BEZPŁATNY MAGAZYN O PODRÓŻACH
MAJ/CZERWIEC 2021› NUMER 44
TEMAT WYDANIA Najpiękniejsze polskie zamki HOUTOUWAN Wioska, którą przejęła natura ISLE OF SKYE Magiczna wyspa legend
Z wizytą w Kapadocji i Stambule ISSN 2353-2416
FROM THE MAKERS OF THE ORIGINAL SWISS ARMY KNIFE™ ESTABLISHED 1884
NOWOCZESNA FIRMA WIELOPRODUKTOWA
WWW.VICTORINOX.COM
OD REDAKCJI
Mam przyjemność powitać Państwa na łamach kolejnego wydania magazynu
J
ak będą wyglądały wakacje w 2021 r.? Na co należy zwrócić uwagę, planując urlop w Polsce oraz za granicą? Czym są tzw. paszporty szczepionkowe? Po wielu tygodniach lockdownu i wzmożonych obostrzeń większość z nas myśli o odreagowaniu zaistniałej sytuacji, pragnie powrotu do życia bez obaw o zakażenie oraz planuje tegoroczne wakacje. Czy będzie to możliwe? O tym na s. 80-82. Nazywane „wioską duchów” niewielkie Houtouwan niegdyś było pełne życia. W szczytowym momencie mieszkało tutaj dwa tysiące osób. Osadę w końcu lat 90. ubiegłego wieku opuścili ludzie. Niebawem do zapomnianego miejsca wprowadziła się natura i objęła je całkowicie w swoje posiadanie, oplatając wszystko pnączami winorośli i bluszczu. Zapraszamy na s. 64-66. Polska obfituje w piękne budowle warowne i dawne rezydencje królewskie czy magnackie. Na północy przeważają ceglane zamki pokrzyżackie, z których słyną Warmia i Mazury, ale to przede wszystkim Polska południowa ma wiele do zaoferowania. Fascynujące miejsca skrywa cały Dolny Śląsk, Małopolska, Jura Krakowsko-Częstochowska. To jedne z najczęściej i najchętniej odwiedzanych atrakcji w Polsce – świadkowie historii, a zarazem piękne budowle, zachwycające swą architekturą. Więcej na ten temat na s. 14-20. Czynne wulkany, nocne oglądanie lawy spływającej do morza i gorące kąpiele siarkowe. To wbrew pozorom nie opis Islandii, a wciąż nieodkryte Wyspy Liparyjskie rozrzucone po Morzu Tyrreńskim, na północ od Sycylii. Polecamy materiał na s. 68-74. To zaledwie kilka propozycji spośród wielu innych – mam nadzieję – równie interesujących.
Z życzeniami inspirującej lektury
Redaktor naczelny
PISZĄ I FOTOGRAFUJĄ DLA WAS
Karina O’Neill
Maciej Majerczak
Kasia Jaszczuk
Zapraszamy na strony naszego wydawnictwa: facebook.com/TravelPolskaMagazyn
.
instagram.com/TravelPolska_Magazyn
Celebrating Life in 5 days SATURDAY
Checking-in Le Morne is one of the most beautiful mountains I’ve ever seen. The resort is located right beneath it, which means that at any one time, you either look at the crystal-clear lagoon or at the majestic mountain. Louis and I came up with a game during our stay: we had to kiss every
SUNDAY
for like two seconds, so we only want
Kitesurf & Pineapple
to do couple stuff today. We go to
Apparently, there’s one of the world’s best
the Tree of Wishes to wish ourselves
kitesurfing spots right down the road (and by
a long and happy marriage. And a
“road”, I mean “beach”). Our conversation
Labrador. At sunset, we take a walk
went a little like that:
time we had a great view. We kissed A LOT. It’s day 1, and we’ve been married
on the beach and stumble upon quite the party. We’re told it’s As the Sun Goes Down, a barefoot-on-the-beach
Husband: Let’s go kitesurfing! Me: I’m busy.
party hosted by the hotel and popular
Husband: You’re busy lying on a hammock
among locals. My kind of scene. We
in the sea?
make new friends and watch the sky
I dragged my feet to the spot, but once we
turn blazing pink as we dance to our
started riding on the pure waters of this mind-
heart’s content.
blowing lagoon, I felt a surge of delight. It doesn’t get better than that. Did you know that LUX* Le Morne even has its own kite concierge? As for the recovery, we popped into Vik’s place, a chic-as-can-be beach shack on the sand where we indulged in freshlycaught sea urchin and champagne while Vik shared his fishing anecdotes with us. I love Mauritius.
TUESDAY
Fresh seafood, spices & sunshine…
Tropical fruits, fresh seafood, spices and sunshine… Mauritius is the perfect place to eat Thai food when you think about it. After having a feast at the restaurant EAST last night, we asked the Thai chef to teach us how to prepare a papaya salad and a lobster green curry. I can’t wait to try these recipes at home! During our cooking class, the team told us about their zero-food waste program. This hotel walks the talk. AT LUX* Le Morne, reusable leftovers
MONDAY
are immediately frozen so that they can be donated to the neighbouring
It’s hard to believe it’s a Monday!
school, where 700 meals are served to school children each month. How cool is that?
WEDNESDAY
Louis and I head to the LUX* ME spa, where
On top of the world
I’ve booked many, many treatments. After
This afternoon, we climbed
yesterday’s kite session, I totally deserve a
Le Morne, which, by the
mani-pedi. The spa manager recommends
way, is a UNESCO World
Today, I’m the boss. And the boss has decided that it’s World Relaxation Day.
that we try the new treatment on the
Heritage site.
Bennington. Getting a massage on a boat?
I can’t begin to describe how it felt to be standing on top of
Who needs convincing.
that stunning mountain with the love of my life. Just the two of us, facing the sunset and the ocean. Is LUX* Le Morne another
After lunch, we take a FloatFit session in
cheesy romantic getaway? Absolutely not.
the pool – a pretty cool workout combining yoga, Pilates, HIIT and resistance training – and then we treat ourselves to a yummy ICI guava sherbet. La vie est belle. I learned that in Mauritius, they call these red fruits “Chinese guavas” and on Sundays many families get together for fruit picking when it’s in season. And as if eating ice cream
Julia stayed at LUX* Le Morne for 5 nights in January 2020
under the coconut palms wasn’t relaxing enough, we hang out on the terrace of our suite. I love the neutral palette and the beach bungalow feel. As a design-lover, this place makes me happy.
For more information visit luxresorts.com or email luxlemorne@luxresorts.com
SPIS TREŚCI
10
AKTUALNOŚCI Gadżety, trendy, inspiracje
14
TEMAT WYDANIA Najpiękniejsze polskie zamki
34
NOWOŚCI WYDAWNICZE Z księgarskiej półki
40
48
DOOKOŁA ŚWIATA Z wizytą w Kapadocji i Stambule TRAVEL & EKOLOGIA Czy rower faktycznie jest odpowiedzią na nadmierną emisję CO2?
54
NA RYNKU Rozmaitości rowerowe
56
WYPOCZYWAĆ Z KLASĄ Na Zanzibar, ale gdzie?
FOTO: KATARZYNA JASZCZUK
6
SPIS TREŚCI
FOTO: PIOTR MUSIOŁ, UNSPLASH
62
8
ROZMAITOŚCI Ciekawostki ze świata
64
TRAVEL & ŚWIAT Houtouwan – wioska, którą przejęła natura
68
TRAVEL & NATURA Wyspy Liparyjskie: powiew egzotyki na mapie Europy
76
Z DALEKA I Z BLISKA Gdy nastąpi koniec świata...
80
PRAWO W PODRÓŻY Zasady odpowiedzialności karnej turysty za czyny karalne za granicą
84
Z NOTATNIKA PODRÓŻNIKA Isle of Skye: magiczna wyspa legend
PIERWSZY W SWOJEJ KLASIE*
NOWY OUTBACK
*
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ NA OUTBACK.SUBARU.PL
Nasze salony pozostają otwarte, jednak rekomendujemy zdalny kontakt – również poprzez Skype i WhatsApp. Nasi pracownicy zaprezentują w rozmowie wideo interesujący Państwa model i odpowiedzą na pytania – tak, jak odbyłoby się to w salonie. Dostarczymy również dokumenty zakupu pod wskazany adres, na życzenie pomożemy w rejestracji samochodu i dostarczeniu go do nowego właściciela.
GADŻETY / TRENDY / INSPIRACJE DLA PODRÓŻNIKÓW I NIE TYLKO Pace 2 GPS Adventure Watch – najnowszy multisportowy zegarek marki COROS – uchodzi za najlżejszy zegarek GPS na świecie. W wersji z paskiem nylonowym waży zaledwie 29 g! Naszpikowany jest funkcjami, które wspomogą cię na trasie ultramaratonu, podczas trekkingu, wspinaczki, w czasie zawodów triathlonowych czy na siłowni. Niezależnie od miejsca, w którym się znajdziesz i czynności, którą wykonujesz, zapewni ci kompleksowy pakiet danych wraz z ich bieżącą analizą. Kluczowe zmiany w stosunku do pierwotnej wersji to: zmniejszona waga, 1,5 razy szybszy procesor, 5 razy większa pamięć RAM, 4 razy pojemniejsza przestrzeń do przechowywania danych (64 MB) czy wydłużenie czasu pracy z 25 do 30 godzin w zwykłym trybie GPS oraz z 50 do 60 godzin w trybie UltraMax. Pace 2 daje ci możliwość wyboru aż 12 różnych trybów sportowych, na czele z bieganiem, jazdą na rowerze, pływaniem czy treningiem siłowym (ponad 200 ćwiczeń!). Ten model obsługuje systemy satelitarne GPS, GLONASS i BeiDou. Cena: 999 zł Dostępny m.in. na stronie: aktywnynadgarstek.pl
NAPRAWDĘ SZYBKA ŁADOWARKA Ładowarka samochodowa Hama GSM Lightning o mocy 20 W z wtykiem do gniazda zapalniczki samochodowej została zaprojektowana dla iPhone'ów. Jest zabezpieczona przed przeładowaniem, przegrzaniem oraz zwarciem. Dzięki standardowi Power Delivery akumulator zupełnie rozładowanego telefonu zostanie naładowany prawie do połowy w zaledwie 25 minut. Do ładowarki dołączono kabel USB-C – Lightning, którego przewody wewnętrzne wykonano z czystej miedzi, gwarantują one szybkie przesyłanie energii. hamamobile.pl
WYPOCZYWAĆ Z KLASĄ W Gdańsku, w samym sercu starego miasta, w odrestaurowanym z wielką pieczołowitością historycznym XVII-wiecznym spichlerzu, znajdującym się przy słonecznej marinie jachtowej naprzeciwko Żurawia, stoi kameralny i ekskluzywny 5-gwazdkowy hotel z duszą – HOTEL GDAŃSK BOUTIQUE. Budynek, jeden z niewielu ocalałych po II wojnie światowej, został przywrócony do dawnej świetności w klimacie starogdańskim – dziś jest niepowtarzalnie eleganckim miejscem, z wyjątkową historią. Drugą część tego urzekającego hotelu stanowi 4-gwiazdkowy Yachting, który swoim marynistycznym stylem nawiązuje do historii Gdańska, od zawsze ściśle związanej z Morzem Bałtyckim. Wnętrza przenoszą gości hotelu na pokład pełnomorskiego jachtu wypływającego w kolejny rejs. Jedną z jego głównych atrakcji jest własny browar, w którym warzone jest naturalne rzemieślnicze piwo. Restauracja Brovarnia, serwująca wielokrotnie nagradzane wyśmienite dania kuchni polskiej, to dopełnienie bogatej oferty tego butikowego hotelu. Wyjątkowość tego miejsca wielokrotnie była doceniana przez najznamienitsze osobistości ze świata polityki, muzyki, filmu, a także sportu – gościły tu m.in. światowej klasy drużyny piłkarskie, jak FC Barcelona, F.C. Juventus oraz reprezentacja narodowa Meksyku, Hiszpanii i Czech. hotelgdansk.com.pl
ZDJĘCIA NA 5 Bez względu na to, co i jak fotografujecie lub filmujecie, Canon EOS R5 pozwala na jeszcze bardziej kreatywną pracę. Aparat robi niesamowite zdjęcia o rozdzielczości 45 megapikseli z prędkością do 20 kl./s i nagrywa kinematograficzne, 12-bitowe filmy w formacie 8K RAW. Urządzenie wyposażone jest w technologię śledzenia oka u zwierząt (w tym ptaków) oraz ludzi, a wewnętrzna stabilizacja zapewnia nawet 8-stopniową ochronę przed drganiami aparatu. canon.pl
PRZYJAZNE DLA ŚRODOWISKA KOSZE BAMBUSOWE Doskonałej jakości kosze bambusowe o wszechstronnym zastosowaniu mogą posłużyć nie tylko na pranie, ale także jako półka i schowek na koce, ręczniki, buty i wiele innych! W środku koszy znajduje się praktyczny wyjmowany worek, dzięki któremu można łatwo przenieść jego zawartość w dogodne miejsce. Kosz wykonany jest w 100% z bambusa. To przyjazny dla środowiska i wyjątkowo trwały materiał, bez tworzyw sztucznych i wolny od toksyn. pearl24.pl 10
GADŻETY / TRENDY / INSPIRACJE KLEJ DO ZADAŃ SPECJALNYCH Wybierając klej do butów, warto sięgnąć po sprawdzone, mocne i odporne na zginanie oraz działanie czynników zewnętrznych rozwiązanie, które poradzi sobie ze swoim zadaniem. Klej do butów Fix&Go od firmy Bostik wyróżnia ekstremalna wytrzymałość na promieniowanie UV czy deszcz, co pozwoli cieszyć się sklejonymi butami w zmiennych warunkach pogodowych. Klej jest bezbarwny, dlatego można mieć pewność, że powstała spoina nie zaburzy estetyki naszego ulubionego obuwia. Preparat świetnie się sprawdza przy sklejaniu skóry naturalnej i sztucznej, gumy, filcu, tkanin powlekanych, nylonu, PVC, a nawet drewna. Oznacza to, że można go użyć nie tylko do naprawy obuwia. Dzięki swojej elastyczności i odporności idealnie nadaje się do sklejania butów sportowych, trekkingowych czy do tańca. Jest niezastąpiony w podróży – kompaktową tubkę (poj. 20 ml) można schować w każdej torbie czy plecaku. Cena: 9,80 zł bostik.com ZĘBY DOBRZE OCZYSZCZONE Pielęgnacja zębów i dziąseł podczas leczenia ortodontycznego jest bardzo ważna, ale standardowe produkty do higieny nie wystarczą. Linia marki GUM® Ortho posiada specjalnie dostosowane rozwiązania do kompleksowej pielęgnacji jamy ustnej. Została zaprojektowana tak, aby ułatwić zachowanie czystości i zdrowia podczas noszenia aparatu ortodontycznego, retainera lub innego urządzenia ortodontycznego. Produkty są dostępne w aptekach i drogeriach. sunstargum.pl MIUGO VEGAN Zegarek polskiej firmy MIUGO wyposażony jest w starannie wykonaną kopertę ze stali szlachetnej o szerokości 42,3 mm. Biel tarczy ciekawie komponuje się z matowym wykończeniem koperty. Łatwo wymienialny pasek wykonany jest z wysokiej jakości skóry ekologicznej, przez co jest przyjemny w dotyku oraz idealnie układa się na nadgarstku. Dostępny pod poniższym adresem kreator umożliwia dopasowanie zegarka do własnego gustu. Cena: 325 zł miugo.pl PROGRAM REJESTRACJI SZCZEPIEŃ DLA PRACOWNIKÓW TURECKIEJ BRANŻY TURYSTYCZNEJ Turcja ogłosiła, że we współpracy z Ministerstwem Kultury i Turystyki, Ministerstwem Zdrowia oraz Agencją Promocji i Rozwoju Turystyki Turcji (TGA) wprowadza program rejestracji szczepień dla pracowników branży turystycznej. Został on uruchomiony w ramach „Programu Certyfikacji Bezpiecznej Turystyki”, aby zaprosić zagranicznych gości na nadchodzący sezon
BEZPIECZEŃSTWO TWOICH DZIECI NAJWAŻNIEJSZE Podczas surfowania w internecie dzieci mogą napotkać strony internetowe z niebezpieczną lub niewłaściwą treścią. Świadomość rodziców, że dziecko próbuje uzyskać dostęp do nieodpowiedniej strony jest bardzo ważna, bo pozwala na szybką reakcję. Nasze wyszukiwania nie zawsze prowadzą do tego, co chcemy znaleźć, a w wynikach mogą pojawiać się treści dla dorosłych. W takiej sytuacji pomoże specjalny program, który ma za zadanie blokować określone wyniki wyszukiwania. Kaspersky Safe Kids zapewni twojemu dziecku ochronę przed cyberzagrożeniami, a tobie da spokój ducha i świadomość, że jest ono bezpieczne. kaspersky.pl/safe-kids 12
turystyczny oraz zapewnić ochronę zdrowia i bezpieczeństwo pracownikom branży i mieszkańcom Turcji, co stanowi jego priorytetową rolę. Program szczepień będzie przeprowadzony w ścisłej koordynacji z Ministerstwem Zdrowia i Ministerstwem Pracy. Zaszczepieni zostaną przede wszystkim pracownicy obiektów noclegowych, restauracji i biur podróży, jak również przewodnicy turystyczni. Niedawno uruchomiono platformę, na której branża turystyczna może zgłaszać swoich pracowników do szczepienia. Będą z niej korzystać wszyscy przedstawiciele branży turystycznej objęci „Programem Certyfikacji Bezpiecznej Turystyki”, w tym obiekty noclegowe, obiekty gastronomiczne, środki transportu oraz przewodnicy turystyczni. Zarządzający podmiotami turystycznymi będą mogli rejestrować aktualnie zatrudnionych pracowników. Turcja podejmuje wszelkie działania, aby zapewnić sobie miano jednego z najbezpieczniejszych i najczęściej wybieranych kierunków turystycznych w sezonie 2021, dzięki oferowanej zagranicznym turystom opcji bezpiecznego podróżowania. Więcej informacji można znaleźć pod poniższym adresem: goturkiye.com
TEMAT WYDANIA
Najpiękniejsze zamki
w Polsce TEKST ANNA PIERNIKARCZYK
Polska obfituje w piękne budowle warowne i dawne rezydencje królewskie czy magnackie. Na północy przeważają ceglane zamki pokrzyżackie, z których słyną Warmia i Mazury, ale to przede wszystkim Polska południowa ma wiele do zaoferowania. Cudowne zamki skrywa cały Dolny Śląsk, a Małopolska nie jest gorsza. Zamkami stoi cała Jura Krakowsko-Częstochowska. To jedne z najczęściej i najchętniej odwiedzanych atrakcji w Polsce – świadkowie historii, a zarazem piękne budowle, zachwycające swą architekturą. Zamek Książ to przepiękna i przy tym bardzo okazała budowla stojąca w granicach Wałbrzycha. Piastowskie początki zamku Książ sięgają 1288 roku. Jednak najbardziej znaczącą rodziną mieszkającą w nim była rodzina Hochbergów, zarządzająca majątkiem przez ponad 400 lat. To największy zamek Dolnego Śląska i trzeci pod względem wielkości w Polsce. Nie powinien więc dziwić fakt, że znajduje się on także na liście najpopularniejszych zamków w naszym kraju. Fragment wnętrz tego kolosa jest udostępniony dla turystów. Można tu zobaczyć cudowne komnaty
14
pałacowe, na długo zapadające w pamięć. Wśród nich jest Sala Maksymiliana, na wzór której wykonano później słynną Salę Lustrzaną w zamku w Pszczynie. Można wybrać 3 warianty trasy turystycznej: po komnatach, podziemiach, a także po wspaniałych ogrodach z tarasami. Koniecznie trzeba obejść zamek dookoła, żeby podziwiać jego śliczną bryłę z różnych perspektyw, położoną wśród pięknej roślinności. Zamek oferuje także tajemnicze i modne ostatnio zwiedzanie nocne. Zdecydowanie zasługuje na miano najpiękniejszego w Polsce!
