Kurier Plus - e-wydanie 21 maja 2022

Page 8

KURIER PLUS 21 MAJA 2022

8

www.kurierplus.com

Zakazany bohater 18

wrzeœnia 1942 r. in¿ynier Stefan Witkowski bardzo siê spieszy³. Mia³ z dworca kolejowego odebraæ swojego ojca, który w³aœnie przyjecha³ do Warszawy. Kiedy wychodzi³ z klatki schodowej, czujnym wzrokiem omiót³ okolicê. Nic nie wskazywa³o, ¿e czai siê tam jakieœ niebezpieczeñstwo. ¯ycie w okupowanej przez Niemców Warszawie trwa³o nadal w nowych warunkach. Ludzie tak jak ka¿dego dnia pêdzili w swoich sprawach, zanurzeni we w³asnych myœlach. Znudzony patrol niemieckiej ¿andarmerii wolno przesuwa³ siê chodnikiem. Zdecydowanie nic nie wykracza³o poza codzienn¹ normalnoœæ ¿ycia stolicy. Witkowski myœla³ teraz o ojcu i o tym co bêd¹ razem robiæ, gdy nagle, k¹tem oka zauwa¿y³, ¿e spaceruj¹cy leniwie do tej pory Niemcy, b³yskawicznie zdjêli karabiny z pleców! Zareagowa³ jak w transie. Odwróci³ siê na piêcie, chc¹c schowaæ siê za œcianê klatki schodowej. Kule by³y jednak szybsze i in¿ynier nie ¿y³, zanim jego bezw³adne cia³o upad³o na ziemiê. Niemieccy ¿andarmi szybko podbiegli do niego, aby upewniæ siê, ¿e nie ¿yje. Jeden z nich agrafk¹ przyczepi³ do marynarki Witkowskiego karteczkê z napisem: „Najwiêkszy polski bandyta”. Chwilê póŸniej ¿andarmi z ³oskotem podkutych butów wybiegli na chodnik i wsiedli do cywilnego auta, które z wyciem silnika zniknê³o za zakrêtem. Zapad³a pe³na napiêcia cisza i tylko martwe cia³o in¿yniera Witkowskiego w bramie przy ulicy Wareckiej, by³o œladem tragedii, do jakiej w³aœnie dosz³o. Œwiat jeszcze nie wiedzia³, ¿e w³aœnie zgin¹³ najwiêkszy as polskiego wywiadu.

S

tefan Witkowski urodzi³ siê 3 kwietnia 1903 r. w Moskwie, w rodzinie polskich lekarzy z Humania. Jego ojciec dr Marian Witkowski dos³u¿y³ siê w niepodleg³ej Polsce stopnia podpu³kownika. Sam Stefan, w latach m³odzieñczych zwi¹zany z Polsk¹ Organizacj¹ Wojskow¹ w 1920 r. zg³osi³ siê na wojnê z bolszewikami. Po maturze jak¹ zda³ w liceum w GnieŸnie, gdzie ojciec by³ komendantem szpitala wojskowego, rozpocz¹³ studia na Politechnice Warszawskiej. Ju¿ wtedy zacz¹³ pracowaæ nad konstrukcj¹ œlizgowca, szybkiej ³odzi motorowej. Studia ukoñczy³ w Pary¿u, zadziwiaj¹c nauczycieli niebywa³¹ intuicj¹ techniczn¹. Ten niezwyk³y talent niebawem przyniós³ mu s³awê wynalazcy. W 1931 r. zamieszka³ w Genewie. Za³o¿y³ tam firmê „Stevit”, w której pracowa³ nad stworzeniem uniwersalnego silnika, u¿ywaj¹cego do napêdu ka¿dego rodzaju paliwa. Wynalaz³ tak¿e nowatorski akumulator, zdolny w niewielkim pojemniku o kszta³cie gruszki przechowaæ ogromn¹ iloœæ energii. Prace te subsydiowa³y polskie w³adze wojskowe, a genera³owie II RP byli czêstymi goœæmi Witkowskiego. Ju¿ wtedy Witkowski wspó³pracowa³ z polskim wywiadem „dwójk¹”. M³ody wynalazca cieszy³ siê opini¹ geniusza. Do tego dziêki powi¹zaniom z polsk¹ arystokracj¹ z ³atwoœci¹ nawi¹zywa³ kontakty i brylowa³ na europejskich salonach. Spotyka³ siê z Mussolinim i z Goeringiem, bywa³ u Paderewskiego i pozna³ genera³a Sikorskiego.

