przywożą z miasta do domu. Jeśli dzieci wracają do domu z torbą pełną kosmetyków, rodzice powinni dociec, skąd są te rzeczy i skąd dzieci miały na nie pieniądze.
Jedną z największych przyjemności lata jest posiłek na świeżym powietrzu, „al fresco”, szczególnie w piękny dzień. Na obecne ceny w restauracjach, zwłaszcza w Irlandii, może nas nie stać, stąd opcja samodzielnego przygotowania posiłku i zorganizowania pikniku w publicznym parku może być tańszym, ale równie przyjemnym sposobem spędzenia czasu z ukochaną osobą czy z grupą przyjaciół.
Okazuje się, że niedawno przeprowadzono obszerną analizę dotyczącą tego, w której europejskiej stolicy można byłoby urządzić najlepszy piknik. W oparciu o statystyki ocen online i hashtagów, platforma handlu elektronicznego Ubuy.com przeanalizowała parki w stolicach europejskich wg opinii TripAdvisor i recenzji Google dla każdej lokalizacji. Firma zbadała również wyświetlenia na TikToku i posty na Instagramie dla każdego hashtagu parku. Ubay połączył liczbę postów na Instagramie i wyświetleń TikTok, aby obliczyć ogólny wynik dla każdego miasta.
W tej klasyfikacji najlepszych stolic na piknik Dublin zajął 8. miejsce w Europie. Niestety w zestawieniu 20. najlepszych piknikowych miejsc nie znalazło się żadne w Warszawie.
Londyn zajął 1. miejsce w rankingu królów miast piknikowych dzięki swoim słynnym na całym świecie, ogromnym parkom, takim jak St James’ Park, Regent’s Park i Hyde Park.
Na drugim miejscu w rankingu uplasował się Berlin, który słynie z wielu historycznych parków, takich jak Treptower Park, Tempelhofer i Mauerpark.
Stolica Węgier, Budapeszt, zajęła 3. miejsce, a najwyżej oceniane zostały parki na Wyspie Małgorzaty, Varasliget i Millenaris.
Jednak biorąc pod uwagę ostrą konkurencję, Dublin został sklasyfikowany dość pozytywnie, jako
8. najlepsza stolica w Europie na piknik, z trzema najlepiej ocenionymi parkami: St. Stephen’s Green, Phoenix Park i Corkagh Park, które uzyskały średnią ocenę 4,6 w recenzjach Google i TripAdvisor.
Phoenix Park również był dość popularny na platformach społecznościowych, gdzie hasztag #PhoenixPark został użyty w 231 539 różnych postach na Instagramie, a #StephensGreen miał 3,2 miliona wyświetleń na TikToku.
Jeśli myślisz o przygotowaniu pikniku, trzeba jednak uważać, bo jego organizacja stwarza jednak pewne potencjalne wyzwania, zwłaszcza w Irlandii. Upewnij się więc, że masz ze sobą parasol, ponieważ nigdy nie wiadomo, kiedy słoneczna pogoda nagle zmieni się w przelotny deszcz lub przyniesie burzę.
Ponadto, w zależności od lokalizacji, głodne wiewiórki, a w niektórych przypadkach agresywne mewy, mogą cię zaczepiać w nadziei na darmową wyżerkę. I oczywiście, zawsze istnieje możliwość, że ktoś może zakłócić ci posiłek prośbami o drobne.
Należy pamiętać również, że wielu miejscach publicznych w Irlandii zabrania się spożywania alkoholu.
Na obszarze Rady Miejskiej
Dublina obowiązuje zakaz
„spożywania lub usiłowania spożycia alkoholu na drodze lub w miejscu publicznym na obszarze będącym pod jurysdykcją Rady”.
Ponadto, Gardaí może skonfiskować alkohol, jeśli pijesz w miejscach publicznych i zachowujesz się w sposób, który może powodować obawy o bezpieczeństwo twoje lub innych. Może również nałożyć grzywnę w wysokości do 500 euro.
Mimo wszystko jednak, piknikować warto!
KRYSTYNA ZIELIŃSKA
Dublin jest dobrym miejscem na piknik
DEKLARACJA 5 MILIONÓW EURO NA POMOC HUMANITARNĄ DLA UKRAINY
Po szczycie Unii Europejskiej w Brukseli Taoiseach Leo Varadkar złożył wizytę na Ukrainie i 19 lipca spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
W ramach swojej podróży Varadkar odwiedził miasta i wsie wokół Kijowa, a także spotkał się z ukraińskim premierem Denysem Szmyhalem i przewodniczącym parlamentu Ukrainy [Verhovna Rada] Rusłanem Stefanczukiem, aby omówić obecną sytuację i to, w jaki sposób Irlandia może nadal praktycznie i politycznie pomagać Ukrainie.
Podczas spotkania prezydent Zełenski wyraził wdzięczność Irlandii za przyjęcie dużej liczby ukraińskich uchodźców.
Podczas swojej wizyty Taoiseach zobowiązał się do solidarności z narodem ukraińskim i zapowiedział donację 5 milionów euro na pomoc humanitarną dla Ukrainy, po katastrofalnym w skutkach ataku na zaporę Kachowka na początku czerwca, co spowodowało rozległe zniszczenia mienia i powodzie na dziesiątkach tysięcy hektarów ziemi. Pobliskie wioski zostały zalane. Drogi, tory kolejowe zostały podmyte. Pola i sady
rolników w obwodach Chersoniu, Zaporożu i Dniepropietrowsku zostały zalane a plony zniszczone.
Długofalowe konsekwencje tej tragedii będą jednak znacznie poważniejsze, niż bezpośrednie skutki powodzi. Przed wojną region ten odgrywał ważną rolę rolniczą, a obwód chersoński był głównym obszarem uprawy warzyw na Ukrainie.
Jak donosi „The Journal”, Irlandia zadeklarowała przekazanie Ukrainie 5 mln euro na pomoc humanitarną, z czego 2 mln euro zostanie przeznaczone na Fundusz Humanitarny ONZ, a 3 mln euro będzie wydane
RENOWACJĘ PUSTOSTANÓW
Wypłacono tylko CZTERY DOTACJE
W ramach rządowej inicjatywy renowacji pustych nieruchomości, od czasu jej uruchomienia rok temu, zostały wypłacone tylko cztery dotacje, mimo że zostało już zatwierdzonych ponad tysiąc wniosków.
Program dotacji na remont pustej nieruchomości umożliwia właścicielowi, który chciał wyremontować pusty budynek i przekształcić go w dom mieszkalny lub nieruchomość na wynajem, uzyskanie dotacji w wysokości 50 tys. euro. Dotacja była dostępna dla właścicieli kwalifikujących się nieruchomości w miastach, miasteczkach, wsiach i na obrzeżach miast.
W oświadczeniu opublikowanym w listopadzie 2022 r. wiceminister Fine Gael, Peter Burke, przyznał, że od momentu powstania, program okazał się „niezwykle popularny”.
Dane Departamentu Mieszkalnictwa pokazują, że od czasu uruchomienia programu w lipcu 2022 r. do końca czerwca 2023 r. otrzymano 2868 wniosków. Z tej liczby zatwierdzono 1019 wniosków, a 183 zostało odrzuconych. Jednak do tej pory wypłacono tylko cztery dotacje. W oświadczeniu dla „Irish Independent”, Departament Mieszkalnictwa wyjaśniał,
że proces przyznawania dotacji obejmuje zaangażowanie lokalnych rad, które przeglądają wnioski, a następnie wyznaczani są specjaliści, mający ocenić nieruchomości. Kolejnym krokiem jest wizytacja władz lokalnych w celu sprawdzenia, czy stan nieruchomości jest zgodny z pierwotnym wnioskiem i dopiero wtedy wypłacana jest dotacja.
na Ukrainie przez Czerwony Krzyż.
Podczas wizyty, premier Varadkar złożył również wieńce ku pamięci dzieci zabitych w trakcie konfliktu, ofiar protestów na Euromajdanie w 2014 r. i ofiar inwazji rosyjskiej. Podczas pobytu w Kijowie premier odwiedził także Teatr im. Łesi Ukrainki i spotkał się z członkami obsady sztuki „Translations” napisanej przez
irlandzkiego dramatopisarza Briana Friela, niedawno wystawianej w Abbey Theatre w Dublinie.
