Kultura w czasach zarazy i nie tylko tekst: Maciej Farski
W światowym dniu książki Biblioteka Narodowa podała, że wzrosło nam czytelnictwo z 37 w 2018 do 39% w 2019 roku. Głębsze analizy wskazują, że ogromny wpływ ma na ten wynik przede wszystkim dwoje autorów: twórca niezliczonych kryminałów Remigiusz Mróz i posiadaczka niezrozumiałych przez elity władzy „myśliwsko-nielubnych”, nagrodzonych Noblem talentów Olga Tokarczuk. A co dopiero pokażą przyszłoroczne badania, kiedy zamknięte społeczeństwo wchłania podobno wszystko, co drukiem, ogląda wszelkie niepolskie seriale w nie-telewizjach, zapada się w nałogu słuchania podcastów i audiobooków?
Okazuje się, że zamknięci w domach śmigamy po wirtualnych przedstawieniach teatralnych, odwiedzamy
6
komputerowe wystawy w muzeach bądź uczestniczymy w powtórkach niezliczonych koncertów albo wpadamy na niedawne premiery kinowe filmów, które trafiają do przeróżnych GO… Tylko w poprzedzający napisanie artykułu weekend mogłem uczestniczyć w ciekawym spektaklu Teatru Dramatycznego, zahaczyć o dwa świetne przedstawienia baletowe, wysłuchać interesujących rozmów z aktorami i pisarzami na kwarantannie, doświadczyć premiery muzycznej mojego krajana Leskiego, pana z Athens Mike’a Stipe’a, być na domówce u Kandace Springs w Nashville i odwiedzić gwiazdy