ZDJĘCIA: ANNA PIERNIKARCZYK
Zamek w Malborku to budowla, którą warto poznać, najwspanialsza zachowana pamiątka po zakonie krzyżackim na tych ziemiach. Jego ogrom poraża: to nie tylko największy zamek w naszym kraju, ale i największa gotycka twierdza w Europie. Czy jeszcze cię dziwi, że został wpisany na prestiżową listę światowego dziedzictwa UNESCO? Kompleks składa się z Zamku Średniego, Zamku Wysokiego, dziedzińca zamkowego i dziedzińca wewnętrznego. Całość zajmuje 20 ha. To niezwykłe przeżycie zwiedzać tak ogromne i stare zamczysko, z interesującą historią i mrocznymi, tajemniczymi zakamarkami.
Zamek w Krasiczynie to kolejna renesansowa perła polskiej architektury, leżąca na wschodzie naszego kraju. Uważam, że mocno niedoceniana, stosunkowo mało popularna i sławiona, a to naprawdę atrakcyjny zabytek o znaczeniu światowym, któremu należy się miano jednego z najpiękniejszych zamków w Polsce! Zamek w Krasiczynie wybudowali w XVI wieku Krasiccy. Budowla słynie z czterech efektownych baszt, które już za czasów założycieli zyskały nazwy – Boska, Papieska, Królewska i Szlachecka, co z kolei miało symbolizować wartości wyznawane przez Krasickich. Każda baszta jest inna i ma odmienne przeznaczenie. Wszystkie są udostępnione dla turystów. Zamek zdobi efektowna ażurowa attyka, dziedziniec otaczają arkadowe podcienie, a ściany pokryte są dekoracjami sgraffitowymi. Pomiędzy Basztą Boską i Papieską wznosi się wysoka Wieża Zegarowa. We fragmencie zamku mieszczą się hotel i restauracja. Całość otacza zabytkowy park.
FOTO: LOBOVIUSZ, WIKIPEDIA
Zamek Królewski na Wawelu w Krakowie to hit polskiej turystyki i prawdziwa perła wśród polskich zabytków! Jest drugim co do wielkości zamkiem w Polsce. I chyba się nie pomylę, jeśli napiszę, że najważniejszy polski zamek został wpisany na listę UNESCO. Zwiedzanie dziedzińca ze słynnymi krużgankami dostępne jest bezpłatnie, ale by obejrzeć wnętrza, trzeba wykupić bilet. Zamek na Wawelu to historyczna siedziba polskich władców od IX do XVII wieku. Pamiątki po nich zobaczysz tu na wystawach stałych: „Reprezentacyjne Komnaty Królewskie” oraz „Prywatne Komnaty Królewskie”. Polecam gorąco również wystawę „Wawel Zaginiony”, prezentującą m.in. zachowane romańskie i gotyckie ruiny, dostępną w dawnej kuchni królewskiej.
15
Zamek Czocha to również wspaniała warownia pretendująca do miana najpiękniejszego zamku w Polsce. Jest bardzo lubiany przez turystów. Wznosi się na skale w wielce malowniczym miejscu na zachodnim krańcu Dolnego Śląska, ponad Jeziorem Leśniańskim. Zamek Czocha nieobcy jest filmowcom, budowla ma niesamowity klimat, mroczną aurę i wiele tajemnic. To stara gotycka twierdza z XIII wieku, owiana legendami o duchach i ukrytych skarbach. W XX wieku Ernst Gütschow przebudował w stylu romantycznym mocno zniszczony zamek. Kiedy uciekał przed Sowietami, wywiózł część majątku, sporo jednak zostało na miejscu. Dziś zamek dostępny jest do zwiedzania, również podczas nocnych spacerów, tylko z przewodnikiem. Zwiedzanie wnętrz jest odpłatne, ale budowlę można podziwiać także z zewnątrz. Jednym z najciekawszych miejsc na zamku jest tajne przejście przez ruchomą szafę oraz łóżko z ukrytą zapadnią wprost do lochu, do którego wtrącano niewierne małżonki. Możesz zostać tu przyjęty po królewsku, bowiem zamek mieści także hotel, a ponadto restaurację i kawiarnię.
Znasz francuskie zamki znad Loary? Zamek w Głuchowie trochę do nich nawiązuje, to piękny obiekt w cudnym parku, położony właśnie nad rzeką, w Wielkopolsce. Jest jednym z najciekawszych zabytków regionu, który choć mniej popularny, warto poznać. Powstał około 1560 roku na miejscu dawnego dworu obronnego, a przebudowano go w latach 1872-1875. Obecnie gołuchowski zamek stanowi oddział Muzeum Narodowego w Poznaniu. Ciekawostką jest to, że zarówno bryła zamku, jak i wnętrza kryją oryginalne zabytkowe elementy architektury, nabyte przez Izabelę z Czartoryskich Działyńską w antykwariatach Europy. Wśród nich znajdziesz późnogotyckie i renesansowe kominki, portale czy okiennice. Ponadto we wnętrzu zamku podziwiać możesz kolekcję unikatowych mebli, gobelinów, waz greckich i bogaty zbiór obrazów. Zamek otacza wart poznania park w stylu angielskim, ze stawami i mostkami. Znajduje się tu także Muzeum Leśnictwa oraz bezpłatna Pokazowa Zagroda Zwierząt.
16
FOTO: ANETA PAWSKA, WIKIPEDIA
ZDJĘCIA: ANNA PIERNIKARCZYK
Zamek Pieskowa Skała – perełka Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Góruje nad Maczugą Herkulesa w Ojcowskim Parku Narodowym, zawieszony na wapiennym masywie. Od XIV wieku stanowił twierdzę, dziś to pięknie zrewitalizowana renesansowa budowla, dawna rezydencja Szafrańców z arkadowym dziedzińcem, oferująca muzeum w środku oraz restaurację na widokowym bastionie. Ponieważ nie zachowały się historyczne wnętrza zamku i zbiory dawnych właścicieli, wystawy prezentują przede wszystkim sztukę ze zbiorów Zamku Królewskiego na Wawelu, a tylko jedna z nich opowiada historię tego miejsca. Nie zmienia to faktu, że wystawy są bardzo klimatyczne i znakomicie prezentują się w historycznych salach z pięknymi stropami. W zamku warto także odwiedzić zachwycające ogrody, zaś w okolicy cudną Dolinę Prądnika.
FOTO: PIXABAY
TEMAT WYDANIA
TEMAT WYDANIA
Wśród małopolskich zamków urodą wyróżnia się Zamek w Nowym Wiśniczu. Stanowi ciekawą bryłę z czterema narożnymi wieżami, a dodatkowo otoczony jest fortyfikacjami z bastionami. Funkcję obronną budowla pełniła od początku istnienia, czyli od XIV wieku, kiedy wystawił ją ród Kmitów. Na przełomie XVI i XVII stulecia, za czasów Lubomirskich, zamek jeszcze bardziej zyskał na obronności i stał się jedną z najlepiej ufortyfikowanych twierdz w Polsce. Dziś wiśnicki zamek prezentuje się świetnie, dziedziniec dostępny jest bezpłatnie, a wnętrza odpłatnie z przewodnikiem. Można tu zobaczyć śliczne krużganki, złocony plafon, czyli niebiański sufit, unikatową komnatę szeptów i panoramę okolicy z galerii widokowej na drugim piętrze. Na chętnych czekają też podziemia oraz bastion VR z kawiarnią.
Zamek Krzyżtopór w Ujeździe, a właściwie jego pozostałości. Ruina jest zabezpieczona i udostępniona do zwiedzania dla turystów odpłatnie. Przez sale, piwnice i liczne zakamarki wiodą tu znakowane numerkami i kolorami ścieżki tematyczne, co znacznie ułatwia poznanie tego zamczyska. Warto przemierzyć kilka tras, w tym podziemną. W sezonie w weekendy na dziedzińcu często odbywają się imprezy z udziałem chorągwi rycerskiej. Niestety nie wiadomo dokładnie, kiedy zamek w Ujeździe powstał. Zwykle przyjmuje się datę 1621. Warownia wybudowana jest z miejscowego kamienia w typie palazzo in fortezza, to znaczy, że łączy cechy rezydencji z cechami obronnymi. Ciekawostką było rozplanowanie i układ przestrzenny gmachu pałacowego nawiązujące do roku kalendarzowego – z 365 oknami, 52 komnatami, 12 salami i 4 basztami – analogicznie do liczby dni, tygodni, miesięcy i pór roku. Strop sali jadalnianej stanowiło niegdyś ogromne akwarium z egzotycznymi rybami...
18
FOTO: KAWIOR, WIKIPEDIA
Zamek w Brzegu to perełka Opolszczyzny, nazywana Śląskim Wawelem, gdyż brzeskie krużganki przywodzą na myśl te z Krakowa. To wspaniały zamek książęcy o renesansowym kształcie, niezwykle cenny, udostępniony dla turystów w postaci muzeum. Z zewnątrz największe wrażenie robi tutaj bogato zdobiona fasada budynku bramnego, z kamiennymi figurami Piastów rzeczywistej wielkości. Uznaje się ją za najznakomitszy zabytek renesansu w Europie Środkowej. Również dziedziniec zamku jest efektowny, dostępny dla turystów bezpłatnie. W salach zamkowych od lat znajduje się Muzeum Piastów Śląskich, gdzie poza historią samych Piastów, poznasz też dzieje miasta oraz rzeźbę i malarstwo śląskie.
Zamek Grodno w Zagórzu Śląskim to kolejna perełka Dolnego Śląska, położona pięknie na górze Choina, nad malowniczym Jeziorem Bystrzyckim. Zamek Grodno jest unikatowy i magiczny. Nie urządzono tu hotelu, za to na dziedzińcu można spotkać rycerzy, a w komnatach poczuć klimat starej warowni. Bo zamek Grodno to jest właśnie stara warownia, dobrze pamiętająca czasy średniowiecza. Powstał w XIII wieku, o czym świadczy wygląd starych murów. We wnętrzach udostępniono muzeum, gospodę, a w wieży znajduje się szkielet księżniczki nawiązujący do legendy. Zamek Grodno stoi w środku rezerwatu przyrody, toteż nie można podjechać pod samą budowlę samochodem. Najlepiej zostawić auto we wsi na darmowym parkingu i przejść 10 minut spacerkiem nieco pod górę, pod bramę zamku (uwaga! przy złej pogodzie może być błoto). Dziedziniec dolny dostępny jest bezpłatnie, odbywa się na nim sporo imprez. Kupując bilet, można zwiedzić z przewodnikiem zamek górny.
ZDJĘCIA: ANNA PIERNIKARCZYK
Zamek w Niedzicy – piękna budowla w Małopolsce, cudnie posadowiona nad Jeziorem Czorsztyńskim. Pod zamek można podjechać samochodem (parking płatny) albo przypłynąć statkiem bądź gondolą z pobliskiego Czorsztyna. To stare zamczysko, którego początki sięgają 1330 roku, kiedy powstało jako graniczna warownia. Z tego czasu zachowały się do dziś jedynie zabezpieczone ruiny zamku górnego, zaś zabudowania zamku średniego z XV wieku i efektowna budowla renesansowa zamku dolnego z początku XVII stulecia stanowią dziś muzeum. Zobaczysz tu ciekawe eksponaty, ale też unikatową architekturę. Z tarasów zamkowych roztacza się cudny widok.
Ruiny Zamku Ogrodzieniec w Podzamczu w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej znajdują się na najwyższym wzniesieniu regionu, ponad 500 m n.p.m., wspaniale górując nad okolicą. To najpopularniejszy zamek całej Jury, a teraz sławny w całej Polsce także dlatego, że w 2019 roku kręcono tu sceny do netfliksowego „Wiedźmina”. Cudnie prezentowały się ruiny w szczytowym momencie serialu! Zamkowe mury są idealnie wpasowane w masywy wapienne, jak przystało na najważniejszy element Szlaku Orlich Gniazd. Zamek swą historią sięga średniowiecza, początku XIV wieku i króla Kazimierza Wielkiego. Największą sławę i blask zyskał w XVI stuleciu, za panowania Bonerów, kiedy stał się renesansową rezydencją dorównującą bogactwem królewskiemu Wawelowi. Dziś zabezpieczona ruina jest odpłatnie udostępniona dla turystów i w sezonie niemal co weekend zaprasza na ciekawą imprezę plenerową.
19
TEMAT WYDANIA
Mało popularny Zamek w Oporowie to późnogotycka perełka ziemi łódzkiej, niewiele zmieniona od czasów powstania, czyli XV stulecia. Choć rozmiarami zamek nie zadziwia, bo jest dość mały, to uroku nie sposób mu odebrać. Otacza go piękny zabytkowy park, po którym można przyjemnie pospacerować. Park dostępny jest bezpłatnie, zaś wnętrza – odpłatnie. Zamek powstał na wyspie otoczonej fosą, na odnodze rzeki Słudwi, jako siedziba Oporowskich. Zabudowa warowni skupia się wokół czworobocznego dziedzińca i składa się z domu mieszkalnego, wieży i baszty z kaplicą. Całość otacza mur obronny. W dobrze zachowanych wnętrzach dostępne jest muzeum z ekspozycją wnętrz dworskich. Sale są dość mroczne, jak przystało na gotycką budowlę, Mnie zachwyciły nie tylko eksponaty, ale przede wszystkim przepiękne stropy komnat. Cały zamek wraz z dziedzińcem zwiedzisz w mniej więcej 30-40 minut.
Każdy zamek jest inny, każdy niesie różne doznania estetyczne i garść wiedzy. Warto odkrywać ten ciekawy świat warownych budowli. ■ Więcej na www.polskieszlaki.pl
ZDJĘCIA: ANNA PIERNIKARCZYK
Niecodzienny Zamek w Mosznej, choć szczyci się 99. wieżami, to tak naprawdę jest to pałac i nigdy zamkiem nie był. To jeden z bardziej znanych obiektów zabytkowych na ziemi opolskiej, ale i w całej Polsce. A ponieważ w świadomości Polaków jest zamkiem, toteż znalazł się jako bardzo oryginalny twór również i w moim zestawieniu najpiękniejszych zamków w Polsce! Nie przedstawia dużej wartości architektonicznej, gdyż ma nieco ponad 100 lat i nie prezentuje konkretnego stylu, ale zadziwia fantazją twórców, pomysłowością detalu i wspaniałością ogółu. Zbliżając się do budowli, trudno oprzeć się wrażeniu, że wkracza się do czarodziejskiego, disneyowskiego świata
baśni i do zamku królowej. Poza wieżami obiekt słynie też z wielkich kolorowych krzewów azalii, które znajdziesz w wielu miejscach w parku. Każdego roku w maju odbywa się nawet w zamku Muzyczne Święto Kwitnących Azalii. Obecnie mieszczą się tu hotel i restauracja, ale wnętrza są również udostępnione do zwiedzania dla turystów, których tu nie brakuje. Poza sezonem turystycznym wstęp na teren parku pałacowego jest bezpłatny, w sezonie, żeby wejść na teren przypałacowy, należy już wykupić bilet. Osobno wykupuje się bilety na tradycyjne zwiedzanie z przewodnikiem, zwiedzanie wież, a nawet ekstremalne zwiedzanie z poznawaniem piwnic, tajemnych komnat i wielu ciekawostek o tym miejscu.
20
II ETAP
W SPRZ
EDAŻY
Osiedle
Ludwinów
POLSKA NA WAKACJE
WARSZAWA
Z POZYTYWNĄ ENERGIĄ Wakacje już coraz bliżej, więc zaczynamy powoli odliczać dni do wyjazdu albo gorączkowo poszukiwać celu naszego urlopu, jeśli jeszcze tego nie zrobiliśmy. Takie przygotowania mogą być stresujące. Zupełnie inaczej jest, gdy spontanicznie planujemy krótki wyjazd, który nie wymaga szczególnych przygotowań. Rezerwujemy hotel, pakujemy do torby niezbędne rzeczy i ruszamy w drogę, by naładować się pozytywną energią. W Warszawie takiej energii podobno nie brakuje.
FOT. M.ST. WARSZAWA
22
Miłośnicy przyrody zachwalają warszawską zieleń. Kto mógłby narzekać, mając na wyciągnięcie ręki 99 parków, duże kompleksy leśne i piękne nadrzeczne plaże? Warszawa zaliczona została do grona 50 najbardziej zielonych miast świata, wyprzedzając Londyn, Barcelonę czy Nowy Jork (12. miejsce w Green City Index 2018). Na amatorów aktywnego wypoczynku czekają kilometry ścieżek rowerowych i system rowerów miejskich, jeden z największych w Europie. Aktywnie można też spędzić czas nad Wisłą: rozegrać mecz siatkówki plażowej, popływać kajakiem lub pobiegać wzdłuż rzeki ścieżką ekologiczną.
FOT. M.ST. WARSZAWA
FOT. M.ST. WARSZAWA
Nikt nie wyjedzie stąd głodny. Restauracje fine dining, niezobowiązujące bistra ze świetnym jedzeniem, weekendowe targi śniadaniowe i doskonałe cukiernie tworzą niepowtarzalną scenę kulinarną. Ważna informacja dla wegan – wy też dobrze tu zjecie. Potwierdził to ostatnio „National Geographic Traveller”, zaliczając Warszawę do światowej czołówki miast najbardziej przyjaznych dla wegan. ■ Więcej informacji: www.go2warsaw.pl
FOT. M.ST. WARSZAWA
23
POLSKA NA WAKACJE
miejsce dobre do życia Katowice to dzisiaj nowoczesne miasto, o którego atrakcyjności decydują przystępny rynek nieruchomości, atrakcyjne propozycje pracy, a przy tym dobra komunikacja i oferta kulturalna.
GDZIE MIESZKAĆ? Katowice przyciągają nowych mieszkańców również wysoką jakością życia, której ważnym elementem są szerokie możliwości mieszkaniowe, dostosowane do potrzeb zarówno rodzin, jak i osób żyjących samotnie. Z jednej strony powstają nowe mieszkania, a z drugiej miasto realizuje wiele swoich projektów mieszkaniowych. Przykładem jest program „Mieszkanie za remont”, który umożliwia wynajęcie w dobrej cenie mieszkania od Miasta w zamian za przeprowadzenie remontu. Ważnym przedsięwzięciem jest również program „Mieszka-
24
nie Plus”, dzięki któremu w atrakcyjnej lokalizacji wybudowano ponad 500 nowych lokali mieszkaniowych. Uzupełnieniem oferty są lokale komunalne bądź te oferowane przez Katowickie Towarzystwo Budownictwa Społecznego na wynajem osobom, które nie mogą kupić mieszkania na wolnym rynku.
GDZIE PRACOWAĆ? Od ponad dziesięciu lat Katowice zajmują wysokie pozycje w wielu rankingach. Obecnie miasto wraz z całą metropolią to jeden z najważniejszych ośrodków
JAK SPĘDZAĆ CZAS?
nowoczesnych usług dla biznesu w Polsce, oferujących doskonałe warunki rozwoju dla firm planujących szybki wzrost. Dostrzega to wiele globalnych wiodących marek, które decydują się na ulokowanie tu swoich inwestycji. Tylko w ostatnich miesiącach na Katowice zdecydowali się m.in. TMF Group, firma wspierająca w obszarze księgowości i podatków, zarządzania kadrami i płacami, czy SD Worx, wiodący europejski dostawca usług kadrowo-płacowych, które otworzyło tu nowe biuro, a Sopra Steria, europejski lider w dziedzinie konsultingu, postanowił zatrudnić kilkuset nowych pracowników do swojego katowickiego centrum.
