Nr 2 (57)
MARZEC 2022 I S S N 25 4 3 - 9 57 X
KATARZYNA MAĆCZAK, CENTRUM OSTEOPATII Czuję się szczęściarą w pracy
ILONA ADAMSKA Nie hejtuję – motywuję
SWIETŁANA WALCZAK i ARKADIUSZ PĄCZKA
Biznesowa platforma dla wielkopolskich firm, pomoc dla uchodźców
16 III 2022
godz. 19.00
Dziwny jest ten świat, Gdzie jeszcze wciąż, Mieści się wiele zła. I dziwne jest to,
KATHARSIS
Że od tylu lat, Człowiekiem gardzi człowiek*
Nie tak miało być. Kiedy przyjaciółka zapytała mnie, o czym napiszę w kolejnym felietonie, odpowiedź była gotowa. Wiosna, flow, zmiany na lepsze. Coraz śmielej wyglądające zza chmur słońce dawało nadzieję. Na nowe, lepsze jutro. Dwa lata pandemii, izolacji, minimalizacji życia towarzyskiego zmęczyły chyba każdego. Nadchodzący marzec miał być katharsis. Jednakże... To nie będzie felieton pełen kolorowych słów i figur retorycznych. Nie czas na to.
24.02.2022 zapisał się na kartach historii jako najbardziej ponury dzień od 1945 roku. Władimir Putin wydał rozkaz przeprowadzenia „specjalnej operacji wojskowej” na terenie Ukrainy.
Chyba każdy z nas, kto śledzi geopolityczną sytuację na świecie miał
nadzieję, że zapowiedzi tej inwazji to tylko prężenie muskułów. Że to niemożliwe, że w XXI wieku, w czasie podbojów kosmicznych, najnowszych technologii, autonomicznych aut, największego od czasu rewolucji przemysłowej skoku cywilizacyjnego, zobaczymy czołgi na ulicach. Czołgi, rakiety, opancerzone wozy bojowe. W Europie. Tuż za naszą granicą. FELIETON: ALICJA KULBICKA / redaktor naczelna
Dalszy ciąg znacie. Jest źle. Nie ma się co oszukiwać. Eskalacja działań trwa, doprowadzając do śmierci cywili i katastrofy humanitarnej. W ciągu kilku godzin na facebookowej tablicy zaroiło się od ukraińskich flag nakładanych na zdjęcia profilowe. W mojej bańce informacyjnej pojawiły się też (na szczęście bardzo jednostkowe) głosy,
że to żadna pomoc, że to żadne wsparcie. To pokazaliśmy, na co nas stać. Zryw ludzi dobrej woli jest ogromny. Każdy kto może pomaga. Zbiórki ruszyły we wszystkich możliwych punktach miasta. Internet rozgrzał się do czerwoności. Teatry, muzea, sklepy, restauracje, prywatne firmy. Każdy, kto dysponuje kawałkiem podłogi, pomaga. Wypchane po sufit samochody ruszyły do przygranicznych miejscowości, aby powitać Ukraińców i pomóc im w tych pierwszych dniach ich nowej rzeczywistości. Firmy prawnicze deklarują bezpłatną pomoc prawną, psychologowie wsparcie terapeutyczne, firmy transportowe bezpłatny transport zarówno rzeczy, jak i ludzi. Ludzi uciekających przed wojną. Ludzi takich jak my. Pracujących w takich samych jak my firmach, jedzących w takich samych jak my restauracjach, mających tak jak my kredyty na swoje mieszkania, swoich przyjaciół, swoje większe i mniejsze zmartwienia. Zostali zmuszeni do porzucenia swojego dotychczasowego życia i ucieczki. Często z jedną torbą, plecakiem… Nierzadko ze zwierzakami. Serce łamią zdjęcia z kraju naszych przyjaciół, którzy doświadczają niezwykle bestialskiego ataku ze strony zbrodniczego reżimu. Akt ludobójstwa stał się faktem. I paradoksalnie to właśnie niezłomna postawa Ukraińców
zdj ęc i e : Materiały własne
|
g rafi k a : Drawnhy97
daje nam siłę i wzmaga chęć pomocy. Ukraina jest częścią cywilizacji zachodu i żaden niespełniony dyktator tego nie zmieni. Niezależnie od losów tej wojny. Szacunki mówią, że naszą wschodnią granicę może przekroczyć nawet 3 mln ludzi. Przywitajmy ich z otwartymi ramionami. Niech to będzie nasze wspólne katharsis. Lecz ludzi dobrej woli jest więcej I mocno wierzę w to, Że ten świat, Nie zginie nigdy dzięki nim.* * „Dziwny jest ten świat” Czesław Niemen
3 Poznański Prestiż
6 Poznański Prestiż
Miał być dzień pączka! FELIETON: MAGDALENA CIESIELSKA / redaktor magazynu „Poznański Prestiż”
Nie mogłam zasnąć. Sen przerywany, niespokojny. Patrzę na zegarek nerwowo 2:40, 4:16, potem już 5:50. Wstaję. Po pobudce przytłaczające informacje. Szok. Niedowierzanie. Czy to naprawdę się dzieje? Putin oszalał! Środowy wieczór i wystąpienie sekretarza stanu Stanów Zjednoczonych A. Blinkena nie napawało optymizmem, dyplomacja okazała się fiaskiem, a spotkania przywódców unijnych krajów na Kremlu – Putinowską farsą.
Świat mu nie zapomni i na pewno nie wybaczy. Ponad dwie dekady temu agent KGB został prezydentem Rosji, prezydent Rosji stał się zbrodniarzem wojennym. A bilateralne
interesy krajów europejskich z człowiekiem o imperialistycznych wizjach, mentalności dyktatora, oraz przymykanie oczu na działania Kremla (w szczególności aneksję Krymu w 2014 roku), w dużej mierze dały Putinowi poczucie bezkarności.
„Ludzie ludziom zgotowali ten los” dźwięczą mi w uszach słowa z „Medalionów” Zofii Nałkowskiej. Fabuły
lektur szkolnych, filmów, ulubionych powieści powracają jak bumerang, stają się rzeczywistością. Dlaczego? Bo zbyt długo żyliśmy w pokoju? Bo Ukraińcy mają swoje niepodległe i suwerenne państwo? Codzienne domowe obowiązki, praca zawodowa schodzą na drugi plan. Śledzę doniesienia Reuters, PAP, międzynarodowe media, co chwila obserwuję Internet. Cieszą informacje o bohatersko walczących Ukraińcach, odważnej postawie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego, o grupie Anonymous i jej hakerskich osiągnięciach, jedności i solidarności (w tym ekstremalnym momencie historii!) Unii Europejskiej, o nieocenionej pomocy Stanów Zjednoczonych na czele z prezydentem Joe Bidenem. A z drugiej strony przytłaczają traumatyczne obrazy, relacje, newsy o ginących dzieciach, mordach z zimną krwią, bestialskich atakach na bloki mieszkalne, ostrzeliwanych szpitalach, karetkach pogotowia, dywersantach. Dodatkowo o Wagnerowcach sponsorowanych przez rosyjskiego oligarchę Jewgienija Prigożyna, przyjaciela Putina, polujących na prezydenta Ukrainy, jego rodzinę oraz członków ukraińskiego rządu.
24 lutego 2022 roku nad ranem zatrzymał się czas. Zegary stanęły. Historia niebezpiecznie zatoczyła koło. Ze łzami w oczach kontaktuję się z Julią, której bliscy zostali w przygranicznej Sumie, rozmawiam z Saszą, którego rodzice
mieszkają 200 km od Odessy, z Julią ze Lwowa, której mąż jest zawodowym wojskowym. Piszę SMS-a do Irene, kijowianki mieszkającej od lat w Poznaniu. Połowa jej rodziny, szczęśliwie, w stolicy Wielkopolski, ale druga połowa, o którą teraz najbardziej się boi, w Kijowie. Znam tych ludzi, darzę wielką sympatią, szanuję, podobnie jak Siergieja z Iwano-Frankiwska, jego żonę Natalię i ich 4-letnią córeczkę Emilkę. Moje serce ma teraz barwy niebiesko-żółtej flagi. Jednoczę się, pomagam, bo tak czuję, tak trzeba. W zgodzie z własnym sumieniem.
– Miał być dzień pączka, a jest dzień wojny! – dobitnie puentuje moja córka, którą odwożę do przedszkola w pierwszy
dzień ataku Rosji na Ukrainę. Potem mierzę się z kolejnymi dziecięcymi opiniami, pytaniami, szczerymi i jakże prostymi, na które tak łatwo nie jest znaleźć sensownego wytłumaczenia.
– Dlaczego nikt nie może zabić Putina? – słyszę od 8-letniego syna. Łzy cisną mi się do oczu, a słowa ściskają w gardle. – Mamo, ja się boję, że u nas będzie wojna – podchodzi zapłakana córeczka – i boję się, co ja zrobię… Bo jak będziemy
uciekać i będę musiała zabrać tylko jednego pluszaka, tak jak te dzieci w telewizji. A wiesz, mamusiu, że ja kocham wszystkie moje pluszaki i jak bym mogła się z nimi pożegnać… My, niestety, pożegnaliśmy się z erą spokoju i pokoju w Europie, z międzynarodowym porządkiem. Były prezydent Ukrainy, Petro
Poroszenko, porównał Putina do terrorysty Osamy bin Ladena. Wsewołod Czencow, przedstawiciel Ukrainy przy Unii Europejskiej, łamią-
Wołodymyra Zełeńskiego wielu mężów stanu, zwierzchników sił zbrojnych mogłoby się uczyć bohaterstwa i odwagi, a wielu obywateli – jak być prawdziwym patriotą! – Mamo, kiedy ci ludzie wrócą do swoich domów?
– Nie wiem, synu. Niestety, nie wiem…Ale pewne jest, że nie zostawimy naszych Przyjaciół w potrzebie.
***
Piszę to i łzy płyną mi po policzkach… Miał być felieton o relacjach damsko-męskich, yin-yang z okazji Dnia Kobiet i Międzynarodowego Dnia Mężczyzny.
zdj ęc i e : Sylwia Bartyzel / unsplash
cym się głosem, nie kryjąc wzruszenia, dziękował Polakom za wsparcie i bliskość w tych tragicznych chwilach. Od
8 Poznański Prestiż
Moda
Temat z okładki 14 SWIETŁANA WALCZAK i ARKADIUSZ PĄCZKA Biznesowa platforma dla wielkopolskich firm
32 STARY BROWAR Przebieranki na Dzień Kobiet
Filmowy Ferment
36 SARA ZALEWSKA Postaw na dziewczęcy look!
56 RADEK TOMASIK Narodziny gwiazdy – Piosenki o miłości
38 PAULINA MIKULSKA, POZERKI For You Dear…
Książki
Uroda
Prestiżowa rozmowa 20 DARIA SIERACKA, FUNDACJA WANDALISTKI Kobiety w górach 24 ILONA ADAMSKA „Nie hejtuję – motywuję” Zdrowie 28 KATARZYNA MAĆCZAK, CENTRUM OSTEOPATII Czuję się szczęściarą w pracy
40 ANNA GEISLER-JANKOWIAK, KLINIKA ESTETYKI CIAŁA Byle do wiosny! Ekspert 42 MENNICA MAZOVIA Złota proporcja
58 MONIKA WÓJTOWICZ Bookowski przewodnik Moto 60 MACIEJ SZNEK (Escargofoto) Inne spojrzenie na samochody Podróże 64 ESTERA HESS Viva Mexico!
Porady prawne
Będzie się działo
44 WALCZAK WASILEWSKA ADWOKACI Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono
68 Zapowiedzi
45 ALEKSANDRA MISIUN, Dr Krystian Ziemski & Partners Kancelaria Prawna sp. k. Zgłaszam zarzut przedawnienia!
Po godzinach 83 Fotorelacja z wydarzeń
Partnerzy PKB Wielkopolska 46 LULU CAFE w Avenidzie Magia przy dobrej kawie Sztuka 48 JOANNA JANOWICZ Vedic Art Muzyka 52 ANNA DUCZMAL-MRÓZ Najlepsza!
24
20
54 RECENZJA MARTY SZOSTAK CZUŁE STRUNY, czyli o pięknie spotkania
60
36
32
M A G A Z Y N N O W O C Z E S N E G O P O Z N A N I A K A | poznanskiprestiz.pl | fb.com/poznanskiprestiz WYDAWNICTWO: Media Experts Sp. z o.o. WYDAWCA: Karolina Kałdońska, karolina.kaldonska@poznanskiprestiz.pl REDAKTOR NACZELNA: Alicja Kulbicka, alicja.kulbicka@poznanskiprestiz.pl REDAKTOR PROWADZĄCY: Michał Gradowski, m.gradowski@poznanskiprestiz.pl
REDAKTOR MERYTORYCZNY/ SEKRETARZ REDAKCJI: Magdalena Ciesielska, magdalena.ciesielska@poznanskiprestiz.pl REDAKTOR MOTO/SOCIAL MEDIA SPECIALIST: Filip Olczak, filip.olczak@poznanskiprestiz.pl PROJEKT GRAFICZNY I SKŁAD: Lukasz@Sulimowski.com ZDJĘCIE NA OKŁADCE: Jakub Wittchen
ADRES REDAKCJI: ul. Wiosenna 10A, 60-592 Poznań tel./faks 61 820 41 75 DRUK: CGS drukarnia Sp. z o.o. MAGAZYN BEZPŁATNY Lista dystrybucyjna dostępna na stronie internetowej: www.poznanskiprestiz.pl
Redakcja nie bierze odpowiedzialności za treść reklam i nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo do skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Przedruk w całości lub części dozwolony jedynie po uzyskaniu pisemnej zgody Wydawnictwa Media Experts Sp. z o.o. Wszelkie przedstawione projekty podlegają ochronie prawa autorskiego i należą do osób wymienionych przy każdym z nich. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam i ma prawo odmówić ich publikacji bez podania przyczyny.
Poznański Prestiż
Przyjaźń od pierwszego wejrzenia F E L I E T O N : MARTA KABSCH / PR Manager Starego Browaru, współwłaścicielka marki papierniczej Suska & Kabsch
2
września 1997 roku. Do klasy wchodzi dziewczynka. Spóźniona. Wszyscy siedzą już w ławkach, lekcja się zaczęła – biologia, jeśli dobrze pamiętam. Z zainteresowaniem przyglądamy się „nowej”. Podręczniki i zeszyty przynosi upchnięte w małej, tekturowej teczce. Na przerwie trwają debaty: dlaczego nie ma zwykłego ple-
caka? Rodzi się plotka, że dziewczynka przeprowadziła się do naszej gminy po powodzi, która latem spustoszyła południe Polski. Coś każe mi do „powodzianki” zagadać... Po paru dniach odbywam trudną rozmowę z koleżanką z ławki. Oświadczam, że chcę siedzieć z „nową”. Tak
zaczęła się moja przyjaźń z O. Ubierała się trochę dziwnie, śmiała bardzo głośno. Miała piękny charakter pisma, talent do rysowania. Dla naszych koleżanek z podstawówki i gimnazjum przyjaźń oznaczała upodabnianie się do siebie, robienie wszystkiego razem. O. nauczyła mnie, że bliskość to także niezależność i indywidualizm. Zapomniałabym: jej plecak nie zdążył wyschnąć po praniu – dlatego miała tekturową teczkę. Spóźniać się nigdy nie przestała.
1 września 2003 roku. Dziś zaczynam naukę w liceum! Dziarskim krokiem idę w kierunku wejścia. Oto moja klasa. Dyskretnie lustruję trzydziestoosobową grupkę. Wszyscy schludnie ubrani na czarno-biało-granatowo. Dostrzegam dziewczynę, która do eleganckiej koszuli i spodni założyła niebieskie sneakersy. W myślach pochwalam ten „odważny” modowy gest. Postanawiam, że zostanie moją przyjaciółką. Dzień później na pierwszej lekcji chemii już siedzimy obok siebie, piszemy liściki, chichoczemy. Co fascynuje mnie w O.? Świetnie wyrażał to strój, jaki założyła na rozpoczęcie roku. To połączenie formalności i luzu. Już
jako 15-latka była konsekwentna jak cholera. Wiedziała, kim chce być, jak dorośnie i jak tego dokonać. A przy tym zawsze znalazła czas, żeby świetnie się bawić i wciągać do tego innych. Prawie 20 lat później ten opis dalej się zgadza. Oczywiście – zdarzały nam się kryzysy. Ale nie ma takiego nieporozumienia, którego nie umiałybyśmy rozwiązać przy dwóch butelkach wina. Cofamy się do 2003 roku, ponieważ jeszcze jedna dziewczyna na rozpoczęcie roku do galowego stroju zało-
żyła kolorowe adidasy. Sprawiedliwość musi być – wobec niej także wystosowałam w głowie obietnicę przyjaźni. Moja znajomość z S. od początku opierała się nie na zwierzeniach i godzinach rozmów, ale na wspólnym robieniu (często dziwnych) rzeczy. Artystyczne sesje zdjęciowe, organizacja spektakli teatralnych, uczenie się choreografii z teledysków. Spektakularny wyjazd do Stanów na konkurs kreatywności Odyseja Umysłu. Nigdy nie „wyrosłyśmy” z napędzanie się do twórczych działań. Kilkanaście
lat po pamiętnym 1. września spełniamy marzenie o wspólnym biznesie. Suska & Kabsch powstaje po tygodniach debat nad nazwą dla naszej papierniczej marki. Dziś tysiące osób w całej Polsce piszą życzenia dla bliskich na kartkach opatrzonych logotypem z nazwiskami dwóch licealnych przyjaciółek. Tysiące dzieciaków uczy się pisać w zeszytach, które zaprojektowałyśmy. Lubię myśleć, że być może w szkole trafią na kogoś takiego, kto – tak jak S. mnie – będzie ich pchał do rozwoju, doceniał, inspirował.
Jak „po butach” wybrać sobie towarzyszki na całe życie, spytacie. Przyjaźnie od pierwszego wejrzenia. Trochę magiczne, trochę zabawne. Instynkt? Wewnętrzny magnesik? A może kompas, który pokazuje dobry kierunek...? W moim B. też zakochałam się od razu. Może tak już mam. Oceniam po wyglądzie – bardzo skutecznie.
zdj ęc i e : archiwum autorki
10
12
Co daje jeden człowiek drugiemu? F E L I E T O N : MARTA KLEPKA
Daje siebie, to, co jest w nim najcenniejsze, daje swoje życie. Daje mu to, co jest w nim żywe; daje swoją radość, swoje zainteresowanie, zrozumienie, swoją wiedzę, humor i swój smutek – wszystko, co jest w nim żywe i co się ujawnia i znajduje swój wyraz. W ten sposób dając swoje życie, wzbogaca drugiego człowieka, wzmaga poczucie jego istnienia, wzmagając zarazem poczucie własnego istnienia. Nie daje po to, aby otrzymać; dawanie samo w sobie jest doskonałą radością. Lecz dając, nie może nie rodzić czegoś w drugim człowieku, a to co zrodzone, otrzymuje w zamian od obdarzonego; dając szczerze, musi także odbierać. Dając, sprawiamy, że drugi człowiek staje się także ofiarodawcą i że teraz wspólnie dzielimy radość z tego, co powstało.
W akcie dawania coś się rodzi i obie zainteresowane strony odczuwają wdzięczność dla życia, które zrodziło się dla nich obojga.
Dzieje się tak zwłaszcza w dziedzinie miłości, oznacza to bowiem, że miłość jest siłą, która tworzy miłość; brak tej siły oznacza niemożność obudzenia miłości.
Erich Fromm O sztuce miłości
W obecnej sytuacji zbędny jest komentarz do powyższego tekstu Ericha Fromma. Towarzyszy mi on w życiu od ponad dwudziestu lat i cały czas jest prawdziwy. Najważniejszy jest człowiek. Dbajmy o siebie i o bliskich. Za wszelką cenę myślmy pozytywnie. Przyciągajmy pozytywne myśli i układajmy dobre scenariusze. Wszystko mija. Po każdej nocy wstaje dzień – być może banalnie to brzmi, ale teraz w to chcę wierzyć i ta myśl pomaga mi zachować spokój, a przecież ten właśnie spokój jest obecnie najważniejszy…
zdj ęc i e : Tomasz Sagan
Poznański Prestiż
PROGRAM KONFERENCJI 8:00 - 9:00 9:00 - 9:30 9:30 - 10:15 10:15 - 11:00
11:00 - 11:30 11:30 - 12:15 12:15 - 13:00 13:00 - 13:20 13:20 - 14:00 14:00 - 15:00
15:00 - 16:00 16:00 - 16:30 16:30 - 17:00
rejestracja przywitanie Marta Klepka Kasia Wilk, Joanna Gacek - Sroka w rozmowie z Dorotą Wellman Anna Maria Gołębiewska, Ewelina Gołębiewska, Hanna Dulny, Barbara Witkowska, Anna Wochna, Katarzyna Karwowska - Pytraczyk, Agata Sałatka - o sile sióstr rozmowa Marty Klepki przerwa na kawę dr Agata Wittchen – Barełkowska Dobra komunikacja to dobre życie Dominika Hofman Motywacja wewnętrzna najprostsza droga do skuteczności i satysfakcji Gehwol – dbajmy o nasze stopy przerwa na obiad Helena Michalak, Krystyna Baran, Krystyna Saworska, Patrycja CierockaSzumichora - Kobiece zarządzanie - panel poprowadzi Marta Klepka Ewa Kasprzyk w rozmowie z Dorotą Wellman YES dla kobiet - Justyna Lach zakończenie, losowanie nagród
ZAKUP BILETÓW WWW.EVENEA.PL
2 kwietnia 2022 Stary Browar, Poznań
14 Temat z okładki
BIZNESOWA PLATFORMA dla wielkopolskich firm O nowych wyzwaniach, z którymi muszą mierzyć się przedsiębiorcy, skutecznym wpływie
na stanowienie prawa i szkoleniach pomagających rozwijać firmę opowiedzieli nam Swietłana Walczak, prezes Związku Pracodawców Mentor Biznesu,
wielkopolskiego oddziału Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP) i Arkadiusz Pączka, wiceprzewodniczący FPP
rozmawia : Michał Gradowski
|
zdj ęcia : Jakub Witchen
Z
15 Temat z okładki
wielu powodów nie jest to łatwy czas dla polskich firm. Na jaką pomoc Federacji Przedsiębiorców Polskich mogą liczyć?
Kiedy po raz pierwszy usłyszała Pani o FPP?
ARKADIUSZ PĄCZKA: Jesteśmy najmłodszą z pięciu dzia-
SWIETŁANA WALCZAK: Jako przedsiębiorca prowadzący
łających obecnie w Polsce reprezentatywnych organizacji
kilka biznesów szukałam organizacji, która pomoże mi
zrzeszających przedsiębiorców. Od początku przyświecał
wpłynąć na proces legislacyjny i wypełnić luki w prawie,
nam cel pomocy firmom w obszarze prawnym i wymierny
z którymi zmagałam się w mojej pracy związanej z lega-
wpływ, poprzez działalność ekspercką, na stanowienie
lizacją zatrudnienia cudzoziemców w Polsce. Chciałam
prawa. FPP ma kilka tysięcy członków – to globalne korpo-
też wykorzystać swoją wiedzę ekspercką i sprawić, aby
racje, takie jak Amazon, Coca-Cola, Uber czy TikTok, duże
w debacie publicznej można było usłyszeć głos nie tylko
polskie firmy, ale też małe i średnie przedsiębiorstwa oraz
teoretyków od polityki migracyjnej, ale też praktyków.
związki branżowe.
FPP zaprosiła mnie do współpracy i tak zrodził się pomysł
Trudno wpływać na legislację tak, aby była przyjazna
stworzenia wielkopolskiego oddziału Federacji. Nie ma
przedsiębiorcom – Polski Ład jest tego najlepszym przykła-
przedsiębiorców, którzy nie mają problemów, a FPP – dzięki
dem – ale bardzo często udaje nam się przekonać urzęd-
działaniu w wielu obszarach i nastawieniu na wymierne
ników do zmiany planowanych rozwiązań prawnych.
rezultaty – jest w stanie pomóc rozwiązać wiele z nich.
W oparciu o ekspertyzy, dane i analizy, także wpływu konkretnych rozwiązań na budżet państwa, ale też dzięki wypracowywaniu jasnych postulatów całej branży, której dotyczą nowe przepisy. FPP skupia ekspertów z różnych dziedzin – wśród nich jest Pani Prezes, która jest świetnym specjalistą od polityki migracyjnej i zatrudniania cudzoziemców.
Uważam, że biznesowe zrzeszenia mają wielką wartość, chcę mieć swój wkład w rozwój przedsiębiorczości w Wielkopolsce i przyczynić się do zacieśnienia relacji pomiędzy lokalnymi firmami. Wiele organizacji skupiających różnorodne firmy reali-
Powołaliśmy też do życia think tank Centrum
zuje swój własny program, mi zależy przed wszystkim na
Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE),
odpowiadaniu na potrzeby przedsiębiorców. Dlatego każdą
a w ramach FPP działają specjalistyczne komitety: Komitet
firmę, która przystąpi do Związku Pracodawców Mentor
HR, Komitet Zamówień Publicznych, Komitet Ubezpieczeń
Biznesu odwiedzam osobiście, a członkostwo poprzedza
Społecznych, Komitet ds. Ochrony Zdrowia oraz Komitet
rozmowa – o wspólnych oczekiwaniach i wartościach.
Energii i Środowiska, gdzie o istotnych problemach możemy rozmawiać w wąskim gronie osób odpowiedzial-
W jakich innych miastach działają już regionalne
nych za konkretną sferę działalności.
oddziały FPP? Czy przedsiębiorcy coraz chętniej szu-
Członkostwo w FPP to dostęp do pomocy prawnej, wpływ na procesy legislacyjne, budowanie sieci wzajemnych kontaktów i możliwość współpracy z firmami z różnych branż z całej Polski. Nie jest to klub zamknięty, kanapowy, skoncentrowany na zakulisowych działaniach – skupiamy przedsiębiorców, którzy chcą zabrać głos w debacie i jasno wyrazić swoje stanowisko.
kają organizacji, które zapewnią im szerszy wpływ na otoczenie biznesowe? Czy Poznań wyróżnia się pod tym względem na tle innych miast? A.P.: Poza wielkopolskim odziałem FPP lokalne struktury działają także w województwach: dolnośląskim, łódzkim, kujawsko-pomorskim, małopolskim, śląskim i od niedawna w lubuskim. Przedsiębiorcy
coraz częściej odczuwają potrzebę silniejszego oddziaływania na miasto i województwo, chcą być partnerem dla administracji samorządowej, choćby przy wydatkowaniu funduszy europejskich. Jeden przedsiębiorca ma zawsze mniejszą siłę przebicia niż regionalna, mocno
osadzona w lokalnych realiach organizacja, która jest jednocześnie reprezentatywna w skali ogólnopolskiej.
16 Temat z okładki
Już 7 marca zapraszamy z kolei na spotkanie z ekspertami Izby Administracji Skarbowej w Poznaniu, a 23 marca porozmawiamy o Nowym Ładzie i jego konsekwencjach z dyrektorem oraz ekspertami Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ponadto 31 marca naszym specjalnym gościem będzie prof. Grażyna Spytek-Bandurska, ekspert prawa pracy, a tematami spotkania będzie m.in. kontrolowanie trzeźwości pracowników w świetle nowych przepisów i nowe obowiązki pracodawców w zatrudnianiu. Głośna sprawa spedytora, która pracował zdalnie pod wpływem alkoholu zwróciła uwagę opinii publicznej na codzienny problem wielu firm – jak kontrolować trzeźwość pracowników w trybie home office? W kwietniu zorganizujemy też spotkanie dotyczące KSeF-u, czyli Krajowego Systemu e-Faktur, który ma być obowiązkowy od 1 stycznia 2023 r. W Polsce codziennie wystawianych jest ok. miliona faktur. Jak do tej pory korzystanie z tego systemu jest dobrowolne i choć za pośrednictwem KSeFu faktury wystawia na razie niewielu przedsiębiorców, to już widać wiele niedoskonałości – jeśli nie zostaną naprawione, a system stanie się powszechny, wiele firm nie będzie mogło normalnie działać.