Taoiseach spotkał się również z Irlandczykami i właścicielami irlandzkich firm pracujących obecnie na Ukrainie.
Przemawiając do dziennikarzy, irlandzki premier powiedział: – Jestem tutaj, aby wyrazić solidarność Irlandii z rządem i narodem Ukrainy
(…). Będziemy współpracować z [naszymi] międzynarodowymi partnerami, aby dopilnować, by osoby odpowiedzialne za tę zbrodnię zostały pociągnięte do odpowiedzialności i będziemy współpracować z Ukrainą w przywracaniu podstawowej infrastruktury cywilnej, aby zaspokoić jej potrzeby dzisiaj i w przyszłości, gdy już zwycięży.
RADOSŁAW KOTOWSKI
Emeryt obrabowany na cmentarzu w Belfaście
Niedawny napad w biały dzień na starszego mężczyznę, który odwiedzał rodzinny grób na cmentarzu w zachodnim Belfaście, został określony jako „nikczemny”. Policja apeluje do wszystkich o informacje w tej sprawie. Incydent miał miejsce rano w poniedziałek 17 lipca ok. godziny 09:30 na cmentarzu Milltown przy Falls Road.
Rzecznik PSNI ujawnił, że gdy starszy mężczyzna odwiedzał rodzinny grób, został zaatakowany przez trzech mężczyzn w wieku od 20 do 30 lat, którzy go obrabowali i ukradli mu sporo gotówki. Na szczęście napadnięty mężczyzna nie doznał poważnych obrażeń ciała.
Nie podano jednak rysopisu napastników ani przybliżonej kwoty gotówki, którą zabrano ofierze. Nie podano też informacji, czy
Féile an Phobail największy festiwal w Belfaście powraca
Jest sierpień.
A w zachodnim Belfaście oznacza to, że ponownie nadszedł czas na największy irlandzki festiwal sztuki i kultury, Féile an Phobail, co oznacza w jęz. gaelickim „Festiwal społeczności”, który w tym roku potrwa od czwartku 3 sierpnia do niedzieli 13 sierpnia.
Pierwotnie założony w 1988 r., Féile an Phobail ewoluował od corocznego tygodniowego wydarzenia do organizacji szeregu spektakularnych wydarzeń poprzez różnego typu działania artystyczne, kulturalne i społeczne przez cały rok, łącz-
nie ze swoim sztandarowym festiwalem, August Féile.
Féile an Phobail jest najważniejszym punktem kalendarza festiwali w Irlandii, oferując eklektyczną mieszankę wydarzeń, począwszy od koncertów muzycznych, wystaw sztuki, ożywionych debat i dyskusji, a także wydarzeń sportowych.
Reputacja Féile an Phobail rosła na przestrzeni lat i można obecnie powiedzieć, że ten „feilebelfast” jest obecnie jednym z największych festiwali społecznych nie tylko w Irlandii, ale również w Europie.
Parada karnawałowa w muzycznym korowodzie ze specjalnie zaprojektowanymi i udekorowanymi mobil-
nymi platformami – pływakami paradnymi z tancerzami, zwykle gromadzi ponad 20 tys. uczestników, dzieci i dorosłych, które na tę okazję zakładają specjalnie przygotowane stroje i maski.
Tegoroczny program wydarzeń jest obszerny, więc najlepiej odwiedź stronę internetową festiwalu https:// feilebelfast.com, aby zobaczyć pełną listę wydarzeń, z których część jest bezpłatna. Wydarzenia uporządkowane są wg kategorii. Możesz również obserwować na bieżąco aktualizowane strony festiwalu w mediach społecznościowych na: facebook.com/feilebelfast i Twitter: @FeileBelfast. NG
któryś z napastników był uzbrojony, ani tego, czy ofierze grożono bronią.
Radny z Zachodniego Belfastu, Paul Doherty, cytowany przez „The Journal”, opisał napad na starszego pana jako „absolutnie bezduszny i nikczemny czyn”:
Ludzie w naszej społeczności są zszokowani, że ktokolwiek mógł się tak zniżyć, aby zrobić coś takiego (…). Cmentarz w Milltown zajmuje szczególne miejsce w sercach wielu ludzi (…). Nie mogę zrozumieć, jak ktokolwiek mógłby zrobić coś takiego, śledzić i okraść starszego mężczyznę, nad grobem członka rodziny, dla ludzi tutaj jest to nie do pojęcia (…). Moje myśli są z tym starszym mężczyzną, który był celem tego napadu i mam nadzieję, że otrzymuje wsparcie, którego potrzebuje po tym, co musiało być bardzo trudnym przeżyciem. (…) Nie jest to też pierwszy incydent na
naszym cmentarzu w ostatnim czasie. – dodał.
Radny Doherty zapowiedział też, że będzie współpracował z lokalną policją w sprawie środków, które można byłoby wdrożyć, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim odwiedzającym cmentarz: – Osoby, które dokonały tego strasznego czynu muszą zostać złapane i musimy jasno powiedzieć, że nie będziemy tolerować tego rodzaju przestępczości na naszym cmentarzu, ani nigdzie indziej w zachodnim Belfaście.
Założony w 1869 r. cmentarz Milltown jest historycznym miejscem pochówku wielu słynnych postaci. Ma ok. 220 tys. m kw. powierzchni i pochowanych jest na nim ponad 200 tys. osób, w większości wyznania rzymskokatolickiego. NG
BRONISŁAW KOMOROWSKI, PREZYDENT RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ W LATACH 2010-2015, KOMENTUJE AGRESJĘ ROSJI NA UKRAINĘ:
Kapitulacja Ukrainy będzie oznaczać kapitulację Zachodu
„Portal Obronny”: – Jaki przewidywał pan scenariusz rozwoju sytuacji na Ukrainie przed 24 lutego 2022 r.? Bronisław Komorowski: – Zakładałem, że Rosja spróbuje rozstrzygnąć nie tylko spór terytorialny o Donbas, ale również spór o samo istnienie niezależnego państwa ukraińskiego na drodze militarnej. Dawałem temu wyraz w różnych moich wypowiedziach. – A tuż po agresji Federacji Rosyjskiej? – Wiedziałem już wcześniej, od prezydenta Poroszenki, że armia ukraińska zmieniła się w sposób istotny, że zaangażowano bardzo poważne środki w przygotowanie do walki zbrojnej z Rosją. Liczyłem na to, że Ukraińcy będą się bronili uporczywie, dopuszczałem też powstanie partyzantki i oparcia walki o Ukrainę Zachodnią, która ma tradycje narodowe o wiele silniejsze niż na wschodzie. Innymi słowy: nie zakładałem kapitulacji Ukrainy. Przypuszczałem, że istotną przewagę na polu walki uzyska Rosja; łącznie z ewentualnym zdobyciem Kijowa i znacznej części Ukrainy. Jednocześnie twierdziłem, że opór Ukrainy będzie kontynuowany w oparciu o pomoc świata zachodniego, a w tym Polski. Jak na razie Ukraina wspierana przez Zachód broni się dzielnie i umiejętnie, a Rosja nie osiągnęła ani jednego celu politycznego stawianego przez Putina. Wręcz odwrotnie – utraciła wpływy w A zji Środkowej, a po przystąpieniu Finlandii do NATO traci pozycję w regionie Bałtyku. Nastąpiła konsolidacja NATO i UE wobec rosyjskiego z agrożenia.
– Na jakich warunkach może dojść do zawarcia pokoju?