Katowice potrafią zachwycić przyjazną przestrzenią i, jak przystało na miasto muzyki UNESCO, zachęcić do udziału w festiwalach i koncertach – nie tylko symfonicznych – w znakomitej sali NOSPR-u. Nie brakuje też eventów sportowych organizowanych czy to pod chmurką, czy w legendarnej hali Spodka, obchodzącej w tym roku swoje pięćdziesięciolecie. Katowiczanie są bardzo aktywni, zatem wolny czas spędzają, spacerując, czy biegając lub jeżdżąc na rowerze. Nierzadko wybierają się też, by popływać na niedawno otwartych basenach albo poćwiczyć czy pograć w piłkę w zlokalizowanych w wielu dzielnicach ośrodkach sportowych. W Katowicach nie brakuje też amatorów kultury, których oferta nigdy nie zawodzi. Można między innymi zobaczyć spektakl w jednym z kilku rodzimych teatrów, odwiedzić Muzeum Śląskie czy zwiedzić wystawę malarzy naiwnych w Nikiszowcu, a weekend spędzić, po prostu bawiąc się w klubie na Mariackiej. Katowicka oferta jest na tyle bogata, że zarówno entuzjaści aktywnego wypoczynku, jak i pasjonaci historii, tradycji czy muzyki znajdą tu godne uwagi propozycje. ■ Więcej: welcome.katowice.eu
GDZIE ODPOCZYWAĆ? Wielu zaskakuje fakt, że Katowice to trzecie najbardziej zielone miasto w Polsce. Lasy, parki i stawy stanowią ponad połowę jego powierzchni. Jest to jeden z ważniejszych czynników zapewniających wysoką jakość życia w mieście. Katowiczanie mają tego świadomość i z ochotą korzystają z bogactwa terenów zielonych – jeżdżąc na rowerze, rolkach, biegając czy pływając, także kajakiem. Jak ważne dla mieszkańców są te przestrzenie, pokazały również trudne doświadczenia ostatniego roku, kiedy to wiele osób łapało oddech właśnie w Lesie Murckowskim czy w Dolinie Trzech Stawów, porównywanej nieraz do nowojorskiego Central Parku. Mówiąc o zielonych Katowicach, nie możemy zapomnieć o licznych działaniach podejmowanych w trosce o otaczające nas środowisko. Warto wspomnieć chociażby o tym, że rewitalizowane są parki, urządzane nowe łąki, realizowane są projekty małej czy dużej retencji, nie ustaje walka ze smogiem, a ponieważ mieszkańcy najlepiej wiedzą, czego im potrzeba – uruchomiono „zielony budżet obywatelski”, umożliwiający każdemu katowiczaninowi zgłoszenie własnego ekopomysłu.
25
POLSKA NA WAKACJE
Mija 50 lat od wylądowania Spodka w Katowicach 8 maja 1971 roku w obecności Edwarda Gierka, Józefa Cyrankiewicza i ponad 12 tysięcy gości otwarto Spodek, największy i najnowocześniejszy jak na tamte czasy obiekt widowiskowo-sportowy w Polsce. Podczas uroczystości wystąpili zespół „Śląsk”, Anna German oraz Ewa Decówna.
P
rojekt, według którego Spodek został zbudowany, został skreślony ręką Macieja Gintowta i Macieja Krasińskiego z warszawskiego Biura Studiów i Projektów Typowych Budownictwa Przemysłowego. Autorem konstrukcji był prof. inż. Wacław Zalewski, który odpowiadał także za koncepcję katowickiego i warszawskiego Supersamu. Jego współpracownikiem był Andrzej Żórawski. Zespół za swoją pracę został uhonorowany pierwszą nagrodą w konkursie, do którego SARP zaprosił tylko wybrane biura projektowe. Ten niezwykle śmiały pomysł architektoniczny zachwycił jury, tym bardziej że projektanci wyliczyli, że tylko taka oryginalna konstrukcja zniesie wstrząsy górnicze. Pierwotną lokalizacją dla Spodka miała być przestrzeń Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku, jednakże ostatecznie wojewoda Jerzy Ziętek, którego to przedsięwzięcie osobiście zainteresowało, zdecydował o usytuowaniu Spodka w centrum Katowic. Jego budowa trwała siedem lat. Spodek był jednym z pierwszych na świecie obiektów zwieńczonych dachem w kształcie kopuły. Ważąca trzysta ton konstrukcja, która nadała budowli kształt niezidentyfikowanego obiektu latającego, umożliwiła połączenie dwóch podstawowych funkcji hali – sportowej i widowiskowej. Oprócz niej powstały również lodowisko, sala gimnastyczna, basen i hotel. Ta wielofunkcyjna przestrzeń zajmuje w sumie aż siedem hektarów powierzchni. – Dzięki wprowadzonym rozwiązaniom architektonicznym Spodek mógł stać się miejscem wielu szczególnie medialnych imprez – mówi prezydent Marcin Krupa. – Kibicowaliśmy tu zawodnikom podczas meczów siatkówki i koszykówki, hokeja na lodzie, słuchaliśmy koncertów, uczestniczyliśmy w konferencjach naukowych, kongresach czy imprezach targowych. Z dziećmi można było przyjść chociażby na rewię na lodzie – wspomina prezydent. Spodek od pierwszych lat swojego istnienia przyciągał wielkie wydarzenia. W 1972 roku do Katowic przyjechał Fidel Castro. „Trybuna Robotnicza” donosiła wówczas:
26
SPODEK W LICZBACH • 338 732 m³ – tyle wynosi kubatura całego obiektu • 29 473 m² – to powierzchnia użytkowa • 35 sektorów, w tym specjalny sektor VIP • 9351 – liczba stałych miejsc siedzących • 11 016 – łączna liczba miejsc siedzących • 7 ha – tyle liczy hala Spodka wraz z uzupełniającymi obiektami użytkowymi • 4000 żołnierzy tupało i podskakiwało, sprawdzając wytrzymałość konstrukcji • 30 tysięcy aluminiowych łusek pokrywa elewację Spodka
„Gorąco i serdecznie powitało społeczeństwo ziemi śląsko-zagłębiowskiej bohaterskiego przywódcę narodu kubańskiego, I sekretarza KC KPK, premiera Rewolucyjnego Rządu tow. Fidela Castro, który na zaproszenie pierwszego sekretarza KC PZPR tow. Edwarda Gierka przebywa na czele partyjno-rządowej delegacji Kuby z wizytą w Polsce”. Kilkugodzinne spotkanie z kubańskim rewolucjonistą w Spodku odbyło się przy udziale 10 tysięcy widzów! Jeszcze w tym samym miesiącu w hali Spodka swoją premierę, podczas Wielkiej Wystawy Samochodów, miał fiat 126p, a rok później Spodek stał się ogromną salą kinową, w której 104 tysiące widzów miało szansę zobaczyć „W pustyni i w puszczy”, a 62 tysiące – „Ojca chrzestnego”. Spodek stanowi niezaprzeczalny symbol Katowic, ikonę, której charakterystyczny kształt rozpoznawalny jest również poza granicami naszego kraju. Dzięki swojej popularności, a także szerokim możliwościom organizacyjnym (od 2015 roku w połączeniu z Międzynarodowym Centrum Kongresowym) przyciąga wiele wydarzeń, nierzadko międzynarodowych, z różnych dziedzin, w których co roku uczestniczy tysiące ludzi. ■
KUP BILET
POLSKA NA WAKACJE
Łódź na wakacje! Marzysz o tym, aby zwiedzić miejsce intrygujące i pełne kontrastów? Odwiedź miasto kreatywne, zachwycające niemal na każdym kroku. Przyjedź do Łodzi i odkryj ją zupełnie na nowo! Dawna „ziemia obiecana” latem odkryje przed tobą wiele tajemnic i dostarczy ci przeżyć, które sprawią, że będziesz chciał tu wrócić. ULICA PIOTRKOWSKA Jedna z najbardziej znanych ulic w kraju, a jednocześnie najdłuższa polska promenada, stanowi wizytówkę miasta. Piotrkowska to kulturalne i rozrywkowe centrum Łodzi – szczególnie latem, kiedy ulica przeżywa swój rozkwit i tętni życiem przez całą dobę. W kamienicach i pałacach przy deptaku znajdują się restauracje, kawiarnie, puby i kluby muzyczne. Przechadzając się „Pietryną”, można zatem zatrzymać się w jednym z uroczych ogródków restauracyjnych i napawać się klimatem eklektycznej Łodzi. Warto również zajrzeć na podwórza Piotrkowskiej – przekształcone dziś w przestrzenie artystyczne, jak Pasaż Róży czy Narodziny Dnia. Wakacje to wyjątkowy czas, w którym na deptaku organizowane są niepowtarzalne wydarzenia kulturalne, koncerty, festiwale. Punktami, których nie można pominąć, są OFF Piotrkowska oraz Piotrkowska 217, uznawane dziś za serce Łodzi alternatywnej. To miejsca, w których spotykają się miłośnicy kultury, sztuki i dobrego jedzenia. Znajdziemy tu kluby muzyczne, showroomy, pracownie artystyczne, restauracje serwujące potrawy z różnych zakątków świata oraz letnie kino plenerowe!
MANUFAKTURA Ponad 27 hektarów XIX-wiecznego kompleksu fabrycznego Izraela Poznańskiego funkcjonuje dziś jako nowocze-
28
sna i rozrywkowa część miasta! Dawne imperium włókiennicze dzięki rewitalizacji otrzymało zupełnie nowe życie. Manufaktura to jedno z piękniejszych miejsc w Łodzi, gdzie możesz podziwiać niesamowite dziedzictwo przemysłowe miasta, jednocześnie korzystając z bogatej oferty kulturalnej, rozrywkowej, handlowej i gastronomicznej. W Manufakturze można spędzić właściwie cały dzień – udać się na zakupy, zjeść wyjątkowy posiłek w jednej z restauracji, zwiedzić pałac Poznańskiego, Muzeum Fabryki lub Sztuki ms2, obejrzeć film w kinie czy spektakl w teatrze, a nawet odpocząć na plaży, która jest jedną z letnich atrakcji kompleksu! Wakacyjna oferta Manufaktury obfituje w wydarzenia kulturalne, sportowe, muzyczne, które zachwycą każdego odwiedzającego.
KSIĘŻY MŁYN Imperium przemysłowe najbogatszego łódzkiego fabrykanta, Karola Scheiblera, jest miejscem, które zaintryguje cię niepowtarzalnym klimatem. To część miasta, w której życie toczy się w zupełnie innym tempie. Kompleks zabudowań pofabrycznych i willowych dziś pełni zupełnie inne funkcje niż kiedyś. Architektura dawnego osiedla robotniczego, skąpana w bujnej zieleni miejskiej, stanowi źródło inspiracji dla artystów i filmowców. Wśród najciekawszych miejsc należy wymienić Muzeum Pałac Herbsta – imponującą perłę łódzkich rezydencji fabrykanckich. W pałacu Scheiblera mieści się jedyne w Polsce Muzeum Kinematografii (dziś otwarte po gruntownym remoncie), w którym znajdziemy imponującą kolekcję kamer, aparatów fotograficznych, scenografii filmowych, projektorów i pamiątek po twórcach polskiego kina. Najcenniejszym eksponatem jest fotoplastikon, jeden z pięciu na całym świecie, stworzony przez Augusta Fuhrmanna. Księży Młyn stoi również otworem dla osób, które chcą spędzić wakacyjny czas wśród zieleni – na jego terenie znajduje się bowiem najstarszy park miejski – Źródliska, a także Palmiarnia, która zachwyci każdego turystę bogactwem egzotycznych roślin. ■
Punktami, których nie można pominąć, są OFF Piotrkowska oraz Piotrkowska 217, uznawane dziś za serca Łodzi alternatywnej.
OFF Piotrkowska 29
POLSKA NA WAKACJE
Piotrkowska
PRAKTYCZNE INFORMACJE Jak dotrzeć do Łodzi?
Gdzie zjeść?
POCIĄGIEM Łódź posiada bezpośrednie połączenia kolejowe m.in. z Warszawą (tylko 1,5 godz. podróży), Krakowem, Wrocławiem, Poznaniem, Gdańskiem, Szczecinem i Białymstokiem. Warto wiedzieć, że w Łodzi znajduje się kilka dworców. Największy z nich – Łódź Fabryczna – znajduje się w ścisłym centrum miasta, na obszarze Nowego Centrum Łodzi.
CENTRA GASTRONOMICZNO-ROZRYWKOWE
AUTOBUSEM Do Łodzi można przyjechać bezpośrednio m.in. z Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Lublina, Torunia czy Bydgoszczy. Autobusy dojeżdżają do dworców Łódź Fabryczna i Łódź Kaliska. Do Łodzi kursują m.in. FlixBusy. SAMOCHODEM Łódź jest jednym z najlepiej położonych miast w Polsce, jeśli chodzi o układ sieci drogowej. To właśnie w pobliżu niej przebiegają autostrady A1 i A2 oraz droga ekspresowa S8.
30
OFF PIOTRKOWSKA ul. Piotrkowska 138/140 www.fb.com/OFFPiotrkowska PIOTRKOWSKA 217 ul. Piotrkowska 217 www.piotrkowska217.pl
Gdzie spać? Niepowtarzalne miejsca noclegowe można znaleźć w naszej bogatej bazie pod adresem www.lodz.travel/noclegi – wybierz to, które cię zachwyci! Pełna oferta Łodzi, więcej praktycznych informacji i ogromny wybór pamiątek – to wszystko znajdziesz w Łódzkiej Informacji Turystycznej ul. Piotrkowska 28, tel. (+48) 42 208 81 81 oraz na portalu www.lodz.travel
POLSKA NA WAKACJE
JAK ZAPLANOWAĆ
WEEKEND W TORUNIU? ZDJĘCIA: OŚRODEK INFORMACJI TURYSTYCZNEJ
„Toruń ozdobnymi budowlami i pokryciem ceglanych dachówek tak cudownie jaśnieje, że niewiele miast może mu dorównać pięknością i wspaniałością” – tak pisał Jan Długosz w jednej ze swych kronik, i choć wieków od tamtej pory minęło już kilka, stwierdzenie to wciąż jest aktualne! Wspaniała atmosfera, liczne zabytki i kawał historii – właśnie to stanowi o wyjątkowości Torunia.
PIĄTEK: POPOŁUDNIE RELAKSACYJNE Przygodę z Toruniem zacząć można od spaceru romantycznymi uliczkami Starego Miasta. Znajdziemy tu miejsca idealne do odpoczynku po podróży w klimatycznych restauracjach bądź przytulnych kawiarniach. Szukając aktywnego wypoczynku, warto z kolei wieczorem wybrać się na drugą stronę Wisły. Po przekroczeniu mostu drogowego dotrzemy w pobliże tarasu widokowego, który szczególnie po zachodzie słońca oferuje wspaniały widok na gotycką panoramę.
SOBOTA: ZWIEDZANIE STAREGO MIASTA I SPACER PO BYDGOSKIM PRZEDMIEŚCIU Poszukiwanie smacznego śniadania lub porannej kawy najlepiej zacząć na starówce. Tutejsze restauracje dysponują bogatą ofertą śniadaniową. Zaraz potem można ruszyć szlakiem gotyckiej zabudowy. Spacer warto rozpocząć od Rynku Staromiejskiego, gdzie znajdziemy monumentalny średniowieczny ratusz. W jego sąsiedz-
32
twie łatwo dostrzec słynnego astronoma. To pomnik Mikołaja Kopernika, najznamienitszego obywatela miasta, urodzonego tu w 1473 roku. Dotrzemy nią do największego i najstarszego budynku na Starym Mieście – katedry św. Janów. To tu Kopernik został ochrzczony. Znajduje się tu również największy średniowieczny dzwon w Polsce. Dom Mikołaja Kopernika dzieli od katedry zaledwie 200 metrów. W tym miejscu astronom miał przyjść na świat. Skręcając z ul. Kopernika w ul. Ducha Św., dojdziemy do średniowiecznych murów miasta i Bramy Klasztornej.
Tuż obok chyli się ku ziemi słynna toruńska Krzywa Wieża. Idąc wzdłuż murów obronnych, mijać będziemy kolejne baszty i bramy, dotrzemy też do ruin zamku krzyżackiego. Stąd skierować się możemy w stronę Rynku Nowomiejskiego, przy którym znajdziemy piękny gotycki kościół św. Jakuba, albo przejść wzdłuż ul. Przedzamcze, mijając przy okazji figurkę toruńskiego smoka, z którym wiąże się ciekawa legenda. Kolejną częścią trasy może być spacer główną ulicą starówki – Szeroką. Doprowadzi nas ona do znanego już miejsca – pomnika Mikołaja Kopernika. Od zachodu ze Starym Miastem sąsiaduje Bydgoskie Przedmieście, gdzie znajdziemy liczne przykłady architektury XIX-wiecznej i międzywojennej, szczególnie na ul. Mickiewicza. Skręcając z niej w lewo, w jedną z odchodzących uliczek, dojdziemy do największego i najstarszego toruńskiego parku, znajdującego się przy ul. Bydgoskiej. Stąd możemy wybrać się w drogę powrotną na Stare Miasto. Trzymając się ul. Bydgoskiej, będziemy mijać niezwykłą zabudowę szachulcową oraz Ogród Zoobotaniczny, w którym warto się zatrzymać. Jego początki sięgają końca XVIII w.