Konstruktywny dialog z organami administracji – czy to na szczeblu rządowym czy samorządowym – jest niezbędny, aby biznes się rozwijał, a Poznań zawsze był miastem o szczególnym znaczeniu na krajowej mapie przedsiębiorczości. S.W.: Dla mnie Poznań, jeszcze zanim tu zamieszkałam, budził
skojarzenia z biznesową kolebką Polski. Widzę jak miasto dynamicznie się zmienia, ale zauważam też deficyty, które spowalniają jego rozwój. Chciałabym, w ramach działań w FPP i Prezydium Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Poznaniu, do którego zostałam zaproszona, mieć wpływ na kierunek tych zmian. Związek Pracodawców Mentor Biznesu gościł już w Poznaniu wiele osobistości – od ministra finansów po mistrzynię świata w taekwondo. Jakie są kolejne plany? S.W.: Rzeczywiście, w stosunkowo krótkim czasie udało
nam się zorganizować w Poznaniu spotkanie z Główną Inspektor Pracy, panią minister Katarzyną Łażewską-Hrycko (29 listopada) czy ministrem finansów (5 listopada), a wcześniej, w październiku, gościem uroczystej inauguracji naszej organizacji była m.in. Natalia Rybarczyk, mistrzyni świata w taekwondo olimpijskim.
17 Temat z okładki
18 Temat z okładki Choćby na tym przykładzie widać, że nie tylko reagujemy na bieżące problemy, ale staramy się także zapobiegać zagrożeniom, które mogą dotyczyć wszystkich przedsiębiorców. Na bieżąco monitorujemy sytuację i orga-
Często jest tak, że przedsiębiorca dostrzega problem, zauważa, że zespół pracowników jest zdemotywowany, stara się znaleźć rozwiązanie na wielu szkoleniach, najczęściej samemu w nich nie uczestnicząc. Leczy więc objawy problemu, ale nie ich przyczynę, którą może być wypa-
nizujemy wiele spotkań, które przygotowują przedsiębior-
lenie zawodowe czy tzw. samotność lidera. Ja chcę zmie-
ców na nadchodzące zmiany legislacyjne.
nić tę perspektywę i zaprosić na elitarne szkolenie prezesów, dyrektorów i właścicieli firm, aby mogli wymienić się
Czy obok spotkań nastawionych na wymianę wiedzy
doświadczeniami i posłuchać najlepszych trenerów biz-
będzie też coś „dla duszy”?
nesu w kraju.
S.W.: Planujemy więcej spotkań z cyklu „Nie samym bizne-
sem przedsiębiorca żyje”. W styczniu zaprosiliśmy np. na
Dwa dni po naszym spotkaniu, na którym rozmawia-
warsztaty pani Agnieszki Nadstawnej – Coacha Inteligencji
liśmy m.in. o polityce migracyjnej, Rosja rozpoczęła
Emocjonalnej oraz Trenera Kreatywności i Zarządzania.
inwazję na Ukrainę. Jak przedsiębiorcy mogą pomóc
W przygotowaniu są także cykliczne, biznesowe śniadania
Ukraińcom za pośrednictwem FPP?
i wyjazdowe szkolenia. Mamy wiele pomysłów – od bie-
S.W.: Zaraz po pojawieniu się tych tragicznych infor-
gów przedsiębiorców, po zawody kulinarne. Duży nacisk
macji uruchomiliśmy specjalne numery telefonów
kładziemy na osobiste spotkania. Bardzo wiele spraw,
(+48 737 477 773; +48 518 218 305) – dzwoniąc na nie
można załatwić zdalnie, ale pozbawia nas to bezcennej
obywatele Ukrainy mogą uzyskać bezpłatną pomoc.
możliwości nawiązania relacji.
Już wcześniej wspieraliśmy też Fundację Świętego Mikołaja, która w Mariupolu prowadziła Świetlicę
Na jakie jeszcze aspekty, poza rozwijaniem f irmy
Świętego Mikołaja dla ukraińskich dzieci. Fundacja będzie
i nawiązywaniem nowych kontaktów, chce Pani
kontynuowała tę pomoc – zachęcamy do wsparcia jej
postawić?
darowiznami.
S.W.: Chcemy być platformą networkingową i szkoleniową
Federacja Przedsiębiorców Polskich rozpoczęła też
– także w zakresie tzw. umiejętności miękkich i work-life
intensywne działania w ramach zapewnienia zatrudnienia
balance. Życie zawodowe jest ściśle powiązane z życiem
i zamieszkania dla uchodźców z Ukrainy w Polsce. Jak do tej
prywatnym, jeśli mamy problemy w życiu osobistym,
pory zagwarantowaliśmy 250 miejsc pracy, wraz z pakie-
to nie możemy być produktywni w pracy. Choć wydaje
tem realnej pomocy obejmującej zapewnienie zamiesz-
się to oczywiste, to wielu przedsiębiorców stara się nie
kania, opieki dziennej dla dzieci, pomocy psychologicz-
widzieć tego związku, ucieka od problemów osobistych
nej, a także pełnego wsparcia w zakresie legalizacji pobytu
„w pracę”. Proporcje pomiędzy pracą a życiem prywat-
w Polsce. Obecnie FPP przygotowuje również pakiet roz-
nym na poziomie 90% do 10% wcale nie są czymś rzadkim
wiązań ułatwiających zatrudnienie obywateli Ukrainy.
w świecie biznesu. Wiem na własnym przykładzie, że niełatwo jest wyrwać się z tego zaklętego kręgu, w którym ciągle gdzieś pędzimy, rozpoczynamy nowe projekty i permanentnie brakuje nam czasu. Jak trudno jest być „tu i teraz”, zatrzymać się, spojrzeć uważnie na osobę, z którą rozmawiamy i rzeczywiście usłyszeć, co ma nam do przekazania. A to konieczne, aby być lepszym partnerem, lepszym rodzicem czy lepszym pracodawcą.
Tragedia Ukrainy będzie wyzwaniem nie tylko w wymiarze humanitarnym, ale także dla rynku pracy, a stworzenie możliwości zatrudnienia jak największej liczbie Ukraińców, którzy musieli uciekać z własnego kraju, powinno być jednym z naszych priorytetów. Ja k t ra f n ie zauwa ż ył pa n Ma rek Kowalski, przewodniczący FPP, w tym trudnym czasie jako przedsiębiorcy robimy to, na czym znamy się najlepiej – zapewniamy pracę.
19 Temat z okładki
FUNDACJA WANDALISTKI
20
Kobiety w górach
Prestiżowa rozmowa
W wielu życiowych sytuacjach można przekonać się, iż kobiety są górą! Konkretne, stanowcze, niezrażające się niepowodzeniami, uparcie dążące do wyznaczonego celu. Ambitne polskie alpinistki, himalaistki, taterniczki, kobiety zajmujące się wspinaczką wysokogórską promuje i wspiera nowo założona Fundacja Wandalistki, nawiązująca do ikony kobiecego himalaizmu – Wandy Rutkiewicz. O istotnych założeniach i celach fundacji rozmawiam z jej prezeską, kobietą zakochaną w górach, ich mistycyzmie i wolności – Darią Sieracką.
D
rozmawia : zdj ęcia :
Magdalena Ciesielska
Florence Gross, Olivier Baron oraz prywatne materiały Darii Sierackiej
ario, jak narodził się pomysł na stworzenie Fundacji
ale nie są też w żaden sposób wspierane. Często, aby móc
Wandalistki?
osiągać więcej, muszą jeszcze bardziej i mocniej udowad-
DARIA SIERACKA: Od 6 lat prowadzę blog Kobieta Górom,
niać, że są tego warte, a ponadto często najzwyczajniej
na którym propaguję kobiece działania w górach i opowia-
w świecie, aby móc zrobić coś więcej, brakuje im finan-
dam o górach z kobiecego punktu widzenia. Wnikliwie śle-
sów, do których również mają utrudniony dostęp. Dlatego
dzę też środowisko wspinaczkowe w Polsce i im bardziej zagłębiam się w ten świat, tym coraz bardziej dociera do mnie, jak mocno kobiece sukcesy są przemilczane i niezauważane. Dlatego z jeszcze większą mocą postanowiłam na kanałach Kobieta Górom propagować nasze polskie alpinistki, himalaistki, wspinaczki i taterniczki. Od ponad
↘
Wanda Rutkiewicz
roku prowadzę z nimi rozmowy LIVE, podczas których nierzadko okazuje się, że kobiety nie tylko nie są zauważane,
postanowiłam stworzyć fundację, która oprócz tego, że będzie wspierać kobiety w sportach górskich finansowo, to będzie również pomagać w promowaniu i nagłaśnianiu kobiecych sukcesów i sylwetek nierzadko bardzo utalentowanych polskich wspinaczek. Mamy w Polsce wiele dziewczyn
21 Prestiżowa rozmowa
bardzo ambitnych, z dużymi aspiracjami, którym można i – według mnie – trzeba podać rękę. Nieprzypadkowo 30. rocznica śmierci ikony kobiecego
realizują w górach, a z drugiej szukać młodych talentów i dawać szansę tym, które mają potencjał. W jednym i drugim przypadku
poprzez wsparcie w szkoleniach, treningach, wyjazdach,
himalaizmu zbiegła się z powstaniem Wandalistek.
wyprawach możemy dać szansę na powrót polskich tater-
Dlaczego?
niczek i alpinistek do światowej czołówki, a także wycho-
Tak naprawdę formalnie fundacja powstała w sierp-
wywać nowe pokolenia himalaistek.
niu 2021 roku, jednak trochę czasu potrzebowała na tzw. „rozruszanie się”. Kiedy sejm ustanowił 2022 rok rokiem
Fundacja planuje pomagać kobietom stawiającym czoła
Wandy Rutkiewicz, to do końca 2021 roku fundacja dzia-
nierównościom, dołkom f inansowym i zdrowotnym.
łała po cichu, aby móc ruszyć pełną parą z początkiem
Zawsze mając w pamięci, że niezależność, szacunek i rów-
roku swojej patronki, od której czerpie siłę i determina-
ność to nie zaszczyty, a elementarne prawa człowieka.
cję w działaniu.
Czy kobiety uprawiające sporty ekstremalne, do których niewątpliwie należy wspinaczka wysokogórska, są trak-
Jaka jest główna idea fundacji? Co przyświeca Wandalistkom?
Wandalistki to górskie aktywistki, które chcą działać, by budować przestrzeń i tworzyć możliwości dla kobiet w górach. Przez dialog, współpracę, wiedzę i finansowanie. Fundacja jest po to, aby z jednej strony wspierać te dziewczyny, które już się
towane na równi z mężczyznami? W Polsce niestety nie. Wciąż po tych wielu latach uważa się, że kobiety są słabsze, mniej zdolne, gorzej sobie radzą w ekstremalnych warunkach i nie dają sobie rady w stresujących sytuacjach. Oczywiście biologii nie oszukamy i rzeczywiście jesteśmy fizycznie słabsze, co nie oznacza, że gorsze, a wręcz przeciwnie. Często jesteśmy bardziej wytrzymałe, cierpliwsze i lepiej potrafimy ocenić ryzyko.
↖
Daria Sieracka
22
Uważamy, że pora podważyć stereotypowe podejście, w któ-
Prestiżowa rozmowa
cesu, a w najgorszym patrzy się na nią z pobłażaniem, suge-
rym kobieta w najlepszym razie stanowi tło męskiego sukrując, że wyznaczając sobie ambitne cele wspinaczkowe, porywa się z motyką na słońce. Będziemy mówić głośno o sukcesach, planach i celach wspinaczek, odczarowując
któremu czuję, że jestem tu i teraz, nie ma tej rzeczywistości i problemów, które mam na dole. Góry są więc wielką odskocznią od dnia codziennego, chaosu, tempa i konsumpcjonizmu, których tak bardzo nie lubię.
poczucie, że kobiet w górach wysokich nie ma.
Czy przydarzyła Ci się ekstremalna sytuacja podczas
Wspinaczka męska jest wszechobecna, mocno popularyzo-
ekspedycji?
wana przez tuzy środowiska górskiego i media. Jeśli środowisko nie celebruje
Może nie ekstremalna, ale bardzo niebezpieczna. Zdarzyła
osiągnieć wielkich matek polskiego himalaizmu, pomija milczeniem ich suk-
się na mojej pierwszej wyprawie w góry wyższe niż Tatry.
cesy, to raczej młode dziewczyny, kobiety nie mają skąd czerpać inspiracji, nie
Na Mont Blanc, podczas trawersowania kuluaru śmierci
mają wzorców, autorytetów, nie widzą się w wysokich górach. Nasza fundacja
(Grand Couloir), zaatakowała nas lawina kamieni. Jedyne
chce to zmienić, inspirować kobiety do górskich działań, wspierać je na wielu
co w takiej chwili można zrobić, to szybko znaleźć miej-
poziomach i promować ich działania.
sce w skałach i maksymalnie się w nich schować, tak aby kamienie nas ominęły. Ja niefortunnie znalazłam
Znasz z autopsji górskie wyprawy. Jak najlepiej się do niech przygotować?
się w punkcie, który nie osłonił mnie w 100% i oberwa-
Jeżeli mówimy o wyprawach w góry wyższe niż Tatry, jak Alpy czy Kaukaz,
łam kamieniami w głowę i plecy. Miałam kask, więc
to najlepiej zacząć od bywania w górach polskich w zimowych warunkach. A przede wszystkim najlepiej rozpocząć od ukończenia kursu turystyki zimowej. Dobrze jest też zadbać o dobrą formę fizyczną, bo bez niej ani rusz. (śmiech) Za co kocha się góry? Czym dla Ciebie jest pasja wspinaczkowa? Hmm… myślę, że głównie kocha się góry za tę wolność, którą nam wszystkim dają, za bliskość z naturą, za radość z każdej najmniejszej rzeczy i czynności – z tego że pijemy ciepłą herbatę, że możemy się przez chwilę ogrzać, że prze-
Ja dzięki wspinaczce po prostu czuję, że żyję i za każdym razem przekonuję się, że mogę więcej niż myślałam, więc jest to też jakiś rodzaj przekraczania barier i sprawdzania siebie. A bycie w górach to dla mnie niezmierzone szczęście i spokój, jakiś mistycyzm, dzięki staje wiać silny wiatr i słyszymy ciszę.
23 Prestiżowa rozmowa
na szczęście nic wielkiego się nie stało, ale bardzo szybko uzmysłowiłam sobie jakim jesteśmy malutkim i nieistotnym elementem dla góry i jakie małe szanse mamy w starciu z takim żywiołem. Jesteś i prezeską fundacji, i pomysłodawczynią projektu Kobieta Górom. Proszę przybliż – niewtajemniczonym – najważniejsze założenia projektu. Zarówno blog, jak i pozostałe kanały pod nazwą Kobieta Górom mają na celu propagować kobiece działania w górach oraz w praktyczny sposób ukazywać kobiecą wspinaczkę oraz zdobywanie gór wyższych. Jednocześnie też dzięki tym kanałom walczę ze stereotypami kobiet w górach, obalam kobiece mity, ale przede wszystkim dzielę się swoimi kobiecymi doświadczeniami w górach
Grabowieckiej. Po każdym spektaklu będzie można uczestniczyć w spotkaniach
oraz pokazuję jak wiele mamy wspaniałych i inspirują-
skupionych wokół Wandy Rutkiewicz, w których brać udział będą twórczynie
cych alpinistek oraz wspinaczek w Polsce.
spektaklu oraz osoby znające naszą himalaistkę.
Czy kobiety, będąc w grupie, bardziej się motywują, wspierają i czy stają się wówczas odważniejsze? Zdecydowanie tak! Czują się pewniej i przede wszystkim na równi, wiedzą, że nie muszą nic udowadniać, że mogą po prostu robić swoje. A przy tym łatwiej jest im mówić o tym, co im doskwiera, bo wiedzą, że druga strona to doskonale zrozumie, często wręcz przyziemne kwestie jak
W Poznaniu rozpoczynamy to tournée już w kwietniu. Wraz z Kinem Muza zapraszamy również na pierwszy i jedyny w Polsce Przegląd Kobiecych Filmów Górskich i Podróżniczych, który odbędzie się w dniach 1-3 kwietnia. Oprócz niezwykle ciekawych filmów poświęconych tematyce kobiecych eksploracji odbędą się również spotkania z inspirującymi polskimi alpinistkami i wspinaczkami.
np. potrzeby fizjologiczne. (śmiech)
W jaki sposób można wspierać działalność fundacji?
Wiem, że Wandalistki będzie można spotkać nie tylko na
oraz można wpłacać darowizny na cele statutowe na nr konta: 53 1090 1362
Fundację można wspierać poprzez stronę internetową www.wandalistki.org
szlakach górskich. Co planujecie, również w Poznaniu?
0000 0001 4842 8143. Wielkim wsparciem dla fundacji będzie po prostu
Oprócz kobiecych wypraw górskich, na ten rok planu-
rozesłanie w świat informacji, że taka fundacja powstała oraz uczestniczenie
jemy wiele wydarzeń kulturalnych, m.in. tournée ze spek-
w naszych wydarzeniach, do czego gorąco zachęcamy!
taklem „Wanda” z Teatru Polskiego w Bielsko-Białej. Wspaniały spektakl o Wandzie Rutkiewicz stworzony
Czyli w kobietach jest siła.
w 100% przez kobiety, w reżyserii Marii Sadowskiej i Joanny
Siła jest kobietą!
24 Prestiżowa rozmowa
ILONA ADAMSKA Nie hejtuję – motywuję W aurze szybkiego tempa życia, codziennych problemów,
ludzkich dramatów powiedzenia „zło dobrem zwyciężaj”, „zło rodzi zło”
często tracą na wartości lub są opacznie interpretowane. Wiele osób zapomina, co jest kwintesencją życia, co napędza złość, a rodzi dobroć.
Ilona Adamska założycielka Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu zainicjowała ogólnopolską kampanię „Nie hejtuję – motywuję”. Dlaczego porusza taki temat? Jakie osoby zaprosiła do projektu?
W jaki sposób według niej powstrzymać destrukcyjną maszynę nienawiści? Jak buntować się przeciwko niesprawiedliwości? Przekonajcie się sami.
C
rozmawia :
Magdalena Ciesielska |
zy doświadczyła Pani przykrości i oczerniania przez innych, sfałszowanych plotek? Własne doświadczenia stały się impulsem do stworzenia kampanii „Nie hejtuję – motywuję”? ILONA ADAMSKA: Z zachowaniami wykraczającymi poza
zasadę dobrego smaku i dobrego wychowania spotykam się od szkoły średniej, kiedy byłam hejtowana przez moje koleżanki. Wtedy nie funkcjonowało zjawisko hejtu w sferze publicznej, nie mówiło się o tym, nie wiedzieliśmy, że konkretne złe emocje można tak zdefiniować. Byłam wówczas obiektem nienawiści moich klasowych i szkolnych koleżanek z dwóch powodów. Po pierwsze, że trenowałam koszykówkę i odnosiłam ogromne sukcesy. Marzyłam, aby kontynuować sportową pasję na Akademii Wychowania Fizycznego, a dalej – wyjechać do USA i grać zawodowo w Woman NBA. Dzięki temu, że grałam w „kosza” miałam, chcąc nie chcąc, powodzenie u płci przeciwnej, miałam wianuszek adoratorów wokół siebie. To bardzo nie podobało się moim koleżankom z klasy, które wymyślały przeróżne historie na mój temat. Mocno mi ubliżały i docinały do tego stopnia, że kilkukrotnie prosiłam mamę, żeby mnie przeniosła do innej szkoły. Dodatkowo chodziłam do szkolnego pedagoga, z zakłopotaniem tłumacząc, iż nie radzę sobie z tą sytuacją nienawiści i złośliwości. Pomimo wielu przykrości nie przeniosłam się jednak do innej szkoły, gdyż trener koszykówki wybłagał moją Mamę, aby się na to nie godziła. Widział we mnie wielki potencjał oraz szansę na wygrane mecze, na zwycięstwo dla szkoły, a beze mnie w składzie – niestety przegraną dla zespołu.
zdj ęcia :
Lidia Skuza
25 Prestiżowa rozmowa
A drugi powód?
magazyn drukowany „Imperium Kobiet”. Gdy medium to zaczęło odnosić pierw-
Drugi powód hejtu, który mnie spotykał z ogromną siłą
sze sukcesy, bardzo uaktywniła się moja konkurencja, tzn. podobne magazyny
rażenia, związany był z faktem, iż w 4 klasie liceum dosta-
niszowe. Wszystkich zadziwiał fakt, że dla nieznanej Adamskiej felietony pisze
łam się do najlepszej agencji modelek w Polsce – D’vision –
Hanna Bakuła, Beata Tyszkiewicz, Jolanta Fajkowska, Krystyna Mazurówna.
która ponad 20 lat temu pracowała z Iloną Felicjańską, Agatą
Zrzeszałam topowe jak na tamten moment (10 lat temu) nazwiska i wielu
Buzek, Anią Rubik. Dla dziewczyny z Sanoka dostanie się do
wydawców oraz dziennikarzy zaczęło mi zazdrościć i doszukiwać się niewiado-
międzynarodowego świata mody było wielkim sukcesem
mych rzeczy... A z zazdrości i zawiści wiadomo, co może się „urodzić”… Zaczęto
i spełnieniem marzeń. Pamiętam, że swój debiut, jeśli chodzi
mnie oczerniać, rozpoczęło się całe pasmo obrzydliwych pomówień, szkalują-
o sesje modowe, miałam w „Wysokich Obcasach”. Na poka-
cych mój wizerunek. Rozsiewano nieprzyjemne plotki na mój temat w stolicy,
zach – u Tomasza Ossolińskiego. Jak tylko koleżanki ze szkoły
które do mnie docierały. Wiedziałam o tym, co ludzie mówią, czym „żyją” i jaka
zobaczyły moją sesję zdjęciową w gazecie pękały z zazdro-
aktualnie jest „pożywka” dla mediów. Im dalej wchodziłam w ten świat show
ści, wylewały na mnie przysłowiowy kubeł pomyj. Stałam się
biznesu, świat mediów, tym więcej hejtu mnie dotykało. Jedynymi towarzy-
wtedy pośmiewiskiem, obiektem kąśliwych uwag na temat
szami i moją największą opoką w tych trudnych chwilach byli moja Mama i brat.
mojego wyglądu, wytykano mi wszelkie niedoskonałości, doszukiwano się brzydoty. Zaczęto przezywać mnie „pasz-
Powróćmy jeszcze do modelingu. Czy w związku z rozkwitem Pani kariery
tetem”. Komentarze z czasów liceum mocno mnie dotykały
modelki również otrzymywała Pani niesmaczne, mówiąc delikatnie,
i głęboko zapadły mi w pamięć. Wiem, że aktualne moje kom-
przytyki?
pleksy mają źródło we wczesnych latach edukacji, są owo-
Kiedy zaczęłam odnosić coraz większe sukcesy jako modelka, kiedy moje zdjęcia
cem wyzwisk i wyśmiewania mnie, po prostu zaburzonych
zaczęły ukazywać się na billboardach w dużych miastach, kiedy zaczęłam mieć
relacji z rówieśnikami. Te pseudo koleżanki zrobiły mi bar-
coraz lepsze sesje zdjęciowe, po prostu zawiść i zazdrość kobiet zaczęła wylewać
dzo dużo krzywdy, co w latach późniejszych odbiło się jako
się jak gorąca lawa. Chamstwo i negatywne emocje w stosunku do mnie prze-
brak pewności siebie w sferze osobistej, prywatnej, bo zawo-
szły moje najśmielsze oczekiwania. Zresztą do dzisiaj to trwa…
dowo jestem pewna swoich umiejętności. Bardzo dużo czasu zajmuje mi przyjęcie np. komplementu a propos mojej urody.
Jak to możliwe?
Do dzisiaj się z tym mierzę, bo mam swoje wzloty i upadki.
To kompletnie niewiarygodne i niezrozumiałe dla mnie, co drzemie w ludziach! Wystartowałam z kampanią nt. hejtu, a dostaję tego hejtu coraz więcej. Nawet
Po nienawiści z lat szkolnych zaczął się dla Pani lep-
teraz, gdy jako Klub prowadzę akcję pomocy uchodźcom z Ukrainy. Czytam na
szy czas?
Instagramie, że „lansuję się na zbiórkach”. Ludzie próbują zniszczyć mój wize-
Niestety nie. Przyszedł czas na hejt zawodowy. Przeniosłam
runek. Po co? Aby zyskać uwagę innych i mieć poczucie satysfakcji, że mi pod-
się do Warszawy po studiach i założyłam swój pierwszy
winęła się noga, że coś się nie udało. Brudne zagrywki. Intrygi.
26
Wreszcie powiedziała Pani „dość”!
Prestiżowa rozmowa
Te przykre doświadczenia, które mnie spotykają na co dzień,
dzo potrzebna akcja. O zjawisku hejtu trzeba wreszcie
sprawiły, że zaplanowałam ogólnopolską kampanię, aby
zacząć głośno mówić, by skutecznie mu przeciwdziałać!”.
powiedzieć stop hejtowaniu. Nie pozwolę, aby ktoś zza moni-
Natomiast Teresa Rosati wskazuje na osobisty aspekt, który
tora swojego komputera, jako osoba anonimowa, niszczył mój
nakłonił ją do aktywnego udziału w kampanii „Nie hejtuję
wizerunek, który buduję systematycznie od ponad 15 lat. To
– motywuję”, gdyż zarówno w życiu zawodowym, jak i pry-
nie jest tylko mój wizerunek, ale również Europejskiego Klubu
watnym doznawała wiele hejtu właśnie ze strony kobiet.
Kobiet Biznesu, bo ostatnio przeczytałam kłamliwy post, że
Ambasadorki widzą, że hejt to poważny problem, z jakim
„panie płacą za bycie w Klubie, aby grzać się w moim blasku i łechtać moją próż-
boryka się na co dzień wiele osób, krzywdzonych, wyzy-
ność”, więc to jest też uderzanie w członkinie EKKB. To wszystko pokazuje skalę
wanych i dręczonych bezpodstawnie.
tego zjawiska i umacnia mnie w przekonaniu, jak ta kampania jest potrzebna.
Katarzyna Miller, psycholożka, stwierdziła, że „to bar-
Ania Korcz powiedziała, że „trudno oprzeć się wrażeniu, że ludzie jeszcze bardziej niż kiedyś przestali się szanować.”
Jaki jest cel kampanii?
Dobre wychowanie, etyka, moralność, empatia oraz szacunek
Pragnę wypracować w ludziach, w dorosłych, w młodzieży, etyczne standardy
do bliźniego jakby gdzieś uleciały, rozpłynęły się w powie-
zarówno w prywatnych stosunkach międzyludzkich, jak i w sferze zawodo-
trzu. Słowa Moniki Richardson często cytuję podczas moich
wej, w biznesie. Dobre i życzliwe relacje, które odstraszą innych przed knuciem
publicznych wystąpień, gdyż czuję tak samo: „hejt to zja-
intryg, pisaniem paszkwili, przed szkalowanie nas w Internecie.
wisko jednoznacznie destrukcyjne, destabilizujące, zapla-
Przede wszystkim ja i ambasadorki kampanii chcemy wesprzeć kobiety,
nowane od początku do końca na zrobienie krzywdy dru-
które doświadczyły hejtu, wskazać im narzędzia, za pomocą których mogą upo-
giemu człowiekowi. Teraz już wiem, że nie wolno wdawać
rać się z przykrą sytuacją, czy po prostu pokazać, że nie są pozostawione z tym
się w dyskusję z hejterami, ale uwierzcie mi, dojście do tego
problemem same. Ogólnopolska kampania ma na celu nie tylko nagłośnienie
wniosku zajęło mi dużo czasu i wiele nieprzespanych nocy”.
zjawiska hejtu w pracy, ale też pokazanie jego rozmiaru i zasięgu. Czy my umiemy znaleźć granicę pomiędzy hejtem Wiele przytacza się przykładów wspaniałych „babskich” inicjatyw, przed-
a krytyką?
sięwzięć, w których podkreśla się wagę przyjaźni, dobrej energii, pozytyw-
Często właśnie nie umiemy znaleźć różnicy. Wydaje nam
nych gestów i pomocy. A z drugiej strony tak druzgocące zjawisko hejtu…
się, że jak ktoś napisze nam w mediach społecznościo-
Czy naprawdę kobieta dla kobiety może być wilkiem? Wróg czai się za
wych czy w mailu parę zgryźliwych i ciętych uwag na nasz
rogiem, np. w pracy, w środowisku biznesowym?
temat to jest tylko krytyka. Niestety, tak wielokrotnie nie
Kobiety, oczywiście, potrafią ze sobą współpracować, tworzyć pozytywne
jest. Trzeba podkreślić, iż hejt jest procesem długofalowym,
relacje, zarówno w obszarze życia zawodowego, jak i prywatnego. Jednak tak
skrupulatnie zaplanowanym, aby zniszczyć swoją ofiarę.
naprawdę istnieje druga strona medalu, rzadko odkrywana oficjalnie – a to fakt,
To działanie, które ma na celu zrobienie krzywdy.