– Na razie obie strony mówią o walce aż do zwycięstwa, a nie o porozumieniu poprzez negocjacje. Rosja stoi na takim stanowisku dlatego, że liczy – w moim przekonaniu – na jeszcze trzeci wariant rozwoju sytuacji. Nie na wariant pełnej kapitulacji Ukrainy i n ie na wariant własnej, pełnej wygranej, ale na zamrożenie konfliktu zbrojnego, co dałoby jej czas na przemodelowanie własnej armii i odbudowanie jej po doznanych, poważnych stratach. To dałoby jej w przyszłości możliwość zrealizowania maksymalistycznych celów wobec Ukrainy, jakim byłoby ograniczenie jej niezależnego bytu. To po pierwsze. Po drugie: każda wojna kiedyś się skończy. Na ogół kończy się albo kapitulacją jednej strony, albo negocjacjami i pokojem. Nic nie zapowiada, aby ktokolwiek zamierzał kapitulować. Trzeba pamiętać, że za Ukrainą jednak stoi cały Zachód – z jego potęgą gospodarczą, polityczną i militarną. K apitulacja Ukrainy byłaby postrzegana, nie tylko przez Rosję, jako
Kapitulacja
Ukrainy byłaby
postrzegana, nie tylko przez Rosję, jako kapitulacja
Zachodu. Wydaje się więc, że najbardziej prawdopodobnym wariantem jest dążenie do przymuszenia
Rosji do negocjacji pokojowych
kapitulacja Zachodu. Wydaje się więc, że najbardziej prawdopodobnym wariantem jest dążenie do przymuszenia Rosji do negocjacji pokojowych, a z drugiej – do stworzenia Ukrainie możliwości wzmocnienia pozycji negocjacyjnej poprzez sukcesy na polu walki. Zakładam, że taki wariant będzie miał miejsce. W takim wariancie udział pośrednika jest istotny. Tym pośrednikiem, który może wymusić na Putinie zgodę na rozpoczęcie negocjacji pokojowych z Ukrainą, są Chiny. One dysponują narzędziami i potencjałem, którymi mogą przemówić do wyobraźni Putina.
– Jak Pan określa stan i zdolności bojowe Wojska Polskiego? – Źle, ze względu na ewidentne opóźnienie wielu ważnych programów modernizacyjnych, zaczynając od programu śmigłowcowego. Najważniejsze są opóźnienia, o co najmniej pięć lat, w budowie systemu obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej. Przypomnę, że w 2015 r. ogłosiłem, jako zwierzchnik sił zbrojnych, program zakupu systemów Patriot.
Pierwsze miały trafić do Polski w 2018 r. Dzisiaj, w znacznej mierze, zakupy zbrojeniowe są dokonywane za o wiele większe pieniądze niż można byłoby to zrealizować parę lat wcześniej, zanim powstała sytuacja wojennego przymusu.
Drugi element, który budzi moje wątpliwości – pomimo zadowolenia, że dokonuje się modernizacja techniczna sił zbrojnych – to jednostronność tych zakupów. Polska niepotrzebnie ustawiła się tyłem do Europy i hojną ręką płaci USA za sprzęt nie dbając o tzw. offset. Moim zdaniem powinno się umiejętnie dawkować te zamówienia i realizować je zarówno w oparciu o USA, jak i Unię Europejską, której jesteśmy członkiem. Efekt jest taki, że dzisiaj kraje europejskie
NATO zamierzają budować własną tarczę antyrakietową, a my jesteśmy zdaje się zdecydowanie przeciwnikami tego projektu. Ze Stanami Zjednoczonymi trzeba mieć jak najlepsze relacje sojusznicze, ale nie zastąpi to w wielu obszarach tego, co może nam dać integracja europejska.
– Co w działaniach Zjednoczonej Prawicy zasługuje na pozytywną o cenę?
– Do pozytywów zaliczyłbym decyzję o wzmocnieniu flanki wschodniej. Cieszy zapowiedź zwiększenia liczebności sił zbrojnych, ale jawi się też pytanie: czy starczy chętnych do służby wojskowej w sytuacji pogłębiającego się kryzysu demograficznego w Polsce? Mam pewne wątpliwości, czy szumne zapowiedzi obecnej ekipy o stworzeniu kolejnych dywizji nie będą skutkowały swoistym kanibalizmem, czyli „zjadaniem” innych jednostek, albo osłabianiem ich stanu gotowości i ukompletowania. Z punktu widzenia wojskowych musi budzić wątpliwość zapowiadana decyzja rozlokowania ciężkiego odwodu pancernego, który do tej pory był umiejscowiony głównie w Polsce zachodniej. Dzisiaj te odwody mają stacjonować na północ i na wschód od Warszawy, czyli o wiele bliżej potencjalnego frontu. W moim przekonaniu – tu wojskowi powinni się wypowiedzieć – jest to decyzja z punktu widzenia operacyjnego ryzykowna.
– Czy po zakończonej wojnie z Ukrainą Federacja Rosyjska będzie stanowiła zagrożenie dla bezpieczeństwa terytorialnego R zeczypospolitej?
– Wszystko będzie zależało od tego, jak się ten konflikt zakończy. Jeśli wygra go Zachód, rękoma Ukrainy, to będziemy bezpieczniejsi, a Rosja znajdzie się w sytuacji trudniejszej niż była przed wybuchem wojny. Między innymi przez to, że do NATO weszła Finlandia i wejdzie Szwecja. Bez względu na finał wojny, to ona na tyle osłabi Rosję, że przez ładnych parę lat będzie musiała odbudowywać, a nie rozwijać swój militarny potencjał. Zakładam więc, że nastąpi coś w rodzaju przerwy strategicznej w r elacjach Rosji z Europą Wschodnią, w tym także z Polską. Ta przerwa może potrwać długo i w jej ramach wiele może zmienić się w rosyjskiej wewnętrznej polityce. Sądzę, że Rosja znajduje się na równi pochyłej, politycznej i militarnej. Przypomina mi się wypowiedź prezydenta Obamy po agresji rosyjskiej w 2014 r. Byłem wówczas miło zdumiony, że Obama wbrew odczuciu większości krajów świata zachodniego powiedział, że Putinowi tylko wydaje się, że przywróci Rosji mocarstwową pozycję. „Panie Putin, Rosja nie jest już mocarstwem i nigdy nim nie
Były prezydent Bronisław Komorowskibędzie, nawet nie będzie mocarstwem regionalnym”. W mojej ocenie ten właśnie proces dokonuje się dzisiaj na naszych oczach. – Jak pan prognozuje stosunki Polski, Unii oraz NATO z Federacją Rosyjską?
– Trzeba odróżnić to, co by się chciało, od tego, co jest realne. Chciałbym, aby nastąpiła faza refleksji w polityce rosyjskiej i odwrót od ciągot neoimperialnych na rzecz myślenia, że Rosji konkretne profity może przynieść rozwój gospodarczy w dobrych relacjach z Zachodem. To jednak wymaga, by Rosja wyzbyła się chęci rozstrzygania kwestii politycznych na drodze militarnej.
Mówiąc wprost: zamożność obywateli Federacji Rosyjskiej zamiast marzeń o imperium. Zachód ma teraz wobec Rosji wiele nieufności i to będzie przez wiele lat rzutowało na zachodnią ocenę Rosji. Będzie ona musiała dużo włożyć wysiłku, by przekonać Zachód, że przestała być źródłem zagrożenia. Zapewne jakiś powrót do współpracy gospodarczej z Rosją będzie możliwy, ale wszystko będzie prowadzone w ramach, tak bym to określił, „pokoju zbrojnego”. Nieufność wobec Rosji będzie trwała długo. Rozmawiał ANDRZEJ BĘBEN
Bez względu na finał wojny, to ona na tyle osłabi Rosję, że przez ładnych parę lat będzie musiała odbudowywać, a nie rozwijać swój militarny potencjał. Zakładam więc, że nastąpi coś w rodzaju przerwy strategicznej w relacjach
Rosji z Europą Wschodnią
Krzysztof Kwiatkowski, senator niezależny, były minister sprawiedliwości i prezes NIK:
Policja świadomie złamała prawo
Super Express: – Sprawa pani Joanny z Krakowa pana bulwersuje, smuci, niepokoi? Co pan zrozumiał z ni ejasnych tłumaczeń policji i p olityków partii rządzącej? Na przykład Henryk Kowalczyk twierdzi, że to właśnie nagłaśnianie tej historii odziera panią Joannę z godności, a opozycja tę sytuację wykorzystuje.
Krzysztof Kwiatkowski: – Jakim hipokrytą, cynikiem i łajdakiem trzeba być żeby mówić coś takiego. Teraz powiem coś bezpośrednio do polityków Prawa i Sprawiedliwości: to wy skierowaliście do Trybunału Konstytucyjnego wniosek, który zaostrzył przepisy aborcyjne. To wy nadzorujecie policję, a wasz komendant główny tych, którzy złamali prawo. Bo w sprawie pani Joanny doszło do złamania prawa. Doszło do złamania godności, intymności i poszanowania do prywatności, które są przypisane każdemu z nas.
– Kto konkretnie złamał prawo?
Policjantki, które brały udział w tej „interwencji”?