kim stworzymy własny i niepowtarzalny wypiek zgodnie z dawną sztuką. Przed wyjazdem warto też zaopatrzyć się w pierniki w którymś ze sklepów sprzedających te specjały. Nie można również pominąć spaceru Bulwarem Filadelfijskim. To miejsce, w którym starówka styka się z wodami królowej polskich rzek. Ciągnące się ponad 1,5 km nabrzeże to idealny deptak na spokojną wyprawę. Nieopodal zacumowanych barek restauracyjnych znajdziemy taras stojący w miejscu przyczółka dawnej drewnianej przeprawy przez Wisłę, która spięła oba brzegi już w 1500 r. W sezonie turystycznym przy nabrzeżu cumuje statek wycieczkowy – może zabrać nas w 45-minutowy rejs, wzdłuż murów Starego Miasta. ■ To tylko wybrane atrakcje. Więcej na www.visittorun.com Opracowanie: Ośrodek Informacji Turystycznej
NIEDZIELA: WARSZTATY PIERNIKARSKIE Ostatni dzień pobytu w Toruniu dla tych, którzy jeszcze nie byli w tym miejscu, może być idealną okazją do odwiedzenia któregoś z muzeów piernika. Wszystkie oferują specjalne warsztaty, na których dowiemy się czegoś na temat historii piernikarstwa, odkryjemy dawne oraz współczesne przepisy, a przede wszyst-
33
z księgarskiej półki
PODGLĄDAJĄC WIELORYBY. HISTORIA I PRZYSZŁOŚĆ GIGANTÓW Z GŁĘBIN Zdumiewają swą niezrównaną wielkością, siłą i inteligencją, a jednocześnie są nieszkodliwe i nie stanowią dla nas żadnego zagrożenia. Najcięższy wieloryb waży więcej niż samolot pasażerski. Powietrze przechodzące przez jego płuca wystarczyłoby do wypełnienia połowy ciężarowej betoniarki, a ważące 200 kilogramów serce pompuje krew płynącą naczyniami o średnicy talerzy stołowych. Co tak naprawdę wiemy o tych niezwykłych zwierzętach? Jaka czeka je przyszłość? Czy mimo zachłanności i lekkomyślności człowieka zdołają przetrwać? Nick Pyenson postanowił opisać nieopisywalne – historie zwierząt, które większość życia spędzają w niedostępnych głębinach oceanu. Oprowadza nas po najdalszych zakątkach Ziemi, od mroźnej Antarktydy, przez Islandię – ziemię lodu i ognia, aż po mglistą pustynię Atakama. Poznaj historię majestatycznych stworzeń, które nie przestają fascynować! Oprawa twarda, format 14 x 21,5 cm, 320 s. Cena 49,90 zł COPERNICUS CENTER PRESS ccpress.pl
ZA MROCZNĄ RZEKĄ. JAK PRZETRWAŁEM PIEKŁO KOREI PÓŁNOCNEJ Masaji Ishikawa mieszka w Japonii, ale jako pół-Koreańczyk jest obywatelem drugiej kategorii. Gdy ma 13 lat, jego ojciec daje się skusić obietnicom rządu Korei Północnej. Na miejscu czeka ich edukacja, praca, wysoka pozycja społeczna, dobrobyt. Wraz z rodzicami i trzema siostrami Masaji wyjeżdża do nowej ojczyzny. Jest rok 1960. Kolejne lata okażą się brutalne, pełne bólu i cierpienia. Rodzinie Ishikawy będzie towarzyszyło ubóstwo, głód i ciągła indoktrynacja komunistycznego reżimu. Staną się przedstawicielami najniższej kasty społecznej. Władze zabronią im myśleć, ale nie zdołają zabronić im kochać. W tym nieludzkim świecie rodzinne więzi będą jedynym, co pozwoli im przetrwać. Do czasu. Po 36 latach Ishikawa decyduje się na samotną ucieczkę. Wstrzymuje oddech i wchodzi do okrytej ciemnościami rzeki, której drugi brzeg obiecuje ocalenie. Oprawa twarda, format 13,5 x 20,8 cm, 272 s. Przekład: Justyna Kukian. Cena 42,99 zł WYDAWNICTWO ZNAK HORYZONT znak.com.pl
SAMOTNY JAK SZWED? Najnowsza książka Katarzyny Tubylewicz to zbiór reportaży, esejów i rozmów na temat samotności – książka wciągająca, oryginalna i aktualna. Autorka opowiada o szwedzkich singlach, rodzinach i indywidualizmie, a także o szwedzkiej duchowości, która realizuje się najlepiej w odosobnieniu na łonie natury. Wraz ze swoimi rozmówcami dochodzi do tego, że to introwertykom łatwiej jest odnaleźć życiowe zadowolenie. W „Samotny jak Szwed?” jest miejsce dla samotności Pippi Långstrump i poety-noblisty, któremu nagle zabrakło słów. Autorka opowiada nie tylko o różnych spojrzeniach na temat samotności, ale także o swoich podróżach w poszukiwaniu kojarzących się z nią krajobrazów. Poetyckim i pięknym wizualnie uzupełnieniem tej historii są nastrojowe zdjęcia jej syna Daniela Tubylewicza z tak malowniczych miejsc jak Fårö, Gotlandia, Österlen i Bohuslän. Oprawa miękka ze skrzydełkami, format 14,5 x 20,5 cm, 272 s. Cena 44,90 zł WYDAWNICTWO WIELKA LITERA wielkalitera.pl
34
Do spaceru po stolicy Dolnego Śląska zachęcają wrocławscy blogerzy i influencerzy turystyczni. Elżbieta Dudek www.elcia.wroclaw.pl Facebook: www.facebook.com/Wroclawskie.Krasnale.by.Elcia Instagram: www.instagram.com/krasnalove_i_muralove
Wrocławskie krasnale Dane techniczne: Wzrost: 30 cm Materiał: brąz, spiż, gips, plastik i wyjątki np. karmel Ilość: 912 (720 Wrocław) 15.04.2021 Na ulicach Wrocławia można spotkać niezwykłe maleńkie pomniki– wrocławskie krasnale. Każdy z nich jest wyjątkowy i ma własną ścieżkę życia. Są jak ludzie – uzdolnieni w różnych dziedzinach. Reprezentują wrocławskie firmy, atrakcje turystyczne czy inne niezwykłe miejsca. Niektóre wędrują po świecie, opowiadając o naszym pięknym mieście. Inne spełniają dobre uczynki, angażując się w akcje charytatywne. Ich sława sprawiła, że stały się atrakcją turystyczną. Marcin Walencik Facebook: www.facebook.com/Mr.Wroclover Instagram: www.instagram.com/mr.wroclover Setki tysięcy turystów rokrocznie odwiedza Wrocław, a liczba ta stale rośnie. Większość z nich zwiedza nasze miasto na własną rękę, ale spora część odwiedzających korzysta z wycieczek z przewodnikami. Poznajcie zatem dwa z moich ulubionych miejsc we Wrocławiu, do których nie traficie z przewodnikiem.
Kolorowe podwórka przy Roosevelta Przekraczając bramy 5, 6 i 8 podwórek po obu stronach ul. Roosevelta, wejdziecie do niesamowitego świata przepełnionego malarstwem, rzeźbą i ceramiką. Ze ścian budynków spoglądają postacie znane ze światowych dzieł sztuki, magiczne i surrealistyczne, a także prehistoryczne stwory, przede wszystkim jednak portrety mieszkańców okolicznych kamienic, którzy zostali uwiecznieni na tym niezwykłym dziele, które zajmuje 1200 m2 po jednej stronie i 1600 m2 po drugiej stronie ulicy. Mieszkańcy są jednocześnie współtwórcami tego dzieła. Dziś z dumą witają zaglądających na podwórko turystów i chętnie opowiadają o muralach, a także o historii tego miejsca.
Serce z Rydygiera Pod adresem Rydygiera 43 na wrocławskim Nadodrzu odnajdziecie ceramiczną kompozycję w kształcie serca wykonaną przez okolicznych mieszkańców z ponad 400 kafli. Każdy kafel jest niepowtarzalny i ręcznie zdobiony, co czyni go małym dziełem sztuki. Jest to kolejny przykład, jak można wykorzystać pozytywną energię lokalnej społeczności i stworzyć możliwość artystycznego wyrażenia siebie. Selfie na tle tak wyjątkowego serca będzie wyglądać zjawiskowo. Monika Bronowicka www.dolnyslaskdlauli.pl Facebok: www.facebook.com/dolnyslaskdlauli Instagram: www.instagram.com/dolnyslaskdlauli/
Stare Jatki Wrocław ma wspaniałe ZOO z Afrykarium, ma krasnoludki, których turyści, i to nie tylko ci najmłodsi, z radością szukają. Wrocław ma
też Stare Jatki – jedyną zamykaną na noc uliczkę, na której niegdyś sprzedawano mięso, a znajdujące się przy niej malutkie, kolorowe kamieniczki mają zachowane do dziś bardzo głębokie piwnice, w średniowieczu służące za lodówki. Dziś miejsce masarzy zajęli artyści plastycy, a turystów przyciągają tu zarówno ich galerie, jak i niezwykły pomnik Ku czci Zwierząt Rzeźnych, przedstawiający naturalnej wielkości świnię z prosięciem, cielę, kozę, królika, koguta i gęś, a realizmu dodają mu kozie bobki i jajo. To miejsce ma szczególny urok i wiążą się z nim ciekawe historie, co we Wrocławiu nie jest rzadkie. Oczywiście krasnal Rzeźnik też tam mieszka.
metod budowlanych, aranżacji przestrzeni, części wspólnych i otoczenia budynków. Nowy styl budownictwa miał promować proste, pozbawione rozbudowanych dekoracji powierzchnie, które można budować szybko i tanio. Koncepcja zakładała, że mieszkania nie będą projektowane dla bezimiennego obywatela – mieszkania miały być powtarzalne, ale nie identyczne, dostosowane do konkretnego odbiorcy.
Bartosz Dziwak www.bartekwpodrozy.pl Facebook: www.facebook.com/bartekwpodrozypl Instagram: www.instagram.com/bartekwpodrozypl/
Okolice ZOO Turyści chętnie pojawiają się w tej części Wrocławia ich celem obowiązkowo są znajdująca się na liście światowego dziedzictwa UNESCO Hala Stulecia z malowniczą pergolą i multimedialną fontanną oraz oczywiście ZOO. Warto jednak poświęcić trochę czasu na jeszcze jedną, nieco mniej znaną atrakcję. Niewątpliwie jest nią WuWA (niem. Wohnung und Werkraum Ausstellung – wystawa Mieszkanie i miejsce pracy).Wrocław w latach 20. XX w. stał bowiem się areną ciekawego eksperymentu architektonicznego. W dzielnicy Dąbie powstało wzorcowe osiedle, które miało wskazać światu nowe trendy w budownictwie mieszkaniowym okresu międzywojennego. Jednak WuWA to nie tylko wystawa architektoniczna to również eksperyment społeczny. Zasiedlone przez artystów i inżynierów budynki miały być poligonem doświadczalnym dla nowych
Już dziś zaplanuj swój wymarzony urlop lub weekendowy pobyt w mieście spotkań na visitwroclaw.eu i zrealizuj go z bonem turystycznym dolnyslask.travel.pl.
dookoła świata
Kapadocja i Stambuł TEKST I ZDJĘCIA KATARZYNA JASZCZUK
40
Mam szczęście – w marcu, gdy pogoda w Polsce wciąż była kiepska, a mój poziom nastroju balansował na granicy źle-może być, dostałam zaproszenie na study tour organizowany przez TGA (Turkey Tourism Promotion and Development Agency) z okazji Dnia Kobiet. Podczas wyjazdu prezentowane były m.in. tradycyjne kobiece rzemiosła. Oczywiście cały program został podporządkowany wprowadzonej przez Turcję regulacji Safe Tourism i odbywał się z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa obowiązujących z powodu obecnej sytuacji epidemiologicznej.
41
dookoła świata
KAPADOCJA Lot do Kayseri, z przesiadką w Stambule, trwa łącznie 5 godzin. Do hotelu docieramy późną nocą, gdy temperatura oscyluje wokół zera stopni Celsjusza. Nocą mroźne powietrze w tym górzystym terenie potrafi nieźle dać w kość. Nasze pokoje są umiejscowione w jaskiniach. Początkowa obawa, że będzie w nich zimno, okazuje się bezpodstawna – w pokoju jest bardzo ciepło i przytulnie. Gdzieniegdzie z sufitu sypie się piasek, ale przecież śpię w jaskini – uznaję to więc za ciekawą atrakcję. Dopiero o poranku jestem w stanie ocenić hotel i jego otoczenie – i jest efekt wow! Nic dziwnego, że noclegi w skalnych hotelach już same w sobie są dużą atrakcją podczas pobytu w Kapadocji. Kto nie chciałby spędzić nocy w skalnej jaskini? Kapadocja to miejsce, gdzie historia i natura stykają się ze sobą w niezwykle malowniczy sposób. Tufowe formacje skalne, ukształtowane w grzybki i stożki przez trwające tysiące lat procesy erozyjne, tworzą niesamowity krajobraz, trochę jak z innego świata. Słynne kominy, w których dawniej ludzie drążyli jaskinie służące im za schronienie, są obecnie pod ochroną państwa jako dziedzictwo kulturowe. Większość jest niezamieszkana, ale można jeszcze spotkać ludzi, którzy w nich żyją, tyle że oczywiście jaskinie są już przystosowane do dzisiejszych warunków. W wielu mieszczą się teraz także hotele. W skałach rzeźbiono dawniej również kościoły, czym zajmowali się wczesnochrześcijańscy mnisi. Wspaniałym miejscem, w którym można zwiedzać skalne świątynie, jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO Park Narodowy Göreme. W tym znajdującym się na świeżym powietrzu muzeum znajduje się około 350 wykutych w skale kapliczek i świątyń pochodzących z czasów bizantyjskich. W wielu z nich wciąż możemy podziwiać dobrze zachowane freski.
42
Region Kapadocji słynie także z podziemnych miast, drążonych przez uciekających przed najeźdźcami mieszkających tu chrześcijan. Ciekawostką jest to, że prawdopodobnie wiele tych miast wciąż pozostaje nieodkrytych – co jakiś czas można jedynie przeczytać w mediach, że przypadkowo odnaleziono kolejne podziemne tunele i korytarze. Następny punkt na mapie Kapadocji to dolina Paşabağ, zwana też „doliną mnichów”. Słynie z wielkich formacji skalnych w kształcie kominów, które robią wrażenie zarówno gdy patrzymy na nie z oddalonych punktów widokowych, jak i wtedy, gdy spacerujemy pośród nich. W tym miejscu można spotkać wielu instagramerów próbujących uchwycić piękno tego miejsca w kadrach swoich smartfonów.
Tufowe formacje skalne, ukształtowane w grzybki i stożki przez trwające tysiące lat procesy erozyjne, tworzą niesamowity krajobraz, trochę jak z innego świata.
43
dookoła świata
Turcja słynie także z dywanów. Muszę przyznać, że nie lada atrakcją była dla mnie wizyta w warsztacie w Avanos i podglądanie, jak kobiety tworzą te kunsztowne rękodzieła. Powstanie jednego dywanu wymaga bardzo dużo czasu i pracy ze strony twórczyni, nic więc dziwnego, że ceny tych dywanów nie są małe. Płaci się za jakość.
FOTO: TÜRKIYE TGA
Jeśli nie gustujemy w dywanach, a chcielibyśmy przywieźć z Kapadocji jakąś charakterystyczną pamiątkę, warto postawić na ceramikę. Miasteczko Avanos słynie na całym świecie ze swoich ceramicznych wyrobów powstających z łatwo dostępnej w tym rejonie glinki. Wyroby są przepiękne i różnorodne. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.
44
Nie ma chyba osoby obecnej w social mediach, która nie kojarzy zdjęć z lotu balonem nad Kapadocją. To właśnie ta atrakcja przyciąga do historycznego regionu środkowej Turcji najwięcej turystów. I nie ma się co dziwić, słynne kamienne formacje robią ogromne wrażenie, a co dopiero widziane z lotu ptaka. My niestety mieliśmy pecha – z powodu zbyt silnego wiatru nie mogliśmy odbyć lotu balonem, bo bezpieczeństwo jest tutaj najważniejsze. Trochę się zawiodłam, ale przynajmniej będę miała powód, by jeszcze do Kapadocji wrócić.
STAMBUŁ
FOTO: OMER HAKTAN, UNSPLASH
To moja druga wizyta w Stambule i po raz drugi mnie urzekł. Jest coś niezwykłego w tym leżącym na styku dwóch kontynentów największym mieście Turcji. Z jednej strony bardzo nowoczesne, z drugiej czuć w nim nutę orientalnej egzotyki. Chodząc głównymi ulicami, masz wrażenie, że jesteś w dużym europejskim mieście, a gdy zanurzysz się w mniejsze uliczki bądź między stragany na Targu Przypraw (Misir Çarşisi) – czujesz się jak w bajce o Aladynie. Zapachy przypraw delikatnie drażnią zmysł powonienia, kolory rozbudzają wyobraźnię. No i oczywiście smaki – każdy foodie będzie zachwycony Stambułem.To właśnie tu zjesz najlepszego iskendera – kebaba z grillowanej jagnięciny, polewanego roztopionym masłem, z dodatkiem sosu pomidorowego i kremowego jogurtu, skosztujesz lahmacun, czyli przypominającego pizzę cieniutkiego placka z mięsnym nadzieniem,czy też kumpir - zapiekanego ziemniaka ze smakowitymi dodatkami. Będąc w Turcji, musisz też spróbować çay, czyli gorącej herbaty podanej w malutkich uroczych szklaneczkach w kształcie tulipana. Çay w Turcji pije się od rana do wieczora, wszędzie – w pracy, w domu, na ulicy. A na deser warto skosztować tradycyjnej baklavy (od wyboru nadzienia można dostać zawrotu głowy) oraz sahlep – napoju przygotowanego ze sproszkowanej bulwy storczyka, na mleku, z dużą ilością cynamonu.
45
dookoła świata
Oczywiście w Stambule, oprócz wrażeń kulinarnych, czekają także na turystów atrakcyjne miejsca do zwiedzania. Słynna XIV-wieczna wieża Galata, z której roztacza się panoramiczny widok na miasto, to obowiązkowy punkt programu. Bądźmy przygotowani na sporą kolejkę i dość długi czas oczekiwania, ale warto. Widok z punktu widokowego na szczycie tej 63-metrowej wieży jest niepowtarzalny. Polecam też rejs Bosforem, koniecznie z przewodnikiem, który zdradzi ciekawe informacje o mieście i jego bogatej historii. Poza tym warto po prostu zanurzyć się w uliczki miasta i odkrywać małe sklepiki z przyprawami, słodyczami, materiałami i mnóstwem innych rzeczy. Myślę, że do Stambułu można przyjeżdżać wiele razy i za każdym razem odkrywać coś nowego. To miasto tętni życiem od setek tysięcy lat i wciąż się zmienia, więc liczę na to, że jeszcze niejeden raz mnie zaskoczy. ■
46
www.sztynort.pl @sztynort facebook.com/nowy.sztynort
ŻEGLARSTWO | WYPOCZYNEK | LOKALNA KUCHNIA
Czy rower faktycznie jest odpowiedzią na nadmierną emisję CO2?
48
FOTO: NICOLAS SAVIGNAT, UNSPLASH
TRAVEL & EKOLOGIA
FOTO: SHUTTERSTOCK
TEKST JULIA PIĄTKOWSKA, KIEROWNIK BIURA MARKETINGU I KOMUNIKACJI, RESPECT ENERGY
Walka ze śladem węglowym już na stałe wpisała się w świadomość odpowiedzialnych konsumentów, dlatego też szczególnie młodsze pokolenia zaczynają szukać alternatyw eko w przestrzeni miejskiej. Jednym z najbardziej doskwierających środowisku sektorów jest transport, który przez nieformalnych aktywistów działających na rzecz potrzeb planety zaczyna być postrzegany jako niemała bolączka, głównie w dużych aglomeracjach. Stąd też rosnąca popularność idei smart city, tzw. miasta 15-minutowego, i w końcu – rowerów. Czy to jednak wystarczy, aby skutecznie powstrzymać ślad węglowy? ROWER SYMBOLEM POLSKICH MIAST? Badania zespołu ARC Rynek i Opinia jeszcze sprzed 3 lat mówiły o regularnych wzrostach liczby Polaków, którzy przesiadają się na niskoemisyjne jednoślady. W tej grupie znalazło się około 40 proc. społeczeństwa, z czego prym wyraźnie wiodą panie (41 proc.). Powyższe dane mogą napawać pewnym optymizmem, biorąc poprawkę na rosnącą popularność zakupu samochodów na własność (nie trzeba przy-
pominać, że nieco bardziej ekologiczną alternatywą jest car-sharing). Jednak większa część Polaków nie uważa, że rowery mogą być realnym rozwiązaniem komunikacyjnym. Według raportów Głównego Urzędu Statystycznego tylko 1/4 z nas decyduje się na regularne dojeżdżanie do pracy czy szkoły właśnie rowerem, a przeważająca część (bo aż 87 proc.) widzi w tym środku transportu raczej okazję do rekreacji, a nie użytkowania na zasadzie daily-basis.
49
AB
AY
FOTO: TRAC VU, UNSPLASH
TRAVEL & EKOLOGIA
F
O OT
:P
IX
Szkoda, ponieważ w przestrzeni miejskiej to właśnie rower stanowi kompleksową odpowiedź na zagrożenie emisyjne ze strony sektora transportowego. W Amsterdamie, Kopenhadze czy na ulicach Barcelony nie dziwi widok całych rodzin (nawet z niemowlętami), które konsekwentnie, dzień w dzień realizują swoje obowiązki właśnie na jednośladach. W tych aglomeracjach za takim stylem życia przemawia faworyzująca mniejsze pojazdy infrastruktura. W Polsce mamy z tym niemały problem, i choć wydawać by się mogło, że np. Warszawa jest w stanie zagwarantować cyklistom dogodne warunki do jazdy, to mieszkańcy stolicy wcale nie są w rowerowej czołówce kraju. Najchętniej na ten środek transportu stawiają rezydenci Opola (85 proc.), Wrocławia (84 proc.), Łodzi (83 proc.) oraz Szczecina,
50
Krakowa i Olsztyna (po 82 proc.). Czy jest więc szansa na większą popularyzację rowerów? Tak, a gra jest jak najbardziej warta świeczki.
CYKLIŚCI VS ŚLAD WĘGLOWY Według badań zespołu prof. Christiana Branda z Uniwersytetu Oxfordzkiego, wybierając rower raz dziennie (zamiast samochodu), jesteśmy w stanie zmniejszyć średnią emisję CO2 na osobę aż o 67 proc. Dla porównania roczny ślad węglowy generowany przez statystycznego Polaka to około 10 ton, z czego na dwutlenek węgla przypada blisko 8 ton, a na inne gazy cieplarniane, takie jak metan czy podtlenek azotu, pozostałe 2 tony (dane banku BNP Paribas). Ponadto potencjał zmiany przyzwyczajeń transportowych jest spory, ponieważ w realiach europejskich z samochodu korzystamy częściej w przypadku wyjazdów wakacyjnych lub zakupowych.
