TECHNOLOGIE W TRANSPORCIE
WODÓR - CZY TO WYPALI? Władze Unii Europejskiej nie przestają powtarzać swojej mantry: samochody spalinowe skazane są na wymarcie. I o ile zastąpienie pojazdów osobowych ich elektrycznymi, akumulatorowymi odpowiednikami może być uznane na realną, choć odległą wizję, to w ciężarowym transporcie długodystansowym nie wydaje się to mieć przyszłości. Czy koncepcja stosowania ciężarówek z ogniwami paliwowymi, zasilanymi wodorem, może być alternatywą? Znaczne wydłużenie czasu transportu ze względu na konieczność żmudnego ładowania baterii przekreśla sens biznesowy akumulatorowych ciężarówek elektrycznych. Choć opracowywane są coraz szybsze techniki ładowania, trzeba by wykonać na tym polu jeszcze wiele milowych kroków, nie mówiąc już o kwestii rozbudowy infrastruktury. Tymczasem sporo firm wiąże nadzieje raczej z rozwojem technologii pojazdów wyposażonych w ogniwa paliwowe. Koła napędzane są przez silnik elektryczny, ale źródło energii to nie akumulator, ale ogniwo paliwowe, wytwarzające prąd z wodoru. Zaś wodór można tankować, co 102 – EUROLOGISTICS
może czynić całą koncepcję atrakcyjniejszą w odbiorze, pomimo iż problemy techniczne związane z pozyskiwaniem i magazynowaniem wodoru póki co wręcz przerastają te dotyczące ładowania akumulatorów. Podpisanie przez Daimlera i Volvo umowy na temat wspólnej produkcji ogniw paliwowych wskazuje jednak, że temat jest rozwojowy.
Ile to będzie kosztować? Dla firm transportowych ewentualne przejście na ciężarówki z ogniwami paliwowymi zawsze będzie zaczynało się od pytania: ile za to zapłacę>? Firma Roland