E kolog ia
Z kominkiem przyjemnie i bezpiecznie Czasami w jednej chwili potrafi zmienić się diametralnie cała nasza optyka. Choć od dłuższego czasu przekonujemy, że kominki na drewno nie zastąpią podstawowego ogrzewania, ale dla bezpieczeństwa i niezależności powinny znaleźć się w każdym domu, to dopiero w ostatnim czasie ta potrzeba nabrała nowego znaczenia.
J
eszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie zachodnie kraje europejskie szykowały się na przerwy w dostawie prądu. Austriacy przeprowadzali ćwiczenia na wypadek utraty zasilania, Niemcy instruowali swoich obywateli, co robić w razie blackoutu, a eksperci mówili o napiętej sytuacji energetycznej. Rosnące ceny gazu w Holandii czy w Niemczech zwiększyły zainteresowanie drewnem do kominków, podkreślano tam, że kominek wspomoże główny system ogrzewania i pomoże obniżyć rachunki oraz zabezpieczy dom na wypadek przerw w dostawie gazu i prądu. Podobne opinie można było znaleźć wśród polskich internautów. Przeglądając 142
Świat Kominków 1/2022 (67)
RAIS/BERTELSEN
na facebooku grupy poświęcone ogrzewaniu, nie odosobnione są opinie osób, które uważają podobnie. Poniżej przedstawiamy kilka z nich. Niektóre dotyczą też zapisów Programu Czyste Powietrze, gdzie w zależności od regionu warunkiem skorzystania z dotacji jest odłączenie kominka: • „Myślę, że w przyszłym roku producenci pieców nie będą narzekać na brak pracy, bo po zimie co drugi wywali piec gazowy. Kilku z moich znajomych już to zrobiło”. • „Powiem tak, dają dotacje, a gaz 40% drożeje, prąd podobnie. Przemyśl i przeanalizuj jeszcze raz, nigdy nie bądź uzależniony…”.
• „Damy ci dotację, żebyś musiał kupować u nas gaz. Teraz zrobimy podwyżkę 50%, żeby nam się ta dotacja zwróciła…”. Jednak 24 lutego sytuacja w całej Europie i na świecie drastycznie się zmieniła. Wyczerpanych ludzi pandemią koronawirusa, która przecież wcale się jeszcze nie skończyła, zszokowała informacja o rosyjskiej inwazji na Ukrainę. To wywróciło znany porządek, układ interesów i zależności oraz skłoniło, jak widać już piątego dnia inwazji, kiedy piszę ten tekst, do zmiany optyki i rewizji dotychczasowej polityki, także tej energetycznej. Polska decy-