Szlak Przyrody Województwa Śląskiego przyroda.slaskie.travel Graniczne Meandry Odry fot.M.Giba
Naturalnie, że Śląskie! Szlak Przyrody Województwa Śląskiego tworzą miejsca o wyjątkowych walorach przyrodniczych: rezerwaty, zespoły przyrodniczo-krajobrazowe, parki, tereny zielone i wiele innych będących dla turystów odkryciem!
Żabie Doły, Śrubita, Bagna nad Białą Przemszą, Suchogórski Labirynt Skalny, Sokole Góry, Malinowska Skała, Obserwatorium Nietoperzy, Przełom Warty, Jeziora Pogoria. Gotowi na więcej? Ponad 1/ miejsc na szlaku sprzyjających wypoczynkowi na łonie natury. Zobacz listę na www.przyroda.slaskie.travel
5 części regionu: Beskidy, Śląsk Cieszyński, Jura Krakowsko-Częstochowska, Metropolia GZM, Kraina Górnej Odry. Gotowe propozycje wycieczek po ka.dej czę'ci województwa na Szlaku Przyrody oraz okolicznych atrakcjach! Arboretum Bramy Morawskiej fot.M.Giba
Rysianka fot .Radosław Szczepanek
Oficjalny portal turystyczny województwa śląskiego:
Góra Biakło
Na Szlak Przyrody zapraszają:
O ile pierwsza kategoria jest o wiele bardziej odporna na ekorewolucję, to już szybkie przejażdżki do sklepów jednośladem są jak najbardziej w zasięgu polskich możliwości. Naukowcy z Oxfordu szacują, że stała zmiana przyzwyczajeń „tylko” 10 proc. populacji mogłaby doprowadzić do zmniejszenia emisji o 10 proc. Niewątpliwie jazda na rowerze stała się w ostatnich latach synonimem ekologicznej rewolucji w przestrzeni miejskiej. Powinna być wspierana, bo poprzez nasze wybory możemy wpływać na redukcję CO2 . ■
52
FOTO: DAVID MARCU, UNSPLASH
TRAVEL & EKOLOGIA
TWOJE IDEALNE WAKACJE W CHORWACJI!
S
un Gardens Dubrovnik, to wiodący pięciogwiazdkowy kurort w Chorwacji i członek The Leading Hotels of the World, oferuje znakomity wybór 201 nowoczesnych pokoi hotelowych i apartamentów oraz 207 luksusowych rezydencji, w których panuje wyjątkowy urok wybrzeża Adriatyku. Położenie kurortu przy plaży, zaledwie 11 kilometrów od Starego Miasta w Dubrowniku, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, stanowi idealne miejsce do odkrywania i cieszenia się wszystkim, co ma do zaoferowania region. Ukazując atmosferę tradycyjnej dalmatyńskiej wioski, ośrodek oferuje doskonałą ucieczkę od codziennego życia, umożliwiając parom i rodzinom relaks i ponowne połączenie się w idyllicznej oazie.
Naturalna żwirowa plaża kurortu otoczona jest piękną, nietkniętą przyrodą, co daje ekskluzywny śródziemnomorski klimat. Strefa VIP oferuje zaciszną część wypoczynkową, a także spersonalizowane usługi i udogodnienia. Do wyboru są również trzy baseny ze słodką wodą – dedykowany rodzinny basen Sunset Pool i Lemonia Pool z pięknymi elementami wodnymi, dedykowany basen dla dzieci i fantastyczny bar lub basen Marina tylko dla dorosłych – idealnie zaciszny dla par na relaks w chorwackim słońcu. W nagrodzonym Spa o powierzchni 3000 mkw. Goście mogą korzystać z rytuałów SPA na twarz, pielęgnacyjnych zabiegów na ciało lub kojących masaży ciała dostosowanych do indywidualnych potrzeb. Centrum Spa obejmuje basen do hydroterapii, indywidualne gabinety zabiegowe, strefę relaksu z przepięknymi widokami, relaksujący 18-metrowy basen w kształcie laguny, wannę z hydromasażem do talasoterapii oraz wybór saun. Sun Gardens Dubrownik to także idealne miejsce dla miłośników sportu i fitnessu. Goście mogą poćwiczyć we w pełni wyposażonej siłowni i wybierać z szerokiej gamy zajęć wewnątrz i na świeżym powietrzu, takich jak piłka nożna pięcioosobowa, tenis, squash, ścianka wspinaczkowa i zajęcia grupowe. Miłośnicy przyrody i przyrody mogą również skorzystać z kilku ekscytujących tras wokół ośrodka, idealnych do uprawiania turystyki pieszej i rowerowej.
Sun Gardens Dubrovnik zobowiązuje się do zapewniania wyjątkowych usług w bezpiecznym środowisku, dlatego wprowadzono szereg protokołów dotyczących bezpieczeństwa i czystości, aby zapewnić dobre samopoczucie gości. Dyskretna elegancja i wysoki komfort charakteryzują przestronne pokoje i apartamenty w kurorcie, z których wszystkie oferują wyjątkowe udogodnienia i oferują niesamowite widoki z prywatnego tarasu lub balkonu. Idealne dla rodzin lub przyjaciół podróżujących razem, przestronne i komfortowe rezydencje z jedną, dwiema i trzema sypialniami posiadają w pełni wyposażoną kuchnię, przytulne salony z balkonami lub tarasami z widokiem na śródziemnomorskie ogrody lub wspaniałe widoki na morze. Bogate wyposażenie kurortu obejmuje zaciszną plażę, trzy odkryte baseny, nagrodzone światowej klasy spa, centrum sportowe, różnorodne restauracje i bary, klub dla dzieci i sklepy detaliczne.
Aby uzupełnić pobyt gości w Dubrowniku, działające na miejscu biuro podróży organizuje różne jednodniowe lub pół dniowe wycieczki, dostosowane do indywidualnych preferencji, a także wynajem jachtów i wycieczki statkiem na pobliskie wyspy. ■ www.sungardensdubrovnik.com
NA RYNKU
Rowerowe rozmaitości
Granite Stash to superlekki i funkcjonalny rowerowy multitool, który można ukryć w rurze sterowej. Instalacja jest szybka i łatwa, nie wymaga wybijania gwiazdki steru czy gwintowania ani specjalnych wsporników. Samo narzędzie wielofunkcyjne rozkłada się na dwie części, jedną z kluczem imbusowym 2, 2,5, 3, 4, 5 i 6 mm oraz wkrętakiem Torx T25 i śrubą z płaskim łbem. Drugi element zawiera cztery rozmiary klucza do nypli i kluczyk do zaworu Presta. Jest kompatybilny z rurą sterową o średnicy 30 mm. Cena: ok. 180 zł rowertour.com
Zapięcie rowerowe Bordo 5900+ oferuje wysoki stopień ochrony przed zrywaniem. Panele oraz wszystkie pozostałe elementy wykonane zostały ze stali hartowanej. Solidność wykonania idzie w parze z niewielką wagą – 1370 g. Zaletą jest bardzo prosty i wygodny montaż – dzięki paskom na rzepy bądź poprzez śruby przykręcane do uchwytu na bidon. W zestawie jest wygodne etui oraz dwa klucze. Cena: 239,99 zł kross.eu
Praktyczna sakwa rowerowa 2 w 1 marki Wozinsky do zamontowania na ramę jest jednocześnie podręcznym schowkiem oraz pokrowcem na smartfon. Dzięki dużej pojemności (1,5 litra) nie musimy psuć sobie komfortu jazdy wypchanymi kieszeniami. Wyposażony w przezroczyste okienko odczepiany pokrowiec umożliwia korzystanie z telefonu (o wymiarach 18 x 9 cm maks.) w podróży, jako nawigacji czy też odtwarzacza muzycznego, bo torba posiada wyjście na słuchawki. Cena: 69 zł hurtel.com
Rower elektryczny BMW Active Hybrid z silnikiem Brose Drive S Alu i w pełni zintegrowanym akumulatorem litowo-jonowym (Li-ion) w dolnej rurze. Daleki zasięg jest możliwy dzięki akumulatorowi 600 WH. Ma hydrauliczne hamulce tarczowe z przodu i z tyłu, specjalne siodełko eZone (Selle Royal) i ergonomiczne uchwyty kierownicy. Zintegrowany system oświetlenia LED znajduje się w tylnym błotniku. Waga to 23,5 kg. Cena: 17 800 zł bmwsklep.pl
Power Pack Hama PD 20-HD to lekki i pojemny (20000 mAh) bank energii, gwarantujący nawet do 135 godzin dodatkowego zasilania smartfona lub innego urządzenia mobilnego. Znajdziemy w nim dwa gniazda ładowania USB, dzięki którym można naładować dwa rodzaje sprzętu jednocześnie. Technologie Power Delivery i Qualcomm 3.0 zapewniają szybkie i bezpieczne zasilanie energią. Lampka LED informuje o stanie naładowania powerbanku. Cena: ok. 120 zł hamamobile.pl
54
GIANT-BICYCLES.COM
WYPOCZYWAĆ Z KLASĄ
Na Zanzibar, ale gdzie? OPRACOWANIE REDAKCJA
ZDJĘCIA MATERIAŁY PRASOWE
Wybór kierunku podróży to dopiero połowa sukcesu. Choć urlop na Zanzibarze niemal zawsze należy do udanych, warto zadbać o to, by był naprawdę wyjątkowy. Przygotowaliśmy krótki przegląd 6 wyjątkowych hoteli, które zachwycą każdego – wybór wciąż będzie trudny, ale na pewno udany. KARIBU KUPAGA VILLAS Zanzibar sam w sobie jest niemalże rajem na ziemi, ale jeśli chcecie poczuć prawdziwego ducha tego miejsca i zapamiętać wszystko to, co najlepsze, powinniście wybrać hotel butikowy Kupaga Villas. Obiekt położony w miejscowości Jambiani na wyspie Unguja powstał z prawdziwej miłości do tego miejsca, by podkreślić jego ducha – tu króluje śmiech i radość z życia! Każdy pokój ma niemal bezpośredni dostęp do malowniczej białej plaży. Jeśli woda będzie nieco za zimna, zawsze można skorzystać z basenu lub leżaków i parasoli. Chłodne
56
wieczory warto spędzić w znakomitej restauracji lub rozgrzewającym barze. W swoim pokoju możecie korzystać ze wszystkich udogodnień, do których przyzwyczaiły was nowoczesne hotele na całym świecie, takich jak klimatyzacja, darmowe wi-fi oraz doskonale wyposażone łazienki z prysznicami i podwójnymi umywalkami. To idealna oferta na wyjazd dla dwojga, ale nie tylko – niezwykle uprzejma i pomocna obsługa zorganizuje dla was dodatkowe łóżka za niewielką opłatą. kupagavillas.com
ALUNA PAJE To nie jest kolejny zwyczajny hotel w Paje. Ten nowoczesny obiekt został zaprojektowany tak, aby każdy z gości był maksymalnie zadowolony z pobytu. Centralny punkt stanowi otoczony palmami basen oraz sąsiadujący z nim bar. Po obu stronach stoją dwa budynki hotelu, z ogólnodostępnymi tarasami na dachach. Pod ziemią, wokół basenu, znajduje się recepcja oraz podziemne przejście, prowadzące niemal bezpośrednio na plażę. Taka organizacja przestrzeni daje poczucie otwartości, integracji i spójności, dzięki któremu już
po kilku godzinach można się tu poczuć jak w domu. Architektura to oczywiście nie wszystko. Doskonałe wyżywienie i wspomniany już bar sprawiają, że goście nie czują potrzeby szukania nowych smaków poza hotelem, choć zdecydowanie warto odwiedzić pobliski rynek w Paje. Pokoje są niezwykle przytulne i wykończone w wysokim standardzie. Każdy z nich ma wyjście na taras lub plac wokół basenu. To miejsce budzi prawdziwy zachwyt wśród gości. alunazanzibar.com
57
WYPOCZYWAĆ Z KLASĄ
MR. KAHAWA THE WATERFRONT The Waterfront, czyli „nabrzeże”, to obiekt położony w Paje – tętniącym życiem miasteczku, które zachwyca swoją różnorodnością oraz bogatą ofertą rozrywkową i gastronomiczną. Jeśli naprawdę chcecie zakosztować kultury Zanzibaru i przeżyć jak najwięcej, trudno o lepsze miejsce. Do dyspozycji odwiedzających oddano 20 domków, otoczonych tropikalnym ogrodem oraz oczywiście bajeczną plażą. W każdym apartamencie znajduje się garderoba, łazienka, weranda lub patio oraz wiele innych udogodnień. Wszystko – od architektury
58
aż po kosmetyki w łazience – utrzymane jest w stylu wyspy Unguja. Możecie poczuć się jej mieszkańcami i żyć duchem Hakuna Matata! W tym fantastycznym gąszczu roślin, dającym wytchnienie w upalne dni, znalazło się też miejsce na basen oraz restaurację, serwującą m.in. znakomite regionalne kawy. Marka Mr. Kahawa, jak sama nazwa wskazuje, zaczynała właśnie jako maleńka kawiarnia, która od 2015 roku zdobyła szereg nagród i tysiące zadowolonych klientów. waterfrontzanzibar.com
ZANZIBAR SERENA HOTEL Przenieśmy się na wschodnią stronę wyspy Zanzibar. Stone Town można nazwać Starówką Zanzibaru – najstarszą częścią największego miasta archipelagu, w dodatku znajdującą się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Brzmi zachęcająco? To nie koniec. W samym sercu Stone Town znajduje się hotel Serena, mieszczący się w dwóch pieczołowicie odrestaurowanych budynkach z XVIII oraz XIX wieku. Pobyt w tym obiekcie gwarantuje, że staniemy się częścią tego miasta i nigdy go nie zapomnimy. Każdy z 51 pokoi został
przygotowany z niezwykłą dbałością o komfort i klimat zgodny z duchem ubiegłych stuleci. Widok na ocean z prywatnego balkonu w połączeniu z wykwintnym pałacowym wystrojem pozwalają prawdziwie zanurzyć się w istocie i historii tego miasta. Tu nie ma miejsca na półśrodki. Restauracja z owocami morza na tarasie, bankiety w stylu suahili oraz występy zespołów Taarab w barze – to wszystko sprawia, że goście naprawdę stają się częścią tutejszej historii i kultury. serenahotels.com/serenazanzibar
59
WYPOCZYWAĆ Z KLASĄ
PAJE BEACH APARTMENTS Ten niewielki obiekt skupia się na bezkompromisowym luksusie oraz sportach wodnych. To doskonała propozycja dla miłośników nurkowania, surfingu i kitingu, ale nie tylko. Do aktywnego wypoczynku zachęca pięciogwiazdkowa, wielokrotnie nagradzana szkoła nurkowania Buccaneer PADI, a także wypożyczalnia sprzętu Aquaholics Kite & Surf, oferująca profesjonalny instruktaż dla wszystkich amatorów szaleństwa nad powierzchnią wody. Oczywiście nikt nie zabroni gościom rozłożyć się na leżakach obok basenu i obserwować
60
kitesurferów z bezpiecznej odległości. Świetna restauracja Ocean dostarcza rozkoszy dla podniebienia – posiłki na plaży i wyjątkowe koktajle naprawdę zapadają w pamięć. Po wszystkim pozostaje już tylko wrócić do jednego z przestronnych, wyposażonych w najwyższym standardzie pokoi, by nabrać sił na kolejny dzień pełen wrażeń. Widok z okien i balkonów będzie wam towarzyszył jeszcze bardzo długo po powrocie – być może do czasu, aż wrócicie do Paje Beach w przyszłym roku. pajebeachapartments.com
MVUVI BOUTIQUE HOTEL Strona internetowa tego hotelu mówi jasno: to raj na ziemi. Jeśli uważacie, że to duża przesada, to znaczy, że jeszcze tu nie byliście. Ten obiekt został od początku do końca stworzony tak, by podkreślać wszystkie uroki Zanzibaru – od piękna natury aż po lokalny styl życia. Już w samych pokojach znajdują się niezliczone smaczki, które budują klimat tego miejsca: to chociażby wykończenie z kamienia, bambusa oraz drewna odzyskanego ze starych łodzi rybackich. Nie wyobrażajcie sobie jednak spartańskich warunków – wygoda jest tu na pierwszym miejscu, a typowa
dla Zanzibaru gościnność nie opuszcza gości na krok. Przestronne pokoje z własną łazienką i balkonem to świetny początek. Dalej jest tylko lepiej. Biała plaża Kiwengwa, podobnie jak cała miejscowość, emanują spokojem i pięknem. Co ważne, w Mvuvi Boutique Hotelznajduje się tylko 8 pokoi – to spokojne miejsce, pełne ducha suahili, które pozwala uciec od codziennych trosk. Ostatnim krokiem do zanurzenia się w tym świecie jest wizyta w tutejszej restauracji. ■ zanzibar-mvuvi-resort.com
61
rozmaitości
Ciekawostki ze świata Archeolodzy odkryli w Pompejach stragan z ulicznym jedzeniem, zasypany podczas wybuchu Wezuwiusza w 79 roku naszej ery. Okazało się, że antyczna „garkuchnia” pokryta jest doskonale zachowanymi malowidłami przedstawiającymi zwierzęta. Dwa tysiące lat temu w tym miejscu serwowano jedzenie i napoje, podobnie jak dziś w wielu krajach, np. azjatyckich. Odkryto resztki pokarmów znajdujących się w pojemnikach z terakoty. Naukowcy znaleźli także misę z brązu do napojów, ceramiczne naczynia do gotowania oraz butelki na wino i amforę. Ówcześnie w Pompejach, oddalonych o 23 km od Neapolu, żyło ok. 13 tysięcy ludzi. W pobliżu znaleziono też szkielet mniej więcej 50-letniej ofiary wspomnianego wybuchu. Szczątki zostały mocno uszkodzone przez buszujących w tym miejscu złodziei. Ruiny Pompejów zostały odkryte w XVI wieku, a wykopaliska ruszyły około 1750 roku. Do dziś odkopano mniej więcej 2/3 dawnego obszaru miasta.
FOTO: PARCO ARCHEOLOGICO DI POMPEI
STREET FOOD SPRZED 2 TYS. LAT
FOTO: GREGORY H. REVERA, WIKIPEDIA
KRATERY KSIĘŻYCA POLICZONE
62
Astronomowie dokładnie zmierzyli i policzyli wszystkie kratery naszego naturalnego satelity. Dokonano tego przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Teraz wiadomo, że na Srebrnym Globie znajduje się 109 956 kraterów. Specjalny program komputerowy określił nawet wiek blisko 20 tys. tych formacji. Okazało się, że najstarsze z nich mają aż 4 miliardy lat, czyli niewiele mniej niż Ziemia. System badawczy zlokalizował nie tylko małe kratery, które dotychczas umykały uwadze badaczy, ale i pozostałości po prawdziwych gigantach, których średnice liczyły od 300 do 550 kilometrów! Zastosowana metoda okazała się na tyle skuteczna i precyzyjna, że teraz naukowcy planują w podobny sposób zbadać Marsa.
Mające bardzo długą tradycję w Polsce bartnictwo zostało umieszczone na liście reprezentatywnej niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości. To już druga polska specjalność wyróżniona w ten sposób, po szopkarstwie. Kulturę bartniczą tworzy wiele połączonych ze sobą elementów, takich jak podtrzymywane od stuleci tradycje, wiedza czy wierzenia związane z tą najbardziej zbliżoną do naturalnej hodowlą dzikich pszczół. Odbywa się ona w barciach, czyli żywych pniach drzew, oraz w ściętych pniach – tzw. ulach kłodowych. Żyjących w nich pszczelich rodzin nie stymuluje się do zwiększonej produkcji miodu i nie ingeruje się w cykl ich życia. Kultura bartnicza przechodzi z pokolenia na pokolenie poprzez przekazy rodzinne oraz bractwa zrzeszające mistrzów tej profesji. Warto wiedzieć, że każdy bartnik ma własny znak, którym „podpisuje” drzewa będące pod jego opieką.
