40
SEGMENT RYNKU
Produkty pierwszej potrzeby Polacy chętniej niż kiedyś na wypoczynek wybierają odludne lokalizacje położone w lesie lub nad jeziorem. To miejsca, które bardzo lubią również komary i ochrona przed nimi jest tam wręcz niezbędna – mówi Sabina Jasiukiewicz, menedżer ds. marketingu w firmie Bros, którą zapytaliśmy o preferencje klientów kupujących repelenty
J
ROZMAWIA: MICHAŁ GRADOWSKI
Jak możliwe ograniczenia co do wyjazdów wakacyjnych mogą wpłynąć na sprzedaż repelentów? Spodziewamy się, że ten wpływ nie będzie znaczący, jeśli tylko dopisze w Polsce odpowiednia pogoda. Po pierwsze nie wskazują na to w żaden sposób doświadczenia z ubiegłego, również pandemicznego sezonu, który był wyjątkowo udany, jeśli chodzi o sprzedaż repelentów. Po drugie wygląda na to, że częściowym ograniczeniom będą podlegać wyłącznie wyjazdy zagraniczne, a to może skutkować co najwyżej zmianami w proporcjach sprzedaży między silniejszymi i delikatniejszymi preparatami, bo w przypadku egzotycznych wakacji klienci częściej sięgają po środki z wysokim stężeniem substancji aktywnych. A po trzecie, przez pandemię pojawiła się ciekawa tendencja, w ramach której Polacy chętniej niż kiedyś na wypoczynek wybierają odludne lokalizacje położone w lesie lub nad jeziorem. To miejsca, które bardzo lubią również komary i ochrona przed nimi jest tam wręcz niezbędna. Jakie produkty do ochrony osobistej oraz zwalczające komary w ogrodach są obecnie najpopularniejsze? Od wielu lat niezastąpione w ochronie przed komarami w ogrodach są spirale oraz pałeczki na komary, które w procesie spalania uwalniają do powietrza substancję bójczą. W ochronie osobistej najczęściej wybierane są preparaty w formie spreju.
Czy szeroka dystrybucja repelentów także w sklepach spożywczych nie obniża atrakcyjności tych produktów w oczach d y s t r y b ut o r ów z b r a n ż y ogrodniczej? Repelenty to bardzo specyficzny rodzaj produktów. Szczególnie w letnie, ciepłe wieczory potrafią być artykułami pierwszej potrzeby. W sklepach typu convenience często takie artykuły można nabyć wygodnie, od ręki, bez konieczności jechania do marketu albo specjalistycznego sklepu drogeryjnego czy ogrodniczego. Oferta tych placówek raczej nie jest konkurencją dla sklepów ogrodniczych, które często mają znacznie bardziej zróżnicowany asortyment, przeznaczony zarówno do ochrony osobistej, jak i pomieszczeń czy też przestrzeni w ogrodach. Repelenty w centrach ogrodniczych są dopełnieniem szerokiej, kompleksowej oferty preparatów na komary i kleszcze. Natomiast w małych sklepach spożywczych wybór wśród tych preparatów jest bardzo ograniczony.