W

róci³ do kraju w sierpniu 1939 r. Znów jako ochotnik uczestniczy³ w obronie Warszawy. Dziêki temu, ¿e bra³ udzia³ w tworzeniu rozmaitych rodzajów broni dla polskiej ar-

mii, Witkowski wiedzia³, gdzie znajduje siê magazyn supertajnych karabinów przeciwpancernych Ur wz. 35. Wiêkszoœæ z nich nie zosta³a wprowadzona do u¿ytku, a ¿o³nierze nie wiedzieli nawet jak ich u¿ywaæ. Witkowski odnajduje w walcz¹cej jeszcze z Niemcami Warszawie instruktorów ze szko³y wojskowej w Rembertowie, formuje z nich oddzia³ i wraz z karabinami przeciwpancernymi przedziera siê konno na Polesie, gdzie walczy jeszcze grupa genera³a Franciszka Kleeberga. D³ugie, mierz¹ce sobie 180 cm karabiny na plecach ¿o³nierzy Witkowskiego wzbudzaj¹ uwagê. Gdziekolwiek siê pojawiaj¹, ¿o³nierze krzycz¹: „Hurra muszkieterzy!”. Muszkieterzy tymczasem siej¹ spustoszenie wœród niemieckich czo³gów, a gdy po 17 wrzeœnia pojawiaj¹ siê Rosjanie, to oni staj¹ siê g³ównym wrogiem energicznego in¿yniera. Nawet po kapitulacji Kleeberga, Witkowski nadal pali sowieckie czo³gi. Po wyczerpaniu specjalistycznej amunicji, ukrywa broñ i wraca do Warszawy.

K

lêska wrzeœniowa nie za³amuje Witkowskiego. Z w³asnej inicjatywy powo³uje do ¿ycia organizacjê konspiracyjn¹. Nadaje jej nazwê… „Muszkieterzy”! W listopadzie 1939 r. w warszawskim mieszkaniu hrabiny Teresy £ubieñskiej na tzw. Zbawieniu (obok placu Zbawiciela) zaprzysiê¿onych zosta³o pierwszych 48 Muszkieterów. Historycy szacuj¹, ¿e w okresie swych najwiêkszych sukcesów, w latach 1940-41 organizacja liczy³a oko³o 800 cz³onków. Witkowski we wszystkim co robi jest nie tylko geniuszem organizacyjnym, ale tak¿e wysokiej klasy ekspertem wywiadu. To w organizacji „Muszkieterów” wyrabia siê fa³szywe dokumenty dla genera³a Stefana Roweckiego „Grota”, który staje siê szefem ZWZ a potem Armii Krajowej. „Grot” jednak szybko zapomina o tej przys³udze. Tymczasem Witkowski otrzymuje pe³nomocnictwa od Sikorskiego i dzia³a z pe³nym rozmachem. Kilkusetstronicowe meldunki pe³ne cennych informacji na temat Niemców trafiaj¹ na biurka brytyjskiej SIS wywo³uj¹c podziw i uznanie dla polskich „Muszkieterów”.