FOTO: AMIKOSIK, WIKIPEDIA
BARTNICTWO NA LIŚCIE UNESCO
CYFROWA WALUTA W CHINACH Cyfrowy juan ma docelowo zastąpić tego „fizycznego”. Chińskie władze planują całkowite wycofanie tradycyjnego juana, choć będzie to proces przeprowadzany stopniowo. W odróżnieniu od bitcoina czy ethereum cyfrowy juan nie jest kryptowalutą, ale łatwą w obsłudze walutą klasyczną, tyle że w cyfrowej formie. Zamiast promować zdecentralizowane i anonimowe systemy w stylu kryptowalut, juan jest centralnie sterowany i kontrolowany przez Bank Ludowy Chin. Użytkownicy dokonują operacji przez aplikację albo kartę, która nie wymaga łączności online. Do tej pory oprogramowanie zostało już pobrane kilkaset tysięcy razy, a osoby decydujące się na korzystanie z niego dostają niewielkie ilości cyfrowej waluty, aby przetestować działanie systemu w wyznaczonych miejscach. Po testach przyjdzie czas na stopniowe zwiększanie udziału cyfrowej waluty, aż do momentu, kiedy całkowicie zastąpi ona tradycyjną. Planowane jest też rozszerzanie zasięgu nowej cyfrowej waluty na inne kraje, co ma umożliwić szybsze i tańsze przelewy międzynarodowe dla konsumentów i biznesu. ■
FOTO: UNSPLASH
Opracowanie: Renata Nawrocka
63
TRAVEL & ŚWIAT
HOUTOUWAN wioska, którą przejęła natura TEKST RAFAŁ NOWICKI
64
FOTO: WIKIPEDIA
FOTO: UNSPLASH
Nazywane „wioską duchów” niewielkie Houtouwan niegdyś było pełne życia. W szczytowym momencie mieszkało tutaj dwa tysiące osób. Osadę w końcu lat 90. ubiegłego wieku opuścili ludzie. Niebawem do zapomnianego miejsca wprowadziła się natura i objęła je całkowicie w swoje posiadanie, oplatając wszystko pnączami winorośli i bluszczu.
J
edynie kilkanaście spośród blisko 400 wysp w archipelagu Shengsi pozostaje niezamieszkanych przez ludzi. Właśnie wśród nich jest wyspa Shengshan, gdzie znajduje się wioska, którą mieszkańcy opuścili pod koniec ubiegłego wieku.
FOTO: OCEANFISHING, WIKIPEDIA
Na początku lat 90. coraz więcej rybaków (ta profesja dominowała wśród mieszkańców Houtouwan) zaczęło porzucać ciężką pracę na morzu na rzecz pracy w fabrykach, stoczniach i branży turystycznej. Zachęcały do tego lepsze perspektywy zarobkowe oraz postępująca urbanizacja. Ludzie migrowali w głąb lądu, pozostawiając swoje domostwa na pastwę losu i natury. Większość byłych mieszkańców przeprowadziła się do położonego niedaleko (ok. 70 km) Szanghaju. Powodem takich decyzji były głównie kwestie ekonomiczne (rozwój gospodarczy Chin zrobił swoje) i organizacyjne. Zmiana pracy to jedno, ale mieszkańcy musieli również zmagać się z brakiem regularnych do-
staw żywności i problemami z elektrycznością. Życie w wiosce nie było łatwe... Na przestrzeni lat opuszczona wioska zaczęła zarastać bujną roślinnością, a matka natura przekształciła krajobraz nie do poznania. Dziś w wiosce mieszka zaledwie garstka osób. Zdecydowanie więcej jest tutaj turystów, dla których zielone miasteczko stało się główną atrakcją regionu. Każdego dnia do zarośniętej osady przyjeżdża nawet kilkuset turystów pragnących odetchnąć od męczącego życia w mieście, a jednocześnie odkryć tajemnicę miejsca, w którym zatrzymał się czas. Przyjezdnych oprowadzają po osadzie dawni mieszkańcy (dziś przeważnie emeryci), którzy na prośbę władz pełnią funkcję strażników i przewodników. Zwracają uwagę przyjezdnym na to, by poruszać się wyłącznie po wyznaczonych ścieżkach. Z wyspy nikt nie wywozi pamiątek (poza zdjęciami, rzecz jasna), ponieważ ich tu po prostu nie ma. Jedyną rzeczą, którą można tutaj kupić, są butelkowane napoje i przekąski.
65
Jaka przyszłość czeka „wioskę duchów”? Nikt nie oczekuje, że znów zapełni się mieszkańcami. Rosnąca z każdym rokiem liczba turystów może cieszyć jej dawnych rezydentów, jeśli jednak zostanie przekroczona „masa krytyczna”, miejsce straci swój niezwykły klimat i urok. Odwiedzających je przyciąga cisza i spokój, które znikną, gdy zielone ścieżki wypełnią się rozdeptującymi je głośnymi tłumami... ■
66
FOTO: JOHANNES EISELE, WIKIPEDIA
FOTO: UNSPLASH
TRAVEL & ŚWIAT
Zanzibar Magic Beautiful nature and stunning location zanzibar-magic.com
TRAVEL & NATURA
WYSPY LIPARYJSKIE
Powiew egzotyki na mapie Europy TEKST MARTYNA SOBOLEWSKA
Czynne wulkany, nocne oglądanie lawy spływającej do morza i gorące kąpiele siarkowe. To wbrew pozorom nie opis Islandii, a wciąż nieodkryte Wyspy Liparyjskie rozrzucone po Morzu Tyrreńskim, na północ od Sycylii.
68
FOTO: PIXABAY
RAJ DLA SPORTOWCÓW Archipelag stanowi siedem zamieszkanych wysp oraz dziesięć wysepek w formie skał. Tym, co je wyróżnia, jest ich stosunkowo duża wysokość nad poziomem morza. Jak się okazuje, to niebywała zaleta dla osób, które uwielbiają trekking. Najpopularniejszym celem wędrówek jest oczywiście najbardziej znana wyspa – Stromboli. Wulkan ten ma 926 m wysokości, jednak jeszcze większa jego część (ponad 2000 m!) znajduje się pod wodą. Ze względu na ciągłą aktywność podejście do krateru możliwe jest tylko z licencjonowanym przewodnikiem. Z pewnością jest co podziwiać. Ze stożka stale unosi się chmura dymu widoczna nawet z brzegu kontynentalnej części Włoch. Co kilkanaście minut dochodzi do erupcji, a z krateru wyrzucana jest lawa, popiół oraz okruchy skalne. Ten niecodzienny spektakl robi jeszcze większe wrażenie po zmroku, stąd popularność wspinaczek o zachodzie słońca czy ofert rejsów. Z pokładu statku można z bezpiecznej odległości podziwiać, jak lawa spływa po zboczu. Na Stromboli toczyła się akcja filmu Roberta Rosselliniego „Stromboli, ziemia bogów” z Ingrid Bergman. Pamiątką tego jest bar o nazwie Ingrid w centrum miasteczka.
FOTO: MARTYNA SOBOLEWSKA
Dla amatorów pływania niebywałą atrakcją będzie snorkeling, czyli nurkowanie z maską, fajką i płetwami w krystalicznych wodach otaczających wyspy. Obowiązkowym punktem programu w tym przypadku musi być Panarea, wokół której znajdują się fumarole. Są to miejsca, w których w wyniku aktywności wulkanicznej uwalniają się ciepłe gazy, w tym przypadku w przybrzeżnym morzu. Panarea uznawana jest za mekkę bogaczy, z urokliwym małym miasteczkiem pełnym malowniczych, malowanych na biało domków.
Katedra Lipari
69
TRAVEL & NATURA
FOTO: PIXABAY
Niezamieszkała skalista wysepka archipelagu. Niżej – rzeźba stworzona z zastygłej lawy wulkanicznej.
FOTO
: MART YNA S OB
SK
A
70
OL EW
Zmęczonych tymi przygodami przyciąga Vulcano. Według mitologii znajdowała się tutaj kuźnia Wulkana, boga ognia, od którego imienia wyspa przyjęła nazwę. Dzisiaj jest popularna wśród turystów łaknących kąpieli w termalnych błotach o wysokiej zawartości siarki. Choć zapach nie należy do najprzyjemniejszych i utrzymuje się długo zarówno na skórze, jak i ubraniach, chętnych nie brakuje. Kąpiele pomagają przy wielu schorzeniach, zwłaszcza skórnych oraz dróg oddechowych. Po takim relaksie warto przespacerować się na pobliską czarną plażę, położoną w spokojnej zatoczce. Żyzna wulkaniczna gleba powoduje, że otaczająca nas roślinność jest niezwykle bujna i ma głęboki zielony odcień. Ustępuje ona jednak księżycowemu krajobrazowi, jeśli zdecydujemy się wspiąć do krateru Gran Cratere. Widoki na długo zapadają w pamięć. Ze zboczy nieustannie ulatniają się gazy, a ze szczytu roztacza się wyjątkowa panorama na sąsiednie Lipari oraz majaczące w oddali dalsze wyspy archipelagu.
RAJ DLA SMAKOSZY Lipari szczyci się swoim flagowym produktem, czyli winem Malvasia delle Lipari. Swój wyjątkowy smak zawdzięcza ono bogactwu minerałów lokalnej gleby. W języku greckim słowo „liparos”, od którego pochodzi nazwa wysp, oznacza bowiem „żyzny”. Często możemy spotkać się również z określeniem Wyspy Eolskie. Jest to kolejne nawiązanie do mitologii, w której miały być one siedzibą boga wiatru – Eola.
TRAVEL & NATURA
Jeśli chcemy skosztować tego unikatowego trunku, warto udać się do Tenuta di Castellaro. Mają tam bogatą ofertę wydarzeń, jak choćby degustacje wina o zachodzie słońca na tarasie widokowym, czy lunch z lampką flagowych produktów w ich posiadłości. Kolejną dumą mieszkańców są uprawy kaparów. Te rosnące na Wyspach Eolskich wyróżniają się aromatem. Znane i cenione od dawna, są chętnie spożywanym afrodyzjakiem. Właśnie tutaj, na Lipari, mamy najlepszą okazję skosztować ich w jednej z licznych restauracji. Największa powierzchniowo wyspa skupia też większość, bo około 11 000, z łącznej liczby 14 000 mieszkańców. Po posileniu się warto spalić nadmiarowe kalorie, gubiąc się w uliczkach starego miasta Lipari. Naprawdę warto, bo wyspa ma długą i ciekawą historię osadnictwa, którego ślady możemy podziwiać do dzisiaj. Prędzej czy później podczas naszej wędrówki natkniemy się na spektakularnie położony teatr, w którym zasiadając na widowni, możemy podziwiać głównego aktora, czyli morze widoczne zaraz za sceną. Uwagę zwraca również normańska katedra św. Bartolomeusza, z ładnym krużgankiem klasztornym, którego doryckie kolumny pochodzą z greckich i rzymskich domów. Całość zamknięta jest w grubych murach miejskich chroniących niegdyś miasto. Wiele pocztówkowych ujęć z Wysp Liparyjskich pochodzi z punktu widokowego Belvedere Quattrocchi, który znajduje się kilka kilometrów za stolicą wyspy. Możemy podjechać do niego autobusem miejskim. W pogodny dzień dojrzymy z niego równocześnie dwa wulkany: Stromboli oraz Etnę. Nazwa tego miejsca oznacza po prostu „czworo oczu”, bo według mieszkańców jedna para oczu to za mało, by objąć wzrokiem piękno okolicy.
FOTO: MARTYNA SOBOLEWSKA
Teatr Lipari
72
RAJ DLA ROMANTYKÓW
ZDJĘCIA: PIXABAY
Poszukując spokoju, warto rozważyć wizytę na Filicudi lub Alicudi. Nie ma na nich dróg jezdnych, a transport dóbr odbywa się na grzbietach osiołków. Niewielka liczba stałych mieszkańców oraz mniejsza popularność wśród turystów przyciąga młode pary. Część z nich decyduje się na spędzenie tutaj swojej podróży poślubnej. Ciekawostką jest utworzone nieopodal brzegu Filicudi podwodne muzeum. Plaża Pollara na Salinie „zagrała” w znanym filmie „Listonosz”. W starożytności na Salinie produkowano sól z wody morskiej, stąd jej współczesna nazwa. Dzisiaj za swój cel najczęściej obierają ją miłośnicy ładnych plaż oraz smacznej kuchni. Prawdziwym specjałem wyspy jest pane cunzato, kanapka z kaparami, bazylią, mozzarellą, suszonymi pomidorami, pomidorkami koktajlowymi oraz zielonymi oliwkami.
Wyspa Lipari
73
Wyspy Liparyjskie są wpisane na listę UNESCO od 2000 roku. Najszybciej dostaniemy się na nie z sycylijskiego Milazzo, w sezonie wypływają również statki wycieczkowe z kalabryjskiej Tropei. Na szczęście nie musimy wybierać tylko jednego kierunku na nasze wakacje. Regularnie pływające wodoloty i promy sprawnie przewożą pasażerów pomiędzy poszczególnymi portami na wyspach. Dzięki temu z łatwością możemy odkryć je wszystkie. ■
Wulkan Stromboli wciąż jest aktywny...
74
ZDJĘCIA: PIXABAY
TRAVEL & NATURA
AWAY FROM THE CROWDS CLOSER TO NATURE marinelodgezanzibar.com
Sunshine Marine Lodge
|
+255 777 103 802
|
info@marinelodgezanzibar.com
Z DALEKA I Z BLISKA
Gdy nastąpi koniec świata... TEKST RAFAŁ NOWICKI
ZDJĘCIA: SNOHETTA & PLOMP
Powstanie broni i energetyki atomowej spowodowało, że nie możemy się uwolnić od widma katastrofy nuklearnej. Ludzkość jest również coraz bardziej świadoma zagrożeń związanych ze zmianami klimatycznymi, by wymienić choćby podnoszenie się poziomu wody w oceanach na skutek topnienia lodowców. Jakby tego było mało, badania archeologiczne i geologiczne także mówią o tym, że w przeszłości Ziemia była wielokrotnie bombardowana mniejszymi i większymi asteroidami, co powodowało pogrom licznych gatunków fauny i flory na tysiące, a nawet miliony lat. Dlaczego nie miałoby się to powtórzyć? Naukowcy badający przestrzeń kosmiczną regularnie informują o różnych „ciałach niebieskich”, których trajektoria lotu przebiega niepokojąco blisko naszej planety. Na szczęście zwykle na niepokoju się kończy. Na razie... Między innymi dlatego na największej wyspie Norwegii, Spitsbergenie, położonej w archipelagu Svalbard, powstało coś w rodzaju współczesnej arki Noego.
Centrum informacyjne o nazwie The Arc (na obu zdj.) powstało z myślą o turystach, którzy chcą się dowiedzieć więcej o Globalnym Banku Nasion i Bibliotece Końca Świata, gdzie nie ma wstępu dla zwiedzających...
76
ZDJĘCIA: WIKIPEDIA
S
pitsbergen przez lata kojarzył się z polarnikami przybywającymi tu z całego świata do licznych stacji badawczych oraz z wydobyciem węgla, którego zasoby stopniowo się wyczerpywały, a kopalnie zamykano. W latach 80. ubiegłego wieku w korytarzu jednej z takich nieczynnych już wówczas kopalni ustawiono duży stalowy kontener, który służył jako bank nasion na ówczesne potrzeby naukowe. On też stał się zalążkiem koncepcji o globalizacji tego projektu. Tak powstał Globalny Bank Nasion, zaś 4 lata temu uruchomiono zlokalizowane w sąsiedztwie Światowe Archiwum Arktyczne. Twórcy obu tych przybytków mają nadzieję, że zgromadzone w nich zasoby biologiczne i kulturowe pozwolą ludzkości na „nowy początek” po ewentualnej apokalipsie.
WIELKA ZAMRAŻARKA Globalny Bank Nasion (ang. Global Seed Vault) to, najkrócej mówiąc, spiżarka. Nasiona leżą tutaj zamrożone w stałej temperaturze -18°C i przy ograniczonym dostępie tlenu. Takie warunki pozwalają im przetrwać jak najdłużej, spowalniając procesy metaboliczne. Najważniejsza różnica między GBN a innymi tego typu placówkami na świecie polega na tym, że nie potrzebuje on energii elektrycznej, aby przetrwać. Wykuty jest w zboczu góry, wewnątrz której panuje wieczna zmarzlina, a temperatura utrzymuje się na poziomie -3, -4°C. Aby osiągnąć tę właściwą do przechowywania próbek (-18°C), górę „domraża” się od środka. Do tego używa się oczywiście zasilania elektrycznego, tyle że nawet jeśli
FOTO: FRODE RAMONE, WIKIPEDIA
Geometryczny obiekt „doklejony” do naturalnie ukształtowanej skały w surowym północnym krajobrazie sprawia dość niesamowite wrażenie i nasuwa skojarzenia z tajemniczym monolitem pojawiającym się w słynnym filmie Stanleya Kubricka „2001: Odyseja kosmiczna”...
77
Turystom nie wolno tu wchodzić, głównie ze względu na bezpieczeństwo przeciwpożarowe.
FOTO: FREDRIK NAUMANN, WIKIPEDIA
Z DALEKA I Z BLISKA
kiedykolwiek by go zabrakło, góra od wewnątrz jest już na tyle wychłodzona, że powrót do temperatury wyjściowej zajmie lata. I tak nie będzie ona wyższa niż te kilka stopni poniżej zera, więc cenna zawartość Banku nie powinna rozmarznąć. Choć pojawiają się także głosy, że GBN, który ma być dla nas zabezpieczeniem na wypadek kataklizmu spowodowanego m.in. zmianami klimatu, sam może być nimi zagrożony. Jego umiejscowienie (1300 km za kołem podbiegunowym) miało zapewniać nasionom odpowiednią do przetrwania temperaturę na dekady, a nawet stulecia. Jednak, jak wynika z danych z Norweskiego Instytutu Meteorologicznego, zmiana klimatu w regionie postępuje szybciej niż przewidywano jeszcze na przełomie XX i XXI wieku. Prognozuje się, że do końca tego wieku średnia temperatura w Svalbardzie może wzrosnąć o 7-10°C, zależnie od poziomu globalnej emisji dwutlenku węgla. Jak będzie, czas pokaże. Jedynym widocznym elementem budowli jest wejście. Na wysokości ok. 130 m n.p.m. ze zbocza góry wystaje prosta betonowa konstrukcja z masywnymi metalowymi drzwiami. Płaski dach wieńczy girlanda świateł, które mają nawiązywać do pojawiającej się często w tym regionie zorzy polarnej. Geometryczny obiekt „doklejony” do naturalnie ukształtowanej skały w surowym północnym krajobrazie sprawia dość niesamowite wrażenie i nasuwa skojarzenia z tajemniczym monolitem pojawiającym się w słynnym filmie Stanleya Kubricka „2001: Odyseja kosmiczna”... W środku jest cicho, tutaj zaczyna się ponad 100-metrowy tunel prowadzący do wielkiej hali wykutej w skale, od której odchodzą trzy inne, za kolejnymi pancernymi drzwiami. Pomieszczenia wydrążono wystarczająco wysoko, żeby ustrzec się przed zmianami związanymi z podnoszeniem się poziomu morza, i na tyle głęboko, żeby zapewnić stabilną temperaturę. Każde z nich ma 10 m szerokości oraz 6 m wysokości i może pomieścić
78
1,5 mln próbek (razem 4,5 mln), przy czym każda zawiera około 500 sztuk nasion. GBN nie ma stałej załogi, portiera ani biura. Co jakiś czas wszystko jest kontrolowane przez uprawnione osoby, zwykle wtedy, gdy dostarczane są nowe opieczętowane skrzynie. Turystom nie wolno tu wchodzić, głównie ze względu na bezpieczeństwo przeciwpożarowe (nie ma tu wyjścia ewakuacyjnego), ale też dlatego, że to nie jest i nie będzie atrakcja turystyczna. Dziennikarzom (bardzo nielicznym) zezwala się na wejście w wyjątkowych przypadkach, np. w celu wykonania zdjęć do filmu dokumentalnego. Wszystko oczywiście pod nadzorem i przy zachowaniu ścisłych rygorów panujących w tym miejscu. Wydawać by się mogło, że zasoby Globalnego Banku Nasion raczej nie będą szybko wykorzystywane. A jednak... Po swój „żelazny” zapas pierwsza sięgnęła Syria (2015 r.), by odbudować zniszczone wojną uprawy i pozwolić ludności na przetrwanie.