że wiele kobiet doświadcza zjawiska hejtowania. I niestety złośliwości, rozsiewane plotki i nieprawdziwe informacji czy nawet niszczenie efektów czyjejś
Nienawiść często wypływa z toksycznej zazdrości
pracy – to wszystko pochodzi od kobiet, powstaje w wyniku nie męskiego, ale
i okrutnej ludzkiej zawiści. Jak według Pani stłumić
damskiego otoczenia, tzw. pierwiastka nienawiści.
w społeczności tak negatywne emocje, które często
Kampania „Nie hejtuję – motywuję” nie jest tylko skierowana do gwiazd
znajdują ujście w Internecie? A jak wiadomo sprzyja im
i ludzi z pierwszych stron gazet, choć – jak wiadomo – oni najczęściej doświad-
cały wirtualny świat, social media, które są pożywką dla
czają tej formy przemocy i napaści psychicznej. Ale zjawisko hejtu występuje
hejterów występujących tam anonimowo.
też w środowisku biznesowym, doświadczają tego panie pracujące w korpora-
Z chęcią przytoczę ważne słowa, wypowiedziane przez
cjach, małych czy średnich firmach, a przede wszystkim prowadzące własną
Kasię Miller: „Niestety wielu ludzi ma niski poziom własnej
działalność gospodarczą – i to one stają się ofiarami nieuczciwej konkuren-
wartości skorelowany z zawiścią i postawą roszczeniową.
cji, nieetycznych zachowań i zagrywek rodem z thrillerów. Parafrazując znane
Są wściekli, że innym się udało, że są pogodni, znani, lubiani,
powiedzenie, można by spuentować: „W miłości, na wojnie… i w biznesie wszyst-
zdolni, że odnieśli sukces. Zamiast dbać o to, żeby poprawić
kie chwyty są dozwolone”. Niestety…
swoje życie, wolą poprawić sobie samopoczucie, umniejszając, opluwając i raniąc innych. I właściwie można współczuć
Problem nienawiści, znęcania się psychicznego jest rozległym problemem
hejterom, a nie się nimi przejmować. Zwłaszcza, że reakcje,
naszych czasów. W nagłośnieniu tego zjawiska zapewne pomogły ambasa-
świadczące o tym, że nas to dotyka są dla hejterów rado-
dorki kampanii. Czy te znane i cenione kobiety polskiej sceny artystycznej,
ścią i pożywką. A obojętność wobec hejtu – najlepszym spo-
medialnej, biznesowej chciały uczestniczyć w projekcie, bo zjawisko prze-
sobem na radzenie sobie z nim”. To niezwykle cenna rada,
śladowania, hejtu znają z autopsji?
do tego trzeba dojrzeć i skierować swoje myśli na inny tor.
#niehejtuję Zaprosiłam do projektu wspaniałe kobiety, odważne, niebojące się mówić o swoich
przeżyciach i lękach, jak: Katarzyna Miller, Anna Maruszeczko, Monika Richardson,
Czy osoby pokrzywdzone, poddane presji hejtu, mają
Teresa Rosati, Weronika Rosati, Katarzyna Pakosińska, Beata Sadowska czy Anna
narzędzia do walki prawnej?
Korcz. Moje ambasadorki doświadczyły – podobnie jak i ja – hejtu i dlatego teraz
Sianie nienawiści podcina skrzydła wielu zdolnym i wspa-
mówią głośne „Nie” i stanowcze „Stop” temu zjawisku. Niedawno do projektu dołą-
niałym kobietom, których część nie radzi sobie z tym zja-
czyło Blue Cafe, wspierają nas także aktorzy Marek Kaliszuk i Krystian Wieczorek.
wiskiem. W efekcie często rezygnują z pracy, z własnego
27
a przede wszystkim będzie nam się lepiej żyło. Inspirowanie się konkretnymi osobami, które mają sporo osiągnięć w dziedzinie sportu, biznesu, akcji prospołecznych itp., daje wielką siłę. Wówczas więcej nam się chce, czujemy się potrzebnym i war-
Prestiżowa rozmowa
tościowym człowiekiem. Zamiast siać negatywną energię, która finalnie i tak do hejterów wróci, bo „co siejesz, to zbierasz”, lepiej skupić swoją uwagę na rzeczach wzniosłych, bardziej istotnych. Dopingować innych, pomagać im zrozumieć siebie, ale i otaczający świat, ludzkie zależności. Energię warto spożytkować w dobrym celu! Ja od lat inspiruję się dr Ireną Eris, panią Teresą Rosati. Obserwuję z wielką radością osoby, które coś w życiu osiągnęły, ciężką pracą, niezależnością, podejmowaniem często ryzykownych decyzji w biznesie – to mnie uskrzydla i inspiruje, zachęca do inicjowania kolejnych pomysłów i ciekawych przedsięwzięć. Obserwowanie sukcesów innych, którzy są dla nas wzorami, niewątpliwie nas buduje, motywuje, pomaga prowadzić własną działalność. Tak jest chociażby w moim przypadku. Stawiam więc duży nacisk na motywację, inspirację, nieustanny rozwój i chęci do nauki. Jakie akcje i wydarzenia pomagają promować kampanię „Nie hejtuję – motywuję”? rozwoju, z marzeń, by znów odzyskać upragniony spokój.
Szykujemy sieć webinarów i comiesięczny cykl live’ów na Facebooku z amba-
Usuwają się w cień.
sadorkami kampanii. Pierwszy, niezwykle inspirujący z Kasią Pakosińską
Czas wreszcie powiedzieć „dość” osobom, które roz-
już za nami. Rusza też kampania billboardowa, pierwsze reklamy już zawisły
siewają hejt i pokazać im, że ich poczynania mogą mieć
na Podkarpaciu, skąd pochodzę. W marcu będą widoczne w stolicy, następnie
poważne skutki prawne. Członkinie Europejskiego Klubu
w Krakowie i Warszawie. Jesteśmy też w fazie przygotowań dużej konferencji
Kobiet Biznesu, prawniczki, podkreślają, że nikt nie jest
prasowej, na wiosnę, dla dziennikarzy i mediów. Będzie cykl artykułów w „Liderzy
anonimowy w sieci, nawet hejterzy. Nie są bezkarni, choć
Biznesu”, w magazynie „Świat Kobiety” i być może w „Wysokich Obcasach”.
mogłoby się to tak wydawać. Anonimowy komentarz nie
Ponadto przygotowujemy specjalny program do szkół na temat hejtu i jak
jest jednoznaczny z anonimowością! Można odszukać osobę,
temu zjawisku przeciwdziałać wśród dzieci i młodzieży. Tzw. pogadanki o nie-
która taki komentarz wystawiła, która siedziała przy kom-
nawiści i zaburzonych relacjach społecznych z panią psycholog z Europejskiego
puterze. Mamy specjalny cykl artykułów na ten temat, na
Klubu Kobiet Biznesu, wybraną ambasadorką kampanii i ze mną jako pomysło-
stronie Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu, przygotowany
dawczynią akcji, bo jak wynika z policyjnych statystyk w zeszłym roku ponad
przez nasze prawniczki. Co możemy zrobić, jakie artykuły
1400 dzieci w wieku do 17 lat próbowało popełnić samobójstwo. Jedną z przy-
i paragrafy prawne zastosować i jak znaleźć takiego hejtera?
czyn targnięcia się na swoje życie był właśnie problem hejtu i związane z nim
Jak napisać pismo, wezwanie? – na te i wiele innych pytań
niskie poczucie własnej wartości. Dzieci i młodzież są wyśmiewane, przezy-
można znaleźć odpowiedzi na stronie EKKB. Odsyłam.
wane przez rówieśników, notorycznie zamieszczane są szkalujące filmiki i zdjęcia w social mediach. Trzeba temu przeciwdziałać.
Jakie wskazówki, wartościowe rady może Pani przeka-
Nie tak dawno byłam w Łodzi na wykładzie, na Łódzkiej Akademii
zać osobom, które stały się ofiarami hejtu, obrzydliwych
Humanistyczno-Ekonomicznej i w wystąpieniu nawiązałam do kampanii
ataków słownych i niemoralnych zachowań?
„Nie hejtuję – motywuję”. Poczułam wówczas bardzo silną więź z młodzieżą.
Odwrócić punkt ciężkości… Dostrzec clue całego zjawi-
Otrzymałam wyraźne sygnały jak bardzo młodzi ludzie potrzebują tego typu
ska, że osoby podsycające nienawiść, żywiące się szkalo-
rozmów, motywujących, nakreślających sposób funkcjonowania i radzenia sobie
waniem innych same mają problem ze sobą, z poczuciem
z problemem nienawiści. Dlatego zaprosiłam do współpracy także mężczyzn,
własnej wartości. W żaden sposób nie chcę bronić tak roz-
aby w kampanii był męski pierwiastek. Mamy zaplanowaną na 12 marca sesję
chwianych osób, ale warto pamiętać, że hejtują nas ci, któ-
zdjęciową z udziałem Marka Kaliszuka, Krystiana Wieczorka i zespołu Blue
rzy mają nudne życie, przewidywalne, bez perspektyw.
Cafe, w szczególności Pawła Rurak-Sokala. Chciałabym wyjść z kampanią ogól-
Hejterzy to ludzie często bez pasji, ambicji, bez zaintere-
nopolską na uczelnie wyższe, do studentów.
motywuję sowań i dlatego interesują się życiem innych, tworząc własne fabuły i niestworzone historie.
Dodatkowo podczas I FORUM EUROPEJSKIEGO KLUBU KOBIET BIZNESU,
które odbędzie się 13 maja br. w Warszawie, z udziałem znakomitych ambasadorów kampanii „Nie hejtuję – motywuję”, członkinie Klubu wystąpią w roli
Pani Ilono, skupmy się chwilę na drugim członie nazwy
panelistek i prelegentek, bo chcemy promować ich pracę, biznesy, pasje. Po to
kampanii. Warto jednoczyć siły, aby przeciwdziałać
jesteśmy, aby się wpierać! (śmiech) Wieczorem, po części konferencyjnej, odbę-
nienawiści?
dzie się huczna gala z pokazem mody, udziałem gwiazd i ambasadorów kampa-
Apeluję, aby się motywować, inspirować nawzajem. To nie-
nii, którym wręczymy statuetki w podziękowaniu za zaangażowanie w akcję.
zwykle pomaga i uwzniośla. Nauczmy się cieszyć z sukce-
Będzie to medialna piękna gala, z czerwonym dywanem (śmiech), podsumowu-
sów innych, bo wtedy nie będzie w nas zazdrości i zawiści,
jąca pół roku naszego funkcjonowania.
28 Zdrowie
KATARZYNA MAĆCZAK Czuję się szczęściarą w pracy Pogodna, uśmiechnięta, z zapałem edukująca swoje pacjentki. Stawia na samoświadomość kobiet i ich dobrostan zagwarantowany holistycznym podejściem, praktykowanym w Centrum Osteopatii w Poznaniu. Katarzyna Maćczak, położna, osteopata, fizjoterapeutka, pedagog, opiekuje się kobietami w okresie okołoporodowym i jest wspaniała w tym, co robi.
K
rozmawia : Magdalena Ciesielska
|
zdj ęcia : Igor Wojtkowiak i Patrycja Marcysiak
asiu, nie tak dawno rozmawiałam z Marcinem Ganowskim, właścicielem Centrum, o holistycznym podejściu osteopatii, o spojrzeniu na organizm człowieka kompleksowo. Jak Ty praktykujesz te osteopatyczne założenia? KATARZYNA MAĆCZAK: Jako położna osteopata wiem, że
ciąża to nie jest moment tylko tu i teraz, ciąża to nie jest tylko 9 miesięcy. Na całokształt stanu okołoporodowego składa się przygotowanie do zajścia w ciążę, przeprowadzenie kobiety przez ciążę, przygotowanie do porodu, następnie to, co dzieje się po porodzie – na wszystko zwracam dużą uwagę, opiekując się pacjentką.
Holizm w osteopatii polega głównie na tym, że w pracy zwracam uwagę na sferę fizyczną, emocjonalną i duchową. Całościowe spojrzenie na organizm uwzględnia nie tylko aspekt mechaniczny ciała, ale również układ nerwowy, immunologiczny, hormonalny, czy prawidłowe żywienie. Wyobrażamy sobie kobietę w ciąży jako taki domek dla dziecka i w zależności jaki ten domek jest, jak on został przygotowany, prawidłowo uszykowany, tak będzie się w nim rozwijało nowe życie. To jest niesamowite – bo
Czy noworodek – dla osteopaty – jest równie ważny jak jego matka? Oczywiście! Dziecko w czasie ciąży jest ściśle zależne od matki. Pozbawiając ciało kobiety na etapie ciąży konkret-
my opiekując się kobietą, już też opiekujemy się jej dziec-
nych dysfunkcji, wpływamy już właśnie na dziecko. Dzięki
kiem. Wymowne są dla mnie te chwile, ponieważ na koze-
chociażby zmniejszeniu mechanicznych kompresji na
tce nie mam tylko kobiety w ciąży, ale również jej dziecko.
macicę powodujemy, że ten mały człowiek w łonie matki
Uwzględnienie tych wszystkich niuansów, układów, które
ma o wiele większy potencjał, aby prawidłowo i lepiej się
mają wpływ na ciążę, jej przebieg i stan kobiet po poro-
rozwijać. Chcemy, aby w ciąży było już jak najmniej tych
dzie jest ważne – holizm jest w tym wypadku niezbędny.
niepotrzebnych blokad mechanicznych, od których może
W grę wchodzą nie tylko ciało, fizyczność, ale i czynniki
zależeć, potocznie mówiąc, ile miejsca ma dziecko w brzuchu.
psychiczne, powiązania nerwowe, nasza odporność i kon-
Wspólny układ krwionośny zapewnia wymianę krwi, a w niej
dycja fizyczna. Te wszystkie elementy wpływają na samo-
także krążą hormony. Jest to jeden z powodów, dla których tak
poczucie kobiet w ciąży. Obecny postęp w podchodzeniu do
ważna jest dbałość o układ autonomiczny w ciąży, o emocje.
zagadnienia związanego z porodem to nasz wielki skarb,
Ponadto przygotowane ciało kobiety do porodu będzie
o którym nie wiedziały wcześniejsze pokolenia, nasze
inaczej przez ten mechanizm przechodziło. Bardzo zależy
mamy, babcie itd. Aktualne czasy, rozwój edukacji i wielu
mi, aby nasze pacjentki na blok porodowy szły z możli-
dziedzin życia, w tym właśnie osteopatii, zapewnia kobie-
wie najbardziej rozluźnionym ciałem tam, gdzie wiemy,
tom lepszą opiekę okołoporodową.
że ruchomość tkanek, struktur kostnych czy stawów jest
właśnie wtedy tak bardzo potrzebna. I wtedy jest najwięk-
miesiączkami, bolesnym współżyciem, nietrzymaniem moczu,
sza szansa, że mechanizm porodu będzie postępował naj-
bólami podbrzusza. Osteopata może pracować – co jest warte
korzystniej dla naszego duetu matka-dziecko.
podkreślenia – na układzie emocjonalnym, hormonalnym, może
29 Zdrowie
wspierać układ immunologiczny, ale też „czyścić”, wyrównywać Jako osteopata o dodatkowej specjalizacji położna masz
czynniki mechaniczne. Powtórzę, że osteopatia to połączenie
zapewne większą wiedzę na temat porodu i przyjmo-
strefy mind, body i spirit. Dużą rolę w osteopatii ginekologicznej
wania dzieci.
zwracamy na usprawnienie układu krwionośnego w mied-
Skończyłam położnictwo na UAM w Poznaniu i przez
nicy mniejszej, na drenaż miednicy. Wypada zwrócić uwagę,
dwa lata miałam bardzo dużo zajęć na bloku porodowym.
na kwestie, które już dzieją się w kobiecym organizmie, czy są przekrwienia,
Były to praktyki, w czasie których normalnie uczestni-
zastoje, napięcia czy wręcz niedokrwienia pewnych narządów, tkanek.
czy się w pracy na oddziale. Miałam przyjemność być
Stres, który jest teraz wszechobecny, powoduje też zmiany w układzie
przy dużej ilości porodów. Dodatkowo uczestniczyłam
krwionośnym. Te z kolei będą przekładały się przez swoje dalsze powiązania
w międzynarodowych kursach z osteopatii ginekologicz-
na zmniejszenie przepływu krwi np. w tętnicy macicznej, i tym samym może
nej, pracowałam też dla przyszłych mam w szkole rodzenia. Bardzo cenię sobie to, że w trakcie studiów, mając już zawodowe doświadczenie z osteopatii ginekologicznej przyjmowałam porody lub uczestniczyłam w nich jako asystentka. Biomechaniczna wiedza, bardzo mocno rozszerzona w osteopatii, przekłada się na to, że jeszcze bardziej mogę zrozumieć czynniki determinujące przebieg porodu. Położnictwo w praktyczny sposób uczy mechanizmu porodu i przeprowadzenia kobiet przez cały proces porodu, ale dzięki osteopatii wiem, co się dzieje w danym momencie w kobiecym ciele. To jest dla mnie niezwykle fascynujące, jak te dwie dziedziny są ze sobą skorelowane. Z jednej strony byłam w środowisku medycznym, a z drugiej strony poszerzałam horyzonty z punktu widzenia osteopaty, aby widzieć, jak to wszystko się integruje. Po praktykach w szpitalu jest to oczywiste, że przygotowanie kobiety to nie tylko elementy
istnieć dla osteopaty związek między stresem a trudnością z zajściem w ciążę.
mechaniczne, to niewątpliwie cały łańcuszek powiązań.
Nadrzędna rola tętnic, połączenia między struktura a funkcją to główne zało-
Raduje mnie otwartość personelu medycznego i moich
żenia naszej pracy. W ten sposób możemy wpływać właśnie na poprawę funk-
koleżanek położnych, na wspólne dyskusje, wymianę wie-
cjonowania narządów. Jeśli do codzienności w stresie dołożymy siedzący tryb
dzy i rozmowy związane z połączeniem naszych zawo-
życia, mało aktywności fizycznej lub sporty typowo ekstremalne, nastawione
dów. Wspólnie zastanawiamy się, jak pomóc kobiecie
na zmęczenie organizmu do maksimum, to w efekcie miednica może być aż tak
rodzącej i jak można wspomagać mechanizm porodowy.
ściśnięta, że trudno będzie dobrze funkcjonować organizmowi w tym obszarze.
Położnictwo jednak nie wchodzi tak głęboko w holizm,
Kobietom w ciąży najczęściej możemy pomóc w takich problemach jak:
w anatomię pacjentki jak dzieje się to w osteopatii, dla-
obrzęki, zespół cieśni, rwa kulszowa, bóle spojenia łonowego, bóle głowy, bóle
tego ta współpraca jest dla mnie tak ważna i cenna.
międzyżebrowe. W ciąży kobiety czują wielki dyskomfort z powodu bólu pleców, najczęściej kręgosłupa w odcinku lędźwiowym czy piersiowym.
Jakie osoby zwracają się do Ciebie o pomoc? Kobiety z problemem niepłodności, przed zajściem w ciążę,
Od wielu lat problem niepłodności stał się jednym z istotnych problemów
kobiety już w trakcie ciąży oraz mamy noworodków.
cywilizacyjnych. Mierzą się z tym zagadnieniem ginekolodzy, psychologo-
Niejednokrotnie zgłaszają się także mamy czy teściowe
wie, specjaliści z różnych dziedzin medycyny. Co Ty jako osteopata położna
pacjentek, które kierują je do Centrum zadowolone swoimi
zalecasz osobom niemogącym zajść w ciążę?
efektami terapii. Jeśli chodzi stricte o kobiety przed ciąża, to
Kompleksowe przyjrzenie się organizmowi, przeanalizowanie pewnych zda-
mówimy o pacjentach z problemami bezpłodności pierwot-
rzeń z przeszłości jest bardzo pomoce – po przeprowadzeniu wywiadu i badania
nej czy wtórnej, o problemach z mięśniakami, z bolesnymi
osteopatycznego możemy wychwycić pewne mechaniczne przyczyny, np. ktoś
30 Zdrowie
Stale powtarzam swoim pacjentkom, że w ciąży one nie potrzebują silnych ud i jędrnych pośladków – poród tego nie potrzebuje. Przychodzą do Centrum Osteopatii panie o różnej kondycji fizycznej, z niektórymi robię treningi, podczas których sama bym się zmęczyła, a one robią takie ćwiczenia w końcowym etapie ciąży. Ale to są pewnego rodzaju wyjątki (śmiech). Kobiety, które znam i które są doskonale przygotowane do tego. Kiedy wcześniej nie znam pań, preferuję ukazywanie im aspektu fizycznego jako rozciągnięcia, rozluźnienia i budowania świadomości swojego ciała. Dodatkowo tłumaczę, że sport nie musi być ekstremalny, bardzo wyczerpujący, chodzi o podtrzymywanie kondycji i sprawności fizycznej na różnych etapach naszego życia. Nie musimy zmęczyć się i spocić, żeby zrobić coś dobrego dla swojego ciała. Dostępność do różnych
kilka lat temu upadł na desce snowboardowej na kość ogonową i my wiemy, jakie
siłowni, centrów fitness powoduje, że kobiety dużo ćwi-
skutki dla ustawienia narządów mógł mieć ten upadek. Pomaga nam w wery-
czą – ale niestety często nieprawidłowo. I to ma swoje nie-
fikacji tego zagadnienia wiedza osteopatyczna, głęboka anatomia i wszelkie
korzystne przełożenie na panie szczególnie po porodach.
zależności ciała człowieka. Połączenie niektórych struktur ze sobą powoduje
Nieumiejętna praca nad mięśniami brzucha pogarsza czę-
np. brak przekrwienia lub za dużo krwi w danym rejonie. To wszystko może
sto stan, jaki jest po ciąży. Aktywność fizyczna musi być,
mieć w konkretnym przypadku znaczenie. Aspekt biomechaniczny jest pierw-
bo do ruchu jesteśmy stworzeni – to niezaprzeczalne. Jak
szym, nad którym często się pochylamy, np. właśnie przytoczona dysfunkcja na
kobieta będzie również sama dbała o aktywność fizyczną
kości ogonowej. Ponadto bolesne miesiączki, z jakimi wiele pań ma kłopot, sta-
i przygotowywała się do zajścia w ciążę, do porodu, czy po
nowić mogą też źródło informacji o napięciach, jakie posiadamy w ciele. Należy
nim, to praca w Centrum Osteopatii pójdzie nam wspól-
szukać pewnych połączeń, symptomów, objawów, o które pytam w wywiadzie
nie dużo lepiej. Tylko ważne, żeby wiedzieć, co i jak robić.
bo np. miesiączka czy współżycie nie powinno boleć, więc to są informacje, które pokazują nam zależności, co dzieje się w miednicy mniejszej. Ponadto układ
Samoświadomość kobiet jest bardzo ważna?
hormonalny i układ nerwowy powodują takie działanie na organizm, że pewne
Ogromnie! Np. podczas porodu, gdy kobieta zna swoje ciało,
narządy mogą zostać niedokrwione – idziemy znów w stronę nadrzędnej roli
swoje możliwości, zna przyczynowo-skutkowe uwarun-
tętnic, ważnych w osteopatii powiązań. I te wszystkie zależności trzeba w tera-
kowania skurczów i konkretnych ruchów to uczestniczyć
pii uwzględniać. Jeśli to się usprawni, to ciało kobiety może sobie lepiej poradzić
w porodzie jest o wiele łatwiej. Wie, w jaki sposób poddać
z zajściem w ciążę. Mam naprawdę pacjentki po 5 nieudanych próbach in vitro,
się temu, do czego my, kobiety, jesteśmy stworzone.
po inseminacjach, które nie przyniosły rezultatu, a włączając w leczenie naszą
U kobiet bardzo spiętych, zestresowanych w czasie
pracę, udaje im się. Pytam się często kobiet o przebieg miesiączki, dopytuję o kon-
porodu niepotrzebnie napinają się mięśnie i tym samym
kretne informacje dotyczące cyklu, o dolegliwości w obszarze krocza – to już
brakuje elastyczności. I to może być przyczyną przedłuża-
dla mnie są pewne wskazówki. Dla osteopaty są to inne informacje dotyczące
nia się pierwszej fazy akcji porodowej. Ta nauka poddaniu
ciała niż dla lekarza specjalisty, które zdobywa się podczas rutynowego bada-
się mechanizmowi porodowemu, współpracy ze swoim cia-
nia ginekologicznego. Szczegółowy wywiad daje mi dużą wiedzę o pacjentce, co
łem jest bardzo ważna, bo wtedy dziecku łatwiej wejść w tą
dzieje się w jej organizmie. Początkowo często skupiam się na obszarze mied-
przysłowiową „zjeżdżalnię”.
nicy mniejszej, jednak osteopatia uczy, jak wiele innych struktur ma wpływ na miednicę i jej narządy.
Świadomość kobiet wzrasta – nasze pacjentki wiedzą, że ciąża, poród, okres poporodowy to długi proces, do którego warto się przygotować. Bardzo raduje mnie to,
Jak podchodzisz do tematu sprawności fizycznej i dobrej kondycji w okre-
że aktualnie bardzo dużo pań do nas przychodzi z polece-
sie przed – i poporodowym?
nia. Właśnie chęć edukacji i rozwijanie samoświadomo-
Zawsze dbam, żeby kobiety miały dużo ruchu i przed zajściem w ciążę, podczas
ści kobiet to jest wielki sukces naszego pokolenia. Kobieta
całej ciąży i tym bardziej po niej. Znając doskonale anatomię kobiet, wiem, na jaki
myśli i o sobie, i o dziecku. I tak powinno być, bo dbając
aspekt ruchu położyć większy nacisk. Często okazuje się, że w przygotowaniu do porodu lepiej zadziała jedno ćwiczenie przygotowane stricte dla tej kobiety niż cały zestaw ogólnych ćwiczeń 50-minutowych. Jestem przede wszystkim za personalizacją ćwiczeń dostosowanych dla wybranej kobiety i jej stanu okołoporodowego. Oczywiście, zalecam też tzw. „zadania domowe”. Ruch jest nam potrzebny również w ciąży, ale trzeba wiedzieć, co nie zaszkodzi dziecku ani ciężarnej.
o siebie, matka dba o swoje dziecko. Często współpracujemy dalej z pacjentkami, po tym jak uporamy się z dolegliwościami. Zostają z nami aż do porodu lub nawet dłużej, stając się stałymi pacjentkami Centrum Osteopatii przy ul. Sczanieckiej w Poznaniu. Po porodzie udają się z maluchem do naszych specjalistów pracujących z dziećmi. I to mnie bardzo cieszy i motywuje! Pomagamy kobietom na różnych etapach ich życia. Kobiety widzą ten nasz potencjał pracy.