– Oczywiście, że tak. Ci, którzy na miejscu wykonywali te czynności i ci, którzy wydali im rozkazy żeby w taki sposób działali. Przypominam, że tam próbowali interweniować lekarze, i słusznie, starając się uszanować tę godność pacjentki. Ale doszło do złamania wprost przepisów i procedur, także wewnętrznych policji.
– A konkretnie?
– W Polsce mamy odpowiedzialność karną dla tych, którzy dokonują aborcji, ale pani Joanna od początku mówiła, że tzw. tabletkę „dzień po” zażyła samodzielnie i nikt jej w tym nie pomagał. W tym momencie wszystkie czynności policji powinny ustać. Ja już pomijam fakt, że prowadzenie czynności w szpitalu, w gabinecie ginekologicznym to jest absolutny skandal.
– I pewna forma tortur? Bo jeśli krwawiącej kobiecie każe się rozbierać do
naga, kucać, kasłać, robić przysiady, a ratownikom medycznym utrudnia się pracę, a w międzyczasie zabiera pacjentce jej telefon i laptopa… to jak to inaczej nazwać?
– Tak. Nie mam żadnej wątpliwości, że to jest forma tortury na tej kobiecie. Pani Joanno, chciałem panią serdecznie przeprosić, że mamy w Polsce takich funkcjonariuszy. Ja w tej sprawie wystosowałem już pismo do komendanta głównego z pytaniem o to na jakim etapie są postępowania dyscyplinarne wobec tych policjantek. Przecież tam doszło do świadomego złamania prawa! Takie czynności nie powinny być prowadzone w gabinecie ginekologicznym, co najwyżej można było wezwać panią Joannę.
A jeśli ktoś już w ogóle takie czynności rozpoczął, to powinny być przerwane natychmiast po tym, co poświadczają będący na miejscu lekarze, jak pani Joanna zapewniła, że sama kupiła i zażyła te tabletki. (…) W swoim oświadczeniu rzecznik policji stwierdził, że interwencję podjęto, bo zachodziła konieczność zabezpieczenia urządzeń koniecznych do finalizacji transakcji zakupu pigułki. Jestem bardzo ciekaw czy w tym telefonicznym zgłoszeniu była mowa o zakupie tabletek i o tym, że ktoś w tym zakupie pomagał. Bo tylko to stanowiłoby podstawę do podjęcia interwencji przez policję.
– W ogóle mamy tu do czynienia z chaosem informacyjnym: co innego mówi -
ła Komenda Miejska Policji w Krakowie, co innego rzecznik, jeszcze co innego Ministerstwo Zdrowia. Teraz policja mówi o transakcji zakupu, a wcześniej mówiła o próbie samobójczej…
– Moim zdaniem przedstawiciele policji kłamią w tej sprawie. Trzeba nazwać rzeczy po imieniu. Tu nikt się nie kierował dobrem pacjentki, tam była obłędna ideologia, że a nuż widelec ujawnimy fakt, że doszło do pomocy w aborcji ze strony nieustalonej osoby. To jest sytu-
Mamy jednoznaczne oświadczenie lekarzy, którzy byli zbulwersowani tym w jakich okolicznościach prowadzono te czynności. Upominali się o godność, o intymność i poszanowanie prawa do prywatności tej pacjentki
acja absolutnie skandaliczna, bo w Polsce nie ściga się kobiety za zażycie pigułki.
– Bo ono nie jest przestępstwem.
– Ale jak widać są tacy, którzy chcieliby żeby było. Bo tę kobietę potraktowano jak groźnego przestępcę. Zmuszanie do rozbierania krwawiącej kobiety w dramatycznej sytuacji jest niezgodne z prawem.
– A konfiskata mienia? Telefonu i komputera? Można to zrobić bez nakazu?
– Oczywiście, że nie. Nie ma takiej możliwości. Policjanci nie mieli nakazu prokuratorskiego i nie mieli prawa zatrzymać absolutnie żadnych rzeczy. (…) Poziom absurdu w tej sprawie jest niebywały.
Na szczęście mamy jednoznaczne oświadczenie lekarzy, którzy byli
Jan Strzeżek, Stowarzyszenie Młoda Polska, Koalicja Polska, Trzecia Droga:
PiS rozbiera koalicjantów
Super Express: – Co pana, byłego rzecznika Porozumienia Jarosława Gowina, skłoniło do związania się z Koalicją Polską, a co za tym idzie Trzecią Drogą? Oczywiście poza chęcią posiadania mandatu poselskiego.
Jan Strzeżek: – Kilka spraw. Od chwili kiedy odszedłem z Porozumienia dość wprost mówiłem o tym jakie mam poglądy i one się nie zmieniły. W kwestii gospodarki to niskie i proste podatki, w kwestii uprawiania polityki to racjonalne, centrowe i bez zbędnych odchyleń podejście, w kwestii budownictwa to tworze -
nie tanich mieszkań na wynajem, w kwestii edukacji to zwiększanie wydatków na szkołę, naukę angielskiego, ciepłe obiady. To proponuje Władysław Kosiniak-Kamysz i Koalicja Polska. Spotkaliśmy się, zobaczyliśmy czy jesteśmy w stanie współpracować, dogadaliśmy się.
– I nie niepokoją pana te ostatnio nie najlepsze sondaże Trzeciej Drogi?
– Mnie specjalnie sondaże nie ruszają. Gdybym na nie patrzył, tobym w 2021 r. przyjął ofertę jaką składało mi PiS. Wtedy twardo powiedziałem „nie”, bo mi chodzi o względy programowe, a to co robi PiS mi się nie podobało i nie podoba. Do wyborów są jeszcze niemal trzy miesiące, sto tysięcy rzeczy może się jeszcze zdarzyć.
– Nie podobało się panu co robi Prawo i Sprawiedliwość? Przecież był pan
rzecznikiem Porozumienia, partii koalicyjnej. Wtedy ta partia głosowała za takimi, a nie innymi reformami wymiaru sprawiedliwości.
– Z wielu rzeczy, które zrobiono kiedy Porozumienie było w rządzie jestem dumny i są takie, które były błędem. Po czasie widać, że to były błędy. W ogóle to w jaką stronę poszedł PiS,a w jaką mógł pójść po 2015 r., to jest kierunek, którego jak sądzę mało kto się spodziewał.
– A propos koalicji, sądzi pan, że Prawo i Sprawiedliwość wejdzie w nią z Konfederacją?
– Zdecydowanie. Albo prośbą, albo groźbą. Pierwsze pytanie z jakim Mentzen będzie się musiał zmierzyć będzie to, że PiS będzie mu konsekwentnie rozbierać klub. Wyborcy Konfederacji muszą wiedzieć o jednej bardzo ważnej rzeczy: ludzie,
którzy wejdą z jej list będą bardzo często bez żadnego doświadczenia. Nie pełniły mandatów samorządowych, są osobami absolutnie świeżymi w polityce i muszą liczyć się z tym, że ci świeżo wybrani posłowie będą natychmiast zapraszani do Kancelarii Premiera przez Michała Dworczyka, Mateusza Morawieckiego, albo na Nowogrodzką do Jarosława Kaczyńskiego i będą korumpowani. Co więcej, obserwując wcześniejsze tego typu byty, jak np. Kukiz’15, wiemy, że PiS konsekwentnie wykorzystuje i rozbiera swoich koalicjantów mówiąc brutalnie. Sam to zresztą wiem z własnego doświadczenia.
– Wystarczy przypomnieć jak się skończyła historia Ligi Polskich Rodzin.
– To samo zrobi z Konfederacją.
Jeśli się więc okaże, że PiS-owi jest
zbulwersowani tym w jakich okolicznościach prowadzono te czynności. Upominali się o godność, o intymność i poszanowanie prawa do prywatności tej pacjentki. Czym to poskutkowało? Tym, że została do innego szpitala gdzie personel już tak jednoznacznie się za nią nie ujął.
– Kto i jakie konsekwencje powinien ponieść po tej sprawie?