Jako pierwsi zdeponowali w Bibliotece Końca Świata ważne dla swoich krajów zasoby przedstawiciele Brazylii, Meksyku i Norwegii.
LODOWA BIBLIOTEKA Światowe Archiwum Arktyczne (ang. Arctic World Archive) – nazywane też Biblioteką Końca Świata (ang. Doomsday Library) – to miejsce, które powstało w celu przechowywania ważnych informacji oraz intelektualnego dorobku ludzkości, na wypadek zagłady. Jeśli archiwa narodowe ulegną zniszczeniu, np. w wyniku konfliktów zbrojnych czy katastrof klimatycznych, najważniejsze dzieła ludzkości będzie można odzyskać ze spitsbergeńskiej biblioteki, działającej od 27 marca 2017 r. Podobnie jak Globalny Bank Nasion, mieści się ona w dawnej kopalni węgla. Jako pierwsi zdeponowali tam ważne dla swoich krajów zasoby przedstawiciele Brazylii, Meksyku i Norwegii. Obecnie archiwum zawiera także dokumentację UNICEF-u, CERN-u, dane z Europejskiej Agencji Kosmicznej, zdigitalizowane dzieła sztuki (m.in. „Krzyk” Edvarda Muncha, „Straż nocną” Rembrandta) i literatury (m.in. „Boską komedię” Dantego Alighieri) i wiele innych. Nasz kraj również ma swój udział w tym przedsięwzięciu. Od października 2020 roku jest tu bowiem zdeponowana dotychczasowa twórczość (4299 stron) Olgi Tokarczuk. Natomiast w kwietniu br. dołączyły do niej dzieła innej polskiej noblistki, Wisławy Szymborskiej.
przynajmniej 500 lat, co potwierdzają niezależne laboratoria. Jest to najtrwalszy znany dziś nośnik informacji. Pojemność jednej rolki (w przeliczeniu na zapis cyfrowy) wynosi 120 gigabajtów. Autorzy technologii, zainspirowani Kamieniem z Rosetty i zamieszczonym tam kluczem odczytu napisów w różnych językach, zastosowali podobne rozwiązanie: każda rolka ma zapisany kod źródłowy umożliwiający proste rozszyfrowanie zapisu i format pliku. Interesujące i ważne jest to, że dane można odczytać bez pośrednictwa sprzętu elektronicznego, dzięki czemu archiwum nie jest zagrożone atakami cyfrowymi. Jest też odporne na zjawisko burz magnetycznych, które mogą zakłócić bądź zniszczyć dane cyfrowe. Obsługa archiwum jest w stanie w ciągu kilku- czy kilkunastu godzin zeskanować i przesłać do odbiorców potrzebne materiały. Historia dowodzi, że bezpowrotna utrata dóbr kultury czy wielu niezwykle ważnych danych z czasów współczesnych poniesiona w wyniku pożarów, klęsk żywiołowych, konfliktów zbrojnych czy ataków hakerskich jest zawsze brzemienna w skutki. Nawet bezpieczne i nieobjęte konfliktami miejsca nie gwarantują pełnego bezpieczeństwa, czego przykładem był pożar 800-letniej katedry Notre Dame w Paryżu. Biblioteka Końca Świata i Globalny Bank Nasion z pewnością są dobrym pomysłem na zachowanie przynajmniej części ważnych dla naszej cywilizacji zasobów. Miejmy jednak nadzieję, że nieprędko będziemy zmuszeni z nich skorzystać... ■
Zdigitalizowane dane zapisywane są na nośniku światłoczułym, którym jest 35-milimetrowa specjalistyczna taśma analogowa. Technologię opracowała norweska firma Piql. Dane przechowywane są w głęboko zakopanym stalowym skarbcu, każdą rolkę chroni metalowy kontener, aluminiowa kaseta i plastikowe pudełko z kilkusetletnią datą trwałości. Sam nośnik (taśma) powinien przetrwać w odpowiednim stanie
79
PRAWO
Jak planować wakacje w dobie pandemii? TEKST MAŁGORZATA CZARNECKA, APLIKANTKA RADCOWSKA POD REDAKCJĄ KRZYSZTOFA BUDNIKA, ADWOKATA KANCELARIA PRAWNA BUDNIK, POSNOW I PARTNERZY
Minął już ponad rok, odkąd na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej ogłoszono stan epidemii w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2. Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia od 20 marca 2020 r. do odwołania obowiązuje w naszym kraju stan epidemii. W Polsce pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem stwierdzono 4 marca 2020 r. w szpitalu w Zielonej Górze. Do 18 kwietnia 2021 r. w Polsce odnotowano ponad 2,6 mln przypadków zakażenia, na świecie ponad 144 mln. Nadzieję na koniec pandemii SARS-CoV-2 budzą masowe szczepienia na całym świecie i rosnąca odporność społeczeństw.
J
ak będą wyglądały wakacje w 2021 r.? Na co należy zwrócić uwagę, planując urlop w Polsce oraz za granicą? Czym są tzw. paszporty szczepionkowe? Po wielu tygodniach lockdownu i wzmożonych obostrzeń większość z nas myśli o odreagowaniu zaistniałej sytuacji, pragnie powrotu do życia bez obaw o zakażenie oraz planuje tegoroczne wakacje.
WAKACJE W POLSCE Podobnie jak w ubiegłym roku, większość osób porzuci wakacyjne marzenia o ciepłych krajach i wybierze wypoczynek w Polsce. Niezależnie od tego, czy kierunkiem podróży będzie jedno z nadmorskich miasteczek nad Bałtykiem, malownicze Mazury, czy też górskie szlaki w południowej Polsce, polecamy, aby na bieżąco śledzić komunikaty na stronach rządowych Ministerstwa Zdrowia i Głównego Inspektoratu Sanitarnego, ale także informacje pojawiające się w mediach. W przypadku planowania dłuższych podróży niż jednodniowe powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na istniejące obostrzenia w świadczeniu usług hotelarskich. Zgodnie z aktualnie obowiązującym Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 19 marca 2021 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz.U.2021.512 ze zm.) prowadzenie usług hotelarskich jest dopuszczalne wyłącznie we wskazanych w tym rozporządzeniu przy-
80
padkach, np. dla kierowców transportu drogowego, zawodników, trenerów i członków sztabu szkoleniowego korzystających z tych usług w czasie zgrupowań lub współzawodnictwa sportowego, czy też dla osób wykonujących zawód medyczny. Warto wiedzieć, że w pojęciu usług hotelarskich mieszczą się nie tylko stacjonarne hotele, ale również krótkotrwałe, ogólnie dostępne wynajmowanie domów, mieszkań, pokoi, miejsc noclegowych, a także miejsc na ustawienie namiotów lub przyczep samochodowych oraz świadczenie w obrębie obiektu usług z tym związanych. Mając na uwadze nadal wysoki wskaźnik zakażeń i zachorowań na zakaźną chorobę COVID-19, trudno stwierdzić, kiedy nastąpi możliwość skorzystania z usług hotelarskich w celach wypoczynkowych. Osoby, które wakacyjny czas wolą poświęcić regeneracji sił i wybiorą lecznictwo uzdrowiskowe, muszą pamiętać, że obecnie warunkiem rozpoczęcia takiej formy wypoczynku jest negatywny wynik testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, z materiału pobranego w terminie nie wcześniejszym niż 4 dni przed terminem rozpoczęcia rehabilitacji leczniczej albo danego turnusu.
WAKACJE ZA GRANICĄ Planowanie zagranicznych podróży wymaga większego rozeznania. Mając na uwadze dynamiczność sytuacji nie tylko w Polsce, ale i za granicą, przed podróżą nale-
FOTO: LUKAS, UNSPLASH
ży sprawdzić obowiązujące obostrzenia w danym państwie, w tym tzw. restrykcje wjazdowe. Trzeba liczyć się z tym, że po przyjeździe do danego kraju zostaniemy skierowani na kwarantannę. Niektóre kraje przewidują skrócenie czasu odbywania kwarantanny po wykonaniu odpowiednich testów, jednak nierzadko taki test będzie można zrobić dopiero kilka dni po przyjeździe. Analogicznie trzeba sprawdzić, jak podczas planowanego powrotu wygląda kwestia wjazdu do Polski. Warto wspomnieć, że w Polsce od 28 grudnia 2020 r. osoby zaszczepione przeciwko wirusom SARS-CoV-2 i chorobie COVID-19 są zwolnione z obowiązku odbycia 10-dniowej kwarantanny. Przed wyjazdem do krajów UE lub EFTA (EFTA to: Islandia, Liechtenstein, Norwegia, Szwajcaria), zwłaszcza w obecnej sytuacji pandemicznej, rekomendowane jest wyrobienie tzw. karty EKUZ, czyli Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego. Jest to dokument unijny, który potwierdza prawo do bezpłatnego leczenia. Kartę może wyrobić każda osoba, która jest uprawniona do świadczeń zdrowotnych w Polsce. Wyrobienie jej jest bezpłatne i można ją uzyskać bez wychodzenia z domu, np. za pośrednictwem skrzynki podawczej ePUAP czy też Internetowego Konta Pacjenta. Osoba okazująca kartę będzie miała prawo do leczenia nie-
zbędnego i nieplanowanego w ramach publicznego systemu opieki zdrowotnej danego państwa i na takich samych zasadach, na jakich korzystają z niego obywatele danego kraju, co obejmuje również przypadki choroby COVID-19. Chcąc zapewnić sobie pełniejszą ochronę w przypadku zachorowania, a także wybierając się do innych krajów (spoza UE i EFTA), warto zastanowić się nad wykupieniem polisy ubezpieczeniowej. Należy jednak dokładnie sprawdzić Ogólne Warunki Umowy wybranego ubezpieczyciela, ponieważ nie każdy ubezpieczyciel zapewni ochronę w przypadku zachorowania na COVID-19 i nie każdy pokryje związane z tym koszy.
CYFROWE ZIELONE ZAŚWIADCZENIE W tym roku ułatwieniem w podróżowaniu ma być Cyfrowe Zielone Zaświadczenie (z ang. The Digital Green Certificate) – dalej określane jako „Zaświadczenie”, potocznie zwane „paszportem szczepionkowym”. Niefortunność potocznej nazwy Zaświadczenia jako „paszportu szczepionkowego” powoduje, że budzi fałszywe przekonanie w dwóch kwestiach. Po pierwsze, Zaświadczenie nie jest dokumentem o randze równej paszportowi, na podstawie którego można przekraczać granice państwowe, a zatem posiadanie go nie zwalnia
81
PRAWO
z posiadania paszportu czy też dowodu osobistego. Po drugie, do Zaświadczenia zalicza się trzy różne typy zaświadczeń, które mają być elektronicznym dowodem na to, że dana osoba: (1) została zaszczepiona przeciwko COVID-19 (zaświadczenie o szczepieniu) lub (2) uzyskała ujemny wynik testu – test NAAT bądź szybki test antygenowy (zaświadczenie o wyniku testu), lub (3) jest ozdrowieńcem, tj. przeszła zachorowanie na COVID-19 (zaświadczenie o powrocie do zdrowia). Szczepienie nie będzie zatem wyłącznym warunkiem otrzymania Zaświadczenia, co błędnie sugeruje jego potoczna nazwa. Zaświadczenia mają być wydawane przez szpitale, laboratoria wykonujące testy lub inne ośrodki ustalone przez państwo członkowskie UE w wersji cyfrowej, co umożliwi przechowywanie ich na urządzeniach mobilnych (ale będzie także możliwość uzyskania ich w wersji papierowej). Zaświadczenie będzie zawierało kod QR z podpisem cyfrowym, co ma zapobiec fałszerstwu. Kontrola Zaświadczeń będzie polegała na zeskanowaniu kodu QR i sprawdzeniu podpisu. Każda jednostka odpowiedzialna za wydawanie Zaświadczeń ma mieć własny klucz podpisu cyfrowego, a poszczególne klucze będą przechowywane w bezpiecznej bazie danych przez państwo członkowskie UE. Komisja Europejska, mając na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, utworzy bramę sieciową, za pośrednictwem której w każdym państwie członkowskim będzie możliwość weryfikowania wyłącznie podpisów. Przez utworzoną bramę sieciową nie będą natomiast przechodziły zakodowane w Zaświadczeniu dane osobowe. W jaki sposób Zaświadczenie ma ułatwić podróżowanie? Zaświadczenie będzie ważne we wszystkich państwach członkowskich UE, a co za tym idzie, obywatele UE oraz obywatele państw trzecich legalnie przebywający w UE, legitymujący się Zaświadczeniem, powinni być zwolnieni z ograniczeń w swobodnym przemieszczaniu się w identyczny sposób jak obywatele odwiedzanego państwa (zasada niedyskryminacji). Jeżeli obywatele państwa członkowskiego A, którzy przeszli zarażenie SARS-CoV-2 i chorobę COVID-19, przyjeżdżając do swojego kraju, są zwolnieni z odbywania kwarantanny, to obywatel państwa członkowskiego B posiadający wydane przez to państwo członkowskie „zaświadczenie o powrocie do zdrowia”, który przyjeżdża do państwa członkowskiego A, również nie powinien podlegać kwarantannie. W przy-
82
padku gdy państwo członkowskie UE pomimo posiadania przez osoby Zaświadczenia będzie nadal wymagało odbycia kwarantanny bądź wykonania odpowiedniego testu, przed wprowadzeniem takich ograniczeń musi o tym poinformować Komisję Europejską oraz pozostałe państwa członkowskie, podając przyczyny takich odrębnych i szczególnych ograniczeń (w tym dane epidemiologiczne uzasadniające takie ograniczenia), ich zakres (kogo dotyczą, a kto będzie z nich zwolniony) oraz datę wprowadzenia i czas trwania tych ograniczeń. W wielu krajach trwają żywe dyskusje na temat skuteczności różnych rodzajów szczepionek, co również przekłada się na Zaświadczenie. Państwa członkowskie w ramach Zaświadczenia mają obowiązek akceptować zaświadczenia o szczepieniu każdą szczepionką dopuszczoną do obrotu w Unii Europejskiej przez Europejską Agencję Leków (z ang. EMA – European Medicines Agency). W przypadku szczepionek, które nie zostały dopuszczone do obrotu na terenie Unii Europejskiej, państwa członkowskie będą mogły indywidualnie i samodzielnie decydować, czy je akceptować. Ozdrowieńcy natomiast muszą mieć na uwadze, że zaświadczenie o powrocie do zdrowia nie będzie bezterminowe. Komisja Europejska wskazuje, kierując się aktualnymi badaniami epidemiologicznymi, że Zaświadczenie powinno być wystawiane najwcześniej jedenastego dnia po dniu, w którym uzyskano pierwszy dodatni wynik testu, i powinno być ważne przez okres nie dłuższy niż 180 dni. Okres ważności w późniejszym czasie będzie mógł ulec zmianie na podstawie wytycznych Komitetu ds. Bezpieczeństwa Zdrowia lub Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC, z ang. European Centre for Disease Prevention and Control). Zgodnie z zapowiedziami Komisji Europejskiej powyższy dokument Zaświadczenia ma zostać wprowadzony jeszcze w czerwcu tego roku. Niezależnie od tego, czy będziemy spędzać wakacje w Polsce, czy za granicą, nadal powinniśmy przestrzegać podstawowych zasad bezpieczeństwa, tj. zakrywać usta i nos za pomocą maseczki, zachowywać odpowiedni dystans (ok. 1,5-2 m), jak najczęściej, przy każdej okazji myć ręce, starać się unikać skupisk ludzi, zwłaszcza w zamkniętych pomieszczeniach, a wszystko po to, abyśmy z wakacji nie trafili na „powakacyjną” kwarantannę, a przede wszystkim zachowali zdrowie. ■
www.knall.com.pl
MARKIZY TARASOWE Markizy tarasowe można umieszczać nad przestrzenią okna, balkonu i/lub tarasu. Można je montować do ściany zewnętrznej, spodu balkonu lub krokwi dachowej. Ich rozwinięty materiał tworzy cień, w którym można schronić się podczas upalnych dni. Zacienienie zewnętrznej przestrzeni wpływa również na obniżenie temperatury wewnątrz, Oferujemy Markizy tarasowe tradycyjne (Classic) oraz (Premium) w kasecie lub bez kasety.
KNALL
CH
RONY KU
knall@knall.pl
RA M O
790 888 340 obsługa zamówień
YU P PA
G RO
790 888 300 obsługa zamówień
JĄCYCH PU
Sklep z akcesoriami okiennymi
Z NOTATNIKA PODRÓŻNIKA
ISLE OF SKYE
MAGICZNA WYSPA LEGEND TEKST MICHAŁ STOLAREWICZ
Jej majestatyczne krajobrazy należą do najpiękniejszych w Szkocji, a najlepszym sposobem na poznanie gór, wodospadów i klifów morskich jest zwiedzanie wyspy autem. To miejsce pełne mitów i legend, wróżek, gigantów i wielkich bitew klanowych. Poczujemy się tutaj tak, jakbyśmy zostali przeniesieni do epickiej powieści fantasy. Wyspa Skye przyciąga około 650 tysięcy odwiedzających rocznie (oczywiście nie podczas pandemii), przy czym około 28 procent turystów przyjeżdża z różnych stron świata, a 72 procent z innych części Wielkiej Brytanii. Isle of Skye słynie z surowych krajobrazów, malowniczych miasteczek, niezaprzeczalnego piękna przyrody i małej gęstości zaludnienia – jedynie 6 osób na kilometr kwadratowy.
84
FOTO: CHRISTOPHER CZERMAK, UNSPLASH
FOTO: MICHAŁ STOLAREWICZ
Miasteczko Portree
Old Man of Storr
85
Z NOTATNIKA PODRÓŻNIKA
N
ajwiększym ośrodkiem na wyspie jest Portree, najludniejsze miasto liczące około 2500 mieszkańców. Zostało zbudowane wokół naturalnego portu, który otaczają rzędy kolorowych domów. Śmiało mogę stwierdzić, podróżując po Skye, że są tam jedne z piękniejszych krajobrazów, jakie widziałem w moim całym podróżniczym życiu.
około 45-60 minut drogi (w jedną stronę) z parkingu poniżej. Old Man of Storr znajduje się w widocznym miejscu na szczycie stromego zbocza i można go zobaczyć z drogi na długo przed dotarciem do małego parkingu. Polecam, by przyjechać tutaj jak najwcześniej, ponieważ parking bardzo szybko się zapełnia.
QUIRAING OLD MAN OF STORR
Quiraing znajduje się na północy Skye, na obszarze znanym jako „Trotternish”. Jest to jedyna część Trotternish, która przemieszcza się do dziś, utworzona przez ogromne osunięcie się ziemi miliony lat temu. To przepiękne miejsce, ponieważ podziwiać tu możemy jedne z najbardziej spektakularnych krajobrazów w Szkocji. Quiraing jest domem dla wielu charakterystycznych formacji skalnych, w tym The Needle, The Table i The Prison, oraz popularnym miejscem do uprawiania turystyki pieszej.