31
Jak działasz, na czym się skupiasz?
mamy wewnętrzną siłę w organizmie, której często sami
W trakcie badania osteopatycznego doskonale można wnio-
nie doceniamy.
skować, gdzie tkwi problem, co można usprawnić, nad czym
Poprzez lata doświadczeń, praktyki i nauki, dziś jako oste-
popracować. Poza pracą w gabinecie bardzo często pacjentki
opata, posiadam narzędzia, dzięki którym mogę diagnozować,
dostają zadania domowe, autoterapie czy konkretne ćwicze-
na jakim układzie będę pracować. Wiem, co należy stymu-
nia. Na podstawie wniosków z wizyty wiem czy potrzeba
lować, co można poprawić lub w którym układzie coś nie
uelastycznić pewne mięśnie, czy rozciągać bliznę po cesar-
funkcjonuje tak, jak powinno. I to, co wcześniej Marcin
skim cięciu, czy może należy pracować nad wzmocnieniem
mówił (w wywiadzie okładkowym „Poznańskiego Prestiżu”,
pewnych partii ciała. Te dwie drogi wyboru są często naj-
nr 10 (54), listopad 2021) o roli tętnic, strukturze i funkcjach organizmu, to
istotniejsze w autoterapii dla pacjentek: mobilizacja bądź
wszystko jest ze sobą powiązane. Dołożymy do tego prawidłowe odżywia-
wzmocnienie. O wspomnianej już bliźnie po cięciu cesar-
nie, aspekt emocjonalny, ruch, ćwiczenia i mamy komplet. Kobiety na tyle
skim; np. okazuje się, że zrosty w jej obrębie, mogą zaburzyć
mi ufają, czują poprawę, różnicę, że naprawdę stosują się do zaleceń i wtedy
całą perystaltykę jelit, ruchomość narządów miednicy
mamy sukces (śmiech).
Zdrowie
mniejszej, a nawet wpływać na tarczycę, czyli zapocząt-
Odsyłam też kobiety do innego specjalisty, np. endokrynologa lub zachęcam
kować problemy endokrynologiczne. Po wcześniejszym
do pracy u psychologa, gdy widzę, że tego potrzebują. Pokazanie im, który obszar
wyjaśnieniu kobiety wiedzą, co mają robić i dlaczego.
nie funkcjonuje prawidłowo, unaocznia nowy problem, którego wcześniej czę-
Tłumaczę kobietom po porodzie, że odcinek lędźwiowy
sto nie były świadome lub nie widziały powiązań. I tu znów dochodzimy do
jest ściśle skorelowany z brzuchem. To brzuch stabilizuje
edukacji, tematu samoświadomości i zrozumienia swojego organizmu… Lubię
kręgosłup, a znowu na ten duet brzuch-kręgosłup ma bar-
włączać pacjentkę w proces leczenia. Lubię paniom podpowiadać jak najlepiej
dzo duży wpływ dno miednicy. Aktualnie używamy już
wykonać pracę w domowym zaciszu, np. ćwiczenia fizyczne, zmiany żywie-
określenia mięśnie dna miednicy (MDM) niż znane wszyst-
niowe, spróbować coś ograniczyć. Dużo rzeczy związanych z terapią jest także
kim wcześniej określenie mięśnie Kegla. Współpraca tych
pracą własną, to w szczególności praca pacjentek poza czasem w gabinecie.
struktur, aktywacja konkretnych mięśni jest niezmiernie ważna, w powrocie sylwetki kobiety do stanu sprzed porodu. Bardzo dużo kobiet zgłasza się do nas z problemem „mój brzuch nie wrócił do siebie po porodzie” lub cierpią z powodu dolegliwości bólowych. Jest duża korelacja między wyglądem ciała po porodzie a funkcjonowa-
Często kobieta przychodzi z jakąś dolegliwością, dyskomfortem, a odkrywa siebie na nowo, dzięki naszej pomocy i dokładnym wskazówkom, bo warto podkreślić, że Centrum Osteopatii jest miejscem stricte multidyscyplinarnym, w którym pomagamy kompleksowo.
niem mięśni brzucha i krocza. I tutaj mamy duży poten-
Co daje Tobie największą satysfakcję?
cjał do pracy.
To, że pacjentki do mnie wracają, nawet po wielu latach, że wiedzą, gdzie
Czuję się czasem ekspertką od brzucha (śmiech), głów-
mnie szukać; że polecają mnie swoim koleżankom, rodzinie. Motywacją
nie ten problem narasta u kobiet po ciąży, ale również jest
do pracy i moim motorem napędowym jest bezsprzecznie zaufanie pań.
już często wskazanie do pracy przed zajściem w ciążę.
Szczególnie w czasie ciąży chcę, by kobiety czuły się w Centrum Osteopatii
Szczególnie ważne jest to przed kolejnymi ciążami. Praca
bezpiecznie, dlatego się tyle kształcimy. W tym wszystkim sama widzę
z układem ruchu po porodzie potrzebna jest, aby wzmoc-
potrzebę nieustannego rozwoju, bo wiem, że też chciałabym się tak czuć
nić ciało, ale i zmobilizować stawy, bo przecież kobiety śpią
zaopiekowana u jakiegoś specjalisty, który spojrzy na mój organizm kom-
w różnych pozycjach, dźwigają dziecko, podnoszą, przeby-
pleksowo, nie tylko z perspektywy konkretnej specjalizacji. Mnie naprawdę
wają dużo w pozycji pochylonej.
motywuje to, że można komuś pomóc, że pacjent czuje się lepiej – to mój
Spotykam się z dużą chęcią wśród nie tylko pacjentek, ale właśnie osób związanych z opieką okołoporodową kobiet (położne, lekarze, doule) do poszerzania swojej wiedzy o fizjologicznych zależnościach działania organizmu kobiety. I to jest przestrzeń, w której ja znajduję potencjał edukacyjny: znajomość obszaru miednicy, funkcjonowanie mięśni dna miednicy, rozluźnianie, wzmocnienie itp.
Budowanie świadomości pacjentek, edukowanie ich, nakierowywanie na niezbędne ćwiczenia, dobieranie odpowiedniej terapii, dobrego treningu – w tym ja się bardzo dobrze czuję i odnajduję swoje powołanie. Spełniam się w połączeniu aspektu położnictwa z holizmem osteopatii. Osteopata pobudza mechanizmy autoregulacyjne i samonaprawcze organizmu, ponadto wskazuje, jaką
wewnętrzny sukces i ogromna satysfakcja. Czuję się szczęściarą w pracy. Ta praca naprawdę daje mi dużą satysfakcję.
32 Moda
Przebieranki na Dzień Kobiet Każda inna, każda zjawiskowa – z okazji Dnia Kobiet Stary Browar i Blingsis biorą na warsztat styl czterech kobiet-ikon – bohaterek filmów i seriali. Oto stylizacje inspirowane postaciami zachwycającymi nie tylko gustem i wyglądem, ale także siłą, odwagą i kreatywnością. Stylizacje, modelka: Agata Jankowiak / Blingsis • Zdjęcia: Katarzyna Jankowiak / Blingsis • Makijaż i włosy: Julia Ozdoba
Księżna Diana w serialu „The Crown” Trwa renesans mody z lat 90., a Diana Spencer to niekwestionowana ikona trendów tej dekady. W konserwatywnym środowisku royalsów znalazła sposób na tworzenie nowoczesnych stylizacji. W Starym Browarze udało się znaleźć odpowiednik zaręczynowego pierścionka Lady Di!
kurtka Gerry Weber (Pasaż 0), jeansy COS (Dziedziniec), t-shirt Twinset (Pasaż +1), buty Kazar (Pasaż 0), okulary SunLoox (Atrium 0), kolczyki i pierścionek zaręczynowy Apart (Atrium 0), czapka Marc O’Polo (Pasaż +1)
33 Coco Chanel w filmie „Coco przed Chanel”
Moda
To, że dziś ubieramy się, jak chcemy, zawdzięczamy m.in. Mademoiselle Chanel, założycielce jednego z najsłynniejszych domów mody na świecie. Projektantka tworzyła ubrania, które sama chciała nosić. Nonszalancja wyjęta „żywcem” z męskiej garderoby. Perły, karminowe usta i aromat słynnej „piątki”.
bluzka i spodnie COS (Dziedziniec), buty eobuwie (Pasaż +1), naszyjniki Apart (Atrium 0), pomadka Sephora (Pasaż +1)
34 Moda
Joanna Chyłka w serialu „Chyłka” płaszcz, golf i spodnie: Max Mara (Pasaż +1), szpilki i torebka Kazar (Pasaż 0), biżuteria Orska (Dziedziniec), okulary SunLoox (Atrium 0)
Serialowa mecenas Chyłka pokazuje, jak do sztywnego prawniczego dress-code’u przemycić trochę pazura. Klasyczną garderobę łączy z rock’n’rollowymi akcentami – ciężkim zegarkiem i bransoletkami. Doskonała wełna i skóra – nie ma mowy o kompromisach dotyczących jakości. Ten wizerunek budzi respekt.
35 Moda
Carrie Bradshaw w serialach „Sex and the City” i „And Just Like That” Garderoba Carrie Bradshaw to więcej niż kronika brawurowych stylizacji. To postać, która uosabia radość czerpaną z mody: odwagę w eksperymentowaniu, beztroskę łączenia butów za kilkaset dolarów z sukienką z lumpeksu, przyjemność strojenia się bez okazji. To wolność – siła, aby zawsze nosić się w zgodzie ze sobą i nie bać oceny innych.
pasek Twinset (Pasaż +1), sukienka i szpilki Via della Spiga (Pasaż +1), naszyjnik-łańcuch Max Mara (Pasaż +1), naszyjnik i bransoletki Apart (Atrium 0), torebka Kazar (Pasaż 0)
36 Moda
Postaw na DZIEWCZĘCY LOOK! Nadchodzi Dzień Kobiet. W tym szczególnym dniu każda kobieta chce się poczuć wyjątkowo! W tym roku postaw na dziewczęcy look i zobacz, jakie nowości proponuje Atelier Sary Zalewskiej. fotograf :
Wojciech Marciniak |
modelka :
Oliwia Ignaczak |
makeup :
Magia Makijażu by Magdalena Bibak
Elegancka różowa sukienka Amore Valentines wykonana z przyjemnej tkaniny satynowanej, do której dołączony jest choker – urocza różyczka wykonana z tej samej tkaniny, nadaje kreacji oryginalności. Perfekcyjnie tuszuje niedoskonałości poprzez liczne marszczenia aż do talii, zarówno pięknie ją podkreślając, jak i uwydatniając kobiece krągłości.
Zaprezentowane projekty dostępne są w sklepie online: www.sarazalewska.com oraz stacjonarnie w Atelier przy ulicy Święty Wojciech 22/24, lok.4 czynne: pn.-pt. w godz. 10:00-18:00, w soboty w godz. 10:00-14:00.
37 Moda
Kolejną propozycją jest bluzka VALENTINA z delikatną stójką i odkrytymi plecami. To genialna propozycja na nadchodzący Dzień Kobiet czy inne wyjątkowe okazje. Jej szyk sprawia, że będziesz się w niej czuła bardzo kobieco, ale zarazem komfortowo. Mocno odkryty tył, który dodaje jeszcze większego seksapilu i zmysłowości wykonany został tak, aby móc wiązać ją na efektowną kokardę. Całość stylizacji możesz uzupełnić spódniczką VALENTINA. Marszczenia po bokach sprawiają, że spódniczka leży bardzo efektownie, tym samym subtelnie eksponując kobiece atuty. Każdy typ sylwetki prezentuje się w niej bardzo kobieco, a zarazem zmysłowo.
38 Moda
For You Dear…
Doceniaj się każdego dnia. Mów sobie prawdę. Uwierz w swoje piękno. Jeśli chcesz, to pracuj nad sobą i ze sobą. Odpuść sobie. Zaakceptuj
siebie z każdą wadą i zaletą. Bądź dobra dla siebie. Decyduj za siebie i dla siebie. Pragnij. Kochaj. Bądź miłością swojego życia. tekst :
M
Pozerki Team |
zdj ęcia :
Klaudyna Młynarska
ini kolekcja Pre Spring 2022 marki Pozerki zatytułowana „Dear Self ” inspirowana jest miłością, akceptacją samej siebie. Celebrowaniem bycia ze sobą. Sesja zdjęciowa to historia czułości, uważności chwili
i walentynkowej randki ze samą sobą i dla siebie samej. Mini kolekcja „Dear Self ” osadzona jest w soczystych barwach brudnego różu i czerwieni z kontrastującą czernią. Projekty Pauliny Mikulskiej zdobi print w drobne róże, zaprojektowany przez Katarzynę Smoczyńską. „Dear Self ” prezentuje kobiece wzory na delikatnych, zwiewnych, niemal transparentnych tkaninach. W kolekcji znajdziemy ubrania, które możemy ze sobą dowolnie miksować od rana do nocy. Satynowy komplet świetnie sprawdzi się w towarzystwie szpilek i marynarki podczas wyjścia na drinka, ale będzie idealny również na wieczór przy winie i dobrym filmie w łóżku. Ażurowy, pudrowy sweterek, mini sukienkę, spódnicę i bluzkę #PozerkiGirls mogą zestawić z piaskowym bawełnianym trenczem otulającym ciało. Kolekcja daje nieskończenie wiele możliwości na wyrażenie siebie i podkreślenie swojej kobiecości.
40 Poznański Prestiż
Byle do wiosny! F E L I E T O N : ANNA GEISLER-JANKOWIAK
Spojrzenie w lustro bywa na koniec zimy niekomfortowe, wręcz przykre. Szara cera, popękane naczynka, spierzchnięte od mrozu dłonie, dodatkowe kilogramy zebrały się złośliwie wokół tali… I jak tu się cieszyć z pierwszych promieni słońca? Z pomocą przyjdzie nam staranna pielęgnacja domowa właściwie dobranymi kosmetykami, wizyta u kosmetyczki, a może nawet lekarza medy-
cyny estetycznej. Marzec
jest świetnym momentem na ostatnie przed latem peelingi – w domu enzymatyczne, u kosmetyczki kwasami, u lekarza te najgłębsze oraz zabiegi laserowe. Ważne jest, żeby nie sięgać po przypadkowe preparaty proponowane w drogerii, np. wg wieku,
lecz dobrać je do właściwych potrzeb skóry. Odświeżenie i odbudowę naskórka zapewnią nam zabiegi z witaminą C, mezoterapia, Dermapen czy zaawansowane zabiegi z osoczem bogatopłytkowym (tzw. wampirzy lifting). Natomiast zabiegi HIFU oraz karboksyterapia ujędrnią skórę zarówno twarzy, jak i problematycznych partii ciała. Całe ciało ucieszy się z domowego peelingu, wykonanego np. z fusów kawy wymieszanych z olejkiem pod prysznic. Maseczka
z kawy rozjaśnia cienie pod oczami!
Do tego szczotkowanie ciała na sucho i dobry balsam nawilżający np. z mocznikiem. W salonie
zainwestujmy w pakiet endermologii ujmującej nam z obwodów oraz ręczne masaże ujędrniające. Rozpoczynając w marcu, zdążymy jeszcze przed latem wykonać krótką serię depilacji laserowej – najlepsze, nowoczesne urządzenia z głowicą chłodzącą zapewnią nam zabiegi skuteczne i bezbolesne. Najprostsze, a konieczne dla skóry są 3 lekarstwa: woda do picia, witaminy i regenerujący sen.
Witaminy nie tylko w diecie, ale też w kosmetykach: serum z witaminą C rozświetli skórę i rozjaśni przebarwienia, witamina A jako krem z retinolem na noc odmłodzi skórę, odnowi komórki naskórka i wygładzi cerę. W rezerwie są jeszcze peptydy w kremach: agenci do zadań specjalnych!
Dodajmy do tego wiosenny ruch na świeżym powietrzu, a będziemy pewni, że zadbaliśmy
zdj ęc i e : Daria Olzacka
o siebie kompleksowo.
KLINIKA ESTETYKI CIAŁA MEDI-SPA W POZNANIU UL. MARGONIŃSKA 22
medycyna estetyczna · kosmetyka lecznicza · pielęgnacja i DAY SPA · modelowanie sylwetki
JUŻ 22 LATA Z WAMI! Klinika Estetyki Ciała od 2000 r jest jednym z pierwszych i jednocześnie od lat wiodącym ośrodkiem medycyny estetycznej w Polsce. Od momentu powstania posiada status Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej i funkcjonuje zgodnie z obowiązującymi standardami medycznymi. Prowadzone leczenie oparte jest wyłącznie o sprawdzoną wiedzę medyczną.
RABAT
20%
do końca marca: - bezbolesna depilacja laserowa VECTUS - HIFU Liftera
NZOZ Klinika Estetyki Ciała ul. Margonińska 22,
na hasło:
POZNAŃSKI PRESTIŻ
60-425 Poznań (+48) 500 213 055 / www.kec.pl
42 Ekspert
Złota proporcja Jak często w Twojej głowie pojawia się pytanie: ile i jak powinno się oszczędzać?. Teorii i sposobów planowania jest wiele.
Niestety niewiele z nich przynosi prostą i szybką odpowiedź.
Często z pomocą przychodzi zasada 50/30/20, z której jasno wynika, że 20 procent
dochodów powinniśmy przeznaczyć na oszczędności. Ta prosta kalkulacja podpowie Ci, jaką kwotę możesz ulokować, by zadbać o przyszłość swoją i bliskich.
Tylko na co się zdecydować i jaka forma będzie korzystna?
P tekst : redakcja
ostanowiliśmy to sprawdzić, bo analizując obecną sytuację geopolityczną i galopującą inflację wiele osób pragnie bezpiecznie ulokować swoje oszczędności. Pierwsza myśl – ZŁOTO i inne metale szlachetne. Pieniądze można dodrukować, a zasobów tych szlachetnych metali nie przybędzie.
Kupowanie złota i srebra jest prostsze niż myślisz. Nie trzeba większej filozofii, żeby je nabyć. Jedyne czego potrzeba, to odrobina chęci i postanowienie, że chce się oszczędzać. Wielu z nas inwestowanie w metale szlachetne nadal kojarzy się z dużym
planem zakupowym, z niewyobrażalną kwotą, którą trzeba przeznaczyć na zakup złotej sztabki lub monety. W rzeczywistości za srebrną monetę zapłacimy już od około 140 złotych, a za złotą (1/10 uncji) około 850 złotych. Tak gromadzone wyroby mennicze mogą stanowić kapitał dla przyszłych pokoleń lub zabezpieczenie majątku, który w krótkim czasie można spieniężyć.
Zastanawiasz się, gdzie je kupić?
Od lutego swoje drzwi dla inwestorów (tych mniejszych i tych większych) otworzyła w Poznaniu Mennica Mazovia. Na swój oddział wybrała przepięknie odrestaurowaną kamienicę przy ul. Libelta 27. Każdy z nas może się tam umówić na spotkanie i dowiedzieć więcej o mądrym oszczędzaniu. Nie trzeba być znawcą numizmatyki, by dokonać transakcji, bo oferowane wyroby posiadają stosowane certyfikaty i pochodzą wyłącznie z najlepszych światowych rafinerii. Zacznij gromadzić kolekcję, rozpoczynając od zakupu
Więcej szczegółów znajdziesz na
www.mennicamazovia.pl oraz w oddziale przy ulicy Libelta 27.
sześciu najpopularniejszych monet inwestycyjnych,
Umów się na spotkanie i odkryj sposoby
zwanych „wielką szóstką”. Jeśli posiadasz większe zasoby,
na mądre lokowanie oszczędności
możesz nabyć złote sztabki z certyfikatem LBMA.
oraz pomnażanie ich dla przyszłych pokoleń.
tel.: 61 649 20 60 tel. kom.: +48 726 905 908 email: info@mennicamazovia.pl
Porady prawne
Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono
P
tekst : Adwokat Alicja Wasielewska, Walczak Wasielewska Adwokaci
od koniec lutego coś, co wydawało się szalonym scenariuszem, stało się rzeczywistością. Jeszcze w środowe przedpołudnie sprawdzałam dla klienta umowę na dostawę do Ukrainy maszyn do budowy dróg, a już w nocy ze środy na czwartek Ukraińcy zostali zaatakowani przez wojska Federacji Rosyjskiej. I choć mówi się, że wojna zaczęła
się nie kilka dni temu, a w roku 2014 i do dziś była tylko uśpiona, to faktem jest, że Ukraina znalazła się w sytuacji kryzysowej, a nas – Polaków, Europejczyków, obywateli świata, czeka wielki sprawdzian z człowieczeństwa. I z pewnością nie będzie to krótki sprint, a długofalowy maraton.
Egzamin, do którego przystąpiliśmy z własnej nieprzymuszonej woli, zdajemy na medal. Mówi się, że najlepszym remedium na strach i bezsilność jest działanie. I to działanie ludzi porażonych losem Ukraińców i jego skala są budujące. To, jak okazujemy
Braciom ze Wschodu realne wsparcie w każdy możliwy sposób, jest idealnym odzwierciedleniem słów profesora Bartoszewskiego:
Warto być przyzwoitym. Ta bezinteresowna fala pomocy,
która wylała się w ostatnich dniach: zbiórki – na wielką skalę, ale i mniejszą, organizowane w miarę możliwości, ale z dobroci serca, w ciszy lub z wykorzystaniem zasięgów internetowych; pospolite ruszenie ludzi chcących pomóc w transportowaniu uciekających z własnego kraju, zapewnieniu noclegów, wyżywienia, środków higienicznych, pomocy medycznej, wsparcia psychologicznego; konwoje przewożące pomoc materialną; wolontariusze rozdający na granicy ciepłe posiłki i czekoladę dla Ukraińskich dzieci, byle tylko na chwilę zapomniały o tym, co przeszły; tysiące ludzi chcących wesprzeć, działać... My, adwokaci, również staramy się pomóc. W
ramach wielkopolskiej Palestry świadczymy nieodpłatną pomoc prawną dla Obywateli Ukrainy. Obejmuje ona między innymi pomoc w przejściu przez procedury dotyczące legalizacji pobytu w Polsce, uzyskiwania statusu
uchodźcy, azylu politycznego czy wszelką inną pomoc, której potrzeba może pojawić się w najbliższym czasie. Nie chcemy i nie możemy pozostawać obojętnymi. Choć gdy piszę ten tekst nikt nie wie, co przyniosą kolejne dni, to budująca jest niezwykła determinacja i wola walki Ukraińców oraz myśl o solidarności ludzi w tak druzgocącej sytuacji. Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono, pisała wielka Wisława Szymborska. Sprawdzian z człowieczeństwa trwa.
zdj ęc i e : Irene Aksenova-Tomczak
44
Zgłaszam zarzut przedawnienia!
G
45 Porady prawne
tekst : Aleksandra Misiun, radca prawny, Dr Krystian Ziemski & Partners Kancelaria Prawna sp. k.
dy przygotowując z Klientem strategię działania w sądzie cywilnym (niezależnie, czy przygotowujemy się do wytoczenia powództwa, czy raczej do obrony przed pozwem), wspominam o konieczności zweryfikowa-
nia kwestii terminu przedawnienia roszczenia, zdarza się wówczas, że Klient spogląda na mnie tak, jakbym właśnie wyszła z sali wykładowej podczas studiów prawniczych (a te czasy, muszę przyznać, są już odległą przeszłością). Cóż, dla laików, pojęcie to może kojarzyć się z teoretycznym zagadnieniem, roztrząsanym bardziej w prawniczych podręcznikach niż będącym realnym i przydatnym argumentem w sporach sądowych. Tymczasem, wbrew pozorom, zarzut przedawnienia potrafi być prawdziwą kartą Joker w niejednym sporze sądowym. Na czym właściwie polega? Zgodnie z treścią kodeksu cywilnego (art. 117 § 2 zd. 1 kc): Po upływie ter-
minu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje rosz-
musi się toczyć? Warto pamiętać, że aby skorzystać
czenie, może uchylić się od jego zaspokojenia. Przekładając
z „dobrodziejstwa”, jakie niesie ze sobą przedawnienie
język prawniczy na bardziej dostępny, ustawodawca ogra-
roszczenia, dłużnik (pozwany) musi co do zasady wyka-
niczył możliwość egzekwowania określonych roszczeń
zać się aktywnością, czyli podnieść zarzut przedawnienia.
majątkowych do wskazanych w kodeksie cywilnym termi-
Warto przypomnieć też, że od 2018 r. ustawodawca zdecy-
nów. Po ich upływie, dłużnik, mimo że wciąż zobowiązany
dował się objąć konsumentów szczególną ochroną i w ich
np. do zapłaty, będzie mógł „obronić” się i odmówić płat-
przypadku to sąd, z urzędu, zobowiązany jest zweryfiko-
ności, jeśli ustalony przez ustawodawcę termin na docho-
wać, czy roszczenie nie jest przedawnione.
Przedawnienie ma za zadanie usunąć stan niepewności prawnej związanej z odwlekaniem w czasie dochodzenia roszczeń przez wierzycieli.
Co ciekawe, w całym moim życiu zawodowym nie zdarzyło się chyba jeszcze, abym uczestniczyła w sporze sądowym, w którym każda ze stron nie byłaby przekonana, że ma rację. Cóż, realia sądów są takie,
każdej ze stron: zmęczenie narastającym konfliktem, cza-
się jednak, że racji nie miała. Być może, aby uniknąć tej
sem ambicje lub chęć potwierdzenia swojej racji powodują,
konfrontacji, warto rozważyć w pierwszej kolejności, czy
że strony łatwo poddają się tym nastrojom i często tracą
aby roszczenie nie jest przedawnione? I odwrotnie: kiedy
dystans do sprawy. Nietrudno wczuć się w taką sytuację:
na horyzoncie pojawia się perspektywa wytoczenia pozwu,
kiedy ktoś nie płaci mi za wykonaną umowę, gdy zarzuca
warto w pierwszym kroku sprawdzić, do kiedy skutecz-
mi jej nieprawidłowe wykonanie albo żąda ode mnie
nie mogę skierować sprawę do sądu, aby nie narazić się
zapłaty kary umownej (to chyba najczęstsze evergreeny
na zarzut przedawnienia.
dzenie roszczenia minął. Czy to rozwiązanie słuszne?
zdj ęc i e : Bartosz Pussak
Bez dwóch zdań, sprawa sądowa to duże emocje dla
jeśli chodzi o spory sądowe toczone przez przedsiębiorców), od razu jestem gotowa wejść w tę polemikę. Czasem jednak warto zrobić krok w tył i ocenić, czy spór w ogóle
że ostatecznie zazwyczaj jedna strona boleśnie przekonuje
46 Partnerzy PKB Wielkopolska
Lulu Cafe w Avenidzie – magia przy dobrej kawie Lulu Cafe Lounge to niepowtarzalne miejsce – prawdziwa dżungla w centrum miasta,
gdzie zapachy aromatycznej kawy i domowych wypieków przyprawiają o zawrót głowy,
a kolorowe sałatki i pyszne lunche obezwładniają zmysły. Feeria barw i kojących dźwięków
K
tekst :
to doskonała sceneria dla prawdziwego festiwalu smaków na talerzu.
Agnieszka Kędziora |
zdj ęcia :
Sławek Drapiński, Dawid Domański, Katarzyna Wołyniak, materiały własne
ończyłam właśnie szybkie zakupy w centrum handlowym Avenida, był piękny słoneczny dzień i chciałam jak najszybciej przetransportować się gdzieś w miejsce blisko natury. Nagle zobaczyłam kawiarnię przepełnioną małymi dębami! Pomyślałam dębowy las w centrum han-
dlowym – niemożliwe! A jednak! Moja kolejna myśl – idę tam! Trafiłam do pewnej kawiarni, ale jak się okazało, to
nie była zwykła kawiarnia. To magiczne miejsce, wypełnione pozytywną energią i niesamowitą artystyczną, kolorową aurą. Okazało się, że trafiłam na organizowaną tam akcję charytatywną. Z zaciekawieniem obserwowałam otoczenie. W wygodnych fotelach siedzieli różni ludzie: pochłonięty pracą biznesmen, popijający duże Americano, dwie nadrabiające zaległości w ploteczkach przyjaciółki, kolorowa pani szkicująca coś w swoim notesie. Była też mama z dzieckiem, która delektowała się ciastem, a jej pociecha rysowała coś przy stoliku dla dzieci. Kolorowe fotele, drewniane stoły z cie-
kawymi cytatami otaczały przykuwające moje oko obrazy i grafiki. Zamówiłam kawę, pyszne marchewkowe ciasto z białym kremem, usiadłam i pomyślałam sobie „to będzie moje miejsce”… i tak już zostało!