– Nie mam wątpliwości, że komendant główny policji nie stanowi już żadnego autorytetu dla policjantów. W każdej służbie, a tym bardziej mundurowej, zhierarchizowanej, ten, który nią kieruje powinien się takim autorytetem cieszyć. Powinien zostać zdymisjonowany. Kogo my mamy za komendanta głównego? Człowieka, który się zachowuje jak smarkacz w krótkich spodenkach i bawi się granatnikiem. (…) Rozmawiała KAMILA BIEDRZYCKA
Jeśli się okaże, że PiS-owi jest potrzebne więcej posłów, to dogada się z Mentzenem. Ale od pierwszego dnia jego bytności w rządzie będzie trwało szukanie na nich haków
potrzebne więcej posłów, to dogada się z Mentzenem. Ale od pierwszego dnia jego bytności w rządzie będzie trwało konsekwentne szukanie na nich haków. A słysząc jak funkcjonuje Konfederacja, która za pomocą jakichś osiłków odbijała siedzibę Marszu Niepodległości, to podejrzewam, że dość szybko takie haki się znajdą.
Celtowie na Szlaku
Bursztynowym
Grodzisko na Zawodziu
Wielkopolskim, pochodzi z okresu IX-XII stulecia. Do dzisiaj zachowało się wiele fragmentów dawnych pomostów i wałów umocnieniowych, a pamiętają one epokę pierwszych Piastów. Z biegiem lat zamieszkali tutejsze tereny także Celtowie.
Od IX do XIII wieku, na Zawodziu Wielkopolskim, znajdowało się silnie ufortyfikowane centrum wczesnośredniowiecznego państwa polskiego. Była tu siedziba kasztelanii, księstwa oraz władzy kościelnej. Usytuowanie tego grodu na skrzyżowaniu ważnych szlaków handlowych, gruntownie decydowało o szybkim rozwoju tutejszego rzemiosła i handlu. Gród najbardziej rozwijał się w okresie panowania Mieszka III Starego, zwanego powszechnie „księciem całej Polski".
Od około II wieku p.n.e. Wielkopolskę zamieszkiwały również plemiona kultury celtyckiej. Zapewne przywiodły ich na te tereny wieści o cennym kruszcu, który był przewożony Szlakiem Bursztynowym do innych miejsc Starego Kontynentu, celem jego sprzedaży i ogromnego jak na tamte czasy zysku.
Celtowie, stanowiący w tym miejscu mniejszość etniczną, zostali wchłonięci po części przez tutejszą społeczność, lecz zdołali jednak odcisnąć swoje piętno na kulturze wielkopolskich rejonów, które zamieszkiwali lub tam, gdzie dochodziły wpływy ich bogatej kultury.
Pierwsze wyroby z brązu o stylizacji celtyckiej, które tworzyli przybysze z Zielonej Wyspy były artykułami handlowymi. One, jako nietypowy wyrób czy to rzemieślniczy czy to biżuteryjny,
podobnie jak bursztyn, posiadały swoją handlową wartość. Badania archeologiczne wskazały, że celtycki materiał wyrobniczy był elementem handlu wymiennego na bursztynowy kruszec.
Znajdowane na terenach Wielkopolski przedmioty pochodzenia celtyckiego świadczą o szerokich kontaktach handlowych miejscowej ludności. Między Celtami a wędrownymi rzemieślnikami wykonującymi ozdoby bursztynowe, nawiązały się kontakty w celu handlu wymiennego.
Celtyckie wyroby zaliczane do celtyckiego kręgu kulturowego znalezione zostały w kilku miejscach wykopalisk archeologicznych.
Świadczy to o pracowitości Celtów i przywiązaniu do rodzimej tradycji i kultury, która była przedstawiana na ich wyrobach.
W 1913 r. na badanym cmentarzysku w Piwonicach (obecnie osiedle Kalisza), w jednym z grobów natrafiono na wyjątkową ozdobę celtycką. Była to brązowa bransoleta z paciorkowatymi wypustkami. Podobny zabytek wykonany ze szkła pozyskano w trakcie prac archeologicznych na osadzie w Jastrzębnikach. Oprócz tego, na terenie Wielkopolski znaleziono także celtycką broń i noże, a także fragmenty ceramiki malowanej. Fakt ten świadczy o zadomowieniu się Celtów na tych terenach, a także o tym, iż mogli utrzymywać się z handlu.
Różne zapiski historyczne mówią nam, że Celtowie prowadzili też handel z Zieloną Wyspą, na którą trafiały wyroby bursztynowe, które najprawdopodobniej wychodziły spod ich dłuta. EWA MICHAŁOWSKA-WALKIEWICZ
GOREY: środa, 16 sierpnia godz. 19:00
Loch Garman Arms
CORK: czwartek, 17 sierpnia godz. 21:00
Cork & Fork · CORK
GALWAY: piątek, 18 sierpnia godz. 20:00
Galway GAA Gaillimh
DUBLIN: sobota, 19 sierpnia godz. 19:00
Biblary Polish Community Centre & Library
CORK: piąt., 15 wrz o 20:00
Douglas GAA · CORK
GALWAY: sob., 16 wrz o 19:00
GAA Salthill Galway Ireland · Gaillimh
DUBLIN: niedz., 17 wrz o 18:00
Biblary Polish Community Centre & Library
Cena: € 26 Bilety.ng24.ie
Już w piątek 11 sierpnia i w sobotę 12 sierpnia 2023 o godz. 20:00 odbędzie się koncert przy świecach utworów kultowego zespołu Queen.
Po serii wyprzedanych
koncertów w Wielkiej
Brytanii w 2022 r. teraz możesz usłyszeć piosenki grupy Queen w innej aran-
żacji, które zostaną wykonane w przepięknej scenerii Katedry św. Patryka w Dublinie. Na koncercie znajdą się niektóre z najbardziej znanych przebojów wszechczasów, takie jak: „Bohemian Rhapsody”, „It's a Kind of Magic”, „We Are The Champions”, „Who Wants to Live Forever” i wiele innych!
Koncert jest biletowany: Bilety Premium VIP, czyli miejsca w pierwszej ławce, są w cenie 45 euro, inne od 30 do 35 euro. Drzwi będą otwarte od 19:15.
Więcej informacji na temat koncertu znajdziesz na stronie wydarzenia organizatora na: facebook.com/ConcertsByCandlelightUK. NG
Ambasador Anna Sochańska, we współpracy z Dublin International Chamber Music Festival, miała zaszczyt gościć w swojej rezydencji gości na specjalnym koncercie fortepianowym jednego z najbardziej znanych i cenionych irlandzkich pianistów, Hugh Tinneya.
W programie koncertu znalazły się mi.in utwory Fryderyka Chopina, Franza Schuberta i Claude'a Debussy'ego. Wśród gości byli przyjaciele DICMF oraz melomani. Hugh Tinney zagrał po mistrzowsku i wzruszył słuchaczy. NG
... A serialowa żona czeka
Już za kilka dni aktorzy „M jak miłość” wejdą na plan produkcji TVP 2, by nakręcić odcinki, które zobaczymy późną jesienią. Korzystając z ostatnich wolnych chwil, serialowe małżeństwo
Zduńskich, czyli Kasia Cichopek (41 l.) i Marcin Mroczek (41 l.), wybrali się na egzotyczne wakacje, niestety, osobno.
Gwiazdor razem ze swoją prawdziwą żoną, Mar-
leną Muranowicz (35 l.), świętują właśnie okrągłą rocznicę ślubu. „Wyruszamy odkrywać nowe miejsca. Tym razem bez dzieci, świętując naszą 10. rocznicę ślubu. Jakoś udało mi się dotrwać, choć kosztowało mnie to trochę siwych włosów. Jedziemy znowu poczuć się jak w narzeczeństwie”
napisał wyraźnie podekscytowany na Instagramie. Na cel swojej podróży wybrali słoneczną Hiszpanię i już pierw-
szego dnia poczuli się jak w raju: „Czujemy się jak nowożeńcy” – dodał. W tym czasie jego druga żona – serialowa, spędza czas ze swoim ukochanym, Maciejem Kurzajewskim (50 l.), i dziećmi. Jedno z zamieszczonych przez nią zdjęć rozgrzało internautów. „Pani Kasiu, czy Pan Maciek nie jest zazdrosny o tak duży dekolt?” – zapytał jeden z nich. Niestety, nie doczekał się odpowiedzi.
HOROSKOP
TYGODNIOWY 4–10.08.2023
BARAN 21.03–20.04
Masz w tym tygodniu wielką szansę na pomnożenie swojego majątku. Ale stanie się tak, jeżeli choć odrobinę się postarasz. Nic samo nie spadnie ci z nieba, powinieneś nauczyć się, jak pomagać swojemu szczęściu, a dojdziesz do upragnionego celu.