FOTO: MICHAŁ STOLAREWICZ
Nie możemy odwiedzić wyspy Skye bez wędrówki do Old Man of Storr. Ten ogromny szczyt był wykorzystywany jako tło dla wielu filmów (w tym thrillera science fiction „Prometeusz”). Legenda mówi, że skały to palce martwego olbrzyma. Stary Człowiek ze Storr był olbrzymem zamieszkującym Trotternish Ridge. Kiedy spoczął po śmierci, jego kciuk wystawał częściowo nad ziemię. Błotnisty szlak prowadzi na szczyt skał i zajmuje
86
Neist Point
NEIST POINT Latarnia morska Neist Point położona jest w najbardziej wysuniętym na zachód punkcie Skye, niedaleko miasteczka Glendale. Neist Point to skrawek lądu wchodzący w morze – z potężną latarnią morską. Wzdłuż wybrzeża otaczają ją masywne klify. To wspaniałe miejsce do robienia zdjęć, zwłaszcza podczas zachodu słońca. Jedna z najsłynniejszych latarni morskich w Szkocji – Neist Point – została zbudowana w 1900 roku, wtedy jeszcze obsługiwała ją załoga. Od tego czasu wewnętrzny system oświetlenia zaktualizowano do zautomatyzowanego, który nie wymaga już codziennej konserwacji. Światło znajduje się na wysokości 43 metrów nad poziomem morza i można je zobaczyć z odległości do 16 mil morskich od brzegu. Uważa się, że to miejsce jest jednym z najlepszych do obserwacji ptaków mor-
skich, wielorybów, delfinów, morświnów i rekinów na wyspie. To również popularne miejsce dla wędkarzy.
FAIRY POOLS U podnóża Black Cuillins, w pobliżu Glenbrittle, znajdują się Fairy Pools – krystalicznie czyste, błękitne baseny na rzece Brittle. Te słynne baseny przyciągają turystów z całego świata, ponieważ są wspaniałym miejscem do „pływania na dziko” dla tych, którzy odważą się wejść do zimnej wody. Dla mniej żądnych przygód magiczne „Baseny Wróżek” to okazja do zrobienia fantastycznych zdjęć. Właśnie zdjęcia Fairy Pools rozeszły się viralem na Pinterest i Instagram, co doprowadziło do eksplozji liczby odwiedzających. W słoneczny dzień turkusowe wody naturalnych basenów są tak przejrzyste, że na dnie widać każdy porośnięty mchem kamień.
Fairy Pools
ZDJĘCIA: PIXABAY
87
Z NOTATNIKA PODRÓŻNIKA
KILT ROCK I MEALT FALLS Przy nadmorskiej drodze A855, na skraju klifów, znajduje się punkt widokowy zwany Kilt Rock, którego wysokość dochodzi do 90 metrów. Ogromne klify przypominają szkocki kilt, stąd nazwa. Mealt Falls to wysoki na 55 metrów wodospad, który spływa z nich do oceanu. Ciekawostką jest to, że na skałach jurajskich wzdłuż wybrzeża znaleziono bardzo obszerną kolekcję szczątków dinozaurów.
Kilt Rock
Plaża Coral Beach
88
FOTO: PIXABAY
To doskonały cel na spacer po plaży w Claigan, na północ od Dunvegan. Gdy wychodzi słońce, woda jest niebieska jak w tropikach... To naprawdę magiczne miejsce, idealne na rodzinny piknik bądź romantyczną kolację nad brzegiem morza. Mimo że nazywa się Coral Beach, to nie ma nic wspólnego z koralowcami. Tak naprawdę piękne białe podłoże tworzą wysuszone i wybielone na słońcu wodorosty Red Coralline (znane również jako Maërl), które swoim kształtem do złudzenia przypominają koralowca. Na plaży znajdziemy również wiele kolorowych muszelek.
FOTO: MICHAŁ STOLAREWICZ
CORAL BEACH
kamień, natura, piękno…
INDUSTONE
81-061 Gdynia
ul. Hutnicza 22
(+48) 577 236 396
biuro@industone.pl
www.industone.pl
Z NOTATNIKA PODRÓŻNIKA
To najstarszy zamieszkały zamek w Szkocji, od zawsze należący do tej samej rodziny, wodzów klanu MacLeod, jednego z głównych klanów na Skye. Zamek powstał w XII wieku jako dom kryty strzechą na skale w Dunvegan. Lady MacLeod w tamtych czasach skarżyła się Boswellowi i Johnstonowi, że nie może mieć ogrodu na „tej skale”. Zamek rozwijał się przez lata – było co najmniej dziesięć etapów budowy, nim uzyskał obecny kształt. Jednym z tutejszych skarbów jest mistyczna Flaga Wróżek – święty sztandar z cudownymi mocami. Podobno została podarowana klanowi przez królową wróżek w IV wieku naszej ery. Legenda głosi, że gdy flaga była rozwinięta podczas bitwy, MacLeodowie zawsze pokonywali swoich wrogów. Opowieść mówi, że wróżka wkroczyła do zamku Dunvegan w jesienny wieczór i znalazła potomka MacLeodów. Po delikatnym utuleniu go i zaśpiewaniu mu kołysanki, owinęła go czymś, co obecnie znamy jako Flagę Wróżek, przechowywaną w zamku do dziś. Wstęp do wnętrza budowli to koszt 14 funtów. Dunvegan Castle & Gardens jest zamknięty na zimę – od października do marca – ale i tak można go podziwiać z daleka po drugiej stronie Loch Dunvegan.
Most Sligachan
90
ZDJĘCIA: PIXABAY
DUNVEGAN CASTLE
PORADY DOTYCZĄCE PODRÓŻY NA WYSPĘ SKYE: FAIRY GLEN Niektórzy mówią, że to najlepsze miejsce na całym Skye. Znajduje się obok zamku Ewen – ale nie spodziewajcie się prawdziwego zamku – to tylko wychodnia skalna. Urzeka miniaturowa zielona dolina z dziwnymi, idealnie stożkowymi wzgórzami, sękatymi lasami karłowatymi i stadami pasących się owiec. Jeśli wróżki istnieją, to na pewno jest to ich królestwo! Ta trawiasta, pagórkowata okolica wygląda trochę jak bajkowa kraina z kamiennymi pierścieniami. Legenda wróżek mówi, że jeśli zaśpiewasz piosenkę „Faerie”, wchodząc do spirali, a następnie wyjdziesz z niej tyłem bez dotykania kamieni, to twoje najgłębsze życzenie się spełni! Pochodzący z czasów prehistorycznych wyspiarze wierzyli w istnienie wróżek. Pierwotnie uważano, że wróżki są złe, ale wierzono, że żyją gdzieś w głębi wrzosowisk Fairy Glen.
͚ Typowe czasy jazdy polecane przez Google nie są tym, czym się wydają, a to ze względu na wszystkie przystanki widokowe. Podróż może trwać 2-3 razy dłużej, niż myślicie. ͚ Drogi są tu wąskie, często bez poboczy, a większość bocznych dróg jest jednopasmowa. Jeśli nie jesteście przyzwyczajeni do podróży samochodem po Szkocji, początkowo może to być stresujące doświadczenie. ͚ Na drodze nie ma zbyt wielu miejsc z WC, w pobliżu drogi brakuje szlaków do wędrówek, a jeśli są, to nie ma na nich instrukcji ani map. ͚ Wyspa Skye jest mała, więc noclegi należy rezerwować z dużym wyprzedzeniem, szczególnie w sezonie letnim. ͚ Pogoda zmienia się tutaj bardzo szybko, niezależnie od pory roku jest zawsze wietrznie i pada deszcz. Lepiej zaopatrzyć się w kurtkę oraz solidne buty do wspinaczki po błotnistych szlakach. Potrafi być ślisko. ͚ Sieć komórkowa nie działa przez większość czasu, więc warto zaplanować wszystko z wyprzedzeniem, ponieważ możecie nie być w stanie sprawdzić niczego na miejscu. ͚ Jeśli planujecie piesze wędrówki po Szkocji, polecam stronę internetową walkhighlands.co.uk. Zawiera wszystkie informacje potrzebne do zaplanowania wycieczki. ͚ Gdy wypożyczymy samochód, to dojedziemy nim wszędzie. Na nocleg warto wybrać jakieś zaciszne miejsce.
91
Z NOTATNIKA PODRÓŻNIKA
EILEAN DONAN Eilean Donan to XIII-wieczny odrestaurowany zamek położony na małej wyspie na styku trzech jezior, w pobliżu wioski Dornie. To jeden z najczęściej fotografowanych szkockich zamków. Bilety możemy kupić przy wejściu – 10 funtów za osobę dorosłą. W cenie jest audioprzewodnik, który prowadzi przez wnętrze zamku (z wielką salą i repliką kuchni z XII w.), objaśniając jego 700-letnią historię. Założono go w XIII wieku, ale jego udział w powstaniach jakobickich doprowadził do zniszczenia w 1719 roku. Ruiny zostały odbudowane przez generała Johna Macrae-Gilstrapa w XX wieku. Z zamku rozciąga się spektakularny widok na morze i góry.
SLIGACHAN OLD BRIDGE
Ten piękny stary most znajduje się w małej wiosce Sligachan. W pogodny dzień jest on wspaniałym tłem dla pasma górskiego Cuillin i właściwie punktem wyjścia na spacer do pasma górskiego Cullin (najsłynniejszego pasma górskiego na wyspie Skye). Z tutejszą rzeką wiąże się pewien mit, który mówi, że jeśli zamoczymy w niej swoją twarz, otrzymamy w zamian wieczne piękno. Teraz już wiem, że to miłość na całe życie. Im człowiek starszy, tym bardziej szuka kontaktu z naturą, a tutaj jest ona nieskazitelna! Nic, tylko wynająć auto i jeździć całymi dniami, podziwiając niesamowite widoki! Warto przynajmniej raz w życiu odwiedzić ten zakamarek świata. Polecam wszystkim. ■ Więcej na blogu autora: BlogGlobtrotera.pl
Michał Stolarewicz – podróżnik, dziennikarz mieszkający dotychczas w Warszawie, Londynie i na Krecie. Prowadził młodzieżową audycję radiową „Trendymaniak ” i grał w Teatrze PROdukcyjnym. Jest autorem bloga w w w.BlogGlobtrotera.pl i miłośnikiem spontanicznych podróży na własną rękę na drugi koniec świata. Zwiedził także Europę autostopem.
FOTO: PIXABAY
Zamek Eilean Donan
92
DTM System – polski producent automatyki bramowej DTM System od ponad 20 lat dostarcza nowoczesne rozwiązania z zakresu automatyki bramowej. Sprawdzone produkty, w 100% polski kapitał i dynamiczny rozwój gwarantują silną pozycję na rynku. Firma oferuje szeroki zakres specjalistycznych urządzeń i produktów automatyzujących działanie bram oraz systemy zdalnego sterowania. Produkty znajdują uznanie wśród klientów krajowych i zagranicznych. Użytkownicy chwalą intuicyjne, proste rozwiązania w dobrej cenie.
B
ogata oferta automatyki pozwala na dobranie odpowiednich dla potrzeb instalacji urządzeń. DTM System stawia na bezpieczeństwo, funkcjonalność i komfort użytkowania. Obok napędów do bram przesuwnych, skrzydłowych i garażowych w ofercie polskiego producenta znaleźć można akcesoria takie jak sterowniki automatyki bramowej, fotokomórki, lampy sygnalizacyjne oraz szeroką gamę urządzeń zdalnego sterowania. Corocznie firma zaznacza swoją obecność na targach krajowych i zagranicznych, prezentując szeroką ofertę innowacyjnych projektów oraz rozwiązań dla branży bramowej. Potwierdzeniem najwyższej jakości produktów są zdobywane
+48 52 340 15 83
nagrody i wyróżnienia. W 2016 i 2018 roku produkty DTM System wyróżnione zostały prestiżową nagrodą „Złoty Medal” Międzynarodowych Targów Poznańskich BUDMA w kategorii innowacyjność. Uznanie kapituły konkursu zdobyły kolejno w 2016 roku odbiornik radiowy o modułowej budowie FLEX, a w 2018 roku centrala automatyki budynku CHRONO, wprowadzająca inteligencję budynku przy użyciu standardowych systemów zdalnego sterowania, umożliwiająca sterowanie i programowanie urządzeń z ekranu smartfona. Firma wyróżniona została również w plebiscycie Budowlanej Marki Roku w latach 2016-2020. Od samego początku działalności DTM System postawił na wysoką jakość urządzeń oraz na doskonałą obsługę klientów. Stale rozbudowuje infrastrukturę oraz inwestuje w najnowsze technologie. Lata doświadczeń pozwoliły wypracować rozwiązania zapewniające oszczędność czasu i pieniędzy przy jednoczesnej gwarancji bezpieczeństwa oraz satysfakcji użytkowania.
dtm@dtm.pl
www.dtm.pl
Miejsce z charakterem
3 RAZY WIELICZKA Dlaczego warto wrócić do wielickiej kopalni
ZDJĘCIA: RYSZARD TATOMIR
Kopalnia Soli w Wieliczce należy do najsłynniejszych i najchętniej odwiedzanych przez turystów miejsc w Polsce. Jest wielkim skarbem nie tylko w skali Małopolski, ani nawet całego naszego kraju, ale wręcz skarbem świata. Nie bez powodu znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Kaplica św. Kingi
O WARTO WIEDZIEĆ O KOPALNI SOLI C W WIELICZCE? Eksploatacja tutejszych złóż rozpoczęła się w czasach neolitu (około 3 tys. lat p.n.e.), trwała bez przerwy od czasów średniowiecza aż do końca XX wieku, a zakończyła się
94
definitywnie w roku 1996. Każdy, kto tutaj przybył chociaż raz, na pewno potwierdzi, że wycieczka pozostanie na wiele lat niezapomnianym przeżyciem. W kopalni można znaleźć zarówno chwilę wytchnienia, jak i przeżyć coś naprawdę unikalnego.
TRASA TURYSTYCZNA Trasę turystyczną w kopalni wytyczono już na przełomie XIX i XX wieku. Na trzykilometrowym odcinku czeka na gości 20 komór położonych na trzech poziomach (od 64 do 135 m głębokości). Trasa nadaje się dla osób w każdym wieku. Zwiedzanie z przewodnikiem zajmuje ponad 2 godziny. A co można zobaczyć po drodze?
mat solnych wyrobisk cechuje się wyjątkową czystością bakteriologiczną, wysoką wilgotnością względną powietrza, dużą zawartością chlorku sodu oraz magnezu, manganu i wapnia, wpływających pozytywnie na nasze zdrowie.
Wielkim zainteresowaniem cieszą się solne rzeźby przedstawiające między innymi Mikołaja Kopernika, Jana Pawła II, świętą Kingę, Johanna Wolfganga Goethego i wiele innych sławnych postaci. Koniecznie trzeba wspomnieć o podziemnych kaplicach, z których najwspanialsza nosi imię świętej Kingi. Od czasu do czasu odbywają się tutaj nabożeństwa, a także koncerty. Oczywiście każdy zwiedzający dowie się po drodze, jak wydobywano sól w dawnych czasach, w jaki sposób dostarczano ją na powierzchnię. Między innymi za pomocą psa węgierskiego, czyli specjalnego wózka. Niezapomniany jest też widok podziemnego jeziorka w Komorze Weimar. Jedną z większych komór na trasie turystycznej jest Komora Michałowice. To wyrobisko imponuje rozmiarami: jego wysokość dochodzi do 35 metrów, zaś objętość to około 23 tysiące metrów sześciennych. Eksploatacja komory trwała prawie 100 lat. Całości jej wystroju dopełnia wysoki na 6 metrów żyrandol o 3-metrowej średnicy, ozdobiony kryształami z soli. Pobyt w kopalni jest nie tylko atrakcją turystyczną, ale może mieć także dobroczynny wpływ na zdrowie. Powietrze w kopalni nie zawiera zanieczyszczeń, tak uciążliwych i powszechnych na powierzchni ziemi. Mikrokli-
Komora Weimar
95
Miejsce z charakterem
LACZEGO WARTO WRÓCIĆ DO WIELICKIEJ D KOPALNI
Kaplica św. Antoniego
RODZINNE ODKRYWANIE SOLILANDII – POMYSŁ NA WYCIECZKĘ DLA CAŁEJ RODZINY Wielicka kopalnia w swojej ofercie ma także specjalną trasę zwiedzania dla najmłodszych, pokazującą Wieliczkę od całkowicie innej strony. Przemierzając solne podziemia w towarzystwie przewodnika, dzieci będą rozwiązywać zagadki, które przybliżą im tajemnice baśniowej krainy. Na swojej drodze spotkają Skarbnika, sympatycznego skrzata Soliludka i odkryją tajemnicze ślady smoka solonia. Rodzice mogą także uczestniczyć w zabawie, pomagając swoim pociechom w pokonaniu wszystkich trudności. Wielicka kopalnia dostępna jest przez cały rok, a komfortowa temperatura (ok. 17 stopni Celsjusza) – gwarantowana, możecie więc odpowiednio się przygotować i czerpać z bogactwa tego miejsca. Kopalnia Soli „Wieliczka“ jest miejscem przyjaznym i bezpiecznym. Z uwagi na bezpieczeństwo sanitarne szczególny nacisk kładziony jest także na zachowanie czystości: m.in. dezynfekowanie przedmiotów i miejsc, z którymi mają kontakt zarówno zwiedzający, jak i pracownicy. ■
96
Komora Kopernika
Komora Piłsudskiego
ZDJĘCIA: RAFAŁ STACHURSKI
Może zwiedzaliście to miejsce już bardzo dawno temu. Na przykład z wycieczką szkolną albo ze swoimi rodzicami. Przyjedźcie raz jeszcze jako dorośli. Niektóre informacje o kopalni sobie przypomnicie, ale też na pewno odkryjecie albo dowiecie się czegoś nowego. A może jesteście już rodzicami albo dziadkami? Przywieźcie tym razem swoje własne dzieci albo wnuki i opowiedzcie im, co zapamiętaliście z poprzedniej wizyty. Sprawdźcie, czy coś się na trasie zmieniło? Potraktujcie wspólny wyjazd jak podróż sentymentalną w czasy swojego dzieciństwa i młodości. Będzie to dla was okazja do wspomnień, a dla juniorów nauka historii rodzinnej i historii Polski. Pamiętajcie też, że Kopalnia Soli „Wieliczka” wciąż się rozwija i konsekwentnie wzbogaca swoją ofertę turystyczną. Dostępne są tematyczne programy zwiedzania, m.in.: Szlak Pielgrzymkowy „Szczęść Boże” i Rodzinne Odkrywanie Solilandii. Obok kopalni powstała również największa w Małopolsce Tężnia Solankowa.
ZDJĘCIE: MAREK GARDULSKI
Być może już kiedyś tu byliście. Ale przecież do najpiękniejszych miejsc warto przybywać więcej niż raz w życiu. Podczas drugiej albo kolejnej wizyty zwykle zwracamy większą uwagę na szczegóły, które wcześniej nam umknęły.
Płytki na tarasy, schody, ściany, podłogi, parapety, obrzeża
www.elkaminodom.pl
e-mail: biuro@elkaminodom.pl
■
tel. 46 856 40 40
■
fax 22 724 42 25
■
tel. kom. 509 477 770, 509 477 779
ES S CE NT RE PH OT
OS
n .: i . m u i n a d y w W następnym
MONAKO
FO TO : MO NA CO PR
Raj nie tylko podatkowy Zapraszamy na strony naszego wydawnictwa: facebook.com/TravelPolskaMagazyn instagram.com/TravelPolskaMagazyn
Wydawnictwo MajerMedia ul. Warszawska 13 21-500 Biała Podlaska Tel. 83 411 50 11 www.majermedia.com redakcja@majermedia.com prenumerata@majermedia.com reklama@majermedia.com DYREKTOR ZARZĄDZAJĄCY: Maciej Majerczak
98
REDAKCJA: Redaktor naczelny: Rafał Nowicki Redaktor prowadząca: Katarzyna Jaszczuk Zespół redakcyjny: Renata Nawrocka, Robert Nienacki, Karina O’Neill Współpraca: Michał Stolarewicz Korekta: Anna Nalikowska Skład i fotoedycja: Gabriela Centkowska, Paweł Ilczuk Okładka: fot. Türkiye TGA
REKLAMA: Specjaliści ds. sprzedaży: Monika Jaroszuk, Marek Jastrząb, Dorota Matwiejuk Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo redagowania nadsyłanych tekstów. Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.
Wydawnictwo MajerMedia jest członkiem Izby Wydawców Prasy