W Lulu Cafe mogę wypić dobrą kawę, spotkać niesamowicie ciekawych ludzi i spotkać się ze sztuką. Na wernisażach,
koncertach, charytatywnych eventach, a nawet pokazach mody. Lulu Cafe to miejsce, które nie przestaje mnie zaskakiwać. Ostatnio moje serce skradła nowa aranżacja sali z żółtym, lśniącym Volkswagenem w roli głównej. Niesamowite, tak jak to miejsce! Do zobaczenia na którymś z kolorowych foteli.
48 Sztuka
JOANNA JANOWICZ
VEDIC ART. Życie staje się sztuką. Sztuka staje się życiem Malowanie intuicyjne, wewnętrzne blokady, życiowe schematy i zakazy, spontaniczne emocje, wielkie pragnienia i poczucie wolności. Rozwój, sztuka i biznes. Jak połączyć ze sobą te wszystkie terminy, dopasować słowa do indywidualnej układanki ludzkich potrzeb i marzeń? Wytłumaczy Joanna Janowicz, która odkryła w sobie kolejny talent i nową pasję.
M
rozmawia : Alicja Kulbicka zdj ęcia :
prywatne materiały Joanny Janowicz
ówiłaś, że szwedzki przedsiębiorca, kiedy mierzy się
Mówi się, że wszyscy wielcy ludzie, byli trochę sza-
z jakimś tematem, zostawia to wszystko i… idzie malo-
leni. Większość z nich ma swoje legendy: Jobs jadł
wać. Potem wraca i wie, co ma zrobić.
jabłka, Musk urządza Marsa, a Robbins kąpie się
JOANNA JANOWICZ: Duńczyk, Norweg też, bo
w wannie z lodem.
Vedic Art, czyli malowanie intuicyjne, jest synonimem skandynawskiego sposobu na życie i rzeczywiście działa. Choć może
wydawać się to zbyt proste, prawda? Rzecz w tym, by
Ci ludzie pozwolili prowadzić się naturalnym instynktom, by sięgać znacznie dalej i wyżej. Często za szalonych uważamy tych, którzy mają szaloną odwagę wyjść poza schemat. Mają swój sposób na życie. Realizują się. Zauważ,
złapać, że życie zawsze będzie stawiało
wszystko to, co najbardziej wartościowe,
nas przed wyzwaniami – wtedy decy-
powstaje, gdy jesteś w tym szczególnym
dujesz: reaguję automatycznie z wzorca,
stanie, który porywa Cię, by iść za gło-
jaki w sobie noszę, lub zaczynam zdawać
sem serca. To jest stan przepływu. Każdy
sobie sprawę, że moja reakcja może być
wynalazca, artysta, lider, powie, że naj-
dojrzalsza. Masz większą świadomość,
lepszą wizję kreuje, kiedy jest we „flow”.
szerszą perspektywę, gdyż czerpiesz z głę-
Więc jeśli to jest szaleństwem, to tak –
bokiej intuicji i dzięki temu czujesz więk-
na to sobie pozwólmy. Twoje wstępniaki
szą lekkość w działaniu.
są uwielbiane. Płyniesz?
Wymagamy od siebie coraz więcej i życie niesie wyzwa-
Płynę! Dlaczego zatem tak często jednak działamy
nia. Codzienność jest też stresująca i podsyca niepokój.
w schematach?
Jak malowanie może pomóc?
Wierzymy w schematy. W ich przewidywalność. Tak, było
I do tego żyjemy w pośpiechu, mamy tyle decyzji do podję-
i będzie. Tak jest bezpieczniej. Boimy się zmiany i tego, by
cia. A z drugiej strony, większość z nas odczuwa potrzebę
zaufać nieznanemu. Od dziecka, każdy z nas słyszał, że ma
zmian, rozwoju, wypełnienia wewnętrznej pustki, braku
być racjonalny, mieć wszystko pod kontrolą. Za ten proces
miłości, które przejawiają się w pracoholizmie, zakupach,
odpowiada lewa półkula mózgowa. I my jej nadużywamy.
przejadaniu, używkach.
A życie nie jest przewidywalne. Ostatnie dwa lata wyraźnie
Malowanie pozwala radzić sobie z presją oczekiwań świata i nas samych wobec siebie. Im jesteśmy dojrzalsi, tym bardziej odczuwamy, że musi być coś jeszcze poza fizycznym, namacalnym światem. Szukamy więc tej drogi do siebie, do czegoś większego od nas samych, czemu możemy zaufać.
pokazały, że najcenniejszą umiejętnością jest dziś bycie elastycznym. W szkole nikt nie mówił, że optymalnie jest, gdy pozwolimy sobie uaktywnić prawą część mózgu, tę która pozwala na kreatywność, abstrakcyjne spojrzenie, odwagę i otwarcie na nowe opcje. Mówiąc bardziej naukowo – pozwala nam korzystać z pola nieograniczonych możliwości. Nic nie jest stałe. Jesteśmy w ciągłej zmianie.
49 Sztuka
JOANNA JANOWICZ Doradca biznesu. Certyfikowany trener metody rozwojowej VEDIC ART opartej na pracy artystycznej dla biznesu. Wprowadza w firmach REZYLIENCJĘ – umiejętność radzenia sobie z trudnościami i bycie otwartym na nowe możliwości. Wykładowca Executive MBA i twórca studiów podyplomowych w Collegium Da Vinci. Autorka książki „ByćSobą. Żyć tak, by niczego nie żałować” oraz pierwszego w Europie warsztatu z wystąpień i skutecznej komunikacji na dachu stadionu.
Malowanie może nam pomóc w tym, by wyzwolić się
Mówisz o tym, że przełączenie na prawą półkulę jest tak ważne.
z wzorców?
Tak, ponieważ wszystko, co powstaje z intelektu jest odtwarzaniem,
Wiesz, to jest jak z chodzeniem we mgle. Idziesz. Tylko
kopią, powieleniem czegoś, co już było. W porządku, ale to bycie
dokąd? Malowanie zaś zabiera Cię w czystą przestrzeń. Czerpiąc z psychologii, prawa półkula włącza się dopiero wtedy, gdy wyłącza się lewa. Ograniczenia ustępują, robią przestrzeń kreatywności. Zaczynasz malować i logiczny umysł się wycisza, czas nie istnieje, nie ma przeszkód, wtedy rodzą się wspaniałe obrazy, teksty, nowe rozwiązania i pomysły.
w ramach. Będąc
w samym intelekcie, ludzie najczęściej tłumią uczucia, uciekają od nich, a niewyrażone emocje blokują rozwój, wykorzystanie potencjału i powodzenie w wielu obszarach życia. Dr David Hawkins w swoich pracach przekonuje, że wejście na wyższy poziom świadomości, wymaga uwolnienia ograniczeń.
50 Sztuka
To, gdzie jest kłopot?
stawiania granic, stabilność emocjonalna, większa odwaga
Kiedy nie pozwalasz sobie na przepływ, to tak, jakbyś
życiowa, dbałość i troska o siebie, szybkie podejmowanie
miała zaciągnięty ręczny hamulec. Wiesz, jakbyś cały
trafnych decyzji czy dokańczanie spraw. Podczas kursu,
czas trzymała Wezuwiusza w balonie. Czeka i wybuchnie
uczestnicy w radości doświadczają kontaktu z własną intu-
lawą żalu i niespełnienia. Lewa półkula wykorzystuje tylko
icją, łączą się z odczuciami serca i to daje im poczucie spo-
cząstkę całego naszego potencjału. Reszta jest w uśpie-
koju i tego, że są na właściwej drodze.
niu. Dlatego trzeba umieć złapać dystans i być otwartym. To wymaga odwagi.
Co w Twoim odczuciu jest najbardziej wyjątkowe w tej formie wyrażania siebie i swoich emocji?
Taką odwagę musiał też mieć Curt Källman, gdy był
Naturalność, która korzysta z malowania jako narzędzia.
absolwentem Królewskiej ASP w Sztokholmie?
Uczestnicy nie uczą się malować, a wykonują proste ćwi-
Zapewne. I wtedy to spotkał go Maharishi Mahesh Yogi,
czenia. Nie muszą więc mieć doświadczenia, a po ukoń-
twórca medytacji transcendentalnej, który miał powie-
czeniu kursu, odczuwają pozytywne zmiany w samopo-
dzieć: „Ciebie wybieram, żebyś zrobił coś ważnego dla
czuciu i nowe rozwiązania wprowadzają w życie. Przede
ludzkości – przygotuj zbiór zasad, które pozwolą ludziom
wszystkim jest też absolutnie nowym podejściem w roz-
wykorzystać malowanie do rozwoju osobistego, do samo-
woju, który prowadzi uczestników do poznania siebie, swo-
poznania i wydobycia talentów”. Källman ujęty odpowie-
jego potencjału i odkrycia talentów, o których nie wiedzieli.
dzialnością, pracował nad formułą 14 lat i w 1988 roku, będąc pewnym, że metoda jest doskonała, bo bardzo pro-
A jak to działa w biznesie?
sta i w 100% skuteczna, rozpoczął jej rozpowszechnianie.
W tych czasach jest ogromnym wsparciem w budowa-
Tak powstało VEDIC ART.
niu własnej rezyliencji, ale też kluczowym narzędziem dla firm, które już nie mają wyboru i muszą wejść w inny
Na czym dokładnie polega VEDIC ART i dlaczego jest
wymiar zarządzania dobrostanem swoich pracowników
tak skuteczne?
i efektywnością. Odpowiedzialność pracodawcy wzro-
Opiera się na 17 słowach – kluczach pochodzących
sła i wypaleni pracownicy bez prawdziwego lidera, który
z mądrości Wed, za pomocą których wchodzisz w pro-
inspiruje i troszczy się, są najgorszą wizytówką firmy.
ces odsunięcia od intelektu, większej lekkości odczuwa-
Pracownik, który nie ma wsparcia, nie będzie, ani zaan-
nia. Efektem mogą być takie zmiany jak lepsza umiejętność
gażowany, ani efektywny. A my jako konsumenci coraz
51 Sztuka
bardziej świadomi, możemy kupić wszystko i wszędzie,
„Il cane rosso” znajduje się w Marbelli. W pewnym sensie uwol-
i firma, która nie dba o zdrowie psychiczne pracowników,
nił moją duszę. Było to krótko po tym, gdy pewnego dnia, leżąc na
nie będzie wyborem obecnego pokolenia.
plaży w słońcu mojej ukochanej Sardynii, wyznałam przyjaciółce, że jest jeszcze we mnie, taka część mnie, która czuje się niespełniona.
Brzmi, jak zmiana mentalności pracownika i praco-
W rzeczywistości już od lat przepełniało mnie wyraźne pragnienie
dawcy, dzięki którym stają się jednym teamem.
bycia w sztuce, kreowania tego, co może wpływać na emocje innych
Dlatego możemy wtedy mówić o tzw. sukcesie bez stresu,
ludzi. Serce dawało sygnał, ale umysł nie wpuszczał. A ja czułam.
do którego wszyscy chcemy zmierzać. W całej Skandy-
Wtedy po raz pierwszy, usłyszałam to, co było iskrą do zaczęcia. Malo-
nawii do dziś wzięło udział w kursach ponad 1 000 000
wanie intuicyjne. Tak ta metoda dołączyła i stała się kluczowym ele-
osób. A twórca metody Källman pracował z rodziną kró-
mentem mojej pracy, w której rozwijam ludzi i firmy od 15 lat.
lewską i szwedzkim rządem, bo byli częstymi gośćmi na jego szkoleniach.
Będziesz kontynuowała tradycję Curta? Dzięki Vedic Art zaczęłam mieć piękniejsze marzenia, wiesz? Pro-
Znam kilka Twoich prac malarskich i wiem, że część
wadzenie kursu i zaproszenie Czytelników „Poznańskiego Prestiżu”
z nich znajduje się w Polsce i w Hiszpanii, a malujesz
na pierwszą certyfikowaną edycję wiosenną jest spełnieniem jed-
od niedawna. Skąd w Twoim życiu Vedic Art?
nego z nich. Będziemy w przepięknym miejscu pod Poznaniem,
Widzisz i to jest najciekawsze.
które łączy naturę, elegancję, wegetariańską kuchnię i malowanie
Każdy z nas ma jakiś zestaw talentów. Czasem płyniemy w to od razu, a czasem nasze przekonania dają „stop” i wtedy musi przyjść moment transformacji, by znieść ten zakaz. Wówczas nie ma znaczenia, jak długo to robisz, ale jak bardzo w tym jesteś. Pierwszy obraz, który sprzedałam
w klimatycznych przestrzeniach lub w zielonym plenerze. Na mojej stronie www.
joannajanowicz.com można też znaleźć
ofertę dla menedżerów i zespołów w firmach. Mam w sobie wielką radość, jestem przeszczęśliwa i dziękuję, że mogłam się tu podzielić tym pięknym sposobem na życie. Życie staje się sztuką. Sztuka staje się życiem.
52
ANNA DUCZMAL-MRÓZ najlepsza!
Muzyka
Anna Duczmal-Mróz – poznanianka, główny dyrygent Orkiestry Kameralnej Polskiego Radia Amadeus, jako pierwsza Polka w historii otrzymała najwyższą nagrodę „Fellow” od Taki Alsop Conducting Fellowship.
N
tekst : Magdalena Ciesielska zdj ęcia : Jacek Mójta, materiały prasowe
agroda ta oznacza, iż Anna została objęta programem mentoringu legendarnej Maestro Marin Alsop. Będzie wraz z nią przygotowywać orkiestry w czołowych miastach
PRESTIŻOWE NAGRODY PRZYZNANE WSPANIAŁYM POLKOM: Fellow 2022-2024 – Anna Duczmal-Mróz
Europy i USA, a latem wystąpi na słynnym Aspen Festival
Associate Fellow 2017 – Marta Gardolińska
oraz zadyryguje Chicago Symphony Orchestra.
Associate Fellow 2015 – Marzena Diakun
Utalentowana A. Duczmal-Mróz dołączyła do grona
Award Recipient 2022 – Anna Sułkowska-Migoń
dyrygentek zwyciężczyń tej niezwykle prestiżowej organizacji, takich jak Dyrektor Artystyczny London Philharmo-
MARIN ALSOP to amerykańska dyrygentka i skrzypaczka,
nic Orchestra – Kristina Canellakis, Music Director Chicago
główna dyrygentka Vienna Radio Symphony Orchestra
Opera Theater – Lidiya Yankovskaja czy Music Director
oraz główna dyrygentka i kuratorka chicagowskiego Ravi-
Richmond Symphony.
nia Festival. Uznana na całym świecie za innowacyjne podejście do doboru repertuaru, głębokie zaangażowanie w edukację oraz propagowanie znaczenia muzyki na arenie międzynarodowej. Marin Alsop jest pierwszą kobietą, która stanęła na czele orkiestr w Stanach Zjednoczonych, Ameryce Południowej, Austrii i Wielkiej Brytanii. Jak to określił „The New York Times” – „jest nie tylko potężnym muzykiem, z niezwykłą umiejętnością komunikacji, ale także dyrygentką z wizją”.
53 Muzyka
ANNA DUCZMAL-MRÓZ po swoim debiucie na festiwalu
Od 2009 roku prowadziła kursy muzyczne w Polsce
w Bad Kissingen została okrzyknięta przez niemiecką
i Ameryce Południowej, a w roku 2021 była członkiem
prasę „sensacyjną dyrygentką”. „Ma osobowość i chęć wni-
jury dwóch międzynarodowych konkursów dyrygenckich,
kliwego, własnego spojrzenia w muzyczne dzieło” – napi-
a także konkursu dla zespołów kameralnych oraz solistów.
sał recenzent „Rzeczpospolitej”, podsumowując 7. Między-
Anna Duczmal-Mróz wielokrotnie prowadziła kon-
narodowy Konkurs Dyrygentów im. Grzegorza Fitelberga.
certy z orkiestrami w Niemczech, Włoszech, Belgii, Austrii,
Została zauważona jako najciekawsza indywidualność.
Francji, Hiszpanii, Japonii, Meksyku i Ameryce Południo-
Rozpoczęła edukację muzyczną jako skrzypaczka. Jej
wej oraz współpracowała ze wszystkimi najważniejszymi
talent dyrygencki objawił się podczas próby Orkiestry Stu-
orkiestrami w Polsce, w tym z Filharmonią Narodową, Sin-
denckiej Hochschule für Musik und Theater w Hanowerze
fonią Varsovią, NOSPRem. Również prowadziła premiery
(studiowała w klasie skrzypiec prof. Krzysztofa Węgrzyna)
operowe jako kierownik muzyczny.
prowadzonej przez Eiji Oue, na której Maestro zapropo-
Jest propagatorką muzyki polskiej podczas koncertów
nował ochotnikom spróbowanie przejęcia pałeczki dyry-
w Polsce i za granicą, na wydawnictwach płytowych oraz
genckiej. Ów „konkurs” wygrała Anna Duczmal-Mróz. Prof.
w wielu stacjach radiowych na świecie. Jest twórcą pierw-
Oue – podarowując swoją batutę – zaproponował jej stu-
szego na świecie cyklu 5-cio płytowego ze wszystkimi
dia dyrygenckie, które odbyła w jego klasie w latach 2001-
symfoniami kameralnymi Mieczysława Weinberga, które
2004. Ukończyła studia dyrygenckie z wyróżnieniem,
zostały docenione przez krytyków we Francji, Niemczech
prowadząc swój koncert dyplomowy z Orkiestrą NDR-
i Hiszpanii oraz otrzymały 3 nominacje do nagród Fryde-
-Radiophilharmonie w Hanowerze.
ryki, do Międzynarodowej Nagrody ICMA oraz nagrodę
W sezonie 2004/2005 była asystentką Eiji Oue w NDR-
„Excepcional” hiszpańskiego magazynu „Scherzo”, do któ-
-Radiophilharmonie, a w sezonie 2006/2007 pełniła funk-
rego Anna napisała artykuł o twórczości symfonicznej
cję dyrygenta asystenta Maestro Antoniego Wita w Filhar-
Weinberga.
monii Narodowej.
54
CZUŁE STRUNY, czyli o pięknie spotkania
Muzyka
tekst : Marta Szostak
Kukulską do Czułych strun zainspirował koncert
jemy w czasie nieco bardziej niż zwykle. Z lata 2020
odbywający się przy okazji obchodów 200-lecia uro-
roku przeskoczymy do zimy 2022, z wieku XIX do XXI.
dzin Wirtuoza, „Chopin nasz współczesny”. Wraz
Dlaczego? Ponieważ są tematy i albumy, w trakcie słu-
z poznańskim Classic Jazz Quartet i przy gościnnym
chania których czas tak samo traci na znaczeniu, jak
udziale Jarka Śmietany, wykonała wtedy między innymi
i na nim zyskuje. Taki paradoks, mający swój początek
Fryderykowe pieśni. Potrzeba było 10 lat, by spełniła
w Tym, W Imię Którego Nie Tak Dawno Temu Znów
swoje marzenie nagrania albumu z orkiestrą symfo-
Zebrali Się Najzdolniejsi i Grali Aż Do Utraty Tchu.
niczną, mierząc się z niemalże pomnikową twórczością
Na wezwanie Fryderyka Chopina (bo o nim mowa), Natalia Kukulska zebrała przy Czułych strunach
jednego z najważniejszych kompozytorów w historii muzyki polskiej.
(bo o nich mowa) grono Artystów przez duże A.
Do napisania tekstów zaprosiła Melę Koteluk
Artystów-aranżerów, będących również znakomitymi
(„Z wyjątkiem nas”), Bovską („Powiem Ci kiedy”), Natalię
kompozytorami, instrumentalistami, producen-
Grosiak („Tu i teraz”), Gabę Kulkę („Ktoś całkiem nowy”)
tami oraz Artystek-autorek tekstów, których kariery
i Kayah („Pod powieką”). Pięć z nich napisała również
wokalne od lat wzbudzają zainteresowanie, podziw
sama. Aranżacji dokonali Krzysztof Herdzin („Z wyjąt-
i uznanie.
kiem nas”, „Oda do serca”), Nikola Kołodziejczyk („Ktoś
Grono to jest utalentowane ponad miarę i – co cenię
całkiem nowy”, „Przedsionek”), Paweł Tomaszewski
w każdej i każdym z nich najbardziej – prawdziwe.
(„Czułe struny”, „Pod powieką”), Jan Smoczyński
W swojej twórczości, charyzmie i w tym, co mają co
(„Powiem Ci kiedy”, „Znieczulenie”) oraz Adam Sztaba
powiedzenia. Nikt z nich nie musi (i chyba nawet nie
(„Tu i teraz”, „Zezowate szczęście”).
chce) już nikomu niczego udowadniać; ich pozycja nie
Wydana reedycja, która zainspirowała mnie do
zależy też od chwilowych kaprysów muzycznego prze-
przywołania tego albumu na łamach wiosennego
mysłu. Miejsce, w którym znajdują się obecnie, jest
„Prestiżu”, wzbogacona została o sześć wykonań: pięć
efektem wielu lat ich ciężkiej pracy, a to, czym zajęli
w języku angielskim, w tym dwa duety – z jak zawsze
się przy okazji tego albumu – najlepszym dowodem na
nieskazitelnym Jakubem Józefem Orlińskim („I’ll tell
to, że nie znaleźli się tam przypadkiem.
You when”) i uroczo sinatrującym Mattem Duskiem
zdj ęc i e auto r ki : Michał Kordula
T
ym razem, drogie czytelniczki i czytelnicy, popodróżu-
Reedycja płyty Czułe struny Natalii Kukulskiej
(„Except for Us”) oraz o duet z Kayah („Pod powieką”).
(źródła często przywołują również datę 1 marca).
Cieszę się z tego uzupełnienia, które nie tylko
Choć Chopin nie uznawał muzyki programowej (czyli
wybrzmiewa nowymi głosami, ale i otwiera teksty
takiej, która przestawiała konkretne, pozamuzyczne
na szersze grono odbiorców.
obrazy i treści, i na której opierał się romantyzm
Jeden z moich ulubionych Profesorów, który wykła-
XIX wieku), bez wątpienia przykładał wagę do tego, by
dał na moich studiach między innymi historię muzyki
jego dzieła nasycone były uczuciami. Przypatrując się
wspominanego tu dziś często romantyzmu, zawsze pod-
twórczości Fryderyka, bez problemu usłyszymy tam
kreślał znaczenie odnajdywania w muzyce połączeń
melancholię, tęsknotę, smutek, ale i radość, spełnienie,
myśli, nitek intuicji i ich różnorakich, nawet mocno
czułość, namiętność…
nieszablonowych, powiązań. Bardzo zafascynowało
„Słowo rodzi się z dźwięku – dźwięk przed sło-
mnie to podejście. Myślę, że to w części również i dla-
wem” – napisał w swoich Szkicach do metody gry
tego, spotykając się z tym albumem po raz pierwszy, nie mogłam zdecydować się, której nitce przyjrzeć się najpierw – czy tej prowadzonej ręką Adama Sztaby, którego aranżacje bez wahania rozpoznam wśród dziesiątek innych, i temu, jak ewoluował jego sposób muzycznego myślenia od czasów show tanecznego OPENtaniec, inspirowanego zresztą słowiańskim folklorem? Czy aranżowi Walca a-moll Jana Smoczyńskiego, w którym tak pięknie pokłonił się muzyce ludowej i z której wywiodły się Chopinowe mazurki, krakowiaki i pieśni? Czy może Krzysztofowi Herdzinowi, którego zamykająca album „Oda do serca” urzeka swoim jazzowym wysublimowaniem i filmowością?... Kiedy kończę pisać ten tekst, jest 22 lutego 2022 roku, jeden z dwóch dni 212 urodzin Fryderyka Chopina
fortepianowej. I właśnie tak stało się tutaj. Z roman-
t ycznego geniusza zrodził y się dźwięki, z dźwięków zrodziły się słowa, ze słów opowieści. Poruszające, czułe. O Tobie, o mnie, o nas. O wolności tworzenia i zachwycie nad pięknem. Natalia Kukulska podążając za swoją artystyczną intuicją, doprowadziła do powstania albumu, który nie tylko w pełnej krasie pokazuje jej talent, klasę i autentyczność, ale także jest współistnieniem muzyki ocierającej się o doskonałość z równie piękną i wartościową opowieścią na jej temat.
„Posługujemy się dźwiękami, aby tworzyć muzykę,
tak jak posługujemy się słowami, aby tworzyć język” – znów Chopin w Szkicach. Twórzmy!
55 Muzyka
56 Film
tekst :
Radek Tomasik / z wykształcenia filmoznawca, z wyboru przedsiębiorca, edukator filmowy, marketingowiec. Współwłaściciel Ferment Kolektiv – firmy specjalizującej się w działaniach na styku kultury filmowej, biznesu i edukacji oraz Kina Ferment. Autor wielu programów dotyczących wykorzystania filmu w komunikacji marketingowej realizowanych dla takich marek jak: Orange, Mastercard, Multikino, Renault, ING, Disney, Santander Bank, British Council i in.
NARODZINY GWIAZDY Od czasu do czasu zdarza się film, w którym wszystko „siedzi”. Aktorzy odgrywają niby cudze, ale jakby swoje własne życie bez chowania się za wyuczonymi grymasami, pląsając w chocholej choreografii do smutnego, melancholijnego soundtracku. A to wszystko w czerni i bieli. Bez krzty artystowskiego koturnu, bez nadęcia i egzaltacji.
57
R
obert jest młodym artystą, którego
pokazując ich potknięcia bez sentymentalizmu i wybie-
poznajemy na jubileuszu własnego ojca –
lania. Ich wybory mogą być lepsze, decyzje trafniejsze,
uznanego twórcy teatralnego, tu i ówdzie
a relacje dojrzalsze. Opowieść niejednokrotnie wpra-
wykpiwanego za romanse z komercją.
wia nas w dyskomfort i dezorientację. I to staje się dla
Porusza się wśród warszawskiej, żeby nie
widza uzależniające! Zaś Włosok i Święs odgrywają tę
powiedzieć warszawkowej socjety, prowadząc życie
skomplikowaną partyturę bezbłędnie. O ile młody aktor
lekkoducha i niebieskiego ptaka, choć daleko mu do
stał się już „pierwszym gangsterem polskiego kina”
człowieka bez ambicji, który chce odcinać kupony
i bez przesady można mówić o jego wybitnym talen-
od sukcesów ojca. W zasadzie bardziej z nim rywali-
cie, o tyle Justyna Święs przeistacza się przed kamerą
zuje – i to ważna relacja w jego życiu i w filmie. Alicja
w postać zjawiskową, porównywalną z bohaterką Lady
jest w zupełnie innej sytuacji. Pochodzi z małego
Gagi w „Narodzinach Gwiazdy”: filmie, który „Piosenki
miasteczka, pracuje jako kelnerka, wchodząc w mało-
o miłości” w pewien sposób parafrazują.
miasteczkowy schemat opisywany z nutą ironicznej
Całość ogląda się znakomicie, również ze względu na kapitalną, poruszającą do głębi muzykę, która sama w sobie jest bohaterką filmu, ponieważ to ona najpierw łączy, a później zaś rozdziela (i rozdziera) bohaterów. Jest losem, który na nich spadł i który dyktuje im swoją własną wolę, pozbawiając muzyków możliwości decydowania w zgodzie z własnymi przekonaniami. Lub tym, co za przekonania uchodzi.
goryczy przez Dawida Podsiadło. Jest niezwykle utalentowana, co nie umknie uwagi Roberta – i co połączy ich ścieżki. Oboje głęboko uwikłani w swoje role – usilnie starają się wyjść z utwardzonych dla nich przez los kolein, ale z marnym skutkiem. To szamotanie się w pajęczej sieci, bez większych szans na oswobodzenie. W role tej dwójki młodych zagubionych ludzi wcielili się Tomasz Włosok (który jest obecnie na fantastycznej fali wznoszącej) oraz Justyna Święs (wokalistka fenomenalnego The Dumplings). Bohaterka
To film, który ma szansę spodobać się młodszej,
i bohater są artystami. Ona – pozornie niepewna siebie
nastoletniej publiczności. Motyw artysty, pasji, dojrze-
i zahukana, a tak naprawdę niespotykanie samoświa-
wania do dorosłości, relacji syn-ojciec i konfliktu poko-
doma. On – żyjący imperatywem sukcesu, wynikają-
leniowego, przemocy psychologicznej i poszukiwania
cym tyleż z własnej ambicji, co presji otoczenia. Trochę
swojej drogi w życiu – to wszystko sprawia, że jest to
wbrew całemu światu i na przekór otoczeniu odnajdują
porywające kino rozwojowe, które chciałoby się oglą-
w sobie na chwilę bratnie dusze, ale ich uczucie jest jak
dać częściej. Wielka i inspirująca sztuka zamknięta
ziele na kraterze, jak oaza na pustyni wielkomiejskiej
w kameralnej formie.
samotności. Gdy Robert zgodzi się na bycie niewolnikiem cudzej życiowej agendy, oaza okaże się fatamor-
zdj ęc ia :
materiały prasowe, archiwum prywatne autora
ganą, talent stanie się rzeczą względną, a uczucie i lojalność będą wystawione na próbę. Film Tomasza Habowskiego jest ostentacyjnie bezpretensjonalnym portretem dzisiejszych trzydziestolatków – z jednej strony uwięzionych w niedojrzałości, z drugiej – zmuszonych do udowadniania całemu światu własnej wartości. Nie dziwię się, że spotyka się z niekłamaną sympatią i czułością publiczności, która nagradza go na festiwalach (m. in. Złote Lwy na Festiwalu w Gdyni w Konkursie Filmów Mikrobudżetowych). Reżyser portretuje swoich bohaterów z niezwykłą wrażliwością, nie dając im jednak taryfy ulgowej,
Piosenki o miłości reż. Tomasz Chabowski prod. Polska 2021, czas trwania: 90’ dystrybucja w Polsce: Gutek Film data premiery: 25 marca
FERMENT FILMOWY
Film
BOOKOWSKI
58 Książki
Marzec to nie tylko czas, w którym wiosna sprawia, że wszystko powoli budzi się do życia po tygodniach hibernacji, to też miesiąc szumnie nazywany miesiącem kobiet. I dla jednych jest to świetny zabieg marketingowy, ale dla innych doskonały czas na mobilizację i walkę o prawa kobiet na całym świecie. I tym razem skupimy się właśnie na tym drugim aspekcie, a przede wszystkim na tym, aby doceniać i wspierać kobiety (w naszym przypadku siebie nawzajem, pielęgnując siostrzeństwo i nie poprzestając na sloganach #girlpower, ale też na wzajemnej trosce) nie tylko 8 marca, ale każdego dnia roku.