T

ymczasem Witkowski prowadzi tak¿e w³asn¹ grê. Dziêki tatrzañskim przewodnikom, których jeszcze przed wojn¹ szkoli³ do dzia³alnoœci wywiadowczej, przedostaje siê do Rumunii, gdzie przebywa internowany wraz z ca³ym swoim sztabem, wódz naczelny, marsza³ek Rydz Œmig³y. Witkowski przekonuje go o koniecznoœci powrotu do kraju i wkrótce marsza³ek ucieka z internowania wraz ze swoj¹ œwit¹! Witkowski zapewnia mu w Polsce osobist¹ ochronê. Rydz Œmig³y jest jednak u kresu swojego ¿ycia. Jest tak¿e sk³ócony z rezyduj¹cym w Anglii genera³em Sikorskim. Sikorski od 30 wrzeœnia 1939 r. jest premierem RP i szefami polskiego ruchu oporu mianuje „Grota” Roweckiego i „Bora” Komorowskiego. Rydz Œmig³y jest od nich starszy stopniem, ale podporz¹dkowuje siê woli Sikorskiego, bo jest wojna i konieczne s¹ radykalne decyzje. Do tego w Buzu³uku, w Rosji, formuje siê polski korpus pod dowództwem genera³a Andersa, który rownie¿ z niechêci¹ patrzy na dawne, sanacyjne dowództwo. Ruch oporu w Polsce nie jest w stanie nawi¹zaæ z nim kontaktu. W 1941 r. Klementyna Mañkowska Niemcy w b³yskawicznym ata-

In¿ynier Stefan Witkowski z t³umikiem swojego pomys³u

ku rzucaj¹ Sowietów na kolana i s¹ coraz bli¿ej Moskwy. Stalin przeczuwaj¹c najgorsze, ewakuuje siê do Kujbyszewa, a fizyczna mo¿liwoœæ dotarcia do Andersa jest bliska zeru. Organizacja „Muszkieterów” w tym czasie prowadzi dzialalnoœæ wywiadowcz¹ na wielk¹ skalê. Agenci Witkowskiego, najczêœciej cz³onkowie starych, polskich rodzin arystokratycznych, maj¹ dostêp do w³asnego œrodowiska w Niemczech i zdobywaj¹ niezwykle cenne informacje, które przekazywane s¹ do Anglii. „Muszkieterowie” formalnie podporz¹dkowani s¹ ZWZ a potem AK, ale Witkowski nie chce ujawniæ swoim zwierzchnikom to¿samoœci agentów. G³oœno mówi, ¿e wywiad podziemny tworzony przez „Bora” Komorowskiego to nieudolni amatorzy i nie powierzy im ¿ycia swoich doskonale zakonspirowanych agentów. Dla zarz¹du ZWZ jest to policzek, którego nigdy mu nie wybacz¹, zw³aszcza ¿e Anglicy nie chc¹ przekazywaæ pieniêdzy na dzielnoœæ wywiadowcz¹ trapionemu nieustannymi wsypami ZWZ i wol¹ skuteczn¹ organizacjê Witkowskiego.

Nad „Muszkieterami” zbieraj¹ siê czar-

ne chmury. Tymczasem niczego nie podejrzewaj¹cy Witkowski podejmuje siê nawi¹zaæ kontakt z genera³em Andersem w Rosji. Jest to arcytrudne, bo trzeba przejœæ dwie linie frontu. Ma przyjació³ w niemieckiej Abwehrze i to oni maj¹ umo¿liwiæ trzem wys³anym do Andersa „Muszkieterom” przejœcie przez niemieckie linie. Agenci maj¹ ze sob¹ szereg dokumentów, zapisanych na mikrofilmie i ukrytych w mydle do golenia. W przypadku odnalezienia mikrofilmu przez Niemców lub Rosjan, niewielki rulonik celuloidu uleg³by natychmiastowemu przeœwietleniu. To by³a metoda osobiœcie wymyœlona przez Witkowskiego i doskonale sprawdza³a siê w warunkach konspiracyjnych. Wys³ani do Andersa „Muszkieterowie” przechodz¹ liniê frontu, ale zostaj¹ aresztowani przez Rosjan. S¹ na to przygotowani i maj¹ odpowiednie dokumenty, a tak¿e za wczasu wymyœlone powody, dlaczego chc¹ siê dostaæ do Buzu³uku. Wypuszczeni przez Rosjan docieraj¹ wkrótce do uradowanego ich przybyciem genera³a Andersa. Wszystko wskazuje na to, ¿e Rosjanie nie odkryli ukrytego w mydle mikrofilmu. Wydobyta rolka okazuje siê byæ jednak ju¿ wywo³ana! Coœ podobnego nigdy wczeœniej nie mia³o miejsca w konspiracyjnej historii „Muszkieterów”. Genera³ Anders czyta dokumenty i jego zdumienie zamienia siê we wœciek³oœæ. Jest tam rozkaz od marsza³ka Rydza Œmig³ego, który nakazuje korpusowi Andersa uderzyæ na ty³y Rosjan i przejœæ na stronê niemieck¹! Anders nie mo¿e tego zrobiæ, bo obowi¹zuje go podpisany z Sowietami uk³ad znany jako Sikorski – Majski. Zarz¹d ZWZ bada ca³¹ sprawê i uznaje, ¿e wszystkiemu winien jest… Witkowski! Powo³any zostaje s¹d kapturowy pod prze-