BYK 21.04–20.05
Wiadomość, którą dostaniesz już w najbliższych dniach, wprawi cię w doskonały nastrój. Poczujesz, że możesz góry przenosić i wszystkim naokoło będziesz opowiadać tylko i wyłącznie o swoim szczęściu.
BLIŹNIĘTA 21.05–21.06
Jeżeli będziesz postępować nadal tak, jak postępujesz obecnie, zbierzesz obfi te owoce swojej ciężkiej pracy. Musisz tylko być bardzo konsekwentny. Będzie ci w tym próbowała przeszkodzić pewna osoba, kusząc cię na przeróżne sposoby.
RAK 22.06–22.07 Życie postawi cię w tym tygodniu przed koniecznością przewodniczenia jakiejś grupie osób lub podjęcia decyzji w imieniu społeczności. Nie obejdzie się bez nieporozumień, ale pamiętaj, że nigdy nie będzie tak, byś zdołał dogodzić każdemu.
LEW 23.07–22.08 Jeżeli ostatnio narzekałeś na swoje samopoczucie fizyczne lub psychiczne, w tym tygodniu nareszcie odetchniesz z ulgą. Sytuacja zdrowotna zodiakalnych Lwów wyklaruje się i zdecydowanie polepszy. Poczujesz, że masz tyle siły, ile tęgi drwal.
PANNA 23.08–22.09 Masz w tym tygodniu szansę na oświadczyny lub inny przejaw rozkwitu waszej miłości. A jeśli jesteś samotny, spotkasz wymarzonego partnera. Nie bądź tylko zbyt nieśmiały! Masz wielkie szanse zrealizować swoje najskrytsze marzenia.
WAGA 23.09–22.10 Czas płynie tak szybko, że możesz nie zdążyć z czymś na czas. Już teraz musisz zakasać rękawy, jeżeli potem chcesz uniknąć pośpiechu lub praktycznych problemów życiowych. Poradź się znajomego, który interesuje się tematem, o który chodzi w twoim przypadku.
KRZYŻÓWKI PANORAMICZNE
Panoramiczna
www.se.pl GWIAZDY 15 8 kwietnia 2020
Nr 1
Panoramiczna
SXK.FORTUNA.HASŁO numer 7365. Na zgłoszenia czekamy wygrania nagrody mają wszyscy, jedno prawidłowo odgadnięte zł brutto, 3 zł netto.
SKORPION 23.10–21.11
Jest bardzo możliwe, że w tym tygodniu czeka cię przeprowadzka lub przemeblowanie. W każdym razie cała twoja uwaga skupi się zdecydowanie na sprawach ogniska domowego. Sprawy te będą cię angażować na tyle, że tymczasowo porzucisz pozostałe zagadnienia.
STRZELEC 22.11–21.12 Zrozumiesz, że nie podołasz wszystkim obowiązkom, jakie ostatnio na siebie wziąłeś. Ktoś będzie musiał przejąć cześć twoich zadań. Ostatecznie zaczniecie pracować nad tym wspólnie i to sprawi, że rezultaty będą zdumiewająco pozytywne.
KOZIOROŻEC 22.12–19.01
ZAGRAJ O 2000 zł Hasło
ZAGRAJ O 2000 zł
ZAGRAJ O 2000 zł
Hasło z kategorii: MIASTA POLSKI
Hasło z kategorii: MIASTA POLSKI
Ostatnio miałeś wrażenie, że twoja sytuacja uczuciowa nareszcie się wyklarowała. Tymczasem znowu zaczniesz mieć pewne wątpliwości i rozterki. Nie myśl, że to objaw niedojrzałości, masz pełne prawo przeżywać takie dylematy, jak obecnie.
WODNIK 20.01–18.02
Ostatnio twój nastrój był gorszy, a ty czułeś, że wszystko dobre, co spotkało cię ostatnio, właśnie się kończy. Ale teraz nastąpi koniec tych problemów i to jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki! Rozwiązanie okaże się zaskakujące i długofalowe.
RYBY 19.02–20.03
Laureaci nagród o wartości powyżej 2000 zł są zobowiązani do zapłacenia 10 proc. podatku. Uczestnictwo w konkursie jest równoznaczne zwyrażeniem zgody na publikację imienia i nazwiska (wraz z miejscowością) na liście laureatów.
Odgadnij hasło, a następnie wyślij: SXK.FORTUNA.HASŁO (np. SXK.FORTUNA.PANTADEUSZ) pod numer 7365. Na zgłoszenia czekamy do 27.03.2020 r. do godz. 6.00. Szansę wygrania nagrody mają wszyscy, którzy do 30.04.2020 r. przyślą co najmniej jedno prawidłowo odgadnięte hasło „ZAGRAJ O 2000 ZŁ”. Koszt SMS-a 3,69 zł brutto, 3 zł netto. reklamacje: krzyzowki@se.com.pl Wczorajsze rozwiązanie: OWOCE OPUNCJI FIGOWEJ
Powinieneś w tym tygodniu uważać na swoje interesy i sprawy finansowe. Będziesz narażony na pokusy, wydatki i promocje. Najlepiej zrobisz, odkładając wizytę w centrach handlowych na później! Nie trać czasu na zakupy. Skup się na rodzinie i przyjaciołach.
krzyzowki@se.com.pl
krzyzowki@se.com.pl
– R��A�T –
Odgadnij hasło, a następnie wyślij: SXK.FORTUNA.HASŁO (np. SXK.FORTUNA.PANTADEUSZ) pod numer 7365. Na zgłoszenia czekamy do 27.03.2020 r. do godz. 6.00. Szansę wygrania nagrody mają wszyscy, którzy do 30.04.2020 r. przyślą co najmniej jedno prawidłowo odgadnięte hasło „ZAGRAJ O 2000 ZŁ”. Koszt SMS-a 3,69 zł brutto, 3 zł netto. reklamacje: krzyzowki@se.com.pl
CORK: Crane Lane sobota
21 października 2023 godz: 20:00
Dzień Kultury PolskoUkraińskiej na Słowiańskim jarmarku w Dungloe
Zapraszamy na Jarmark Słowiański i Dzień Kultury Polsko-Ukraińskiej w piątek 4 sierpnia w Dungloe, hr. Donegal przy Main Street w godz. 12:0018:00. Jarmark odbędzie się podczas Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Mary From Dungloe, organizowanego we współpracy społeczności polskiej i ukraińskiej.
Program wydarzenia:
▶ 12:00 – Otwarcie Jarmarku Słowiańskiego, tradycyjne powitanie chlebem i solą przez przedstawicieli obu społeczności oraz przemówienia ambasadorów Polski
i Ukrainy
▶ 12:15 - Recytacja poezji polskiej i ukraińskiej w jęz. oryginalnym, angielskim i irlandzkim
▶ 12:35 Koncert fortepianowy
Tatiany (Cork) i Ariny Serovej. (Killybeags) muzycy z Ukrainy
▶ 12:55 Występ Marii, piosenkarki z Mikołajowa na Ukrainie
▶ 13:10 Występ skrzypcowy Olgi z Kijowa na Ukrainie
▶ 13:20 Pokaz talentów polskich i ukraińskich dzieci
▶ 13:55 Występ Elephant Brothers, którzy zagrają polskie ballady rockowe
▶ 14:15 Występ bandurzystki Oksany Kurovets
▶ 14:25 Iryna Butenko (Charków) wykona „Mgła nad wąwozem, mgła nad doliną”
▶ 14:30 Prezentacja tradycyjnych ukraińskich i polskich strojów etnicznych (stroje regionalne śląskie i łowickie prezentowane będą przez Polonię Dungloe i Gweedore. Stroje krakowskie i małopolskie zaprezentują Ambasador RP w Irlandii Anna Sochańska i dzieci).
▶ 14:45 Maria Peszko zaprezentuje swoją kolekcję ukraińskich strojów z różnych regionów Ukrainy.
▶ 15:15 Występ ukraińskiej piosenkarki Dashy Parfonowej
▶ 15:25 Hugh Gallagher z Hiudái Beag, Gweedore, wykona muzykę wybitnych polskich kompozytorów.