Angela Saini
Gorsze. Jak nauka pomyliła się co do kobiet Wydawnictwo Czarne
N
auka jest niesamowita. Jest to absolutnie niezaprzeczalny fakt. Dzięki
a nawet samodzielnego myślenia. Ale nie trzeba się cofać do
niej potrafimy wygrać z chorobami, które niegdyś dziesiątkowały
XIX wieku, bo współczesne badania, zwłaszcza te z drugiej
ludzką populację, latamy w kosmos, budujemy niesamowite urządze-
połowy XX wieku są zafiksowane na tym, aby udowadniać
nia, dowiadujemy się coraz więcej o nas samych i tym jak współistnie-
różnice pomiędzy kobietami a mężczyznami, które w wielu
jemy z naszym otoczeniem. Wszystko zdawałoby się idealne i sielankowe, ale…
przypadkach służą też do uzasadniania dlaczego nie było
Nauka niestety nie jest wolna od uprzedzeń. I ma to stricte związek z czynnikiem
(tudzież było tak mało) wielkich kobiet myślicielek, naukow-
ludzkim. Bo choćby nie wiadomo jak bardzo badania były obiektywne i empiryczne, to przekonania badacza/badaczki mogą rzutować na interpretację efektów. I tak właśnie Angela Saini, jako dziennikarka naukowa, ale też niczym detektyw tropi wszelkie zakłamania w nauce, które wynikają z głębokiego kulturowego szowinizmu. Rozbraja na przykład Darwina, którego teoria ewolucji zrewolucjonizowała nasz świat, ale też dała naukowe argumenty wszystkim mężczyznom, twierdzącym, że kobiety nie są predestynowane biologiczne do wielkich czynów,
czyń czy artystek w historii. Książkę Saini czyta się
w wielu momentach z dużym niedowierzaniem, że tak wyglądał i często nadal wygląda świat. Właśnie z tego względu jest to ważna pozycja, bo uświadamia, jak wiele jeszcze jest do zrobienia, ale też daje nadzieję, że jednak zmierzamy w dobrym kierunku.
PRZEWODNIK
59 Książki
Gdyż, jak twierdzi Angela Saini jesteśmy połową ludzkiej populacji, a tak często się o nas zapomina, nie tylko w codziennym życiu, ale też w badaniach naukowych i równie często próbuje się wykorzystać naukę, aby udowodnić różnice między kobietami a mężczyznami, z korzyścią dla tych drugich, czemu z kolei zaprzecza każda bohaterka Tupeciar. tekst i zdj ęcia : Monika Wójtowicz / czytelniczka, doradca z księgarni Bookowski w poznańskim Centrum Kultury Zamek
Pénélope Bagieu
Tupeciary. O kobietach, które robią, co chcą Bęc Zmiana
P
odobno w historii świata nie było zasłużonych
jak Tove Jansson, Josephine Baker, czy trochę mniej zna-
kobiet, a jeśli się jakieś pojawiły, to były to jedy-
nych Leymah Gbowee czy siostry Mirabal, Bagieu poka-
nie wyjątki, ewenementy. No właśnie, podobno.
zuje prawdziwą kobiecą siłę, determinację do działa-
Bo jakby się głębiej zastanowić nad tym, kto tę
nia, aby świat, w którym żyją stał się lepszym miejscem.
historię przez wieki spisywał, to pojawiają się pewne wąt-
Wiele tych żyć było wypełnionych bólem i cierpieniem, ale
pliwości i sporo dziur w narracji. Zostawmy jednak tę
one jedynie sprawiły, że te wojowniczki znalazły swój cel
wielką historię i poświęćmy trochę czasu na te mniejsze
i parły na przód, wbrew temu ile razy musiały się po dro-
historie, a właściwie herstorie. Pénélope Bagieu, francuska pisarka i ilustratorka, przemierza przez wieki w poszukiwaniu kobiet, które wbrew wszystkiemu miały odwagę być sobą i walczyć o swoje, tym samym odciskając piętno na wszystkich wokół, a także samej historii. W tych krótkich, fantastycznie narysowanych biografiach kobiet, takich
dze potknąć i ile razy ktoś im podstawił nogę. Tupeciary
to prawdziwa kopalnia nadziei i dowód na to, że wbrew temu, co wmawia nam otoczenie, możemy wszystko.
60 Moto
o) t o f o g r a c s E ( k e n z S j e i c a M y d o h c o m a s a n e i n e z r j o p s Inne Przeglądając Instagram, znalazłem ujęcia aut, które wyjątkowo przyciągnęły moją uwagę. Zdjęcia te bardzo wyróżniały się na tle tradycyjnych „pstryków”, a każde ujęcie to uczta dla oczu konesera motoryzacji. Odpowiednio oddane kolory i odwzorowana linia nadwozia to główne punkty tych dzieł. Ich autorem jest Maciej Sznek (Escargofoto), osoba bardzo związana z Poznaniem. Tutaj też zaczęła się jego kariera. rozmawia : Filip Olczak
|
zdj ęcia : Maciej Sznek (Escargofoto)
61 Moto
M
aciej, jak zaczęła się Twoja przygoda z fotograf ią?
motoryzacji. Warto zaznaczyć, że były to czasy, gdzie nie
W Internecie znalazłem informacje o fotografii ślubnej
istniał Facebook, Internet ledwo hulał, więc odkrycie cze-
Twojego autorstwa, a jednak śluby mają mało wspól-
goś takiego – mam na myśli fotografii motoryzacyjnej –
nego z motoryzacją. (śmiech)
było dużo trudniejsze niż obecnie. Przemknęła mi myśl, że:
MACIEJ SZNEK: Śluby to prawdopodobnie historia, jak
„chcę też robić zdjęcia szybkim samochodom”.
u większości fotografów, którzy potrzebują zarobić na swój
Po tym, jak sam dobrze zauważyłeś, były śluby, ale jesz-
pierwszy sprzęt w Polsce, więc te
cze przed samymi ślubami było lotnictwo. Mieszkam ok. 50
sesje ślubne były, ale traktowa-
kilometrów pod Poznaniem, więc moje pierwsze szlify cze-
łem je zdecydowanie jako środek
goś, co przemieszcza się znacznie szybciej niż samochody
pośredni. Był to jednak krótki epi-
to były właśnie zdjęcia samolotów, które są – według mnie
zod. Ale wracając do fotografii
– niezwykle majestatyczne.
motoryzacyjnej, to zaczęło się już dużo szybciej, bo w szkole średniej,
A kiedy samochody zagościły w Twoim portfolio
w której zorganizowano wymianę
na dobre?
do Niemiec. Wtedy też miałem
Odwiedziłem wydarzenie na Torze Poznań, które nosi
już przy sobie pierwszy, cyfrowy
nazwę Tor Poznań Track Day i to był strzał w dziesiątkę!
aparat o rozdzielczości 640x480
Postanowiłem postawić wszystko na jedną kartę, aby ukie-
pikseli i pamiętam doskonale, że
runkować się i związać swoje plany zawodowe z fotogra-
to była wycieczka do Muzeum
fią motoryzacyjną, żeby zacząć na niej zarabiać. Było to też
Volkswagena w Wolfsburgu.
swego rodzaju otwarciem nowych drzwi, bo jak wiadomo
Jadąc na tę zagraniczną wymianę,
ludzie, którzy przyjeżdżają Ferrari i lubią pobawić się na
która trwała dwa tygodnie, karta
torze, najczęściej posiadają swoje firmy, co w efekcie prze-
pamięci mojego aparatu nie posiadała żadnych innych zdjęć
łożyło się na nowe znajomości, współpracę, zaowocowało
niż właśnie z tego muzeum. Były to wyłącznie samochody,
nowymi kontaktami.
detale, całe sylwetki, zero infrastruktury Niemiec. Nie sfotografowałem też ani jednej osoby.
Mówisz o firmach, czyli rozumiem, że mowa nie tylko o fotografii motoryzacyjnej?
To był właśnie ten przełomowy moment? Poczułeś, że to
Tak, mało ludzi zna mnie z tej strony, ale wykonuję też foto-
jest właśnie to, czym chciałbyś się zajmować?
grafię produktową, wnętrz, sesje stricte biznesowe oraz
Dokładnie, to był ten moment, wtedy zrozumiałem, że to
reportaże. Działam z kilkoma dużymi firmami w Polsce, gdzie
jest coś, co chciałbym robić, „pokombinować” w temacie
tworzę dla nich fotografię reklamową, jednak w Internecie
62 Moto
najbardziej jestem popularny jako fotograf motoryzacyjny, bo samochody przecież są najbardziej atrakcyjne. (śmiech) Mój profil na Instagramie zaczął się pokazywać, choć długo opierałem się przed tym medium. Wcześniej działałem bardziej na Facebooku, założyłem swój tzw. „Fanpage” i odzew był jednoznaczny, czyli po prostu: „rób to, bo ludziom się podoba”. Tam trafiały pierwsze zdjęcia samolotów, a takim maksymal-
nietypowy zestaw, a dokładniej trzy sztuki Porsche 911 GT2RS 991, więc startowałem z dużym przytupem i zaraz po tej sesji dostałem na zdjęcia Porsche Cayenne. Był to 2017 rok. Ludzie z Porsche Centrum Poznań mi zaufali, z samochodem obchodziłem się w sposób odpowiedzialny, nie było żadnych nieporzą-
nym zastrzykiem motywacji było pierwsze zlecenie od Porsche
danych relacji, następnie samochód oddałem w jednym
Centrum Poznań, od którego zaczęła się lawina zleceń zdjęć motoryzacyjnych
kawałku, (śmiech) a materiał finalny był bardzo dobry.
i tutaj powinna zaczynać się ta właściwa historia. (śmiech)
Ta współpraca bardzo mi pomogła, otworzyła nowe możliwości rozwoju – inne marki również mnie zauważyły,
Zagłębmy się więc w tym temacie. Jak to było z Porsche Centrum Poznań?
że jestem godny zaufania, co równa się z tym, że nie boją
Oni zadzwonili do Ciebie czy Ty wyszedłeś z propozycją zabrania samo-
się wypożyczyć mi auta demonstracyjnego. To był kolejny
chodu na sesję? Jak oboje wiemy, w świecie influencerów motoryzacyjnych
przełom w mojej karierze.
lub fotografów, najczęściej jest tak, że prosi się deleara o użyczenie.
Moja pierwsza sesja zdjęciowa w Porsche to jedna z najprzyjemniejszych sesji, jakie tylko wspominam. Był to
Drugim takim większym klientem była grupa posiadająca marki od tych wolumenowych, po luksusowe. Dzięki tej współpracy, miałem naprawdę szeroki wachlarz możliwości. Nie jest ważne, czy jest to Dacia Sandero, czy Porsche 911 GTS – zawsze fotografuję to tak samo, czyli najlepiej jak tylko potrafię. Na Twoich social mediach można znaleźć też większe samochody, jakimi są autobusy. Opowiesz o tym?
Współpracuję też z marką Solaris, z którą przejechałem większą część Europy. Byliśmy już razem w Estonii, w Hiszpanii, we Włoszech i w wielu innych państwach. Ten rok też zapowiada się świetnie, jeżeli chodzi o plany wyjazdowe. Co ważne, możliwość pracy z takimi markami to nauka i zdobywanie wiedzy. To nie jest tak, że osiągnąłem już jakiś poziom i wiem wszystko. Cały czas dowiaduję się nowych
63 Moto
rzeczy, szukam innowacyjnych rozwiązań, żeby moje prace
je z tymi dzisiejszymi, mogę przyznać się do tego, że cały
ze zlecenia na zlecenie były coraz bardziej efektowne i lep-
czas się rozwijam.
sze warsztatowo.
ESCARGOFOTO
Wracając do Twoich zdjęć. Niewątpliwie wyróżniają się
escargofoto EscargoFoto
Praca z dużymi markami to także duża odpowiedzial-
one na tle innych. Zdradzisz sekret jak powstają?
ność. Masz swój indywidualny przepis na to, żeby
Duża część zdjęć, którą ogląda się na Instagramie i w innych mediach
wszystko przebiegało pomyślnie?
społecznościowych, nie składa się z jednego ujęcia. Jest to ten etap, gdzie
Dla mnie najważniejsza jest relacja z klientem. Najczęściej
jednoujęciowe zdjęcia zginęłyby w gąszczu internetowych twórców.
jest tak, że proszę klienta, żeby mówił wprost na pierw-
Z resztą, chyba sam wiesz, że w dzisiejszych czasach jest fotografia i jest
szych 3-4 sesjach, co mu się nie podoba, a później ja dołą-
obróbka. Nie istnieje już fotografia bez obróbki. Podobno trzeba poświę-
czam swoje uwagi. Takie działania zapobiegają niedopo-
cić 10 000 godzin, żeby być mistrzem w swojej dziedzinie. Ja zmody-
wiedzeniom i zaoszczędzają dużo czasu. W ten sposób
fikuję to twierdzenie: Ile zdjęć trzeba zrobić, żeby dojść do takiego
zaciera się tę granicę, gdzie normalnie krępowalibyśmy
poziomu? Nie chciałbym stawiać sobie ściany perfekcji, bo wtedy nie
się wzajemnie powiedzieć, co jest nie tak. Czyli szczerość
będę się rozwijać. To pytanie jest ciekawe i jedynie jak mógłbym to zwe-
i otwartość (rzetelność) jest tu podstawą! A czy w swojej karierze masz jakieś zdjęcia, których się wstydzisz? Nie powiedziałbym, że mam zdjęcia, których się wstydzę. Są jednak takie, które na pewno mógłbym zrobić lepiej.
Warto pamiętać, że każdy z nas – nie ważne czym się zajmuje – powinien analizować swój postęp, patrząc z perspektywy czasu, na poszczególnych etapach rozwoju. Kiedyś był inny sprzęt, inne realia, inne trendy, więc teraz nie mogę się pytać: „Dlaczego ja to w ogóle pokazałem światu?”. Do tych tematów podchodzę bardzo rozsądnie, jest to historia, której nie należy się wstydzić. Wszystkie stare zdjęcia to swoista skala, bo porównując
ryfikować, to po licznikach migawek w aparatach. Jestem
teraz gdzieś na czwartym milionie. Na samym Nikonie D90 zrobiłem około 1,7 miliona klapnięć – to taki stary Mercedes wśród aparatów. Jakie masz rady dla osób, które chcą zacząć swoją przygodę z aparatem? To jest to, co powtarzam swojej starszej córce. Weź aparat, idź na spacer, porób zdjęcia, może ich być nawet 500-600, a później usiądź i zobacz to, co zrobiłaś źle, a co dobrze. Każdy z fotografów przechodził ten etap selekcji, umiejętnego wyboru kilku dobrych lub nawet bardzo dobrych ujęć. Tego trzeba się nauczyć, nikt za nas tego nie zrobi… Czego mógłbym Ci życzyć? Na pewno tego, żebym nigdy nie popadł w rutynę. (śmiech) I abym otrzymywał coraz ciekawsze oferty współpracy.
64
Riwiera Maya zachwyca przez cały rok
Podróże
Magiczne jeziorka nieopodal Taxco
VIVA MEXICO! tekst i zdj ęcia :
Estera Hess
M
65 Podróże
arzec to idealny miesiąc na wyjazd do Meksyku. Pogoda jak
by łatwiej je było kierowcy zamykać –
marzenie, a na dodatek – moc atrakcji. Większość samolo-
pod samą postać Chrystusa górującą nad
tów rejsowych ląduje w stolicy kraju, mieście Meksyk, wiel-
miastem to obowiązkowy hit pobytu.
kiej metropolii, zaliczanej do największych miast na świe-
Następnego ranka polecam wizytę w jed-
cie, zamieszkiwanej przez ponad 20 milionów mieszkańców.
nej z kopalni srebra i koniecznie zakupy
Jednak bez obaw, to miasto da się lubić, wcale nie stwarza
lokalnej biżuterii.
ono wrażenia tak wielkiego i nieprzyjaznego miejsca. Wręcz
Dość zwiedzania miast. Morelia to stan niezwykły, bo
przeciwnie oferuje turystom wiele kameralnych zakątków,
to właśnie tutaj – wysoko na ponad 3000 metrów, w spe-
gdzie mogą poznać twórczość Fridy Kahlo, a tuż obok skosz-
cjalnym lesie jodłowym – czeka nas spotkanie z motylami
tować najlepszych tacos w mieście, rozsławionych przez
monarcha. To niesamowite przeżycie, sama droga jest eks-
seriale Netflixa o kulinariach Ameryki Łacińskiej. Kto lubi
cytująca, najpierw często na pace mniejszych aut, potem
kolory i meksykańską muzykę nie może ominąć pływają-
pieszo przez las, oby był słoneczny dzień, bo wtedy aktyw-
cych, pstrych i trochę tandetnych łódek, właściwie małych
ność motyli jest największa. Wiszą one oblepiając szczelnie
barek, które jedna za drugą suną po wąskich kanałach
gałązki drzew niczym kiście winogron, a gdy tylko słońca
w Xochimilco. A na spragnionych kultury czekają Zocalo,
jest dość, wznoszą się w powietrze i fruwają dokoła, two-
czyli główny plac w mieście i pobliskie atrakcje.
rząc unikalny na skalę światową popis swoich umiejętności.
Czas na okolice miasta: słynne Piramidy Słońca i Księżyca w Teotihuacan to must see i bardzo dobre wprowadzenie do świata Azteków. Stąd można już jechać dalej do srebrnego miasta Taxco. Zafundujcie tu sobie koniecznie choć jedną noc, widok na rozświetlone i położone na zboczu góry miasto jest wspaniały. A wjazd starym garbusem – z wymontowanym przednim fotelem pasażera i drzwiami na łańcuchu,
Acapulco to chwila na oddech i relaks na najpiękniejszych plażach, a wieczorami koniecznie wybierzcie się na popis karkołomnych skoków ze skały La Quebrada. Wyczyny umięśnionych śmiałków, oglądane tutaj jako atrakcja turystyczna, są tylko częścią ciężkiej pracy miejscowych bohaterów. Czas na Pueblę i Oaxacę dwa piękne choć różne miasta, które koniecznie trzeba uwzględnić na swojej trasie. Są kolonialne, kolorowe, kameralne, oferują wiele zabytków, Spacer po parku Xcaret
Srebrne miasto Taxco widziane z góry
Palenque – Miasto Majów w dżungli
Na Jukatanie nie ma nudy
66 Podróże
Meksyk jest bardzo kolorowy
W Meksyku musi być ostro
Lokalne fiesty są bardzo kolorowe
Kuchnia meksykańska to przygoda każdego dnia
które są świetnie zorganizowane i opisane. Nie brakuje tutaj atrakcji kulinarnych, szczególnie w Oaxace, która słynie jako najlepsze miejsce na degustację kuchni meksykańskiej w całym kraju. Polecam nietypowy w smaku
Futrzaste spódnice typowe dla stanu Chiapas
i dość zaskakujący mole poblano. To sos czekoladowy najczęściej serwowany z kurczakiem.
rankiem albo tuż przed zamknięciem obiektu wtedy dostaniecie w pakiecie ze
Komu Meksyk kojarzy się z Indianami i ich rytuałami musi udać się do San Cristobal de las Casas. Ta niewielka miejscowość ukryta w górach to szereg malowniczych i ułożonych na planie szachownicy ulic, które prowadzą na Zocalo, czyli główny plac i deptak w miasteczku.
zwiedzaniem skrzeczące papugi, czasem przelatujące nisko nad głowami, lub
Tu mieści się sporo restauracji, wspaniały street food, który
ologiczne, wśród nich te najbardziej znane, czyli Chitchen Itza oraz Uxmal, bar-
rozkłada się co noc, a przede wszystkim jest wspaniały
dzo dobrze zorganizowane, świetnie opisane, z niestety dużą ilością busów cią-
i czynny cały dzień targ z rękodziełem. Jak kupować dużo
gnących tu podczas jednodniowych wycieczek z Cancun. Po drugie to przyroda:
i tanio to tylko tutaj: kapelusze, narzuty, buty, obrusy, stroje
od wspaniałych miejsc, do obserwowania ptactwa wodnego, po unikatowe pod-
meksykańskie – każdy znajdzie coś dla siebie.
ziemne jaskinie wapienne nazywane cenotami. Wiele z nich jest dobrze opisa-
Palenque to pierwsze poważne spotkanie z kulturą Majów. Nie znam nikogo na kim to miejsce nie zrobiłoby wrażenia, ukryte w dżungli, zatopione w bujnej zieleni, która walczy wytrwale, starając się na nowo pochłonąć pozostałe fragmenty ruin. Przyjdźcie tu wczesnym
nych i przyjmuje dziesiątki turystów każdego dnia, ale nie brakuje tutaj także
wyjce w koronach drzew, których głos przypominający wycie będzie pięknie komponował się z oglądanymi miejscami.
Wreszcie Jukatan – najbardziej popularny kierunek wśród turystów. Wielu z nich na Jukatanie zostaje na cały czas swojego pobytu. Jukatan da się polubić, a nawet pokochać. Po pierwsze wspaniałe parki arche-
cenot dzikich, z dala od utartych szlaków i to te są najpiękniejsze. Po trzecie – szeroka gama miejsc noclegowych, i dla tych, którzy kochają wielkie resorty na plaży z opcją all inclusive i plażą od rana do wieczora i dla tych, którzy nadto przekładają kameralne hacjendy czy mini hotele z prywatną obsługą i smacznym jedzeniem.
67
Ostoja miejscowych wierzeń indiańskich – San Juan Chamula
Podróże
Na targach jest zawsze bardzo kolorowo
Zasadnie Meksyk bardzo często znajduje się na liście marzeń wielu osób. Tu nigdy nie ma nudy, kraj jest wielki i bardzo zróżnicowany. Szczęśliwie nie da się nim nasycić podczas jednej wizyty, i to z pewnością zaleta, bo jest po co wracać do Meksyku i to jak najszybciej. Nikt tak jak Meksykanie nie obchodzi Święta Zmarłych,
w nabożeństwie. I nie liczcie tylko na koty czy psy, nierzadko spotkać można
które poza wielką fiestą dla mieszkańców, jest wyjątko-
wtedy w kościołach kozy, a nawet krowy.
wym doświadczeniem także dla przyjezdnych. Kolorowe
i tańce nad grobem osoby zmarłej. Cmentarze zamieniają
Meksyk to wreszcie targi. Bardzo różnorodne, od kwiatowych, gdzie poza niesamowitym zapachem i feerią kolorów można zobaczyć niebywale piękne kompozycje kwiatowe, wspaniałe wieńce czy dekoracje. Równie egzotyczne są stoiska z owocami i warzywami, wiele z nich to dla nas zupełnie obce gatunki.
się w miejsca parad, ulicami ciągną wielkie platformy
Warto tu zajrzeć, by popróbować nowych smaków. Pamiętać należy też o tar-
ze strasznymi postaciami z papier mache.
gach z rękodziełem, choć najpiękniejsze pamiątki można zakupić u lokalnych
szkielety, postaci śmierci, magiczne czaszki i kościotrupy – to obowiązkowe elementy dekoracji na początku listopada. Do tego alkohol, słodycze i inne smakołyki, muzyka
W Meksyku nawet zwykła msza w kościele może być atrakcją turystyczną, bo gdzie na świecie widzieliście czworonogi, którym wolno raz do roku uczestniczyć
rzemieślników, których stoiska można spotkać wprost przy drodze, a właściciela często z dłutem czy drutami w ręce przy pracy. Meksyk to przepis na wakacje marzeń dla każdego. Mitla nieopodal Oaxaci jest zawsze magiczna
ESTA TRAVEL Estera Hess ul. Gogulcowa 13, 62-002 Złotkowo Bądź na bieżąco! strona www: www.estatravel.pl blog: www.oddychajswiatem.pl biuroESTA esterahess_esta
68 Będzie się działo
Michal Štípa – choreografia Po ukończeniu szkoły baletowej w Brnie (1998) związał się z zespołem baletowym Teatru Narodowego w Brnie (NdB), którego w 2000 roku został solistą. Występował przede wszystkim w repertuarze klasycznym, m.in. Książę („Jezioro łabędzie”), Colin („Córka źle strzeżona”), Romea („Romeo i Julia”), Książę („Dzia-
DON KICHOT balet w trzech aktach i pięciu obrazach
wydarzenia
4 marca (piątek), godz. 19:00 PREMIERA 5 marca (sobota), godz. 19:00 6 marca (niedziela), godz. 18:00 Aula Artis, ul. gen. Tadeusza Kutrzeby 10 Szczegóły dostępne na stronie: https://opera.poznan.pl/pl/don-kichot
dek do orzechów”) oraz w tytułowej roli w balecie „Spartakus”. W sezonie 2004/2005 dołączył do zespołu baletowego praskiego Teatru Narodowego, gdzie najpierw został solistą, a potem pierwszym solistą (2009). Szlachetny wygląd, idealna i wdzięczna ekspresja
libretto:
umiejscawiają Michala
Marius Petipa na podstawie powieści Miguela de Cervan-
Štípę w kategorii „dan-
tesa „El ingenioso hidalgo Don Quixote de la Mancha”
seur noble”, w rolach takich, jak: Solor („Bajadera”), Książę
(„Przemyślny szlachcic Don Kichot z Manczy”)
(„Jezioro łabędzie”), Jean de Brienne („Rajmonda”), Książę
muzyka: Ludwig Minkus
(„Dziadek do orzechów”) i Albert („Giselle”), Romeo („Romeo
Podczas spektakli wykorzystane zostaną nagrania, któ-
i Julia”), Leński („Oniegin”, chor. John Cranko, James („Syl-
rych dokonano w dniach 18-20 stycznia 2022 roku przez
fida”), Ojciec („Kopciuszek”, chor. Jean-Christophe Maillot)
Orkiestrę Teatru Wielkiego im. Stanisława Moniuszki
czy Książę („Śpiącej królewna”, chor. Javier Torres). Arty-
w Poznaniu pod batutą Grzegorza Wierusa.
sta tańczył również we współczesnych choreografiach:
Temperament, wdzięk, wirtuozeria oraz potężna dawka
„Álbum Familiar” Conny’ego Janssena, „Petite Mort” i „Sin-
komizmu – baletowa wersja przygód szlachetnego ryce-
fonietta” Jiří Kyliána, „Carmen” Matsa Eka, „In the Middle,
rza z La Manchy od dawna urzeka miłośników tańca. Ten
Somewhat Elevated” Williama Forsythe’a i w choreografiach
oparty na znakomitym literackim pierwowzorze spektakl
Petra Zuski, jak „A Little Extreme” (2009), 1. Symfonie D-dur
– tym razem w choreografii Michala Štípy – przenosi nas
(2010) oraz „Brel – Vysockij – Kryl / Solo for Three” (2007),
do słonecznej Hiszpanii, gdzie piękna Kitri i zakochany
za którą otrzymał Nagrodę Talii (2007).
w niej Basilio napotykają zbłąkanego rycerza wraz z nieodłącznym giermkiem.