wodnictwem genera³a „Bora” Komorowskiego, który skazuje in¿yniera na smieræ. Wyrok podpisuje „Grot” Rowecki. Grupa egzekucyjna przebrana w mundury niemieckiej ¿andarmerii zabija Witkowskiego w momencie, gdy wychodzi³ z bramy domu gdzie mieszka³. Wyrok œmierci, zw³aszcza, gdy wydawa³a go zaledwie trzyosobowa grupa, powinien wed³ug przepisów najpierw zostaæ zatwierdzony przez rz¹d polski w Londynie. Tymczasem meldunek o œmierci Witkowskiego, wys³any przez „Grota” do Sikorskiego, dociera a¿ szeœæ miesiêcy po zamachu! „Grot” Rowecki z sobie znanych tylko powodów k³amie pisz¹c, ¿e owszem, wyrok zosta³ wydany, ale nie zosta³ wykonany, bo Witkowskiego zastrzelili… Niemcy. Wiedzia³, ¿e taki wyrok nigdy nie zosta³by zatwierdzony w Londynie, bo dowody przeciwko Witkowskiemu by³y nik³e. ZWZ jednak próbuje udowodniæ, ¿e Witkowski by³ oszustem, hochsztaplerem i kombinatorem, który robi³ przekrêty za pañstwowe pieni¹dze, a wynalazki, którymi siê szczyci³ przed wojn¹ to by³a jedna wielka lipa.

W

tym samym czasie, w tragicznych okolicznoœciach ginie z r¹k nieznanych sprawców agentka „Muszkieterów”, zasztyletowana w Londynie – Krystyna Skarbek. Inna agentka Witkowskiego – hrabina Klementyna Mañkowska, ostrze¿ona przez genera³a Sosnkowskiego ucieka najpierw do Szkocji a potem a¿ do Kongo. Jak¹ tajemnicê zna³ Witkowski i jego ludzie, ¿e œcigano ich z tak¹ bezwzglêdnoœci¹ nawet d³ugo po wojnie? W 1957 r., znów Londynie, ktoœ zasztyletowa³ Teresê £ubieñsk¹, œciœle zwi¹zan¹ z Witkowskim. Przez dziesi¹tki lat po wojnie skutecznie zaciera siê pamiêæ o niezwyk³ej postaci polskiego patrioty, Stefana Witkowskiego. Zniknê³o nawet zabrane przez Niemców cia³o in¿yniera. S³ynna przedwojenna aktorka – Mieczys³awa Æwikliñska – na ³o¿u œmierci wyzna³a, ¿e za pó³ miliona z³otych wykupi³a od Niemców cia³o Witkowskiego i by³a jedyn¹ osob¹ na jego pogrzebie. Nale¿a³a do za³o¿onej przez niego organizacji „Muszkieterzy”. Przyzna³a siê do tego dopiero tu¿ przed œmierci¹. Na pytanie: dlaczego? Odpowiedzia³a, ¿e dlatego, bo chcia³a ¿yæ. Chris Miekina

Mieczys³awa Æwikliñska


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.