▶ 15:40 Pokaz tańca tradycyjnego polskiego i ukraińskiego (flash mop – polski polonez oraz ukraińska kolomeyka i polka)
▶ 15:55 Występ Chóru Ukraińskich Słowików z Dungloe
▶ 16:10 Na zakończenie imprezy zostaną odśpiewane Hymny Polski i Ukrainy W ramach Jarmarku dostępne będzie stoisko z tradycyjną kuchnią ukraińską i polską, gdzie będzie można skosztować 3 autorskie dania: barszcz ukraiński, pierogi ukraińskie i polskie oraz naleśniki w wersji słodkiej i wytrawnej oraz nabyć tradycyjne ukraińskie i polskie ciasta i ciasteczka.
Dla dzieci przygotowano wiele atrakcji oraz warsztaty oparte na tradycjach polskich i ukraińskich, na których będą mogły wykonać m.in. naszyjniki, kwiaty z tkaniny, łuki i strzały, poznać haft ręczny, zaplatanie warkoczy, uczestniczyć w grach i zabawach lub wygrać w loterii fantowej.
Jarmark Słowiański jest imprezą charytatywną. Wszystkie zebrane tego dnia fundusze zostaną przeznaczone na zaopatrzenie ukraińskiego frontu w karetkę, która pomoże rannym cywilom i żołnierzom. NG
DUBLIN: Fibber Magees niedziela
22 października 2023 godz: 19:00
bilety: €25: www.bilety.ng24.ie
XIV Edycja Konkursu
„Być Polakiem”
Dobiegła końca IV edycja międzynarodowego Konkursu „Być Polakiem”. W tegorocznym wydarzeniu wzięło udział 1260 uczestników z 36 krajów, w tym dzieci i młodzież reprezentująca Polonię z Irlandii, której prace zostały uhonorowane.
W Module A – dla dzieci i młodzieży; w Grupie I – prace plastyczne, wiek 6 – 9 lat, „Polska okiem i pędzlem podróżnika – reportera” Wyróżnienie II Stopnia otrzymała Olivia Podstawny. Wyróżnienia III Stopnia otrzymały: Nadia Bacenga, Hanna Burchardt, Sophia Kumar, Hanna Misiurek.
W Grupie II – prace literackie, wiek 10 – 13 lat, „Przygoda jaką przeżyłam/przeżyłem, lub chciałabym/chciałbym przeżyć w Polsce” Laureatami z Irlandii zostali: Andrzej Kowalski, Alexandra Misiurek, Julia Rębelska a Wyróżnienie otrzymał Borys Tomaszewski.
W Grupie III - prace literackie, wiek 14 – 16 lat, „Współcześni polscy odkrywcy i wynalazcy, żyjący i pracujący poza granicami Polski” Laureatką z Irlandii została: Aleksan-
dra Adamska W Grupa IV - prace literackie, wiek 17 – 22 lata
„Żołnierze w mundurach i w cywilu w Armii Generała Władysława Andersa. Od Syberii do Londynu” nie było nagrodzonych przedstawicieli Polonii irlandzkiej.
W Grupie V - prace filmowe, wiek – 10 – 22 lata, „ Polska legenda – mój film”
Wyróżnienie otrzymała Alexandra Misiurek.
Nagrody i wyróżnienia zostaną wręczone podczas uroczystej Gali kończącej XIV edycję
Konkursu, 2 sierpnia na Zamku
Królewskim w Warszawie, która będzie transmitowana na stronie facebooka Konkursu: www.bycpolakiem.pl.
Trochę historii i o planach na przyszłość
Zaczęło się w 2010 r., w trzydziestą rocznicę rejestracji Solidarności. Poseł Joanna Fabisiak, postanowiła, w hołdzie wielkiemu Ruchowi Społecznemu który współtworzyła, ogłosić konkurs dla młodzieży polonijnej. Była bowiem wielka potrzeba zebrania wspomnień
Rodaków o tym, jak wspierali Solidarność walczącą o odzyskanie przez Polskę Niepodle-
głości. Temat „Wspomnienie Solidarności w mojej rodzinie” okazał się strzałem w dziesiątkę. Wpłynęło wówczas blisko sto prac konkursowych z relacjami o zaangażowaniu rodzin, bliskich i dalszych znajomych w pomoc Polsce. To był sygnał, że Konkurs wart jest kontynuacji. Rosło zainteresowanie i udział dzieci i młodzieży polonijnej w Konkursie. W ciągu minionych lat uczestniczyło w nim blisko 15 tys. uczniów. W pierwszej edycji byli reprezentanci z 12 krajów, a w obecnej z 36, również tak egzotycznych jak Madagaskar, Senegal, Emiraty Arabskie, Chi-
ny, Kazachstan, Uzbekistan, Wenezuela, Brazylia. Tak więc wszystkie kontynenty, dziesiątki krajów i tysiące ludzi dowiaduje się, że warto być Polakiem. Ci młodzi w globalnej wiosce, jaką jest współczesny świat, tworzą biało-czerwone porozumienie na rzecz Ojczyzny Przodków, bo łączy ich Polska. Żyją w innych warunkach i inaczej pojmują patriotyzm, ale inaczej nie znaczy gorzej. Chcą budować poczucie dumy w sobie z faktu, że mają polskie korzenie. Chcą być ambasadorami tej dumy w miejscu zamieszkania. Konkurs „Być Polakiem” pomaga im lepiej
poznać i lepiej zrozumieć Polskę. Sukces konkursu „Być Polakiem”, a możemy o tym tak mówić zważywszy na rosnące zainteresowanie, to efekt pracy i zaangażowania bardzo wielu osób, przyjaciół idei Konkursu i przyjaciół dzieci i młodzieży polonijnej. Trudno tu wszystkich wymienić i wszystkim podziękować, bo lista byłaby wielostronicowa. Mając ogromną wdzięczność dla każdej osoby, z tej długiej listy, postanowiliśmy ją sporządzić i zamieścić w przyszłorocznym, jubileuszowym wydaniu „Kroniki”. Teraz mówię więc Państwu; Patronom, członkom Komitetu Honorowego, Jurorom, Sponsorom, Dyrektorom szkół przedmiotów ojczystych, Nauczycielom, Rodzicom, Babciom i Dziadkom, krewnym wspierającym polskość dzieci i młodzieży i wszystkim, którym idea Konkursu „Być Polakiem jest bliska i wspierają ją serdecznie – dziękuję w imieniu Komitetu Organizacyjnego i swoim własnym. W przyszłym roku przypada jubileuszowa, piętnasta edycja konkursu „Być Polakiem” i już zapraszamy do udziału w tej edycji. Jubileusz to wielka sprawa. Może więc tym razem dzieci i młodzież zgłoszą tematy, na które chciałyby przygotować prace plastyczne, literackie czy filmowe. Czekam na wasze propozycje. Ja też mam pomysł na przyszłoroczne tematy, ale pierwszeństwo oddaję Wam. Jak wiecie kilka a może kilkanaście milionów Polaków mieszka poza granicami Polski, mając w sercu Ojczyznę. Bliski jest im też kraj zamieszkania. Wpisują więc elementy kultury polskiej w krajobraz
kultur wielu krajów i kontynentów. Biblioteki, muzea, pomniki, miejsca pamięci, cmentarze to dziedzictwo polonijne, wymagające naszej opieki. No i oczywiście koniecznie trzeba się zaopiekować naszymi Rodakami, którzy są może samotni, chorzy lub bezradni, a rodzina jest daleko Polsce i nie może pospieszyć z pomocą. Powiedzcie sami, jeśli my tego nie zrobimy, to kto to zrobi? Chcę więc zaproponować, aby piętnasta, jubileuszowa edycja poświęcona była Waszej polonijnej trosce o wszystko, co polskie w miejscu waszego zamieszkania. To będzie bardzo ciekawe upamiętnienie różnorodnych starań Polaków o wszystko, co Polskę stanowi. To będzie jubileuszowa opowieść o wielkim wolontariacie, o bezinteresownej pracy: Waszej, Waszych rodziców, nauczycieli i sąsiadów, o budowaniu najpiękniejszego obrazu i wizerunku Polski w świecie. To będzie opowieść o solidarności i gotowości do pomocy w naszej polskiej wspólnocie. Do tego wielkiego, polonijnego wolontariatu dzieci i młodzieży już dziś Was zapraszam. Nikomu nie zabraknie pracy. Wysiłek może będzie duży, ale proporcjonalna radość, bo służba wolontarystyczna to dawanie dobra a dobro zawsze wraca i to zwielokrotnione.
Jesteśmy wielką rodziną rozsianą po świecie ale łączy nas Polska, więc nie żałujcie nikomu uśmiechu, dobrego słowa i pomocy, gdy trzeba wesprzeć kogoś w tej polonijnej rodzinie.