Michal Štípa jest laureatem wielu nagród, m.in. dwukrotnie otrzymał Philip Morris Ballet Flower Award.
Czy to Kitri jest Dulcyneą, ukochaną Don Kichota? Czy
W 2000 roku zajął II miejsce na konkursie baletowym
Don Kichot będzie walczył z wiatrakami? Czy Sancho
w Brnie. Partia Alberta w balecie Giselle przyniosła mu
Pansa uchroni swego pana przed kolejnymi kłopotami?
Nagrodę Talii (2005). W 2007 otrzymał nagrodę główną
Zapraszamy marzycieli i tych, którym potrzebna jest
KOBANADI (nagroda Komerční banka i Teatru Narodo-
solidna dawka wspaniałego klasycznego tańca ze szczyptą
wego). W wyniku głosowania czytelników portalu Opera
hiszpańskiego folkloru.
Plus otrzymał nagrodę Opera Plus w kategorii mężczyzn
Realizatorzy:
za rolę Ojca w „Święcie wiosny” Strawińskiego (chor. Glen
Michal Štípa – reżyseria i choreografia
Tetley) w ramach tryptyku „Timeless”.
Alksander Gorski, Marius Petipa – choreografia
Artysta występował na wielu wiodących scenach, m.in.
Grzegorz Wierus – kierownictwo muzyczne
w Niemczech, Austrii, Hiszpanii, Finlandii, Włoszech, Por-
Aleš Valášek – dekoracje i kostiumy
tugalii, Japonii, Chinach, Rosji, USA i Ameryce Południowej
Wiktor Kuźma – reżyseria świateł
oraz na Malcie i Tajwanie.
Leszek Stryła – projekcje
Od 2015 roku zajmuje się pracą pedagogiczną. Uczest-
Guido Sarno – asystent choreografa
niczył w powstaniu zespołu praskiego Ballet Hommes
Wykonawcy:
Fatals. Od 2019 jest dyrektorem artystycznym w Teatrze
Balet Teatru Wielkiego im. Stanisława Moniuszki
Baletowym w Ołomuńcu. Jego najważniejsze prace choreo-
w Poznaniu
graficzne to m.in. „Don Kichot”, „Giselle” i „Bajadera”, jest też współreżyserem i choreografem spektaklu „Dziadek do orzechów – opowieść wigilijna”.
69 Będzie się działo teatru dla dzieci po wielkoformatowe projekty operowe. W portfolio Aleša Valášeka znajdują się projekty do spektakli baletowych i operowych, jak m.in.: „Giselle” i „Bajadera” (Moravské divadlo, Ołomuniec), „Carmen” i operetka „Polska krew” (National Theatre [NdB], Brno), „Włoszka w Algierze”, „Jezioro łabędzie”, „Rusałka”, „Nabucco”, „Orfeusz” Monteverdiego i „Koronacja Poppei”, „Mozart i Salieri” Rimskiego-Korsakova (Divadlo J. K. Tyla [DJKT], Pilzno), „Turandot” i „Trubadur” (Revolving Theatre, Czeski Krumlow), „Hrabina Marica” (State Opera/ Štátna opera, Bańska Bystrzyca), „Zemsta nietoperza” (Teatr Państwowy, Koszyce), „Polska krew” (Odesa Academic Theatre of Musical Comedy, Odessa), a także do musicali „Curtains” Johna Kandera (Hudební divadlo Karlín, Praga), „Little Shop of Horrors” Alana Menkena i „Zorro” zespołu Gipsy Kings (Městské divadlo Brno, Brno), „Fat Pig” Neila LaBute’a (Moravské divadlo, Ołomuniec), „Next to Normal” i „Tick, Tick, Boom!” (Divadlo na Prádle, Praga), „American Idiot” zespołu Green Day (Divadlo J. K. Tyla [DJKT], Pilzno) i wiele innych. W 2010 roku Valášek stworzył scenografię do nowej wersji musicalu „Marguerite” z muzyką Michela Legranda. W 2018 roku, wraz z twórcą legendarnego musicalu „Les Misérables” Alainem Boublilem, zaprojektował kostiumy do niemieckojęzycznej premiery broadwayowskiego musicalu „An American in Paris” (Landestheater Linz) w reżyserii Nicka Winstona i niemieckiej trasy Amerykanina w Paryżu w reżyserii Christophera Tölle. Jego najnowszym projektem jest „Titanic” – broadwayowski musical dla Landestheater Linz (Austria).
zdj ęc ia : Materiały promocyjne organizatorów
Aleš Valášek – dekoracje i kostiumy
W 2022 roku zadebiutuje w Stanach Zjednoczonych
Dorastał w Chartumie (Sudan). W 1988 roku wraz
kostiumami do produkcji musicalu „Dźwięki muzyki”
z rodziną wrócił do Czechosłowacji. Warsztat artystyczny
w reżyserii uznanego Francesca Zambello. (Glimmerglass
szkolił u artystki Věry Ničovej. Uzyskał dyplom z projekto-
opera, Nowy Jork).
wania kostiumów na Akademii Sztuk Scenicznych w Pradze
Znany jest z tego, że projektuje oryginalne tkaniny
(DAMU) pod kierunkiem Jany Zbořilovej, a następnie dyplom
i nadruki oraz biżuterię do większości swoich produkcji,
magisterski z wyróżnieniem z architektury i urbanistyki pod
aby wzmocnić ich autentyczność. W 2019 roku zaprojekto-
kierunkiem prof. Jiříego Suchomela na Uniwersytecie Tech-
wał stałą kolekcję rzeźb dla czeskiego Museum Hořice. Pro-
nicznym w Libercu. W 2006 był studentem-rezydentem
jekt został wyróżniony państwową nagrodą Gloria Musaealis
na wydziale kostiumologii i sztuk perfor-
i nagrodą Instytutu Dziedzictwa Naro-
matywnych London College of Fashion.
dowego (Národní památkový ústav)
W 2008 roku uczestniczył w kursie ze sce-
Patrimonium Pro Futuro w 2020.
nografii i projektowania kostiumów Motley
W 2014 r. reżyser Hana Pinkavová
Theatre Design Course (Londyn) pod kierun-
przygotowała film dokumentalny
kiem Alison Chitty, Ashleya Martina-Davisa,
dla czeskiej telewizji ČT Art o życiu
Anthony’ego Lamble’a i Cat Martin. W 2009
i pracy Valáška, zatytułowany „Jít
roku otrzymał prestiżową nagrodę British
za svým snem” („Podążaj za marze-
Linbury Prize for Stage Design.
niami”). W latach 2016-2018 Aleš
Jest m.in. autorem projektów do ponad
uczył się projektowania kostiumów
100 produkcji – w różnych gatunkach
na Academy of Performing Arts Pra-
i na różną skalę – od teatru alternatyw-
gue. Pracuje też jako ilustrator i arty-
nego po operę, teatr muzyczny i film, od
sta koncepcyjny.
70 Będzie się działo
MARZEC W TEATRZE MUZYCZNYM W POZNANIU W marcu warto wybrać się do Teatru Muzycznego w Poznaniu, który przygotował dla swoich widzów moc atrakcji. Każdy, niezależnie od wieku, znajdzie dla siebie coś ciekawego.
Rodzina Addamsów
PIPPIN 4 i 5 marca, godz. 19:00 6 marca, godz. 17:00 10-12 marca, godz. 19:00 Teatr Muzyczny w Poznaniu
18 marca, godz. 19:00 19 marca, godz. 15:00 i 19:00 20 marca, godz. 17:00 25 marca, godz. 19:00 26 marca, godz. 15:00 i 19:00 Teatr Muzyczny w Poznaniu W tym samym miesiącu można się wybrać na wycieczkę do pewnego mrocznego zamczyska. Któż z nas nie kojarzy upiornej rodzinki Addamsów, która narodziła się w głowie Charlesa Addamsa? Jeszcze w latach 30. na punkcie
W pierwsze dwa weekendy marca na scenę przy ulicy Nie-
komiksu oszalał cały świat, a reżyserzy filmowi zaczęli
złomnych powróci „Pippin” – zdobywca Musicalowych
się prześcigać w pomyśle na najlepszą fabułę. Ostatecz-
Nagród Widzów bloga musicalna.pl w aż 9 kategoriach,
nie zwyciężyła koncepcja Barry’ego Sonnenfelda, którą
w tym za najlepszą premierę 2019 roku, reżyserię, przekład
wszyscy fani Morticii, Gomeza, Wednesday, wujka Festera
czy scenografię. Maciej Pawlak, wcielający się w główną
i Lurcha wspominają z łezką w oku. Powstanie musicalu
rolę, został odkryciem sezonu, a później otrzymał także
było tylko kwestią czasu, a stało się faktem w 2010 roku.
Teatralną Nagrodę Muzyczną im. Jana Kiepury w katego-
Publiczność oszalała na punkcie tego tytułu, dlatego tym
rii „Najlepszy aktor Musicalowy”. Twórcy przedstawienia
bardziej warto sprawdzić poznańską wersję, w której przy
zabierają nas w „podróż – w miejsca egzotyczne, nowe,
jednym stole spotkają się rodziny pochodzące z dwóch róż-
cudne i mistyczne”, a przewodnikami po tej niezwykłej
nych światów. Ich konfrontacja, połączona ze znakomitymi
krainie będą między innymi tytułowy książę Pippin, Król
piosenkami, sprawia, że „Rodzina Addamsów” to pozycja
Karol, Bertha, Fastrada, Mistrz Ceremonii, a także pewna
obowiązkowa w kalendarzu każdego fana musicali.
tajemnicza Gęś, o której nie sposób zapomnieć jeszcze na długo po wyjściu z Teatru. Z kolei zburzenie czwartej ściany sprawia, iż publiczność staje się jednym z ważniejszych elementów tej niezwykłej, teatralnej układanki. Takiego przedstawienia w Teatrze Muzycznym w Poznaniu jeszcze nie było, o czym zapewniali krytycy w licznych recenzjach. Piotr Sobierski z miesięcznika „Teatr” napisał, że „całość składa się na jedno z najciekawszych przedstawień na polskiej scenie musicalowej”.
71 Będzie się działo
Koncert Olgi Szomańskiej
zdj ęc ia : Materiały promocyjne organizatorów
9 marca, godz. 19:00 Teatr Muzyczny w Poznaniu Widzowie pokochali ją jako Deloris van Cartier w przebo-
Ta płyta nie jest jak każda… jest wyjątkowa i niezwy-
jowym musicalu „Zakonnica w przebraniu”, który można
kle kolorowa, tak jak jej autorka. Na słuchaczy płyty cze-
oglądać na deskach Teatru Muzycznego w Poznaniu. Tym
kają niezwykłe muzyczne niespodzianki – duet z Kubą
razem Olga Szomańska zaprezentuje się z zupełnie innej,
Badachem, utwory wykonane wspólnie z zespołem Daga-
koncertowej odsłonie. 21 listopada 2021 roku odbyła się ofi-
dana i chórem Gospel Rain, czy też nieznana piosenka
cjalna premiera jej albumu pt. „Ja lubię”. Na płycie znalazło
Włodzimierza Szomańskiego (taty Olgi) w mistrzowskiej
się 14 premierowych utworów o zróżnicowanym charakterze
aranżacji Adama Sztaby. W ramach koncertów „Ja lubię"
muzycznym. Piosenki stanowiące bardzo osobistą wypo-
będzie można również posłuchać wybranych utworów
wiedź artystki, tworzą jednocześnie uniwersalne historie,
z płyty „Nówka” w całkowicie nowych aranżacjach Jacka
w których każdy z pewnością odnajdzie część siebie. Ener-
Subociałło.
gia, siła, radość, spokój, mądrość, tęsknota – to tylko niektóre z wachlarza uczuć, którymi dzieli się z nami artystka.
Koncert Olgi Szomańskiej odbędzie się w środę 9 marca o godz. 19:00 w Teatrze Muzycznym w Poznaniu. Bilety dostępne są w kasie oraz online na www.teatr-muzyczny.pl i Bilety24.pl. Rezerwacje pod nr tel. 511 433 616 i 502 751 213 oraz pod adresem bilety@teatr-muzyczny.poznan.pl.
72 Będzie się działo
Słynne balety 4 marca (piątek), godz. 19:00 Filharmonia Poznańska, Aula Uniwersytecka Adam BANASZAK – dyrygent Orkiestra Filharmonii Poznańskiej Program: Léo Delibes, Coppélia
495. Koncert poznański, Giganci Polskiej Muzyki 18 marca (piątek), godz. 19:00 Filharmonia Poznańska, Aula Uniwersytecka Jakub JAKOWICZ – skrzypce
Adolphe Charles Adam, Giselle
Maciej TWOREK – dyrygent
Charles Gounod, Faust (fragmenty baletowe)
Orkiestra Filharmonii Poznańskiej
Stanisław Moniuszko, Hrabina
Program:
(fragmenty baletowe)
Wojciech Kilar, Mała uwertura Krzysztof Penderecki, IV Symfonia – Adagio Karol Szymanowski, II Koncert skrzypcowy op. 61 Koncert w całości tylko na zakupione wcześniej karnety
Wiosenna serenada
Marcin SUSZYCKI – skrzypce Paul McCREESH – dyrygent
Gwiazdy Światowych Estrad 25 marca (piątek), godz. 19:00 Filharmonia Poznańska, Aula Uniwersytecka
Orkiestra Filharmonii Poznańskiej Program:
Thomas ZEHETMAIR – skrzypce, dyrygent
Edward Elgar, Serenada e-moll op. 20
Ruth KILLIUS – altówka
Ralph Vaughan Williams, The Lark Ascending
Orkiestra Filharmonii Poznańskiej
(Wzlatujący skowronek),
Program:
Robert Schumann, I Symfonia B-dur op. 38 Wiosenna
Benjamin Britten, Koncert podwójny na skrzypce i altówkę, Johannes Brahms, II Symfonia D-dur op. 73
zdj ęc ia : Materiały promocyjne organizatorów
11 marca (piątek), godz. 19:00 Filharmonia Poznańska, Aula Uniwersytecka
73 Będzie się działo
Koncerty w ramach VIII Międzynarodowej Konferencji Barw Instrumentów Dętych 5 marca, Aula Nova, godz. 18:00 Koncert galowy Arcydzieła kameralistyki na instrumenty dęte 6 marca, godz. 16:00, Aula Nova Koncert Pedagodzy i ich zespoły
7 marca (poniedziałek), godz. 19:00, Aula Nova Poniedziałki w Akademii Koncert z okazji 200. rocznicy urodzin Césara Francka 8 marca (wtorek), godz. 19:00, Aula Nova Koncert z okazji Dnia Kobiet Baby, ach te baby koncert biletowany 9 marca (środa), godz. 19:00, Aula Nova Środy organowe 11 marca (piątek), godz. 18:00, Aula Nova Koncert Pamięci Astora Piazzolli w 101. rocznicę urodzin Projekt studenckiego Koła Artystyczno-Naukowego Akordeonistów KANA 13 marca (niedziela), godz. 17:00, Aula Nova Pianiści u Paderewskiego 14 marca (poniedziałek), godz. 19.00, Aula Nova Poniedziałki w Akademii 15 marca (wtorek), godz. 18:00, Aula Nova, Koncert z cyklu Przed Konkursem
16 marca (środa), godz. 19:00, Aula Nova Koncert towarzyszący Sympozjum Naukowemu z cyklu Convenium Musicæ Sacræ dedicatum 17 marca (czwartek) , godz. 19:00, Aula Nova Koncert w ramach V Ogólnopolskiej Sesji Naukowej W kręgu kameralistyki fortepianowej 18 marca (piątek), godz. 19:00, Aula Nova Koncert Prof. Jadwiga Kaliszewska in memoriam 19 marca (sobota), godz. 17:00, Aula Nova Jazz in Spring koncert biletowany 22 marca (wtorek), godz. 18:00, Aula Nova Koncert Ensemble Aventure z Niemiec 24 marca (czwartek), godz. 18:00, Sala Błękitna Czwartki z muzyką dawną 27-28 marca (nd.-pon.), godz. 19:00, Aula Nova Koncerty Opera bez arii koncerty biletowane 29 marca (wtorek), godz. 17:00, Aula Nova Recital pieśni Urszuli Kryger 29 marca (wtorek), godz. 19:00, Aula Nova Koncert z cyklu Przed Konkursem 30 marca (środa), godz. 19:00, Aula Nova Środy organowe Koncert z okazji 200. rocznicy urodzin Césara Francka
74 Będzie się działo
Weekend z Książką w Starym Browarze 11 marca, Szachownica – spotkania autorskie 12 marca, godz. 12:00-14:00, Pasaż – Wielka Wymiana Książek „Z półki na półkę” Organizatorzy: lubimyczytać.pl, Stary Browar, Allegro 11 i 12 marca lubimyczytać.pl i Stary Browar zapraszają na wyjątkowe wydarzenie dla fanów literatury: Weekend z Książką. Poprzedzi go czwartkowa gala największego plebiscytu Czytelników Książka Roku 2021, który organizują serwisy lubimyczytać.pl i Allegro. Stary Browar odwiedzą wtedy popularni autorzy i przedstawiciele wydawnictw. Warto zarezerwować czas już w piątkowe popołudnie. Dla tych, którzy mają już dość spotkań organizatorzy
„Stany graniczne” – wystawa UAP w Starym Browarze 5–31 marca Wernisaż: 5 marca 2022 r., godz. 18:00 Galeria na Dziedzińcu, Stary Browar kuratorzy: Alicja Jeziorecka, Maciej Przybylski artyści: Natalia Brandt, Mikołaj Poliński, Maciej Przybylski, Alicja Jeziorecka, Marcin Lorenc, Natalia Czarcińska
mają alternatywę: na Szachownicy podczas bloku spotkań
Stary Browar regularnie gości w swoich przestrzeniach
autorskich na żywo będzie można posłuchać nominowa-
wystawy prac studentów i wykładowców Uniwersy-
nych pisarzy, a nawet – poprosić ich o autograf. W sobotę
tetu Artystycznego w Poznaniu. Od 5 marca w Galerii na
12 marca, również w Pasażu Starego Browaru, odbędzie
Dziedzińcu będzie można zobaczyć ekspozycję „Stany gra-
się Wielka Wymiana Książek „Z półki na półkę”. Będzie
niczne”. Tytuł wystawy nawiązuje do terminu z dziedziny
to szansa na upolowanie nowości, przekazywanych przez
budownictwa. Odnosi się do stanu konstrukcji, z uwagi na
współpracujące z lubimyczytać.pl wydawnictwa. Każdy
nośność, oddzielający stany bezpieczne od stanów niebez-
może przynieść maksymalnie 5 niezniszczonych książek,
piecznych. Ta definicja stała się pretekstem do formalnych
wydanych nie wcześniej niż w 2005 roku. Do domu może
i filozoficznych rozważań nad pojęciem „granicy”. Dlaczego
zabrać tyle samo pozycji, ile przyniósł ze sobą. Jeżeli macie
stawiamy granice? Dlaczego je przekraczamy? Gdzie jest
w domu lektury, które już przeczytaliście i do których nie
granica naszej wrażliwości? – to pytania, jakie stawiają
planujecie wracać, albo takie, które nie trafiły w Wasz gust,
kuratorzy wystawy zarówno przed artystami biorącymi
koniecznie przynieście je do Starego Browaru! Ważne:
udział w projekcie, jak i widzami zaproszonymi do Gale-
wymianie nie podlegają podręczniki, słowniki, encyklo-
rii na Dziedzińcu.
pedie, atlasy czy inne nieaktualne tytuły. Szczegółowy program spotkań autorskich oraz regulaminy udziału w wydarzeniach będą dostępne wkrótce na Facebooku lubimyczytać.pl i Starego Browaru.
75 Będzie się działo
Chocolate Festival & Ladies Day Słodkie festiwale w Starym Browarze Festiwal Słodyczy Atrium, Stary Browar do 11 marca, w godzinach otwarcia centrum
Słodownia, Stary Browar 5 marca (sobota), godz. 09:00-20:00 6 marca (niedziela), godz. 10:00-18:00 Jeśli chcesz osłodzić sobie koniec zimy, koniecznie odwiedź Stary Browar. W Atrium do 11 marca trwa Festiwal Słodyczy. Stoisko wypełnione jest najróżniejszymi rodzajami przysmaków. Kolorowe żelki w kilkudziesięciu smakach, cukierki krówki w tradycyjnych i nowatorskich odsłonach, przysmaki ze słonecznej Turcji, orzechy oblane doskonałą czekoladą… To okazja, żeby odkryć nowe wachlarze słodkich smaków, spróbować rzadkich słodyczy i klasycznych specjałów. Z kolei 5 i 6 marca w Słodowni odbędzie się CHOCOLATE FESTIVAL & Ladies Day. Organizatorzy zapowiadają największe czekoladowe show w Poznaniu. W programie pokazy kulinarne, degustacje oraz warsztaty dla dużych
zdj ęc ia : Materiały promocyjne organizatorów
i małych. W Słodowni pojawią się także stoiska producentów z Polski i Europy z ofertą wysokiej jakości czekolady, pralin, czekolady do picia, rzemieślniczych słodkości, kawy i herbaty, a nawet – kosmetyków naturalnych.
76 Będzie się działo
Kabaret U Przyjaciół 4 marca, godz. 20:00, 6 marca, godz. 19:00 Zamysł stworzenia programu kabaretowego towarzyszył nam od wielu lat. Jako stowarzyszenie teatralne „U Przyjaciół” zrealizowaliśmy spektakle w konwencji teatru absurdu („Bywalcy Absurdutu” premiera 14 maja 2011), czarnego humoru („Niebostrzyg” premiera 31 października 2012), czy też satyry społeczno-obyczajowej („Fobie” premiera 17 maja 2012). Czas lockdownu wpłynął na aktywność scenariuszową. Pierwszy program Kabaretu U Przyjaciół nazywa się „Więzienie” i w sposób metaforyczno-komediowy opisuje sytuację zamknięcia, izolacji. obsada: Alicja Gotowała, Stanisław Przewoźny, Miłosz Loba, Tomasz Zajcher
Sherlock Holmes 25 marca, godz. 20:00, 26 marca, godz. 19:00 Scena Komediodramatyczna Czas trwania: 55 minut Ograniczenia wiekowe: 16+
reżyseria: Stanisław Przewoźny, Tomasz Zajcher scenariusz: Stanisław Przewoźny; muzyka: Stanisław Przewoźny realizacja światła/dźwięku: Monika Chuda
„Mój dobry przyjacielu... Jesteś jedynym stałym punktem odniesienia w zmieniających się czasach. A jednak nadchodzi wiatr ze wschodu, i taki wiatr jeszcze nigdy nie wiał nad Anglią. Będzie zimny
Portret Doriana Wilde'a 18 marca, godz. 20:00 19 marca, godz. 19:00 Scena Dramatyczna Czas trwania: 80 minut Ograniczenia wiekowe: 16+
i przenikliwy, Watsonie. Wielu z nas może nie przetrwać jego podmuchów.” Kłamstwa, intrygi i zbrodnie to codzienność w profesji Sherlocka Holmesa. Jednak tym razem prosta sprawa, morderstwo Lorda Douglasa w Birlstone,
Artysta to ten, który tworzy piękno. Kto w pięknie odnajduje sens brzydki, jest
nieoczekiwanie doprowadzi do znacznie większej tajem-
zepsuty. Wybrani są jedynie ci, dla których piękno posiada wyłącznie znacze-
nicy – wszechpotężnej zbrodniczej organizacji, a słynny
nie piękna. Kochać można tylko piękno.
detektyw zmierzy się ze swoim największym Wrogiem.
credo. Naszkicowany w książce ideał młodzieńca pisarz spotyka w życiu w oso-
„Nadchodzi wiatr ze wschodu, Watsonie.” Spektakl
bie Alfreda Douglasa. Szalona pogoń za pięknem doprowadza ówczesnego cele-
na motywach twórczości sir Arthura Conan Doyle'a.
brytę do upadku. Porzucony przez kochanka Oskar Wilde, zniszczony dwulet-
Obsada: Sherlock Holmes: Tomasz Zajcher
nim pobytem w więzieniu, do którego trafił za kontakty homoseksualne, musi
dr John H. Watson: Stanisław Przewoźny
zrewidować swoje poglądy estetyczne.
W scenach morderstw wzięli udział: Sylwia Pietrowiak,
Czy piękno jest rzeczywiście najwyższą wartością? Wilde’owski ideał, ucieleśnienie fizycznej harmonii okazuje się postacią zepsutą i szkaradną wewnętrznie. Czy Oskar zdoła pogodzić się z tym, największym w swoim życiu, paradoksem? Czy dostrzeże rysy pojawiające się na portrecie Doriana? Obsada: Oskar Wilde – Tomasz Zajcher, Dorian Gray – Patryk Górny, Sybil Vane/ Constance Wilde – Monika Chuda, Frank Harris/chiromanta Podgers/szantażysta Allen/prokurator Carsen – Stanisław Przewoźny
Mateusz Jankowiak, Paweł Kolasa, Filip Borowiak, Miłosz Loba, Borys Szumański, Mikołaj Troszczyński
zdj ęc ia : materiały promocyjne organizatorów
Sławną powieść Wilde’a „Portret Doriana Gray’a” otwiera takie artystyczne
77 Będzie się działo
Spotkanie z Maksem Wolskim, autorem książki „Nicuś” 12 marca, g. 18.00 Teatr Polski w Poznaniu Prowadzenie: Maciej Robert Gdyby duchy Louisa Ferdinanda Céline’a, Henry’ego Millera, Thomasa Bernharda i Witolda Gombrowicza napisały wspólną książkę, powstałaby proza prawie tak energetyczna, obrazoburcza i bezlitośnie przenikliwa, jak Nicuś. Prawie, bo Maks Wolski mówi własnym, niepowtarzalnym głosem. I z siłą buldożera rozbija w drobny mak wszystkie iluzje i twarde struktury, których używamy, żeby zasła-
Maks Wolski napisał powieść ni to łotrzykowską, ni to drogi;
niać przed sobą koszmarne wymiary istnienia – od polityki
a może Bildungsroman, ale na odwrót. Bohater, Nico Pola-
po jednostkową psychologię. Lektura obowiązkowa!
czek, zarażony nieuleczalnie polskością, wędruje niczym
Tomasz Stawiszyński
zombie – żyjący po śmierci – przez otchłanie swojej życiowej porażki, jedynie możliwej w tym zawsze powojennym kraju.
Polskość i męskość – te dwa bieguny organizują postać
Nie pomoże mu ani dziewczyna o radosnym imieniu Rado-
Nicusia, bohatera tej opowieści, współczesnego Wertera
cha − raczej wypatroszy jego kruchą męskość – ani wielkie
alla polacca, czy raczej męską ofermę, ofiarę dziejów. Przy-
plany, z których nie pozostaną nawet porządne blizny. W tle
godowa narracja, która miesza inwokację i inwektywę,
poważne pytania: o rozpaczliwą, polską rodzinę − pierwsze,
literaturę drogi z obłomowizmem i niemożnością, próbę
drugie i trzecie pokolenie wojennych traum − o duszącą
poszerzenia seksualnego spektrum z niezwykłym liryzmem
obecność Kościoła, o to, czy ten konglomerat w ogóle da się
i wzruszeniem.
leczyć? Gryząca ironia, momentami niezwykle zabawna,
Agata Araszkiewicz
przykrywa coś głęboko smutnego. Andrzej Leder
MENTOR BIZNESU Kalendarium na marzec 2022 7 marca
„Stosowanie Polskiego Ładu w zakresie wynagrodzeń i minimalnego podatku dochodowego.” Spotkanie z Dyrektorem Izby Administracji Skarbowej w Poznaniu Markiem Pospieskim
23 marca
„Ubezpieczenia społeczne w kontekście zmian wynikających z Polskiego Ładu”. Spotkanie z Dyrektor I Oddziału ZUS w Poznaniu Dobrochną Bubnowską
31 marca
„Nowe obowiązki pracodawców w zatrudnianiu – umowy o pracę, urlopy, szkolenia. Kontrolowanie trzeźwości pracowników w świetle nowych przepisów”. Spotkanie z Panią Prof. Grażyną Spytek-Bandurską
78 Będzie się działo
Walka o ogień i wzrost gospodarczy 4 marca, godz. 20:00 Polski Teatr Tańca, ul. Stanisława Taczaka 8
Żniwa
„Walka o ogień i wzrost gospodarczy” - albo Obóz Ewolucji i Ciekawości Między-
25 i 26 marca, godz. 20:00 Polski Teatr Tańca, ul. Stanisława Taczaka 8
gatunkowej - jest sceniczną wizją wyścigu ewolucyjnego, obejmującą nie tylko gatunek homo sapiens, ale też międzygatunkową perspektywę walki o przetrwanie
Z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru, po raz pierw-
i lepsze życie. Utwór, który znalazł się w zestawieniu najlepszych spektakli sezonu
szy w siedzibie Polskiego Teatru Tańca, 25 i 26 marca,
2020/2021, przygotowanym przez miesięcznik „Teatr”, zobaczymy 4 marca.
zobaczymy „Żniwa” w reżyserii Igora Gorzkowskiego i choreografii Iwony Pasińskiej. Partie wokalne na żywo wykona wybitny śpiewak, instrumentalista i popularyzator muzyki tradycyjnej Adam Strug. Towarzyszyć mu będzie gość specjalny: Zespół Pieśni i Tańca ŚLĄSK im. Stanisława Hadyny. Spektakl nawiązuje do obrzędów towarzyszących żniwom oraz cyklu prac rolnych, natury i życia człowieka – zarówno w planie etnograficznym (inspirowanym m.in. pracami Oskara Kolberga oraz „Rokiem Polskim" Zofii Kossak), jak i w szerszym ujęciu antropologicznym i filozoficznym. Fabularną oś spektaklu wyznacza motyw powrotu Odysa, na podstawie eposu Homera, oraz „Powrotu Odysa" Stanisława Wyspiańskiego.
No More Tears
Po prezentacji 26 marca o godz. 21:15 odbędzie się rozmównica z udziałem Adama Struga, solistów Zespołu Pie-
5 marca, godz. 20:00 Polski Teatr Tańca, ul. Stanisława Taczaka 8
śni i Tańca „Śląsk” oraz twórców spektaklu „Żniwa”.
Zaprezentujemy „No More Tears” w reżyserii Iwo Vedrala i choreografii Kry-
Liryka miłosna Puszczy Zielonej
styny „Lamy” Szydłowskiej – transowy spektakl mocno osadzony w polskiej historii doby demokratycznej transformacji i biografii jednej z najbogatszych
27 marca, godz. 19:00 Polski Teatr Tańca, ul. Stanisława Taczaka 8
kobiet świata, Barbary Piaseckiej-Johnson. Autorska koncepcja przedstawienia zwyciężyła w ogólnopolskim konkursie na realizację premiery w ramach Roku
Zapraszamy na spotkanie śpiewacze z Adamem Strugiem
Bogów 2018, którego organizatorem był Polski Teatr Tańca.
pt. „Liryka miłosna Puszczy Zielonej”.
Chłopców w wieku 7-11 lat zapraszamy na casting do roli reżysera w nowym spektaklu Polskiego Teatru Tańca. Od kandydata oczekujemy dobrej dykcji, otwartości, swobodnego zachowania przed kamerą. Zgłoszenia można przesyłać na adres: m.chuda@ptt-poznan.pl do 7 marca.
79 Będzie się działo
Władysław Roguski, Dancing, 1922, ol. pł. 91 x 70 cm, wł. MNP
Adam Hannytkiewicz, Tango, 1930, ol.pł., 90 x 70 cm, wł. MNP
Tradycja i nowoczesność. Sztuka w międzywojennym Poznaniu Stowarzyszenie Artystów Wielkopolskich „Plastyka” (1925-1939) Wystawa czynna od 27 lutego do 8 maja br. W marcu watro wybrać się do Muzeum Narodowego w Poznaniu na spotkanie ze sztuką międzywojennego Poznania, którą w ogromniej części kreowali artyści ze stowarzyszenia „Plastyka”. Otwarty TRADYCJA I NOWOCZESNOSC
i demokratyczny program ugrupowania łączył tradycjonalizm
SZTUKA
z nowoczesnością, uwzględniając zarazem rodzime pierwiastki
‚‚
W MIEDZYWOJENNYM ‚
POZNANIU STOWARZYSZENIE ARTYSTÓW WIELKOPOLSKICH „PLASTYKA”
1925-1939
MuZEuM NAROdOWE W POZNANiu
27.02-8.05.2022
sztuki ludowej. Tak zdefiniowany dopuszczał więc różnorodność stylów i kierunków w twórczości członków poznańskiego ugrupowania. Odzwierciedlał on niejednorodne oblicze sztuki dwudziestolecia międzywojennego, a jednocześnie jej bogactwo i różnorodność przejawiającą się we wszystkich dziedzinach sztuki.
zdj ęc ia : Materiały promocyjne organizatorów
Członkami „Plastyki” zostawało wielu artystów poznańskich, Plakat wystawy autorstwa Ramana Tratsiuka
a stworzone przez nich Stowarzyszenie stało się swoistą wizytówką powiększającego się i coraz bardziej dynamicznego środowiska poznańskiego. Zgodnie z nowymi tendencjami epoki w dziełach członków „Plastyki” pojawiła się urozmaicona tematyka, jak pejzaże, portrety, sceny rodzajowe i figuralne, martwe natury, akty, tematyka religijna i sportowa oraz sceny o charakterze ludowym. Wystawa w Muzeum Narodowym w Poznaniu zaprezentuje bogactwo i różnorodność „Plastyki”, 300 prac wielu gatunków: malarstwa, rzeźby, rysunku i grafiki, ceramiki, tkaniny i witrażu oscylujących między tradycją a nowoczesnością.
AQUANET JAZZ FESTIVAL 8-10 kwietnia 2022 Poznań ANDREA MOTIS DAWID TOKŁOWICZ & STRINGS DANI PEREZ TRIO ESKAUBEI & TOMEK NOWAK QUARTET www.jazz.pl
81 Będzie się działo
Aleja Zasłużonych
Michał Bajor koncert
16.03., godz. 17:30 Aula Artis, ul. Kutrzeby 10
18.03., godz. 19:00, 19.03., godz. 18:00 Aula Artis, ul. Kutrzeby 10
Teatr Polonia na zaproszenie Agencji GRUV ART Czas trwania: 90 minut, bez przerwy
Kiedy przed laty rówieśnicy Michała Bajora słuchali Beatlesów, on również zafascynowany, nucił ich ponadczasowe piosenki. Ale równolegle
„Aleja Zasłużonych” Jarosław Mikołajewski
wsłuchiwał się w utwory włoskich i francuskich wykonawców. Festiwale
Adaptacja i reżyseria: Krystyna Janda
w San Remo czy piosenki Piaf i Aznavoura były dla niego wyznacznikiem
Scenografia i kostiumy: Zuzanna Markiewicz
gustu dobrej estrady. Od kolorowych włoskich po mądre francuskie prze-
Reżyseria światła: Katarzyna Łuszczyk
boje. Po te ostatnie artysta sięgał w swoim muzycznym życiu wielokrotnie.
Realizacja materiału filmowego: Andrzej Wolf
Tym razem Michał Bajor postanowił przemieszać swoje muzyczne włosko-fran-
Kompozycja muzyki do piosenki „Szalej, nalej”:
cuskie fascynacje, które w większości pierwszy raz nagrał na płycie i zbudował
Janusz Bogacki.
z nich koncert. To bardzo zróżnicowany recital, od przejmującej „Je suis malade”
Wykonanie piosenki „Szalej, nalej”: Lidia Stanisławska
Dalidy, przez kolorowe „Couleur cafe” Gainsburga , czy roztańczone „Quando,
Obsada: Ona – Krystyna Janda, Mąż – Olgierd Łuka-
quando”, aż po dramatyczny „Hymn miłości” Edith Piaf. Piosenki w świetnych,
szewicz, Matka – Emilia Krakowska, Urzędniczka
większości nowych tłumaczeniach Rafała Dziwisza, ale i utwory z oryginalnymi
Ministerstwa Kultury – Dorota Landowska
tekstami włosko-francuskimi. W stylowych aranżacjach Wojciecha Borkowskiego i z udziałem wspaniałych muzyków.
Po wielu latach pracy twórczej, zanurzenia w świecie słów, idei, wzniosłych myśli, po latach życia w środowisku literackim, pisarka orientuje się, że kiedy umrze, jej mąż nie będzie miał za co jej pochować… Opowieść o człowieku samym wobec siebie, wobec bliskich i obcych, wobec urzędnika, urzędniczki, matki, męża. Ale także opowieść o tych innych wobec poetki. Wszystko w ramach niezwykłej sytuacji-próby, którą bohaterka wymyśla ze skrajnej bezsilności i na którą sama siebie okrutnie wystawia. Dramat jednego z najciekawszych współczesnych poetów Jarosława Mikołajewskiego pisany przewrotną, prześmiewczą rozpaczą lub – jak kto woli – rozpaczliwą ironią z niemałą porcją z czułości, a nawet poezji. Życiowe rozliczenie artystki? A może rozliczenie każdego, kto przez całe życie kultywuje marzenia, a w finale musi się zderzyć z twardą egzystencją? zdj ęc ia : Materiały promocyjne organizatorów
– Proszę nie doszukiwać się w tej historii moich wła-
Ørganek koncert 27.03., godz. 20:00 Aula Artis, ul. Kutrzeby 10
snych doświadczeń. Pozlepiałem bohaterkę z różnych postaci, także z siebie, lecz – jak to się mówi – podobień-
Po dwóch platynowych wydawnictwach, płyta „Na razie stoję, na razie patrzę” to
stwo do świata rzeczywistego jest złudne – zaznacza Jaro-
album długo wyczekiwany, przede wszystkim ze względu na jego różnorodność sty-
sław Mikołajewski
listyczną, ale też i ważkość treści na nim zawartych. Oprócz typowych dla Organka
Fragment recenzji: Krystyna Janda w sztuce „Aleja
tekstów o międzyludzkich relacjach, pojawiają się też wątki publicystyczne komen-
Zasłużonych” jest jak brzytwa. Mocny tekst Jarosława Miko-
tujące zjawiska społeczne w Polsce ostatnich lat. Zespół poszerzył też znacznie swój
łajewskiego daje wybitnej aktorce pole do popisu. W efekcie
zakres stylistyczny, sięgając do post punka oraz muzyki elektronicznej, dla której
powstała jedna z najlepszych ról Jandy w historii prowa-
bazą są analogowe brzmienia lat 70. Trasa „Na razie stoję, na razie patrzę” to dyna-
dzonych przez jej fundację teatrów i przedstawienie, obok
miczne, przebojowe i bezkompromisowe show z nową muzyką na nowe czasy.
którego nie można przejść obojętnie. / Jakub Panek, www.
Ørganek skład zespołu: Tomasz Organek, Adam Staszewski, Robert Markie-
gwiazdy.wp.pl, 27 września 2021
wicz, Tomasz Lewandowski
82 Będzie się działo
Imagine 19 marca – 2 kwietnia Vinci Art Galery
GALERIA SZTUKI WSPÓŁCZESNEJ
Vinci Art Galery, galeria sztuki na poznańskiej Śródce, która już w ubiegłym roku dała się poznać jako nowe miejsce proponujące wybór ciekawych wydarzeń w niezwykłej przestrzeni prezentacji i promocji prac współczesnych twórców, zaprasza w tym roku na kolejne interesu-
Sprzedaż dzieł sztuki współczesnej Doradztwo w zakresie doboru sztuki do wnętrz prywatnych i komercyjnych Wystawy / Spotkania / Eventy
jące wystawy. W pierwszej połowie marca ekspozycję galerii wypełnią kobiece wibracje na obrazach poprzez prezentację sztuki kobiet i sylwetek kobiet w sztuce. Nie zabraknie kolorów i przebudzenia wiosennej energii. Od 19 marca galeria zaprasza na wystawę IMAGINE (19.03.-2.04.) prezentującą najnowszy cykl prac dr Natalii Rozmus-Esparza przedstawiający motywy krajobrazów i architektury amerykańskiej. Artystka inspirowana podróżami, ujmuje za pomocą barwnych plam relację światła, architektury i przestrzeni, gdzie „kolor z czasem niweczy ład, właściwości opisywanej rzeczywistości, osiągając autonomię”. Równolegle do organizowanych cyklicznie wystaw Vinci Art Gallery oferuje ekspozycję i sprzedaż dzieł zarówno dojrzalszych artystów współczesnych, jak i przedstawicieli młodszego pokolenia. Dostępne prace dedykowane są kolekcjonerom i osobom pragnącym dopełnić sztuką wnętrza swoich domów. Obrazy najlepiej zobaczyć w galerii na żywo, ale można je także obejrzeć na stronie www. vinciartgallery.com, gdzie zamieszczane są też zapowiedzi aktualnych wydarzeń, informacje o artystach, publikacje i artykuły o sztuce.
IMAGINE | 19.03-02.04.22 Natalia Rozmus - Esparza Vinci Art Gallery ul. Rynek Śródecki 15/2 | Poznań wt - pt 1200 - 1800 | sob 1200 - 1600 www.vinciartgallery.com galeria@vinciartgallery.com | 789 - 192 - 548 vinci_art_gallery_ vinci.art.gallery.poznan
83 Po godzinach
Sztuka jest kobietą? zdj ęcia :
R
Joanna Grześkowiak, Magda Głowacka
ok 2022 w Vinci Art Galery rozpoczął się wystawami artystek poznańskich, których pasją jest zarówno malarstwo, jak i architektura. Niewątpliwym spoiwem i motywem przewodnim wystawienniczych propozycji definiujących profil galerii jest hasło „sztuka do wnętrz” i „wirus sztuki”. Na początku lutego odbyła się w galerii wystawa SZTUKA DO WNĘTRZ prezentująca wybór wielkoformatowych abstrakcji, skomponowanych ze światła, cienia oraz napięć pomiędzy różnymi strukturami farby, autorstwa architektki Joanny Grześkowiak. Wystawa WIRUS SZTUKI (19-26.02.) była okazją do poznania malarstwa prof. Izabeli Rudzkiej, w ramach której przedstawione zostały najnowsze prace artystki z cyklu „Różowe domy i drzewa” inspirowane nowoczesną architekturą i naturą, powstałe w czasie odosobnienia spowodowanego pandemią, a także wcześniejsze wielkoformatowe obrazy z serii „Przekazy horyzontów” odnoszące się do linii horyzontu obserwowanego w naturze i do energetycznych wartości horyzontu w przestrzeni.
84 Po godzinach
Poznańska premiera w pełni elektrycznego crossovera Volvo C40 zdj ęcia :
Volvo Firma Karlik
W
piątek 18 lutego w ramach VOLVO ELECTRIC DAYS w Showroomie Volvo Firma Karlik w Starym Browarze odbyło się kameralne spotkanie połączone z poznańską premierą w pełni elektrycznego Volvo C40 Recharge. Stanisław Dojs z Volvo Car Poland, Rafał Szczechowiak z Firmy Karlik, Bożena Wola z Fundacji Pszczoła oraz Karol Wiśniewski z Karlik Energy wygłosili krótkie wykłady przybliżające zagadnienia dotyczące elektryfikacji branży motoryzacyjnej, zmian w środowisku naturalnym oraz odnawialnych źródeł energii. Volvo C40 Recharge oferuje klientom wszystko to, czego mogą oczekiwać od nowoczesnego samochodu elektrycznego. Wyposażony jest w napęd na cztery koła. Jego dwa silniki generują łączną moc 408 KM. Zasięg auta, homologowany według zasad WLTP, wynosi ok. 440 km. Akumulator ładuje się do 80% swojej pojemności w ok. 40 minut, gdy skorzystamy z szybkiej ładowarki (CCS). Volvo C40 Recharge dołączyło do ekspozycji stałej Showroomu Volvo w Starym Browarze. Firma Karlik zaprasza na jazdy testowe do swoich salonów.
85 Po godzinach
PSŻ Poznań żużel na Golęcinie zdj ęcia :
K
Materiały własne PSŻ
lub Biznesu, który nabrał wiatru w żagle przy SpecHouse PSŻ Poznań to nowe, prestiżowe miejsce spotkań dla przedsiębiorców na mapie Wielkopolski. Poznański żużel właśnie wszedł w pierwszy wiraż. Po długiej batalii nowa siła i energia zawitały na Golęcinie. Jakub Kozaczyk (Iveston), Tomasz Tasiemski (SpecHouse) oraz Marcin Czaiński (4U Broker), jako nowy zarząd PSŻ, jadą bez hamulców. – Jedziemy po awans, a ten rok to nowe otwarcie dla PSŻ. Po uregulowaniu zaległości i dzięki pozyskaniu świetnych żużlowców PSŻ jest gotowy, jak nigdy, do walki na najlepszych torach – powiedział Kozaczyk. Nowemu zarządowi zależy również bardzo na pokazaniu poznaniakom, że mamy swoją drużynę żużlową. Inną inicjatywą, jak wspomina Tomasz Tasiemski, jest stworzenie prestiżowego Klubu Biznesu, którego brakowało w Poznaniu. Jak możemy obserwować, idea śniadań biznesowych spotkała się z dużą aprobatą lokalnych firm. – Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni, że nasze śniadania cieszą się takim zainteresowaniem – mówi Tomasz Tasiemski. Podczas ostatniego spotkania, które odbyło się po raz kolejny już w Hotelu NOVOTEL Centrum (Plac Andersa 1 w Poznaniu) – naszego partnera wspierającego poznańskie Skorpiony – chętnych było więcej niż przewidzianych miejsc. Ponad 80 przedsiębiorców z Poznania i Wielkopolski miało przestrzeń do wspólnej rozmowy, nawiązania nowych relacji biznesowych, jak również poznania bliżej czarnego sportu, poznańskiego zespołu SpecHouse PSŻ oraz planów na najbliższy czas. A plany w Klubie są ambitne i zakładają awans do 1. ligi. Spotkania biznesowe będą odbywać się regularnie, dlatego warto śledzić media społecznościowe, gdzie klub ogłasza daty poszczególnych wydarzeń. Połączenie świata sportu i biznesu to doskonała możliwość nie tylko do wsparcia poznańskiej drużyny żużlowej, ale także nawiązania nowych kontaktów biznesowych
86 Po godzinach
Teatr Świata zdj ęcia :
Tomasz Siuda
25
lutego w Restauracji Sarbinowska miało miejsce wspaniałe wydarzenie kulturalne, a mianowicie wernisaż wystawy poznańskiego fotografa Tomasza Siudy. Artysta, który nazwał swoją wystawę Theatrum Mundum, c z y l i Te a t r Ś w i a t a , z a p r o s i ł n a s w wyjątkową podróż, pełną emocji, ekspresji i ciekawości świata. Wśród fotografów ulicznych krąży takie powiedzenie, że najważniejsze w uprawianiu tego zawodu są buty… Ciekawą fotografię trzeba bowiem wychodzić kilometrami, przecznicami pokonywanymi tam i z powrotem w nadziei, że promień światła, gest, ruch i inne czynniki ułożą się w ten jeden kadr, który pochwyci chwilę w klatkę wieczności. Czasem jednak Tomasz zmienia to podejście – zatrzymuje się, ściąga obuwie i czeka w konkretnym miejscu, na plaży, w parku itp. Wtedy to świat staje się dla niego sceną, na której zmieniają się aktorzy. Noszą różne ubrania nałożone na nich przez miejsce, w którym żyją, kulturę oraz czas. Wykonują różne gesty, figury i miny, opowiadając sobie i innym piękną historię… – Obserwuję uważnie przez wizjer aparatu rozgrywające się sceny i pozbawiając się całej wiedzy, oceny i myśli klaszczę z zachwytu migawką aparatu, wiedząc, że nie będzie bisów. I tak tworzę niepowtarzalną opowieść – puentuje fotograf. Bardzo dziękujemy za tak liczne przybycie na wernisaż i oczywiście zapraszamy do Restauracji Sarbinowskiej – prace Tomasza Siudy będzie można oglądać do końca marca br.
88 Po godzinach
Nagroda dla PTT i „Kurki Wodnej” zdj ęcia :
Andrzej Grabowski
W
yboru finalistów, spośród 35 zgłoszonych do konkursu przedstawień, dokonała Komisja Artystyczna w składzie: Patryk Kencki (przewodniczący), Ewa Konstancja Bułhak, Zenon Butkiewicz, Tadeusz Kornaś, Beata Popczyk-Szczęsna, Karol Suszczyński, Maryla Zielińska. Najlepsze spektakle polskiej klasyki z 2021 roku wezmą udział w finale ogólnopolskiego konkursu „Klasyka Żywa”, czyli tegorocznych, 46. Opolskich Konfrontacjach Teatralnych. W tym roku festiwal planowany jest na przełomie maja i czerwca. W Teatrze Kochanowskiego w Opolu zaprezentują się wszyscy finaliści konkursu: „Balladyna” z Opolskiego Teatru Lalki i Aktora im. Alojzego Smolki w Opolu (reż. Konrad Dworakowski), dwa spektakle z Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie: „Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale” (reż. Cezary Tomaszewski) oraz „Dziady” (reż. Maja Kleczewska), „Kurka wodna albo urojenie” z Polskiego Teatru Tańca w Poznaniu (reż. Igor Gorzkowski), „Lalka” z Teatru im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie (reż. Radosław Rychcik), „Lilla Weneda” z Teatru Wybrzeże w Gdańsku (reż. Grzegorz Wiśniewski).
Spektakle powalczą o główne nagrody za reżyserię, scenografię czy muzykę, a także o Nagrodę Główną im. Wojciecha Bogusławskiego. Laureatów wyłoni Jury, w którego skład – jak co roku – wejdą znawcy teatru i dramatu, teoretycy i praktycy. „Kurka Wodna albo urojenie” to balansująca na krawędzi fabuły i manifestacji Czystej Formy opowieść o młodym artyście, który w swoim dążeniu do artystycznego i osobistego spełnienia zderza się z nieprzyjaznym światem i niemożnością odnalezienia sensu istnienia. Ironia, czarny humor, błyskotliwość skojarzeń, gier słownych i dialogów, zaczerpniętych z dramatów Witkacego „Kurka Wodna”, „Matka” , „Tumor Mózgowicz” i „Bellatrix”, łączy się z formalną wyrazistością gestów i gęstą emocjonalnością ruchów tancerzy Polskiego Teatru Tańca, migotliwą feerią świateł i bogactwem kostiumów, przyciągających wzrok kształtem, zwiewnością, wzorami i barwą materii. Warstwę muzyczną spektaklu tworzą kompozycje Zbigniewa Kozuba oraz Sarabande Georga Friedricha Händla. Naturalną scenografią są przestrzenie nowej siedziby Polskiego Teatru Tańca przy ul. Taczaka 8 w Poznaniu. W spektaklu występuje wybitny polski aktor teatralny i filmowy Adam Ferency. Najbliższy spektakl „Kurki Wodnej albo urojenia”w Poznaniu odbędzie 29 kwietnia o godz. 20.00 w Polskim Teatrze Tańca w Poznaniu, w Międzynarodowym Dniu Tańca, podczas 2. Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Tańca „Granice natury - granice kultury". Zobaczą go również widzowie Międzynarodowego Konkursu Interpretacji Dzieł Stanisława Ignacego Witkiewicza „Witkacy pod strzechy” w Słupsku (wrzesień 2022) oraz Festiwalu Muzyki Współczesnej w Gorzowie Wielkopolskim (październik 2022).
89 Po godzinach
Partnerskie Kluby Biznesu wracają do spotkań w realu zdj ęcia :
PKB
24
lutego w hotelu Sheraton Poznań odbyło się pierwsze w 2022 roku spotkanie partnerów PKB, którego gospodarzem był prezes Partnerskich Klubów Biznesu Wielkopolska – Bartłomiej Krukowski. Podczas spotkania zgromadzeni goście mieli okazję do zapoznania się z wartościowymi informacjami, którymi podzielili się eksperci. Alicja Kulbicka, redaktor naczelna „Poznańskiego Prestiżu” wygłosiła prelekcję na temat „Jak efektywnie współpracować z mediami?”, a Artur Markiewicz z „Haker Edukator” wystąpił z zagadnieniem „cyberprzestępczość a nasza codzienność”. Spotkanie zgromadziło wielu przedsiębiorców z Wielkopolski, ale także z Kłodzka, Legnicy, Lubina i Krakowa. Wieczorny czas spędzony w gronie obecnych, jak i przyszłych partnerów był doskonałą okazją do zacieśnienia integracji biznesowej i społecznej. Podczas spotkania byli również Ambasadorzy Klubu, Marcin Kikut, Błażej Telichowski oraz Grzegorz Rasiak, którzy czynnie włączyli się do organizacji przyszłych turniejów piłkarskich dla współpracujących z naszym Klubem szkółek i akademii sportowych. Do późnego wieczora rozbrzmiewały dyskusje na temat możliwości wspólnych działań społecznych oraz niesienia pomocy potrzebującym.
90 Po godzinach
Rasowe „miau” zdj ęcia :
P
Materiały prasowe Palmiarni Poznańskiej
o dwuletniej przerwie do Palmiarni wróciły koty. Pokaz Kotów Rasowych, który odbył się w niedzielę 27 lutego, cieszył się niespodziewaną frekwencją – kolejki ciągnęły się aż do bram parku Wilsona, pogoda również dopisała. Dzięki współpracy z Poznańskim Klubem Kotów AmoFeles zwiedzający mogli podziwiać 15 kotów, takich ras jak: kot brytyjski , maine coon, sfinks kanadyjski, kot bengalski. Podczas tego wydarzenia, odwiedzający mogli zobaczyć koty z kilku hodowli oraz poszerzyć swoją wiedzę na ich temat. Właściciele kotów gwarantowali solidną porcję ciekawostek na temat poszczególnych ras kotów, były też porady dotyczące opieki i pielęgnacji. Poruszony został też niezwykle ważny temat zakupu kotów ze sprawdzonych hodowli.
BIG BONJOUR LIMANOWSKIEGO ZMIENIA SIĘ W BISTROT! Od marca zmieniamy nasz punkt przy Ilonn Boutique Limanowskiego w iście paryskie bistro. To właśnie tu zjecie najpyszniejsze śniadania i lunche na całym Łazarzu, gdyż nasza karta pozwala skomponować posiłek na bazie jajek według własnego uznania lub wybrać gotową propozycję. Każdą potrawę przygotowujemy dla Was jedynie ze świeżych produktów od sprawdzonych dostawców. Zapraszamy serdecznie! Big Bonjour Limanowskiego BISTORT ul. Limanowskiego 15 880 525 218
W KARCIE ŚNIADANIOWEJ M.IN.: Croque Madame /szynka Cotto/bekon/ser/mix sałat/pomidor/ ogórek/szczypiorek/jajko/ Śniadanie wegańskie /roślinne kiełbaski/grillowany pomidor/szpinak/ pieczarki/guacamole/oliwa z oliwek/ Jajka po królewsku /2 jajka poche/łosoś wędzony/sos holenderski/szczypiorek/ Talerzyk wędlin i serów /szynka Cotto/salami/Cheddar/Camembert/