JOANNA FABISIAK, POSEŁ NA SEJM RP, POMYSŁODAWCA KONKURSU „BYĆ POLAKIEM”, NGPZPN JakbySantos odszedł
mógłbystrzelić sobie w łeb!
Możliwe odejście Fernando Santosa (69 l.) doprowadziło do wrzenia polskie środowisko piłkarskie. Według mediów z Arabii Saudyjskiej, Santos był po słowie z tamtejszym klubem Al-Shabab i wkrótce podpisze kontrakt. Potem cały temat zdementował prezes Cezary Kulesza (61 l.), ale Jan Tomaszewski (75 l.) nie ukrywał zdenerwowania.
– W PZPN jest brak jakiejkolwiek koncepcji! – podkreśla Tomaszewski.
ce reprezentacja po raz kolejny straci selekcjonera. PZPN zapewnił, że Santos zostaje, ale czy uspokoiło to kibiców?
– Jakby nie daj Boże coś takiego się stało, to PZPN powinien sobie w łeb strzelić – grzmi Tomaszewski.
– PZPN popełnił harakiri. Gdyby był polski asystent, to nawet jakby odszedł Santos, pociągnąłby to dalej. Był problem z asystentem u Sousy, jest u Santosa – komentuje Tomaszewski i dodaje:
ziścił się najczarniejszy scenariusz, to PZPN będzie miał rozwiązanie.
NASZGŁOS
DARMOWY
WYDAWCA/PUBLISHER:
www.ng24.ie
Wizard Media Ltd. 78 Benburb St, Smithfield, Dublin 7, Irlandia https://www.facebook.com/naszglospolskitygodnikwirlandii http://www.ng24.ie, www.naszeoferty.ie Tel: +353 89 401 90 06, ads@ng24.ie
Redakcja/Editorial Department: redakcja@ng24.ie; editor@ng24.ie
Redakcja: Radosław Kotowski, Anna Domańska, Ewa Michałowska-Walkiewicz, Krystyna Zielińska Korekta: Zespół
Reklama/Advertisement: ads@ng24.ie, tel.:+353 89 401 90 06
Projekt grafi czny: Piotr Dąbrowski
Skład i łamanie: Joanna Kakiet
Nakład: 10 tys. egzemplarzy Dystrybucja: dystrybucja@ng24.ie
ISSN: 2009-8154
All rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część ani całość dzieła nie mogą być reprodukowane
Polscy kibice w niedzielę z każdą godziną obawiali się coraz bardziej, że wkrót-
– Trzeba zakładać wszystko, człowiek jest tylko człowiekiem. Santos zawsze może powiedzieć: dziękuję, przepraszam, pomyliłem się.
Jan Tomaszewski ma nadzieję, że nawet jakby
– Każdy ma prawo zrezygnować z pracy. Tylko jaka, do jasnej cholery – i proszę to napisać – będzie kontynuacja?! Każdy pracodawca musi się zabezpieczyć na ewentualne odejście każdego pracownika! A brak polskiego asystenta to sprawa niezrozumiała i samobójstwo PZPN-u. A jak – nie daj Boże – Santos zachoruje i nie będzie mógł przyjechać na zgrupowanie, to kto poprowadzi drużynę? Mielcarski? Proszę nawet nie żartować! – denerwuje się Tomaszewski.
Bośniak i Irańczyk mają rozruszać Kolejorza
Lech dostał skrzydeł
Poznańska lokomotywa w ostatnich paru latach wywiozła w świat paru solidnych bocznych pomocników. Kamil Jóźwiak próbował sił w Anglii, a teraz wojuje za oceanem, w MLS. Jakub Kamiński zaliczył udany debiutancki sezon w Bundeslidze. Do Belgii właśnie rusza zaś Michał Skóraś. Teraz Lech oprze się na zagranicznych skrzydłowych.
Na boisku wcześniej zobaczymy Dino Hoticia (28 l.), reprezentanta Bośni i Hercegowiny, choć urodzonego w Ljubljanie i w kategoriach młodzieżowych
zakładającego koszulkę Słowenii (jest pięciokrotnym mistrzem tego kraju).
– Ma doskonale ułożoną lewą nogę,
świetnie wykonuje stałe fragmenty. Jest piłkarzem idealnie pasującym do naszego sposobu gry – reklamuje go dyrektor sportowy Lecha, Tomasz Rząsa. Na występ drugiego skrzydłowego kibice będą musieli poczekać. Ale… chyba warto, bo Irańczyk Ali Gholizadeh (27 l.), leczący obecnie uraz kolana, to kandydat na nietuzinkową gwiazdę ekstraklasy, być może faktycznie wartą wydanej na nią niebagatelnej kwoty (1,8 mln euro). Może pochwalić się występami na mundialu (i 30 grami w reprezentacji). – Od lat notuje dobre liczby: asysty i przepiękne bramki – dodaje Rząsa. Obaj boczni pomocnicy podpisali przy Bułgarskiej trzyletnie kontrakty.
(2)
bez wcześniejszej pisemnej zgody Wydawcy. Za treść reklam ogłoszeń Wydawca nie odpowiada. Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo do skracania redagowania tekstów.Tomaszewski był wściekły, kiedy śledził zamieszanie wokół selekcjonera reprezentacji Polski
Po raz kolejny reprezentacja Polski siatkarzy dostarczyła nam wielu powodów do radości
Premie w siatkówce to nic w porównaniu do nagród przyznawanych w 4 futbolu
Siatkarze dostaną mln zł za Ligę Narodów
1
104 500 dolarów (4,02 mln złotych) – to suma nagród, jakie zgarnęła reprezentacja Polski siatkarzy za zwycięstwo w Lidze Narodów, po pokonaniu w finale USA 3:1 oraz za wyniki w fazie zasadniczej tych rozgrywek. Od
lat premie w siatkówce mogą wzbudzać uśmiech politowania wśród kibiców znających finansowe realia w innych dyscyplinach, z piłką nożną na czele.
Do głównej nagrody dla drużyny siatkarzy doszły indywidualne profity graczy
wybranych do najlepszej drużyny turnieju finałowego – 10 tys dol. dla zawodników na poszczególnych pozycjach i 30 tys dla MVP (Paweł Zatorski).
W porównaniu z tym, czego oczekiwali polscy piłkarze za samo wyjście z grupy w ubiegłorocznym mundialu – nawet 50 mln złotych do podziału – to są drobne. Nie mówiąc o tym, że porównanie wyników siatkarzy z futbolistami od lat wypada miażdżąco dla tych drugich. Oni za samą kopaninę grupową, bez żadnych sukcesów medalowych – których przecież w siat-
kówce jest zatrzęsienie
oczekiwali gigantycznej premii.
Sprawa na szczęście została nagłośniona i po wyjściu na jaw, zgaszona w zarodku. Nagle okazało się, że nikt nie chce się przyznać do negocjowania wielkiej kasy, pozostał za to olbrzymi niesmak. Późniejsze wyniki sportowe potwierdzały tylko, że ci panowie i tak nie są warci takich pieniędzy.
Jak to dobrze, że siatkarze przynoszą kibicom o wiele większe emocje i mnóstwo radości, a nie przysparzają powodów do wstydu. I udowadniają, że kasa to nie wszystko. MŻ
HITOWY TRANSFER MISTRZA POLSKI
Sonny Kittel zagra w Rakowie!
Raków się nie zatrzymuje i wzmacnia kadrę przed startem ligi. Nowym zawodnikiem został Sonny Kittel (30 l.). Pomocnik podpisał trzyletni kontrakt. Ostatnio był piłkarzem drugoligowego HSV, w którym spędził cztery lata. Może pochwalić się także występami w Bundeslidze. Wprawdzie urodził się w Niemczech, grał w młodzieżowych kadrach tego kraju, ale jego rodzice pochodzą z Polski. Przed czterema laty wykazał nawet zainteresowanie grą dla Polski. Nowy nabytek wspomoże zespół w meczach z Karabachem Agdam w II rundzie el. Ligi Mistrzów. Mistrz Azerbejdżanu wyeliminował Lincoln Red Imps z Gibraltaru (2:1, 4:0). Pierwsze spotkanie tej fazy odbędzie się 26 lipca w Częstochowie, a rewanż 2 sierpnia w Baku. MASZ